GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

rekord w spalaniu

08.03.2006
13:28
[1]

2kaii [ Konsul ]

rekord w spalaniu

pobilem swoj rekord w spalaniu na miescie. 6 litrow, honda civic 1.6iLS 95 r. 113-115 koni :]
jakie macie osiagniecia w tej dziedzinie? ciekaw jestem

08.03.2006
13:30
[2]

hohner111 [ d00pa wolowa 0_o ]

21 letnie volvo 740 2.3l benzyna ~130km (pewnie w dniu produkcji...) około 9-10l

08.03.2006
13:31
smile
[3]

hilander [ ]

12-14 L w mieście - Ford Scorpio 2.0 L benzyna - jak dobrze ze go juz sprzedałem

08.03.2006
13:32
smile
[4]

Victor Sopot [ Konsul ]

Centrum Lublina, w drodze ze szkoły na PKS spaliłem 3 papierosy.

08.03.2006
13:34
[5]

2kaii [ Konsul ]

ale to chyba naraz je musiales palic?

08.03.2006
13:37
smile
[6]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Dlaczego? Z okolic Krakowskiego na glowny PKS mogl tyle wyjarac. A jezeli szedl na dworzec Poludnie, albo, co wiecej, na Polnoc, to trzy faje to wcale nie za wiele :-))

08.03.2006
13:39
[7]

2kaii [ Konsul ]

a tip-topkami nie szedl? hmmm......

08.03.2006
13:40
[8]

KRIS_007 [ 1mm[]R+4l ]

Pod rząd? To dzisiaj w pubie 3 sobie spalilem :)

08.03.2006
13:41
[9]

matisf [ X ]

Audi 100 30 l na 100 Km

08.03.2006
13:43
smile
[10]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Skoro o rekordach, to ja dopowiem, ze moj rekord to za jednym zamachem pol dywanu, metr kwadratowy parkietu i ksiazeczka o motylkach! Przez tydzien spalem na brzuchu, ale dla rekordu warto bylo :-))

08.03.2006
13:49
[11]

mietek syn mleczarza [ Pretorianin ]

Audi a6 3.0 rocznik nieznany, jakis las pod krakowem, wlasciciel nie zaplacil, palil sie dwie i pol godziny.

08.03.2006
13:54
smile
[12]

mc_bacza [ HellBoy ]

Audi a6 3.0 rocznik nieznany, jakis las pod krakowem, wlasciciel nie zaplacil, palil sie dwie i pol godziny.

LOL xD

08.03.2006
13:55
smile
[13]

foxx [ lisek ]

dobre :D

08.03.2006
15:43
smile
[14]

Marrovack [ Konsul ]

mietek syn mleczarza
ROTFL :D

08.03.2006
15:50
smile
[15]

sHrekX [ Pretorianin ]

Bugatti Veyron. ~423 litry na 100km w mieście.

08.03.2006
18:16
smile
[16]

KaM1kAzE® [ BeeR GooD! ]

VW Golf mk2 1.8 GT ~100PS

miasto ~9l/100km
trasa ~ 7,5l/100km

08.03.2006
18:26
[17]

William_Wallace [ Konsul ]

Subaru impreza 300 koni ponad 20 litrow na miescie :] mojego szefa - kolegi :)

08.03.2006
18:32
[18]

Ezrael [ Very Impotent Person ]

W dół - Toledo 1.9 TDi - 4,8l/100km
W górę - Audi A3 2.0 turbo - ~18l/100km

Obydwa na trasie, średnie wyliczenie komputera.

