GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - cz. 78

11.03.2006
19:19
smile
[1]

Yans [ Więzień Wieczności ]

OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - cz. 78

Tak jakos wyszlo, ze watek o zapowiedzi Obcego 5 przeciagnal nam sie w dluzsza dyskusje na temat OBCYCH, kina SF i filmow w ogole, zatem nie widze przeciwskazan, aby kontynuowac dalej ...

Witamy wszystkich "obcych" maniaków !!!

Czym MARINES relaxują się najczęściej po akcji (kolejny raport przewidziany na 04/2006):

SCIENCE FICTION (-> ilośc głosów)

1. OBCY cykl -> 16 (z przewagą części 1, 2, 3)
2. Gwiezdne Wojny cykl -> 15 (z przewagą części 2, 4, 5, 6)
3. Predator 1 -> 14
4. Łowca Androidów -> 13
5. Terminator trylogia -> 13 (z przewagą części 1 i 2)
6. Mad Max trylogia -> 12
7. Piąty Element -> 11
8. Matrix 1 -> 10
9. 12 Małp -> 7
9. 2001 Odyseja Kosmiczna -> 7
9. Abyss (Głębia) -> 7
9. Batman 1 -> 7
9. Event Horizon (Ukryty Wymiar) -> 7
9. Pamięć Absolutna -> 7
9. Powrót do Przyszłości – trylogia -> 7
9. Robocop 1 -> 7

HORROR (-> ilośc głosów)

1. Szósty Zmysł -> 10
2. The Thing (Coś) -> 9
3. Evil Dead trylogia -> 8
3. Jeździec bez Głowy -> 8
3. Koszmar z Ulicy Wiązów cykl -> 8
4. Hellraiser cykl -> 7
4. Lśnienie (wersja Kubrick’a) -> 7
5. Braindead (Martwica Mózgu) -> 6
5. Dracula (wersja Coppola’i) -> 6
5. Dziecko Rosemary -> 6
5. Egzorcysta 1 -> 6
5. Inni -> 6
6. 28 Dni Później -> 5
6. Misery -> 5
6. Omen 1 -> 5
6. Wywiad z Wampirem -> 5

FANTASY & INNE (-> ilość głosów)

1. Władca Pierścieni trylogia -> 13
2. Indiana Jones trylogia -> 11
2. Nieśmiertelny 1 -> 11
3. Conan Barbarzyńca -> 8
3. Od Zmierzchu do Świtu -> 8
3. Willow -> 8
4. Fight Club -> 7
4. Pulp Fiction -> 7
5. Braterstwo Wilków -> 6
5. Kill Bill -> 6
5. Piraci z Karaibów -> 6
5. Siedem -> 6
6. Gremlins -> 5
6. Kruk 1 -> 5

W poprzedniej części były recenzje/opinie o:

1) Metropolis
2) Kiss Kiss Bang Bang
3) Family Stone
4) Walk the Line
5) Historia Przemocy
6) Gnijąca Panna Młoda
7) Immortal
8) Wolfcreek
9) Szeregowiec Dolot
10) Death tunnel
11) Bandidas

Mała prośba do wszystkich piszących mniejsze lub większe recenzje obejrzanych filmów o pogrubianie tytułu. Będzie mi łatwiej wyłapywać je do wstępniaka, z góry i z dołu dzięki ;)

Link do poprzedniej części:
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=4782679&N=1

11.03.2006
19:34
smile
[2]

Szenk [ Master of Blaster ]

Dwa odcinki temu pytałem o film "Skarb mumii" z Danny Trejo w jednej z ról. No cóż, połaszczyłem się i niezmiernie żałuję zmarnowanych prawie 3 dych :/
Nawet nie obejrzałem tego filmu do końca - totalny bezsens scenariusza, montaż wołający o pomstę do nieba, za kamerą stał chyba ktoś wzięty prosto z ulicy, a o aktorstwie lepiej nie mówić.

12.03.2006
09:11
[3]

Taven [ Konsul ]

Joe Johnston znowu na terytorium T-Rexów
źródło: stopklatka.pl

Steven Spielberg, który zgodnie z pojawiającymi się od jakiegoś czasu doniesieniami osobiście miał zająć się reżyserią czwartego "Parku Jurajskiego", najprawdopodobniej nie stanie za kamerą w czasie realizacji tego filmu. Stanowisko reżyserskie ma objąć Joe Johnston, autor poprzedniej części serii.

Prace na planie "Jurassic Park 4" mają rozpocząć się pod koniec tego roku. Autorem tej informacji jest producent Frank Marshall , który w jednym z udzielonych ostatnio wywiadów mówił - "Jurassic Park 4" nadchodzi! Mamy już scenariusz, reżysera i zamierzamy rozpocząć realizację w tym roku.

Frank Marshall zdradził także, że najprawdopodobniej tuż po zakończeniu realizacji czwartego "Parku Jurajskiego" rozpoczną się przygotowania do prac na planie "Indiany Jonesa 4". W sprawie tego filmu na razie nie wiadomo niczego nowego. Trwają prace nad jego scenariuszem - zapewnia Marshall.


Ech, szkoda. Wszystko wskazuje na to, że powstanie kolejny przeciętniak na miarę trójki. Oby jednak nie było tak samo z Indianą Jonesem, bo to już byłaby kaszana bez Spielberga.

12.03.2006
20:26
smile
[4]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Taven ====> Nie znasz się ;p Najlepszy Park Jurajski, to właśnie 3 część !!! Także cieszę się, że na stołku reżyserskim znowu zasiądzie Joe Johnston !

"Lost: Zagubieni" oraz "Gotowe na wszystko" na DVD w Polsce

Na 24 kwietnia zapowiadana jest w Polsce premiera DVD dwóch bardzo popularnych seriali -"Lost: Zagubieni" oraz "Gotowe na wszystko". W sprzedaży pojawią się pierwsze sezony obu serii.
Według informacji dystrybutora, firmy Imperial, koszt zakupu każdego z seriali wynosić będzie około 170 złotych. Inne szczegóły wydania nie są jeszcze znane.
Emisje obu pierwszych serii zakończyły niedawno polskie stacje telewizyjne. "Gotowe na wszystko" okazały się przebojem Polsatu a obecnie w programie tej stacji wyświetlany jest drugi sezon. "Lost: Zagubieni" był przebojem w TVP 1 a drugi sezon pokazuje obecnie AXN.

13.03.2006
08:58
smile
[5]

Yans [ Więzień Wieczności ]

"GITS: Stand Alone Complex" w sprzedaży już od 21 marca - Z tego co pamiętam, to ktoś chyba twierdził, że to jest dużo słabsze w porównaniu do pierwowzoru ??? Czy może jednak źle pamiętam i warto wciągnąc tego GITSa ???!!!

