GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Co jest istotą subkultury punk?

25.03.2006
14:19
smile
[1]

sHrekX [ Pretorianin ]

Co jest istotą subkultury punk?

Słyszałem tyle opinii ze sam już nie wiem!

25.03.2006
14:21
[2]

BIGos [ bigos?! ale głupie ]

istotą subkultury punk, jak i każdej innej, jest zebranie grupy akceptujących cie kolesi, z którymi będziesz pił tanie wino oraz napierdalał kolesi nie akceptujących cie.

25.03.2006
14:37
[3]

Virk [ Chor��y ]

A N A R C H I A !!! :)

25.03.2006
14:39
smile
[4]

Conroy [ Dwie Szopy ]

Żyję łatwo , lekko i przyjemnie
Choć niektórzy mówią wokół,
że zostanie wielkie gówno ze mnie
a ja na to śmieję się ha , ha

Biorę z życia to co jest najlepsze
Piję wino i laski pieprzę
Głębsze myśli trzymam na uwięzi
Tak życie chciałbym spędzić

Sram na pracę , marną płacę
Mam je gdzieś !
Między jednym , drugim winem
lubię zjeść i nie martwi mnie
kto mi da , bo dla siebie
najważniejszy jestem ja !

Biorę z życia to co jest najlepsze
Piję wino i laski pieprzę
Głębsze myśli trzymam na uwięzi
Tak życie chciałbym spędzić !

Żyję łatwo , lekko i przyjemnie
Choć niektórzy mówią wokół,
że zostanie wielkie gówno ze mnie
a ja na to śmieję się ha ,ha

Biorę z życia to co jest najlepsze
Piję wino i laski pieprzę
Głębsze myśli trzymam na uwięzi
Tak życie chciałbym spędzić !

25.03.2006
14:50
[5]

krejas [ Konsul ]

trzy akordy darcie mordy :D

25.03.2006
14:53
smile
[6]

Conroy [ Dwie Szopy ]

Ach, faktycznie, nie pomyślałem o tej piosence :).

Czasem życie traci sens
Czasem świat chujowy jest
Ty nie tłumacz mi - ja też wiem jak to jest
Ale sposób na to mam:
Siadam se i panka gram-
Mija zawsze w dwie minuty, mówię wam!
Trzy akordy darcie mordy
No a jak?!
Trzy akordy darcie mordy
To jest właśnie punk! - punk rock!
- punk rock!
Jeśli nie wiesz jak się gra
Ja pokaże Ci raz - dwa:
Tak się chwyta E, tak D, a to jest A
Trzy akordy darcie mordy...
Niechaj trzaskają struny gitarowe
Niechaj się rwią struny głosowe
Niechaj pękają struny gitarowe
Niech się zdzierają struny głosowe
-punk rock!
-punk rock!

25.03.2006
21:56
[7]

Marrovack [ Konsul ]

wersja podstawowa:
je*anie systemu

wersja prawdziwa:
picie tanich win

wersja na pokaz:
udział we wiecach

wersja z Bravo:
słuchanie linkin park i chodzenie w podartych koszulach (podobno na faktach, tak mówił mi mój nauczyciel z polskiego że przeczytał w jednej z gazet wydartych uczennicy na lekcji!)

25.03.2006
21:57
[8]

Grungowiec [ LENIWIEC ]

jabol

25.03.2006
21:58
smile
[9]

Deser [ neurodeser ]

istotą jest brak istoty :)

25.03.2006
22:02
smile
[10]

wacek666 [ Konsul ]

picie wina i podarte ubrania z ciuszka

25.03.2006
22:25
[11]

gregol [ Junior ]

Miałem napisać co to jest punk i czym dla mnie jest punk.. ale po tym co wy tu piszecie, widze że nie ma sensu. Tylu tu "specjalistów" i "ekspertów"..

25.03.2006
22:30
[12]

Marrovack [ Konsul ]

gregol
aleś się obraził
nikt tu nie powiedział że jest tr00 punkiem, wszyscy tylko żartują

ja szczerze mówiąc nie wiem co jest istotą bycia takim pierwotnym punkiem :|

25.03.2006
22:32
smile
[13]

matisf [ X ]

punk to punk wwwwwwwwwwaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!

25.03.2006
22:35
smile
[14]

Rifleman. [ Centurion ]

"Wesołych Świąt Skurwysyny ! "

25.03.2006
22:43
[15]

KRIS_007 [ 1mm[]R+4l ]

Powiedzieli co wiedzieli

25.03.2006
22:44
[16]

kowalskam [ Senator ]

a mało wiedzieli...

25.03.2006
22:45
[17]

gregol [ Junior ]

Marrovack -> eee tam nie obraził.. poczytał i stwierdził, że nie ma sensu marnować klawiszy. Po co kolejna wojna :)

25.03.2006
22:46
[18]

Conroy [ Dwie Szopy ]

A mama mówiła, że wiem dużo :(.

Na GOLu taka dyskusja i tak nie ma sensu. Parę dni temu juz ktoś próbował, było koło 400 postów w dwóch częściach, ale na temat może z 10 :).