08.03.2006
18:32
smile
[19]

cotton_eye_joe [ maniaq ]

fiat siena 1.6 miasto 15 l.
ja nie wiem, czemu tak duzo

08.03.2006
19:08
smile
[20]

MaciekJ [ Pretorianin ]

3,7l/100
Ford Mondeo TDI 2.0 (2002)

To sie nazywa oszczedna jazda ;]

08.03.2006
19:16
smile
[21]

szymon_majewski [ Showman ]

Hummer H2

2litry ... na 1 kilometr

08.03.2006
19:27
[22]

Sizalus [ Generaďż˝ ]

vw golf 1.6d - 4,5l na trasie

mysle ze da sie zejsc jeszcze ale trzeba byloby jechac caly czas 90 - 100 km/h

08.03.2006
20:10
smile
[23]

wysiu [ ]

MaciekJ --> Smiem watpic w taki wynik:) Tyle to moze spalic jakis 1.4TDI prowadzony przez dziadka z niedowladem prawej nogi, a nie 2.0 tdci:)

Minimum - niecale 6,5l/100 - spokojna jazda do pracy (44 litry na 680 km).
Max - to dzisiaj wycisnalem - 8.5l/100 - szybka jazda do domu, ta sama trasa (59l na 680 km).

Alfa 2.4 jtd.

08.03.2006
20:14
[24]

timonki [ Konsul ]

to znaczy na rekord jak najwiecej czy jak najmniej??
bo jak jak najwiecej to bywalo u mnie w rodzinie ok 20-25 w miescie a raptem kawalem (chyba ok 20 km czy 40)

08.03.2006
20:31
[25]

pawkaz [ Konsul ]

W zupełności zgadzam się z wysiem. Wyniki macie z kosmosu. Praw fizyki Pan nie zmienisz i nie bądż Pan...

Skoda Octavia II 2.0 TDI 140 KM średnie spalanie w cyklu mieszanym (według komputera) 6,5 l/100 km

08.03.2006
20:37
[26]

2kaii [ Konsul ]

[20]MaciekJ [ Pretorianin ] https://wizytowki.gry-online.pl/strona_wizytowka.asp?id=55

3,7l/100
Ford Mondeo TDI 2.0 (2002)

taa, napewno w miescie, pewnie w Lublinie

08.03.2006
21:10
[27]

stanson [ Szeryf ]

Yaris D4D na upartego jest w stanie zejsc ponizej 4 litrow (80km/h przy stalej predkosci, po trasie). Mondeo TDI 2.0 na pewno nie zejdzie przy takiej jezdzie ponizej 6 litrow, wiec prosimy tu nie sciemniac ;)

Problem w tym, ze zeby oszczednie jezdzic nowoczesnym dieselem na miare jego mozliwosci trzeba byc opanowanym bardzo, bo ten moment obr. strasznie kusi ;)

Swoim Accordem 2.0 (benz.) udalo mi sie raz wyciagnac cos okolo 7l/100km po trasie Wawa - Bachotek. Jechalem z panna, ktora sie bardzo bala (powazny wypadek kiedys miala), wiec nie przekraczalem 90 - 100 km/h a na trasie bylo pusto.

Wracajac swojego czasu Avensisem 2.0 D4D z pracy do domu (tez po trasie) chcialem sprawdzic oszczednosc tych silnikow, 5-ty bieg i stała predkosc 80-90 km/h - komputer pokazal 5.7l/100 km (trasa ok. 30 kilometrow, a jak wjechalem do miasta to mialem caly czas zielone)

Ale moj rekord to trasa Wawa-Gdansk-Wawa Lexusem LS430 - srednie spalanie (wg komputera) 17.8 l/100km :))) I jechalem w miare oszczednie (nie przekraczalem 160 km/h w pierwsza strone, jak wracalem i cisnąłem to pokazal 21.4l/100km :)) Ale jazda była debesciarska yhhh ;)

Aha, moja pierwsza prywatna maszyna, Tico - w 1999 bodajze na trasie Wawa - Zakopane spalila mi okolo 5l/100km (liczone z kalkulatorkiem na stacji ;)

08.03.2006
21:18
[28]

BukE [ Płetwonurek ]

punto II 1.2L, miasto ~7L ehh. Taki trup, a tyle paliwa.

08.03.2006
21:20
[29]

stanson [ Szeryf ]

A ile Ty bys chcial zeby Ci palil po miescie? Nawet najnowoczesniejszy i najoszczedniejszy benzyniak w miescie poniezej 6.5 nie zejdzie... 7 litrow na Punto w miescie to i tak dobrze...

