GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Requiem dla warszawskiego Le Madame.

27.03.2006
21:40
[1]

Mistrz Giętej Riposty [ Zrób koledze naleśnika ]

Requiem dla warszawskiego Le Madame.

marcowe (ostatnie) Le Madame

W niedzielno - poniedziałkową noc odbyła sie ostatnia impreza w Le Madame. W poniedziałek o 10 rano wszedł na lokal komornik.

cytat za www:

Niestety wszystko wskazuje na to, że 27 marca - po kilku miesiącach "przepychanek" na linii klub-urzędy - zamknięta zostanie Galeria Le Madame - jedno z prężniejszych kulturalnych miejsc stolicy...


Od siebie chcialem dodac, ze to było naprawde swietne, wyjatkowe miejsce, kazdy kto tam zawitał choć kilka razy, wsiąkał w tę cudowną atmosfere. Jak powiedział jeden ze stałych bywalców, wiele osób nie będzie teraz miało co ze sobą zrobić niejednego wieczora.

Niby miejsce tworzą ludzie, ale nawet ci sami ludzie, w innym miejscu nie stworza czegos takiego. Kto był choć raz, zrozumie.

Le Madame bylo klubem trafionym w 100%. Legierski zdążył już się zadomowić w praskim M25, ktore jednak zupełnie pozbawione jest klimatu kameralności i intymności "lemy".

I co teraz?

można wklejać świeczki.

27.03.2006
21:41
[2]

gladius [ Subaru addict ]

Szkoda, że miasto nie zechciało rozwiązać sprawy w inny sposób. Swoją drogą ciekawe, czy to ludzie są dla urzędasów, czy może urzędasy dla ludzi?

27.03.2006
21:42
[3]

Vader [ Senator ]

Nie byłem tam nigdy. A szkoda. Mam nadzieję, że jeszcze uda się uratować tamto miejsce.

27.03.2006
21:44
smile
[4]

Caine [ Książę Amberu ]

Kulturalnych?? Ja poproszę o przykłady.

27.03.2006
21:46
[5]

craym [ Senator ]

dlaczego zamkneli ten klub? zbankrutowal?

27.03.2006
21:47
[6]

Mistrz Giętej Riposty [ Zrób koledze naleśnika ]

Nie do konca znam kulisy sprawy, wiem ze byly spory miedzy administracja kaczora, a legierskim, i sadze ze podtekstem mogly byc od czasu do czasu imprezy "gay friendly", ale ostatecznym powodem byl z tego co wiem brak jakis zezwolen - tylko ze inny warszawski lokal "Cafe Brama" bez przeroznych koncesji dzialal wiele lat, co wiecej, ów brak traktował jako wysmienita reklame.

Uratowac sie juz chyba nie da. Juz bylem zreszta z pol roku temu na imprezie, ktora tez miala byc koncowa ( jak sie okazalo - nie byla ). Ale teraz to juz niestety prawdziwy i ostateczny koniec.

Zdecydowanie najsympatyczniejsze miejsce w Warszawie w ostatnich kilku latach.

Caine - to nie ja pisalem, kursywą to cytat był. Ale faktycznie - przed zwyklymi imprezami odbywaly sie od czasu do czasu w LeM przerozne sztuki, pokazy i nawet rozdania nagród. Kultura wiec była też.

27.03.2006
21:51
[7]

Vader [ Senator ]

Caine --> Nie oprawiano tam Mszy świętej, zatem możesz uznać, iż sprawa klubu w ogole nie dotyczy Ciebie.

27.03.2006
22:11
[8]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Heh, jak Lepper olewał sąd i komornika to był warchoł i bandyta a jak to samo robi Legierski to jest cacy... cóż za obiektywizm...

"Le Madame wynajmowała lokal od firmy Eureka, z którą o zwrot kamienicy procesowało się miasto. W 2004 r. Eureka utraciła prawomocnym wyrokiem sądu prawo do budynku. Miasto uznało umowy najmu klubu, galerii i kiosku za bezprawne, lecz nie podpisało nowych."

"... lokale będą prawdopodobnie do wynajęcia w drodze konkursu, więc właściciele klubu oraz galerii będą mogli w nim wystartować." - jak wygraja przetarg, to lokal będzie mógł działać...

27.03.2006
22:16
[9]

Mistrz Giętej Riposty [ Zrób koledze naleśnika ]

Ach, to tak. Czyli nic straconego. Oczywiscie pod warunkiem, ze przetarg bedzie rozstrzygal obiektywny organ administracji.

Nie wiem skad w takim razie ta lekko skandaliczna atmosfera wokol konca Le M.

27.03.2006
22:16
[10]

Vader [ Senator ]

el f --> Nie zawsze formalizm jest cnotą. Była kiedyś taka akcja o ile dobrze pamiętam, na dworcu mieszkali bezdomni i postanowiono się oczywiscie za nich wziąc. W ich obronie stanął wtedy pewien Ksiądz. Niby jego postawa była bezprawna i nieuzasadniona, ale mimo wszystko stanął w ich obronie. Jak myślisz, dlaczego ?

27.03.2006
22:18
smile
[11]

deTorquemada [ I Worship His Shadow ]

KULTURA czy "Kącik wzajemnej adoracji" ? To ważne trochę ...

27.03.2006
22:19
[12]

Vader [ Senator ]

DeTorquemada --> Zależy dla kogo. Dla Ciebie może nie, ale dla innych może był to ważny ośrodek kulturalny.

27.03.2006
22:21
[13]

milys [ spamer ]

LeMa jeszcze walczy... choc wiadomo, ze walka jest skazana na porazke... ale warto pokazac, ze nie mozna byc obojetnym w takich sprawach. jesli jest fajne miejsce, gdzie bawia sie kulturalni ludzi, na poziomie, miejsce inne od wszystkich, miesce, ktore nikomu nie przeszkadza, bo jesli ktos nie chce, nie musi tam chodzic...

a co do przyszlosci lokalu... wladze miasta nie dopuszcza do tego, aby lokal ponownie sie tam pojawil, poniewaz wiadomo, ze jego charakter (heterofriendly gay club - w sumie bardziej hetero) jest daleki od idealu panstwa jakie wyobraza sobie partia rzadzaca.

27.03.2006
22:23
[14]

Vader [ Senator ]

milys --> Dokładnie. Istnienie takich klubów jest solą w oku nowej władzy. Nie a dla LeMa miejsca, w IV Rrze(szy)czpospolitej.

27.03.2006
22:26
[15]

deTorquemada [ I Worship His Shadow ]

Vader --> Oczywiscie ... ale co to jest w takim razie kultura ... wzajemne lizanie sobie, za przeproszeniem, tylków, wychwalanie pod niebiosa swojej pseudointelektualnosci itd itp ... pytam tylko...

27.03.2006
22:28
[16]

Vader [ Senator ]

deTorquemada --> A co mieli robić ? Lizać tyłki wam ? Czy zając się może grą na cymbałkach ? Prawa nie łamali, stanowili swoiste środowisko. Jak się nie podoba - nie trzeba tam uczęszczać. Są knajpy, gdzie siedzi głównie MW i sobe heil'ują na powitanie. Każdy znajdzie coś dla siebie.

