athlon2000 [ Pretorianin ]
Desperados 2: Cooper's Revenge
Właśnie wyszło demo tej gry i muszę stwierdzić że jestem bardzo ale to bardzo ROZCZAROWANY. Gra straciła swój urok i klimat poprzedniej części. Tutaj cieżko jest cokolwiek zaplanować. Potem dokładniej opiszę wrażenia z dema.
Stranger [Gry-OnLine] [ Reno 911 ]
Dzięki za info. Zaraz się nim zainteresuję. :)
fftc [ Generaďż˝ ]
Również jestem bardzo rozczarowany. Gra jest beznadziejna:/
Stranger [Gry-OnLine] [ Reno 911 ]
Konkrety prosze, konkrety... :) I pare screenow z opisem na jakich ustawieniach odpalone :)
tomcio006 [ Legend ]
pfff - jeszcze 40 minut
Gra jest beznadziejna:/
przeglądałem niedawno komentarze na golu i wielu idiotów już dwa lata temu mówiło to samo bazując jedynie na screenach i zapowiedziach..
athlon2000 [ Pretorianin ]
Pograłem troche dłużej i zdania nie zmienie. Gra jest beznadziejna. Bez problemu wybiłem 1/3 wrogów w 5 minut. I na tym ma polegać Desperados ? Absolutnie w tej grze nic mi sie nie podoba. Straciła klimat, grywalność i taktykę myślenia.
Oto sccreny :
Menu =
tomcio006 [ Legend ]
ulubione przyciski każdego desperado to bez zmian F5 i F8 :D
athlon2000 [ Pretorianin ]
1
athlon2000 [ Pretorianin ]
2
athlon2000 [ Pretorianin ]
3
tomcio006 [ Legend ]
athlon >>> można przejść na pałe ale można też się trochę wysilić
athlon2000 [ Pretorianin ]
4
athlon2000 [ Pretorianin ]
5
athlon2000 [ Pretorianin ]
6
athlon2000 [ Pretorianin ]
7
decolight [ Chor��y ]
Pierwsza czesc byla bardzo dobra: Commandosi na dzikim zachodzie.
Tutaj jednak widze ze jest widok FPS wiec chyba nie bedzie juz tak fajnie.
tomcio006 [ Legend ]
liczba gadżetów porozrzucanych po mapie czasami już na starcie przewyższa liczbę przeciwników >>>
tomcio006 [ Legend ]
decolight
nie trzeba grać koniecznie w tpp/fpp - dla zatwardziałych konserwatystów zawsze pozostaje klasyczny widoczek >>>
decolight [ Chor��y ]
tomcio006 <==
To dobra waidomosc. A jak z grywalnoscia? Nadal na wysokim poziomie?
Stranger [Gry-OnLine] [ Reno 911 ]
tomcio006 --> I chyba wlasnie na taki widoczek sie zdecyduje :)
tomcio006 [ Legend ]
Według mnie nie jest to tytuł o zmarnowanym potencjale. Nowe widoki to był do tej pory główny powód dla spisywania tej gry na straty - niesłusznie bo spełniaja swoje zadanie przezwoicie i wprowadzają do gry trochę akcji a la quake. Poza tym wydaje się że całą gre można przejść w standardowym widoku - co kto woli.Oczywiście w desperados też można było wybić 1/2 planszy w 5 minut (sprawdzone wielokrotnie:) - ale równie dobrze przejść wiele poziomów bez ani jednego wystrzału (czyli to co prawdziwi desperados lubią najbardziej:)..
jak pogram dłużej wieczorkiem to się ostatecznie wypowiem ale na tą chwilę gra trafia na moją liste życzeń
Stranger [Gry-OnLine] [ Reno 911 ]
Moglbym jeszcze prosic o screena z opcjami ustawien grafiki? :)
tomcio006 --> thx
tomcio006 [ Legend ]
>
tomcio006 [ Legend ]
Ech , pograłem w końcu na poważnie przechodząc całe demko. I niestety jestem rozczarowany bo to nie jest strategia taktyczna gdzie planuje się każdy ruch tylko Splinter Cell na dzikim zachodzie. Formuła D2 i narzędzia które otrzymujemy sprawiają że można przejść wolnym krokiem całą mape będąc praktycznie nietykalnym i po prostu ćwiczyć strzelanie do ruchomych - dodam że bezmózgich - celów. Bo eksterminacja przeciwników nie jest żadnym problemem , wada wzroku na którą cierpią banditos pozwala nam stanąć na przeciwko nich twarzą w twarz i zakończyć spektakl jednym strzałem z remingtona.Klasyczny western. Rzecz raczej nie do pomyślenia w Desperados.Nie będę pisał jak sprawa wygląda w wąskich przejściach... Z kolei luneta którą Doc posiada w połączeniu z wszędzie porozrzucaną amunicją sprawia że jesteśmy niemal bogiem siejącym śmierć po drugiej stronie mapy.Ze słuchem przeciwników także jest nie najlepiej - trzeba naprawdę blisko narozrabiać aby któryś delikwent odwrócił się na chwile w naszym kierunku.To wszystko sprawia że mapę pokonujemy niczym egzekutor zostawiający za sobą stosy trupów. Gra ładnie wygląda na screenach ale nie posiada zupełnie klimatu jedynki - ot taka strzelanka w realiach dzikiego zachodu. Najgorsze dla niej może się okazać to że nie kupią jej zarówno ludzie oczekujący strategii taktycznej jak i strzelanki w realiach dzikiego zachodu bo tu lepiej zaopatrzyć się w Guna bądź poczekać na Call of Juarez. To luźna , prosta i nawet całkiem grywalna pseudo-skradanka - jednak chyba nie tego po niej oczekiwałem.
Pozostaje tylko mieć nadzieję że gra jako całość a nie jako pojedyńcza misja będzie aspirować chociaż fabularnie do poziomu desperados...Jedynka wedłu mnie spokojnie zasługiwała na co najmniej 9 w dziesiecio stopniowej skali , Zemsta Coopera plasuje się gdzieś miedzy 6 a 7.
Jeszcze jedno - morda Sancheza nakazuje przypuszczać że przez te 5 lat chłop się troche rozpił a i "dolegliwości" wynikające z braku zabezpieczeń podczas bliższych stosunków z okolicznymi senioritas raczej go nie ominęły..
Jak widać trochę zmieniłem sposób postrzegania desperados2 ale i tak tą gre kupie - zbyt wiele czasu przyjemnie straciłem z jedyneczką aby przejść obok tego produktu obojętnie.
Ale to tylko moje skromne zdanie ,być może jest inaczej...
tomcio006 [ Legend ]
najprostszy sposób na przejście tej gry >>>
tomcio006 [ Legend ]
z tego miejsca wybiłem połowę okolicznej populacji
tomcio006 [ Legend ]
klasyczna sytuacja w przejściach
widać tylko jednego ale po lewej leży jeszcze pięciu
tomcio006 [ Legend ]
lekkie przegięcie z ilością "znajdźków"
do tego dochodzi amunicja wypadająca z kazdego ciała
tomcio006 [ Legend ]
no i na zakończenie morda Sancheza >>>
trochę sobie postatsowałem ;)
fftc [ Generaďż˝ ]
Ja to to wyłączyłem po 10 minutach. Plusów nie stwierdzono.. gra irytuje na każdym kroku.