25.03.2006
22:47
[19]

paściak [ K w kółku ]

Ja zgadzam sie z Bigosem. Skończycie liceum, skończycie z punkiem ;p

25.03.2006
22:48
[20]

Bullzeye_NEO [ Satanic Surfer ]

Conroy - Ty chyba hipisa przedstawiłeś.

25.03.2006
22:48
[21]

gregol [ Junior ]

paściak -> zależy, co dla kogo jest punk.. i odsyłam do moich kilu postów w wyzej wspomnianym wątku

25.03.2006
22:51
[22]

zylla [ Dezerter ]

Bullzeye_NEO [ Satanic Surfer ]

Conroy - Ty chyba hipisa przedstawiłeś.

Conroy- hipis jest bardzo podbny do punka nawet bardzo podobny

25.03.2006
22:53
smile
[23]

KRIS_007 [ 1mm[]R+4l ]

Edit: juz nie ma definicji punka wg. zylli

25.03.2006
22:53
[24]

kowalskam [ Senator ]

Conroy-> łącze się z twoją mamą w bólu ;(

25.03.2006
22:56
smile
[25]

Conroy [ Dwie Szopy ]

Bullzeye_NEO--> Patrząc na niektórych jabol punków, to jednak punka :).

25.03.2006
22:56
[26]

zylla [ Dezerter ]

Kris_007 zobaczylem ze bzdury :p

25.03.2006
23:00
smile
[27]

Bullzeye_NEO [ Satanic Surfer ]

Ale to nie są jabol punki. To są hipisi, co z tego, że mówią, że mówią inaczej. W ich mniemaniu to Dezerter, Pidżama Porno albo Happysad to punk. To są tzw. zombie, wszędzie na ślepo bronią swoich ulubionych kapel. :)

"Hipis jest bardzo podbny do punka nawet bardzo podobny"

Kiedy Cie ktoś cegłówką w głowę potraktował?

25.03.2006
23:03
[28]

J_A_C_K [ Konsul ]

Jaki to wszystko ma sens?

25.03.2006
23:05
[29]

zylla [ Dezerter ]

Bullzeye_NEO [ Satanic Surfer ]

a co ma PP i happysad do punka ;/

25.03.2006
23:06
[30]

Debczak_Lebork [ Konsul ]

Żaden.... Takie dyskusje oprócz kompromitacji kilku osób niczego nowego nie wnoszą :/

25.03.2006
23:08
[31]

Conroy [ Dwie Szopy ]

Bullzeye_NEO--> Oczywiście, ja wiem że przwdziwe punki (kurcze, jak to głupio brzmi) wyglądaja "trochę" inaczej niż te z piosenek KSU. Ja wrzuciłem ten tekst, bo to taki pewien stereotyp - jabole i anarchia. Co zresztą widać w niektórych komentarzach tutaj.

Co do Dezertera - w ostatnich latach trochę się "zmienił", ale jeśli płyty takie jak "Underground..." lub "Kolaboracja" nie są punkiem, to rozumiem że dla ciebie jest nim tylko Exploited z "Sex & Violence" i Sex Pistols z "Anarchy In The UK"? :)

25.03.2006
23:10
smile
[32]

sHrekX [ Pretorianin ]

Dzięki za SPAM, chociaż od niektórych trochę się dowiedziałem, a możecie podać jakieś typowo punkowe kapelki?

25.03.2006
23:11
[33]

Chacal [ Senator ]

Pytasz o to na forum gdzie może 10% ludzi czuje jakieś podobieństwo do punków, połowie tego "rotten" kojarzy się z czym innym niż ze stroną dla dewiantów, a jedna czwarta tego była na jakimś koncercie. Nie tędy droga.

25.03.2006
23:15
smile
[34]

KRIS_007 [ 1mm[]R+4l ]

Bullzeye_NEO ------> Wg. ciebie Dezerter to nie punk?

25.03.2006
23:16
[35]

zylla [ Dezerter ]

Włochaty| KSU\ PARA WINO |The BILL|Leniwiec|Analogs|Zielone Żabki|Dezeret jest tego wiecej ale te sa OK

25.03.2006
23:18
smile
[36]

sHrekX [ Pretorianin ]

--->>chacal , tacy tu wszyscy obenani zawsze wszyscy byli że myślałem że wiedzą. Stereotypy to zna przecież każdy>>> Ja chcę tylko wiedzieć jak odróżnić śmiecia pozera od prawdziwego punka>>>

25.03.2006
23:20
[37]

Bullzeye_NEO [ Satanic Surfer ]

zylla

Właśnie nic. Ale ciekawi mnie ta Twoja teoria, moze przedstaw mi w czym hipis i punk są podobni?

Conroy

Nie tylko - The Clash, Ramones, Misfits, 999, Sham 69, Cockney Rejects, Buzzcocks. Choć wolę jednak melodicowe klimaty i obecne oblicze punka, które nieco ewoluowało. Więc w poczet takich punkowych kapel można dziś zaliczyć NoFX, Rancida, Social Distortion, Anti-Flag czy Dropkick Murphys.
Odnośnie pidżamopodobnych zespołów wypowiadać się nie będę, bo po co mam się denerwować? Z polskiej czołówki to Maypole i Złodzieje Rowerów. :)

Kris

Pytanie z ciekawości: lubisz Farben Lehre?