27.03.2006
22:30
[17]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Vader - nie mam pojęcia, dworzec to nie najlepsze miejsce dla bezdomnych. Od tego są noclegownie , tylko że w nich nie można się nawalić... więc lepiej chlać i spać na dworcu strasząc podróznych...

I nie mówimy o formaliźmie, tylko o prawomocnym wyroku, póki co niezawisłego sądu. Jak sąd stwierdził, że bezprawnie nie zezwolono na marsz w Poznaniu to było ok, jak nakazuje eksmisje klubu z bezprawnie zajmowanego lokalu to już "nie zawsze formalizm jest cnotą".

Zaiste podejście godne tow. Kalego...

27.03.2006
22:31
[18]

milys [ spamer ]

kultura to miejsce, gdzie poza klubem (ktory promowal roznorodnosc muzyczna, nie tylko modny nurt), organizowane sa liczne przedstawienia teratralne, pokazy filmowe, gdzie promowana jest sztuka niezalezna, miejsce ktore jest bardzo kreatywne...

a tego brakuje w Warszawie i to zostalo zniszczone

27.03.2006
22:32
smile
[19]

Caine [ Książę Amberu ]

Vader -- sam decyduję, kiedy i w jakiej sprawie zabieram głos.


MGR. --- Chciałem tylko wiedzieć czy w LeMadame faktycznie sie coś działo, czy była to jeno pedalska lanseria, jak grzmiały Jedynie Słuszne Media. No cóż, moje kondolencje. Taki klub to nie agencja w bloku i ... bardzo nieładnie z nimi postąpiono:(

27.03.2006
22:32
[20]

reksio [ B l u e s jest królem ]


Vader->
"Caine --> Nie oprawiano tam Mszy świętej, zatem możesz uznać, iż sprawa klubu w ogole nie dotyczy Ciebie."

Wrau... uwielbiam Twój cięty, ironiczny dowcip :)

Caine-> Nie, nie ty będziesz decydował o tym, czy masz prawo zabrać głos w sprawie, która Cię nie dotyczy. Ja nie rozmawiam o kółkach różańcowych.

27.03.2006
22:34
smile
[21]

milys [ spamer ]

dla zainteresowanych i nie dowierzajacych



no ale po co budowac cokolwiek... lepiej niszczyc i uprawiac polityke...

27.03.2006
22:35
smile
[22]

deTorquemada [ I Worship His Shadow ]

Vader --> Jakim nam ? Jestem sam przy kompie ... nie unoś się bo tylko pytam.
Widzisz, nie byłem tam, nie wiem co się tam działo, jak toto wyglądało, więc nie mam prawa wypowiadać się na temat tego miejsca. Niemniej, odezwałem się, gdyż mierzi mnie, gdy cała śmietanka intelektualna krzyczy bez powodu, że oto zamyka się i przycina im skrzydła. Mierzi mnie to gdyż znam za duzo pseudoartystów którzy tworzą "kulturę" która jest niczym więcej jak ściekiem nie wnoszącym nic dobrego a nawet psującego to i tamto. Klub od którego roku tam stoi ? Trzeba by sprawdzić do kogo należało miejsce, kto był za otwarciem klubu, kto otworzył i tą osobę ciągnąc do odpowiedzialności jeżeli było coś nie tak. Właśnie na onecie czytam, ze w obronie klubu wypowiada się gej, redaktor Playboy i szef SLD. Dziekuje .... ładna śmietanka intelektualna... Kheh ..

Tylko pytałem. Dyskusja żadna mnie nie interesuje, jak mówiłem nie byłem i nie wiem, wieć wyciągam zupełnie subiektywne i nie nadające się do konkretnej interpretacji wnioski.

Pozdro

27.03.2006
22:37
[23]

Vader [ Senator ]

el f --> Każdy bezdomny = pijak ? Wcale tak nie jest, to krzywdzący stereotyp. Ale powiem Ci: bronił ich, ponieważ czuł, że prawo w jakiś sposób wyrządza tym ludziom krzywdę. Jedni mają to gdzieś, troszcząc się tylko o majętnych (np TY), on troszczył się o bezdomnych. Gdyby więcej takich Księzy było, to może bym się nawet nawrócił.

Nie z każdym wyrokiem trzeba się zgadzać. Nie każdy wyrok w opini publicznej uchodzi za słuszny. Zresztą, miasto powinno uwzględniać potrzeby kulturalne społeczeństwa i to nie tylko tej cześci, której pogląd jest dziwnie tożsamy z filozofią PISu.

27.03.2006
22:39
[24]

milys [ spamer ]

deTo... ---> Właśnie na onecie czytam, ze w obronie klubu wypowiada się gej, redaktor Playboy i szef SLD. Dziekuje .... ładna śmietanka intelektualna... Kheh ..

hmmm... jesli na tej podstawie oceniasz miejsce i ludzi, to zal mi twojej (przez male t) osoby

27.03.2006
22:41
[25]

Vader [ Senator ]

Caine --> nie odbieram Ci do tego prawa, to była tylko dobra sugestia. Tam naprawdę nie odprawiano nabożeństw !

Reksio --> :) :) :)

deTorquemada --> Wiesz jak to jest z tymi artystami. Trudno okreslić co jest sztuką a co nie. Od lat istnieją spory na ten temat. Zdanie jednych nie pokrywa się ze zdaniem innych. Zawsze z biegiem czasu, pojawiał się nowy styl, który był odrzucany przez resztę. Ty np - odrzucasz dziś pewne style, a kiedyś odrzucano i kpiono z impresjonistów - a dziś ? Wartość niektórych dzieł wyceniana jest na miliony. Najprosciej zatem jest ingorować sztukę, której nie rozumiemy bądź nie akceptujemy. Nie ma sensu walczyć przeciw niej.

27.03.2006
22:41
[26]

Mink [ Konsul ]

Kiedyś wpadł mi w łapy artykuł, że Le Madame bardzo się nie podoba prezydentowi Warszawy (khem zgadnijcie komu), bo tam jakies orgie i inne dziwactwa. Dogrzebali się podobno do jakis papierów, że rzekomo lokal uzytkowany bezprawnie etc. Podobno nawet aktorzy i inne sławy wstawili się za Le Madame ale jak widac nic nie dało. (Artykuł gdzies w czasie wakacji czytałam)

Nigdy tam nie byłam - znam lokal z opowieści i zdjęc. Wybierałam się tam od dawna a teraz masz babo placek.

Szkoda...

27.03.2006
22:44
[27]

Vader [ Senator ]

Mink --> Niedługo zostaną tylko takie kluby, gdzie wymogiem będzie swastyka na ramieniu.

27.03.2006
22:45
[28]

Mortan [ ]

Wrau... uwielbiam Twój cięty, ironiczny dowcip :)

Fakt zajebisty, cięty jak stodola i ironiczny jak beton, Vader z całym szacunkiem, ale powoli poadasz w paranoje.