Najprawdopodobniej 21 marca w sprzedaży pojawi się specjalne wydanie miesięcznika "Kino Domowe - Magazyn DVD" z dwoma pierwszymi odcinkami serialu anime "Ghost in the Shell: Stand Alone Complex" - telewizyjnego cyklu opowiadającego o przygodach Major Kusanagi i jej kolegów z oddziału do zadań specjalnych jeszcze przed spotkaniem z Władcą Marionetek przedstawionym w kultowym "Ghost in the Shell". Wydawcą filmu jest firma IDG Poland, dzięki której na naszym rynku zadebiutowały oficjalnie takie klasyczne produkcje anime jak "Akira" oraz "Ghost in the Shell".
Cena pierwszego zeszytu wyniesie 9,90 PLN a na dołączonym do niego krążku oprócz dwóch odcinków serialu znajdą się również wywiad z reżyserem oraz słynne "Z życia Tachikomów" i informacje na temat najważniejszych bohaterów cyklu. Za tłumaczenie odpowiedzialny jest Freeman - autor polskiej wersji językowej wspomnianego już "Ghost in the Shell".
Cały cykl składać się będzie z 9 zeszytów. Cena pozostałych wynosić będzie 19,90 PLN. Na każdej kolejnej dołączonej do zeszytu płycie znajdą się po 3 odcinki serialu oraz materiały dodatkowe. Kolejne numery magazynu z "GITS: SAC" kupować będzie można osobno bądź w ramach bardzo atrakcyjnej prenumeraty. Ponadto w sprzedaży pojawi się również atrakcyjne pudełko, w którym znajdzie się miejsce na wszystkie płyty z 26 odcinkami pierwszego sezonu serialu.
Zeszyty będą wydawane co 4 tygodni i będą pojawiały się na rynku w dniach: 21/23 marca, 14 kwietnia, 16 maja, 13 czerwca, 11 lipca, 5 września, 3 października, 31 października, 28 listopada. Wydawca zastrzega sobie możliwość zmiany harmonogramu, zaznaczając jednak, że to nie powinno nastąpić.
IDG Poland zapowiada, że pod względem technicznym "GITS: Stand Alone Complex" doczeka się w naszym kraju jednej z najlepszych edycji na świecie. Na potrzeby naszego wydania pliki z obrazem obrazem zostały wygenerowane bezpośrednio z materiałów w rozdzielczości HD i - jak obiecuje wydawca - ich jakość będzie lepsza niż wydań japońskiego i amerykańskiego.
Aby skompletować cały serial w prenumeracie najlepiej kupić pierwszy promocyjny zeszyt i zaprenumerować RESZTĘ wraz z pudełkiem za stałą cenę 139,90 zł (z VAT). Kupując zeszyt 01 i zamawiając prenumeratę można zaoszczędzić aż 39 zł! (w stosunku do cen jakie trzeba byłoby zapłacić kupując wszystkie elementy składowe oddzielnie).
Wysyłka będzie realizowana w kopertach zabezpieczających zawartość przed uszkodzeniem (bubble / air cells), z napisem - NIE ZGINAĆ / OSTROŻNIE. To powinno zachęcić osoby, które do tej pory nie lubiły z tego powodu kupować czegoś w prenumeracie.
Cena prenumeraty 139,90 zł (z VAT) jest stała dla 8 wydań + pudełka gratis, niezależnie od tego które zeszyty Czytelnik zamówi (może trafić na prenumeratę w trakcie wydawania kolejnych zeszytów).
Specyfikacja techniczna płyt:
- obraz panoramiczny, anamorficzny przygotowany bezpośrednio ze źródeł High Definition
- dźwięk przestrzenny Dolby Digital 5.1: angielski, japoński, polski lektor
- polskie napisy i tzw. fansuby (napisy fanów / kolekcjonerskie - najwyższa jakość dla każdego miłośnika tego gatunku, autorstwa Freemana.

13.03.2006
09:05
smile
[6]

Szenk [ Master of Blaster ]

Yans ---> Skąd masz informacje co do daty wydania "Lost"?
W zeszłym tygodniu na OceanDVD zmieniono datę sprzedaży pierwszego sezonu na 18 września :/

13.03.2006
09:07
smile
[7]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Szenk ====> Dokładnie nie pamiętam ale albo Stopklatka albo Filmweb albo Gildia ;)

13.03.2006
09:23
[8]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Ja to chyba widziałem na stronie Imperiala, w cenie 169 zł.

13.03.2006
09:50
[9]

Ozzie [ NVIDIA - AGEIA fanboy ]

yans - Ktoś gadał bzdury, zarówno pierwszy jak i drugi sezon SAC są na bardzo wysokim poziomie. Oczywiście są lepsze i grosze odcinki ale po obejrzeniu całości powinieneś być zachwycony.
W serialu jest położony nacisk na akcję ale to nie oznacza, że nie ma miejsca na rozwój postaci i ciekawej (choć nieźle zakręconej) fabuły. :)

Powiedzmy też sobie szczerze, GITS to był dobry film ale nie na tyle genialny aby na zawsze pozostać wyznacznikiem jakości...

13.03.2006
11:47
smile
[10]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Ozzie ====> Dzięki, kupie w takim razie pierwsze odcinki, przetestuję i najwyżej wtedy wciągnę tą wersję z pudełkiem :)

14.03.2006
11:05
[11]

Yans [ Więzień Wieczności ]

"Gwiezdne Wojny": Serial połączy nową i starą trylogię

Producent Rick McCallum podał magazynowi Empire Online szczegóły nowego telewizyjnego aktorskiego serialu dziejącego się w świecie Gwiezdnych Wojen.
Zapowiedział, że na rozpoczęcie produkcji trzeba będzie jeszcze trochę zaczekać. - To nie zdarzy się prawdopodobnie przez kolejne półtora roku. Na razie rozwijamy scenariusz i wszystko inne - stwierdził.
Producent powiedział także to, na co czekają fani serii - Całość stanie się znacznie bardziej mroczna. Będzie więcej akcji dotyczącej bohaterów. Będzie tam wszystko co fani chcą zobaczyć. - zapowiedział
Odcinki nowego serialu mają trwać godzinę. Będą osadzone pomiędzy trzecim a czwartym epizodem. Mają być więc łącznikiem pomiędzy miejscem, gdzie skończyła się nowa trylogia, a gdzie rozpoczynała akcja starej.
Zobaczymy nowych bohaterów i co zapowiedział McCallum, kilku łowców nagród !!!

15.03.2006
08:47
smile
[12]

Yans [ Więzień Wieczności ]

"Hellboy i Złota Armia" jeszcze w tym roku
(Megafon.pl/Dark Horizons, Gal/14 marca 2006 13:30)

Druga część przygód Hellboya będzie nosić tytuł "Hellboy 2: The Golden Army".
Produkcja powinna ruszyć pod koniec tego roku. Premiera zapowiadana jest na lato 2007.
Film Guillermo del Toro z Ronem Perlmanem w roli tytułowej opowiadał o wyjątkowym potworze, który przyszedł na świat pod koniec II Wojny Światowej. Na Ziemię przywołał go z otchłani Rasputin, który będąc na usługach nazistów, chciał uczynić z Piekielnego Chłopca narzędzie zniszczenia ludzkości. Jego plan zniweczyli jednak alianci, którzy wychowali Hellboya na obrońcę prawa. Siły zła jednak nie zapomniały o potworze i po 60 latach przyszły się upomnieć o swojego druha.
Ponownie w roli Hellboya zobaczymy Rona Perlmana. Po raz kolejny jego towarzyszką bedzie Liz Sherman (w tej roli Selma Blair). Za kamerą ponownie stanie Guillermo del Toro, który scenariusz napisał na podstawie komiksu Mike'a Mignoli.

15.03.2006
09:10
smile
[13]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Evil Aliens
Hmmm... Ściągnąłem ten film, ponieważ kino angielskie ma u mnie duży kredyt zaufania, po "Shaun Of Dead". Najpierw oficjalne info, które mnie zachęciło:

Ta nieprawdopodobna historia zaczyna się w Scalleum - odosobnionym półwyspie na północnym wybrzeżu Walii. To właśnie tam znajduje się starożytny kamienny krąg, zwany „Diabelskim Zębem”. Przerażająca wiadomość elektryzuje całe miasto. Farmerka Cat Williams (Jennifer Evans) i jej chłopak Angelo Jones zostali porwani przez kosmitów. To idealny temat dla tracącego oglądalność programu telewizyjnego „Dziwny Świat” prowadzonego przez Michelle Fox (Emily Booth), która postanawia zrobić program swojego życia. Historia nabiera rumieńców kiedy Cat Williams twierdzi, że została nie tylko porwana lecz także... zapłodniona przez kosmitów. Napięcie sięga zenitu, kiedy pojawiają się prawdziwi bohaterowie historii – Obcy, którzy bynajmniej nie są przyjaźnie nastawieni do ludzi, a najbardziej interesują ich...ludzkie wnętrzności.

A tak naprawdę, to jest zwykła rzeźnia z angielskim humorem, w tym przypadku może nie najwyższych lotów. Jeżeli kogoś odrzucają sceny wiercenia gigantycznym wiertłem w odbycie bohatera, z hektolitrami wylewającego się kału, to nie jest film dla niego :)
Później jest trochę lepiej, ale krwi i flaków nie brakuje.
Generalnie mieszane uczucia. Niby wszystko na wesoło, ale mimo wszystko b-klasa ze słabym aktorstwem i efektami.
Oczywiście sama fabuła to bzdura do potęgi :)

15.03.2006
09:16
smile
[14]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Piotrasq ====> Garrett wciągnie na 100% !!! He, he, he po oficjalnej zajawce średniawka ale po Twoim opisie, to prawie "must have" :D

15.03.2006
10:26
smile
[15]

garrett [ realny nie realny ]

rewelacja :) Przymierzalem sie wczesniej do tytułu, teraz łykne na 100 % :))) Przypomniał mi sie jeszcze fragment wywiadu z rezyserem

- Dlaczego częsc akcji dzieje sie na farmie ?
- To proste, jest tam wiele ostrych narzędzi na które się mozna nadziac

15.03.2006
10:39
smile
[16]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Garrett ====> wiedziałem, wiedziałem :D

Benicio Del Toro zmienia się w wilkołaka - Zapowiada się całkiem obiecująco !!!