25.03.2006
23:25
[38]

MAROLL [ Hibernate ]

Ruch hippisowski, hippisi, dzieci kwiaty (ang.: hippie,-s; to be hip - żyć na bieżąco, dniem dzisiejszym) – subkultura kontestacyjna II połowy lat 60., nihilistyczna rewolucja proklamująca bierny bunt młodych przeciwko światu dorosłych (nie wierzcie nikomu po trzydziestce) i jego instytucjom: rodzinie, Kościołowi, szkole, pracy, szefom, rywalizacji, pieniądzowi, wojsku, wojnie, normom, przymusom, zakazom (zakazuje się zakazywać), domniemanej hipokryzji, konwencji ubioru. Przejaw kontrkultury odrzucającej normy społeczne oparte na konsumpcji, rywalizacji i materializmie. Jest paradoksem, że, pomimo szczególnego akcentu tego ruchu na zwalczanie obowiązujących konwencji ubioru, sam mimowolnie wykreował specyficzny gatunek mody, do którego nawiązuje się nawet i dziś, choć w celach komercyjnych.

Punk – w węższym znaczeniu: gatunek muzyczny w obrębie muzyki rockowej (punk rock) lub całokształt muzyki tworzonej przez grupy nawiązującej do ideologii ruchu punk (patrz szersze znacznie); w szerszym: kontrkultura młodzieżowa czy wręcz kultura alternatywna / ruch kulturowo-społeczno-polityczny, zapoczątkowany pod koniec lat 70. XX w., w różnych swoich przejawach istniejący do dziś. Także nazwa, również w złożeniach, stylów w sztuce, literaturze, muzyce, modzie itp. oraz innych przejawów ludzkiej aktywności odwołujących się do pierwotnego znaczenia pojęcia.

Źródło: wikipedia.pl

25.03.2006
23:25
[39]

Conroy [ Dwie Szopy ]

sHrekX-->

Z zagranicznych najpopularniejsze to Sex Pistols, Ramones, Dead Kennedys, Bad Religion (pierwsza płyta - "How Could Hell Be Any Worse" - następne to już równia pochyła :)), The Clash, Exploited, UK Subs, 999, Vibrators, Black Flag, Cock Sparrer, Oi Polloi, Agnostic Front, Cockney Rejects, pierwsze płyty Green Day (nie słuchaj tych którzy mówią, że to gówno - poza "American Idiot" nie słyszeli żadnej ich piosenki).

Z polskich - Dezerter, KSU, Siekiera (stara - "Nowa Aleksandria" też jest świetną płytą, ale to już nie punk), Smar SW, The Analogs, Post Regriment. Z mniej ambitnych - The Bill, Para Wino (ale mnie prawdziwe punki zjadą za to), stary Farben Lehre też nie jest zły (a teraz to juz w ogóle :)).

25.03.2006
23:26
[40]

zylla [ Dezerter ]

Moze dlatego np ze sie Buntuja ?? i chca pokoju na swiecie.

25.03.2006
23:26
[41]

KRIS_007 [ 1mm[]R+4l ]

Nie wiem jak ma sie to pytanie do tematu, ale odpowiem. Tak, lubie Farben Lehre. Nie spodobala mi sie ich ostatnia płyta, ale jak dla mnie cała reszta jest bardzo ok.

25.03.2006
23:29
[42]

zylla [ Dezerter ]

Slyszal ktos Lao Che ?? dzisiaj dostałem płyte bardzo dobrze sie słucha

25.03.2006
23:30
[43]

Conroy [ Dwie Szopy ]

zylla--> Ja słyszałem i jest świetna, ale to wątek o punk rocku :).

Edit: Zapomniałem dodać do polskich zespołów Moskwę. Jeden z lepszych na naszej scenie.

25.03.2006
23:31
[44]

KRIS_007 [ 1mm[]R+4l ]

Sluchamy i lubimy, ale nie wiem jak to ma sie do tego watku.

25.03.2006
23:31
[45]

reksio [ B l u e s jest królem ]

Ej, znowu o tych punkowcach :D

Zaraz tu wpadnie dres-zalogowany i będzie was straszył ziomami.

25.03.2006
23:32
smile
[46]

Conroy [ Dwie Szopy ]

"Zaraz tu wpadnie dres-zalogowany i będzie was straszył ziomami."

I dobrze, moze go w końcu zbanują :).

25.03.2006
23:32
[47]

Bullzeye_NEO [ Satanic Surfer ]

Do rzeczy ma tyle, że osoby słuchające polskiego "punka" i strzelające sobie komandosa przed kazdym koncertem FL czy innego tego typu zespołu są zwykle niereformowalne i nie da im się wytłumaczyć, że taka muzyka z punkiem niewiele wspólnego ma. Nie mam juz sił powtarzać 450 raz to samo.

