CHESTER80 [ Persistence ]
Organizacja terrorystyczna "Super Mario"
To brzmi jak dowcip na prima aprillis!
"Niewielka miejscowość w amerykańskim stanie Ohio była w minioną sobotę świadkiem nietypowego alarmu bombowego, który okazał się niewinną grą pięciu nastolatek. Na terenie całej miejscowości odnaleziono 17 pudeł, pokrytych dużymi znakami zapytania.
W duchu stałego zagrożenia atakiem terrorystycznym, mieszkańcy miasteczka wezwali specjalne oddziały policji, aby rozbroili prawdopodobne ładunki wybuchowe, które mogła umieścić nieznana dotąd organizacja o nazwie Super Mario.
Jak się okazało, sprawcą całego zamieszania było pięć dziewczynek, które chciały na żywo pograć w swoją ulubioną grę o przygodach braci Mario i Luigi. W cybernetycznym świecie dwóch hydraulików, podobne pudła ze znakiem zapytania służą do uzyskiwania wsparcia m.in. w postaci dodatkowych 'żyć'.
Funkcjonariusze nie dali się jednak przekonać nastolatkom i zamierzają wnieść poważne zarzuty, m.in. za narażenie życia i zdrowia mieszkańców miasteczka. Bez komentarza...
źródło:
pecet007 [ ]
lol, dobrze że nie grały w coś gorszego :P
Orlando [ Reservoir Dog ]
A ciekawe, co by bylo, gdyby chcialy pograc w Wolfensteina albo Quake'a...
szarzasty [ rammsteinick ]
a jakby grały w lule 3D...
Laios [ Chaosnik ]
Orlando, a o F.E.A.R. myslales?:D
KogUteX [ cziken ]
Manhunt, Postal?
leszo [ I Can't Dance ]
tia, za pare lat powtórzą akcje ale z Enemy Territory i to w parku, to pod sklepem achtung minen ;]
pecet007 [ ]
e może nie będzie tak źle i z biegem lat zaczną grać w Simsy i zabijać swoich mężów w basenach bez drabinki :P
Conroy [ Dwie Szopy ]
Zawsze mogły z Sapera grać.
n2n [ Don Kermitto ]
Ale głupi ci amerykanie.