GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Dziewczyny wzrost :)

10.03.2006
16:45
[1]

Dexter102 [ Chor��y ]

Dziewczyny wzrost :)

jaki według was jest najlepszy wzrost dla dziewczyny ;] czy 162 cm to nie za niska moim zdaniem to jest w granicach dobrego wzrostu :PP

10.03.2006
16:46
[2]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Najlepszy do czego?

10.03.2006
16:46
[3]

Marrovack [ Konsul ]

musi być taka żeby zawsze mogła stanąć 'na wysokości zadania' jak mówi mój kolega.
czyli o połowę niższa od ciebie

10.03.2006
16:46
[4]

Dexter102 [ Chor��y ]

ogólnie bez podtekstów :PP

10.03.2006
16:47
[5]

skiper9 [ Generaďż˝ ]

Ogólnie, mu chyba chodzi. Dla mnie 160 to max ;P

10.03.2006
16:48
[6]

Dexter102 [ Chor��y ]

wiedziałem że juz zaczniecie z jednym mi chodzi dziewczyna żeby nie była za wysoka ani za niska wiecie mam dużo fanek i musze przeprowadzic selekcje ;)

10.03.2006
16:48
smile
[7]

^KoKoT^ [ Generaďż˝ ]

dla mnie to 175cm to minimum :) wkoncu mam ponad 200 ;]

10.03.2006
16:48
smile
[8]

Marrovack [ Konsul ]


wiedziałem że juz zaczniecie z jednym mi chodzi dziewczyna żeby nie była za wysoka ani za niska wiecie mam dużo fanek i musze przeprowadzic selekcje ;)


-_- aha

10.03.2006
16:49
[9]

picuś [ Generaďż˝ ]

160-180 - bardzo dobry przedzial

10.03.2006
16:49
[10]

Dexter102 [ Chor��y ]

ja mam 180

10.03.2006
16:50
[11]

k2o [ Grabisz se ziomus! ]

dla mnie moze przekroczyc 165cm

10.03.2006
16:50
smile
[12]

Kompo [ by AI ]

160 !!! (sam mam 198 :›)

10.03.2006
16:51
[13]

Golem6 [ z rzędu Naczelnych ]

W sam raz... Trzeba dostosować do siebie :]

10.03.2006
16:51
[14]

Mistrz Giętej Riposty [ Zrób koledze naleśnika ]

168

10.03.2006
16:52
smile
[15]

Kronk [ Pretorianin ]

Wydaje mi się, że najlepiej jest, jak dziewczyna jest trochę nizsza od faceta. Ale znowu nie za bardzo, żeby nie przeginać w druga stronę.
Osobiscie średnio konfortowo czułbym się (tak przynajmniej sądze) u boku kobiety wyższej ode mnie.

10.03.2006
16:52
[16]

dance for me baby™ [ Generaďż˝ ]

najwazniejsze chyba to to by nie byla w stylu worek na glowe i za ojczyzne

10.03.2006
16:54
[17]

X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]

Ja mam 158 cm i moj chłopak to lubi :)

10.03.2006
16:54
[18]

Yoghurt [ Legend ]

Od 160 w góre.

10.03.2006
16:57
[19]

Narmo [ nikt ]

Jak dla mnie między 160 a 170

10.03.2006
16:58
[20]

Ame_ [ Generaďż˝ ]

X-Cody - i to jest najwazniejsze! :)
powodzenia:)

A.

10.03.2006
16:59
[21]

X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]

Ame --> nie-thX :)

10.03.2006
16:59
[22]

Zenedon_oi! [ Konsul ]

170-180 najlepiej.

10.03.2006
17:01
[23]

Dexter102 [ Chor��y ]

mi też sie podoba jak ja mam 180 a dziewczyna 160 i bardzo dobrze ;) ale nie podoba mi sie jak dziewczyna ma 140 i po 5 minutach tańczenia kręgosłup napier....