25.03.2006
23:33
[48]

zylla [ Dezerter ]

LOL Zalogowany swoja droga jego to chyba wszyscy znaja :p

25.03.2006
23:33
[49]

BIGos [ bigos?! ale głupie ]

Farben Lehre jest ok do Pozytywki... chociaż już na Atomowych Zabawkach było trochę rege-wege pierdolenia :)
ale jest trochę mięska, np:
"bez światła", albo: "kopnij mnie jeszcze"

a Pidżama nie jest taka zła, choć trudno wskazać jakąś płytę w CAŁOŚCI porządną... na pewno "chłopcy idą na wojnę" i "welwetowe swetry" wymiatają ;) a reszta już tak sobie, w zależności od ilości Komandosów ;)

natomiast Happysad nie ma w ogóle nic wspólnego z punk rockiem, ale kiedy wyłączy się myślenie przy słuchaniu ich tesktów i wykazuje dużą odporność na historie miłosne dla nastolatek to całkiem dobra kapela :)

25.03.2006
23:37
[50]

zylla [ Dezerter ]

BIGos kiedys bardzo lubiałem PP ale po 2 miesiacach sluchania zrozumialem ze to bida jakich malo nie no moze stare płyty ulice jak stygmaty Futurisa wymiataja ale Bułgarsie Centrum to juz przesada

25.03.2006
23:40
[51]

reksio [ B l u e s jest królem ]

zylla-> Trudno nie znać tak kompromitującej się osoby.

Dobrze, że nie jestem punkiem. Moge słuchać PP...

... i nawet oglądać XXX.

25.03.2006
23:41
[52]

zylla [ Dezerter ]

Reksio ja nie jestem punkiem i tez nie jestem taki jaki bys chial bym był sory

25.03.2006
23:44
[53]

BIGos [ bigos?! ale głupie ]

ou, bunt ?!

25.03.2006
23:45
[54]

Lewy Krawiec(łoś) [ Kąsul ]

to co każdej innej subkultury...czyli nic:)

25.03.2006
23:45
[55]

reksio [ B l u e s jest królem ]

zylla-> Eee? Chyba trafiłem niechcący w jakiś kontekst, o którym nie przeczytałem, bo nie mam pojęcia, o co ci chodzi.

A mi chodziło o to, że paranoją jest stwierdzać, że ktoś nie jest punkiem, bo słucha PP, Włochatego czy KSU.

O to mi chodziło :)

25.03.2006
23:47
[56]

zylla [ Dezerter ]

a ja tak napisalem ??

25.03.2006
23:47
smile
[57]

BIGos [ bigos?! ale głupie ]

paranoją jest stwierdzać zarówno, że ktoś jest punkiem jak i że nie jest :)

BTW, na ile procent mnie lubisz? napisz od 1 do 100 :D

25.03.2006
23:49
smile
[58]

Xaar [ Uzależniony od Marysi ]

zylla -> bycie punkiem nie powinno Ci chyba przeszkadzać w używaniu znaków interpunkcyjnych...ale cóż grónt to bónt:

25.03.2006
23:50
smile
[59]

Zielona Żabka [ Konsul ]

Co tak ostatnio pełno tych punkowych wątków na GOLu?;D

25.03.2006
23:56
[60]

sHrekX [ Pretorianin ]

Bo to bardzo ciekawe i kontrowersyjne tematy>>>

25.03.2006
23:58
[61]

Zielona Żabka [ Konsul ]

Na które każdy ma do powiedzenia prawie nic;)

26.03.2006
00:06
[62]

reksio [ B l u e s jest królem ]

Zielona Żabka-> sądząc po ksywie, ty w tym temacie jesteś bardzo poinformowany, więc czekamy na olśnienie.

BIGos-> Jak dla mnie, to masz 101 - znaczy przerżnąłbym Cię chętnie.

26.03.2006
00:11
[63]

Chacal [ Senator ]

reksio -> akurat ZŻ to jest nowy nick stałej bywalczyni, co do której odnoszę wrażenie, że "cośtam" wie :)

26.03.2006
00:11
smile
[64]

Zielona Żabka [ Konsul ]

Niestety Reksio, nie jestem w tym temacie pionformowana, od bycia pancurą mi daleko, bo przyznam Wam się, że nie dośc iż lubię Happysad i nawet Pidżamkę, to jeszcze...

spoiler start
nie wyobrażam sobie imprezy bez disco polo;P

26.03.2006
00:17
smile
[65]

Chacal [ Senator ]

...jak już wspominałem, nie mam pewności...

26.03.2006
00:22
[66]

Zielona Żabka [ Konsul ]

A po za tym, nie trzeba być przecież punkiem żeby lubić KSU, Włochatego czy Analogsów;)

26.03.2006
00:24
[67]

Debczak_Lebork [ Konsul ]

No ba....

Idzcie spać już, ja pociskam do łóżka, dobranoc wam <papapa> :* (biorę ze sobą butelkę)

28.03.2006
13:58
[68]

Punks Not Dead [ change my nick ]

w brzuchu mnie ściska gdy nastolatka mówi: "cześć, mam 15 lat, słucham punk rocka, kocham green day i good charlote" :)
amerykusy popsuli punk

28.03.2006
14:10
[69]

gladius [ Subaru addict ]

Samym sednem jest chyba niezbyt przyjemny zapach otaczający punków...

