GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

czy dzis obowiazkowo trzeba isc do kościoła?

13.04.2006
17:05
[1]

Iverson#3 [ StreetBaller ]

czy dzis obowiazkowo trzeba isc do kościoła?

j/w zapedzaja mnie zeby isc ale nie wiem czy to jest jakis obowiazek? idziecie? mi sie nie chce bo to zawsze prawie 3h :(

13.04.2006
17:06
[2]

tsunami [ Made in USA ]

Tez chetnie sie dowiem :-) Jak nie to ide dlaj spac ;p

13.04.2006
17:06
[3]

~~Mateuszer~~ [ Free style FoReVeR ]

nie

13.04.2006
17:07
smile
[4]

Mierosisko [ Pretorianin ]

chyba tak; przynajmniej wypadałoby

13.04.2006
17:07
[5]

kasztaneczuszek [ Kasztanowy RozbUjnik ]

Nie trzeba iść do kościoła...

Nie idąc nie macie grzechu ciężkiego...

co nie zmienia faktu ze moglibyscie IŚĆ

a co do 3h to msza rezurekcyjna jest w sobote baranie a nie dzis ;]

13.04.2006
17:07
[6]

KRIS_007 [ 1mm[]R+4l ]

No jak macie isc tylko dlatego, ze to obowiazek, to nie musicie w ogole chodzic. Ja juz sobie dawno z tego sprawe zdalem.

13.04.2006
17:07
[7]

OzOr [ Generaďż˝ ]

Obowiazkowo? To nowe prawo jest? Kaczor nakazuja chodzic do kosciola? A sprawdzaja obecnosc?

13.04.2006
17:09
[8]

Iverson#3 [ StreetBaller ]

a co do 3h to msza rezurekcyjna jest w sobote baranie a nie dzis ;]

rezurekcja jest w niedziele. W moim kosciele caly tridum sa nabozenstwa po 2-3 godz :/

13.04.2006
17:09
[9]

tsunami [ Made in USA ]

Kuzynka mi wlasnie powiedziala ze ponoc nie 'trzeba'.

13.04.2006
17:11
[10]

emii [ Generaďż˝ ]

Pytanie czy trzeba jest zupełnie bez sensu.Jeśli chcesz masz potrzebę to idz,a jak nie to siedz w domu.

OzOr---->Twoje pytania są bardzo sensowne.

13.04.2006
17:11
[11]

LooreNz [ Virtual World ]

Dzisiaj jest to nie obowiązkowe

13.04.2006
17:11
smile
[12]

Xaar [ Uzależniony od Marysi ]

Tak, to jest obowiązek - jak nie pójdziesz to znaczy że jesteś niewierzący i już nie pójdziesz do raju!

13.04.2006
17:22
[13]

Vader [ Senator ]

Obowiązkowa (wg KK) jest w piątek i w niedzielę o ile dobrze pamiętam. Z naciskiem na tą niedzielną.

13.04.2006
17:54
[14]

Bajt [ O RLY?! ]

Vader --> W Wielki Piatek nie ma mszy. Moze chodzilo Ci o sobote?

13.04.2006
17:55
[15]

decolight [ Chor��y ]

dziwny watek

powinno sie chodzic do swiatyni z wlasnej potrzeby.

13.04.2006
18:08
[16]

pani_jola [ Generaďż˝ ]

kasztan-->w sobote??to co jest w niedziele?

13.04.2006
18:12
[17]

kasztaneczuszek [ Kasztanowy RozbUjnik ]

chodzi mi o msze świeta w sobote o 20 która trwa 3/-4 godzin... bo nigdzie w bibli nie jest napisane o której godzinie Jezus zmartwychstał... ta msza jest traktowana jako niedzielna

13.04.2006
18:13
smile
[18]

N2 [ negroz ]

decolight -->

popieram

jak masz chodzić z musu lub dla sąsiadów to na cholere jeste katolikiem

13.04.2006
18:40
[19]

Vader [ Senator ]

Bajt --> Niemożliwe. Może teraz coś się zmieniło, albo było to zależne od parafii. Za czasów gdy byłem ministrantem, w piątek była wielka msza i to stosunkowo długa, bo dwugodzinna.

13.04.2006
18:42
[20]

Scatterhead [ P ]

dzisiaj klocilem sie z mama oczywiscie bo "musialem" isc do kosciola

i tak nie poszedlem bo jakos nie czuje dzisiaj takiej potrzeby

13.04.2006
18:47
smile
[21]

Coolabor [ Piękny Pan ]

Scatterhead > rozwaliłeś mnie 20. postem :))))))

Vader: Obowiązkowa (wg KK) jest w piątek i w niedzielę o ile dobrze pamiętam. Z naciskiem na tą niedzielną.


