el f [ RONIN-SARMATA ]
19.04.1943 Powstanie w getcie warszawskim.
Na Interii nic, na Wirtualnej Polsce nic, jedynie na Onecie artykuł z Tygodnika Powszechnego w prasie lokalnej cisza... a przecież to ważne wydarzenie z naszej historii. Rozumiem, że nie jest to okrągła rocznica ale żeby tak zupełnie NIC nie wspomnieć ????
gro_oby [ Generaďż˝ ]
ech bo polska to taki antysemicki narod to i nikogo to nie interesuje;/
el f [ RONIN-SARMATA ]
gro_oby - myślę, że wiele osób to interesuje a jeżeli nie, to trzeba pisać tak, aby zainteresować. Zważ, ze większość prasy nalezy do zagranicznych koncernów - je też oskarżysz o antysemityzm ?
Nawet na stronie Gazety Wyborczej nic nie widzę... wśród Kaczyńskich, Lepperów, Iranów znalazło się nawet miejsce dla "zielonych ludzików" a o Powstaniu ani słowa...
W Rzeczpospolitej krotka notka na 10 stronie...
W Newsweeku na ten tydzień nic...
gro_oby [ Generaďż˝ ]
mysle ze jednak redaktorami naczelnymi w wiekszosci sa polacy;) i oni wiedza ze nawet jak napisza o czyms takim to nikogo to nie zainteresuje:P wiec lepiej na 1 strone dac informacje ze michal wisniewski zmienil kolor wlosow, na 2 ze marcinkiewicz wizytuje jakas szkole itd niz o czyms takim;/ zreszta sam widzisz ze prawie zadne zainteresowanie gazet jest tym tematem:P
mscor [ Chor��y ]
A mnie powstanie w getcie interesuje nawet bardziej niz warszawskie. Chyba dlatego, ze nie mialo nawet najmniejszych szans. Od pewnego czasu szukam tez (chociaz niezbyt intensywnie) jakiegos opracowania na ten temat albo wspomnien ktoregos z powstancow. Czy ktos moze polecic jakas ksiazke na ten temat? Ciekaw tez jestem, czy Marek Edelman cos napisal o powstaniu. Jak ktos mieszka w Warszawie lub okolicach to moze obejrzec miejsce, gdzie stal bunkier sztabu. Teraz zamiast gestej zabudowy jest tam park i kilka blokow.
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
mscor==> Nie jest to co prawda książka o Powstanu w Getcie ale szerszy wybór tekstów Edelmana. Znajedziesz tam zarówno teksty o Powstaniu jak i o wojnie w Jugosławii, czy o neonazistach. Tak czy inaczej polecam bo Edelman to mądry człowiek a takiego to zawsze warto posłuchać/poczytac.
el f [ RONIN-SARMATA ]
mscor - w linku masz ciekawy artykuł a po nim jest bibliografia, powinna Cię zainteresować -->
p-203 [ Pretorianin ]
W gazecie stołecznej jest na ten temat artykuł - ale w tym roku Żydzi coś zamieszali bo w rocznicę wypada jakieś ich święto - wobec czego obchody przesunięto - co nie wszystkim sie podoba
w temacie pokrewnym
Polskie starania o zmianę nazwy Auschwitz - poparł instytut Yad Vashem i amerykańska Żydowska Liga Przeciwko Zniesławieniu
PS - To jest 63 rocznica wiec bedzie obchodzona jak każda inna bez specjlnego rozgłosu ale z zaznaczeniem że pamiętamy - i to jest chyba normalne
jiser [ generał-major Zajcef ]
p-203 ~~>
Jak to jakieś święto ? :D To samo, które i Ty obchodzisz, bo Wielkanoc to Święto Paschy. My obchodzimy nową paschę (chrystusową), oni starą (mojżeszową).
elF ~~>
Na całe szczęście informacje telewizyjne o tym przypominają.
^quqoch^ [ Patryk ]
Skoro rocznica, wypada przypomniec i jeden z najslawniejszych wierszow Milosza:
CAMPO DI FIORI
W Rzymie na Campo di Fiori
Kosze oliwek i cytryn,
Bruk opryskany winem
I odłamkami kwiatów.
Różowe owoce morza
Sypią na stoły przekupnie,
Naręcza ciemnych winogron
Padają na puch brzoskwini.
Tu na tym właśnie placu
Spalono Giordana Bruna,
Kat płomień stosu zażegnął
W kole ciekawej gawiedzi.
A ledwo płomień przygasnął,
Znów pełne były tawerny,
Kosze oliwek i cytryn
Nieśli przekupnie na głowach.
Wspomniałem Campo di Fiori
W Warszawie przy karuzeli,
W pogodny wieczór wiosenny,
Przy dźwiękach skocznej muzyki.
Salwy za murem getta
Głuszyła skoczna melodia
I wzlatywały pary
Wysoko w pogodne niebo.
Czasem wiatr z domów płonących
Przynosił czarne latawce,
Łapali skrawki w powietrzu
Jadący na karuzeli.
Rozwiewał suknie dziewczynom
Ten wiatr od domów płonących,
Śmiały się tłumy wesołe
W czas pięknej warszawskiej niedzieli.
Morał ktoś może wyczyta,
Że lud warszawski czy rzymski
Handluje, bawi się, kocha
Mijając męczeńskie stosy.
Inny ktoś morał wyczyta
O rzeczy ludzkich mijaniu,
O zapomnieniu, co rośnie,
Nim jeszcze płomień przygasnął.
Ja jednak wtedy myślałem
O samotności ginących.
O tym, że kiedy Giordano
Wstępował na rusztowanie,
Nie znalazł w ludzkim języku
Ani jednego wyrazu,
Aby nim ludzkość pożegnać,
Tę ludzkość, która zostaje.
Już biegli wychylać wino,
Sprzedawać białe rozgwiazdy,
Kosze oliwek i cytryn
Nieśli w wesołym gwarze.
I był już od nich odległy,
Jakby minęły wieki,
A oni chwilę czekali
Na jego odlot w pożarze.
I ci ginący, samotni,
Już zapomniani od świata,
Język nasz stał się im obcy
Jak język dawnej planety.
Aż wszystko będzie legendą
I wtedy po wielu latach
Na nowym Campo di Fiori
Bunt wznieci słowo poety.
Warszawa - Wielkanoc, 1943
Gefreiter [ Pretorianin ]
Powstanie to bylo smiale i genialne . Walczyli o swoj narod !!!!
Caine [ Książę Amberu ]
Cześć Ich pamięci.
el f [ RONIN-SARMATA ]
Trochę zdjęć...
MAROLL [ Hibernate ]
Chociaż film puszczają na TVN Siedem. Wczoraj oglądałem pierwszą część. Całkiem dobry tylko jak zwykle Amerykanie trochę zniekształcają fakty (1 Września Niemcy w Warszawie !?).
p-203 [ Pretorianin ]
Dzisiaj w gazecie jest sporo materiałów n ten temat - także na pierwszej stronie.
a tu coś co powinno was zaciekawić - (skorzystalem z linku jissera)
PER_ [ Wieczny Tułacz ]
Ja pamietam.
Kolejne z cyklu przegranych militarnie polskich powstan, od samego poczatku bylo ono militarnie przegrane, nikt nie mial zludzen. A mimo tego walczyli o zwyciestwo i zwyciezyli.