alex17a [ Konsul ]
Z Archiwum X: Gniezno - miasto kulawych.
Niedawno bylem w Gnieznie i po ok. 3-godzinnym spacerze po centrum trafilem na jakies 50 kulawych osob. Nie byly to osoby chore (uposledzone), nie chodzily w grupach, glownie mlode, ladne badz srednio-ladne kobiety. Wiek naprawde rozny co wyklucza to, ze chodza do np. tej samej szkoly (sa w ogole szkoly dla kulawych? ;)).
Co jest grane? Skad tylu kulawych w Gnieznie? To jakis ich lokalny nawyk czy tradycja? Sporo osob nie bylo kulawych, ale widac bylo, ze jedna noga im ucieka szybciej do przodu, albo krzywo ja stawiaja. Tych to nawet nie licze.
Wiele rzeczy na swiecie widzialem, ale takich dziwow: nigdy.
Licze na wypowiedzi kogos z Gniezna. Sa tu tacy?
Atreus [ Senator ]
Może zobaczyły Ciebie... A kulawe nie są pożądane chyba, że nie jestem na czasie...
Arczens [ Legend ]
Taka tradycja jest w tym miescie, ze na przywitanie wiosny nie topi sie marzanny tylko zrzuca kobiety z palisady. Wiadomo o kontuzje bardzo łatwo, kolana strzelaja.
matchaus [ sturmer ]
Cóż począć - Niemcy z południa mają drzewka majowe, mieszkańcy Gniezna kuleją.
Co kraj, to obyczaj.
DiabloManiak [ Karczemny Dymek ]
Alex17a - nie slyszales o gnieznieskim psie gwalcicielu? . Ta straszliwa bestia o przekrwionych oczach , (pochodzi z wyjatkowo krwiozerczej rasy ratlerkow) dopada biedne, bezbronne ofiary i zaczyna gwalcic noge powodujac bardzo powazne kontuzje, do kalectw wlacznie.
Ciesz sie ze cie nie dopadl, a nie dopytujesz sie ;)