Vader dobrze mówi, dać mu wódki! Kodeks karny przewiduje bolesne kary dla tych, którzy nie uczestniczą w niedzielnej mszy ;))

13.04.2006
18:57
smile
[22]

gad1980 [ Konsul ]

Oby z tego chodzenia cos wynikalo :) Bo Lepper tyz chodzi, nawet na Jasna Gore. Podobnie jak i Giertych ;)

13.04.2006
19:11
smile
[23]

Metam [ Konsul ]

Siedzcie w domu na forum, gdzie sie bedziecie szlajac po kosciolach :P

13.04.2006
19:26
smile
[24]

stanson [ Szeryf ]

obowiązek

13.04.2006
19:28
smile
[25]

_ramadan_ [ Konsul ]

W Kaczogrodzie chodzenie do kościoła jest obowiązkowe!

13.04.2006
19:37
[26]

Lookash [ Generaďż˝ ]

Nie jest. Obowiązkowe święto jest w niedzielę, a w czasie wielkanocnym trzeba przyjąć komunię.

I tyle.

13.04.2006
19:41
smile
[27]

Chupacabra [ Senator ]

oje, to ja juz z 10 lat grzesze, bo nie bylem tyle czasu w zadnym kosciele :)

13.04.2006
19:42
[28]

stanson [ Szeryf ]

Ja 20 :)

13.04.2006
19:45
[29]

Vader [ Senator ]

Jesteście pewni, że publiczne przyznawanie się do tego jest bezpieczne ? Myślisz satnson, dlaczego akurat zawsze CIEBIE łapią, jak przekraczasz prędkość, he ? Twoja opinia z parafii już dawno trafiła na odpowiednie biurko.

13.04.2006
19:47
[30]

Mazio [ Mr Offtopic ]

nie

13.04.2006
19:53
[31]

paściak [ K w kółku ]

Jak wasi rodzice zareagowali, że przestaliście chodzić do kościoła?

13.04.2006
19:54
[32]

Punks Not Dead [ change my nick ]

Tak.

spoiler start
i nie słuchaj tych co mówią 'Nie', bo nie mają racji
spoiler stop

13.04.2006
19:55
smile
[33]

ronn [ moralizator ]

<< Vader, Ty juz wiesz za co :-)

13.04.2006
20:29
[34]

Ethan [ Konsul ]

czy dzis obowiazkowo trzeba isc do kościoła?

Nie rozumiem pytania... Co to znaczy obowiazkowo ??? Chodzisz do kościoła bo jest tego dnia taki obowiązek a tego nie ma, albo dlatego bo rodzice Ci karzą i teraz chcesz im udowodnić że dziś nie ma święta obowiązkowego... Jeżeli tak, to w ogóle nie chodź do kościoła bo to nie ma sensu...

Wole zatwardziałego ateistę z zasadami niż nijakiego katolika, który chodzi do kościoła z przymusu

13.04.2006
20:31
[35]

Lechiander [ Wardancer ]

W zadzie mam takie "obowiązki"!

13.04.2006
20:35
[36]

Gotman [ I love Feinwerkbau ]

Witam.
Vader- Wielki Piątek jest to jedyny dzień w roku, kiedy nie ma mszy świętej :) Jest pamiątka ukrzyżowania, ale NIE SPRAWUJE SIĘ EUCHARYSTII.
pozdrawiam

13.04.2006
20:36
[37]

BigKluch [ Pretorianin ]

albo to czujesz i chodzisz bo masz taką potrzebe, albo nie chodzisz.

13.04.2006
20:38
smile
[38]

Golem6 [ z rzędu Naczelnych ]

Ja dziś byłem...
Jutro będę...
Pojutrze też będę...
Na rezurekcji też będę...
Na dodatek za każdym razem będę nosił krzyż, a niekiedy także czytał czytanie...

>Wesołe jest życie lektora, ho, ho...<

13.04.2006
20:42
[39]

Ethan [ Konsul ]

albo to czujesz i chodzisz bo masz taką potrzebę, albo nie chodzisz.

BigKluch----> za potrzebą to się chodzi do łazienki

13.04.2006
21:34
[40]

ag. [ Centurion ]

ja nie poszłam.

14.04.2006
07:18
smile
[41]

gad1980 [ Konsul ]

Wazne jest to co sie ma w sercu :) Jesli gdzies tam w glebie czujesz, ze chcesz sie z Kims spotkac to idz i sie spotkaj. To jest baaaardzo indywidualna sprawa. Jednym kosciol pomaga, drugim wadzi w spotkaniach z Bogiem. Trudno znalezc jednoznaczna odpowiedz. Kosciol jest bardzo, bardzo roznorodny. Z jednej strony Rydzyk i jego sekta z drugiej strony wspanialy zakon Dominikanow. Kosciol to troche odbicie spoleczenstwa bo przeciez luzie, ktorzy go buduja i ktorzy w nim sluza to my sami - Polacy. To czy kosciol bedzie lepszy czy gorszy zalezy w duzej mierze od nas samych. A na koniec -> bardzo krytyczny ze mnie chyba jednak ciagle katolik :-) Choc wedle 'prawa' nie (nie uznaje kat. kosciola za spis moich zasad zyciowych wiec nie wiem czy moge sie zwac kataolikiem).