W studio Universal Pictures rozpoczęły się przygotowania do realizacji nowej wersji "Wilkołaka", filmu George'a Waggnera z 1941 roku. Producentem i odtwórcą głównej roli w tym obrazie będzie Benicio Del Toro.
Nad scenariuszem nowej wersji "Wilkołaka" pracuje obecnie Andrew Kevin Walker, autor fabuł "Siedem", "8mm" i "Jeźdzca bez głowy. Twórcy nowego filmu chcą aby jego akcja działa się, tak jak akcja oryginału, w wiktoriańskiej Anglii. Del Toro wcieli się tu w rolę mężczyzny, który wraca do swojej rodzinnej posiadłości po wieloletnim pobycie w Ameryce. Pewnego dnia zostaje pogryziony przez wilkołaka i z czasem sam zaczyna zmieniać się w niebezpieczne, polujące nocą zwierzę.
Scenariusz nowego "Wilkołaka" ma być gotowy tej wiosny. Zdjęcia ruszą jednak dopiero po tym jak Del Toro zakończy pracę na planie "Guerrilla", nowego filmu Stevena Soderbergha, w którym wciela się w rolę Che Guevary. Początek zdjęć zaplanowano wstępnie na początek 2007 roku.
Producenci zapowiadają, że choć film będzie wierny oryginałowi, przy jego realizacji wykorzystane zostaną najnowsze technologie służące do tworzenia widowiskowych efektów specjalnych.

15.03.2006
21:13
[17]

TzymischePL [ Legend ]

a juz w najblizszy piatek premiera V for Vendetta... wybieram sie na ten film w sobote. Wiec zdam relacje :) zapowiada sie calkiem calkiem :)

15.03.2006
22:15
smile
[18]

artaban [ swamp thing ]

Tzymische --> Ale zdajesz sobie sprawę, że Alan Moore po przeczytaniu scenariusza wyparł się jakichkolwiek związków z obrazem? :) Zarówno to, jak i efekt ekranizacji "Ligi Niezwykłych Dżentelmenów" sprawia, że bardzo, ale to bardzo boję się Vendetty. A trailery jedynie moją obawę pogłębiły. Z drugiej strony to dobrze, że ktoś pójdzie na to wcześniej - zawsze to zdąży ostrzec, gdyby film faktycznie okazał się katastrofą.

edit --> Chociaż "From Hell" zekranizowali na poziomie :)

16.03.2006
08:16
[19]

garrett [ realny nie realny ]

"From Hell" w mojej opinii bylo fatalne :)

bardziej niz spieprzenia przeniesienia komiksu boje się megalomani Wachowskich, po 2 ost matrixach przestalem wierzyc w ich wielki talent....początko wielki, bo lesbijski thriller Bound czy Matrix to swietne kino :)


"Memories of Geisha" Wyjątkowo nudna ekranizacja dosc dobrej ksiązki. 3 Oskary ale w kat. no prawie technicznych. Film zamiast dołowac słodzi. Podobnie jak powiesc calosc jest schematyczna i nie zaskakuje. Na wszystko to mozna by przymknac oko bo nakręcony jest slicznie a kostiumy i plenery są piekne. Tylko dlaczego 2,5 h ? Przy tak monotonnej narracji juz po godzinie głowa sama opada. Prawdziwym marinsom nie polecam :)

16.03.2006
08:36
smile
[20]

garrett [ realny nie realny ]

jeszcze w temacie Vendetty, trzeba byc jednak optymista :) Natalka nie zawodzi

16.03.2006
08:49
smile
[21]

artaban [ swamp thing ]

W kwestii "From Hell" to najwyraźniej każdego z nas wychowała inna ciocia :) Mi się oglądało przyjemnie, bez rewelki, ale także bez chęci wyjścia na kawę. Jak na ekranizację komiksu to dużo, bo zwykle chcę wyjść i nie wracać :)

O Natalkę kruszyć kopii nie będę :) Trzeba być optymistą :)

16.03.2006
09:07
smile
[22]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

"Day Watch"
Kontynuacja ruskiego "Night Watch". Krótko: jeżeli komuś się podobała jedynka, dwójka też się będzie podobała, jeżeli nie - to nie. I tylko jedna uwaga: kiedy w naszym filmie doczekamy się takich efektów specjalnych jak w tym filmie ?? Absolutnie poziom hollywoodu. A nawet w momentach wyższy.

16.03.2006
09:12
smile
[23]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Piotrasq ====> Właśnie mi przypomniałeś, że jeszcze nie obejrzałem "Night Watch" ale przynajmniej książkę przeczytałem. Kruca bomba, mało casu ;)

100 odcinków "Gwiezdnych wojen"! - TYLKO NIE LUCAS !!! On spieprzy to wszystko doszczętnie, przecież STARWARSy potrzebują swieżej krwi !!!
(IAR, LW/16 marca 2006 08:06)

George Lucac zgodził się napisać scenariusz do 100-odcinkowego serialu nawiązującego do popularnej sagi "Gwiezdne wojny"
Akcja nowego serialu ma opowiadać o latach pomiędzy "Zemstą Sithów" i oryginalnym filmem "Gwiezdne wojny", który wszedł na ekrany kin w 1977 roku.
"Jesteśmy bardzo podekscytowani, ponieważ właśnie dostaliśmy potwierdzenie, że George Lucas zgodził się wziąć udział w pracach nad scenariuszem do serialu telewizyjnego »Gwiezdne wojny«" - powiedział podczas poniedziałkowej uroczystości rozdania nagród Empire w Londynie producent Rick McCullun. "Jestem pewien, że tę wiadomość od dawna chciało usłyszeć wielu fanów".
Zdjęcia do serialu rozpoczną się prawdopodobnie już w przyszłym roku.

16.03.2006
09:14
[24]

garrett [ realny nie realny ]

jestem przeciwnego zdania

16.03.2006
09:27
smile
[25]

artaban [ swamp thing ]

"George Lucas zgodził się wziąć udział w pracach nad scenariuszem" - o ile nie oznacza to dla Lucasa pisania dialogów - to jest to bardzo dobra wiadomość :)

16.03.2006
09:40
[26]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Lucasa z nowej trylogii nie chcę - ze starej tak.

16.03.2006
09:40
[27]

Taven [ Konsul ]

A ja się wyjątkowo z Yansem zgadzam. Kiedy sobie przypomnę ckliwe "You're breaking my heart!" z Zemsty S(h)ithów, to aż trwoga mnie bierze :P

Chociaż sam scenariusz niczego nie przesądza, jak dobiorą dobrą ekipę to może coś z tego wyjść...

Hostel - powiem, że film bardzo mnie zawiódł. Owszem, spodziewałem się rzeźni, odpadających palców, wydłubywanych oczu itp., ale nie spodziewałem się, że zostanie to zrobione z taką topornością, bez wyczucia samku i klasy. Aż szkoda, że Tarantino pozostał tylko na roli producenta i nie wziął się za reżyserkę, bo Eli Roth zrobił typowy młodzieżowy "hit" w stylu "Piły 2", który epatuje sztywną, przesadnie wyeksponowaną brutalnością. Gdzie tam temu filmowi do równie krwawego Sin City, w którym owszem, wypruwali flaki, ale za to z jaką klasą :) Gdzieś w szeregu tych schematycznych tortur twórcy kompletnie zatracili klimat - czasami jest po prostu nudny. Ech... Quentinie, gdzieżeś się podziewałeś...?

16.03.2006
09:40
[28]

Taven [ Konsul ]

A ja się wyjątkowo z Yansem zgadzam. Kiedy sobie przypomnę ckliwe "You're breaking my heart!" z Zemsty S(h)ithów, to aż trwoga mnie bierze :P

Chociaż sam scenariusz niczego nie przesądza, jak dobiorą dobrą ekipę to może coś z tego wyjść...

Hostel - powiem, że film bardzo mnie zawiódł. Owszem, spodziewałem się rzeźni, odpadających palców, wydłubywanych oczu itp., ale nie spodziewałem się, że zostanie to zrobione z taką topornością, bez wyczucia samku i klasy. Aż szkoda, że Tarantino pozostał tylko na roli producenta i nie wziął się za reżyserkę, bo Eli Roth zrobił typowy młodzieżowy "hit" w stylu "Piły 2", który epatuje sztywną, przesadnie wyeksponowaną brutalnością. Gdzie tam temu filmowi do równie krwawego Sin City, w którym owszem, wypruwali flaki, ale za to z jaką klasą :) Gdzieś w szeregu tych schematycznych tortur twórcy kompletnie zatracili klimat - czasami jest po prostu nudny. Ech... Quentinie, gdzieżeś się podziewałeś...?

