Dziwny problem ze stacja dyskietek

23.03.2006

21:46

[1]

CrazyMan [ G-Unit ]

Dziwny problem ze stacja dyskietek

witam...od dluzszego juz czasu nie dziala mi stacja dyskietek, na poczatku to olewalem bo wydawalo mi sie ze jest zle podpieta wiec sie nie przejmowalem...do czasu...kiedy jakims cudem byla mi potrzebna, podlaczylem dobrze i sie okazalo ze dalej nie dziala...nie wiem w czym problem:
1. dioda swieci - prad jest
2. w biosie wlaczona
3. tasma podpieta (tak jak zawsze czyli chyba dobrze, zreszta nie ma innej mozliwosci :))
4. windows ja wykrywa ale jakos tak dziwnie..tzn tak mi sie wydaje, bo o ile dobrze sobie przypominam to zawsze w menadzerze urzadzen bylo cos jakby "Stacja dyskietek 3.5"" a ja mam teraz poprostu "Stacja dyskietek"..

myslalem ze cos sie muli moze przez programy emulujace (daemon, alcohol) bo one w koncu emuluja tez tasmy i moze to mu przeszkadzalo...po czesci to jest chyba powod bo w menadzerze mialem (bo juz wywalilem te programiki) kilka kontrolerow SCSI, przy ktorych widnial blad ze nie moga dzialac bo inne stery sa zaladowane przez winde...usunalem oba programiki, problem w menadzerze zniknal ale stacja dalej nie odpowiada...

dodam ze ten sam problem jest w windowsie 98se i Viscie, ktore mam zainstalowane jako dodatkowe...

czekam na optymistyczne wiesci :D

dorzucam screena ->

a u was jak wyswietlona jest FDD??

23.03.2006

21:51

[2]

_KoMaNdOr_ [ Are you crazy? ]

Jak masz sterowniki do dyskietki (ja np. mam) to sprobuj przeinstalowac :)

23.03.2006

21:51

[3]

Narmo [ nikt ]

Dobrze podłączone? Jak się patrzy od tyłu na napęd to czerwony pasek na kablu danych powinien być skierowany w lewo, a od zasilania (też ten czerwony) w prawo . Kabel nie jest taki sam jak do dysku. Powinien mieć "przekręconą" grupę kilku kabli (nie wiem, jak to wyjaśnić. Jeżeli kabel wygląda identycznie jak ten od dysku to może być niewłaściwy)

23.03.2006

22:23

[4]

CrazyMan [ G-Unit ]

_KoMaNdOr_ -> nie mam sterow bo nie sa potrzebne...tutaj jest gdzies indziej problem bo przeciez na innych windowsach co mam wgrane tak samo nie dziala...

Narmo -> wiem o co ci chodzi :) tak mialem, zreszta probowalem na wszystkie mozliwe sposoby...nic nie idzie

wlaczylem w biosie zeby stawalo bootowanie jesli nie dziala stacja dyskietek, no i stanelo...zarowno w biosie jak i w windach pokazuje blad 40...co to ma byc?? :) moze sie cos kontroler na plycie rozwalil...moze tasma?? ale od czego? przeciez ja dyskietek (czyli tez stacji) prawie nie uzywam...

23.03.2006

22:27

[5]

Narmo [ nikt ]

CrazyMan --> Mi brat rozwalił jednen napęd dyskietej jak na siłę włożył kabel zasilania odwrotnie. Musiałem kupić nowy.
Jak kupowałem nowego kompa i kontroler był zwalony to działo się tak samo. Najlepiej jak masz taką możliwość to przetestuj flopa, kabel i kontroler.