10.03.2006
17:02
[24]

Boroova [ Lazy Bastard ]

Ja mam 179cm i nie pogardzilbym laska ciut wyzsza ode mnie. Nawet taka jedna byla na studiach, normalnie mega zajebista (tylko jak zalozyla obcasy to miala chyba 185...)

spoiler start
Kurzew - jesli to czytasz, to wiesz o kogo chodzi...
spoiler stop

10.03.2006
17:02
[25]

DOSARD [ Centurion ]

Moja ma 159 , najważniejsze to aby była niższa od ciebie , to troche nie przyjemne uczucie gdy dziewczyna patrzy na ciebie z góry

10.03.2006
17:03
[26]

magister blokers [ Generaďż˝ ]

ale macie problemy....

10.03.2006
17:05
smile
[27]

Narmo [ nikt ]

magister blokers --> Wolę mieć takie problemy niż z progami zwalniającymi ;p

10.03.2006
17:06
smile
[28]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Kiedyś miałem widełki 165-175, ale od tego czasu sporo się zmieniło i teraz juz raczej nie patrze na wzrost :)

10.03.2006
17:12
[29]

Dayton [ Generaďż˝ ]

Mi pasuje od 175 w gore, jak ma mniej troche dziwnie sie zaczynam czuc w jej towarzystwie, nietsety panienek z takim wzrostem jest dosc malo, a jeszcze trafic taka co fajnie wyglada, to sie naszukac mozna troche

10.03.2006
17:14
[30]

Ethan [ Konsul ]

165 to dobry wzrost, jak dla mnie może być nawet ciutke wyższa, max 170. Przy wyższej już bym się troche dziwnie czuł, bo sam mam 178,

10.03.2006
17:16
smile
[31]

Janczes [ You'll never walk alone ]

przede wszystkim musi byc nizsza ode mnie.
mi by pasowalo 1.60-1.70

10.03.2006
17:18
smile
[32]

sirQwintus [ Generaďż˝ ]

nie wzrost się liczy.. ale pomysłowość

10.03.2006
17:22
[33]

ewelina_m [ secret ]

ja mam 168, jeden mówi że niska, drugi że za wysoka :D mam niższego chłopaka, dla niego jestem z deka za wysoka, ale dobrze nam się układa ;)

10.03.2006
17:22
[34]

chickenom [ Dżunior kĄkretny ]

164,32486347295347863 cm

10.03.2006
17:23
smile
[35]

Kozi2004 [ Generaďż˝ ]

według mnie 160cm

10.03.2006
17:24
smile
[36]

qweks [ Spy from Thrillerland ]

Osobiscie sadze jak Kronk, choc nie spotkalem jeszcze wyzszej dziewczyny od siebie (nawet w szpilkach) chyba, ze chodzi o reprezentantki naszej dryzyny koszykarskiej :). Ale rzeczywiscie czulbym sie conajmniej dyskomfortowo gdyby panienka patrzylaby na mnie z gory.

10.03.2006
17:30
smile
[37]

nutkaaa [ Icewoman ]

ja mam cos 163cm chyba :P

10.03.2006
17:36
[38]

Dexter102 [ Chor��y ]

nutka ładna jesteś?? :) Lubie niskie dziewczynki :)

10.03.2006
17:38
smile
[39]

Kurdt [ The Larch ]

160 - 175. Przy moim 182. Wyższe, niższe - musiałaby być naprawdę wyjątkowa. A poza tym realizuję sie jako dumny singiel. :)

10.03.2006
17:41
[40]

blood [ Killing Is My Business ]

wiadomo ze kazdy powie ze najlepszy wzrost dziewczyny to w granicach jego samego

10.03.2006
17:54
[41]

Łysack [ Mr. Loverman ]

155 do 170

ja mam 176. dobrze się czuję gdy dziewczyna nie jest wyższa ode mnie. Lubię też takie z przedziału 155-160, za to, że taką zawsze można wziąć na ręce bez obawy o kręgosłup. Szkoda tylko, że takie małe są strasznie wredne. Przykład? Moja sorka od anglika i moja siostra. mają po 155 cm, a jak wydrą japę to bębenki pękają...

