--> Archiwum Forum
alex17a [ Konsul ]
Wyczucie rytmu - do tanczacych :)
Od zawsze slucham muzyki, po kilakanscie godzin na dobe, czasem przez sen. Uprawiam regularnie sport.
Dlaczego wiec nie moge wyczuc rytmu podczas tanca?
Strasznie mnie to wkurza, ze znajomi tancza swietnie, a mi nie idzie. Zapisalem sie teraz na kurs i jestem chyba na nim najgorszy ;p Jak sie odblokowac? :| Bujac sie w domu? Cwiczyc z kims?
Odziedziczylem to po tacie, mama tanczy swietnie. Pic przeciez nie bede przed kazdym dancingiem, zreszta to mi bardziej przeszkadza niz pomaga.
Mieliscie podobne problemy? To da sie wyleczyc czy jestem skazany na porazke i jedynie wkuwanie krokow i opanowywanie ich do perfekcji? :)
Dayton [ Generaďż˝ ]
idz sie nawal na impreze to Ci jakos pojdzie
a tak serio to zdaje sie ze z tanczeniem jest jak z rysowniem czy spiewem, ze jak ktos nie potrafi to go nie nauczysz i nie ma bata, tak mi sie zdaje... Nawet jak naucza Cie cos na kursie zawsze to beidze takie sztywne i wymuszone
Amadeusz ^^ [ 82 - 88 Marillion fan ]
Spróbuj baunsować (podstawowy "ruch" do samby) do każdego typu muzyki. Jeżeli złapiesz rytm - pójdzie Ci dobrze. Zauważ że cza-cza, walc itd. mają CIĄGLE NIEZMIENIONE TEMPO.
Kurdt [ The Larch ]
Zacznij grac na basie/perkusji. Samo wejdzie. :)
alex17a [ Konsul ]
Sprobuje na razie bansowac wlasnie. Dayton masz racje ale wszystkiego mozna sie nauczyc, kwestia determinacji.
KRIS_007 [ 1mm[]R+4l ]
bansowac?
alex17a [ Konsul ]
Ta, zlote giety i jadziem. KRIS czytaj posty wyzej a domyslisz sie z kontekstu, ze odnosilem sie do wypowiedzi Amadeusza.
ronn [ moralizator ]
Mi pomoglo MDMA, ale wszyscy beda mowic, ze to zlo ;P
fifalk [ fifalkowiec ]
stary olerj tamczenie, po cp to komeu? :-O
Bramkarz [ brak abonamentu ]
O widzisz fifalk już się wyluzował i do rytmu pisze ;)
gladius [ Subaru addict ]
Masz tu kawał a'propos. Zdecydowanie lepiej brzmi po rosyjsku :)
Rzecz dzieje się w sowieckim kołchozie. Wizytacja towarzysza z komitetu, ogląda kołchoz, maszyny, trzodę itd. Wieczorem jest zaproszony na potańcówkę. W głównej sali impreza - gra kapela, kobiety tańczą same, chłopy siedzą i chlają wódę. Młody towarzysz mówi w końcu do pijących:
- Towarzysze, tak nie można, kobiety wasze same tańczą a wy tylko siedzicie i pijecie. Zatańczcie z nimi.
Na to jeden z kołchozników odpowiada:
- A bo, widzicie, towarzyszu, u nas jest wąska specjalizacja:
axelek [ Konsul ]
ronn
alez za to jak piekne ruchy sa. Mysle ze na tym czlowiek nie tanczy. Czlowiek jest tancem.
Heh smieszne slowa.
Ale do tanca trzeba sie przelamac. Poprostu robic to z dusza, uczuciem...
Zeby to plynelo z siebie. Alex, podczas tanca mysl o tanczeniu, nie o tym jak to wyglada, co mysla sobie inni, smieja sie czy nie, czy glupio to wyglada czy cos... Poprostu rob to z pelnym poswieceniem.
Wyjdzie w koncu. Zobaczysz
ronn [ moralizator ]
axelek --> Tak jak mowisz, wlasnie TO mnie przelamalo.
axelek [ Konsul ]
ronn-->
a mnie wsparlo i nadalo wiekszej wyobrazni ruchom ; )
Mazio [ Mr Offtopic ]
czycza, walec, sumba, rambo i kadryl - te tańce wychodzą mi niezgorzej
Ethan [ Konsul ]
szczerze mówiąc to nie wiem czy można się tego nauczyć czy nie, to chyba jest podobnie jak ze słuchem muzycznym, albo się go posiada albo się poprostu fałszuje i nie da się nic z tym zrobić. Ale puki jest nadzieja warto próbować...
Mazio [ Mr Offtopic ]
można fałszować i nieźle tańczyć - uwierz
Ethan [ Konsul ]
Mazio----> nie mówie że nie, tyle ze mi chodziło o to ze z tym jest troche podobnie, albo się ma poczucie rytmu albo nie.
niv0let [ Pretorianin ]
wyczucie rytmu, a ruch do rytmu to są dwie różne sprawy.
Windi_ [ Generaďż˝ ]
powiem jedno apropos wyczucia rytmu... wyrabia sie :) u jednych szybciej u innych wolniej, ale stanowczo sie wyrabia :) wiem z autopsii :) a tak poza tym to chyba po tancu z gwiazdami sporo osob na kursy tanca poszlo :P
a... no i jeszcze jedno i najwazniejsze w tancu... taniec to ruch, nie kroki, układy...
a tak apropos tanca, to jutro w gliwicach (juz wlasciwie dzisiejszych) sa mistrzostwa polski w tancach standardowych (+ łacinka jutów ):)
p.s. no i tak jak ktos mowil nieprzejmowac sie tym jak to wyglada, jak ludzie sie patrza i czy ktos sie z tego smieje... kazy robi jakies bledy, i zawsze sie znajdzie od nas lepszy... on tez i on rowniez kiedys robil takie same albo jeszcze wieksze bledy...