27.03.2006
22:46
[29]

Mistrz Giętej Riposty [ Zrób koledze naleśnika ]

Kto sie wypowiada w obronie tego klubu nie wiem, ale wiem jedno - jesli idzie o obrone tego miejsca, gotow jestem stanac w jednym szeregu nawet z zaprzysieglym wrogiem, a to dlatego ze zarowno ja sie tam potrafilem dobrze bawic, jak i on.

de Troquemada - chcialbym cie uspokoic, i zapewnic ze zadnej pedalskiej ani pseudointelektualnej lanserki nie bylo w LeM. Byli za to mili ludzie, ktorzy jak cie potrącą przechodząc, to nie wyzwa od kurew, jak to ma miejsce w imprezowniach o nizszym standardzie bycia, tylko usmiechna sie i przeprosza. Poza tym byla dobra muzyka we wszytskich trzech czesciach, bardzo mile sale do odpoczynku i mnostwo wygodnych kanap.

Oceniam LeM z perspektywy miejsca do rekreacji i wypoczynku, a nie osrodka kulturalnego, bo na wydarzeniach kulturalnych w LeM bylem raptem 3 razy i to dosc przypadkiem.

Jesli ktos nie lubi towarzystwa gejow, takze mogl smialo wejsc, nie rzucali sie tam wcale w oczy anui nikomu nie narzucali. Zadnej ostentacji nei bylo. Gdybym nie wiedzial ze sa, nie zuwazylbym.

27.03.2006
22:47
[30]

Vader [ Senator ]

Mortan --> Jakbym zażartował z Kwacha w ten sposób, to byś zwilgotniał z zachwytu. Nie od dziś wiadomo, że żarty opozycji nigdy nie są śmieszne. Zawsze są "proste jak stodoła, głupie, pseudoinetelektualne i nie na miejscu".
Nihil novi sub sole, panie Mortanie :-)

27.03.2006
22:48
smile
[31]

milys [ spamer ]

Mink --> no to masz czego zalowac... bylem tam co jakis czas, zawsze spotykalem milych, sympatycznych ludzi, ktorych niestety nie zawsze mozna spotkac w innych miejscach (w klubie nie widac wielkich byczkow ochroniarzy, jakich spotkac mozna w wielu innych miejscach, bo nie sa potrzebni)... orgii zadnych nie odnotowalem :))

27.03.2006
22:51
smile
[32]

deTorquemada [ I Worship His Shadow ]

milys --> W sumie w odpowiedzi na Twój post przychodzi mi na myśl taki cytat: "Tolerancja jest cechą ludzi bez przekonań" ...

Zalu mi nie potrzeba, radzę sobie całkiem dobrze, a stwierdzenie było jak najbardziej subiektywne o czym wspomniałem, nie było mnie tam. Jednak wg. mnie, takie towarzystwo jest dla mnie żadnym autorytetem ... na pewno nie kulturalnym. Oprócz geja ( osoby nie będe atakował więc zmilcze ), reszta z wymienionych raczej niczego pozytywnego nie buduje ...

Vader --> Owszem z artystami jest różnie. Niemniej, od jakiegoś już czasu w sztuce i kulturze istnieją tylko i wyłącznie trendy pseudokulturalne. Wiesz z czym jest problem ... z tym, ze juz nawet nie pamietamy nazwisk ludzi, którzy tworzyli wielką "sztukę" czy też "kulturę" wzbudzając zachwyt, prowokując etc, aby po chwili zniknąc do tego stopnia, że nawet o nich nie pamiętamy w tym momencie. Niemniej .. pamięc o tych ich wyczynach poszła w świat i otwiera drogę dla rzeszy pseudokretynów którzy jedynie kopiuja i powtarzaja posuwając się w przedstawianiu "niczego" coraz dalej.

Mistrz Giętej Riposty --> Dzieki za info ;)


Niemniej. Thx za dyskusję. Czas nagli.
Pozdrawiam i powodzenia w walce ;)

27.03.2006
22:52
smile
[33]

ronn [ moralizator ]

reksio >>>

Nie, nie ty będziesz decydował o tym, czy masz prawo zabrać głos w sprawie, która Cię nie dotyczy. Ja nie rozmawiam o kółkach różańcowych.

Nie masz racji w tym punkcie. To tak, jakby zabronic Vaderowi rozmowy o Bogu, bo w niego nie wierzy. Ja tez nie, i co? Do tego pamietam, ze wypowiadales sie w takich sprawach ;-)

27.03.2006
22:52
[34]

reksio [ B l u e s jest królem ]

Mortan-> Nie będę się tu o boskość Vadera wykłócał. Odopowiedział tak, jak powinien. Kretyństwem i uogólnieniem na kretyński i uogólniony post.

27.03.2006
22:53
[35]

Mistrz Giętej Riposty [ Zrób koledze naleśnika ]

O, dokladnie, to co zauwazyl milys - na bramce zamiast wielkiego łysola stala czesto sama Szustoff, albo ktos z obslugi, ale zawsze o wygladzie normalnym.

27.03.2006
22:55
smile
[36]

reksio [ B l u e s jest królem ]

ronn-> Ja o Bogu? Na GOL? Pojedyńcze posty, krótkie i bez znaczenia. Nie kręciły mnie dyskusje teologiczne na forum o grach, gdzie siedzą napalone trzynastolatki co mają w domu piętnaście kopii "Karola..." :-) Wiem, jestem złośliwy. Ale sam przyznaj, że dyskusja tutaj na te tematy nigdy nie była niczym... konstruktywnym.

Rzeczywiście, nie zabronię. Ale myślałem, że Caine sobie daruje takie głupie docinki :)

27.03.2006
22:55
smile
[37]

Vader [ Senator ]

ronn --> Ty ? niewierzący ? Eeeee....

reksio --> Caine nigdy nie zrezygnuje ze swoich docinek. MW mu płaci stówkę, za każdą. Mam na to dowody, o tutaj: <dowody>.

27.03.2006
22:56
smile
[38]

Mortan [ ]

Vader --> Nie. Z osobników typu Kwach i jego koledzy raczej nie zartowalem w taki sposób iz taką intensywnoscią. Zawsze twierdzilem, ze powinni gnic w wiezniu, albo w ziemii i w tym nie było zadnego dowcipu :-)

To jest na zasadzie takiej jakbym ja wpadal do kazdego wątku gdzie cos napisales i posta zaczynał przykładowo tak :
' O lewak Vader jak zwykle broni czerwonych" , ' No tak jedyną prawdziwą orientacją jest homoseksualizm, prawa Vader ? " itd.

Generlanie nie mam z zwyczaju takich rzeczy robic :) Ale Ty Cainowi spokoju nie dajesz juz od dłuzszego czasu :P Za to reksi wilgotnieje, na jakąkolwiek aluzje baz drobą złosliwosc w stosunku do Koscioła i katolików :)

reksio -->

Caine [ Generał ]
Kulturalnych?? Ja poproszę o przykłady.


Z tego co widze Caine sie zapytał o przyklady imprez jakie tam sie odbywały, Vader odpowiedział zupelnie nie na temat moim zdainem , po prostu zwyklym wrzutem., Jesli to jest Twoim zdaniem odpowiedz prawidlowa, to ja nie mam wiecej pytań.