16.03.2006
11:11
[29]

kurzew [ The Road Warrior ]

Ja dzis wieczorem wybieram sie na Hills have eyes jak wroce to zdam wszystkim relacje.

garrett---> co do geishy to zgadzam sie z toba calkowicie.Film mnie straszni znudzil i nzwet nie w polowie bardzochcialem aby sie juz skonczyl.

16.03.2006
15:08
[30]

TzymischePL [ Legend ]

Po pierwsze mnie sie Liga podobala :) (to moze zle slowo, dostalem dokladnie to czegos sie spodziewalem. Taki Sky Capitan, do obejrzenia, a na tle takiej Elektry to i tak dobre :P )

Po drugie, raczej sie nie spodziewam Sin City kolejnego...a moze to i dobrze.

Po trzecie nie zgadzam sie z Yansem, Poptrasqem i innymi marudami

Po czwarte, jak moze SW Ep.1-3 krytykowac ktos komu sie AvP podoba???

16.03.2006
17:39
[31]

Taven [ Konsul ]

Kevin Costner i William Hurt doktorem Jekyllem i panem Hydem
źródło: filmweb.pl

Nominowany w tym roku do Oscara za swoją rolę w "Historii przemocy" William Hurt zagra obok Kevina Costnera w dreszczowcu "Mr. Brooks". Reżyserem tego psychologicznego thrillera jest Bruce A. Evans. Produkuje studio MGM.

Costner wcieli się w tytułowego Brooksa, umęczonego mężczyznę, który stara się utrzymać dyscyplinę i zachować swój umysł pod kontrolą. Hurt zagra alter ego Costnera, złą połowę Brooksa, która kocha mord i zniszczenie. Film będzie współczesną wersją opowieści o doktorze Jekyllu i okrutnym panu Hyde.


Costnera nie lubię, ale Hurt to niezły aktor. Może coś z tego będzie :)
Evans napisał scenariusz wraz z Raynoldem Gideonem. Prace na planie rozpoczną się w kwietniu. Zdjęcia będą realizowane w Luizjanie.

TrzymischePL <--- A czemu jedno ma wykluczać drugie? Każdy ma inne preferecje filmowe, każdemu może się podobać co innego. Ktoś może być fanatykiem kina kryminalnego, ubóstwiać "Ojca chrzestnego", czy "Chłopców z ferajny", ale uważać "Nietykalnych" za syf. Jego gust. A o gustach się nie dyskutuje.

16.03.2006
22:24
smile
[32]

garrett [ realny nie realny ]

ależ Taven, my tu od zawsze dyskutujemy o gustach i filmach, czasami sobie coś wytykamy, pomarudzimy czy po raz setny wytkniemy Yansowi AvP to jednak zawsze w atmosferze usmiechu i duzego dystansu :) I chyba tyle czasu/czesci tu siedziemy i jest fajnie :)

17.03.2006
00:28
smile
[33]

kurzew [ The Road Warrior ]

THE HILLS HAVE EYES

Remake filmu Wesa Craven'a z 1978r. opowiada historię amerykańskiej rodziny z przedmieścia, która wybrała się na wycieczkę po kraju. Jednakże kiedy ich przyczepa psuje się z niewiadomych powodów na środku pustyni w Nowym Meksyku, stają się łupem dla ludzi o potwornie zdeformowanym wyglądzie. Członkowie rodziny skazani są wyłącznie na siebie w tej nierównej walce o przeżycie.

I tak wlasnie wrocilem z seansu. Musze powiedziec ze film ogolnie mnie sie podobal. Nie za duzo efektow specjalnych, krwi w miare (czytaj caly basen) i rodzinka popromiennych mutantow.
Niektorzy ludzie wychodzili podczas seansu, inni sie smiali a na koniec i tak kazdy bil brawo.
Wiec jak kiedys bedziecie sie chcieli rozerwac przy jakims filmie grozy to polecam wam Wzgorza maja oczy.

17.03.2006
06:38
[34]

garrett [ realny nie realny ]

oj czekam, czekam na The hills have eyes



link do kapitalnych 30 sek filmików jesli ktos jeszcze ich nie widzial :)

17.03.2006
08:37
smile
[35]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

The Fog
Wersja 2005. Znużyła mnie tak samo jak pierwowzór. Horror kompletnie wyzuty z emocji. Do obejrzenia tylko ostatnie 20 minut.

17.03.2006
08:40
smile
[36]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

A tak w ogóle, to przegapiłem "Taken" w TVN. Co za palant wymyślił dawać to przed północą ? I to już trzeci odcinek był na dodatek. Całe szczęście, że wszystkie odcinki mam na dysku i ich nie wywaliłem wcześniej...

17.03.2006
18:05
smile
[37]

Taven [ Konsul ]

Również czekam na "The Hills Have Eyes", a to z powodu tego, że pierwowzór był niezły, no i "pustkowie" i "mutanty" wywołują u mnie skojarzenia z taką jedną genialną grą :)

Piotrasq <--- Rzeczywiście "Mgła" to tragedia. Nuda, zero emocji, klimatu i strachu. Film był okropnie bezpłciowy. Już lepiej obejrzeć AvP :)

19.03.2006
12:06
smile
[38]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Pan Zemsta (Sympathy for Mr. Vengeance) - mroczny thriller Park Chan-Wooka będący pierwszym elementem jego reżyserskiej "trylogii zemsty", w której skład wchodzą również Old Boy oraz Pani Zemsta pojawi się ostatecznie w polskich kinach 7 lipca - poinformował dystrybutor obrazu - Gutek Film.

19.03.2006
15:01
smile
[39]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Cieszy się, że nie wraca do "Mumii" - Eee tam, pewnie go zazdrość zżera, że nie dostał "powołania" ;)
(WENN, Gal/18 marca 2006 06:05)


Aktor Oded Fehr cieszy się, że nie został zaproszony do obsady drugiego sequela filmu "Mumia", ponieważ przygotowania do roli mrocznego strażnika "Mumii" Ardetha Baya wymagały od niego ciężkiej pracy.
Gwiazdor wyjawił w wywiadzie dla strony Moviehole.net, że Brendan Fraser i Rachel Weisz będą jedynymi aktorami, którzy powrócą do swoich postaci w nowym filmie "Mumia 3". Fehr nie ukrywa, że wcale nie tęskni za swoją postacią i na pewno nie chciałby do niej wracać.
- Rola Ardetha kosztowała mnie sporo wysiłku i ciężkiej pracy – pielęgnacji włosów, brania prysznica… [straszne, po prostu zapierdol na maxa :D] - stwierdził Fehr.

20.03.2006
09:14
smile
[40]

Yans [ Więzień Wieczności ]

"V jak Vendetta" najlepsze w USA - Czekamy na opinię TrzymischePL, chociaż on się nie zna za bardzo na filmach, bo nie podobał mu się AvP ;p
(Megafon.pl/Coming Soon, Gal/20 marca 2006 06:40)

Nowy film wyprodukowany przez braci Wachowskich "V jak Vendetta" znalazł się na pierwszej pozycji amerykańskiego box office.
"V jak Vendetta" to adaptacja powieści graficznej Davida Lloyda i Alana Moore'a. To historia mrocznego bojownika znanego jako V, w którego wcielił się Hugo Weaving. Stosuje on metody terrorystów, by walczyć z totalitarnym społeczeństwem. Jedną z uczennic bohatera jest Evey Hammond - w tej roli Natalie Portman. W obrazie, do którego scenariusz napisali Andy i Larry Wachowski zagrali także Sinead Cusack, Stephen Fry, Rupert Graves, John Hurt i Stephen Rea. W trzy dni film zarobił 26 milionów dolarów.

20.03.2006
11:48
smile
[41]

kurzew [ The Road Warrior ]

To moze ja pare slow od siebie. Wczoraj bylem na V jak Vendetta. Musze powiedziec ze film ogolnie mnie sie podobal. Fabula, efekty, gra aktorska. Jest tylko male ale. W filmnie jest kilka dluzyzn przez co robi sie on strasznie nie rowny. Jak jest akcja to nie mozna oderwac sie od ekranu, natomiast jak juz wdadza sie postacie w jakas gadke to gadaja gadaja i gadaja. Ale i tak mimo to polecam film goraco, gdyz jest obowiazkowa pozycja do obejrzenia w tym roku!!!

