CHESTER80 [ Persistence ]
"Wszyscy jesteśmy Chrystusami"
Fani "Dnia świra" będą mieli święto za kilkanaście dni. Do kin wejdzie nowy film Marka Koterskiego o przygodach Adasia Miauczyńskiego. Jak myślicie, będzie awantura o plakat? Będą zamieszki pod kinami? :) Czy ten plakat obraża wasze uczucia religijne? Liczę na kulturalną dyskusję. Ja osobiście nie mam jeszcze zdania na ten temat. Wkurzyła mnie bardzo podobna reklama Sony, ale w tym przypadku chodzi chyba o sztukę wyższą, zresztą reklama Sony była zaplanowana by wywołać burzę. Czy tu jest podobnie?
olivier [ Senator ]
Eee tam, czy jeśli najważnieszy człowiek Prezydenta nazywa kardynała terrorystą, pierwszy lepszy facet z drutem na głowie może wywołać jakieś niezdrowe reakcje?
piokos [ Mr Nice Guy ]
Uwielbiam Kondrata! Na film się pewnie wybiorę, polskie kino trzeba wspierać (dobre polskie kino :P).
Co do plakatu, nie czuję się obrażony, nikt mi w twarz nim nie pluje, więc jest OK :).
gofer [ ]
Jako zagorzały fan Dnia Świra czekam na ten film już od dawna...mam nadzieję, że dorówna poziomem...
konioz [ Taternik ]
Ostatnio wlasnie przeczytalem o tym oO
Napewno bede chcial obejrzec ten film, a juz po samym opisie widac, ze moze byc ciekawy.
Mysle, ze ani tytul ani plakat nie wywolaja zadnych sprzeciwow, a co do mnie to na pewno nie obraza moich uczuc bo niby czemu? Mysle, ze jest to odpowiednio dobrane do przeslania filmu i tego co jest w nim pokazane wiec nie ma co sie przedwczesnie z niczym rzucac (to do jakichs 'burzycieli';)), a mysle ze po obejrzeniu tez nie bede mial zastrzezen (tym bardziej).
Weakando [ Senator ]
Był ktoś na tym filmie?
Wszyscy moi znajomi którzy byli na nim, mówią, że jest bardzo cienki, odgrzewany pomysł.
danieldanek [ Konsul ]
ja też tak słyszałem...
HeikO :) [ Pretorianin ]
Nie mam zamiaru tego ogladać
Misio-Jedi [ Legend ]
O ile mi wiadomo plakat i tytul juz wywolaly protesty.
--->
Skrz@t [ Młody Gniewny ]
Ja sluszalem eklame w radiu , fajny tekst polecial hehe
.:[upiordliwy]:. [ don't forget me ]
Są ugrupowania ludzi , które zawsze będą protestowały jeśli widok religijnych motywów pojawi się poza kościołem. A usłyszymy moze jakieś opinie o filmie?
alexej [ Piwny Mędrzec ]
Po zwiastunie wywnioskowalem ze film bedzie jeszcze bardziej smutniejszy niz dzien swira. Prawda li to?
Ze wsi [ Senator ]
Ja już dawno widziałem reklame w kinie jak byłem na Janie Pawle II i wywnioskowałem że ten film będzie dobry, nawet b. dobry.
eJay [ Gladiator ]
Ide dopiero jutro:)
Mam nadzieje, ze to bedzie cos w stylu Dnia Swira, ale zeby nie bylo kalką.
Mistrz Giętej Riposty [ Zrób koledze naleśnika ]
Film bedzie o alkoholikach, o kilku roznych podejsciach do alkoholizmu. Tytul pewnie stad, ze a) albo alkohol pomaga nam niesc krzyz b) albo sam tym krzyzem jest. W kazdym razie bedzie masa cierpienia, ale nie tak doslownego jak w Pasji Gibsona.
CHESTER80 [ Persistence ]
Jestem właśnie świeżo po seansie. Film jest niesamowity, zupełnie inny niż Dzień Świra. To rasowy dramat (społeczny) z drobnymi elementami komediowymi i puszczaniem oczka do fanów Dnia Świra (np. "Musisz przyznać że jak tatuś zrobi..."). Ludzie którzy poszli na ten film licząc że dostaną "Dzień Świra 2: jeszcze więcej humoru", srodze się zawiedli. Już widać bluzgi w internecie, że porażka, że rozczarowanie roku itd. Debile cholera :) Przecież nigdy nie było mowy że te filmy to komedie. Dzień to komediodramat, gdzie proporcje były równe. Tutaj jest głównie dramat, z elementami humoru.