27.03.2006
22:57
[39]

reksio [ B l u e s jest królem ]

"Vader --> Owszem z artystami jest różnie. Niemniej, od jakiegoś już czasu w sztuce i kulturze istnieją tylko i wyłącznie trendy pseudokulturalne. Wiesz z czym jest problem ... z tym, ze juz nawet nie pamietamy nazwisk ludzi, którzy tworzyli wielką "sztukę" czy też "kulturę" wzbudzając zachwyt, prowokując etc, aby po chwili zniknąc do tego stopnia, że nawet o nich nie pamiętamy w tym momencie. Niemniej .. pamięc o tych ich wyczynach poszła w świat i otwiera drogę dla rzeszy pseudokretynów którzy jedynie kopiuja i powtarzaja posuwając się w przedstawianiu "niczego" coraz dalej."

de Torquemada-> Bardzo jestem ciekaw, o kim mówisz. Może podaj jakieś przykłady takich działań. Hmm... literatura?

27.03.2006
22:59
[40]

reksio [ B l u e s jest królem ]

Mortan-> e nie. Ja wilgotnieję na aluzję, ironię, dyrektywę w stosunku do kretynów :]

27.03.2006
23:00
smile
[41]

Caine [ Książę Amberu ]

Vader ; reksiu==> a jednak napisałem, co miałem ochotę napisać i bez żalu opuszczam wątek. Ładny popis daliscie, swoją drogą.

27.03.2006
23:01
[42]

Mistrz Giętej Riposty [ Zrób koledze naleśnika ]

Przy okazji przypomniala mi sie anegodtyczna historyjka, jak to jedną ze sztuk wspolczesnych brutalistów potraktował szacowny dziennik Fakt.

Chodzilo zdaje sie o Suka off, ktore samo w sobie zabawne, ale okladka Faktu jeszcze to przebila, zamieszczajac wielkimi wolami nagłowek "TE OHYDE NAZWALI SZTUKĄ!!!".

:)

27.03.2006
23:03
[43]

Mortan [ ]

reksio --> Ostatnio przestalem czytac watki polityczne na forum sre nie orientuje jakei macice układy, ale w tym watku ostatnią osobą, ktorą mozna nazwać kretynem jest Caine.

27.03.2006
23:03
smile
[44]

ronn [ moralizator ]

reksio -> Racja, najczesciej byly to klotnie.

Vader -> Tak jest w istocie. Do kosciola tez nie chodze.. Dziwne? :>

27.03.2006
23:03
[45]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Vader : Usiadz... Ja tez jestem niewierzacy :)

27.03.2006
23:04
[46]

Vader [ Senator ]

Mortan --> Ty tak nie robisz, ale taki Caine już tak. Wybacz, ale mam go głaskać po pupci za to ? Odcinam się i tyle, a czasem sam zostawiam pare smakowitych, ironicznych kąsków.
Wiesz ile ja się już nasłuchałem wyzwisk od komunistów, lewaków ? W jednym wątku ktoś kiedyś zasugerował że powinienem zignąć. Bodajrze WinSxS. Nie czepiaj się :-)
Szkoda, że widzisz tylko moje docinki, a nie widzisz jego. Taki jesteś "obiektywny".

deTorquemada --> Takie samo podejście, od nośnie "zapomnianych" mistrzów, prezentowali klasycy oponujący impresjonistom :-) W muzyce istniała nie rzadko tożsama tendencja. Ja osobiscie cenię zarówno klasyków jak i niektórych autorów sztuki nowoczesnej.

Caine --> Wredoto, i jeszcze uciekasz i wmawiasz nam, że byliśmy niemili. Skandal.


27.03.2006
23:05
[47]

Bramkarz [ brak abonamentu ]

Cholera sami niewierzący w tym kraju.
Ktoś musi zrobić z tym porządek.

27.03.2006
23:05
[48]

Vader [ Senator ]

LooZ^ --> Wkręcacie mnie. Nie piłem tym razem, więc w balona nie dam się zrobić.

27.03.2006
23:08
[49]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Vader : Oj, raz ci juz to mowilem, tak mnie sluchasz ;(

Dajcie spokoj Vaderowi, nie ma po prostu gdzie teraz wystawiac swojej sztuki "O dwoch takich faszystach co ukradli tolerancje, milosc i braterstwo" i mu smutno, ale co tam. Wojtek O. pewnie cos wymysli.

ps. To tak w ramach docinkow, po starej znajomosci ;)

Bramkarz : Ja pisze z Berezy Kartuskiej.

27.03.2006
23:09
[50]

Mortan [ ]

Vader --> Pisalem juz, ze od jakiesgos czasu przestalem czytac watki polityczne, wiec nie wiem co sie tam dzieje. Czytalem tylko ten jeden wątek, poczytam wiecej, to sie przekonam, i wcale nie twierdze ze jestem obiektywny i wszechwiedzący zwazywszy na to co napisalem w pierwszym zdaniu :)

W sumie dziwne sie porobilo, kiedys wiekszosc watkuwo i tak sie konczyła, kłotnia i wyzwiskami, ale teraz juz wyzwiska są na wstepie i uniemozliwiają jakąs dyskusje :/

ps Zwariujesz, ale ja na sprawy wiary wyznaje agnostycyzm :)

27.03.2006
23:12
[51]

Mistrz Giętej Riposty [ Zrób koledze naleśnika ]

Rozpolitykowal sie narod nam po prostu.

27.03.2006
23:13
[52]

Bramkarz [ brak abonamentu ]

LooZ^

Bramkarz : Ja pisze z Berezy Kartuskiej.

To pozdrów Łukaszenkę ;)

27.03.2006
23:13
[53]

Vader [ Senator ]

LooZ^ --> Miejmy nadzieję, że Wojtek O. Nas obroni.

Mortan --> Dyskusje podzielić na dwa typy: Merytoryczne oraz prześmiewcze. Bym zaczął z kimś rozmawiać merytorycznie, musi ten ktoś odpowiednio zacząć rozmowę. Zauważ, że jednym odpowiadam normalnie, innym kpiną czy ironią. To nie przypadek. Każdy pracuje sam na swój image i na to, jak inni będą go odbierac. Caine zapracował u mnie na miano betonu, który nie dyskutuje tylko kpi. Zatem ja też kpię. Wyzwisk jednak tutaj nie ma żadnych, wszystko odbywa się w ramach gentlemańskiej wymiany niewinnych złośliwości. Zatem nie ma potrzeby, by kierować sprawę do Instytu Obrony Moralności, czy jak się tam ten nowy twór pisowski nazywa.

27.03.2006
23:14
smile
[54]

BigKluch [ Pretorianin ]

LeMadame jeśli, choć w częsci było tak wyjątkowym miejscem jak jest to przedstawiane bez wątpienia odrodzi się w innym miejscu. Pewnie nie na Starówce, i w lokalu nie będącym w "puli" urzędu miasta (pisownia małymi literami zamierzona). W tym miejscu powstanie pewnie kolejny spożywczy albo butik jakiś albo knajpa z piwem za 20zeta i kotletem za 65 (ziemiaki i sórówke kupuje się oddzielnie). Kurdupel kaczyński (pisownia patrz wyżej) będzie uważał, że zrobił coś dla miasta, kraju, narodu... ja jednak widzę, że wszyscy, którym się chce wyjeżdżają a w Polsce zostaną jeno Podwórkowe Kółka Różańcowe Madzi Nazwiskaniepamiętam.
Smutne to [']

27.03.2006
23:19
smile
[55]

reksio [ B l u e s jest królem ]

Mortan> Ja tu nie widzę żadnych wyzwisk. To jest uszczypliwe zaproszenie do dyskusji :) A na serio: nie przesadzaj. Fakt, forum jest tak wielkie i tam niejednolite, że zrozumiały jest fakt ciągłych kłótni. Jeden jest lewy, drugi prawy, trzeci lubi Hitlera, a czwarty HWDP. Piąty ma obsesję na punkcie języka. Przecież to zrozumiałe. Znamy się nie od dziś i wiemy, kto mniej więcej jakie ma słabe punkty, jak szybko daje się ponieść prowokacji, czy pisze z błędami czy poprawnie, czy jest wierzący czy raczej sceptyczny, czy słucha techno czy metalu, czy jest śmieszny czy śmiertelnie poważny.
Potraktuj to forum jako miejsce ewenementu socjologicznego, a od razu będzie Ci się lepiej gadało :)

Ja potrafiłbym pójść z Vaderem, Tobą czy Cainem na piwo - bo to znajomi z forum. Bo to jednak tylko forum.