14.04.2006
07:25
[42]

LooreNz [ Virtual World ]

Dzisiaj jako Wielki piątek pasowałoby już iść do kościoła, ponieważ dzisiaj jest całowanie krzyża czy cos takiego. :)

14.04.2006
08:15
[43]

nutkaaa [ Icewoman ]

LooreNz -> bardziej fachowo to się nazywa adoracja Krzyża Świętego a nie całowanie ;-)

14.04.2006
08:58
smile
[44]

LooreNz [ Virtual World ]

nutkaaa<--- niech Ci będzie. Ja żadko chodze do kościoła wiec nie pamiętałem jak to sie fachowo mówiło. Ale dzieki za przypomnienie :P

14.04.2006
09:34
smile
[45]

hen1o [ Konsul ]

Buahahah, Polscy "Katolicy".

Jesli nie pojdziecie to mama na was nakrzyczy i nie dostaniecie deseru :[

14.04.2006
09:36
[46]

MAROLL [ Hibernate ]

Dzisiaj chyba pójde, ale wczoraj nie byłem.

14.04.2006
09:59
smile
[47]

Vader [ Senator ]

ronn :D

14.04.2006
10:07
[48]

Kompo [ by AI ]

paściak - > Jak wasi rodzice zareagowali, że przestaliście chodzić do kościoła?

A jak mieliby zareagować? Zbić mnie? Czy kazaliby mi "wierzyć"? Oni mają swój mózg, ja swój. Choć akurat u mnie to tylko matka chodzi do kościoła i pogodziła się z tym, że nie przyjmę jej wiary (pod warunkiem, że zrobię bierzmowanie, by potem nie mieć problemów z ewentualnym ślubem kościelnym).

14.04.2006
10:08
[49]

Zysio [ Generaďż˝ ]

I tak nie pójde - na dodatek pada a mam kupe roboty i musze iść do spółdzielni grrr :/

14.04.2006
10:20
[50]

anen [ Clone Gaming Studios ]

Sorry , ale troszke jest zle u NAS. Nie chce mowic o radiu maryja itd. Mimo ze w sumie jestesmy silnie zwiazani z koscilem ?? To ciagle jest coraz gorzej , kazdy robi co chce , nikt nie patrzy na przykazania , na wiare ..... Sorry ale nie tak sobie to wyobrazalem.

Podkreslam iz jestem wiezacym srednio praktykujacym.

14.04.2006
10:28
smile
[51]

domis333 [ Chor��y ]

Mam pytanie troche związane z tym tematem. Wczoraj chciałem sie spotkać z koleagami na boisku, a ci mi odpowiedzieli, że nie można jutro grać bo jest Wielki Piątek. Byłem w kościele wczoraj, pójde dziś i jutro i nie wydaje mi się żeby gra w piłke przed mszą była jakaś specjalnie zła. BTW i tak pada descz więc nie wyjde.

14.04.2006
10:33
[52]

BukE [ Płetwonurek ]

domis333:
To kwestia dobrego smaku. Jezeli bedziecie pykac w noge jak babcie beda mialy sume to nie wiem czy to najlepszy pomysl. Ale wieczorem, czemu nie. Ja np. w Wielka Sobote mam grac na sali w pilke i nie widze problemu.

A czy obowiazkowo trzeba isc? Kazdy katolik powinien isc. Jestem katolikiem i nie ide. Zmeczylo mnie dziecinstwo gdy rodzice kazali mi chodzic na msze. Zmuszali, darli sie i znechecili mnie do kosciola.

14.04.2006
10:37
[53]

Kompo [ by AI ]

Katolicy proszą ateistów o tolerancję i uszanowanie ich świąt i wszystko, co "nie pasuje" do tych świąt uważają za "brak dobrego smaku", bo przecież oni nie jedzą mięsa, nie słuchają głośno muzyki, a jak widzą, że młodzież "bawi się" na osiedlu, to się w nich gotuje, przecież to zły smak! Chcą tolerancji, a sami nie wykazują się tolerancją wobec ateistów i nie mogą zrozumieć, że dla nich to są dni, takie jak inne w roku.

14.04.2006
10:38
[54]

Lucky_ [ god ]

Do kosciola nigdy nie trzeba isc obowiazkowo.

14.04.2006
10:42
[55]

Iverson#3 [ StreetBaller ]

mi w sumie chodzilo o to czy jak sie nie pojdzie to czy jest jakis grzech ciezki czy cos w tym stylu ;) wczoraj poszedlem i pospalem na stojaco 2 godziny przy scianie i nie wiem co za sens bylo isc.. a ludzi bylo tyle co w zwykla niedziele a przeciez wczoraj byla jedna msza a nie 6 czy 7 jak w niedziele :)

14.04.2006
10:44
[56]

LooreNz [ Virtual World ]

Ale sie porobyło. Oczywiście ze nie musimy chodzić do kościoła ale jeśli jest sie katolikiem to chodzby w takie święto wypadałoby wpaść do kościoła. 1h to nie tak dużo przecież.
Ja dzisiaj sie wybieram do kościółka i to nie pod przymusem starszych tylko z własnej woli.