20.03.2006
11:56
smile
[42]

kurzew [ The Road Warrior ]

INSIDE MAN

Plan doskonały to pasjonująca opowieść o rozgrywce między dwoma mężczyznami – doświadczonym oficerem policji Frazierem (w tej roli zdobywca Oscara@ Denzel Washington) i piekielnie inteligentnym włamywaczem, Daltonem (Clive Owen), który zaplanował i realizuje błyskotliwy plan napadu na bank. Sytuacja staję się bardzo skomplikowana, gdy do gry włączy się Madaline (laureatka Oscara@Jodie Foster), której zadaniem jest ochrona interesów pewnych wpływowych ludzi.

Powiem tak. Chyba najlepszy film jaki widzialem w tym roku. Thriller sensacyjny z swietnie wpleciona dawka humoru w odpowiedniej porcji. Polecam kazdemu bez wyjatku. Caly czas trzyma w napieciu i choc trwa ponad 2 godziny nie pozwala widzowi na jakakolwiek nude.

20.03.2006
16:10
smile
[43]

Szenk [ Master of Blaster ]

Mam jakąś alergię na filmy o włamywaczach, napadach na banki, kradzieżach biżuterii itp. itd.
Jakoś mnie takie filmy mało interesują :)

21.03.2006
08:50
[44]

garrett [ realny nie realny ]

"Angel-A" . Dawno, dawno temu żył sobie Luc Besson. Wyreżyserował kilka fantastycznych filmów jak "Nikita" , "Leon Zawodowiec", "5 Element" czy "Wielki Błękit". Potem coś się stało. Stawiam na smiertelny wypadek, zaginiecie lub inną katastrofę. Luc Besson zniknął a przerażeni francuzi sklonowali go lub podstawili sobowtóra gdyż nie uwierzę , że Angele-A kręcił ten sam facet co Leona. (nie wspominając przez grzecznosc o nędzy filmów których był producentem lub scenarzystą). Film jest na siłę stylizowany na kino artystyczne, które tanim sposobem (czern i biel) proboje osiagnac zludzenie czegos powazniejszego. Głębia przekazu o milosci na poziomie MTV dla 15 latków a morał czy przeslanie tak glupie i naiwne ze az dupa boli. Gra aktorska Rie Rasmussen to mistrzostwo swiata w polknieciu szczotki a calosc jest po prostu nudna. Nie polecam. Gdybym to widział w kinie bym się zastrzelił.

21.03.2006
09:48
smile
[45]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Obejrzałem wreszcie "Monachium". Nuuuuuudaaaaaaaaaa. Spielberg - weź się wreszcie za robienie filmów !

21.03.2006
09:58
smile
[46]

garrett [ realny nie realny ]

w życiu sie nie zgodzę

21.03.2006
10:05
smile
[47]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Jak to nie ? Ledwo wysiedziałem te 3 godziny, a moja dziewucha zasnęła. Tyle się tam działo, że ho ho...

21.03.2006
10:25
smile
[48]

garrett [ realny nie realny ]

ani przez chwile się nie nudzilem

21.03.2006
10:49
smile
[49]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

A przepraszam - mordowanie holenderki mi się podobało :D

21.03.2006
12:05
[50]

kurzew [ The Road Warrior ]

Piotrasq---> A mnie sie Monachium bardzo podobalo. Caly czas trzymalo mnie w napieciu. I jak z bicza strzelil minely mi te 3 godziny.

21.03.2006
12:25
smile
[51]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Raaaaany i komu tu wierzyć ???!!! Chociaż Spielberg w moim rankingu raczej jest pod kreską za jego ostatnie dokonania ...

21.03.2006
17:30
smile
[52]

Taven [ Konsul ]

Yans <--- mi :P Spielberg być może nie wykazał się przy Wojnie Światów, ale Monachium mu wyszło bardzo elegancko i ja się przez te 3h (to były aż 3h? :)) nie nudziłem.

21.03.2006
17:46
smile
[53]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Bloodrayne

Raany - po co ja się męczyłem ?? Pewnie nie będę odkrywczy: historia - tragedia, aktorstwo - drewniane, reżyseria - tam był reżyser ? muzyka - kompletnie nie dobrana, główna postać - dziewczyna, która najlepiej zrobiła laskę Uwe, bo aktorką to ona nie jest.
Jedynie Michelle Rodriguez bez biustonosza się nadawała :D

Byłbym zapomniał: to kolejny film Uwe, w którym podobały mi się napisy początkowe. Poważnie. Niech on przy tym pozostanie.
A na wygląd mieczy parsknąłem autentycznym śmiechem :)

21.03.2006
18:04
smile
[54]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

A Wojna Światów (oprócz zakończenia) podobała mi się.

21.03.2006
18:06
smile
[55]

TzymischePL [ Legend ]

Yans ===> Monachium jest tak dobre jak AvP jest zle...

edit:
nieee no przesadzam. Monachium nie jest tak wybitnym dzielem :P

21.03.2006
18:45
[56]

Taven [ Konsul ]

Piotrasq <--- nie no, musiałeś mieć naprawdę zły dzień, żeby pójść na film Uwe'a :) Przecież to istny reżyser - demolka, pierniczy wszystko, czego się dotknie.

21.03.2006
18:52
smile
[57]

garrett [ realny nie realny ]

myśle ze Piotrasq idąc na BloodRayna doszedł najdalej do kanapy, wracając z browarem z lodówki ;)))

21.03.2006
19:08
smile
[58]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Miałbym wydawać pieniądze na film Uwe ? Matko miej mnie w opiece...

21.03.2006
21:19
[59]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Fantastic Four

Ależ bzdura. A obiecywałem sobie nigdy więcej amerykańskich komiksów. Ale jak się przyjemnie oglądało po "Bloodrayne" :)

21.03.2006
23:24
smile
[60]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Wolf Creek

Pozostawiony na deser. I warto było. Początek dobry, rozwinięcie takie sobie, ale za to końcówka...
Do obejrzenia.

22.03.2006
14:50
smile
[61]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Powstanie ekranizacja powieści "Gwiazdy moim przeznaczeniem"

Studio Universal Pictures kupiło prawa do ekranizacji głośnej powieści Alfreda Bestera z 1955 roku pt. "Gwiazdy moim przeznaczeniem" - książki uznawanej za jedno z najważniejszych dzieł z gatunku sci-fi w historii. Za produkcję adaptacji odpowiedzialni są Lorenzo Di Bonaventura i Raymond Wagner.
"Gwiazdy moim przeznaczeniem" to space opera oszałamiająca rozmachem akcji i pomysłami. Kosmiczny rozbitek, Gully Foyle, ocalawszy z katastrofy statku Nomad postanawia zemścić się na tym, kto odmówił mu, dryfującemu w próżni, pomocy; w tym celu musi jednak ustalic, czemu Vorga-T minęła to mimo sygnałów.
A dzieje się to w świecie, w którym dżuntowanie, czyi dostępna wszystkim teleportacja, jest zjawiskiem naturalnym, trwa wojna pomiędzy planetami wewnętrznymi a satelitami zewnętrznymi, światem rządzą korporacje. Oszpecony tygrysim tatuażem Gully Foyle staje się wrogiem publicznym numer jeden i mesjaszem nowej ery ludzkości zarazem...
Alfred Bester (1913-1987) to legenda amerykańskiej SF, pisarz, który niezatartą sławę zapewnił sobie dwiema powieściami napisanymi w latach pięćdziesiątych i chociaż potem nigdy nie osiągnął już podobnego poziomu pisarskiego, umieszcza się go nie niżej niż Asimova, Heinleina, Clarke'a, Herberta, Zelaznego czy Blisha.

22.03.2006
18:10
smile
[62]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Książka była genialna. Jedna z moich najulubieńszych. Przyznam się bez bicia, że wcale nie mam ochoty tego oglądać. Nie wierzę, że nie można tego zepsuć.

22.03.2006
20:14
[63]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Domino

Keira Knightley, Mickey Rourke i jak zwykle genialny Christopher Walken. Film o łowcach nagród, którym jedno zlecenie troszeczkę sie spieprzyło... Miało być a'la Tarantino, ale to nie ta liga. No i koszmarny montaż - najdłuższe ujęcie miało może 8 sekund. Nawet teledysków się tak nie robi. Do tej pory mnie głowa od tego boli. Można obejrzeć ten film, szczególnie jak ktoś jest ciekawy cycków Keiry :)
Chociaż nie jestem do końca przekonany, czy to nie była dublerka...

