KRIS_007 [ 1mm[]R+4l ]
Ostatnie opowiadanie Stanisława Lema
Ostatnie opowiadanie Stanisława Lema wydrukowane przed jego śmiercią w Tygodniku Powszechnym. Zachęcam wszystkich fanow tworczosci tego pana do przeczytania.
Opowiadanie powstało w lutym 1976 r. W roku następnym ukazało się w Niemczech w tłumaczeniu Jensa Reutera, razem z "Maską", w serii Bibliothek Suhrkamp. W Polsce nie było dotąd publikowane. Ponieważ oryginał zaginął, przekładu z wersji niemieckiem dokonał Tomasz Lem.
KRIS_007 [ 1mm[]R+4l ]
Zero zainteresowania? Za to e-swieczki w dniu jego smierci byly bardzo popularne:/
Vader [ Senator ]
Spokojnie, daj mi kawkę wypić, zaraz wezmę się do czytania.
Stranger [Gry-OnLine] [ Reno 911 ]
KRIS_007 --> Hmm a czym takim sie ono wyroznia? Tym bardziej, ze tak jak piszesz oryginal powstal wiele lat temu :) Jesli ktos pragnie zapoznac sie z tworczoscia Lema, to IMO lepiej zrobi zaczynajac od jego najwiekszych dziel... zgadzam sie natomiast co do swieczek... latwiej takie cos wkleic niz faktycznie chciec zainteresowac sie jego zyciem i jego tworczoscia :)
KRIS_007 [ 1mm[]R+4l ]
Opowiadanie nie bylo nigdzie [oprocz TP] publikowane wiec zdaje mi sie, ze powinno zainteresowac fanow pisarza. Zwlaszcza, ze to ostatnia juz 'nowosc' Lema [w sensie tego, ze w Polce jeszcze tego nie czytalismy]
No i to po prostu kawal dobrej roboty IMHO:)