10.03.2006
17:57
[42]

Khelben [ PointGuard ]

W związku z tym, że jestem kurduplem (mam tylko 183 cm) preferuje raczej dziewczyny niskie, mieszczące się w przedziale pomiędzy 160cm a 170cm.

10.03.2006
18:01
[43]

ssaq [ Jah By My Side ]

Optymalnie to 160 - 170 choc lepiej zeby bylo blizej 160. Oczywiscie 2 cm w ta czy w ta nie robi roznicy.

Khelben --> no rzeczywiscie kurdupel jestes .Nie wiem w ogole jak mozesz funkcjonowac w swiecie gdzie nie wystajesz wzrokiem za poziom ludzkich skarpetek.

10.03.2006
18:08
smile
[44]

BIGos [ bigos?! ale głupie ]

Khelben - no ja jestem jeszcze bardziej kurduplem i wzrost dziewczyny jest dla mnie nieistotny ... no może oprócz tego, że nie jestem zainteresowany "za wysokimi" dla mnie :) to niewygodne, a może wydać się śmieszne. Zresztą zwracanie uwagi na wzrost nie jest wg. mnie dobrym sposobem doboru dziewczyny, preferuję bardziej twarz i region talia/tyłek :) dobra klepsydra nie jest zła :)

10.03.2006
18:33
[45]

skorp [ Centurion ]

160-170 ewentualnie +2 cm

Optymalnie

10.03.2006
18:37
[46]

The_Books_Eater [ Pretorianin ]

10 cm niższa od ciebie.

10.03.2006
18:51
[47]

QrKo [ Bolshoi Booze ]

Khelben -> ja mam 175 i nie uwazam sie za kurdupla :) znam duzo ludzi nizszych ode mnie :)

A co do pytania to miedzy 160-170.

10.03.2006
19:03
[48]

McClanesHungOver2 [ Konsul ]

A mnie się zawsze niskie dziewczyny podobały. W sumie nie wiem czemu ,może dlatego że znałem kilka naprawdę ładnych niskich dziewczyn , a poza tym fajnie się prezentują takie "dziewczynki". Nie jest to jednak żadna zasada.

PS
Sam mam 182.

10.03.2006
19:11
[49]

Las Ca [ focus 12 ]

169 cm pięknej kobiety to wspaniała sprawa. :) Ale i tak najważniejsza jest wielkość piersi, nie wzrost.

10.03.2006
19:14
[50]

QrKo [ Bolshoi Booze ]

...Ale i tak najważniejsza jest wielkość piersi, nie wzrost...

Dobrze ze dla lasek nie jest wazna wielkosc mózgu bo ciezko by Ci bylo kogos znalezc.

10.03.2006
19:17
[51]

MAROLL [ Hibernate ]

160-170 cm :]

10.03.2006
19:21
[52]

Las Ca [ focus 12 ]

QrKo [ ]

Frustu, frustu, frustu. Może powiesz jeszcze, że "wygląd nie jest najważniejszy"? :D

10.03.2006
19:23
[53]

ewelina_m [ secret ]

Las Ca - gdy wy Panowie patrzycie na wielkość piersi, my patrzymy na wielkość tego co macie w spodniach ;]

10.03.2006
19:24
smile
[54]

slowik [ NightInGale ]

nie mialbym przeciwny dziewczynie 170-190 ;-) a nawet wyzszej :P

10.03.2006
19:25
[55]

QrKo [ Bolshoi Booze ]

Las Ca -> jest ważny, ale nie najważniejszy... jezeli ty patrzysz tylko na wyglad, zeby koledzy sie nie smiali czy o co ci tam chodzi to wspolczuje... moze kiedys sie zakochasz...