A ty?

27.03.2006
23:19
smile
[56]

milys [ spamer ]

haha... Pan komornik i Policja odpuscili sobie dzisiaj... poszli na obiadokolacje, wroca jutro po sniadaniu :)

27.03.2006
23:21
smile
[57]

BIGos [ bigos?! ale głupie ]

reksio - ja z tego samego powodu nie zamieniłbym z wami wszystkimi ani słowa ;)

27.03.2006
23:26
smile
[58]

VYKR_ [ Vykromod ]

tylko czemu propozycja wspolnego pojscia na piwo pojawia sie w watku o gejowskim klubie?
reksiu?...

27.03.2006
23:27
smile
[59]

Vader [ Senator ]

VYKR_ --> A co, czujesz się w związku z tym zaproszony ? :)) :)) <żart>

27.03.2006
23:27
[60]

Mortan [ ]

reksio --> Bardzo chetnie, wpadnij do Wawy :)

27.03.2006
23:32
[61]

Mistrz Giętej Riposty [ Zrób koledze naleśnika ]

milys - skad info ? ;)

27.03.2006
23:33
smile
[62]

VYKR_ [ Vykromod ]

Vader--> misiu-pysiu, jak ty idziesz to ja z toba, prawda vaderku-kochanieńku?

27.03.2006
23:34
smile
[63]

milys [ spamer ]

z grona LeMa

a moze zastosuja wariant bialoruski :>... szturm o 3 w nocy :)))

27.03.2006
23:41
smile
[64]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Brud, syf i śmierdzi. To nie jest klub dla elit. W dzień ładna galeria, w nocy burdel. Mam nadzieje, że zamkną ten klub raz na zawsze.

27.03.2006
23:42
smile
[65]

milys [ spamer ]

pozostaje jeszcze Qvo, Tango i Ground 0 ;)

27.03.2006
23:44
[66]

Vader [ Senator ]

VKYR_ --> łaaaa odejdz odemnie !

Cainoor --> Przesadzasz. :-)

27.03.2006
23:49
[67]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Vader ---> Nie przesadzam, naprawdę. W sobote była tam na zamknięci moja dziewczyna wraz z koleżankami. Normalnie pary homo uprawiają tam seks. Na kanapach można doszukać się śladów spermy. Jest naprawdę brudno. Tego chyba nikt przez pare dni nie sprząta. Śmierdzi przeokrutnie. I to nie od wczoraj. Ja tam byłem jakiś czas temu na imprezie zamkniętej i już było 'brzydko' i do tego alkohol się skończył.
Przekret, za przekrętem (moja znajoma dla tego klubu załatwiała alko). Właścicielka mówiła o remoncie? Wolne żarty. To wszystko wygląda przeokrutnie. Klub naprawdę jest syfiarski. Był użytkowany nielegalnie. Ostatnio zawinął się stamtąd menadżer, który jeszcze jakoś to wszystko trzymał (przy okazji ukradł ze 100 tysięcy).
O nie... nie przesadzam. Mam sporo informacji na temat tego klubu od jego najwierniejszych zwolenników (co bywali po pare razy w tygodniu).

27.03.2006
23:50
[68]

el f [ RONIN-SARMATA ]

vader - o tradycyjna metoda lewicy - wkładamy w usta adwersarza to, czego nie powiedział...

Otóż, nie każdy bezdomny to pijak - w noclegowniach jest sporo bezdomnych którzy nie piją... natomiast ci, którzy nie chcą skorzystać z pomocy dla nich zorganizowanej, najczęściej nie chcą bo wolą sie nawalić.

I nie mów że bronię bogaczy. Bogacze nie jeżdżą pociągami PKP, nie mają przesiadek i nie spedzają czasu w dworcowych poczekalniach. Bogacze, tacy jak Ty z bezdomnymi na dworcach nie mają kontaktu... widzą ich jedynie w Wiadomościach Wieczornych przy okazji jakiejś szopki raz na ruski rok...

" miasto powinno uwzględniać potrzeby kulturalne społeczeństwa i to nie tylko tej cześci, której pogląd jest dziwnie tożsamy z filozofią PISu." - biedna stolica... nie wiedziałem że ten klubik to był jedyny teatr Warszawy. Kurcze, to nawet ta moja prowincja ma więcej teatrów i kabaretów.

" Nie każdy wyrok w opini publicznej uchodzi za słuszny." - aha, w "opini publicznej" czyli Twojej i reszty bogatych lewaków.
"opinia publiczna" miała okazję wypowiedzieć się w czasie wyborów...i o ile pamiętam, ta "opinia publiczna" posunęła PO z władz Warszawy i wybrała PiS.

27.03.2006
23:53
[69]

reksio [ B l u e s jest królem ]

Cainoor-> Ty to czasami piszesz bardzo z sensem, a czasami tak się podniecasz, że nie wiem, czy ci ktoś konta nie przejął :]

Mortan-> trochę daleko :> Jakieś... 13 godzin jazdy pkp :>

27.03.2006
23:55
[70]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

reksio ---> Polak nie kaktus... ;)

27.03.2006
23:56
smile
[71]

Mistrz Giętej Riposty [ Zrób koledze naleśnika ]

hehe tak sie sklada ze tez bylem w sobote. nie widzialem zeby sie pary homo bzykaly po katach. hetero tez nie. Nie widzialem tez sladow spermy :)))

a jesli jakies byly, to nie ja zostawilem. przysiegam!

27.03.2006
23:57
smile
[72]

milys [ spamer ]

Cainoor --> ale miejmy nadzieje, ze nie usiadla na tej kanapie...

27.03.2006
23:57
[73]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

MGR ---> A o której byłeś? Nie widziałem na parkiecie dwóch takich co się od siebie odczepić nie mogli? Może "pary" to przesadne stwierdzenie, ale para napewno. Do tego nie widziałeś tego syfu wszędzie?

milys ---> Musiala sprawdzać, czy może usiąść. Paranoja :)

ps. Ona jest ta gay friendly w związku. :P

27.03.2006
23:59
[74]

Mistrz Giętej Riposty [ Zrób koledze naleśnika ]

jakos nie widzialem, tylko kolejka do kibla jak zawsze starszna, ale juz opracowalem metode, wychodze na moment "odwolac taxi" i leje za murkiem przy koncu koźlej :)

27.03.2006
23:59
smile
[75]

milys [ spamer ]

miala szczescie. mogla zajsc w ciaze...