WJC to przerażający film o chorobie alkoholowej, podany jednak bez żadnego "smrodku", świetnie jest to wszystko przeplatane scenami z męki Pańskiej. Nie ma mowy o obciachu i żenadzie. Wszystko jest dopracowane, przez ekran przewija się plejada świetnych aktorów. W pierwszej połowie filmu zachwycał mnie Andrzej Chyra jako młodszy Adaś, jednak gdy poźniej pojawia się Kondrat... to nie ma bata! :) To jest wybitny aktor, bez kitu. Dla takich filmów i takich aktorów warto jeszcze oglądać polskie filmy i chodzić do kina. Film polecam tym którzy zrozumieli Dzień Świra w całości, a nie tylko przez pryzmat przekleństw i scen z synkiem (czyli tak naprawdę jest to film dla wąskiego grona widzów). Dodam na koniec że fantastycznie Koterski podsumował nasze polaków uwielbienie dla papieża. Wielu pewnie się obrazi, ale tak niestety to wyglądało.
Ocena? Może nie jest to najlepszy i najbardziej wstrząsający film o alkoholiźmie, ale dycha się należy moim zdaniem.
10/10
Mistrz Giętej Riposty [ Zrób koledze naleśnika ]
Ja się obawiam, ze przez niepotrzebne zadęcie, film moze byc slabszy niz dzien swiar, widzialem zresztą dość zenujaco napisany i zagrany fragment, na ktorym Frycz, Kondrat, Dziędziel i Grabowski siedza we czterech i powtarzają dość słabiutkie rzeczy, w dodatku zalatujące kieślowszczyzną.
Boje sie po prostu, że Koter pójdzie w Kieśla.
gofer [ ]
Obejrzałem ten film. Może nie będę opisywał dokładnie jakie uczucia we mnie wywołał, bo chyba każdy kto jest ciekawy powinien obejrzeć ten film i poczuć pod skórą Adasia albo Sylwunia. Powiem tyle, że był to film na którym uśmiechnąłem się nie raz, po uwiebiam humor Koterskiego, którego było, musze przyznać, o wiele, wiele mniej niż w Dniu Świra. Z drugiej strony był to film który przez pewne motywy poważnie mną poruszył. Bez zadęcia, naturalistycznie, zwyczajnie przedstawiony jeden z największych ludzkich dramatów. Zwyczajnie, aczkolwiek dosadnie.
Nie polecam tym, którzy w Dniu Świra widzą tylko komedię.
Tak jak CHESTER - 10/10
PS
Od Kondrata i Chyry, to chyba naturalne, można dużo wymagać. Ale zaskoczył mnie bardzo pozytywnie młody Koterski. Po epizodach w poprzednich filmach ojca (Ajlawiu, Dzień Świra) pokazał naprawdę dużo i dobrze.
smoqu [ Pretorianin ]
podoba mi się to że koterski nie wyslilał się na tworzenie nowych gagów i tekstów a skupił się na fabule i przesłaniu tego filmu...udało mu się....film jest świetny, nie zawiodłem się....Kondrat po raz kolejny udowodnił że świetnym aktorem jest, a Chyra też bardzo mile mnie zaskoczył, jakoś nie wyobrażałem sobie jego w tej roli, ale dał rade
jednak bardziej utożsamiam się z wqkurwionym Miauczyńskim z Dnia świra niż z Adasiem-Alkoholikiem z "wszyscy jesteśmy..."
ag. [ Centurion ]
słyszałam, że bardzo dobry film.
jak znajdę chwilę czasu to się do kina wybiorę.
Azzie [ bonobo ]
Mnie tez sie bardziej podobal dzien swira, bo bardziej lubie sie smiac niz dolowac. Ale chrystusi tez niezly, na szczescie nie czuje sie zbytnio podobny do glownego bohatera i daleko mi do utozsamiania sie z nim...