GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Zabił się na dętce.

27.03.2006
11:38
[1]

MaZZeo [ LoL AttAcK ]

Zabił się na dętce.



jacy ci ludzie mogą być głupi... może to jedna z organizaci jackassowych ? :)

27.03.2006
11:40
[2]

Orlando [ Reservoir Dog ]

Sa dwie rzeczy nieskonczone, wszechświat i ludka głupota.

27.03.2006
11:42
[3]

CHESTER80 [ Persistence ]

I bardzo dobrze, jednego chwasta mniej.

27.03.2006
11:42
smile
[4]

Api15 [ TurshuZen ]

Polak potrafi!

27.03.2006
11:46
[5]

MaZZeo [ LoL AttAcK ]

Podobno było to na dodatek na drodze publicznej. Wiem, bo mieszkam w Białym :)

27.03.2006
11:51
smile
[6]

piokos [ Mr Nice Guy ]

[`]

27.03.2006
11:56
smile
[7]

KUBOS [ Generaďż˝ ]

Powiem wam że to jest żałosne, winę ponosi tutaj koleś co prowadził auto ,po prostu za szybko jechał i tyle szkoda tylko chłopaka ,ja tydzień temu straciłem bardzo dobrego kolegę w podobnym wieku z tym że on się poślizną i uderzył tyłem głowy o wannę - czasami to się zastanawiam czy to nie jest na pisane

27.03.2006
11:57
[8]

gladius [ Subaru addict ]

Nagroda Darwina :-/

27.03.2006
11:59
[9]

Bramkarz [ brak abonamentu ]

No, no byli trzeźwi - a kto nie pije ten kapuje ;)

27.03.2006
11:59
[10]

piokos [ Mr Nice Guy ]

gdyby ofiara miała mózg to w lesie na dętce by nie jeździła

chyba las mu się z jeziorem popier.....

27.03.2006
12:03
smile
[11]

bartek [ ]

Już po pierwszym akapicie wiedziałem, że to musiało być BMW.

27.03.2006
12:09
smile
[12]

KUBOS [ Generaďż˝ ]

bartek --> to jasne bo BMW ma napęd na tył :)

27.03.2006
12:11
smile
[13]

Mink [ Konsul ]

bartek -->ja też:)

Szkoda kolesia - wystarczy pomyślec o jego bliskich. Ehh...znowu Białystok arghhh (chyba zadzwonię do kumpla - on ma takie porąbane pomysły i aż ciekawe czy go tam nie było :/ )

27.03.2006
13:02
[14]

Ace_2005 [ The Summer ]

KUBOS ---> (...)winę ponosi tutaj koleś co prowadził auto(...)

Winę tutaj ponoszą wszyscy. Pewnie, że szkoda chłopaka, ale przecież gdyby przez chwilę pomyślał to by nie siadł na tą dentkę. To był dorosły, samodzielnie myślący człowiek. Wkurza mnie takie bronienie ludzi i robienie z nich "nieumyślnych ofiar". Według Was to pewnie nie jego wina, zmusili go, aby siadł na dętce... Przykro mi pisać takie rzeczy, ale większość ludzi ma pretensje jak coś stanie się złego z ich własnej winy do całego świata.

27.03.2006
13:07
[15]

Arczens [ Legend ]

Pamietam młodziencze czasy kiedy to sie jeszcze jezdzilo sankami za samochodem :)

27.03.2006
13:11
smile
[16]

KUBOS [ Generaďż˝ ]

Ace_2005 --> wszystko się zgadza ale wystarczyło zwolnić i wszyscy byli by cali, fakt faktem że nie powinni organizować tego typu zabawy w terenie gęsto porośniętym przez drzewa ,dlatego wszyscy są winni

27.03.2006
13:28
smile
[17]

pawcio005 [ Pretorianin ]

Coz sa ludzie i sa parapety :) nie bedziemi rozpaczac mowi sie trudno chociaz szkoda chlopa...

27.03.2006
13:37
smile
[18]

Da5id. [ Snufkin ]

Ło matko, co za kretyni. ;D

27.03.2006
13:39
smile
[19]

Fifura [ RHCP ]

No cóż :|

27.03.2006
14:09
[20]

Grungowiec [ LENIWIEC ]

pawcio005--->chyba taborety

swoją drogą i tak wszyscy kiedyś umrzemy :)
ALWAYS LOOK ON THE BRIGHT SIDE OF LIFE

27.03.2006
14:16
[21]

Wisien [ Deus le volt! ]

Badania wszystkich uczestników tego tragicznego spotkania wykazały, że byli trzeźwi.