08.03.2006
21:22
[30]

MaciekJ [ Pretorianin ]

wysiu, pawkaz, 2kaii- mam nagrane na kamerze wskazanie komputera :) pokazuje dokladnie 3,7 wynik taki zostal osiagniety przez mojego ojca podczas jazdy na "Jadranskiej Magistrali" w Chorwacji :) Jednak nie trwalo to dlugo bo przy podjazdach skoczylo do 4,5 ;]

08.03.2006
21:25
[31]

stanson [ Szeryf ]

wiesz, mozna osiagnac wynik 0.0l/100km resetujac komputer i toczac sie na biegu do skrzyzowania - ale nie o to chodzi, chodzi o to, ile FAKTYCZNIE "w trasie" minimalnie Ci auto spaliło...

08.03.2006
21:26
smile
[32]

wysiu [ ]

MaciekJ --> No ja nie watpie, ze komputer moze tam tyle pokazac, np przy zjezdzaniu z gorki i hamowaniu silnikiem. Nawet przez jakis kilometr, jak gorka duza.
"Jednak nie trwalo to dlugo bo przy podjazdach skoczylo do 4,5"
O RLY?
4.5 litra, jadac pod gore?
No to mam inne wyjasnienie - zepsuty komputer.

08.03.2006
21:27
[33]

MaciekJ [ Pretorianin ]

stanson- to bylo na odcinku jakichs 20 kilometrow...

wysiu- komputer na pewno dobry, tak jak napisales to bylo przy lagodnym zjezdzaniu bo odcinek byl bez podjazdow i specjalnie ojciec chcial sprawdzic ile minimalnie mozna spalic jadac maxymalnie oszczednie

08.03.2006
21:27
[34]

stanson [ Szeryf ]

A 18 kilometrow bylo z gorki...?

Nastepnym razem sfilmuj jazde pod gore - ponizej 10 litrów nie zejdzie...

08.03.2006
21:32
smile
[35]

MaciekJ [ Pretorianin ]

Stanson- "Ponizej 10 litrow nie zjedzie"
Pod gorke czy z gorki powyzej 8,5 litrow nie wejdzie... Moneo ma dosc dobry silnik ;]

Wtedy z gorki bylo cos okolo polowy drogi, polowa powierzchnia plaska lub male podjazdy

08.03.2006
21:36
[36]

stanson [ Szeryf ]

OK, Mondeo nie jezdzilem, ale smiem polemizowac z Twoja pewnoscia co do tego spalania...

Oczywiscie zgadzam sie, ze w Mondeo sa dobre silniki (to chyba ich najmocniejszy punkt)

08.03.2006
21:36
[37]

2kaii [ Konsul ]

A ile Ty bys chcial zeby Ci palil po miescie? Nawet najnowoczesniejszy i najoszczedniejszy benzyniak w miescie poniezej 6.5 nie zejdzie... 7 litrow na Punto w miescie to i tak dobrze...
"dobra imprezownia to podstawa"

no zszedlem do 6. Przeciez pisalem :] dlatego zalozylem ten watek bo sam bylem w szoku.
Technika jazdy nastepujaca

1- 2500 obrotow ruszanie
2
3 przy 2000 obr
4 przy 50 na godzine
5 przy 70

Generalnie na kazdym biegu staralem sie nie przekraczac 2000 obrotow, oczywiscie poza sytuacjami w ktorych zmienialem pas :]
Dodatkowo jak widzialem z daleka czerwone zdejmowalem noge z gazu, unikalem zatrzyman niepotrzebnych (ci co mnie wyprzedzali i stawali i tak zostawali w tyle po skrzyzowaniu.
Co ciekawe taka jazda nie jest meczaca, wrecz przeciwnie, nie slychac silnika, mozna sie buuujac fajnie :]

08.03.2006
21:36
[38]

wysiu [ ]

MaciekJ -->
"Pod gorke czy z gorki powyzej 8,5 litrow nie wejdzie..."
Chcesz sie zalozyc? Daj mi pokierowac.

