GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Aparat cyfrowy dla dziewczyny :)

05.04.2006
10:21
smile
[1]

Azzie [ bonobo ]

Aparat cyfrowy dla dziewczyny :)

Stanalem przed wyzwaniem kupna aparatu cyfrowego dla siostry na osiemnastke.

Wstepnie wybralem Olympusa mju mini S:


ale jeszcze wole sie poradzic coby nie kupic jakiegos chlamu :)

Zalozenia przyjete przy wyborze:
- aparat z klasy ultrakompakt, tzn minimum opcji, maksimum prostoty. Zeby mozna bylo wlaczyc aparat i pstryknac ladne zdjecie, bez bawienia sie w ustawienia
- cena maks 600-700 zl
- ladny wyglad, niewielka waga, ciekawy kolor (odcien niebieskiego preferowany) to dodatkowe zalety
- markowy, nie jakis SuperChinaFoto :)

Wiem ze jest watek seryjny o aparatach ale tam siedza miszczowie z zacieciem artystycznym co pewnie na slowo ultrakompakty pluja przez lewe ramie ;)

05.04.2006
10:26
[2]

gladius [ Subaru addict ]

Nikon Coolpix 5600. Cena chyba właśnie taka, aparat to idiotkamera dobra do zdjęć plenerowych/wakacyjnych. Nie fotografuje w ruchu i w nocy, ale skoro to dla dziewczyny a nie faceta, to może nie przeszkadza.

05.04.2006
10:29
[3]

SamFisher [ Mistrz Ścinania Riposty ]

Pamiętam, że byłem mile zaskoczony sprawnością Kodakowych idiotenkamerek. Ruch, nie ruch... nawet 2MPixelowy antyk robił bardzo ładne fotki bez żmudnych ustawień. Tuszę iż aktualne modele sprawdzają się jeszcze lepiej.

05.04.2006
10:31
[4]

beo314 [ Konsul ]

Zajrzyj tu:

na tej stronie znajdziesz dobre opisy aparatów, razem z dosyć ciekawymi testami i przykładowymi zdjęciami.

05.04.2006
10:40
[5]

erton [ Fink ]

Ja bym proponowal cos minolty z serii X, ale niestety widze, ze oprocz najnowszego modelu trudno cos znalezc



A co do Kodakow to moze teraz sie cos zmienilo, ale generalnie fotki to robilo zawsze slabiutkie.

05.04.2006
11:16
[6]

beo314 [ Konsul ]

Z minoltą trzeba uważać... od kiedy firma wycofała się z rynku aparatów "dla ludzi", a zajęła się optyką dla profesjonalnych zastosowań (i nie mówię o pro fotografach, zajęli się medycyną itd.)

Ichnym serwisem zajęły się firmy trzecie, części zamiennych pewnie już nie będzie. Z drugiej strony, może to i lepiej, bo serwis minolty w warszawie to jakieś nieporozumienie było - chcieli mnie naciągnąć na 500 zł za coś, co za granicą naprawiali za darmo (chodzi o błąd produkcyjny w aparatach z serii Dimage).

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.