I wszystko jasne...

27.03.2006
14:18
smile
[22]

Amadeusz ^^ [ 82 - 88 Marillion fan ]

Takie głupie, ze aż smieszne :D

27.03.2006
14:22
[23]

y2k [ Chor��y ]

Tak sie bawią tak sie bawią po---laa---cy !!!!!!!!

27.03.2006
14:23
[24]

MAROLL [ Hibernate ]

Pro Nade...

27.03.2006
14:23
[25]

MAROLL [ Hibernate ]

@Grungowiec

Są ludzie i parapety, krzesła i taborety, czapki i berety ;)

27.03.2006
14:30
smile
[26]

DeLordeyan [ The Edge ]

co za idioci...

27.03.2006
14:35
smile
[27]

Arczens [ Legend ]

Tak sobie mysle, ze to wlasnie taki wiek jest, ma sie juz samochod, a nie wyrosło sie jeszcze z sanek ;)

27.03.2006
14:36
[28]

MERC123 [ Konsul ]

Trzeba myslec, po co tak glupio konczyc?

27.03.2006
14:38
smile
[29]

Grungowiec [ LENIWIEC ]

MAROLL-->dzięki za info, wezmę to sobie do serca :)

27.03.2006
14:45
smile
[30]

Zymek_1 [ Oficer ]

eeee... no nieźle...

27.03.2006
14:47
[31]

cronotrigger [ sloth ]

komentarze jak zwykle rox ;D
Kto jest za wycięciem przydrożnych drzew Wpisywać się

27.03.2006
14:48
smile
[32]

Sidhe [ Konsul ]

Szkoda chłopa.... ale zmarł jako niezły model;];]

27.03.2006
14:54
[33]

bartushan [ BARtus ]

No biedny chłopak w dodatku był trzeźwy. Niestety tak już bywa, ja nie nazwałbym go głupcem a osobą ,która znalazła ciekawy sposób na nudę.

27.03.2006
14:56
smile
[34]

KUBOS [ Generaďż˝ ]

cronotrigger - > powiem ci że tylko u nas wszędzie przy drogach rosną drzewka, ogólnie na zachodzie już sie nie sadzi drzew tuż przy drodze z tym ze głupi nie potrzebuje drzewa żeby sie zabić :-/

27.03.2006
14:57
[35]

alpha_omega [ Generaďż˝ ]

Trudno, ażeby w puszczy drzew przy drodze nie było.

27.03.2006
15:02
[36]

Chacal [ Senator ]

KUBOS -> na zachodzie drogi nie roztapiają się przy 40*C. Myślisz, że te drzewa są dla ozdoby ?

27.03.2006
15:08
smile
[37]

Master_2 [ Konsul ]

Heh, chcieli miec fajna zabawe, gdyby nie zginal to byscie nic o tym nie slyszeli... Ale fakt troche to glupie bylo ...

27.03.2006
15:09
smile
[38]

Adamss [ beer & chill ]

Chcieli zabawy to ją dostali.

27.03.2006
15:11
[39]

alpha_omega [ Generaďż˝ ]


27.03.2006
15:20
smile
[40]

amoreg1234 [ użytkownik ]

rozumiem ze wy, wyzywając tego chłopaka od parapetów itp. , jestescie tragicznie nudnymi ludzmi, ktorzy nie rozumieją osób lubiących się czasem zabawić... i chyba nie byliscie nigdy na zadnym kuligu, co ? wyrazy współczucia...

27.03.2006
15:23
[41]

alpha_omega [ Generaďż˝ ]

Tak to już bywa - ja wiele razy uczestniczyłem w rozmaitych kuligach, jeździłem za motycyklami na lince na rowerze itp. cóż - ludzie tego nie rozumieją, a miast tego zagrywają się w NFS:U :)

27.03.2006
15:32
[42]

Minas Morgul [ Senator ]

Zginął człowiek.

27.03.2006
15:38
smile
[43]

J_A_C_K [ Konsul ]

Zabił się - młody... Zrazu jakaś trwoga

Kładła mi w usta potępienie czynu,

Była to dla mnie posępna przestroga,

Abym wnet gasił myśli zapalone;

Dziś gardzę głupią ostrożnością gminu,

Gardzę przestrogą, zapalam się, płonę,

Jak kwiat liściami w niebo otwartemi

Chwytam powietrze, pożeram wrażenia.