MGR --> ano byla straszna kolejka, po piwo rowniez :/

28.03.2006
01:23
[76]

Soulcatcher [ Prefekt ]

szkoda, tak to prawda, to była jedna z lepszych knajp dla homoseksualistów :)

28.03.2006
01:44
smile
[77]

milys [ spamer ]

28.03.2006
01:57
smile
[78]

sirQwintus [ Generaďż˝ ]

ehh..szkoda gadać..
myślisz ,że ludzie sztuki walczyli o "knajpe dla homo" ?

Cainoor <<
że co ?? - ale rozbawiłeś mnie :))
moja profesorka od mechaniki płynów tam bywała i nie raz opowiadała ,że to doskonały lokal

28.03.2006
02:24
[79]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

sirQwintus ---> Ja tam byłem osobiście i też sporo się nasłuchałem.

Takie kluby jak ten lub np. Tomba Tomba to istna tragedia. Wyobrażacie sobie jakuzzi w klubie gejowskim? Co tam musi pływać...

28.03.2006
02:40
smile
[80]

milys [ spamer ]

w szkolach tez sie bzykaja... zamknac!!!

Randone --> ciebie los chyba skrzywdzil, bo tak sie podniecasz tymi homoseksualistami. moze sam bys chcial byc :))... a jak pozamykaja wszystkie knajpy dla homo, to moze cie jakies nieszczescie spotkac na ulicy ze strony jakiegos sfrustrowanego geja ;)

LeMa to w 95 % klub hetero... osobiscie nigdy nie widzialem tam zadnych scen, orgii, czegokolwiek w wykonaniu gejow, ba, nawet gejow (takich podrecznikowych) nie zauwazylem... moze i byli, ale nie maja przyczepionych tabliczek "jestem gejem".
chodzilem tam od czasu do czasu, aby posiedziec, pogadac ze znajomymi... tak jak wiekszosc tam przychodzacych, ktorym nie przeszkadza fakt, ze obok na kanapie, moze siedziec jakas osoba homoseksualna. no bo coz z tego... oni nie gryza, to nie jest zarazliwe - nadal seksualnie dzialaja na mnie tylko kobiety :))))
osobiscie wole przebywac w klubie, gdzie moze przebywac gej, ba nawet dwoch :)), ale zachowujacy sie kulturalnie, niz w spanialej dyskotece typu Qvo, Tango czy Ground Zero, gdzie bede musial patrzec na ekscesy zapijaczonego wiesniaka, przeklinajacego w co drugim slowie, wszynajacego burdy.

nie rozumiem czemu tak wiele osob dostaje jakis spazmow na slowo gej. czlowiek jak czlowiek, nie znam osobiscie zadnego, tak jak wiekszosc z tych ich wielkich przeciwnikow, wiec jakim cudem mialbym sie o nich wypowiadac negatywnie. ludzie nie staja sie homoseksualistami z wyboru, bo maja taki kaprys, bo tak jest modnie... rownie dobrze moglo to spotkac kazdego z tu wypowiadajacych sie, kazdego dziecko moze urodzic sie homo...

28.03.2006
02:41
smile
[81]

milys [ spamer ]

cainoor --> no ale przeciez masz wybor, nie musisz wchodzic do jacuzzi w Tombie... ja tam nie wszedlem i nie zamierzam :))

btw Tomba jest jednym, z bardziej zadbanych klubow w Wawie.

28.03.2006
02:47
[82]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

milys ---> Ja tam nie wchodze i nie zamierzam. Ale różnie może się wieczór potoczyć. W każdym razie tak syfiastym klubom jak Le mówie dość. Niech chociaż czysto będzie. I tak btw. to LeMadame nie zostało zamknięte "za poglądy" jak to pare osób próbuje wmawiać. Takie łamanie prawa, jak w ich wykonaniu, to mało kto uskutecznia.

milys ---> A byłeś w LM w darkroomie? Też nie wiesz co tam się dzieje?

ps. Co do: "ludzie nie staja sie homoseksualistami z wyboru, bo maja taki kaprys, bo tak jest modnie...: mógłbym się sprzeczać, ale dziś i tak już nie mam siły :)

28.03.2006
02:50
smile
[83]

milys [ spamer ]

oczywiscie, ze jesli jest prawomocny wyrok, to Le musi ustapic... Eureko wynajelo niezgodnie z prawem, wiec nie ma innej drogi. a czy wlasciciel LeMa zrobil cokolwiek, aby ta sytuacje rozwiazac, nie wiem. jesli mial taka mozliwosc, a z tego nie skorzystal, to wychodzi na to, ze jest kolejnym krotkowzrocznym "biznesmenem"...

ale fakt faktem, ze obecna wladza nie jest przychylna takim miejscom, wiec nie pomoze, a nawet utrudni... zrobi wszystko, aby klub przestal istniec :)

28.03.2006
02:53
smile
[84]

milys [ spamer ]

cainoor --> no wiem ,ze sa tacy, ktorzy robia z siebie homo, ale to jest tylko moda i to minie :))

jesli darkroom to ten zakamarek, ostatnie salki na dole tam gdzie sa materace, to bylem.... akurat wtedy nic sie nie dzialo :))... a szkoda, zawsze chcialem zobaczyc dwie lesbijki w akcji :DD

a co do Tomby i jacuzzi... ponoc plywa tam duzo materialu genetycznego :))

28.03.2006
09:48
[85]

Bramkarz [ brak abonamentu ]

No, no nawet "Ryba" się obudził:

Pardon, Madame


Mały oddech od partyjnych konferencji prasowych, ale nie od polityki: TVN 24 transmitowała na żywo obronę zagrożonego eksmisją warszawskiego klubu alternatywnej kultury Le Madame przed komornikiem. W pierwszym szeregu obrońców przewodniczący SLD Wojciech Olejniczak, znany bojownik o swobody obywatelskie i inne, któremu zapewne tylko brak czasu albo roztargnienie nie pozwoliło zamanifestować solidarności z "Naszością" i Piotrem Lisiewiczem, kiedy ciągano go po bezwzględnych polskich sądach za zakłóceniezjazdu SLD Leninem i jego sarkofagiem.

Eksmisja Le Madame jest wykonaniem prawomocnego wyroku sądowego. Mimo to uważam ją za błąd, a nawet głupotę. Przy odrobienie dobrej woli ze strony stołecznych władz można było uniknąć całej tej, niepotrzebnej, awantury. Oddać obecny lokal, zaproponować inny. Ten rodzaj kultury, jaki propaguje Le Madame, może się urzędnikom miejskim nie podobać, ale jest on przecież także częścią kultury narodowej. Urzędnicy zaś nie są od tego, aby danej im władzy używać dla schlebiania własnym gustom. Taka praktyka może się skończyć galeriami, w których kiczowate portrety Jana Pawła II będą sąsiadować z jeleniem na rykowisku i nowym wcieleniem klubokawiarni. Różnorodność jest bogactwem, a walka z różnorodnością metodami administracyjnymi musi się skończyć klęską.