10.03.2006
19:26
smile
[56]

thekid2 [ I <3 Basketball ]

160-170 (max. 180) - nie potrafie sobie wyobrazić siebie z wyższą dziewczyną niż ja :P ^^

10.03.2006
19:28
[57]

InterPOL [ Generaďż˝ ]

Wiekszego znaczenia to nie ma ale kolo 170-180 jest fajnie.

10.03.2006
19:28
[58]

Las Ca [ focus 12 ]

ewelina_m [ secret ]

Las Ca - gdy wy Panowie patrzycie na wielkość piersi, my patrzymy na wielkość tego co macie w spodniach ;]

Normalna postać rzeczy. Takie życie, taka natura. :)




QrKo [ ]

Las Ca -> jezeli ty patrzysz tylko na wyglad, zeby koledzy sie nie smiali czy o co ci tam chodzi to wspolczuje... moze kiedys sie zakochasz...

Gdzieś ty to człowieku wyczytał? Z mojego postu? Nie współczuj, nie musisz. Jestem zakochany jak wariat i mam gdzieś co mówią inni. :] Dobra, wychodzę, bo grzeję się w kurtce, nie piszcie już adresując do mnie. :p

10.03.2006
19:31
[59]

owens [ Pretorianin ]

jak dla mnie to 165 jest w sam raz :)

10.03.2006
19:43
smile
[60]

Martini1985 [ Pretorianin ]

ufff, jak dobrze, ze mieszcze sie miedzy 160 a 170 cm :D Jeszcze 0,5 cm i nie mialabym szans u prawie zadnego faceta...

Dexter102 --> czy mozna sie dowiedziec jak potoczyla sie Twoja historia, ktora opisales w watku PROBLEMY SERCOWE?

10.03.2006
19:51
[61]

fanfa [ Konsul ]

Jestem niska osoba ( 156 ) , a mam wysokiego chlopaka ( 192 ) , ktoremu to nie przeszkadza i czujemy sie oboje z tym dobrze ... tym bardziej, ze lubie nosic bardzo wysokie obcasy i nie wyobrazam sobie , aby miec chlopaka niewiele wyzszego od siebie :)

10.03.2006
19:53
smile
[62]

Misiak [ Pluszak ]

Ja mam 183,5 cm, a panna która mam na oku ma 174 :D I kurcze, śliczna jest :D

10.03.2006
20:01
smile
[63]

kamyk_samuraj [ Generaďż˝ ]

168 cm - takie są najlepsze - szczególnie jedna z nich :P

10.03.2006
20:18
smile
[64]

_agEnt_ [ Konsul ]

najlepsze wzrosty to 90-60-90

10.03.2006
20:51
[65]

ewelina_m [ secret ]

Las Ca - to nie znaczy, że ja patrzę kto ma większego, bo wielkość nie ma znaczenia, byle facet był miły, grzeczny, czuły itp., napisałam tak, bo mnie bulwersuje takie zachowanie facetów i głupie uwagi na temat piersi, jesteśmy tacy, jakimi nas natura obdarzyła, każdy ma wady, ale również wiele zalet.

10.03.2006
21:00
[66]

Andrewlee [ BFXXJ ]

1-2m

10.03.2006
21:02
[67]

Lewy Krawiec(łoś) [ Kąsul ]

byle niższa ode mnie

10.03.2006
21:03
[68]

Mistrz Giętej Riposty [ Zrób koledze naleśnika ]

Proponuje zmienic temat.

Dziewczyny zarost :)

jaki według was jest najlepszy zarost dla dziewczyny ;] czy ścieżka do leszka to nie przesada ? Moim zdaniem wąsy i bobry pod pachami to jest w granicach ideału :PP

ewelina_m - nie daj sie stlamsić. Ja na przyklad zawsze patrze najpierw charakter dziewczyny!