Myśl Boga z tworów wyczytuję ziemi,

I głazy pytam o iskrę płomienia.

27.03.2006
15:41
[44]

QQuel [ Drzewo Kukiełkowe ]

21 lat, no no no, chyba komuś tam mózg odebrało.

amoreg/alpha - Jak się w czymś uczestniczy, to trzeba sobie zdawać sprawę z możliwych konsekwencji - jeśli sobie zdawał, to się nie przewraca w grobie, jeśli nie, to cóż, tylko inteligencji zazdrościć.

27.03.2006
15:50
[45]

alpha_omega [ Generaďż˝ ]

QQuel -------------> Każdy zdaje sobie z tego sprawę, iż może się zdarzyć coś nieoczekiwanego, ale śmierć to już jest wyjątkowy pech. Myślisz, że ja nie byłem w sytuacjach w których omal nie zginąłem? Raz spadłem z kumplem z asfaltu na pobocze (na zakręcie) jadąc motocyklem ok. 120km/h; raz przy 60km/h (tyle ile motorowerek wyciągał) skończyła się nam droga tzn. za leśną górką był gwałtowny spadek w dół i wyskoczyliśmy w powietrze; wywrotek nawet nie ma co liczyć. Ostatnio miałem takową sytuację na sankach za samochodem i przez chwilę jakbym dostałem kołem przez łeb - nie byłem świadomy gdzie jestem. Bywa. Ale żeby kogoś - jeszcze osobę, która zginęła, z tego powodu wyzywać? Może podobnie potępiacie sporty ekstremalne, rajdy samochodowe itp.? Popełnili błąd i jeśli ktoś tu się zachował bezmyślnie to kierowca, jadąc zbyt szybko. Równie dobrze mogła to być jednak przypadkowa koleina, która zarzuciła sankami.

27.03.2006
16:03
[46]

Ace_2005 [ The Summer ]

amoreg1234 ---> (...)nie rozumieją osób lubiących się czasem zabawić...(...)

Sam masz problemy i to dość poważne z odróżnieniem głupoty od zabawy... To nie jest zabawa. Większość młodych ludzi wogóle nie zastanawia się nad tym co robi! Wyjdzie taki jeden koleś z drugim, opowiedzą sobie kilka bajek, jeden to kupi, drugi to zauważy i wywali w stronę drugiego tekst typu: "Jak tego nie zrobisz to jesteś głupek", itp. i, aby pokazać swoją odwagę (czytaj: głupotę) robi to. Tragedia gotowa, rodzice mówią, że był taki mądry, dobry, uczciwy, nigdy by tego sam nie zrobił, ktoś go do tego namówił, on jest nie winny...

Nie mówcie mi, że najeżdżam na chłopaka, bo tego nie robię. Podaję tylko przykład, bo mam oczy dookoła głowy i widzę co się dzieje. Niestety tak jest, że młodzi ludzie (nie tylko oni, ale głównie oni) są podatni na sugestie i głupotę innych...

27.03.2006
16:05
[47]

alpha_omega [ Generaďż˝ ]

Ace_2005 -------------> Jasne - Ty lepiej wiesz jakie myśli kierują w takich wypadkach ludźmi. Masz doświadczenie.

27.03.2006
16:10
[48]

Ace_2005 [ The Summer ]

alpha_omega ---> Wyobraź sobie, że mam takie pojęcie. Sam kiedyś zrobiłem taką jedną durnotę, za którą konsekwencje płacę do dzisiaj. Nie powiem co, a to co podałem w przykładzie to prawda. Sam widzę co się dzieję. Taka sytuacja jak ta opisana wyżej w moim otoczeniu (ludzi młodych w wieku 20 - 25 lat) to niemal chleb powszedni...

27.03.2006
16:13
[49]

Fett [ Avatar ]

mój kumpel zabil się na rowerze w czerwcu, może i jest to głupia śmierc ale nie ma mzamiaru wyśmiewac tutaj nikogo:/

27.03.2006
16:20
[50]

alpha_omega [ Generaďż˝ ]

Ace_2005 ---------------> To w żadnym wypadku nie wspisuje się w psychologiczny akt "zaimponowania" - jazda za samochodem na sankach, czy dętce jest po prostu wspaniałą frajdą, zabawą, daje poczucie wolności, mocy, pędu. Czasami może łączyć się z aktem "bytowania na krawędzi", "zbliżenia się do absolutu", ale takie wrażenia cechują raczej sporty ekstremalne itp. a nie zwykły kumplowski kulig, który o tyle zbliżyć się może do niebezpiecznej granicy, o ile bliskość tej granicy wzmaga pożądane wrażenia szybkości, pędu, wolności. Jest to chłonięcie świata, przeżywanie świata, pogłębienie odczucia rzeczywistości, odczucia własnej realności, dlatego jest tak wspaniałe. Nie łączy się w żadnym razie z kabotyńskim ryzykanctwem - to raczej domena dzieci do lat 16.