Jeśli te argumenty nie trafiają, to przecież nawet z pragmatycznego punktu widzenia ludzi, którzy czują się zagrożeni działalnością klubu i sposobem myślenia ludzi, którzy go odwiedzają, lepiej by było, gdyby Le Madame pozostała. Wszystkie tajne służby świata, gdy odkryją miejsce, w którym schodzą się wywrotowcy, chronią je, chuchają i dmuchają. Bo to zawsze lepsze, niż gdyby się rozleźli po mieście albo organizowali podziemie. Żadna władza nie powinna też produkować męczenników sprawy, którą uważa za wrogą. Politycy odwołujący się do etosu "Solidarności" powinni pamiętać, jak kreowanie męczenników skończyło się dla PRL.

Jestem za Le Madame, bo jestem za tym, aby Polska nie była nudna.

Maciej Rybiński


28.03.2006
11:06
smile
[86]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

a łżyka na to "niemożliwe"...

"Eksmisja Le Madame jest wykonaniem prawomocnego wyroku sądowego. Mimo to uważam ją za błąd, a nawet głupotę" - ta?

28.03.2006
12:51
smile
[87]

Vader [ Senator ]

Cainoor --> No nic, pewnie i tak zamkną ten klub i uda się wam po raz kolejny wygrać bitwę w wojnie przeciw homo :\

28.03.2006
12:56
[88]

Arczens [ Legend ]

Jakies spotkanie mialo byc o godz. 12 włascicieli z burmistrzem, ciekawe co z tego wyszło.

28.03.2006
13:37
smile
[89]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Vader : Kolejny boj zakonczony zwyciestwem, nie spoczniemy do poki ostatni gej nie stanie sie hetero! Bedziemy smiac sie, patrzec z politowaniem, opowiadac dowcipy o gejach, cieszyc sie z mniejszej konkurencji, chichotac z ich manier i opinii i tak! TAK! ZWYCIEZYMY!

28.03.2006
13:41
[90]

Vader [ Senator ]

LooZ^: Jeszcze wam z Wojtkiem pokażemy, młodzieżowce wszechpolskie jedne.

28.03.2006
13:42
[91]

Da_Mastah [ Elite ]

No nie, najpierw Labo, teraz Le Madame... Ciekawe czy M25 też zamkną z tej okazji, że niedawno zacząłem do niego chodzić.

28.03.2006
13:47
[92]

Vader [ Senator ]

Jeżeli widziano w tym klubie jakiegoś homo, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że tak. Wiesz, ktoś wyleje shakea na fotel i zarazaz agent Opus Dei doniesie Jedynej Słusznej Władzy, że uprawia się tam homoskeksualne orgie i dla dobra moralności, trzeba klub zamknąc, wysiedlić całą dzielnicę, zrównać domy z ziemią i zalać wodą.

28.03.2006
13:50
smile
[93]

Da_Mastah [ Elite ]

Po Pradze, to CBŚ prawie nie jeździ, to co dopiero jakiś komornik :-)) Mieszkam akurat dwa przystanki dalej, więc jak coś będzie to pójdę z maczetą na ustawkę ;-))

28.03.2006
13:57
[94]

Bramkarz [ brak abonamentu ]

O żesz - Mińska.
Twardy adres.

28.03.2006
13:58
smile
[95]

milys [ spamer ]

Labo sie znowu otwiera, pod koniec kwietnia, ale pod inna nazwa, chyba MonoBar :), z nowym wystrojem

28.03.2006
14:04
[96]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Vader ---> Nie rozumiesz. Tu nie chodzi o homo. W Warszawie jest wiele klubów gay friendly i niektóre radzą sobie bardzo dobrze. Tu chodzi konkretnie o Le Madame, które było niewłaściwie zarzadzane. Gdyby nie było w nim gejów, nikt by nie robił awantury z zamknięcia tego klubu. Dostrzeż to wreszcie.

28.03.2006
14:18
[97]

Lutz [ Generaďż˝ ]

Moze by tak zrobic kategorie dla pedalow i ich protagonistow, moglbym ja z czystym sumieniem odznaczyc.
A LeMadame z tego co wiem moze startowac w przetargu. Nareszcie biora sie za porzadkowanie spraw nieruchomosci, oby tak dalej, szkoda tylko, ze siedziba malzonki bylego prezydenta kwasa bodajze na nowym swiecie, jest tak zabezpieczona umowami sporzadzonymi przez jego podwladnych, ze jest praktycznie nie do ruszenia, a placi jakies koszmarnie smieszne pieniadze. No ale on byl cwanszy niz LeMadame. Moze oni nie mieli zbyt wiele do czynienia z komunistami. Powodzenia w przetargu zycze.

28.03.2006
17:51
[98]

Mistrz Giętej Riposty [ Zrób koledze naleśnika ]

A co do Labo- dla mnie bylo strasnzie lipnym miejscem, nie poodobalo mi sie tam ani trocxhe, zupelna odwrotnosc le madame jesli idzie o atmosfere. Jak to zamkna i nie otworza, plakac nie bede ;)

Od labo wolalem nawet isc za rog, do undergroundu :)

28.03.2006
17:57
smile
[99]

Da_Mastah [ Elite ]

MGR:

Trochę mało miejsca było w Labo, ale to w końcu Music Bar, a nie full-contact-melanż klub :-)) Under całkiem fajny, ale też mało miejsca :-))

28.03.2006
18:11
[100]

The LasT Child [ GoorkA ]

28.03.2006
18:25
[101]

Sinic [ ]

jesli darkroom to ten zakamarek, ostatnie salki na dole tam gdzie sa materace, to bylem.... akurat wtedy nic sie nie dzialo :))... a szkoda, zawsze chcialem zobaczyc dwie lesbijki w akcji :DD

Hmm, nie mieszkam w Warszawie i nie wiem nic o tym lokalu. Jednak pierwszy raz sie spotykam z lokalem rozrywkowym (nie bedacym domem publicznym) ze specjalnymi pokojami wylozonymi materacami. Widze nadchodzacy postep. Juz nie trzeba wynajmowac pokoju w hotelu. Mozna udac sie do odpowiedniej salki w lokalu. Okoliczne krzaki, jesli takowe tam sa, tez sobie odpoczna. A jako ze salki te sa zbiorowe, przynajmniej tak mi wynika z tych slow, to i dodatkowa podnieta moze spotkac zainteresownych. Chociaz jesli jest tam ciemno to mozna sie czasem pomylic bardzo niemilo...

Jestem sklonny, wobec niejako potwierdzenia osoby postronnej, uznac slowa Cainoora o tym lokalu za wielce prawdopodobne. A w tym momencie moge tylko sie cieszyc iz cos takiego zostalo zamkniete. W dzien, dla pokazania roli "kulturalnej", jakies galerie, pokazy. W nocy mozna odreagowac na orgii. Cos tu jest nie tak.

29.03.2006
23:58
[102]

Lutz [ Generaďż˝ ]

Ale za to w koncu sie dobrali do tego pana

30.03.2006
00:00
[103]

Mistrz Giętej Riposty [ Zrób koledze naleśnika ]

Bzdury. Nie bylo zadnych orgii. No chyba ze to spisek, a ile razy tam bylem, ostrzegali sie nawzajem przede mna i jak wchodzilem to natychmiast przerywali bzykanie i udawali ze siedza przy piwie.

30.03.2006
00:11
[104]

Vader [ Senator ]

MGR --> Komuś się piwo wylało i zaraz rydzykowcy podnoszą wrzask, że sperma się tam leje strumieniami.