Ale fakt, ze DA sei tez tak pod gore podjechac, ze 10 l nie bedzie.

A konczac z mojej strony - 3.7 litra na odcinku 18 km, ani 4.5 litra pod gore przy dwulitrowym silniku NIE JEST WYKONALNE. Kropa.

08.03.2006
21:37
[39]

Iceman_87th [ Senator ]

I co z tego ze spalanie bedziesz mial male jak zajedziesz silnik. Benzyna lubi obroty. Jak ich nie dostanie to zawory klekocza i taki silnik jest do remontu duzo szybciej niz eksploatowany poprawnie.
Poza tym, podobno, komputery czesto nie podaja faktycznego spalania. Kiedys na discovery w programi "pogromcy mitow" byl odcinek, w ktorym testowali faktyczne zuzycie paliwa przy zalaczonej klimie, z otwartymi szybami i innymi wariantami i wg komputera spalanie w jezdzie z otwartymi szybami bylo takie samo jak z zamknietymi tylko dziwnym trafem samochod z zamknietymi szybami przejechal na okreslonej ilosci paliwa pare okrazen toru wiecej tj. dobre parenascie mil. Z tego co pamietam po konsultacjach z mechanikiem okazalo sie, ze komputer nie mierzyl faktycznego zuzycia paliwa a jedynie ilosc pobieranego do cylindrow powietrza. Nie mowie ze taki rodzaj pomiaru jest we wszystkich autach ale cos w tym moze byc.

08.03.2006
21:38
[40]

Kijano [ Generaďż˝ ]

wysiu -> jak to nie 1 km jechal normalnie, a 17km go pchal i srednia wyszla 3.5 :D

08.03.2006
21:39
[41]

MaciekJ [ Pretorianin ]

Heh nie przecze z tymi twoimi 10 litrami ;] Dla chcacego nic trudnego ;] Nawet z gorki mozna miec 10 litrow pilujac silnik ;]
A konczac z mojej strony, jest wykonalne w tamtych warunkach, pozatym te 4,5 litra nie bylo w jezdzie pod gorke tylko wynik ktory ukazal sie jakies 5 minut po rekordowym 3,7, wiec to byla srednia spalania :)

08.03.2006
21:40
[42]

2kaii [ Konsul ]

co do mondeo

08.03.2006
21:45
smile
[43]

sirQwintus [ Generaďż˝ ]

gaz 69 m - 18 l norma = napęd na jedną oś
jak targałem z rowu kobitkę i pojechała za mną do lakiernika przy zapiętym 4x4 (ciągnięty był mercedes bus ) wyszło 21- dała 200 :)))

przy włączonym reduktorku i 4x4 - -wychodzi że spala ok30l - czyli norma - silnik dolno zaworowy 2,4 koła 31x10 x15' - 3 biegi -wiek 44 lata

08.03.2006
21:46
smile
[44]

wysiu [ ]

Dobra, zmieniam zdanie. I chcialem poprawic pierwsza moja wypowiedz w tym watku - jadac dzisiaj wcale nie spalilem 8.5 litra na 100, a 0 (zero) litrow na 100 km. Bo kilka razy zdarzylo sie, ze droga byla zablokowana, i hamowalem silnikiem przez nawet kilkaset metrow, a wtedy takie jest spalanie (no, niech bedzie, ze 0.2l - swiatla, radio, klima, itp).