28.03.2006
15:10
smile
[70]

jjiinn [ Pretorianin ]

Najlepsze kapele moim skromnym zdaniem ;)
-Green Day (wszytskie płyki prawie)
-Muse
-Queens Of The Stone Age - Lullabies To Paralyze
-The Offspring!!!!!! POLECAM :)))) (Moja ulubiona kapela :) --> wszystkie płytki wymiataja :)


Polskie:
-The car is on fire
-Cool kids of death

28.03.2006
15:13
[71]

Conroy [ Dwie Szopy ]

PND--> Takie pytanie - jakie płyty Green Daya słyszałeś?

28.03.2006
15:13
[72]

reksio [ B l u e s jest królem ]

jjiinn-> My tu rozmawiamy o punk-rocku, a nie rocku, to raz. Dwa, o subkulturze, a nie muzyce, to dwa :)

28.03.2006
15:15
smile
[73]

toolish [ Kill 'Em All ]

jjjinn to są kapele punkowe?

28.03.2006
15:18
[74]

Bullzeye_NEO [ Satanic Surfer ]

Punks Not Dead [ z rege się nie wyRASTA ]

amerykusy popsuli punk



Idź posłuchaj Ramones, Misfits, NoFXa albo Rancida, kolego. Wiele się musisz nauczyć.

28.03.2006
15:20
[75]

reksio [ B l u e s jest królem ]

Bullzeye-> O, fakt. Lecz przyznaj, że muzyka tzw. punkowa dziś w Ameryce, to jakaś kpina z rodowodu gatunku.

28.03.2006
15:26
[76]

Punks Not Dead [ change my nick ]

Bullzeye_NEO ----> heh, no może zapomniałem o Ramones

Conroy -----> nie wiem jakie, troche kawałków słyszałem, może ich muzyka jest dobra, ale to nie jest punk

jjiinn -----> no, ładnie bratku :D

28.03.2006
15:39
[77]

ssaq [ Jah By My Side ]

Czy ja wiem ? Punk to chyba bycie brudnym , niechcianym i tragicznie ubranym, o fryzurze nie wspomne. Do tego nalezy sie buntowac wobec wszystkiego co moze byc systemem , ale najelpiej buntowac sie przeciwko wszystkiemu... tak na wszelki wypadek. Aha no i jeszcze te zespoly z pomyslowymi nazwami typu "zabili mi zolwia" . Jak slysze ta nazwe to dostaje dziwnych drgawek. Wspomnialem juz ,ze znalem kilku punkow? Wszyscy byli skyrzwdzeni i pili tanie wina. Dziwni ludzie. W sumie to wole juz dresiarzy bo Ci przynajmniej sie smieja (poczucie humoru niskich lotow ,ale jednak!) ,a punki chodza caly czas i sie smuca. Jedna "punkówa" chwalila mi sie jak to jej brat (tez punk) nie mial przyjaciol dlatego obcial sobie w swetrze jeden rekaw i tak chodzil. Pewnie jeden rekaw w swetrze to wyraz jakiegos skrzywdzenia i buntu , albo aluzja slow " mam was w dupie". Zdecydowanie najbardziej przeze mnie nielubiana subkultura.

P.S. Teraz wszystkie punki mozecie sobie na mnie bluzgac i sie oburzac. Tak jak wy w dupie macie caly swiat tak i ja tez tam mam was =) PEACE!!

28.03.2006
15:49
[78]

Xaar [ Uzależniony od Marysi ]

ssaq ->mógłbyś nie oceniać zespołów po ich nazwie?

edit: aha -te smutne "punki" to zazwyczaj chodzące do gimnazjum czternastki które są cały czas zdołowane :)

28.03.2006
16:00
smile
[79]

Bullzeye_NEO [ Satanic Surfer ]

Reksio - Nie zgodzę się. Punk77 był i już nie wróci, ewoluował w nieco inne oblicze i z tej jednej gałęzi wyrosły nowe. I tak narodziły się:

- indie, np. Jimmy Eat World, Yellowcard
- emo, np. Funeral For A Friend, UnderOATH
- skate punk, np. Rufio, Off The Mark
- pop punk, np. Best Interest, Relient K
- punk rock (swoją drogą - badziewna nazwa), np. Good Riddance, Anti-Flag, również Green Day
- punk'n'roll, np. Hukedicht, Richmond Sluts
- hardcore punk, np. Comeback Kid, Bleeding Through

Każda z tych kapel jest świetna, ale żadna nie określa siebie jako wielkich buntowników na miarę Clash czy Ramones (bo według mnie to Sex Pistols są bardziej dobrym produktem marketingowym niż punkami).
Zawsze w tym wszystkim element buntu jest, co prawda nie tak duży jak te 30 lat temu - ale wiadomo, czasy się zmieniły. Punk teraz stał się uniwersalny i podejmuje wszystkie tematy. Anti-Flag mają teksty o polityce, Finch o miłości i nienawiści, dla Zebrahead liczy sie dobra zabawa podczas gdy Turbo A.C's grają o rzygach na wczorajszej imprezie. Ale wszystkie z tych kapel SĄ punkowe. To nie jest kpina - ale trzeba się pogodzić, że to jest post, bo 77 należy do przeszłości - trzeba iść do przodu. :)


ssaq - Hipisi do gazu.

