kathulu [ Generaďż˝ ]
"Pod Rozbrykanym Nazgulem" recytacja 130
"A droga wiedzie w przód i w przód, choć zaczęła się tuż za progiem...” – czy to nie taką piosenkę śpiewasz, wędrowcu, i wciąż się dziwisz, w jakie to miejsca i czasy zanosi Cię ta droga? I oto zawiodła Cię tutaj, do pogrążonej w półmroku izby. Stoisz w progu i próbujesz odgadnąć, czy znajdziesz tu to, czego szukasz.
Nikt z nas tego nie wie. Może przywiodło Cię tu zmęczenie podróżą; głodny i spragniony, wypowiedz swe życzenie. Może powodowany ciekawością słusznie połączyłeś nazwę tawerny z zupełnie innymi od pełnego zgiełku tu-i-teraz czasami i światami. A może jakiś złośliwy lub niewprawny mag rzucił na Ciebie zaklęcie teleportacji, umieszczając Cię w miejscu, w którym zupełnie nie chciałeś się znaleźć...? Trudno. Jesteś.
I być może jest to ostatni dzień Twojego życia. Starego życia, oczywiście. Teraz nadchodzi Nowe.
Przypatrz się uważnie : to jest karczma. Sam wiesz najlepiej, do czego służą takie miejsca, a to jest szczególne, oferując szeroki asortyment trunków i mieszkańców całego Śródziemia.
Co do trunków – w tej chwili Twój wzrok automatycznie spoczywa na barze - poda Ci je któraś z pięknych dam (czyż inne niż piękne istnieją w Śródziemiu?). Pierwsza z nich, Elfka FoXXXMagda, dawno, dawno temu zainicjowała ideę tego miejsca, nosi zaszczytne miano naszej Pani i wciąż odbywa poważne narady z tajemniczym (aczkolwiek wszystkim doskonale znanym) Strażnikiem. Posiadająca dar snucia przepięknych opowieści Półelfka Nilcamiel przynosi we włosach świeże nowiny ze szlaków i twierdz. Kami, zwana przez niektórych Najpiękniejszą, ma wiele ukrytych talentów (wśród których ujawniła się ostatnio moc jasnowidzenia), które ujawnia jednak nieśmiało. I jeszcze Vilya, zafascynowana słowami w różnych językach oraz ich mocą w piśmie, chętnie porozmawia z Tobą o szeroko pojętej sztuce (gotowania też). Słowa nie są również obce trubadurowi hugo, który przedstawia się: „Mistrz Hugo, Półelf, Poeta i Bard”. Takiej pewności siebie trudno nie uwierzyć, a i jego poezja przemawia głośniej niż czyny ;). Arab, mężny rycerz i podróżnik znający Kraje Południowe, broni honoru kami, a przy okazji dostarcza karczmie kwiaty (twierdząc, że to tylko dla Niej :)). Nieco szerszy zasięg ma obrona LooZ’a, który za cel postawił sobie godnie reprezentować Gondor. Niedawno pojawił się Kathulu, smutnooki przybysz ze Szmaragdowej Wyspy, spisujący tajemnicze kroniki, z których może Cię uraczyć nie jedną historią. Od czasu do czasu widujemy tu również Berena, podobno jednorękiego, a na pewno posiadającego sporą wiedzę o historii i geografii Śródziemia. Natomiast Stitch jest przedstawicielem złowieszczej profesji wiedźmina; mamy jednak wrażenie, ze udało się go spacyfikować... w każdym razie nie przynosi niczego, co upolował. Okazjonalnie spotkasz tu również tajemniczego Iarwaina Ben-Adara, z uporem godnym maniaka dbającego o wystrój wnętrza. A w podwórzu, w ciemnej piwniczce, tajemnicze eliksiry rozlewa gofer, pojawiając się czasem z nową dostawą samogonu. I kiedy już myślisz, że wystarczy, że poznałeś już wszystkich, blask świecy odbija się od ogromnego topora... To wierny towarzysz badacza przeszłości, Krasnoluda Jolo, który siedzi w jednym z ciemniejszych kątów, wszystko widzi, słyszy i chętnie opowie Ci, jak wykopać z ziemi największe skarby. I jeszcze Nasz Człowiek w Mordorze -- Mysza, dowodzący Orkowym Patrolem i tylko z pozoru stojący po stronie wroga.