Takie zachowania są niezbywalną częścią natury ludzkiej, zagłuszaną w późniejszym wieku zracjonalizowanym spłaszczaniem rzeczywistości, a przede wszystkim wchłoniętym medialnie (poprzez medialną egzemplifikację licznych tragedii, wypadków itp.) strachem.

27.03.2006
16:32
[51]

slowik [ NightInGale ]

alpha===>piszesz o sportach ekstremalnych no i o granicy w wypadku jej przekroczenia giniesz zginac mozesz nawet jedzac kanapke na sniadanie obie sytuacje sie roznia prawdopodobienstwem zajscia sytuacji i dalsza szansa uratowania danej osoby

myslenie ze tego typu zabawa moze sie nie skonczyc smiercia (tj sporty ekstremalne ktorych nazwa mowi sama za siebie) jest conajmniej krotkowzroczne i okreslane glupota czy szczeniackimi wybrykami bez starsza czesc spoleczenstwa ktora podchodzi z duzym szacunkiem do swojego zycia

takie zachowania sa mechanizmem samodestrukcji przeciwienstwem mechanizmu samozachowawczego

27.03.2006
16:33
[52]

alpha_omega [ Generaďż˝ ]

slowik ------------------> Nie będę powtarzał tego co napisałem. Nie rozumiesz, albo nie chcesz pojąć. To, że obecnie w starszym wieku wpada się w pewną kulturową formę, nie oznacza, iż jest to dla człowieka naturalne. Wystarczy porównać religijne odczuwanie w dawnych wiekach, ze spłaszczonym, nieprzeżywanym doświadczeniem intelektualnym religii obecnie. Właśnie w tym względzie Nietzsche miał rację - moralność niewolników nie pozwala ludziom żyć pełnią życia, ludzie dziś są ułomni, a ten kto nigdy nie ryzykuje, zawsze pozostaje przeciętny.

27.03.2006
16:37
[53]

Ace_2005 [ The Summer ]

alpha_omega ---> Wiesz, jakoś nie potrafię uwierzyć w to, że wsiadł na tą cholerną dentkę, bo sam wpadł na ten pomysł... na pewno była gatka typu: "Choć, będzie fajnie"... I jest to wynik wpływu jednego na drugiego kolegę...

Takie zachowania są niezbywalną częścią natury ludzkiej(...)

Być może, ale i tak uważam, że to poprostu czysta, ludzka głupota.

Dlaczego?

Obejrzyj wiadomości. Jeśli pokażą w nich jakąś durnotę jednego człowieka to zaraz znajdzie się "godny, lepszy następspca"...

Obejrzyj jakiś "genialny" film z mądrymi (czyli głupimi) pomysłami, które mają za zadanie bawić. I tutaj pojawiają się schody, bo są tacy, którzy takie rzeczy po obejrzeniu filmu biorą sobie do serca i niestety kończy się to bardzo źle...

27.03.2006
16:39
smile
[54]

Łysack [ Mr. Loverman ]

ŁO JESUS:P
niby 21 lat, a taki debil...
widać z kim się zadaje... BMW + nasrane w głowie:/

27.03.2006
16:40
[55]

alpha_omega [ Generaďż˝ ]

Ace_2005 --------------> Nie - pomysł podróży na dętce prawdopodobnie pojawił się na płaszczyźnie emocjonalnej antycypacji wrażeń, jakie taka podróż może zrodzić. W tym nie ma nic złego, nieodpowiedzialnego etc. - nieodpowiedzialny mógł być jedynie kierowca, która chcąc zapewnić większe doznania koledze, przesadził z szybkością i doprowadził do tragedii.