22.03.2006
20:17
[64]

Deser [ neurodeser ]

Zgodzę się z Piotrasq - spierniczą rewelacyjną książkę sprowadzając ją do modnego "tryndu". Nawet nie muszę się zakładać :)

22.03.2006
21:33
smile
[65]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Kurdę, chłopaki przestańcie !!! Nie wywołujmy wilka z lasu, może stanie się cud i wyjdzie to nienajgorzej ?! Oby tylko Uwe się do tego nie dotknął ;)

23.03.2006
09:18
smile
[66]

Yans [ Więzień Wieczności ]

"Terminator 4" ze Schwarzeneggerem ???!!!
(Moviehole, Daga/23 marca 2006 08:45)


Chociaż nikt nie spodziewał się, iż Arnold Schwarzenegger powróci jeszcze na ekran jako Terminator, ostatnio coraz częściej się o tym mówi.
Producent Mario Kassar zdradził w jednym z wywiadów, iż "Terminator 4" znalazł się już w kolejce do realizacji. Twórcy czekają jedynie na to, aż obecny gubernator Kalifornii znajdzie czas, żeby powrócić przed kamerę.
- Scenariusz jest już gotowy - mówi producent, który w chwili obecnej promuje swoje inne dzieło - "Nagi instynkt 2". - Czekamy teraz na koniec kadencji Arniego - dodaje.
Nie wiadomo jeszcze, czy w obsadzie i ekipie filmu znajdą się inni aktorzy i realizatorzy poprzednich części opowieści o inteligentnym robocie, który powraca z przyszłości, by chronić pewnego młodego rewolucjonistę. Amerykańscy dziennikarze spekulują, iż na ekranie mogą pojawić się Nick Stahl. W ciemniejszych kolorach widzą natomiast powrót Claire Danes.
Ekipa "Terminatora" nie jest jedyną, która liczy na to, iż Schwarzenegger, którego popularność jako polityka spadła w ostatnich miesiącach, przegra kolejne wybory na gubernatora i na nowo zajmie się aktorstwem. W swoich filmach osiłka widzą także producenci "Conana Barbarzyńcy", "Commando" i "Rambo" (cooooo ???!!!!).

23.03.2006
09:27
smile
[67]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Michael Biehn wróci u Quentina Tarantino - Wow, wow, wow, rewelka !!!!
(Moviehole, Daga/23 marca 2006 08:23)

Nieco zapomniany w ostatnich latach aktor Michael Biehn oraz Rose McGowan wystąpią razem w nietypowym projekcie "Grind House", za którym stoją Robert Rodriguez i Quentin Tarantino.
"Grind House" to nietypowy projekt Rodrigueza i Tarantino. Twórcy wspólnie napisali scenariusz, ale osobno wyreżyserują 60-minutowe filmy. Następnie dzieła połączone zostaną w całość pod wspólnym tytułem.
Film jest w zamierzeniu hołdem dla starych amerykańskich kin, w których można było oglądać całymi dniami tzw. grindhouse movies - czyli filmy akcji klasy "B".
Tarantino powiedział, że "Grind House" być może zapoczątkuje serię podobnych filmów. Wszystko oczywiście zależy od tego, czy pomysł spodoba się widzom.
Premiera zapowiedziana jest na ten rok, chociaż ciągle trwa kompletowanie obsady. Ostatnio dołączył do niej Michael Biehn, którego widzowie mogą pamiętać m.in. z takich hitów lat 80. i początku 90. jak "Terminator", czy "K2". Na planie pojawić się ma także Rose McGowan ("Krzyk", "Kibice do dzieła!").

23.03.2006
09:45
smile
[68]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Kung Fu Hustle

Genialna parodia filmów Kung Fu. Do obejrzenia nawet dla tych, którzy takich filmów nie lubią (jak ja). Uśmiałem się do łez :)

23.03.2006
10:07
smile
[69]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Piotrasq ====> Właśnie przypomniałeś mi, że już dawno miałem obejrzeć Kung Fu Hustle ;)

23.03.2006
20:54
smile
[70]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

A History of Violence

Świetny, mocny film. Cronenberg w wielkiej formie. Kto jeszcze nie widział - koniecznie obejrzeć !

23.03.2006
23:00
smile
[71]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Corpse Bride

Genialny film ! A Burton to Geniusz ! Zakochałem się w tym filmie. Zamówiłem od razu DVD. A tymczasem idę oglądać jeszcze raz...

23.03.2006
23:11
smile
[72]

artaban [ swamp thing ]

Piotrasq --> Rozumiem, że "A Nigtmare Before Christmas" już dawno zaliczone?

24.03.2006
07:32
smile
[73]

garrett [ realny nie realny ]

"Bloodrayne" mistrza Uwe Boll...Uwe tylko ja cię rozumiem !!! UWE ! UWE ! UWE ! UWE ! UWE ! UWE ! UWE ! UWE ! UWE ! UWE ! UWE ! UWE ! UWE ! UWE ! UWE ! UWE ! UWE ! UWE ! UWE ! UWE ! UWE ! UWE ! UWE ! UWE ! UWE ! UWE ! UWE ! UWE ! UWE ! UWE ! UWE ! UWE ! UWE !

24.03.2006
08:58
smile
[74]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Czy ktoś zna numer do Arkham, żeby obsługa jak najszybciej zaopiekowała się Garrettem ???!!!

24.03.2006
09:18
[75]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

artaban ----> zaliczone, ale z 10 lat temu, więc nie pamiętam już, czy mi się podobało :)

24.03.2006
09:27
smile
[76]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Piotrasq ====> Jeżeli CORPS BRIDE Ci się tak bardzo podobało, to nie ma szans, żeby było inaczej z NIGHTMARE BEFORE CHRISTMAS !!! Dla mnie NIGHTMARE jest nawet dużo lepszy od CB !

24.03.2006
12:35
smile
[77]

Yans [ Więzień Wieczności ]

"Push". Mel Gibson produkuje thriller fantastycznonaukowy ====> Jeśli będzie tak realistyczny i krwawy jak PASJA czy APOCALYPTICO, to może być ciekawie ?!

Icon Productions, studio filmowe kierowane przez Mela Gibsona i Bruce'a Daveya, podpisało umowę na współpracę ze studiem Infinity Features. Obie firmy zrealizują razem trzy filmy. Pierwszy z nich zatytułowany jest "Push".
"Push" sklasyfikowany został jako thriller fantastycznonaukowy. Jego scenariusz napisał David Bourla, autor "Nostradamus - szósty porządek" i "Larceny". Bohaterami opowieści są Amerykanie, ludzie ze zdolnościami do telekinezy i jasnowidzenia, którzy ukrywają się w Pekinie przed amerykańskimi agencjami wywiadowczymi. Próbując na zawsze uciec od swojego przeznaczenia, łączą siły i obmyślają plan, który im to umożliwi.
Prace na planie "Push" mają rozpocząć się w przyszłym roku. Zdjęcia do niego realizowane będą w Chinach.

24.03.2006
15:29
smile
[78]

Taven [ Konsul ]

Yans <--- wyjątkowo się z tobą zgadzam :) Nightmare... jest jeszcze lepsze od Gnijącej Panny Młodej. W ogóle wszystkie filmy Burtona (poza Planetą Małp- to była PORAŻKA) są świetne. Kto nie oglądał - polecam.

24.03.2006
15:39
[79]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

A ja widziałem "Prawdziwą historię Czerwonego kapturka". Proszę się nie śmiać, to fantastyka jak nic :D W sumie to wiele do powiedzenia nie mam - po prostu kolejny klon shrekopodoby. Kreskówka zarówno dla dzieci jak i dla dorosłych, choc raczej prędzej dla tych pierwszych. kilka niezłych momentów jest, uśmiałem się po pachy, ale są też nędzne dłużyzny i sceny zupełnie niezabawne, prędzej głupie. No i animacja jakaś taka dziwna - nie wiem czy bylo to zamiarem, czy też nie wyszło, ale miejscami postacie poruszają się bardzo sztucznie.

A skoro o Bloodrayne mowa - to jest to u nas w kinach czy też dopiero ma wejść? Ja ostatnio nie na czasie jestem. Zresztą po Underworld II mam chwilowo dość filmów w wampirzycami w rolach głównych. Choćby i ładnymi.