08.03.2006
21:47
[45]

The LasT Child [ GoorkA ]

ja sam nigdy nie kontrolowalem ile spaliłem benzyny (pewnie dlatego, że sam nigdy nie przejechalem na jednym baku od poczatku do końca), ale pamiętam że wspaniała czarna Corolla 1.4 '98 na trasie Radom - Łódź - Wrocław i psowrotem spaliła mniej niż w katalogu ;D

a co do średniego spalania wskazywanego przz komputer to czasem wychodzą dziwne rzeczy

08.03.2006
21:49
[46]

stanson [ Szeryf ]

Jesli chodzi o komputery pokładowe i pokazywane przez nie spalanie to ja od razu moge rozwiac wszelkie watpliwosc, ze jest to jedna wielka porazka... To jest pic na wode, jak nie zresetujesz takiego komputerka recznie po przejechaniu 300-400 kilometrow, lub jesli sam sie nie zresetuje przy okazji tankowania (a wniektorych autach nie ma tej opcji) to prawdy Ci nie powie...

co do splania KATALOWEGO - Buhahahaha!! Nie wiedzialem, ze ktos powaznie bierze pod uwage te dane - toz to pic na wode jakich mało :D

08.03.2006
21:50
smile
[47]

sirQwintus [ Generaďż˝ ]

tja.. jazda na oddechu - wszelkie pomiary sa błędne..
to pic na wodę.. i tyle
możesz se resetowac 500 razy... wlejesz nasze paliwo .. i czujniki ocipiały :))))
PS
pomiar katalogowy NIGDY NIE JEST PRAWDZIWY = warunki na drodze są takie jakie są..

08.03.2006
21:52
[48]

stanson [ Szeryf ]

i tak najlepsi sa ci co wrzucaja "luz" jak zobacza czerwone swiatlo, zeby na paliwie "oszczedzic" ;D

najlepsze to i tak sa dane z katalogow prosucentow odnosnie spalania :) Usmiac sie mozna niezle ;)

08.03.2006
21:52
[49]

2kaii [ Konsul ]

>I co z tego ze spalanie bedziesz mial male jak zajedziesz silnik. Benzyna lubi obroty. Jak ich nie dostanie to zawory klekocza i taki silnik jest do remontu duzo szybciej niz eksploatowany poprawnie.

ponoc tak sie dzieje, jak przy 1000 obr wciskasz gaz do dechy i czekasz na efekty. Jak poslugujesz sie nim delikatnie nic sie nie dzieje. Zreszta ogladalem report. mistrza polski w ekonomicznej jezdzie, nie wspominal o takiej ulomnosci :]

08.03.2006
21:52
smile
[50]

Iceman_87th [ Senator ]

jeszcze z innej beczki. Pamieta ktos jak Jeremy w jednym z odcinkow top gear testowal Audi A8 TD na trasie? Komputer mowil mu ze zabralko paliwa i w ogole facet juz stoi na poboczu, a tymczasem on ciagle jechal i dojechal do celu :)

2kaii--> podobno zeby maksymalnie ograniczyc spalanie trzeba przyspieszac na 3/4 wdepniecia pedalu gazu i mozliwie szybko zmieniac biegi na wyzsze. To odnosnie techniki.

08.03.2006
21:54
[51]

2kaii [ Konsul ]

ja pamietam :] w sumie to spalanie jak na polskie warunki nie wypadlo jakos rewalacyjnie jak na trase :]

08.03.2006
21:56
[52]

stanson [ Szeryf ]

Iceman_87th --> to był jakis głupi test, komputer zawsze pokazuje "zero do przejechania" jak zapali sie rezerwa. A na rezerwie mozesz jeszcze spokojnie zwykle przejechac okolo 50-100 kilosó (zalezy od modelu)...

te komputery to poki co bajer, zrozumcie...

08.03.2006
21:56
[53]

2kaii [ Konsul ]



to apropos mojej hondy, jednak nalezy pamietac ze 1.6 z 2 walkami moga miec 160 koni :] a to juz inna bajka :]

08.03.2006
21:58
[54]

Iceman_87th [ Senator ]

stanson--->w baku nie bylo grama paliwa - zamontowali tam kamere i pokazali. Jedyne paliwo ktore zostalo bylo w przewodach dolotowych do cylindrow - na tym raczej nei da sie przejechac jak piszesz 50-100 km. Ten przyklad podalem tez dlatego, ze podobnie jak ty uwazam to za bajer i wyniki pomiarow to loteria. Wyniki prawie nigdy nie sa poprawne i jak chce sie cos sprawdzic, to trzeba nalac benzyny, skasowac licznik, przejechac kilometry, nalac z powrotem, przeliczyc na kartce i wtedy mozna byc pewnym, ze to co wyszlo jest faktycznym spalaniem.