27.03.2006
16:42
[56]

slowik [ NightInGale ]

alpha===>w pozniej okresie zycia ryzykujac w taki sposob nie ryzykujesz juz tylko siebie ale juz poczowasz sie do odpowiedzialnosci za swoich potomnych i wspolmalrzonki
nie sila sie na krzyczenie o swojej ucieczce od przecietnosci z czasem przychodzi inne podejscie do sprawy rozrywki i wcale niemam tutaj na mysli odejscia od uprawiania sportow ekstremalnych tylko o zachowaniu wiekszego dystansu od granicy zza ktorej sie nie wraca

27.03.2006
16:47
[57]

alpha_omega [ Generaďż˝ ]

slowik --------------> Po pierwsze - to nawet nie jest sport ekstremalny - ta jazda na dętce (jest dużo! bezpieczniejsza). Po drugie - oczywiście, że mając rodzinę, a nie będąc egoistą, zmienia się swoje spojrzenie. Powtarzam - nie ma w tym nic złego, ani głupiego - w samym fakcie. Głupota mogła co najwyżej kierować nogą kierowcy. Sam fakt przeżywania świata wzbogaca emocjonalnie człowieka i nie ma w nim nic złego, ani w chęci pogłębienia własnych doznań nawet za cenę pewnego ryzyka rónież nie ma nic złego - to jest właśnie życie, a nie dryfowanie z nurtem.

27.03.2006
16:55
[58]

alpha_omega [ Generaďż˝ ]

Zdrowy rozsądek - jak to ktoś powiedział - to sposób w jaki społeczności podległe, przeżywają tę swoją podległość. I to jest fakt - chcesz zostać podróżnikiem? Śmiało - bierz 5 tysięcy i jedź, zarabiaj po drodze, zaciągnij się na jakiś statek jako majtek. Inaczej będziesz przez całe życie jedynie marzył. Jak to śpiewały Czerwone Gitary - "nie wiem czy tylko się odważę". Prawie każdy z nas chciałby żyć inaczej, ale cena wolności jest dla nas zbyt wielka, zbyt wielkie jest przede wszystkim ryzyko. Człowiek jednej karty - to człowiek wolny, niekierowany obawą, pełny. Bierze życie we własne ręce, nie wpisuje się, a kreuje.

27.03.2006
16:55
[59]

Ace_2005 [ The Summer ]

alpha_omega ---> Ten chłopak uważał pewnie tak samo jak Ty, że robi dobrze...

Możemy tylko "gdybać" na temat: "skąd się wziął pomysł podróży na dętce", a i tak do tego nigdy nie dojdziemy...

Ty cały czas uważasz, że w tym nie ma nic złego, a ja, po osobistych doświadczeniach, uważam, że jest to złe... Twiertdzisz zapewne tak, bo nigdy w życiu nic złego Ci się nie przytrafiło (czego Ci nie życzę).

Nie możesz winić samego kierowcy. Winni tej tragedii są wszyscy, którzy chociaż się temu przyglądali. Dlaczego? Bo jeśli nawet sami nie chcieli brać w tym udziału, bo wiedzieli, że może się źle to skończyć to powinni nie dopuścić do rozpoczęcia całej "zabawy".

Kierowca z pewnością będzie odpowiadać za nieumyślne spowodowanie śmierci, a towarzysze za współudział w nieumyślnym spowodowaniu śmierci...

To tak jakbyś widział na ulicy człowieka katowanego przez innych ludzi i byś odwrócił się plecami, bo Twoim obowiązkiem jest pomóc: powiadomić kogoś lub samemu zainterweniować. Jeśli tego nie zrobisz, możesz być oskarżony o współudział...

27.03.2006
16:55
[60]

slowik [ NightInGale ]

alpha===>
"okreslane glupota czy szczeniackimi wybrykami bez starsza czesc spoleczenstwa ktora podchodzi z duzym szacunkiem do swojego zycia"

jak sam widzisz tutaj nie chodzi o poziom inteligencji a o pewna krotkowzrocznosc niepotrzebne narazanie zycia
punkt widzenia zalerzy od miejsca siedzenia wraz z wiekiem podejscie do roznych spraw sie zmienia

co do bezpieczenstwa jak widac nie jest wystarczajaco bezpieczna wystarczy brak doswiadczenia kierowcy czy innych osob uczesniczacych w tej "zabawie" no i mamy tragedie

27.03.2006
17:00
[61]

alpha_omega [ Generaďż˝ ]

Ace_2005 -----------------> Wygadujesz głupoty od tego punktu, w którym dokonujesz nieuprawnionego zrównania jazdy za samochodem na dętce ze śmiertelnym niebezpieczeństwem. To śmieszne. To tak zwane asekuranctwo do kwadratu, strachliwość myszy. Błąd popełnił jedynie kierowca - gdyby zachował umiar, nic złego by się nie stało.

slowik ---------------> Wystarczy błąd jednego z uczestników, czy brak doświadczenia i giniesz w pożarze od fajerwerku na sylwestra. Rónie zabawne rozumowanie. A teraz zaczniesz pewnie o prawdopodobieństwach. Od małego jeżdzę na sankach za samochodem, znam wiele osób, które robią to samo i nigdy nikomu nic poważnego się nie stało.