P.S no chyba że bedzie padać to zostane w domku :)

14.04.2006
10:45
smile
[57]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Kompo ---> A ja nie lubie takich hipokrytów jak Ty. Niby niekatolik, niby mama do wiary nie przymusi, ale bierzmowanie zrobisz, co? Na co Ci? :/

Vader ---> Coś się zmieniło? lol. W Wielki Piątek nie odprawia się Mszy. Tylko liturgie. Ale ministrantem pewnie byłeś dawno, więc możesz nie pamiętac :)

14.04.2006
10:51
[58]

Kompo [ by AI ]

Cainoor - > nigdy nie wiadomo co się wydarzy w przyszłości, ponoć bierzmowanie jest potrzebne do ślubu kościelnego. A nuż wydarzy się coś, co mnie zmusi do modlitwy, a nuż się nawrócę, a nuż będę potrzebował bliskości Boga, może kiedyś w niego uwierzę. Życie jest nieprzewidywalne, a los nieobliczalny. A co do ślubu kościelnego, to jeżeli będę chciał się ożenić z kobietą wierzącą, która bardzo by chciała mieć ten ślub kościelny, a ja będę ją kochał do nieprzytomności, to właśnie wtedy to bierzmowanie mi się przyda. Ale dobrze, może jestem hipokrytą. Nie wykluczam takiej możliwości.

14.04.2006
10:52
smile
[59]

MiniWm [ Peace Maker ]

Kosciolowi stanowczo mowie nie :) (tzn nie czuje potrzeby uczeszczania do niego)

Dostalem 10 przykazan tego sie trzymam...

14.04.2006
10:55
[60]

MaZZeo [ LoL AttAcK ]

Nie ma żadnego obowiązku. Nawet w niedziele. Kto chce, ten idzie, kto nie chce, ten nie idzie. Proste jak konstrukcja cepa.

14.04.2006
10:56
smile
[61]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Kompo ---> Wszystko co mówisz to bzdury. Do ślubu kościelnego nie jest wymagane bierzmowanie. Tzn jeśli miałbyś mieć katolicką żonę, to mógłbyś stać obok niej na ślubie bez bierzmowania. Jeśli w pewnym momencie poczułbyś przypływ wiary, to możesz zrobić bierzmowanie w dowolnym wieku. Wtedy, kiedy będziesz na nie gotowy. Teraz to jest hipokryzja czystej postaci.

14.04.2006
11:07
[62]

Kompo [ by AI ]

Cainoor - > ok, hipokryzja. Bierzmowanie zrobiłem tylko i wyłącznie dla matki (o niemożności ślubu bez bierzmowania mówił ksiądz na religii w podstawówce i na przygotowaniach do bierzmowania, dałem mu wiarę), która jest z katolickiej rodziny, próbowała mnie wychować na katolika, ochrzciła mnie, prowadziła przez te wszystkie sakramenty. Gdy już wiedziałem, że w przyszłości nie będę chodził do kościoła, zrobiłem bierzmowanie (by już zakończyć te wszystkie sakramenty, do których powinno się podchodzić jako niepełnoletni) i jej to oznajmiłem.

14.04.2006
11:07
smile
[63]

Vader [ Senator ]

Cainoor --> No głowę dałbym sobie obciąć..... ale kto wie, możliwe że już mi się na starość pomieszało. No, nie będę się kłócić.

14.04.2006
11:25
[64]

mikmac [ Senator ]

alez biedni ci ksieza... maja przesrane w swieta. Taaakie dlugie msze trzeba odprawiac po 2-4 godziny... toz to potem 3 tyg urlopu minimum i koniecznie wczesniejsza emerytura....

Na dodatek polowa spoleczenstwa wierzy, iz w "te" dni to obowiazek pojsc do kosciola i zwalaja im sie tlumnie na chate... wspolczuje bidulkom...

14.04.2006
11:26
[65]

Fifura [ RHCP ]

Ja ide bo musze, ale pewnie zabłądze w drodze do kościoła.

14.04.2006
11:59
[66]

Maevius [ Czarownik Budyniowy ]

Kompo

Skoncz z ta hipokryzja i wypelnij wniosek na ponizszej stronie. .

14.04.2006
12:01
[67]

Wisien [ Deus le volt! ]

decolight <--- racja! reszte wątku o kant dupy rozbić !

14.04.2006
12:05
[68]

BigKluch [ Pretorianin ]

Ethan==>> Do łazienki to chodzę się myć, za potrzebą chodzę do WC, czasami można mieć potrzeby natury duchowo-religijnej i wtedy czasami idzie się do kościoła/cerkwii/synagogi/i.t.p.
Można też mieć potrzebe .... i wtedy idzieś do koleżanki/kolegi/agencji toważyskiej. Ile potrzeb tyle sposobów na ich zaspokojenie.