08.03.2006
21:59
[55]

wysiu [ ]

stanson --> 50-100? Afaik rezerwa jest praktycznie zawsze liczona tak, zeby dalo sie przejechac minimum 100 km, i to przy mocnym deptaniu.. Kumpel meganem 1.6 przejechal raz cos kolo 135 km od zaswiecenia sei rezerwy, ie jeszcze troche paliwa mial w baku..:)

08.03.2006
22:01
[56]

stanson [ Szeryf ]

wysiu --> a jezdziles Lexem IS300 na rezerwie? Bo my zesmy raz pchali dobre 5 kilometrów do stacji, bo po zapaleniu sie rezerwy zdechł nam po przejechaniu około... 25 kilometrów... I tak srednia zawyzylem...

Dla odmiany - Yarisem - po zapaleniu sie rezerwy - przejechalem raz okolo 120 kilosów, jak mu wlałem "dyche" w firmie to nadal sie swieciła rezerwa ;)

08.03.2006
22:02
[57]

vien [ łowca pip ]

3,7 litra nowym dieslem jest najzupelniej mozliwe
probowaliscie jechac kiedys za TIRem w bardzo malej odleglosci?
moze troche ryzykowne ale po plaskim, na dobrej drodze taki wynik jest do zrobienia

08.03.2006
22:03
[58]

wysiu [ ]

stanson --> No to cos kaszaniasty ten lexus..:) Doslownie KAZDE auto, jakim jezdzilem, bylo w stanie przejechac >100 km na rezerwie.

vien --> Tak, wiemy. Ja dzisiaj spalilem 0l/100km.

08.03.2006
22:07
[59]

stanson [ Szeryf ]

vien --> ja raz rowerem jechałem za Tirem. Do dzis te 3,7 litra czuje w płucach.

wysiu --> stary Lexus ma po prostu strasznie zwalony wskaznik paliwa, tak samo jak wiekszosc Toyot (szczegolnie Avensis i Corolla - opcja jest taka, ze jak zatankujesz na full to wskazowka sie rusza w dół dopiero po przejechaniu 100-150 kilometrow, potem poooooowoli schodz w dol, a jak dojdzie do 1/4 to wystarczy 30 kilometrow i nagle spada do rezerwy...)

BTW: w Aygo i nowym Yarisie podobno to dopracowali - chociaz nie mialem okazji jeszcze tego przetestowac (do Aygo nie wsiadam, bo jakos tak tam "zimno" w srodku ;) )

08.03.2006
22:11
smile
[60]

vien [ łowca pip ]

ehh błogosławieni niech będą ci którzy nie próbowali a wiedzą najlepiej

stanson --> naturalnie ;)

08.03.2006
22:12
[61]

stanson [ Szeryf ]

vien --> robisz z siebie idiote piszac takie rzeczy.

08.03.2006
22:20
smile
[62]

wysiu [ ]

Nie rozumiem tylko tego ";)"

08.03.2006
23:29
[63]

Vein [ Sannin ]

ale jest wykonalne 5 litrow przy 2 litrowym silniku dieskla w fordzie mondeo... przecietnie 5-6 litrow pali dla mojego kumpla... mondeo calkiem swierze jest, moze ma 3 czy 4 lata...

