--> Archiwum Forum
Etka [ Imprinterka Dusz ]
Twórczość Jonathana Carolla
Jonathan Carroll
Niesamowity pisarz, niesamowita twórczość.
W jego książkach możemy znalezc metafizyczne i zmyslowe zjawiska i istoty. Ksiazki te sa porywajaca podroza w specyficzny swiat fantastyczno- rzeczywisty, to wizja przyprawiajaca o dreszcz przerazenia i fascynacji.
Jego tworczosc okresla sie mianem europejskiej wersji realizmu magicznego.
''W Polsce książka ukazała się najpierw w odcinkach w miesięczniku "Fantastyka" w roku 1987. To wydawnictwo zaważyło na późniejszym postrzeganiu literatury Carrolla - część krytyków umieszcza go w kategorii twórców fantasy, co spotyka się z protestami z jego strony. Sam woli mówić o swojej literaturze jako o prozie obyczajowej. Kraina Chichów doczekała się również swojego polskiego wydania książkowego - nastąpiło to w roku 1993. Po pierwszej książce, ukazywały się w Stanach następne - Głos naszego cienia, Kości księżyca, Śpiąc w płomieniu, Dziecko na niebie, Czarny koktajl, Muzeum Psów, Poza ciszą, Na pastwę aniołów, Upiorna dłoń, Całując ul, Zaślubiny patyków, Drewniane morze i Durne serce.''
Etka [ Imprinterka Dusz ]
pierwsza pozycja z tworczosci Carrolla jaka kocham i wszystkim polecam to: ''Kości Księżyca'' Kości Księżyca Książka ta stanowi połączenie kilku gatunków: horroru, powieści obyczajowej i psychologicznej oraz baśni. Opowiada o magicznej krainie Rondua, przypominającej nieco krainę Oz, która istnieje w marzeniach i fantazjach głównej bohaterki. Dan i Cullen to normalni, głęboko kochający się ludzie. On - były koszykarz zawodowy, któremu kontuzja uniemożliwiła karierę; ona - nieco zagubiona, młoda absolwentka college`u, która dzięki małżeństwu z nim odnajduje swoje miejsce i zapomina o usuniętej kilka lat temu ciąży. Kości Księżyca to pełna ciepła, magiczna opowieść o źródłach zła, które przenika do naszej codzienności.
Vilya [ Wilczyca Stepowa ]
Przeczytałam kilka książek Carrolla zachęcona dość przyjemnym wrażeniem, jakie wywarła na mnie "Kraina Chichów". Ta powieść może jeszcze mieć pretensje do ambitniejszej prozy postmodernistycznej, ale kolejne, niestety mocno mnie rozczarowały. Wyglądały dosłownie jak kopie pierwszej... może nieznacznie tylko zmienione. Nie jestem żadnym znawcą, ale moim zdaniem Carroll ma ciekawe pomysły natomiast niewiele talentu. Grafomania.
Etka [ Imprinterka Dusz ]
dla mnie to talent, i kazda ksiazka jest inna, fakt zniechecily mnie opowiadania Carrolla- Czarny Koktajl ale zachwyt moj wzbudzily: ''Śpiac w płomieniu","Dziecko na niebie" i "Kości Księżyca"- rewelacja
Anek [ Generaďż˝ ]
carroll to ciekawa postac, pisze przyjemne czytadla, ktore dla niektorych sa symbolem prozy wysokiej. nie az tak bardzo wysoka to proza, ale czyta sie to z przyjemnoscia, bo jego bullteriery, wieden i metafizyka sa naprawde wciagajace. doskonala lektura na wakacje, kiedy brak pogody.
Mysza [ ]
W zasadzie muszę się zgodzić z Vilyą... "Kraina chichów" publikowana w częściach w "Fantastyce" zrobiła na mnie swego czasu wielkie wrażenie... 2 może 3 poźniejsze powieści też reprezentowało sobą jakiś poziom... ale z czasem pan Caroll zaczął popadać w taki schematyzm, że biorąc do ręki kolejne jego książki po kilku zdaniach można było przewidzieć jak się całość rozwinie... pierwsza połowa to opis życia normalnych ludzi... na 100 kolejnych stronach zaczynały dziać się rzeczy nadprzyrodzone... i tak ciągle... a ile razy można czytać to samo...