14.04.2006
14:13
[69]

Punks Not Dead [ change my nick ]

Wczoraj rozpoczęło się Święte Triduum Paschalne. Najważniejsze uroczystości w religii chrześcijańskiej. Skoro najważniejsze, to obowiązkiem każdego chrześcijanina jest uczestniczyć w tych trzech dniach na Mszy Św.(czwartek i sobota-rezurekcja) oraz na liturgii(piątek)
III Przykazanie Boże - Pamiętaj, abyś dzień święty święcił
Któreś przykazanie Kościelne - W niedzielę i święta nakazane we Mszy Św. uczestniczyć.

Jeśli chodzi o Wielki Czwartek - dzień ustanowienia m.in. sakramentu Eucharustii czyli najważniejszego sakramentu, bez którego nie otrzymamy życia wiecznego ("To jest chleb, który z nieba zstąpił...Kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki [J 6,51])
Dzisiaj Wielki Piątek - do kościoła chrześcijanie iść powinni, aby rozważać Mękę i Śmierć Pana Jezusa i Adorować Krzyż.
Jutro Wielka Sobota - jeśli ktoś będzie na mszy rezurekcyjnej, to nie musi iść w Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego. (czasem rezurekcja jest o świcie, w niedzielę)

Wszystko :)

14.04.2006
14:15
[70]

Grungowiec [ LENIWIEC ]

Punks Not Dead===>nie chcę Cię martwić, ale Triduum nie jest świętem nakazanym, więc nie rozumiem czemu tak podkreśliłeś te słowa

14.04.2006
14:18
[71]

Punks Not Dead [ change my nick ]

Triduum Paschalne jest świętem nakazanym.
Najważniejsze uroczystości w chrześcijaństwie.

14.04.2006
14:24
[72]

Grungowiec [ LENIWIEC ]

PND-->

wiem bo mi ksiądz na religii mówił, nieobecnośc na tych uroczystościach nie ma żadnych konsekwencji(czyt. grzech)

14.04.2006
14:24
[73]

ewelina_m [ secret ]

ja to bym wcale nie chodziła gdyby nie trzeba było jajek święcić :D

14.04.2006
14:28
[74]

Punks Not Dead [ change my nick ]

Grungowiec ----> Proboszcz z mojej patafii twierdzi, że jest to święto nakazane.
Ale skoro są to najważniejsze uroczystości dla chrześcijan to dlaczego niektórzy chrześcijanie w ich nie uczestniczą?

ewelina_m ----> typowe nastawienie osoby, dla której największe znaczenie w tych dniach ma święconka, zajączek, sernik i pisanki

14.04.2006
14:30
[75]

Grungowiec [ LENIWIEC ]

PND-->może dlatego, że nie wszyscy mają w tym czasie wolne? albo im się zwyczajnie nie chce?
to już nie jest pytanie do mnie, ja jestem dobry w teorii, nie w praktyce :P

14.04.2006
14:31
smile
[76]

Buczo. [ Bradypus variegatus ]

PND --> Powiedz proboszczowi żeby się katechizmu poduczył ;)

14.04.2006
14:32
[77]

Van Gray [ taki szary freestyler ]

Ja idę jedynie jutro, tj. jaja i resztę karmy poświęcić ;)

14.04.2006
14:33
[78]

Punks Not Dead [ change my nick ]

Grungowiec ----> bulwersuje mnie to, że te dni nie są wolne od pracy, za komuny było wolne :P ale zawsze można wziąść 2-3 dni wolnego

14.04.2006
14:35
[79]

erton [ Fink ]

PND <<<
To wszystko o czym piszesz to nie sa przypadkiem swieta katolickie? Moze Ci tego probosz nie powiedzial, ale sa rozne odmiany Chrzescijanstwa.

14.04.2006
14:36
[80]

Grungowiec [ LENIWIEC ]

PND--> ja i tak mam wolne, bom gówniarz z gimznazjum, więc mnie to nie bulwersuje :P

14.04.2006
14:39
[81]

Punks Not Dead [ change my nick ]

erton ----> no katolickie :| i wiem, że są różne odmiany chrześcijaństwa...to co, mam pisać wszędzie zamiast 'chrzescijanstwo' 'katolicyzm'?

Grungowiec ----> ja też szczeniak z gimnazjum :)

14.04.2006
14:39
[82]

Vader [ Senator ]

Maevius --> Złożenie aktu apostazji - a raczej uzyskanie wypisu ze społeczności wiernych jest trudniejsze niż mogłoby się to wydawać. Poza tym, nie widze powodu by się czepiać Kompo. On dla matki chce przystąpić do bierzmowania, a skoleci cała rzesza wierzących robi wiele innych, gorszych i bardziej odrażających rzeczy, których Chrystus z pewnoscią by nie pochwalił. Mimo to, nie składają aktu apostazji.

14.04.2006
15:06
[83]

goldenSo [ LorD ]

To ja z innej beczki, czy dzisiaj są normalne msze św?