Tak... to lista do uzupełnienia, może i Ty się na niej znajdziesz? Może atmosfera zabawy i światło tak pięknie załamujące się w złotym trunku skłonią Cię do zostania tu na dłużej?
Pokłoń się zatem naszemu patronowi Nazgulowi, rzuć trochę resztek żebrzącemu pod stołem Gollumowi, mój skarbie, i przyłącz się do nas. Chętnie wysłuchamy Twych opowieści.
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
Pierwsza! Wracam do nieprzeszkadzania Wam i dumania nad pustymi stronicami kartek...
kami [ malutkie maleństwo ]
Duzo Was dzisiaj i doprawdy wyborowe towarzystwo, ale to wciaz nie wszyscy..
kathulu [ Generaďż˝ ]
Strona by mati, menu by Vilya:
kami [ malutkie maleństwo ]
Czemu ostatnio jak ja sie pojawiam to wszyscy milkna? Persona non grata czy jak?
Vilya [ Wilczyca Stepowa ]
wrrr... krztusi mi się to forum... kami :: witaj! czekasz na kogoś konkretnego? :)) Pelle :: nie chowaj się po kątach...
kathulu [ Generaďż˝ ]
Vilyo:: To dla ciebie, dwie piosenki - chyba znasz i przestań sie użalać nad sobą, popatrz w gwiazdy a one popatrzą na Ciebie. Come in here, dear boy, have a cigar. You're gonna go far, fly high, You're never gonna die, You're gonna make it if you try; They're gonna love you. Well I've always had a deep respect, And I mean that most sincerely. The band is just fantastic, that is really what I think. Oh by the way, which one's Pink? And did we tell you the name of the game, boy, We call it Riding the Gravy Train. We're just knocked out. We heard about the sell out. You gotta get an album out. You owe it to the people. We're so happy we can hardly count. Everybody else is just green, Have you seen the chart? It's a helluva start, It could be made into a monster If we all pull together as a team. And did we tell you the name of the game, boy, We call it Riding the Gravy Train. It's late in the evening She's wondering what clothes to wear She puts on her make up And brushes her long blonde hair And then she asks me Do I look alright And I say yes, you look wonderful tonight We go a party And everyone turns to see This beautiful lady That's walking around with me And then she asks me Do you feel alright And I say yes, I feel wonderful tonight I feel wonderful Because I see the love light in your eyes And the wonder of it all Is that you just don't realize How much I love you It's time to go home now And I've got an aching head So I give her the car keys She helps me to bed And then I tell her As I turn out the light I say my darling, you were wonderful tonight Oh my darling, you were wonderful tonight I wish You were here :))
kami [ malutkie maleństwo ]
Vilya --> nie:) ale co sie ostatnio dzieje np ze Stitchem czy z Jolo?
Mysza [ ]
kami --> nie milkną... siedzą na innych wątkach... :))))) Vilyo --> ja też tak dzisiaj mam... horror... w poprzedniej części przez ponad minute potrafiło mi się odswieżać... :((
Vilya [ Wilczyca Stepowa ]
kath :: jak można się cieszyć, gdy słucha się Watersa? :) zresztą, to tylko poza... czy gdybym istotnie zamierzała rozstać się ze światłem tego świata... czy mówiłabym o tym głośno?
kathulu [ Generaďż˝ ]
Vilyo:: Kto mówi, że się cieszę, ani że Ty się cieszysz. Zresztą moją obecną "radość" może opisać evs, a może moje opowiadania, w których nigdy dobro nie zwycięża, a bohaterowie giną.
Vilya [ Wilczyca Stepowa ]
kath :: zdobywam się oto na niezwykła wprost bezczelność i zapytuję :: czy podzielisz się swoją twórczością ze smutną wilczycą? i właśnie sobie przypomniałam, dlaczego mam dziś podwójnego doła :: dziś są (były) 2 koncerty, na które nie mogłam się wybrać... :((( 1. Tool 2. PAT METHENY
Mysza [ ]
Vilyo --> w całym smutku Watersa jest wiele nadziei... on jej chyba nigdy nie porzucił tak naprawdę... tym bardziej, iż wiecej jest w jego (szczególnie późniejszych) tekstach zgryźliwej złośliwości niz smutku...
kathulu [ Generaďż˝ ]
Vilya:: Nie dziś ma droga, bo dużo jej nie ma, a to co jest hmm zostało ocenione, na grafomański brak talentu - część jest w tworzeniu - to z Ignatiusem, co nazwałem Kronikami Szrillu i Juliet - to do pisma.
evs [ Un loup mechant ]
evs nic nie bedzie opisywal bo mu brak slow... :( jestem tylko malym skorzastym stworzeniem i nie nadaje sie na wyrazacza lokalnego klimatu badz stanu kami --> witaj :))
kathulu [ Generaďż˝ ]
Vilya: Sprawdź skrzynkę....
