DiabloManiak [ Karczemny Dymek ]
Palenie ;)
Z duma moge stwierdzic ze juz od 6 dni nie wypalilem zadnego papierosa (i to pomimo osatnich awantur wczoraj i dzis :) ). Jako nalogowy palacz (od 7 lat od 1 do 4 paczek dziennie (4 mi wyszly w czasie nieprzespanej nocy i w dzien w czasie oczekiwania na egzamin - :P ) uwazam to za sukces
Jjakos nie ciagnie mnie zbytnio do fajek. Ba nawet schudlem kilogram w czasie rzucania ;)
cos mi nudno wiec postanowilem sie pochwalic - trzeba byc nieskromnym :D
wysiu [ ]
Gratulacje.
riddickM5 [ Alfa Romeo Driver ]
Pogratulowac mam czy co? Ja od 4 lat nałogowy palacz (mieszcze sie do paczki dziennie), ostatnio probowałem rzucic i wiesz ile wytrzymałem? 7 godzin. P tych siedmiu gozinach papieros samkował przepysznie. i nie rzuce, raz ze musze, dwa ze lubie.
@$D@F [ Generaďż˝ ]
wysiu - nie kazdy wraca :P znajomy nie pali 4 miechy :)
Diablo - za pare dni zacznie cie dusic, nie przejmuj sie, pluca sie oczyszczaja :] ale po jakims czasie przejdzie
DiabloManiak [ Karczemny Dymek ]
@$D@F mi sie juz oczysczaja - wiesz w czasie tego rzucania odycha mi sie o polowe lzej niz w czasie palenia :D nie licze wybielenia zebow i jezyka,oraz powolnego powrotu wechu :D
riddickM5
pogadamy o rzucaniu jak zaczniesz miec bezdechy nocne czy inne smieszne rzeczy z odechem :) wiesz rok temu mialem gleboko gdzies czy musze rzucic czy nie :D a teraz czysty spontan ( dzien po imprezie ) i nie pale :D
Fifura [ RHCP ]
A ja z dumą moge przyznać że od prawie 16 lat nie pale :)
Lord Deemon [ Ogame Player ]
Gratulacje :) tylko nie odpuszczaj :)
cycu2003 [ Legend ]
moj ojciec kiedys przestal palic. Pare miechow sajgonu w chacie zapewnione
dla autora: powodzenia
MR.MANIAK [ Generaďż˝ ]
a ja z dumą mogę przyznać że nie zapaliłem jeszcze w życiu żadnego papierosa (czyli przez 17 lat)
dziekuje bardzo za uwage i gratulę wszystkim niepalącym
riddickM5 [ Alfa Romeo Driver ]
Diablo>> mój dziadek pali ponad 50 lat a od kilku lat po 2 paczki Mocnych (po 25szt). I wiesz? zdrowy jak ryba, jakos w nocy sie nie dusi. Wiec nie mow ze za chwile wszyscy palacze dostana raka płuc bo ludzie nie pala i tez go mają. Podobnie z piciem- ludzie nie pija i maja marskosc watroby, a żule chleją co dzien i jakos zyja. Zeby nie było- alkoholizm straszna sprawa i sam pje sporadycznie (imprezka itd) Ale pamietaj: KTO PIJE I PALI TEN NIE MA ROBALI!!!!
DiabloManiak [ Karczemny Dymek ]
riddickM5 to gratuluje twojemu dziadkowi zdrowia. ale wiesz ja znam osoby ktore walczyly w II wojnie swiatowej i wiesz strzelali do nich, pociski eksplodowaly, a oni ciagle zyja. cholera ta bron taka straszna a jednoczesnie nieszkodliwa ;)
wiesz jeden bedzie palil 50 lat i bedzie "zdrowy" (w cudzyslowiu chyba nie zaprzeczysz negatywnym skutkom) a jeden bedzie palil 3 lata i dostanie rozedmy pluc - kwestia szczescia i organizmu :D
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
Gdybym wypalił cztery paczki dziennie, to z pewnością nigdy więcej nie włożyłbym papierosa do ust.
riddickM5 [ Alfa Romeo Driver ]
Diablo> "cholera ta bron taka straszna a jednoczesnie nieszkodliwa" napisałes. Pamietaj to nie bron jest straszna. to zawsze ludzie ktorzy ja trzymaja w reku...
QQuel [ Drzewo Kukiełkowe ]
Się robi, jak się chwalimy to na całego - w życiu (16 lat) żadnej fajki w ustach - i jestem z tego dumny.
reksio [ B l u e s jest królem ]
"wysiu - nie kazdy wraca :P znajomy nie pali 4 miechy :) "
To wróci po pięciu miesiącach.