14.04.2006
15:06
[84]

yellowfox [ Uśmiechnij się ]

nie, w ogole nie ma mszy, jest tylko nabozestwo, (tymi fajnymi koladkami beda trzaskac)

14.04.2006
15:07
[85]

zoor!n [ No Named Writer ]

'Normalnej' Mszy nie ma, ale ja bym sie nie cieszyl bo dzis 'uroczystosc' bedzie trwala dluzej niz wczoraj...:)

14.04.2006
15:10
[86]

Punks Not Dead [ change my nick ]

yellowfox ----> my mamy takie 'pierdziawki' drewniane. :P takie jak na meczach :D jedna to taki longer że aż uszy bolą

14.04.2006
15:13
smile
[87]

yellowfox [ Uśmiechnij się ]

zoor!n --> trzeba popatrzec na to z innej strony, jezeli trzeba isc to mozna jakos sobie umilic czas np. popatrzec na jakas fajna dupe czy cus :P

14.04.2006
15:17
[88]

sirQwintus [ Generaďż˝ ]

Vader

Maevius --> Złożenie aktu apostazji - a raczej uzyskanie wypisu ze społeczności wiernych jest trudniejsze niż mogłoby się to wydawać



w na stronach gazety.pl opisali co i jak zrobić..
całość trwa ok 1 miesiąca

zgłosiło ok 30 000 chętnych
2 tyg po ukazaniu się art.

14.04.2006
15:19
smile
[89]

Xaar [ Uzależniony od Marysi ]

A co daje ten akt apostazji?

14.04.2006
15:20
smile
[90]

zoor!n [ No Named Writer ]

yellow --> :P

14.04.2006
15:22
[91]

Arc [ Centurion ]

Jakoś nie czuje specjalnej potrzeby by iść dziś do kościoła.. Prawde mówiąc nigdy jej nie czuje.

14.04.2006
15:47
[92]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Vader ---> Nie widzisz w tym nic fałszywego, że otrzymuje się sakrament bierzmowania dla matki, a nie dla siebie? Nice.

14.04.2006
15:51
[93]

Vader [ Senator ]

Cainoor --> Jasne, że to jest fałszywe. Ale nie jest wcale mniej fałszywym zmuszanie kogos do chodzenia do koscioła, gdy widać, że dana osoba tego nie chce. A oboje wiemy jak to jest w wiekszosci takich bardziej ortodoksyjnych rodzin.
Ale popatrz na to w ten sposób: Załóżmy ze znajdzie sobie parnerkę, ktora jest wierząca. I bardzo bedzie zależało jej na ślubie koscielnym. To lepiej chyba mieć ten sakrament, no nie ? Skoro Koscioł robi ludziom takie proceduralne trudnosci, jak wymog bierzmowanie do ślubu...

14.04.2006
15:52
[94]

Maevius [ Czarownik Budyniowy ]

Vader -> Czyli po prostu dla Kompo dorosłość to daleki horyzont. Oddanie przysługi matce przez kłamstwo i zachowanie pozbawione szczerości ? Przecież to głupie.

14.04.2006
16:11
[95]

Xaar [ Uzależniony od Marysi ]

Vader -> kościół nie sprawia żadnych problemów jeśli chodzi o związek małżeński osoby wierzącej i niewierzącej (razem czy oddzielnie to się pisze?). Różnica jest taka że osoba niewierząca opuszcza fragmenty odwołujące się do Boga. Dla niego jest to wtedy normalny ślub cywilny.

edit: osoba niewierząca tzn nawet taka która nie ma aktu chrztu.

14.04.2006
16:15
[96]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Vader,

1) "Ale nie jest wcale mniej fałszywym zmuszanie kogos do chodzenia do koscioła, gdy widać, że dana osoba tego nie chce. A oboje wiemy jak to jest w wiekszosci takich bardziej ortodoksyjnych rodzin."

- Zgadzam się. Nic na siłe. Trudno małemu dziecku wytłumaczyć o co chodzi, ale warto próbować. Zmuszanie może mieć zupełnie odwrotne rezultaty.

2) "Ale popatrz na to w ten sposób: Załóżmy ze znajdzie sobie parnerkę, ktora jest wierząca. I bardzo bedzie zależało jej na ślubie koscielnym. To lepiej chyba mieć ten sakrament, no nie ? Skoro Koscioł robi ludziom takie proceduralne trudnosci, jak wymog bierzmowanie do ślubu... "

- Jest możliwość uczestniczenia w sakramencie małrzeństwa nie będąc katolikiem (=> nie mając bierzmowania). Jedyny warunek - musi przyjąć chrzest.

14.04.2006
16:17
[97]

Xaar [ Uzależniony od Marysi ]

Cainoor -> jesteś pewny z tym chrztem? Wsumie moje jedyne źródło to ksiądz na lekcji religii...

Chacal -> powiedz mi jakie dziecko zaraz po urodzeniu bierze chrzest z własnej woli?

14.04.2006
16:19
[98]

Chacal [ Senator ]

Cainoor -> I co, jak przyjmie chrzest tylko po to by się ożenić, to jest ok, a jak zrobił bierzmowanie nie widząc w tym sensu to juz hipokryta ?