Vilya [ Wilczyca Stepowa ]
evs :: nietoperz? wampiry i te klimaty? :) a co tam... muszę Was jakoś pięknie pożegnać: Reneseki Harai arai kokoro no tsuki no kagami kana /dla niezorientowanych w tym popularnym języku/ I cleansed the mirror of my heart...now it reflects the moon.
Bodokan [ Starszy od węgla ]
*Wchodzi zakurzona postac. Przystajac w progu otrzepuje ubranie i rozglada sie uwaznie* Co tu taki posepny nastroj panuje! Piwa! Wina! Kobiet! *czerwieni sie na widok Vilyi* ee, tego, piwa i wina!!
evs [ Un loup mechant ]
Vilya --> mniej subtelnie... imp, chochlik, niedorobka polimorfi w kobolda i ja sie powoli zegnam... do domu daleko..... i wiele drzew po drodze a ja nadal nie znam zaklecia odwracajacego ta paskudna przemiane * zamlaskalo skrzydelkami i to cos unioslo sie w gore komina..... po chwili slychac bylo bardzo ciche "pa" *
kathulu [ Generaďż˝ ]
Bodokan ----> Jak tam potyczki i konkury?
kami [ malutkie maleństwo ]
Nie zdazylam ale fajnie ze ktos mnie zauwazyl, dzieki evs:)
kathulu [ Generaďż˝ ]
[Młodzieniec, który znalazł swe miejsce w ciemnym kącie karczmy i popatrzył za odchodzącą elfką, coś w nim tknęło. Dłonie zacisnęły się spazmatycznie, chwycił za kałamarz stojący na szynkwasie, wylewając część atramentu na białą bawełnianą koszulę. Jednak nie zauważył tego, otworzył jedynie jedną z kronik i napisał na białej, jak cera jasnowłosej księżniczki, imię - Juliet] I na ciebie przyszła pora...
Bodokan [ Starszy od węgla ]
Zegnaj evsie - skorzasta poczwaro :-) kathulu---> w tej chwili jestem zalosna postacia, uwierz mi. Tylko evs mnie moze zrozumiec ;-). Konkury? - Czy to jakas prowokacja :-).
Vilya [ Wilczyca Stepowa ]
Niestety idę w stronę sypialni... (a dokąd zajdę -- może do stajni? :) -- to już inna rzecz)... Kath :: już się zabieram za czytanie... evs :: szczęśliwej drogi Bodokan :: gdybyś zakrzyknął Piwa! Wina! Mężczyzn! to bym się zdziwiła, więc nie krępuj się i krzycz, co tylko zechcesz... a oto rzeczone piwo...
kathulu [ Generaďż˝ ]
Bodokan ---> Zobaczymy może już w sobotę... kami ---> nie odzywasz się tylko obserwujesz... :))
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
Vilya-->A wiec gdy powrocilam z krainy marzen, Ty idziesz:(( Namarie wiec: Vilczyco:(
kathulu [ Generaďż˝ ]
Vilya:: Bas... :)
kami [ malutkie maleństwo ]
kathulu --> robie tak od zawsze, dlatego tyle wiem:)
kathulu [ Generaďż˝ ]
kami:: to właśnie powiedziałem i prosiłbym, aby niektóre rzeczy pozostały jednak tylko u ciebie :)
Mysza [ ]
Vilyo --> Do stajni !!?? Hmmm... zaraz uprzatnę nieco... bo trolle pewnie strasznie narozrabiały...
kami [ malutkie maleństwo ]
kathulu --> nie wiem czy dobrze kombinuje ale mozliwe ze wiem o co chodzi...