27.03.2006
17:10
[62]

slowik [ NightInGale ]

alpha===>o widzisz nawet mnie ubiegles sam zauwarzasz pewne prawidlowosci
to ze nie znasz osoby ktora miala uszczerbek na zdrowiu wywolany jazda na sankach nie oznacza ze to jest bezpieczne
zmarlego chlopaka tez nie znales no i nie poznasz...

27.03.2006
17:12
[63]

alpha_omega [ Generaďż˝ ]

slowik ---------------> To nie przechodź przez ulicę - to niebezpieczne. Przykro mi, że zmuszasz mnie do uciekania się do tak banalnych przykładów, ale cóż - zapewne co dzień słyszysz o wypadkach z udziałem sanek i samochodów, a zapewniam Cię, że jeśli tylko leży śnieg, mnóstwo osób każdego pojedynczego dnia, oddaje się tej zabawie. Zachowaj trochę myślenia statystycznego - to stosunkowo bezpieczna rozrwyka i jako taka nie jest w żadnym razie głupia i nieodpowiedzialna. Głupia i niedopowiedzialna byłaby na drodze publicznej, szosie, po mieście etc.

27.03.2006
17:20
[64]

alpha_omega [ Generaďż˝ ]

slowik -------------> Skąd wiesz, że nie znałem? Możliwe, że znałem.

27.03.2006
17:21
smile
[65]

MartiniBianco [ Konsul ]

Moim zdaniem to było przeznaczenie,nic się nie dzieje przypadkiem

27.03.2006
17:23
[66]

slowik [ NightInGale ]

alpha===>
" wcale niemam tutaj na mysli odejscia od uprawiania sportow ekstremalnych tylko o zachowaniu wiekszego dystansu od granicy zza ktorej sie nie wraca"

widze ze zmieniles bezpieczna rozrywnke na stosunkowo bezpieczna :-)
jak widzisz w tym przypadku nie chodzilo o zabawe tylko o poznanie granicy, "pojscie na calosc" a to staje sie coraz to zmniej bezpieczne

nie boje sie przechodzic przez ulice w najbardziej dziwnych sytuacjach prawdopodobnie zajmuje sie rzeczami w ktorych sam byc niechcial uczesniczyc

"znam wiele osób, które robią to samo i nigdy nikomu nic poważnego się nie stało." to sa twoje wlasne slowa sam je podwarzasz ?

27.03.2006
17:28
[67]

Ace_2005 [ The Summer ]

alpha_omega ---> Mam takie niodparte wrażenie, że myślisz jak 15 - sto letnie dziecko...

To nie jest śmieszne! Tylko straszne. Podtrzymuje zdanie "slowik'a". To, że nie znasz kogoś, komu coś takiego się nie przytrafiło, nie oznacza to, iż taka "zabawa" jest bezpieczna...

Błąd popełnił jedynie kierowca - gdyby zachował umiar, nic złego by się nie stało.

Jeśli chcesz wytykać błędy, to widzę, że nie masz o tym zielonego pojęcia. Cały czas podtrzymuję i będę podtrzymywać winni są wszyscy po trochu, a najbardziej winny z całego zdarzenia jest chłopak, który zginął...

27.03.2006
17:31
[68]

alpha_omega [ Generaďż˝ ]

slowik ----------->

"znam wiele osób, które robią to samo i nigdy nikomu nic poważnego się nie stało." to sa twoje wlasne slowa sam je podwarzasz ?