Zawsze wracają.
.
.
.
.
(ja zawsze wracam)
riddickM5 [ Alfa Romeo Driver ]
reksio>> no moze sie z Taba nie zgodze bo stary juz 8 lat nie pali i raczej nie zamierza. Aczkolwiek racja- wiekszosc wraca.
reksio [ B l u e s jest królem ]
riddick-> Odstetek mieszczący się w granicach błędu statystycznego :) (by biały kot)
MR.MANIAK [ Generaďż˝ ]
reksio--->mój ojciec rzucił palenie z dnia na dzień 8 lat temu i do tej pory nie pali:P
zuromil [ Człowiek Jazda ]
DiabloManiak -----> żebyś zmarnaił ;ppppp <joke> ja też jestem w trakcie odzwyczajania się od tego durnego nałogu! i idze mi całkiem nieźle! z 12 fajek dziennie przeszedłem na 3-4! jak by nie patrzeć to i tak sukces! a radość ze wstawania po praktycznie nieprzepalonym dniu jest większa! człowiek nie jest taki dojeb..y!
obyś przestał jarać to świństwo!!!!!
wysiu [ ]
zuromil --> Rzucanie przez ograniczanie jeszcze nikomu nigdy sie nie udalo. Jedyny sposob to po prostu przestac palic. A na razoe to sam jestes palaczem.
poltar [ Konsul ]
riddickM5 - pieprzysz za przeproszeniem jak potluczony.
Nie dalej jak 4 dni temu gosc z lodzi wygral pare milionow. czy to oznacza ze kazdy wygral pare milionow?
To ze twoj dziadek nie ma problemow ze zdrowiem to indywidualna sprawa - widac ma odpowiednio mocny uklad odpornosciowy. To ze pluca ma przepalone do cna to ci gwarantuje - po prostu JESZCZE tego nie odczuwa tak bardzo.
DiabloManiak - gratuluje decyzji, mam nadzieje ze wytrwasz w niej dluzej niz przecietny Polak. W zaleznosci od okresu palenia organizm sie oczyszcza od 3 do 5 lat. Po dwoch latach niepalenia bedziesz mogl smialo powiedziec ze rzuciles palenie, a jesli wkrotce papierosy zaczna ci po prostu od innych smierdziec - bedziesz na najlepszej drodze by ten wynik osiagnac. Do tej pory mozesz mowic co najwyzej ze rzucasz.
Jedni znosza to lepiej od innych. Moj wspolpracownik rzucil palenie w wyniku zakladu - ze mna zreszta. Po prostu w czasie rozmowy na stwierdzenie ze nielatwo mu bedzie rzucic (palacz od 15 lat) rzucil zaklad o jedna pelna wyplate ze to zrobi od zaraz (zaklad mial byc wyplacony po 3 latach niepalenia). Zgasil w tym momencie na wpol wypalonego papierosa i wyrzucil caly zapas jaki mial przy sobie - czyli poltorej paczki do kosza. Rok temu wyplacilem mu swoja styczniowa wyplate (mimo ze jak na moj zawod zarabiam raczej malo, bo niewiele ponad poltora kola, to i tak sprawilo mu to sporo satysfakcji - mi zreszta tez, choc w to trudniej uwierzyc). Nie pali nadal i nie zamierza wrocic do palenia juz w ogole. Tak wiec wszystko zalezy od sily woli. Nie istnieje cos takiego jak stopniowe rzucanie palenia - to tylko namiastka majaca uspokoic brudne sumienie palaczy majacych wyrzuty z powodu swojej slabosci - od jutra tylko 5 dziennie, od jutra nie zaciagam sie przy co drugim machu itp - to tylko bajki dla grzecznych palaczy.
Sam nie palilem nigdy, choc minelo juz blisko 30 lat jak musze wokol znosic obecnosc ludzi uzaleznionych od tytoniu. I szczyce sie tym ze kilkanascie osob przekonalem do rzucenia palenia - i jak napisalem wczesniej wszystkie skuteczne przypadki to te gdzie rzucenie nastepuje natychmiast :)
Tak wiec dosc tego slowotoku - generalnie zycze ci byc po tych dwoch latach mogl nadal powiedziec ze nie palisz.
MR.MANIAK [ Generaďż˝ ]
riddickM5---> jaki zbieg okoliczności :D
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
Ale ograniczenie liczby wypalanych papierosów jest doskonałe dla kieszeni. :)
jjiinn [ Pretorianin ]
to ja tez sie pochwale a co mi tam :) Nigdy nie palilem i nie zapale! W zyciu tego syfu do ust nie wezme!!! Moim zdaniem trza miec mocno narabane zeby palic! W ogole apropo co wam daje palenie?