10.03.2006
21:04
smile
[69]

Arcy Hp [ Legend ]

160 cm + Pi cm.

10.03.2006
21:13
[70]

‹[[ [ Chor��y ]

troche dziwne pytanie

10.03.2006
21:13
[71]

ewelina_m [ secret ]

ja w życiu przeszłam wiele przykrych sytuacji i nie potrafię zrozumieć dlaczego dorośli faceci po 20stce tak się potrafią okropnie zachowywać, np. przechodząc przez miasto sziedzi grupka facetów ponad 20 lat i dziewczynę obrażają, mówiąc na głos "deska" i pękając ze śmiechu, nie wiem co w tym śmiesznego. heh faceci mają łatwiej, bo nie widać kto jakiego ma :P także nie toleruję tego jak dziewczyna wyśmiewa się z faceta z powodu jego wyglądu. tak jakby ktoś wybierał jaki ma się urodzić i że to jego wina, ludzie - czasem myślcie!

10.03.2006
21:16
smile
[72]

Madziara333 [ Upadły Anioł ]

Ja mam sobie 175 cm i dobrze mi z tym :) Nie czuje sie ani za wysoka ani za niska :D I tak zawsze kurcze musze patrzec w góre bo znam sporo osób wyzszych odemnie :P:P

10.03.2006
21:19
[73]

Kompo [ by AI ]

ewelina_m - > jakieś kompleksy?

10.03.2006
21:19
[74]

wysiu [ ]

Kompo --> 168 wzrostu, 42 kg wagi. Takie.

10.03.2006
21:24
[75]

ewelina_m [ secret ]

nie mam kompleksów, po prostu jestem dobrą osobą i wrażliwą i sporo sytuacji i zachowań ludzkich mnie bulwersuje. a to, że szczupła, to wiele osób mi zazdrości, że jem i nie tyję ;]

10.03.2006
21:32
[76]

Sidhe [ Konsul ]

między 160-175 :)

10.03.2006
21:34
smile
[77]

Mistrz Giętej Riposty [ Zrób koledze naleśnika ]

ewelina_m:

heh faceci mają łatwiej, bo nie widać kto jakiego ma

Widac od razu dziewczyno ze nie bylas w meskiej szatni na basenie i nei widzialas jak sobie watą wypychamy kapielowki przed wejsciem.

10.03.2006
21:37
smile
[78]

kamyk_samuraj [ Generaďż˝ ]

Mistrz Giętej Riposty-> i po co zdradzasz dziewczynie największe sekrety męskiej egzystencji?

10.03.2006
21:39
[79]

ewelina_m [ secret ]

haha tego to nie wiedziałam :D na basen nie chodzę, bo nie mamy :D

10.03.2006
21:44
[80]

Apocalyptiq [ Konsul ]

Ja mam 195 moja była(niestety) ma 168. I było ok. Jak dla mnie 165 - 180 włącznie:)

10.03.2006
21:45
[81]

reksio [ B l u e s jest królem ]

JA lubie niskie dziewczyny. Wiele uroku mają.

10.03.2006
21:57
[82]

Azzie [ bonobo ]

Idealne propocje sa takie:
Facet ma usta na wysokosci czola kobiety
ALBO facet ma twarz na wysokosci biustu kobiety

:)

10.03.2006
22:05
[83]

xmajorx [ Gladiator ]

Najważniejsze jest to żeby dziewczyna rosła wzwyż, a nie wszerz, a wtedy wzrost nie będzie miał zbyt dużego znaczenia :)

A tak na serio, dobrze by było gdyby dziewczyna nie była wyższa od chłopaka i miała maksymalnie 180 cm.

