ozzman15 [ Chor��y ]
Najlepszy gitarzysta??
Dimmebag Darrell - Pantera
Kirk HAmmet - Metallica
DeLordeyan [ The Edge ]
Hendrix (przede wszystkim), The Edge, Petrucci, Zeppelin, Satriani - wiesz ile ich jest?
Yancy [ Legend ]
Steve Vai
KaM1kAzE® [ BeeR GooD! ]
Petrucci
Hammet
jest też masa innych dobrych, ale IMO tych dwóch zasługuje na MAX RESPECT :)
oczywiście mówię o żywych gitarzystach ;)
VYKR_ [ Vykromod ]
Hendrix i Page to najlepsi
dodac do tego Iommi'ego i pana Ritchie'ego Blackmore'a i jest czworka moich ulubionych.
inni ciekawi i oryginali to Santana, Oldfield, Glitter...
Hammet? LOL zeby on chociaz wlasne partie pisal... :>
Genzo [ Konsul ]
Gilmour... jego solowki :)
szarzasty [ rammsteinick ]
paul landers
Amadeusz ^^ [ 82 - 88 Marillion fan ]
Yngwie Malmsteen.
Judith [ PlayScribe Portable ]
Brian May, David Gilmour, Jimmy Page, Eric Clapton, Pat Metheny, Dave Matthews, Ian Anderson..
Grungowiec [ LENIWIEC ]
ja :)
Andrewlee [ BFXXJ ]
Jimmy Page, Brian May, Eddie Van Halen, Eric Clapton, Stevie Ray Vaughan, Joe Satriani, Steve Vai, Mark Knopfler, Angus Young, Jimi Hendrix.
2kaii [ Konsul ]
ja gdzies czytalem, ze gitarzysta wszechczasow jest Andress Segovia...
LUser [ Pretorianin ]
A najlepszy w czym, w jakiej technice? i jakich utworach, balladach, czy liczy się zagranie największej ilości nut w jednej sekundzie? o jakim gatunku muzycznym mówimy? Heavy metal, jazz, blues, a może funk?
CFH [ Pretorianin ]
Dimmebag Darrell - Pantera (R.I.P.)
2kaii [ Konsul ]
adamis [ Optymista ]
Eric Clapton
Orlando [ Reservoir Dog ]
Niewymieniono jeszcze Santany i Marka Knopflera...
/edit
o sry, Mark jednak jest...
Puynny [ Generaďż˝ ]
Zakk Wylde
koniec tematu
ZgReDeK [ Wredne Sępiszcze ]
Yngwie Malmsteen
Steve Vai
M'q [ Schattenjäger ]
Gary Moore :-]
smoqu [ Pretorianin ]
ja do tej calej reszty dodam
John Frusciante ( RHCP
The Edge ( U2 )
leszo [ I Can't Dance ]
kazdy ma inne kategorie w ocenianiu najlepszego...
mi po prostu podoba się gra takich gitarzystów jak:
Knopfler, May, Petrucci, Young, Van Halen, Gilmour ...
np. taki Malmsteen... piekielnie szybki i dokładny, ale jego muzyka nie daje mi radochy.
dudka [ ! szypon ! ]
S L A S H
toolish [ Kill 'Em All ]
Ja lubię basik Rogera Watersa z The Walla.
A poza tym bezapelacyjnie moja piątka ulubionych gitarzystów:
- Adam Jones mistrz
- Kerry King
- Andreas Kisser
- Marty Friedman
- Peter Tagtgren
Może to nie są wirtuozi czy gitarowi poeci (ewentualnie poza Jonesem), ale wymiatają.
toolish [ Kill 'Em All ]
Puynny Zakk Wylde to master of disaster. Też go lubię :>
jjiinn [ Pretorianin ]
Moj BRAT :)
andrzej701 [ Pretorianin ]
Jeff HEALEY, Blackmoore,Satriani i wielu wieli innych
Valtor [ Gitarzysta przedziwny ]
Randy Rhoads, Zakk Wylde, Slash, Tony Iommi, Kirk Hammet, John Frusciante i Petrucci.
Ścisła lista najlepszych strunoszarpów wszech czasów :)
Ethan [ Konsul ]
Paco de Lucia
Fifura [ RHCP ]
Jak najbardziej Daron Malakian (gitarzysta i wokalista SOAD).
smoqu [ Pretorianin ]
niee, Malakian zdecydowanie nie nadaje się do tego rankingu
....podobnie jak gitarzysci lp, lb, korn...no i tokio hotel rzecz jasna ;p
Immortal_Daemon [ Konsul ]
JA i pisze to z wrodzona skromnoscia
kaies [ Kurde! Wielki Ibuprom! ]
Karol Anusiewicz - The Mortimers :D
Arcy Hp [ Legend ]
Chyba ja ,bo skalowanie umiem...
Sebaa [ Konsul ]
Andy Lattimer !!!!!!!!!!! Steve Rothery , John Petrucci , Joe Satriani
zarith [ ]
ś.p. richard burton
Taikun44 [ Michael Scofield ]
Ten koleś z Tokio Hotel :)
Straszny_Ninja [ Konsul ]
To chyba JA jestem :-)
ZgReDeK [ Wredne Sępiszcze ]
Valtor [ Gitarzysta przedziwny ]
Randy Rhoads, Zakk Wylde, Slash, Tony Iommi, Kirk Hammet, John Frusciante i Petrucci.
Ścisła lista najlepszych strunoszarpów wszech czasów :)
a czym ci dwaj przezemnie zaznaczeni zasluzyli sobie na to miano ?
_bubba_ [ Mr. Pink ]
IMHO Dune Allman i Slash. Dziwne, że o tym pierwszym jeszcze niekt nie wspomniał... wspominam....
BIGos [ bigos?! ale głupie ]
Ritchie Blackmore
Stevie Ray Vaughan
Paco de Lucia
to są prawdziwi gitaryści, a nie tylko szybkopalcy pajace ;)
goryla też można nauczyć trzepania w progi po skali z prędkością światła, jak się przyłożyć. Rakiet jest już b. dużo i mimo, że ja tak nie potrafię, to i tak nie robią na mnie wrażenia... phi, no i sobie koles stoi i wymiata i co z tego wynika? Nic, nawet melodii za bardzo nie ma.
Co innego p. Blackmore i mówię to o jego dokonaniach po odejściu z Deep Purple (Rainbow, BN), albo p. Vaughan - jego Voodoo Chile wgniata mnie w fotel (o, a swoją droga Hendrix tez się kwalifikuje ;)).
a co do Darona Malakiana, zcy Kirka Hammeta:
<---
Dayton [ Generaďż˝ ]
ja sie na tym moze i nie znam, ale cenie slasha, chociaz pewnie tutuaj gdzie wszyscy sluchaja tokio hotel nawet nie wiedza kto to jest ;)
BIGos [ bigos?! ale głupie ]
a jeszcze p. Dimebag Darrell - póki nie umarł to nic o nim nie wiedziałem.
syndrom trupa? to może jeszcze Kurt Kombajn? :) bez jaj i bez Dimebaga Darrela, to jest wątek o najlepszych :)