--> Archiwum Forum
bartekglowacki [ Legionista ]
studia dziennikarstwa
witam. zastanawiam sie nad studiami dziennikarstwa oraz socjologi. mam jednak jedno pytanie co do studiowania dziennikarstawa. mam pewna wade wymowy, czy to przeszkodzi w studiowaniu? nie chcialbym nigdy pracowac w radiu gdzie glos jest bardzo wazny ani w telwizji bo tam napewno by to byla jakas przeszkoda, lecz na samych studiach jak to jest?
Didier z Rivii [ life 4 sound ]
moja dziewczyna studiuje dziennikarstwo i jets tam taki przedmiot jak "Impostacja głosu z elementami logopedii" ale to dopiero na 6 semestrze jest, a wczesniej sa pracownie radiowe i telewizyjne, ale nie wiem jak to jest z osobami z wadami, mysle ze nie wyrzuciliby Cie za to, moze ew. polecili jakies cwiczenia z logopeda.
Ozzie [ NVIDIA - AGEIA fanboy ]
bartekglowacki --> Ewentualna wada wymowy powinna mieć jakiekolwiek znaczenie jedynie podczas wybierania specjalizacji, jakieś kierunki studiów w poźniejszym etapie mogą byc dla ciebie problematyczne, jeśli wada jest duża.
Na początku nie ma to jednak żadnego znaczenia.
Attyla [ Flagellum Dei ]
Bartekglowacki lepiej wykształć się w czymś konkretnym i zajmij się dziennikarstwem. To daje znacznie lepsze wyniki. Samo dziennikartwo to żadne studia. Nie da ci to żadnych umiejętności ani szczególnej wiedzy. Warsztatu tak czy owak nauczysz się "w praniu".
frer [ Generaďż˝ ]
Hehe mnie tylko cieszy jak ludzie pchają się na studia humanistyczne, politologie, psychologie, dziennikarstwo, socjologie itp. bo potem są hordy absolwentów którzy nie mogą znaleść pracy w zawodzie, a do niczego innego im się ta wiedza nie przyda. Spora część tych studentów cieszy się, że mają czas na imprezy, może nawet na prace dodatkową, a kończy się tym, że po studiach żadnych perspektyw, bo konkurencja za duża. :)
Hebron [ Wdycham Spaliny ]
frer --> tak mozna napisac o wszystich rodzajach studiów, bez wyjątku.
frer [ Generaďż˝ ]
Hebron --> Ale są studia cięższe po których o prace łatwiej, jak choćby zawodowe. Nie mówie, że odrazu robota czeka na absolwentów, ale już kiedyś czytałem artykuł, że wśród absolwentów studiów technicznych bezrobocie jest o wiele mniejsze niż wśród absolwentów kierunków humanistycznych. Btw osobiście uważam, że socjologia, politologia itp. kierunki to poprostu przelewanie z pustego w próżne.
Xerces [ A.I. ]
frer -> ja jestem na matmie (czyli na niczym humanistycznym, ale za to cholernie ciężkim), ale też dla siebie głębszych perspektyw nie widzę. Faktem jest jednak to, że z humanistą bym się nie zamienił...