28.03.2006
18:02
[80]

Bullzeye_NEO [ Satanic Surfer ]

Tak mniej więcej wygląda teraz punk:

Anti-Flag - The Press Corpse


Jimmy Eat World - Bleed American

28.03.2006
18:19
[81]

Conroy [ Dwie Szopy ]

"Aha no i jeszcze te zespoly z pomyslowymi nazwami typu "zabili mi zolwia""

Rozśmieszyło mnie to :). Jest tyle pięknych nazw, które można podać - Sedes, Defekt Muzgó, Łysina Lenina, The Bill, Brudne Dzieci Sida, Kalesony Boga Wojny, Gównoprawda, Nauka O Gównie, Wańka Wstańka, Brzytwa Ojca czy Zbombardowana Laleczka. A ty podałeś "Zabili Mi Żółwia", który nie ma nic wspólnego z punkiem :).

A tych bzdur o punkach nie chce mi się komentować. Spotkałeś pewnie dwóch zakompleksionych pseudo-anarcho-punków słuchających Włochatego i Happysad i wyrobiłeś sobie zdanie o całej subkulturze.

Bullzeye--> Powstały jeszcze Oi, Anarcho Punk, Crust i Ska.

28.03.2006
18:32
smile
[82]

jjiinn [ Pretorianin ]

Autor watku sie pytal o kilka nazw zespolow godnych polecenia to cos tam napisalem ;)

Conroy -------> Warning, International Superhits,
Shenanigans,American Idiot

28.03.2006
20:43
smile
[83]

Conroy [ Dwie Szopy ]

jjiinn--> Lepiej Dookie posłuchaj :).

Tak swoją drogą, ciekawe ilu z was domysliłoby się, że Crust pochodzi od punk rocka po posłuchaniu np. tego kawałka: :)

28.03.2006
21:57
smile
[84]

sHrekX [ Pretorianin ]

Czyli nie można jednoznacznie odpowiedzieć na wątek? JAk ktoś napiszę jakąś dłuższą wypowiedź to jest zjechany przez innego i tak można w nieskończoność>>>
Ale już mniej więcej wiem więcej niż wcześniej<>

28.03.2006
21:59
[85]

stanson [ Szeryf ]

<tolerancja mode off>

punki smierdza i nigdy w zyciu nie spotkalem punkowy, ktora byloby warto zaciagnac do wyra. Bueee :) Na techniawce za to tego kwiatu jest tyle co pol swiatu :)



<tolerancja mode on>

Mamy XXI wiek ;)

28.03.2006
22:10
[86]

blood [ Killing Is My Business ]

znajomi mi zarzucali, ze uwazam ze punk jako muzyka jest prostacki i nie warty straty czasu. No to pokazali mi perelki ze swojej kolekcji. Nadal obstaje przy dawnym stanowisku :)

28.03.2006
22:13
[87]

sHrekX [ Pretorianin ]

Nie widzę w sensu w robieniu z siebie smutasa na siłę i na pokas ja to robią 14 latki z mojej byłej szkoły. Mówią debilki że chciały sięzabić. A jak sięje ktośzapyta dlaczego to nie mogą powiedzieć.

28.03.2006
22:13
smile
[88]

sas182 [ Centurion ]

W sumie...punk nie jest taki zły:).Ja osobiście lubie Blinka, greendaya i nofx'a.A tak wogóle, to wcale nie trzeba być punkiem żeby słuchać punkrocka :P

28.03.2006
22:17
smile
[89]

blood [ Killing Is My Business ]

najbardziej lubie tru punkowe zespoly podworkowe. Graja aby grac, bo grac nie umieja.

28.03.2006
22:19
[90]

Zielona Żabka [ Konsul ]

blood --> I to jest właśnie fajne w punku:) Trzy akordy darcie mordy;)

28.03.2006
22:27
[91]

blood [ Killing Is My Business ]

zielona zabka - nie, to jest tak jakby operacje na serce prowadzil mechanik samochodowy

28.03.2006
22:30
[92]

Zielona Żabka [ Konsul ]

Widocznie Twoje delikatne uszęta nie trawią tej nieczystej muzyki;) Mi tam się podoba.

28.03.2006
22:38
[93]

blood [ Killing Is My Business ]

jakie tam delikatne, slucham duzo ciezszej muzyki, tyle ze z pomyslem i wykonanej na poziomie, a nie wtornego łupania, nic nie wnoszacego ciekawego, na dodatek kipesko wykonanego techcznie. Ile mozna spiewac o srace i tanich winach ?!

28.03.2006
22:43
[94]

BIGos [ bigos?! ale głupie ]

blood - nie znosisz kiepsko wykonanego wtórnego łupania? :) znaczy co, podejrzewasz, że trudno punkowcom chwycić power chorda ?
może inaczej - wytłumacz mi czym jest dobrze wykonane technicznie wtórne łupanie :) to się pośmieje :)

BTW, w punku nie ma kiepsko wykonanych technik. Nie ma W OGÓLE żadnych technik, poza może bendem, legato i ślizgiem.