14.04.2006
16:25
[99]

Novus [ Generaďż˝ ]

nie trzeba isc obowiazkowo. Ani dzis ani nigdy. Ja na przyklad nie chodze i zyje.

14.04.2006
16:26
[100]

Klapaucjusz [ Pretorianin ]

- Jest możliwość uczestniczenia w sakramencie małrzeństwa nie będąc katolikiem (=> nie mając bierzmowania). Jedyny warunek - musi przyjąć chrzest.

oczywiście jest to nieprawda, nie trzeba mieć chrztu.

// edit
pomijam, że człowiek ochrzczony jest katolikiem.

14.04.2006
16:27
[101]

Iverson#3 [ StreetBaller ]

dzis chyba bedzie jeszcze dłuzej :| te swieta to jedna wielka tragedia. zanim czlowiek cos zje czy wypije ;) to sie trzeba trzy dni nastac w tym kosciele i sluchac tych samych historyjek

14.04.2006
16:30
[102]

BukE [ Płetwonurek ]

Xaar:
Wydaje mi sie, ze jak niewierzaca bierze slub z wierzaca, to ta pierwsza po prostu nie wyglasza przysiegi. Nic nie omija, bo po prostu nie przysiega :-)
Ksiadz po ceremonii daje powiedziec kilka slow drugiej osobie, nie przysiege, a kilka slow od siebie.

Klapaucjusz:
Owszem, nie musi miec chrztu. Kosciol nie stwarza problemow podczas slubu z osoba niewierzaca o ile osoba niewierzaca zobliguje, ze ich dziecko bedzie wychowywane w wierze katolickiej itp.

Iverson#3:
Przestan bluznic. Jezeli nie pojmujesz swiat Wielkiej Nocy nie wypowiadaj sie na ich temat. Takze nie ide dzis do kosciola, choc wiem, ze powinienem. Przynajmniej nie pieprze jakichs bzdur, ze zanim sie najem musze isc do kosciola i sluchac... historyjek. Litosci synku.

14.04.2006
16:35
smile
[103]

Mistrz Giętej Riposty [ Zrób koledze naleśnika ]

Vader uwazam, ze powinienes isc do spowiedzi! Ale na rozgrzeszenie masz małe szanse.

BTW władze g.o.l zakazaly chyba dyskusji o religii?

14.04.2006
16:35
[104]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Chacal ---> Jeżeli ktoś nie jest ochrzczony to i tak jest cień szansy na zgodę zawarcia małżeństwa. Trzeba by przestudiować dokładnie prawo kanoniczne. Wiem, że ślub osoby wyznania katolickiego i osoby niewierzącej, ale ochrzczonej jest możliwy.

Klapaucjusz ---> Nie masz racji. Chrzest można przyjąć w obrządku prawosławnym i wtedy nie jest się katolikiem. W ogóle z tym, że można wziąć ślub kościelny bez chrztu to gdzie usłyszałeś?

BukE ---> A Ty co, ksiądz, że wiesz, iż "Kosciol nie stwarza problemow podczas slubu z osoba niewierzaca "? :) Radze się zapoznać dokładniej z tematem.

14.04.2006
16:36
[105]

Xaar [ Uzależniony od Marysi ]

BukE ->ale przysięga nie dotyczy tylko Boga, odnosi się też chyba do innych wartości -miłość, rodzina, itp...

wikipedia:
Nowożeńcy wypowiadają następujące słowa: Ja, N., biorę ciebie. N., za żonę (męża) i ślubuję ci miłość, wierność i uczciwość małżeńską oraz że cię nie opuszczę aż do śmierci. Tak mi dopomóż, Panie Boże Wszechmogący, w Trójcy Jedyny i Wszyscy Święci.

...i niewierzący opuszcza to ostatnie zdanie.
Ale powtarzam, moja jedyna wiedza pochodzi od księdza w LO.

14.04.2006
16:47
[106]

Klapaucjusz [ Pretorianin ]

Klapaucjusz ---> Nie masz racji. Chrzest można przyjąć w obrządku prawosławnym i wtedy nie jest się katolikiem. W ogóle z tym, że można wziąć ślub kościelny bez chrztu to gdzie usłyszałeś?

odnośnie chrztu masz rację, z góry przyjąłem, że rozmawiamy o chrzcie w kościele katolickim. jednak tutaj sprawa nie jest taka oczywista, bo nie wydaje mi się, żeby wyznawca obrządku prawosławnego mógł przyjąć kolejny chrzest w kościele katolickim. jednak nie chce mi się szukać informacji na ten temat, więc nie zgłębiam tej kwestii.

o tym, że można wziąć ślub nie posiadając chrztu, to żadna tajemnica, odsyłam do postu Buke - wystarczy, że jedna osoba jest wyznania rzymsko-katolickiego, a druga podpisuje cyrograf, że nie będzie ingerować w wychowanie przyszłego dziecka w wierze katolickiej, biskup udziela zgody i szafa gra. gdzie usłyszałem? przeczytałem w paru książkach, dekretach, usłyszałem na wykładach itd.