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
Mysza-->Aj mam nadzieje ze nie...:( kami-->Jak nauka na egzamy;)? Mimo ze masz duzo czasu? Bo ja do FCE sie wogole nie ucze:)
kathulu [ Generaďż˝ ]
kami:: cokolwiek ktokolwiek by o Tobie nie mówił jesteś niezwykła i masz rację :), Arab powinnien być z ciebie dumny
Bodokan [ Starszy od węgla ]
*drapie sie po glowie* Ale Araba nie ma...
kami [ malutkie maleństwo ]
Foxxxy --> nauka opornie idzie ale jakos idzie... kathulu --> ?? mam nadzieje ze tym razem nie bylo to z sarkazmem... i Arab ze mnie? zabrzmialo jakbysmy co najmniej byli razem..
kathulu [ Generaďż˝ ]
Czy to prawda, że do FCE trzeba znać 200 frejzal werbs? :) [Młodzieniec wyjął z kieszeni mały prostokątny przedmiot. Nagle mała klapka uchyliła się i ktoś spostrzegawczy mógł dostrzec głowę impa. Młodzieniec kiwnął tylko głową, a imp zniknął w pudełku. W karczmie rozległa sie muzyka] kami:: jeżeli ja mam rację to sprawdź kilka wątków wcześniej moją deklarację co do miejsca spoczynku i potwierdź czy tym masz rację... (ale zawiłe) Mama, take this badge off of me I can't use it anymore. It's gettin' dark, too dark for me to see I feel like I'm knockin' on heaven's door. Knock, knock, knockin' on heaven's door Knock, knock, knockin' on heaven's door Knock, knock, knockin' on heaven's door Knock, knock, knockin' on heaven's door Mama, put my guns in the ground I can't shoot them anymore. That long black cloud is comin' down I feel like I'm knockin' on heaven's door. Knock, knock, knockin' on heaven's door Knock, knock, knockin' on heaven's door Knock, knock, knockin' on heaven's door Knock, knock, knockin' on heaven's door
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
kami-->To tak jak mnie:) ale jak wiadomo, są rzeczy przyjemniejsze od nauki...
kathulu [ Generaďż˝ ]
kami:: Nie było ani krzty sarkazmu, nie mówię że jesteście razem, ale jest twoim rycerzem honoru i powinien być dumny ze swej damy.
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
kathulu-->Z tymi phrasalami nawet nie zartuj:/ znam je bardzo slabo, juz lepiej znam odmiane osobową w Quenyi. Ale ze probne FCE poszlo mi gut, to na razi olevka:)
kathulu [ Generaďż˝ ]
Bodokan --> nie próbuj zrozumieć intryg dworskich, to jest niemożliwe...
kathulu [ Generaďż˝ ]
Pella:: Nie żartuję to jest zmora na każdym egzaminie - dzisiaj na ćwiczeniach z angielskiego facet zrobił nam z tego egzamin i powiedział, że jest 200. Potem go wyśmialiśmy za babski dzwonek w komórce.
kami [ malutkie maleństwo ]
Foxxxy --> jasne ze sa i na nich mi uplywaja ostatnio dni... kathulu --> chyba mnie jednak przeceniles bo juz nie rozumiem, a miejsce spoczynku to pamietam cos zwiazanego z Irlandia i aniolami ale moge sie mylic.
Bodokan [ Starszy od węgla ]
*smieje sie* kathulu---> to kwestia wieku i doswiadczenia ;-) No, ale skoro tak twierdzisz... Wy, mlodzi...itd, etc...
kathulu [ Generaďż˝ ]
kami:: sprawdź pocztę moja droga...
kami [ malutkie maleństwo ]
A moze wiecie kiedy beda zdjecia??? Z przyjemnoscia bym sobie poogladala... Choc niektorych juz widzialam nie raz:)
kathulu [ Generaďż˝ ]
kami:: Z tym do evs od zabrał aparat i pewno przepił. Mam nadzieję, że zdjęcia wyjdą.
