KRIS_007 [ 1mm[]R+4l ]
"Arystokraci"
Szukajac materialow na maturę ustna z języka polskiego (temat: kabarety) znalazłem dość ciekawe hasło: "Arystokraci". Otóż co to jest:
"Arystokraci to kultowy amerykański żart opowiadany w środowisku stand-upperów. Nazywany jest najbardziej obrzydliwym dowcipem świata. W jego skład wchodzą wulgarne słowa, oraz sceny zawierające sodomię, przemoc, pedofilię, oraz inne drastyczne elementy. Humor w żarcie bierze się nie tyle z puenty, co z efektu szoku wywołanego treścią. (Słowami pewnego komika: "To jest jak trójnogi pies - okropne, ale nie można oderwać wzroku").
Z racji swojej niezwykle drastycznej natury, opowiadany jest jedynie pomiędzy komikami, nigdy publicznie. W 2005 roku szeroka część społeczeństwa miała okazję poznać historię żartu i jego treść, dzięki filmowi dokumentalnemu pt. "Arystokraci" ("The Aristocrats").
Wśród znanych osób, które otwarcie przyznały się do opowiadania dowcipu są między innymi: Eddie Murphy, George Carlin, Whoopie Goldberg, Robin Williams.
Żart składa się z trzech części. Nie ma ściśle ustalonej treści, a jedynie pewną określoną formułę, z określonym rozwinięciem i zakończeniem. Kunszt komika przejawia się w tym jak opowie zaistniałą sytuację, jak dużo wyrafinowanego, wulgarnego, słownictwa użyje do opisania drastycznych scen."
Pod linkiem łagodna [sic!] treść dowcipu. Powyzej 18 lat :)
Co sądzicie o tego typu humorze? Jak dla mnie dosyć smieszne, ale raczej z powodu irracjonalnosci tej sytuacji i spiewania "Mazurka Dąbrowskiego" oraz "Ody do radości" podczas seksu:) To z tym psem to juz 'lekkie' przegięcie:). No ale ma byc jak największy szok:) No i puenta:
Agent siedzi cicho przez dłuższy czas. W reszcie wydusza z siebie: "Niesamowite. Jaki to ma tytuł?"
"Arystokraci"
Ethan [ Konsul ]
Amerykanie mają jakies dziwne poczucie humoru... mnie jakoś to nie śmieszy
siwCa [ bananowy kochanek ]
w sumie nieszczególnie mnie to śmieszy
[ edit ]
a arystokratach nie słyszałem, ale jak byłem w USA oni "ubaw po pachy" mieli z dowcipów o prawnikach
slot5 [ Dragon ]
Może jestem i głupi ale jakoś mnie ten żart nie rozbawił
KRIS_007 [ 1mm[]R+4l ]
Traktujcie to jako ciekawostke:) Dowcip, który ma być jak najbardziej obrzydliwy :)
Narmo [ nikt ]
Miałem kiedyś ten film o którym mowa. Jakoś mi się nie spodobał (film). A żart? Czy ja wiem? Zależy, kto i jak go opowiada.
KRIS_007 [ 1mm[]R+4l ]
Zauwazcie, ze Kunszt komika przejawia się w tym jak opowie zaistniałą sytuację, jak dużo wyrafinowanego, wulgarnego, słownictwa użyje do opisania drastycznych scen. Czyli dobry komik potrafilby przedstawic ten dowcip bez uzycia ani jednego wulgaryzmu.
Narmo ---> Caly film jest o tym dowcipie? :)
Amadeusz ^^ [ 82 - 88 Marillion fan ]
Interesujące, choć jak inni napisali - słabo rozbawia.
Narmo [ nikt ]
KRIS_007 --> Cały. Opowiada o nim kilka znanych osób. I tak przez półtorej godziny...
Avi_vampire [ psychoza ]
ha ha ha? <-- tak mialam zareagować?
siwCa [ bananowy kochanek ]
Narmo a to nie jest przypadkiem ten film o którym na wiki pisali ??
Narmo [ nikt ]
siwCa --> A czy ja przypadkiem twierdzę coś innego? Gdzie?
KRIS_007 [ 1mm[]R+4l ]
Avi_vampire ---> Klopoty z czytaniem ze zrozumieniem?
Narmo --> Wow, to chyba u nich jaka mini-legenda jest skoro o tym filmy kreca:)
siwCa --> To ten film.
blood [ Killing Is My Business ]
hm .. hah ?
Mortan [ ]
Cartman
Bramkarz [ brak abonamentu ]
Angielska wersja ma trochę więcej "smaczków".
Bramkarz [ brak abonamentu ]
A to jak zabawny jest dowcip zależy w dużej części od puenty.
Z łatwością można napisać taki dowcip, w którym odpowiedź na ostatnie pytanie będzie brzmiała "O dwóch takich co ukradli księżyc".
PS. Inna sprawa że to dowcip do opowiadania na żywo dla ćwiczenia warsztatu.
Mayhem [ Henry Chinaski ]
Wersja Cartmana wymiata :)
Zwłaszcza puenta :)
siwCa [ bananowy kochanek ]
Narmo- sorry, nie doczytałem dobrze :P