24.03.2006
17:12
smile
[80]

kurzew [ The Road Warrior ]

Shadowmage---> A mnie sie kapturek podobal. najbardziej babcia. Po prostu hardkor!!!

24.03.2006
17:24
[81]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

kurzew-->moze tgo nie napisałem, ale ja takze nie uważam pieniądzy za wyrzucone w błoto. Bawiłem się dobrze, taka odprężająca bajeczka. Mnie najbardziej powalił kozioł i wiewiórka :)

24.03.2006
17:27
[82]

TzymischePL [ Legend ]

ja juz kiedys widzialem fajna animke o czerwonym kapturku... tiaaa :)

26.03.2006
03:27
smile
[83]

kurzew [ The Road Warrior ]

Dzis majac wolny dzien od pracy wybralem sie do kina na HOSTEL. Musze przyznac ze nie zaluje wydanych pieniedzy. Nie bede sie rozpisywal o czym jest film bo to wszyscy wiedza. W kazdym razie spodobal mnie sie pomysl oraz jego realizacja. Polecam wam ten film do obejrzenia. A jesli ktos np nie przepada za filmami grozy takimi jak ten to niech zobaczy tylko pierwsze 30 min. Chyba wybiore sie na wycieczke do Amsterdamu;] Dodam tylko ze Slowacja jaka zostala ukazana w tym filmie nie jest az tak bardzo przejaskrawiona. Pracowalem kiedys tydzien na Slowacji w fabryce podobnej do tej z filmu. Jak sobie o tym pomyslalem podczas seansu to az wlos jezyl sie na glowie.

26.03.2006
03:39
[84]

kurzew [ The Road Warrior ]

A w najblizszym czasie:

WHEN A STRANGER CALLS

oddalonym górskim domku młoda opiekunka do dzieci JILL JOHNSON (Camilla Belle) rozpoczyna wieczorną pracę z powierzonymi jej opiece maluchami. Dzieci już śpią, drzwi są zamknięte, alarm nastawiony, wydaje się zatem, że może spokojnie rozejrzeć się po pięknym domu. Wkrótce jednak seria niepokojących telefonów od NIEZNAJOMEGO, informującego, że "lepiej byłoby, gdyby sprawdziła jak mają się dzieci" sprawia, że Jill wpada w panikę. Jej niepokój wzmaga się jeszcze bardziej, kiedy okazuje się, że telefony wykonywane są z jakiegoś pomieszczenia w samym domu. Dziewczynie nie pozostaje nic innego jak tylko zebrać się na odwagę i stawić czoła nieznanemu przeciwnikowi. W przeciwnym razie nocna przygoda może zakończyć się dla Jill tragicznie....



26.03.2006
20:55
[85]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Autor "Świtu żywych trupów" reżyserem "Strażników"?

Studio Warner Bros., które kilka miesięcy temu przejęło po Paramouncie "opiekę" nad kinową wersją słynnego komiksu "Watchmen" (Strażnicy) autorstwa Alana Moore'a i Dave'a Gibbonsa, zaproponowało reżyserię tego filmu Zackowi Snyderowi, twórcy "Świtu żywych trupów" i autorowi ekranizacji "300", jednego z komiksów Franka Millera.
Warner Bros. to trzecie po Paramouncie i Universalu studio zaangażowane w ekranizację "Strażników". Stanowisko reżysera filmu proponowano już Darrenowi Aronofsky'emu, który miał zająć się realizacją filmu, kiedy prawa do niego miał jeszcze Paramount oraz Paulowi Greengrassowi, który negocjował reżyserię już z Warner Bros.
"Strażnicy", kultowy w wielu kręgach komiks Moore'a i Gibbonsa, jest historią grupy zamaskowanych bohaterów żyjących w alternatywnej Ameryce. Dzięki ich pojawieniu się i działalności historia USA i świata jaką znamy uległa znaczącym zmianom. Nieznany sprawca morduje jednego z herosów, a pozostali postanawiają rozwiązać zagadkę jego śmierci.
"Strażnicy" zrealizowani mają zostać za 120 milionów dolarów.

26.03.2006
22:14
smile
[86]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Nieśmiertelny II, Nieśmiertelny III, Nieśmiertelny: Ostateczna rozgrywka

Zakupiłem sobie pewnego popołudnia w Saturnie takie oto płytki. W sumie grosze, ale wydane naprawdę solidnie :o) Oglądające kolejne częsci Nieśmiertelnego znów dało się odczuć klimat starych dobrych filmów SF. Klimat naprawdę fajny i okraszony sporą dawką poczucia humoru.

Część II opowiada o starciu duetu Connor MacLeod - Louise Marcus (działaczka na rzecz ochrony środowiska z właścicielami korporacji pilnującej tzw. tarczy. Chroni nas ona przed skutkiem szkodliwego promieniowania, jako że warstwa ozonowa została poważnie uszkodzona. Krązą pogłoski, iż jest ona jednakże w stanie sama się odbudować. Cóż, trzeba to sprawdzić, czyż nie? :o) Równoległym wątkiem jest starcie Connora z generałem Kataną, którzy przybywa z przeszłości, aby zdjąc naszemu bohaterowi głowę.

Film ogląda się fajnie, i choć nie jest to już część pierwsza, wciąż przykuwa (przynajmniej mnie) do ekranu. Jest tu kilka rozbrajających momoentów (Katana jadący metrem oraz rzucający kilka luźnych uwag po zakończeniu "podróży" ;oP), w których czuje się ten stary dobry klimat. Bardzo przypomniała mi się w tym momencie Pamięć Absolutna. Może ciut żenująca ostatnia walka, ale to też dodaje uroku ;oP

Część III to starcie Connora z pewnym potężnym nieśmiertelnym japońskim samurajem, który zostaje odkopany w teraźniejszym Nipponie. Delikwent obdarzony jest potężną moca, ale przyczyn zdradzać nie będę, jako że musiałbym opowiedzieć fabułe, a tego staram się zazwyczaj nie czynić :o) Fakt faktem, że kolo porywa Connorowi dzieciaka i tym samym wydaje na siebie wyrok. There can be only one. Ta sama uwaga, co do poprzedniczki, czyli ciut kaszankowata ostatnia walka, ale cały film bardzo klimatyczny. Czuje się jednakże, iż jest to jedynie kolejna kontynuacja genialnej części pierwszej. Z każdym wydaniem jest ciut bledziej. to mimo wszystko nie powinno zniechęcić do oglądania potencjalnych odbiorców. Mimo upływającego czasu wciaż warto rzucić okiem.

Ostateczna rozgrywka to wyjaśnienie wielu zagadek, a przede wszystkim tej, dlaczego Connor nie może zaznać spokoju. Pewnego pięknego dnia postanawia się on wycofać z walki nieśmiertelnych, ale długo w tym stanie trwać nie będzie, gdyż za MacLeodem, jak cień, podąża Jacob Kell, który go prześladuje. Co to za delikwent? Dowiecie się z filmu, który jest generalnie rzecz biorąc częścią najsłabszą. Kupa efektownych walk, postawiono niestety na wizualizację, miast klimatu. Czuć fascynację wschodnimi sztukami walk, ale nie może być przerostu formy nad treścią, a tutaj mamy do czynienia z tak właśnie procederem. To już nie to stare dobre czadowe SF, zastąpił go szereg szybkich popisowych walk z udziałem bohaterów. Czasami aż zastanwiałem się, jak oni cokolwiek upchną pomiędzy nie ;oD Końcówka nie zaskakuje, motywy i symbole aż nadto walą po oczach. Tylko i wyłącznie, aby dopełnić kwartecik, bo film sam w sobie niestety już nie czaruje, a przynajmniej nie mnie.

Ufff... na dziś tyla, niedługo napiszę coś więcej na temat innnych obejrzanych ostatnio produkcji (m.in. Pan życia i smierci, 13 piętro i Nocna Straż).

27.03.2006
08:53
smile
[87]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Paudyn ====> Ja pamiętam, że po pierwszym obejrzeniu HIGHLANDERa 2 byłem podłamany, po druim obejrzeniu podobał mi się bardziej, H3, to już naprawdę porażka, a z kolei na H4 zasnąlem ;)

W kiosku dzisiaj przy jakimś szmatławcu zobaczyłem AUTOSTOPOWICZa i to w wydaniu box !