Papierosy to najwieksze gowno jakie wymyslil czlowiek.... Autorowi watku zycze powodzenia i aby wytrwal w swoim postanowieniu a nie ze za kilka dni znowu wroci i powie "Przynajmniej prubowalem..." Stary jak masz silna wole i szacunke dla samego siebie to nie wrocisz. Pomysl ze takie gowno toba rzadzi... Bardz twardy i nie daj sie!!!
wysiu [ ]
Impaler --> O cudze kieszenie sie tak nie troszcz:P
Zapruder [ Testament ]
jjiinn -> "to ja tez sie pochwale a co mi tam :) Nigdy nie palilem i nie zapale! W zyciu tego syfu do ust nie wezme!!!"
Też tak kiedyś mówiłem ;) A później się zrobiło mocno chujowo i tak jakoś nawet nie wiem kiedy te fajki się pojawiły - gorszy okres przeszedł a papierosy zostały ;]
Nigdy nie mów nigdy :]
Vader [ Senator ]
Nie palenie ma pare zalet, oprócz kieszeni:
+ nie śmierdzi się
+ nie truje się innych
+ nie śmieci się petami
+ nie przynosi się tego smrodu na swoim ubraniu
+ nie przynosi się tego smrodu poprzez swoje płuca
Sn33p3r [ Johnnie Walker ]
Ja tam pale od 6 lat.Normalka to 1,5 paczki dziennie!
Kiedys zerwalem z tym wstretnym nalogiem na ponad 2 miesiace, ale i tak wrocilem:-/
Trzymaj tak dalej!:)
InterPOL [ Generaďż˝ ]
Gratuluje
Weakando [ Senator ]
DiabloManiak ---> 6 dni to jest nic :) Napisz w tym wątku za miesiąc, że nie palisz :)
reksio [ B l u e s jest królem ]
wysiu,zuromil> sam próbowałem kiedyś tej metody. Nie działa. Ja zszedłem z paczki na dwa papierosy. Aż pewnego dnia, nawet nie zauważyłem, że wypaliłem ich 25.
zuromil [ Człowiek Jazda ]
wysiu -----> hmmmm możliwe ale ja powoli przestaje odczuwać chęć palenai! np do piwa musiałem mieć paczke fajur al teraz mimo że pije sobie piwko nie mam takiej potrzeby a dzisiaj spaliłem 3 fajki! kto pali ten wie jaki jest pend na alkoholu! ale ne mówie że nie masz racji! może kiedyś wróce! pożyjemy zobaczymy!
edit: 3 fajki od rana! nie że do samego piwa!
wysiu [ ]
reksio --> Hehe, dokladnie, zawsze tak jest:)
k2o [ Grabisz se ziomus! ]
GRATULACJE:) tylko za jakies 2 tygodnie nie zacznij na nowo palic;p
DiabloManiak [ Karczemny Dymek ]
Weakando - miesiac z drobnymi minal ;)
I panie i panowie dalej nie pale :D
baa nawet mnie nie ciagnie, a co wiecej papierosy zaczynaja mi smierdziec :P
riddickM5 [ Alfa Romeo Driver ]
To sie ciesz. Ja jak paliłem tak pale i nie zamierzam rzucac. Nie przeszkadza mi to, znajomym takze i dobrze sie z tym czuje. A wypalenie pierwszej fajki po przebudzeniu sie jest niesamowitym uczuciem.
©®© [ Generaďż˝ ]
Ale jak nie wypalisz tej pierwszej fajki rano, to tez masz niesamowite uczucie swiezosci i lekkosci :)
BukE [ Płetwonurek ]
Diablo:
Teraz trzymaj sie, zebys sie nie skusil na jakiejs imprezie albo po pijaku.
toolish [ Kill 'Em All ]
Jakoś nigdy mnie nie wciągnęło tak bardzo, ale miałem okres, że trochę tam paliłem. Na szczęście rzuciłem jak zobaczyłem, że z mojego brzucha robi się galareta, a trasy, którymi biegam zacząłem pokonywać ze znacznie słabszym czasem w towarzystwie zaparć.
Gratuluje. Fajki to zgubny nałóg.
S1KoR© [ surf or die ! ]
i ja pogratuluje silnej woli (wszak sam rzucilem wstrętny nalog..z czego jestem rownie dumny jak autor wątku)..a nie walczylem dlugo, powiem wrecz ze z dnia na dzien poprostu powiedzialem nie i basta ! :)