--> Archiwum Forum
Hanoverek [ Generaďż˝ ]
Ciekawostka z okresu IIWW z moich okolic :)
No nawet nie wiedzialem ze tuz pod nosem mam kurde swiatynie SSmanska , pokrecone szkopy! Z zewnatrz miejsce wyglada prawie tak samo jak w czasach "swietnosci" brak kolumny gdzie palil sie "swiety" ogien i wejscie do podziemi zostalo zawalone. Miasto zamurowalo obiekt ze wzgledow bezp no i wskutek poglosek o ceremoniach satanistycznych tam odprawianych ... Opodal znajduje sie tez amfiteatr sluzacy potrzebom "religijnym" nazistow. Ponizej linki
P.S Licze ze ktoregos dnia 31 wylezie ze swojej swiatyni i bedzie mozna spuscic im znowu lanie!:) ( za duzo call of ctulhu i RTCW)
ceremonia inicjacyjna ss
zdjecie z okresu "swietnosci"
artykul z przewodnika turystycznego
Hanoverek [ Generaďż˝ ]
Wczoraj tam bylem - wejscie do podziemi jakies tam jest jednak .Sprobuje tam wlezc z latarka :)
To info dla wszystkich ktorym wisze jakies gry nie skonczone - jakby co to wiecie gdzie mnie szukac ;)
litlat [ Konsul ]
Życze szczęscia:) Baj de łej weź jakąś twardą czapke;)
swietlo [ Canaille Carthagienne ]
Amer --> zostaw jakiś klasyczny list jak z CoC. Jak nie wrócisz to ktoś go znajdzie i zacznie cię szukac i będzie realistyczny LARP
Ward [ Senator ]
bardzo dobry lineczek , wyjaśniający wiele spraw np. czemu ss-mam miał osobowość jaką miał (wiadomo jaką -zdegenerowaną :->) - to wszystko przez te ponure obrzędy wtajemniczenia
Następnie gaszono pochodnie i wtajemniczeni wchodzili do podziemnego labiryntu. Niebawem zaczynały się rozlegać szmery, jęki i groźne odgłosy. Błyskawice, którym towarzyszyły grzmoty, rozdzierały ciemności. W podziemiach wtajemniczonym ukazywały się widma, a w szczególności Empuza, rodzaj demona, przybierającego przeróżne postacie: osła, wołu, kobiety, konia. Zjawy te były tak nagłe i przelotne, że nie starczało czasu, by zauważyć ich sztuczne wywołanie. Buchające płomienie potęgowały lęk wtajemniczonych. Po błyskach następowała zupełna ciemność, która potęgowała grozę. Próba ta polegała na przezwyciężeniu strachu. Plutarch porównuje uczucie strachu, jakim przejmowały te wizje, do stanu człowieka na łożu śmierci. Wtajemniczani wchodzili do piekieł, gdzie spotykali się z Hadesem i Persefoną. Tutaj wtajemniczeni obiecywali Hadesowi, że będą mu wiernie służyć. Aby wykonać obietnicę, wtajemniczani pojedynczo musieli dać się zamknąć żywcem w trumnie, która następnie była złożona w krypcie grobowej, „pogrzebany żywcem”. Dopiero po kilku dniach wtajemniczony był z niej wypuszczany. Na wskutek ograniczonego dostępu powietrza w trumnie, umysł wtajemniczonego stawał się przytępiony, następowała degradacja osobowości.
(hee-hee)
Tak okaleczonym człowiekiem jest łatwo manipulować, gdyż mózg ulega poważnym uszkodzeniom na wskutek niedotlenienia. Taki człowiek służył potem, niczym pies, wiernie przywódcom Czarnego Zakonu SS. I oto głównie chodziło w tych wtajemniczeniach.
czyli to musiały być trwałe okaleczenia , przez tyle lat w armii niemieckiej Służyły miliony umysłowych kalek , musieli przegrać tą wojnę
i tak pada dzięki tym rewelacją wyjaśniła się jedna z zagadek II w.ś. :->
Hanoverek [ Generaďż˝ ]
miejsce zasadniczo ma jedna wade- zmiescilo sie tam tylko 23 "bohaterow" niestety ;), no chyba ze ponizej znajduje sie wejscie do Agharty ktorego ponoc szukali :D