08.03.2006
23:29
smile
[64]

vien [ łowca pip ]

napisze jaśniej o co mi chodziło, może skłoni o was przynajmniej do zastanowienia sie nad sprawą a nie odrazu do wyśmiania

po pierwsze chciałem zaznaczyć, że w moim poscie z 22:02 nie napisałem o normalnej jezdzie, czy tymbardziej jezdzie w miescie, watpie czy ktokolwiek, o na tyle zdrowych zmyslach by mogl posiadac prawo jazdy, na codzien jezdzi za tirami; nie chodziło mi tez o mondeo 2.0 tdci o ktorym pisal MaciekJ a moglo to zostac tak opacznie zrozumiane

chodziło mi o teorie jednak możliwą do zrealizowania w normalnych warunkach pogodowych
wezmy jakis maly samochod np opla corse 1.3 cdti, wg danych fabrycznych pali on 3,8 litra na 100 ( wiadomo, że to bujda.... niech przy jezdzie 80 na godzine z wylaczona klima radiem i swiatlami pali 4,3 co juz jest bardziej prawdopodobne

a teraz wyobrazmy sobie sytuacje o ktorej mowilem - jazda za tirem ze stałą, nie dużą, prędkością, warunek musi być tutaj jeden - mała odległość między pojazdami dajmy na to 3 metry; w takiej sytuacji Tir odwala za nas robotebiorąc na siebie powietrze znajdujące się przed nim a 'tworzac' za sobą tunel powietrza o znacznie zmniejszonej gestosci i cisnieniu, co za tym idzie siły oporu powietrza dzialajace na samochod znaczaco (rzeklbym nawet bardzo znacząco) maleja a dodatkowo w skutek różnicy ciśnień między ośrodkami powietrza powstaje minimalna siła, która probuje 'dossac' nasz samochod blizej naczepy TIRa. Jak wiadomo ruch jednostajny polega na równowadze sił - jeśli siły zmalały (w przypadku siły oporu powietrza jest to znaczący spadek) to siła co za tym idzie praca jaką musi wykonać silnik by pchać nasz samochód dalej do przodu jest również o wiele mniejsza

napisałem to w sposób tak tandetnie prosty że aż mi wstyd ale zastanówcie się czy w takiej sytuacji zużycie paliwa nie może spaść o glupie 0,6 litra na 100 by osiągnąć wspomniane 3,7?

tak wiec no offence ale nie przekonacie mnie ze przy obecnych silnikach jest to nie do zrobienia

08.03.2006
23:36
[65]

Vein [ Sannin ]

a wlasnie, max spalania ? 20 litrów gazu na 100 km, skoda favorit 1.3 :P myslalem ze wlosy z dupy powyrywam ;) ale bylo tak tylko dwa razy... pozneij bylo w miare normalnie, teraz pali 12 litrow gazu a latem okolo 10..

08.03.2006
23:40
[66]

wysiu [ ]

Vein --> Co to znaczy "przecietnie"? Wg komputera, czy tego, ile tankuje? I jak jezdzi, i gdzie?

vien --> No offence taken - my caly czas pisalismy wlasnie o silniku dwulitrowym, w poltoratonowym aucie. Skad mielismy wiedziec, o czym ty napisales - moze o 1.3cdti, moze o 1.4tdi, a moze o kosiarce do trawy? Lupo 3L nazywa sie tak wlasnie dlatego, ze teoretycznie w optymalnych warunkach (nie kryjac sie za tirami) da sie nim przejechac 100 na 3 litrach paliwa..

08.03.2006
23:43
[67]

Vein [ Sannin ]

wysiu - neiwem czy wogole mu komptuer pokazuje spalanie, podaje według tego jak tankuje, jak jeździ ? normalnie, przewaznie jego ojciec, niewiem jaki jest stosunek trasa/miasto, ale obstanie przy 50:50. Jak zauważyłem, to on sam jeździ spokojnie, około 100 km/h w trasie, jego ojciec prawdopodobnie tak samo...

08.03.2006
23:58
[68]

erton [ Fink ]

"a wlasnie, max spalania ? 20 litrów gazu na 100 km, skoda favorit 1.3" --> To ja w takim razie wole nie pytac co ty z tym samochodem robiles...