28.03.2006
22:52
[95]

Zielona Żabka [ Konsul ]

A ile można śpiewać o miłości i innych badziewiach?:)

Zresztą, nie generalizuj. Istnieją, jak w każdym gatunku kapele lepsze i gorsze. Istnieją ludzie, którzy to lubią oraz tacy, którzy nie trawią. Myzyka jest rozrywką, więc każdy wybiera taką jej formę formę, jaka mu najwięcej radochy sprawia.

Mi sprawia radochę posłuchanie czasem jakiegoś fajnego wtornego łupania, nic nie wnoszacego ciekawego, na dodatek kipesko wykonanego techcznie:)

28.03.2006
23:10
[96]

blood [ Killing Is My Business ]

chodzi mi o to, ze te podworkowe lajzy graja po to, zeby sie pokazac, polansowac, a nie z wewnetrznej potrzeby, jako dusza artysty. Nie wazne czy maja cos ciekawego do przekazania czy nie.

28.03.2006
23:13
smile
[97]

BIGos [ bigos?! ale głupie ]

a to jest takie bardzo, straszliwie istotne ?

bo wiesz, mnie tam w muzyce najbardziej pociągały zawsze ładne melodie i raczej nie obchodziło mnie to czy są "nietechnicznie wtórne", tylko czy wpadają w ucho. A niektóre punkowe refreny wpadają :)

28.03.2006
23:17
[98]

Bullzeye_NEO [ Satanic Surfer ]

Blood, jeśli twierdzisz, że muzycy punkowi są kiepscy technicznie to sprawdź to:

Rufio - Above me

28.03.2006
23:48
smile
[99]

SnT [ U R ]

SUICIDAL TENDENCIES - Institutionalized

Sometimes I try to do things and it just doesn't work out the way I wanted to.
I get real frustrated and I try hard to do it and I take my time and it doesn't work out the way I wanted to.
It's like I concentrate real hard and it doesn't work out
Everything I do and everything I try never turns out
It's like I need time to figure these things out
But there's always someone there going

Hey Mike:
You know we've been noticing you've been having a lot of problems lately.
You know, maybe you should get away and maybe you should talk about it, maybe you'll feel a lot better

And I go:
No it's okay, you know I'll figure it out, just leave me alone I'll figure it out. You know I'll just work by myself.

And they go:
Well you know if you want to talk about it I'll be here you know and you'll probably feel a lot better if you talk about it.

And I go:
No I don't want to I'm okay, I'll figure it out myself and they just keep bugging me and they just keep bugging me and it builds up inside and it builds up inside.

So you're gonna be institutionalized
You'll come out brainwashed with bloodshot eyes
You won't have any say
They'll brainwash you until you see their way.

I'm not crazy - institutionalized
You're the one who's crazy - institutionalized
You're driving me crazy - institutionalized

They stuck me in an institution
Said it was the only solution
To give me the needed professional help
To protect me from the enemy, myself

I was in my room and I was just like staring at the wall thinking about everything
But then again I was thinking about nothing
And then my mom came in and I didn't even know she was there she called my name
And I didn't even hear it, and then she started screaming: MIKE! MIKE!
And I go:
What, what's the matter
And she goes:
What's the matter with you?
I go:
There's nothing-wrong mom.
And she goes:
Don't tell me that, you're on drugs!
And I go:
No mom I'm not on drugs I'm okay, I was just thinking you know, why don't you get me a pepsi.
And she goes:
NO you're on drugs!
I go:
Mom I'm okay, I'm just thinking.
She goes:
No you're not thinking, you're on drugs! Normal people don't act that way!
I go:
Mom just give me a Pepsi please
All I want is a Pepsi, and she wouldn't give it to me
All I wanted was a Pepsi, just one Pepsi, and she wouldn't give it to me.
Just a Pepsi.

They give you a white shirt with long sleeves
Tied around you're back, you're treated like thieves
Drug you up because they're lazy
It's too much work to help a crazy

I'm not crazy - institutionalized
You're the one who's crazy - institutionalized
You're driving me crazy - institutionalized

They stuck me in an institution
Said it was the only solution
To give me the needed professional help
To protect me from the enemy, myself

I was sitting in my room and my mom and my dad came in and they pulled up a chair and they sat down, they go:
Mike, we need to talk to you
And I go:
Okay what's the matter
They go:
Me and your mom have been noticing lately that you've been having a lot of problems,
You've been going off for no reason and we're afraid you're gonna hurt somebody,
We're afraid you're gonna hurt yourself.
So we decided that it would be in your interest if we put you somewhere
Where you could get the help that you need.
And I go:
Wait, what do you mean, what are you talking about, we decided!?
My best interest?! How can you know what's my best interest is?
How can you say what my best interest is? What are you trying to say, I'm crazy?
When I went to your schools, I went to your churches,
I went to your institutional learning facilities?! So how can you say I'm crazy.