14.04.2006
16:52
[107]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Klapaucjusz ---> Wystarczy poczytać prawo kanoniczne:

Kan. 1086 -

§ 1. Nieważne jest małżeństwo między dwiema osobami, z których jedna została ochrzczona w Kościele katolickim lub była do niego przyjęta i nie odłączyła się od niego formalnym aktem, a druga jest nieochrzczona.

§ 2. Od tej przeszkody można dyspensować tylko po wypełnieniu warunków, o których w kan. 1125 i 1126.


Kan. 1125 - Tego rodzaju zezwolenia może udzielić ordynariusz miejsca, jeśli istnieje słuszna i rozumna przyczyna, nie może go jednak udzielić bez spełnienia następujących warunków:

1° strona katolicka winna oświadczyć, że jest gotowa odsunąć od siebie niebezpieczeństwo utraty wiary, jak również złożyć szczere przyrzeczenie, że uczyni wszystko, co w jej mocy, aby wszystkie dzieci zostały ochrzczone i wychowane w Kościele katolickim;

2° druga strona winna być powiadomiona w odpowiednim czasie o składanych przyrzeczeniach strony katolickiej, tak aby rzeczywiście była świadoma treści przyrzeczenia i obowiązku strony katolickiej;

3° obydwie strony powinny być pouczone o celach oraz istotnych przymiotach małżeństwa, których nie może wykluczać żadna ze stron.

Kan. 1126 - Konferencja Episkopatu powinna zarówno określić sposób składania tych oświadczeń i przyrzeczeń, które są zawsze wymagane, jak i ustalić, w jaki sposób ma to być stwierdzone w zakresie zewnętrznym oraz jak ma być o tym powiadomiona strona niekatolicka.

[do siebie]
Jak widać, mozę się zdarzyć, że zgody na takie małżeństwo nie będzie. Chociarz tak jak napisałem - nie jest to niemożliwe. Jednak mówienie, że nie ma z tym żadnego problemu to 'lekkie' nadużycie.

14.04.2006
16:54
smile
[108]

Just Me [ Centurion ]

co za wątek!!!!!
obowiązkowo to ja moge księdzu w jego zakłamaną, czarną zładziejską, obłudną mordkę przywalić i kazać się przeprosić, że mnie ręka boli....

14.04.2006
17:01
[109]

Klapaucjusz [ Pretorianin ]

no i OK Cainoor, potwierdziłeś jedynie to co napisałem. więc nie wiem po co tak drążysz temat:-) i owszem, nie ma z tym żadnego problemu (chyba, że trafisz na jakiegoś wrednego typa, który będzie mnożył problemy). podpisujesz papier i tyle. zaraz pewnie padnie pytanie skąd wiem, czy jestem księdzem itd. nie jestem, ale studiuję teologię i znam aż nadto kapłanów, więc jestem w miarę na bieżąco.

14.04.2006
17:02
[110]

Just Me [ Centurion ]

Klapaucjusz-------->>>> serdeczne wyrazy współczucia za kierunek studiów......

14.04.2006
17:10
smile
[111]

Leilong [ Generaďż˝ ]

Jesteś katolikiem i nie wiesz co WIELKI PIĄTEK???

nie, nikt nie musi chodzić do kościoła.

edit:sorry, nie czytałem początkowych postów>>>

14.04.2006
17:44
[112]

BIGos [ bigos?! ale głupie ]

Klapaucjusz - a co w przypadku niepodpisania cyrografu ? czy ślub wtedy jest niemożliwy ?

edit: pytanie nieważne, zacząłem pisać przed postem Cainoora

14.04.2006
18:37
smile
[113]

BukE [ Płetwonurek ]

Cainoor:
Dzieki Bogu nie jestem ksiedzem :-)
Zostalo mi to co w stopniu.

Watek sie rozrasta. Najciekawsze, ze rozmowy na poczciwym poziomie na temat religii :-))

14.04.2006
19:06
[114]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Klapaucjusz ---> Kto musi podpisać ten "papier"?

14.04.2006
19:57
[115]

Klapaucjusz [ Pretorianin ]

przecież napisałem to wyżej. strona niewierząca musi zobligować się na piśmie, że nie będzie ingerowała w wychowanie dziecka w duchu katolickim, biskup wyraża zgodę i para może przystapić do sakramentu. pisemne deklaracje ze strony osoby wierzącej są raczej zbędne, bo samym przystapieniem i przyjęciem sakramentu małżeństwa taka osoba deklaruje odpowiedni model wychowania przyszłych dzieci. biskup nie wydaje zgody w skrajnych przypadkach, powiedzmy, że kobieta chce wyjść za islamskiego radykała, i po ślubie ma zamiar przeprowadzić się do Medyny; no wówczas można przyjąć, że nawet pisemne deklaracje nie są wiele warte.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.