Skrzypu [ Pretorianin ]
Po co zrywa sie gałązki podczas procesji?
Dzisiaj Szedłem po raz kolejny na procesji i sie zastanawiałem po co ludzie zawsze rwą te gałązki.
W przyszłym roku zamierzamy z kumplem wziąść całe drzewko:).
yosiaczek [ Generaďż˝ ]
ja właśnie też się zastanawiam, nie mogę patrzeć, jak stare baby rzucają się na biedne drzewko, przerwacają i rozrywają na kawałki. co, zbawione przez to będą?
Mysza [ ]
Entowie kiedyś się zemszczą...
KinSlayer [ Demon Hunter T ]
Ja nie mam zielonego pojecia. Pare lat temu szlismy z kumplem na procesji i widzielismy, jak dewotki ogolocily wszystkie drzewa wokol oltarza (skuteczniej od chmury szaranczy) Gdy procesja ruszyla, kumpel chcial urwac sobie jedna galazke z najblizszego ocalalego drzewka (jakies 20 metrow dalej) i od razu naskoczyla na niego stara babka ustrojona w liscie jak partyzant :-))))) Ze niby zielen niszczy, chuligan jeden :-) PS. Trzeba spytac jakiegos autorytetu... Pomoz, ksieze pralacie Jankowski! ;-)
cremator [ Konsul ]
A w ogole to o co chodzi z tymi procesjami...??? ^__^
Metatron [ Centurion ]
zielone galazki brzozy zabierane sa z procesji do domu ( jak wszystko w religii chrzescijanskiej ) w celach magicznych. maja zabezpieczyc dom w ktorym sa przechowywane od "zlego", maja przyniesc powodzenie, urodzaj i takie tam. zwyczaj ten ( jak wszystko w chrzescijanstwie ) to pozostalosc ( praktykowana teraz w nowej formie ) poganskich praktyk i obyczajow zwiazanych ze swietowaniem wiosny.... popularne chrzescijanstwo nie jest religia monoteistyczna i abstrakcyjna, jak tego chca katechizmy, to religia zabobonu, poganskich zwyczajow i niskich instynktow, ot wszystko... mam nadzieje wyjasnilem :)