10.03.2006
22:12
smile
[84]

techi [ Legend ]

Jakbys sobie wata wypchal kapielowki to bys nie wyszedł z basenu, bo byś miał spodenki za ciężkie;D

10.03.2006
22:26
smile
[85]

kamyk_samuraj [ Generaďż˝ ]

techi -> a kto chodzi na basen, żeby pływać? Przeciez chodzi o to, by się pokazać i popatrzyć na piękne ciała w obcisłychd kostiumach

A miało być śmiesznie - a wyszło tak jak zwykle. Niestety na basenie, na który czasem chodzę coraz częściej widzę takich "plażowiczów". Ech...

11.03.2006
00:30
[86]

©®© [ Generaďż˝ ]

180 i okolice, najlepiej 185 :) Nie mniej i nie wiecej.

11.03.2006
00:52
[87]

Las Ca [ focus 12 ]

ewelina_m [ secret ]

Las Ca - to nie znaczy, że ja patrzę kto ma większego, bo wielkość nie ma znaczenia, byle facet był miły, grzeczny, czuły itp., napisałam tak, bo mnie bulwersuje takie zachowanie facetów i głupie uwagi na temat piersi, jesteśmy tacy, jakimi nas natura obdarzyła, każdy ma wady, ale również wiele zalet.

Wyśmiewanie się, to dziecinne zachowanie i inna bajka. Mi chodziło o to, że sporo facetów patrząc na grupę potencjalnych partnerek, najpierw zwróci uwagę na te najhojnej obdarzone przez naturę. Dopiero potem odkrywa się w nich charakter i inne cechy mentalne.

Jeśli mi ktoś powie, że tak nie jest, to albo kłamie, albo coś z nim nie tak. Zresztą po to piersi chyba są (w takiej postaci). Czytałem w którymś z "Focusów", że po przyjęciu pionowej postawy, u kobiety "schowały się" okolice narządów rozrodczych, a więc natura "wymyśliła" inny wabik na samców. Powiększyła im piersi - część ciała, która u wszystkich innych ssaków jest stosunkowo mała i nieważna w kwestiach adoracji. :) No a samcom wszczepiła zainteresowanie nimi.

To nie przypadek, że faceci zwracają na nie tyle uwagi.

Jeśli zbulwersowało Cię moje zdanie, że wzrost nie jest tak ważny jak piersi, to proponuję zastanowić się trochę głębiej nad istotą instynktu. I nie wydaje mi się, żeby moja opinia była "głupia". Jeśli tak jest, to ten wątek (i wszystkie inne nt. wyglądu) też jest głupi.

A wracając do Twojego zdania: "jesteśmy tacy, jakimi nas natura obdarzyła, każdy ma wady, ale również wiele zalet". Oczywiście się z tym zgadzam. Prawdziwa miłość to ten stan, w którym nie obchodzi nas zupełnie kwestia wyglądu fizycznego partnera. Mało tego. Wydaje mi się, że nic nie jest wtedy ważne.

Byle tylko jedno drugiego kochało. :)

11.03.2006
00:54
smile
[88]

Ethan [ Konsul ]

Las Ca----> A wracając do Twojego zdania: "jesteśmy tacy, jakimi nas natura obdarzyła, każdy ma wady, ale również wiele zalet". Oczywiście się z tym zgadzam. Prawdziwa miłość to ten stan, w którym nie obchodzi nas zupełnie kwestia wyglądu fizycznego partnera. Mało tego. Wydaje mi się, że nic nie jest wtedy ważne.


Byle tylko jedno drugiego kochało. :)


Otóż to...

11.03.2006
01:04
[89]

ewelina_m [ secret ]

no ja dobrze wiem na co faceci najpierw zwracają uwagę. dobrze, że jest internet i komórki, wtedy charakter idzie na pierwszy plan, inaczej nigdy nikogo bym nie poznała :D jestem zbyt nieśmiała by zagadać w realu, a także niezbyt atrakcyjna, przez co nikt by do mnie nie podszedł pogadać, bo przecież są ładniejsze dziewczyny w mieście.