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
kathulu-->Coz, na probnym bylo ich malo...:) a w sobote mam speaking a dzien potem listening a tam mi sie nie przydadza;) kami-->Taa...
kathulu [ Generaďż˝ ]
kami:: Czy dostałaś e-mail, jeżeli tak to czy to co tam napisałem może pozostać między nami, bo ja czuję się co najmniej dziwnie?
kathulu [ Generaďż˝ ]
Pella:: Módl się, żebyś nie miała takiego listening, jak ja na egzamie na filologię - koleś mówił tak, że pijanego Szkota można było łatwiej zrozumieć.
kami [ malutkie maleństwo ]
kathulu ---> eureka! (ale nie jestem pewna czy dobrze zagadke rozwiklalam:) )
kathulu [ Generaďż˝ ]
kami:: Nie martw sie dobrze, tylko ja nie wiem co o tym sądzić - cieszyć się czy płakać.
kami [ malutkie maleństwo ]
kathulu --> ja bym sie cieszyla chyba na Twoim miejscu, jesli myslimy o tym samym
kathulu [ Generaďż˝ ]
kami:: Dziękuję. Mam nadzieję, że to najlepiej odzwierciedli to co teraz odczuwam: My love she speaks like silence, Without ideals or violence, She doesn't have to say she's faithful, Yet she's true, like ice, like fire. People carry roses, Make promises by the hours, My love she laughs like the flowers, Valentines can't buy her. In the dime stores and bus stations, People talk of situations, Read books, repeat quotations, Draw conclusions on the wall. Some speak of the future, My love she speaks softly, She knows there's no success like failure And that failure's no success at all. The cloak and dagger dangles, Madams light the candles. In ceremonies of the horsemen, Even the pawn must hold a grudge. Statues made of match sticks, Crumble into one another, My love winks, she does not bother, She knows too much to argue or to judge. The bridge at midnight trembles, The country doctor rambles, Bankers' nieces seek perfection, Expecting all the gifts that wise men bring. The wind howls like a hammer, The night blows cold and rainy, My love she's like some raven At my window with a broken wing.
kami [ malutkie maleństwo ]
kathulu --> wpadles juz chyba na dobre:)
kathulu [ Generaďż˝ ]
kami:: ja czy komuś? :)
kami [ malutkie maleństwo ]
kathulu --> sam sobie odpowiedz:)
kami [ malutkie maleństwo ]
Foxxxy --> co tak ucichlas?? jestes jeszcze ?
kathulu [ Generaďż˝ ]
kami:: chyba obie odpowiedźi są poprawne (nawet nie wiesz jak głupi uśmiech mam teraz na twarzy) Pella:: nie martw się frejzal :) idź na logikę :)
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
kathulu-->Zamierzam:) kami-->Nic nic, nie przeszkadzam Wam:P
kami [ malutkie maleństwo ]
kathulu --> tak byloby najlepiej czyz nie? Foxxxy --> nie boisz sie nie? Speaking masz juz tak wycwiczony jak malo kto. Ja szlam na zywca.. A tak w ogole to dlaczego to spotkanie nie moglo byc w dniach 15 - 26 czerwca gdy ja bede w Warszawie. Mnie zawsze wszystko omija..
kami [ malutkie maleństwo ]
Foxxxy !!! dlaczego mnie tu wszyscy posadzaja o flirty??? Moja rozmowa z kathulu ma bardzo inny wymiar jesli mozna tak powiedziec:)
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
kami-->Nie, speakingu sie nie boje;) ale tzw. sajgon bedzie 15 czerwca:( tym bardziej ze jako spozniony prezent imieninowy dostaje od rodzicow GTA3d...juz widze te zarwane noce;)
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
kami-->Jaaaa?:) ja sie wogole ekhm nie odzywalam:P ja nie flirtuje, bo LooZ^'a nie wiedziec czemu 2 dni juz nie ma, a Elessar wyjechal...rozmyslam wiec w samotnosci:)
kami [ malutkie maleństwo ]
Foxxxy --> no nie mow ze taki prezent! Ale jazda:)))
kami [ malutkie maleństwo ]
Teraz kathulu z kolei sie wyciszyl..
kathulu [ Generaďż˝ ]
I mnie też, ja tu z nikim nie flirtuję, jedynie układam misterne intrygi :) Ten obrazek wyśmienitego i genialnego artysty jakim jest HR Giger nosi tytuł Dune - Worm, jednak w albumie Gigera znalazłem identyczny obrazek zatytułowany (tu mogę się pomylić w pierwszy członie) - Killer Condom bądź Satan Condom.