27.03.2006
09:01
smile
[88]

garrett [ realny nie realny ]

Podczas dopiero co zakończonego Pyrkonu, czyli corocznego poznańskiego spotkania z fantastyką, pokazaliśmy gościom ekranizację opowiadania Lovercrafta "Zew Cthulhu" aka "Call of Cthulhu". Rzecz jest tak niszowa, ze pomyslalem ze zareklamuję tutaj bo na pewno warto obejrzec. Film kosztował około 100 tys dolców, nie ma nic wspólnego z Hollywood i naprawde robi wrażenie. Całosc udaje czarno-białe nieme kino. A raczej oddaje jego klimat, styl i to fantastycznie. Brak efektów specjalnych, poklatkowa animacja, gra aktorska, muzyka czy czarne plansze z napisami. Rewelacja. Taki styl doskonale pasuję do mroku opowiadań Lovercrafta. Wielki szacunek dla ekipy odpowiedzialnej za film. Zwłaszcza ze to amatorska produkcja pasjonatów. Polecam, polecam i jeszcze raz polecam.

28.03.2006
09:38
smile
[89]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

King Kong

Tak, dopiero teraz :)
No cóż - gdybym miał 12 lat, pewnie byłbym zachwycony. Zmęczył mnie ten film. Jest za długi, Jackson nic nowego w nim nie pokazał i nie przekazał. Jeżeli mam być szczery, to wersja z Jessicą Lange bardziej mi się podobała. Tylko efekty specjalne na dobrym poziomie, choć nie najwyższym...

28.03.2006
12:42
smile
[90]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Yans ::::> Jako wielbiciel AvP nie jesteś miarodajny.

29.03.2006
09:04
smile
[91]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Wczoraj, po raz drugi od premiery kinowej obejrzałem SW III. Trochę lepsze wrażenia niż za pierwszym razem, ale wciąż wnerwiało mnie drewniane aktorstwo i debilne dialogi jak dla ośmiolatków...

30.03.2006
08:32
smile
[92]

garrett [ realny nie realny ]

"Evil Aliens" Jak na razie jeden z najlepszych filmów jakie widziałem w tym roku.

W skrócie: ekipa brytyjskiej TV z seksowną Michele Fox na czele (kultowa na Wyspach Emily Booth) jedzie do Walii nakręcic materiał o dziewczynie porwanej przez obcych. Na miejscu czeka ich duuuzo przygód :). Przeżyją nieliczni.

Nakręcony za niecałe 2 mln $ film bawi fantastycznie. To popieprzona mieszanka horroru, gore, komedii i parodii. Skojarzenia z Evil Dead, X-files, Predator lub Martwicą Mózgu jak na miejscu :) Twórcy z zajebistą lekkością przeskakują od scen obrzydliwych (wkrętarka w odbyt, masturbacja, rozrywane brzuchy) do momentów tak śmiesznych że płakałem ze smiechu. Na prawde oskara dla Jake Westa za scenę z kombajnem albo westernową potyczkę braci z obcymi. Rewelacja. Film to nie tylko hektolitry krwi sikające pod wysokim ciśnieniem czy wesoło latające odcięte kończyny ale także przyzwoite jak na tą kase kostiumy czy efekty. I aktorzy - czad. To nie gwiazdy typu Christian Slater czy sir Ben Kingsley którzy w gównach Uwe Bolla na twarzy mają wypisany tekst "co ja kurwa tutaj robię". Oglądając Evil Aliens widac ze ekipa bawiła się swietnie...jak i garret :) Polecam koniecznie :) Sam KRÓL Bruce Cambell nie powstydzilby się tego filmu :)

na koniec króciutki survival na wypadek gdybyście podczas wakacji na wsi napotkali obcych, czyli 10 pomysłów prosto z Evil Aliens na pozbycie się kosmicznego ścierwa:

- shotgun - szybko, treściwie i prawie bezbolesnie
- maczeta, polecana zardzewiała
- długie coś z wirującymi ostrzami na końcu do ścinania trawy
- łuk, Rambo w wietnamie nie mógł się mylic
- ulitmate weapon of destruction : kombajn ! koniecznie z muzyką motywującą dla farmerów
- jedno słowo - ręczna piła mechaniczna
- poroże, najlepiej uzywane w połączeniu z klingońską szkołą walki
- zapalniczka
- kij, chyba do krykieta
- długa tyczka dzwiękowca
- uwaga nie pomaga kwestia "live long and prosper" ale szanse przeżycia może podnieśc tshirt z tekstem "GOD HATES TREK" czy srebne ufo wdzianko, należy też pamietac aby przy krzyżowaniu obcego użyc większej niz bohaterowie ilosci 6 calowych gwozdzi i nie odwracac sie do nich tyłem :)))))

30.03.2006
08:46
smile
[93]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Wiedziałem, że garrett to psychol.

30.03.2006
08:49
smile
[94]

Szenk [ Master of Blaster ]

Z chęcią bym obejrzał ten "Evil Aliens". Ciekawe, jaka jest szansa, że znajdzie się on w naszej rodzimej, legalnej, dystrybucji? :/

Aha - czytam sobie obecnie 7 numer Feniksa z 1996 r. W dziale "Z Ansabla" są wzmianki o paru projektach filmowych, które - skoro więcej o nich nie słyszałem - nie wyszły chyba z fazy planowania. A może się mylę? Może ktoś wie coś więcej na ich temat?
Cytuję:
- "adaptacji doczeka się zachwalana, nagradzana (i wydana również w Polsce) "Dinotopia" Jamesa Gurneya (...) Stroną fabularną zajmie się Linda Woolverton (autorka scenariusza do "Króla Lwa"), a efekty specjalne powstaną przy udziale studia Sony Picture Imageworks pod szefostwem Scotta Andersona, laureata Oscara za film "Babe, świnka z klasą"."
- "Na początku roku ukazał się ostatni zeszyt "Sandmana". Tymczasem trwają przygotowania do filmowej wersji przygód Morfeusza. Reżyserować będzie prawdopodobnie Roger Avery, współtwórca scenariusza do "Pulp Fiction" (...).
- "Powstaje filmowa adaptacja powieści brytyjskiego autora grozy Christophera Fowlera "Roofworld", wydanej u nas swego czasu przez Amber jako "Podniebny świat" [czytałem, nawet niezła]".
- "Stephen Norrington, reżyser "Maszyny śmierci" (...) rozpoczął prace nad filmową wersją znanej również w Polsce karcianej gry "Mutant Chronicles". Budżet 30 mln dolarów, zdjęcia tego lata, m.in. w Berlinie".

Ktokolwiek słyszał, ktokolwiek wie... :)

30.03.2006
08:53
[95]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Szenk ---> mała. Za bardzo niszowy.

30.03.2006
09:12
[96]

Jeh'ral [ Konsul ]

Szenk --> Film już jest. Na razie w wypożyczalniach, skoro można go już kupować.

30.03.2006
09:12
smile
[97]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Cholera, Garrett ale narobiłeś smaka na to EVIL ALIENS !!! :D

Szenk ====> o Sandamania kiedyś coś tam kots tam przebąkiwał, Mutant Chronicles chyba właśnie zaczęli kręcić. Reszta wielki znak zapytania ???!!!

30.03.2006
09:14
smile
[98]

Szenk [ Master of Blaster ]

Jeh'ral ---> Aha, dzięki. Cena na razie iście gore, ale może trafi do sklepów nie tylko z licencją na zabij... wypożyczanie :)

Yans ---> Hmmm, ale te wieści pochodzą sprzed 10 lat. Coś sporo czasu na przygotowywanie się do kręcenia filmu :D

30.03.2006
09:17
smile
[99]

garrett [ realny nie realny ]

rany boskie 125 zl ????

Mutant Chronicles w preprodukcji, premiera 2007

Roofworld, premiera w tym roku...w teorii na dniach

Dinotopia mi sie kojarzy tylko z bajkami animowanymi :)

Piotrasq --> dziekuje :)))

31.03.2006
07:46
smile
[100]

garrett [ realny nie realny ]

to może jako ostatni post w tej częsci rzuce fotke nowej superwoman ;))

31.03.2006
08:24
smile
[101]

Szenk [ Master of Blaster ]

garrett ---> Jak dla mnie za bardzo "przy kości". Wolę nieco szczuplejsze :)

31.03.2006
09:09
smile
[102]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Garrett ====> Czasami moja wiara w Ciebie wraca ;)

Szenk ====> Co "przy kości" ???!!! Upiłes się czy co ???!!! :D

Zaraz założę nowa część !

31.03.2006
09:43
[103]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Nufqa:

https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=4906268&N=1

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.