11.03.2006
01:41
[90]

McClanesHungOver2 [ Konsul ]

"dobrze, że jest internet i komórki, wtedy charakter idzie na pierwszy plan
Czy ty dziewczyno ocipiałaś ? Jeżeli wolisz rozmawiac za pomocą tych wynalazków ,zamiast poropzmawiać z kimś patrząc mu w oczy to już jest niedobrze z tobą.Powiem więcej , dzięki nim ludzie łapią jakieś "swoje światy" i izolują sie od reszty świata. Twój problem to nie jest wygląd ,tylko twoja samoocena , znam ddużo za przeproszeniem blaz ,które są zajebiste z charakteru i nie mają kompleksów.

11.03.2006
01:49
smile
[91]

Las Ca [ focus 12 ]

"znam ddużo za przeproszeniem blaz ,które są zajebiste z charakteru i nie mają kompleksów."

To jest ostro powiedziane, to jest dobrze powiedziane. :) Znam też kilka takich. Powiem więcej. Znam też jednego chłopaczka, który kiedyś był nieśmiały, może troszkę zakompleksiony. Potem chłopaczek trochę podrósł, uwierzył w siebie, uczył się od innych i zrozumiał, że może zdobyć serce pewnej dziewczyny, która zdawała się być niedostępna. Po prostu zdobył zajebistą pewność siebie. A po jakimś czasie zdobył też tą zajebistą dziewczynę.

Ten chłopaczek nazywał się Las Ca. ;)

11.03.2006
01:58
[92]

ewelina_m [ secret ]

mi chodziło o to, że internet bądź komórka to początek rozmowy, przez co można kogoś zapoznać. właśnie przez te źródła poznałam sporo kolegów, z kilkoma spotkałam się na żywo, z jednym jestem już rok i bardzo dobrze nam się układa, gdyby nie technika nigdy nie miałabym chłopaka. dzieli nas pewien kawałek drogi, więc smsujemy codziennie.

11.03.2006
08:52
[93]

BIGos [ bigos?! ale głupie ]

ewelina_m - każda potwora znajdzie swojego amatora, a wygląd fizyczny jest b. ważny i nikt nie powinien wiązać się z kimś, kto wydaje mu się brzydki. Aby związek był udany partnerzy muszą się wzajemnie pociągać. Inaczej to nie miłość tylko hm... litość ?

11.03.2006
08:57
[94]

hopkins [ Zycie jest piekne ]

BIGos co do tego powiedzenia to sie nie zgodze, bo naprawde jak dziewczyna jest brzydka to ma bardzo nikla szanse na znalezienie drugiej polowki.

11.03.2006
08:58
[95]

Kompo [ by AI ]

hopkins - > oczywiście, że ma. Tylko w "swojej lidze".

11.03.2006
08:58
[96]

BIGos [ bigos?! ale głupie ]

też tak myślałem, dopóki nie zobaczyłem mojej brzydkiej, grubej i do tego tępej koleżanki z jakims chłopakiem .. teraz już mnie nic nie zdziwi :)

11.03.2006
11:33
[97]

Las Ca [ focus 12 ]

Są sposoby, żeby awansować do trochę wyższej ligi. Siłownia + fitness, delikatne solarium, fajne ciuszki, nowa fryzura. Wystarczy tylko trochę popracować nad sobą.

Moja koleżanka mówi, że nikt jej nie podrywał. A jak ktoś miał ją podrywać jak nigdzie nie chodziła, jest blada jak ściana i nosi glany. No, ale teraz ma faceta: przystojniaczka, wysokiego, ogólnie zajebisty koleś (wiem, bo to mój kumpel:)). Chyba się po prostu zakochał, bo z pewnością może mieć dużo bardziej atrakcyjną dziewczynę.

11.03.2006
12:14
smile
[98]

Yo5H [ Jackpot! ]

Nie wyobrazam sobie bycia z dziewczyna wyzsza od siebie. Przeciez to my mamy wygladac na dominujacych, no nie?