They say they're gonna fix my brain
Alleviate my suffering and my pain
But by the time they fix my head
Mentally I'll be dead

I'm not crazy - institutionalized
You're the one who's crazy - institutionalized
You're driving me crazy - institutionalized

They stuck me in an institution
Said it was the only solution
To give me the needed professional help
To protect me from the enemy, myself

It doesn't matter I'll probably get hit by a car anyway.

29.03.2006
00:29
[100]

reksio [ B l u e s jest królem ]

stanson-> Ja nie śmierdzę, a mówią o mnie, że jestem ostatnim punkiem w moim mieście :] Hihihi... naprawdę tak mówią i właśnie nie wiem, czy to obraza, czy komplement. Co ciekawe, ubieram się ładnie, do szkółki jadę, wracam, śpię - typowy katolik, można by powiedzieć. :)

ssaq-> A mniej sobie. Punkowcy także mają Cię w dupie.

Bullzeye-> Dzięki za nazwy zespołów. Niektórych w ogóle nie kojarzę, ale przyjrzę sie.

29.03.2006
11:24
[101]

Bullzeye_NEO [ Satanic Surfer ]

Reksio, zależy co lubisz. Dzisiaj każdy w punku znajdzie coś dla siebie. Są miliony kapel garażowych, które grają naprawdę świetnie a nie ma ich kto wypromować.


A tak schodząc lekko z tematu...
Stanson - nigdy? To spójrz na wokalistkę The Fight. =>

29.03.2006
13:06
smile
[102]

Deser [ neurodeser ]

Aż dziwne, że nikt nie wrzucil linków do tej wytwórni i całego mnóstwa MP3 legalnie.

Dla zainteresowanych "prymitywnym" graniem punkowym troszkę klasyki :)
JELLO BIAFRA & DOA · Last Scream Of The Missing Neighbors
JELLO BIAFRA & NOMEANSNO · The Sky Is Falling And I Want My Mommy
JELLO BIAFRA & THE MELVINS · Never Breathe What You Can't See

29.03.2006
14:48
[103]

blood [ Killing Is My Business ]

bullzeye - nie chodzi mi o ogol, ale przewaznie tak jest. Szczegolnie w mniej znanych, lokalnych bandach. Przesluchalem ta mp3 podales, ale nie widze czym mam sie zachwycac. Ach te dziewczece wokale spiewane przez (chyba) chlopakow :]

btw. taki maly cytacik : Green Day "Kiedy zaczynalismy, punk byl jedyna rzecza, na ktorej mozna bylo zarobic"

29.03.2006
14:58
[104]

Bullzeye_NEO [ Satanic Surfer ]

Blood, wokale kwestia sporna - ja na przykład nie lubię growlów. Ale tu chodzi mi o techniczne granie. Zobacz jak się sprawuje bas, gitary i perka. Zagraj to w takim tempie jak oni, a chylę czoło. Są świetni technicznie.

Co do cytatu z Green Daya - nie wiem jak to się ma do tematu. Przecież wiadomo, że są oni kapelą wysoce komercyjną. W szczególności po American Idiot.

29.03.2006
15:18
[105]

blood [ Killing Is My Business ]

bullzeye - gram i to szybciej, a z instrumentem mam stycznosc dopiero 1.5 roku. Chcesz posluchac ?

29.03.2006
15:19
[106]

Bullzeye_NEO [ Satanic Surfer ]

Nagraj próbkę i porównamy kto gra lepiej - kolesie z Rufio, czy Ty. :>

A tak dla próbki, tu coś jeszcze z gatunku emo:

A Burning Water - In Failed Attempts

29.03.2006
15:21
[107]

blood [ Killing Is My Business ]

nie musze nagrywac, wrzucam juz na yousendit

edit :



taka mala probka brzmienia nagrana na poczatku lutego

29.03.2006
15:34
[108]

blood [ Killing Is My Business ]

moge podrzucic wiecej takich probek, albo nawet moj kawalek

29.03.2006
15:45
smile
[109]

Bullzeye_NEO [ Satanic Surfer ]

Metal to nie moja działka, przykro mi. :)
Dla mnie muzyka musi mieć melodie i preferuję inny typ wokalu.

29.03.2006
15:49
smile
[110]

Xaar [ Uzależniony od Marysi ]

a mi się podoba ten cover, wrzuc coś swojego :)

29.03.2006
19:04
[111]

blood [ Killing Is My Business ]

bullzeye - nie chodzi o sama muzyke tylko o gre. Zagrac tamten kawalek co zapodales to zaden wyczyn. Tak btw. to sam nie jestem fanem growlu, ale nie lubie jak chlop jeczy jak baba.

Xaar - momencik

29.03.2006
23:35
[112]

Bullzeye_NEO [ Satanic Surfer ]

Blood - W takim razie niesamowite, bo kolesie z Rufio są uważani za jednych z lepszych muzyków punkowych w USA. Nieprawdaż?

www.purevolume.com/billytalent

Billy Talent - Try Honesty

29.03.2006
23:39
smile
[113]

lizard [ Generaďż˝ ]

prowokacja

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.