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
kami-->Doslownie "ale jazda";)) hm dziwne-kiedy dwie osoby w Karczmie prowadza dialog, reszta sie ucisza i przysluchuje...kathulu nie krepuj sie rozmawiac z kami przy mnie:P poza tym ja sie zaraz zmywam:P
kami [ malutkie maleństwo ]
kathulu --> jakkolwiek by sie to nie nazywalo to jest okropne i oblesne:)
kami [ malutkie maleństwo ]
Foxxxy --> Ty juz przestan z tym dialogiem 2 osob:) . Ja juz mowilam jak to jest. Uwazni (tacy jak ja) obserwatorzy wiedza co i jak.
kathulu [ Generaďż˝ ]
Obie Panie:: Ja też się niedługo zmywam (za jakieś 6 minut - jeżeli nic sie nie stanie). Poza tym Czarna, Futrzana, Kulka Śmierci (kot) się obudziła i postanowiła zapolować na człowieka, będę musiał opuścić mój pokój i pójść w inne miejsce spać. Mam nadzieję, że da się stamtąd widzieć gwiazdy, ale czy będzie taka potrzeba :)
kami [ malutkie maleństwo ]
Nawet nie wiedzialam ze moje jasnowidzenie zostalo uwzglednione w intro:) To ja ide skoro Was nie ma, a i tak czas juz najwyzszy do sypialni sie udac. Dobrej nocy..
kami [ malutkie maleństwo ]
jeszcze tylko jedno : kathulu --> Ty faktycznie tu intrygi knujesz:))))
Bodokan [ Starszy od węgla ]
*wchodzi wsciekly, siada na lawie i przyglada sie kathulu i kami* Chyba wiem, o czym rozmawiacie... *syczy*
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
Quel kaima kami and kathulu... eh zostalam sama w Karczmie:(( Nawet Łazika dziś nie ma, a Nazgul i Gollum juz dawno spia...
kathulu [ Generaďż˝ ]
kami:: Do zobaczenia i żegnaj. Wysoko urodzony musi to potrafić :)
kathulu [ Generaďż˝ ]
kami:: Do zobaczenia i żegnaj. Wysoko urodzony musi to potrafić :)
kami [ malutkie maleństwo ]
ahh, nie moge sie zmusic jakos do tego spania Bodokan --> jesli wiesz to gratuluje i niech ten zolty potwor w Tobie sie uspokoi. Ale tym razem juz naprawde ide. Have a nice night:)
kathulu [ Generaďż˝ ]
Czas i na mnie, żegnam pozostałych i tych co nie przybyli. Gwiazdzistej nocy i mało karaluchów pod poduchą :) Sorrki za dubla.
Bodokan [ Starszy od węgla ]
*patrzy dziwnie* ghrrr
kathulu [ Generaďż˝ ]
Bodokan ---> uważaj na tego młodziana, który zwie się kathulu - jego trzeba naprawdę dobrze poznać. Mam nadzieję, że będę miał UO na sobotę - to i mały sparring się uda. Pozdrów żonę. :)
kathulu [ Generaďż˝ ]
Teraz już naprawdę pa. Bas in Eirinn, angus caint an haingil.
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
[Pellamerethiel w drodze do swojej komnaty, obejrzała sie jeszcze na sale glowna i ujrzawszy siedzacego tam samotnie Bodokana, usmiechnela sie doń i rzeklszy "Tenna’ ento lye omenta", zniknela za drzwiami swego pokoju...]
Bodokan [ Starszy od węgla ]
kathulu---> Ty zlosliwcze :-))
Queen_Arwen [ Evenstar ]
Dzień dobry wszystkim! A tak poza tym to właśnie idę zaraz spać po imprezie. Dobranoc ;)
Vilya [ Wilczyca Stepowa ]
Jeśli ktoś wątpi w mój kierunek studiów... Life knows us not and we do not know life -- we don't even know our own thoughts. Half the words we use have no meaning whatever and words of the other half man understands each word after the fashion of his own thought and emotion. ^ to mały cytat dla wszystkich Pisarzy, Kronikarzy, Poetów, et caetera... a to ciąg dalszy cytaty, dla wszystkich pragnących porozumienia z drugim człowiekiem... "Do you see the story? do you see anything? it seems to me I am trying to tell you a dream -- making a vain attempt, because no relation of a dream can cover the dream sensation. he was silent for a while. "No, it is impossible, it is impossible to convey the life -- sensation of any given epoch of one's existence -- that which makes it truth, its meaning -- its subtle and penetrating essence. It is impossible. WE LIVE, AS WE DREAM -- ALONE." [Joseph Conrad przymyka oczy, odwraca się i odchodzi wprost do Jądra Ciemności] No pięknie. Świeci słońce, a jazapraszam do ponurej polemiki... Kawa.