@ ewelina_m nie wiem czemu, ale odnosze wrazenie, iz jestes deska (no offence:)

11.03.2006
12:29
smile
[99]

KOLOSrv [ Konsul ]

160??!!
to przeciez krasnoludki sa
165<
>175

11.03.2006
12:31
smile
[100]

wishram [ Generaďż˝ ]

dla mnie mniej więcej:
od 160 do 175

11.03.2006
12:37
smile
[101]

Cartoons [ Konsul ]

KOLOSrv -> Phi... krasnoludki :) Mój obiekt zainteresowań ma na oko 153 cm (sam mam 180), ale wzrost akurat mi wisi i powiewa. Chociaż jak ją przytulam, to całą a nie połowe :D

11.03.2006
12:40
smile
[102]

bartek [ ]

BIGos, bzdury z tym wyglądem. Znam naprawdę mocno "średnie" panny, w których można zauroczyć się w ekspresowym tempie i gości, którzy obracają fajnymi pannami mimo, że sami są średniakami. A jeśli to do Ciebie nie przemawia to proszę bardzo, z boku największy wyrywacz laseczek wszechczasów. Piękny, co? ;)

Jeśli ktoś wie jak mówić, jak wywoływać w drugim człowieku emocje i nimi kierować to jest dużo bardziej atrakcyjny niż wszystkie banderasy świata a pociąg seksualny można budować znacznie sprawniej za pomocą innych cech niż nabite bice i opalone lica.

Odnośnie tematu: małe jest piękne :)

11.03.2006
12:44
[103]

ewelina_m [ secret ]

Yo5H - jestem i nie wstydzę się do tego przyznać. nie mam z tego powodu kompleksów tak jak inne dziewczyny, mam zupełnie oryginalny charakter :D

11.03.2006
12:52
[104]

BIGos [ bigos?! ale głupie ]

bartek - No przecież właśnie to napisałem. Ma się podobać , bo inaczej nic sie nie uda :) Dla mężczyzn najbardziej pociągający jest wygląd i troche uroku osobistego, dla kobiet - nie mam pojęcia ;)

mowiąc o kimś "brzydki" mam na myśli kogoś niepociągającego po prostu. A że każdego pociąga co innego, to każda potwora znajdzie swojego amatora :) No, prawie :)

A ten wyrywacz (Casanova?) był jak sądzę bardzo piękny w swojej epoce, co także trudno mi ocenić po posługuję się calkiem innymi kanonami piekna, a poza tym dotyczą one zdecydowanie innej płci :)

Las Ca - solarium to degradacja :) maleją ci szanse u fajnych lasek, rosną u blachar i dyskotekowych panienek :) i innych takich "zimowych czerwonoskórych squaw" :)

ewelina_m - pewnie, że nie masz, tak nie masz, że aż sie tym chwalisz i wszyscy już wiedzą, że masz mały biust i nosisz go z dumą ;)
jakbyś naprawdę nie miała, to zapewne tyle bys o tym nie mówiła ;)

11.03.2006
12:57
smile
[105]

wysiu [ ]

bartek --> Bo Casanova tez mial groove. Yeah, baby:)

11.03.2006
13:01
smile
[106]

Iceman_87th [ Senator ]

moja pani ma kolo 180 cm, ja ok 185 i powiem tak - moglaby byc troszke nizsza. 170 cm byloby w sam raz. Zreszta sama mowi, ze jest za wysoka, a ile sie z bidulka musze nabiegac, zeby kupic buty, w ktorych nie bedzie wyzsza ode mnie :) Ona po prostu zle sie czuje kiedy ja "nie dominuje" ;D

11.03.2006
13:06
[107]

ewelina_m [ secret ]

no rzeczywiście dużo mówię, a czekaj, zapomniałam zapodać do "Faktu" i "Gazety Wyborczej".

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.