Nie, bo tego nie wiem (w kontekście tego wypadku) - to się dopiero może okazać. Nie podważam swoich słów - do tej proy nic mi o tym nie wiadomo, ażeby komuś z moich znajomych się coś w ten sposób stało.

jak widzisz w tym przypadku nie chodzilo o zabawe tylko o poznanie granicy, "pojscie na calosc" a to staje sie coraz to zmniej bezpieczne

Nie chodziło o poznanie granicy - pisałem już o tym - a wzmocnienie doznań. Winny jest kierowca i jego głupota, bądź przypadek. Co nie oznacza, że sama forma rozrywki jest koniecznie niebezpieczna. Ryzykować się powinno w pewnych granicach - to raz; dwa - nigdy czyimś życiem (bez jego świadomej zgody).

27.03.2006
17:32
smile
[69]

Kozi2004 [ Generaďż˝ ]

To nie jest straszne tylko głupie!!!! Sam jest sobie winny!

27.03.2006
17:32
[70]

alpha_omega [ Generaďż˝ ]

Ace_2005 ----------------> Brednie - to tak jakbym stwierdził, że samochodami jeżdżą jedynie szaleńcy i osoby nieodpowiedzialne. Naprawdę nie widzisz, jak bezpodstawnie coś zakładasz?

27.03.2006
17:34
[71]

MartiniBianco [ Konsul ]

A tak poza tym to już dawno zostało naukowo udowodnione że ludzie z niższym iq czyli po prostu głupki mają częściej wypadki,lajf is brutal i full of zasadzkas

27.03.2006
17:39
[72]

amoreg1234 [ użytkownik ]

Ace -> im bardziej ekscytujący sport/zabawa tym wieksze ze soba niesie ryzyko -to normalne i logiczne. prawdopodobienstwo ze cos sie komus stanie podczas uprawiania tej zabawy jest male - ALE ISTNIEJE. 200 sie przejedzie, 20 z tego sie połamie, a 1 zabije. i to powód zeby tego biedaka na którego trafiło wyzywać od bezmózgów?

kierowców rajdowych też nazywasz głupimi ? bo raz na jakiś czas komuś przytrafi sie wypadek ?


27.03.2006
17:40
[73]

slowik [ NightInGale ]

alpha===>jesli nie jestes czegos pewny nie urzywaj "nigdy, nikomu" wprowadzasz innych w blad

Czasami może łączyć się z aktem "bytowania na krawędzi", "zbliżenia się do absolutu",
i teraz wykluczasz poznanie granicy ?

Winny jest kierowca i jego głupota, bądź przypadek no jesli zmienisz na wszystkich uczesnikow bedziemy tego samego zdania :-)

no tak ustalasz granice ktore znasz i ktorych osiagniecie nie laczy sie z wysokim ryzykiem ale jednak jest ryzykowne czyli nie w pelni bezpieczne
tylko jesli do tego czasami laczy sie z aktem bytowania na krawedzi (samo sformulowanie okresla stan zagrozenia zycia) no to taka zabawa jest wysoce niebezpieczna

27.03.2006
17:50
[74]

Ace_2005 [ The Summer ]

alpha_omega ---> Wyjaśnij mi, proszę, co takiego ja bezpodstawnie zakładam?!

Nie chodziło o poznanie granicy - pisałem już o tym - a wzmocnienie doznań.

Człowieku, jakie wzmocnienie doznań?!

Hipotetycznie: gdybyś był na miejscu tego chłopaka, usiadłbyś na dentce z własnej, nieprzymuszonej woli.

1. Kolega ruszyłby autem i gdyby jechał za szybko zginąłbyś - kto byłby winny? Z Twojego punktu widzenia: kierowca!



2. Kolega ruszyłby autem i gdyby jechał wg Ciebie tak jak powinien to (znając życie) i tak byś wyleciał z dentki, miałbyś potłuczoną/złamaną jakąś część ciała - kto ponosi winę? Z Twojego punktu widzenia: kierowca!

W tym wypadku zarówno kierowca jak i chłopak, który zginął obaj ponoszą winę! Zrozum to w końcu!

amoreg1234 ---> Nie wyzywam tego chłopaka. Ja tylko próbuję wytłumaczyć koledz, że winę ponoszą wszyscy uczestnicy wypadku porówno.