Bodokan [ Starszy od węgla ]
Witam! Boli mnie glowa po tej nocy, pelnej piwa :-( Mozna tu liczyc na jakies lekarstwo?
Bodokan [ Starszy od węgla ]
*puka w stol* Czy ktos tu obsluguje?! *rozglada sie ponuro*
Vilya [ Wilczyca Stepowa ]
Wiaj, Panie. Nie jestem obeznana w medykamentach, ale powiadają, że na ten ból głowy, na ten rodzaj bólu, sposobem dobrym jest sok z pomidora.
kathulu [ Generaďż˝ ]
Witam wszystkich. Vilyo:: Słońce świecie najwyraźniej tylko w Kazimierzu Dolnym, bo u mnie jest szaro i ponuro... Bodokan ---> Od takich rzeczy jest kiosk i Alka-Seltzer :)
Vilya [ Wilczyca Stepowa ]
No właśnie u mnie też welon białawoszarych chmurek powiewa na niebie... ale może nie będzie padało... nie uczysz się? nieładnie... :)
kathulu [ Generaďż˝ ]
Vilyo:: Najpierw napiszę plusy i minusy mojej uczelni (niech no tylko jakieś plusy znajdę), potem zacznę pisać Juliet i mam nadzięję, że ją skończę, potem nauka zarówno angielski jak i makro, a na koniec może odwiedzę karczmę. Choć posiedzę jeszcze chwilę. Mam nadzieję, że ta beznadziejna grafomania, którą dostałaś wczoraj do niczego Cię nie zraziła.
Vilya [ Wilczyca Stepowa ]
Zraziła i owszem. Do tego, bym sama pisała... Ja nie umiem... Czemu przegoniłeś Bodokana? Chba pobiegł po AlkaSeltzer...
kathulu [ Generaďż˝ ]
Przepraszam, nie wiedziałem, że jest aż tak kiepskie i ma takie skutki uboczne. Ehh czemu mnie pokarano taką obsesją. Być może Bodokan zostawił nas, nie będę kończył tej sentencji.
Vilya [ Wilczyca Stepowa ]
Kath :: ależ to tragiczne nieporozumienie! To nie jest złe, wręcz przciwnie. Po prostu pomyślałam ,że nie ma sensu robienie czegoś, co inni mogą zrobić znacznie lepiej...
Bodokan [ Starszy od węgla ]
*slucha i obserwuje, czekajac na piwo*
kathulu [ Generaďż˝ ]
Vilyo:: Po pierwsze nigdy nie można się poddawać, to że ktoś może coś zrobić lepiej nie znaczy, że Ty nie możesz zrobić tego równie dobrze. To że wielu (wszyscy) piszą lepiej ode mnie nie znaczy, że przestanę. Robię to dla siebie i nawet najgorsze recenzje mnie nie zrażą jedynie zmobilizują.
kathulu [ Generaďż˝ ]
Bodokan --> Trzymaj, nie wiem co to być może absynt...
Vilya [ Wilczyca Stepowa ]
Bodokan :: typowe. Ja Tobie pomoc sokiem pomidorowym niosę, a Ty piwa chcesz. No cóż... To wszyscy się napijmy. Kath :: no i bardzo dobrze! tak być powinno!
kathulu [ Generaďż˝ ]
Cheers!
Vilya [ Wilczyca Stepowa ]
Qrde, znowu muszę zakładać nowy wątek... chwilę to potrwa, więc do widzenia się za chwilę...
Bodokan [ Starszy od węgla ]
Hmm, moze nie wygladam, ale tez kiedys probowalem pisac. Dawno temu... . Ale poniewaz jestem dobrym krytykiem, nie tylko kogos/czegos, rekopis wyladowal w koszu. Tak samo bylo z gra na gitarze i spiewaniem. Dowodem na to, jak bylem w tym dobry, niech bedzie fakt, ze wrzucono moja gitare do ogniska, gdy poszedlem "na strone" :-). Tak wiec, nie bylo mi pisane zostac Tworca :-(. Zazdroszcze Wam.
Vilya [ Wilczyca Stepowa ]
Zgodnie z zapowiedzią :