GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Bardziej lojalni wobec klubu niż wobec żon...

27.03.2006
18:31
smile
[1]

gofer [ ]

Bardziej lojalni wobec klubu niż wobec żon...



Hehe, uśmiałem się czytając ten tekst. I szczerze mówiąc tak jest, znam takich co przekładali pogrzeb bliskiej osoby, bo kolidował z wyjazdem na mecz, takich co na ślubie mówili "kocham tylko Zagłębie" albo najlepszy przypadek - znajomy datę ze względu na ważny wyjazd, a potem godzinę ślubu ze względu na mecz u siebie. Z mojej strony - ja mówiłem 'swojej', że albo jedzie ze mną, albo jadę sam, opcji "nie jadę" nie ma...krótko :)))

27.03.2006
18:33
smile
[2]

Kurdt [ The Larch ]

Dobrze mówią. :)

27.03.2006
18:37
[3]

gofer [ ]

Ech, skończył mi się czas editu...

"znajomy datę" - "znajomy zmienił datę"

27.03.2006
18:41
smile
[4]

Arczens [ Legend ]

Tez znam pare takich osob :)

28.03.2006
15:57
smile
[5]

gofer [ ]

up

28.03.2006
16:08
[6]

Azzie [ bonobo ]

No coz szczerze mowiac trudno mi sie zgodzic z pochwala inwalidztwa emocjonalnego...

28.03.2006
16:11
smile
[7]

Hitmanio [ Legend ]

Kochają "fuzbal" bardziej od żon... WOW:D

28.03.2006
16:13
smile
[8]

stanson [ Szeryf ]

94 proc. mężczyzn, na ogólną liczbę 2 tys. ankietowanych, zadeklarowało, iż nigdy by nie porzuciło swojej drużyny, nawet wówczas, gdyby jej się nie wiodło w rozgrywkach. Równocześnie 52 proc. ankietowanych przyznało, iż wycofałoby się ze związku małżeńskiego lub partnerskiego, w którym przestałoby się układać.

A co ma piernik do wiatraka?? Porównanie pozbawione sensu. Temat do "Faktu" albo "Super Expresu".

Poza tym artykuł dość ciekawy, dla nas to jest dziwne, ale co kraj to obyczaj. Tak jak nie moge zrozumiec euforii Amerykanów na meczach "ichniejszego footballu " i tego zachwytu...

28.03.2006
16:19
smile
[9]

POWER_HANZ [ Centurion ]

szczerze lubie piłke ale nie do przesady może jeszcze nie był pewny czy się żenić czy nie:-D

28.03.2006
16:25
smile
[10]

alex17a [ Konsul ]

gofer, no super maczo z Ciebie, pojechałeś 'swojej' aż mi z oka do oka iskierka przeskoczyła.

Czy ty aby nie jesteś łysy?

28.03.2006
16:36
[11]

gofer [ ]

alex17a - > hahaha, tak, jestem łysy...

28.03.2006
16:39
[12]

Debczak_Lebork [ Konsul ]

Na nogach :]

28.03.2006
16:46
[13]

Klaczki [ Troublemaker ]

Zony, zonami... Znam taka osobe, ktora zerwala sie z komunii dziecka z pretekstem, ze zapomniala kamery czy cos takiego. oczywiscie szybciorem na mecz w gajerku hehe.

28.03.2006
16:54
smile
[14]

piokos [ Mr Nice Guy ]

gofer jest łysy od czubka głowy aż do połowy pleców :). tam w szczególności :)

28.03.2006
17:24
[15]

Kompo [ by AI ]

gofer jest oczywiście znanym bandyckim zabijaką, łysy jest wszędzie a każdemu napotkanemu ślązakowi wbija kosę od razu pod żebro.

28.03.2006
17:29
smile
[16]

stanson [ Szeryf ]

... i do tego ma 2 metry wzrostu!

28.03.2006
17:31
smile
[17]

piokos [ Mr Nice Guy ]

ta 2.

3 metry!!!

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.