30.03.2006
00:17
[105]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

MGR ---> Ja byłem raz i widziałem. Szczęscie nowicjusza? Moje koleżanki były wiele razy i wiele razy widziały. Jedna nawet sama brała w czymś takim udział. Omamy?

Vader ---> Nie byłeś tam, nie wiesz w ogóle jak to naprawdę wygląda. Zachowaj takie komentarze dla siebie, chyba, że specjalnie chcesz kogoś sprowokować. To powiedz otwarcie o co Ci chodzi.

30.03.2006
00:20
[106]

Mistrz Giętej Riposty [ Zrób koledze naleśnika ]

Cainoor - a na czym niby polegala ta orgia? Calujace sie albo obmacujace pary to mozna spotkac i w kinie, i na ulicy... byc moze ktos kiedys tam gdzies na schodkach laske komus zrobil albo za zaslonka jakas para przeholowała, ale zeby pisac zaraz o Le Madame jakby to byl jakis burdel to jest moim zdaniem zdecydowane naduzycie.

30.03.2006
00:26
[107]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

MGR ---> Heh. W darkroomie się normalnie posuwali. Wszedłem i wyszedłem. W kiblu też. Ale akurat to tylko słyszałem. Byłeś kiedyś w Tomba Tomba? Właściciel chyba ten sam i podobne zwyczaje.

Nie mówie, że LeM to burdel. Tylko, że tam śmierdzi i jest brudno.
W innych klubach jak się już ktoś pieprzy, to przynajmniej udaje, że się chowa. W LeM robią to w jednej z sal na całkowitym legalu. Widziałeś tam ochroniarzy, którzy by takie pary usuwali z klubu? Bo w innych miejscach widziałem, a w LeM nie.

30.03.2006
00:30
[108]

Mistrz Giętej Riposty [ Zrób koledze naleśnika ]

Jak sobie przypominam, raz sie tak zdarzylo ze chcialem wejsc za te dalsza czesc z "zaslonka", ale jakas panna mi powiedziala ze "tam zajete" :) Nigdy nie widzialem zeby na oczach ludzi sie tam ktos z kims bzykał.

30.03.2006
00:31
[109]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

MGR ---> Ja byłem wtedy na imprezie zamkniętej, więc może dlatego. Na otwartych imprach takich orgii pewnie nie ma :)

30.03.2006
00:33
smile
[110]

Arczens [ Legend ]

Ja tam orgii tez nie widzialem, z tym ze trzezwy całkiem nie bylem wiec moze nawet bralem udzial tylko nie pamietam.

30.03.2006
07:10
smile
[111]

.:[ Kocioł ]:. [ ]

No to teraz wiadomo, czemu ten klub taki nielegalny. Przecież oni się brzydzą kapitalizmem :

30.03.2006
13:32
smile
[112]

Bramkarz [ brak abonamentu ]

Sympatycy warszawskiego klubu Le Madame nadal okupują lokal, ponieważ nie chcą dopuścić do jego eksmisji. W czwartek sukcesu życzył im amerykański aktor John Malkovich, który był gościem klubu.


"Takie miejsca kultury są bardzo ważne" - powiedział podczas konferencji prasowej Malkovich, który przyjechał do Warszawy promować swój nowy film. Życzył "sukcesu w utrzymaniu klubu w takim stanie, w jakim chcą go mieć sympatycy lokalu".

We wtorek warszawski urząd miasta wstrzymał egzekucję komorniczą w Le Madame; dzień wcześniej ponad 200 osób broniło lokalu przed komornikiem. Warunkiem dalszych rozmów miasta o wynajmowaniu kamienicy z właścicielem klubu ma być opłacenie przez niego zaległego czynszu za dotychczasowe bezumowne korzystanie z lokalu.

Jak powiedział dziennikarzom w czwartek właściciel klubu Krystian Legierski, w środę spotkał się z przedstawicielami miasta. "Ustalamy rozbieżności co do wysokości czynszu. Miasto obniżyło naliczony od stycznia 2005 r. czynsz z wcześniej wyliczonych 400 tys. zł na 250 tys. zł, jednak uważam, że to nadal zbyt wysoka stawka" - powiedział Legierski.

Dodał, że "miasto wyliczyło dla klubu, który ma status organizacji pożytku publicznego, czynsz w wysokości 30 zł za metr kwadratowy, podczas gdy inne fundacje i stowarzyszenia płacą w tej okolicy od 11 do najwyżej 17 zł".

Podkreślił, że jest gotowy zgodzić się na najwyższą stawkę 17 zł za metr kwadratowy. "Zapłacimy zaległy czynsz, jeżeli uda się ustalić w rzetelny sposób jego wysokość" - stwierdził. Dodał, że w środę wpłacił do kasy miasta 10 tys. zł. Zapowiedział, że będzie starał się spotkać w czwartek z przedstawicielami miasta.

Legierski podkreślił, że nie uiszczał opłat, ponieważ początkowo nie otrzymywał faktur. A gdy zostały one wystawione w lutym 2006 r., opiewały na zbyt dużą kwotę, bo m.in. policzono w nich większy niż faktyczny metraż - 760 zamiast 550 metrów kwadratowych.

Rzecznik prasowy dzielnicy Śródmieście Agnieszka Maciejowska powiedziała PAP w czwartek, że wyliczona przez miasto kwota nie jest opłatą za zaległy czynsz, ale za bezumowne najmowanie lokalu. "To jest kwota, jaką miasto mogłoby otrzymać od innego najemcy w tym czasie" - podkreśliła.

W poniedziałek Le Madame i mieszczącej się w tej samej kamienicy galerii "Ona" broniło ponad dwieście osób, które uważają oba lokale za ważne miejsca na kulturalnej mapie stolicy. Komornik dysponujący prawomocnym nakazem nie mógł dokonać eksmisji, ponieważ ludzie odmawiali dobrowolnego ich opuszczenia. Od poniedziałku stale przebywają w klubie jego sympatycy, którzy zamierzają bronić go przed ewentualną kolejną próbą eksmisji.

Była to już druga próba usunięcia klubu i galerii z kamienicy na warszawskim Nowym Mieście. W marcu ubiegłego roku ich sympatycy również bronili ich przed komornikiem.

Le Madame wynajmowała lokal od firmy Eureka, z którą o zwrot kamienicy procesowało się miasto. W 2004 r. Eureka utraciła prawomocnym wyrokiem sądu prawo do budynku. Miasto uznało umowy najmu klubu, galerii i kiosku za bezprawne, lecz nie podpisało nowych.

30.03.2006
15:09
[113]

twostupiddogs [ Generaďż˝ ]

Ja tam orgii nie widziałem, choć to nie znaczy, że ich tam na 100% nie było. W końcu święte prawo własności. Imprezka zamknieta, właściciel (ew. najemca) robi co chce :). Co to za socjal?

Jest za to pewne. W LeM wystawiane były sztuki młodych zdolnych i państwo nic do tego nie dopłacało. Uważam, że w tym aspekcie LeM zrobił dużo więcej niż jakieś p.... domy kultury dotowane przez urzędy dzielnicy czy inne instytucje państwowe, które albo świecą pustkami, albo prezentują taki badziew, że mało kogo to interesuje. Z tego punktu widzenia zamknięcie tego przybytku to strata.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.