27.03.2006
17:53
[75]

alpha_omega [ Generaďż˝ ]

slowik ----------------> Była jeszcze dalsza część tego zdania:

"ale takie wrażenia cechują raczej sporty ekstremalne itp. a nie zwykły kumplowski kulig, który o tyle zbliżyć się może do niebezpiecznej granicy, o ile bliskość tej granicy wzmaga pożądane wrażenia szybkości, pędu, wolności."

jesli nie jestes czegos pewny nie urzywaj "nigdy, nikomu" wprowadzasz innych w blad

To nie wypowiadaj się w tych słowach o niczym co nie dzieje się teraz, konkretnie przed Twoimi oczami. To nie jest żadne wprowadzanie w błąd - nic się nikomu nie stało, a jeśli - to najwyżej tyczy się to tego wypadku i o tym nic nie wiem. To bardzo mało prawdopodobne.

no tak ustalasz granice ktore znasz i ktorych osiagniecie nie laczy sie z wysokim ryzykiem ale jednak jest ryzykowne czyli nie w pelni bezpieczne

Wszystko jest w tym rozumieniu ryzykowne - i tutaj osadza się błąd Twojego podejścia. Ktoś jednak przekroczył pewną granicę ryzyka - i to był kierowca, a nie inni uczestnicy zabawy.

27.03.2006
18:00
[76]

stanson [ Szeryf ]

alpha_omega napisał: jazda za samochodem na sankach, czy dętce jest po prostu wspaniałą frajdą, zabawą, daje poczucie wolności, mocy, pędu

Ciekawe jak podejdziesz do tego tematu, jak w następną zimę podczas takiej zabawy złamiesz kręgosłup i posty na tym Forum będziesz pisał słomką. Czego oczywiście Ci nie życze, ale Twoje rozumowanie po prostu trzyma się zbyt wielu skrajności, co udowadniasz nie tylko w tym wątku.

27.03.2006
18:03
[77]

slowik [ NightInGale ]

alpha===>
a tak byla dalsza czesc tylko ze ona nie podwaza sensu tego co napisalem

zazwyczaj slowa typu wszystko nigdy nikomu zawsze sugeruja pewnosc co do danego zdania mozliwe ze masz inna definicje tych slow

to nie jest blad to podejscie ktore sugeruje szacunek do wlasnego zycia i zastanowienie sie nad niektorymi poczynaniami

niewiem czy znasz - wszystko jest trucizna to czy cos jest lekiem decyzuje jedynie dawka
to ze cos jest ryzykowne nie oznacza ze niemam tego robic ale zachowac dystans do tego i nie targac sie na swoje zycie

kierowca takze byl uczesnikiem zabawy

27.03.2006
18:05
[78]

POWER_HANZ [ Centurion ]

:-''

27.03.2006
18:06
[79]

alpha_omega [ Generaďż˝ ]

Wiecie o co mi chodzi - a piszecie swoje. Niniejszym kończę tę bezsensowną dysputę z duchami. Możecie dalej czytać wszystko pod swoją modłę i wypaczać każde moje stwierdzenie. Slowik napisał to czemu nigdzie nie przeczyłem, stanson w ogóle posługuje się nedznymi chwytami, trudno. Dokonale wiem, że zbytnia brawura jest głupotą - czy ja temu przeczyłem - piszę jedynie, iż nazywanie tych ludzi głupcami i dzieciakami jest właśnie infantylne. Rozumiem tych ludzi i winę jestem skłonny przypisać kierowcy, bo to on nacisną pedał zbyt mocno.

27.03.2006
18:12
[80]

slowik [ NightInGale ]

alpha===>po prostu bagatelizujesz istotne fakty, ktore stety niestety moga zawazyc o tym czy bedziesz zyc dalej

27.03.2006
18:12
[81]

alpha_omega [ Generaďż˝ ]

slowik --------------> Jakie fakty? Słucham. Wyjasnij.

27.03.2006
18:20
[82]

Ace_2005 [ The Summer ]

alpha_omega ---> Jemu chodzi o to, że Ty ubzdurałeś sobie, że winą obarczyłeś tylko i wyłącznie kierowcę. Nie widzisz tego, że winni są wszyscy. Mówisz, że piszę głupoty, a piszę Ci jak jest naprawdę, winę ponosi: kierowca, chłopak, który stracił życie i wszyscy pozostali uczestnicy "zabawy".

27.03.2006
18:21
smile
[83]

Mc-Muza [ Dark Magic Adept ]

Co za idiota przychodzi z sankami na ognisko ... xD

27.03.2006
18:29
[84]

slowik [ NightInGale ]

alpha===>to co napisal Ace_2005 + bonus z zadzy ekstremalnych przezyc ktore wg ciebie nie lacza sie zagrozeniem zycia potocznie zwanym glupota

27.03.2006
18:43
smile
[85]

craym [ Senator ]

czlowiek zginal a wy morde cieszycie :/

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.