A w kwestii oszczednej jazdy to tez nie nalezy przeginac. Kumpel w corsie 1.0 wrzuca 5 przy 60km/h, co prawda gaz traktuje zazwyczaj delikatniej niz swoja dziewczyne, ale zdarzalo mi sie z moze miminalnie wiekszej predkosci wyprzedzac bez redukcji. Boje sie pomyslec jak ten silnik bedzie chodzil za 100tys.

09.03.2006
00:03
smile
[69]

Just Me [ Centurion ]

1,5 paczki MARLBORO!!! podczas piątkowej imprezy:)
he he he

09.03.2006
00:05
smile
[70]

gladius [ Subaru addict ]

Range Rover Classic (1983 r) 20 litrów/godzinę w terenie :D

09.03.2006
00:42
[71]

Coolabor [ Piękny Pan ]

wysiu napisz jak sparwuje sie alfa i jaki to model, zastanawiałem sie nad 156, ale brat mnie straszy, że bywają awaryjne i trudno z częściami. po rozejrzeniu się na allegro widzę, że alfy są w atrakcyjnych cenach i jestem jakby na rozdrożu (a interesują mnie oczywiście turbodiesle)...

09.03.2006
00:55
[72]

Archee [ Pretorianin ]

Vein to ja mam Rovera 214 z gazem i przy delikatnej jezdzie po miescie mi spalil 17 l/100km myslalem ze mnie przeczysci. Baba mowila za 50zl robi jakies 250 -300 km, mam chyba cos zwalone z reduktorem bo mi sie silnik na gazie dlawi

09.03.2006
01:00
[73]

wysiu [ ]

Coolabor -->
156 SW, rocznik 2001, 2.4 JTD V5 10v
Kupilem w styczniu zeszlego roku, przejechanie cos pod 50 kkm (lacznie ok 145kkm), kilka drobnych usterek bylo (takie wloskie niedorobki - zepsuty kluczyk chyba najpowazniejszy). Nie szaleje na kraweznikach i uwazam na dziury i przejazdy kolejowe, wiec ze "slynnym awaryjnym" zawieszeniem problemow brak. Na wiosne 05 zmienilem klocki i tarcze ham. (dla wlasnego bezpieczenstwa), i to w zasadzie wszystko, poza standardowymi wymianami oleju, filtrow, itp. Najpowazniejszy problem mialem pare tyg temu, w te mrozy po -20 stopni, nie dalem rady odpalic - okazalo sie, ze jak auto stalo tydzien nieruszane, to jakies zwierzatko zrobilo sobie gniazdko pod maska, i pogryzlo kable (w zasadzie jeden kabel), przez co akumulator sie rozladowal:) Ale przy okazji tej wizyty mechanior zauwazyl, ze sprzeglo zaczyna sie slizgac, wiec pewnie jakos na tygodniach wymienie (cene od razu sie dowiedzialem - 660 pln za oryginal w serwisie - w porownaniu do innych marek taniocha).

09.03.2006
01:06
[74]

mos_def [ Generaďż˝ ]

grudzien-styczen = 9.3l
luty (mniejsze mrozy) = 8.6l
licze ze na wiosne zejde ponizej 8 :)

renault19 1.7

Wskazania komputera imho nie sa wiele warte, najlepiej zalac na stacji do pelna (pierwsze odbicie pistoletu) zanotowac przebieg, potem na tej samej stacji przy tym samym dystrybutorze znowu do pelna i sprawdzic ile ubylo przy jakim przebiegu.

wysiu > 660 sprzeglo, a robocizna ? w aso pewnie drugie tyle, hehe.

09.03.2006
01:14
smile
[75]

Mobii [ Seicento 1.1 Killer ]

13 l w cyklu mieszanym w dlubanym seju 1.1 :D

09.03.2006
01:16
[76]

wysiu [ ]

mos_def --> Robocizna 350 pln, i zamierzam dac im to zrobic. Pewnie prywatny mechanik zrobilby taniej, ale nie chce mi sie szukac wystarczajaco dobrego.

PS. Przypomialem sobie o jeszcze jednej wazniejszej usterce, pare razy przy mocnym garowaniu wlaczala sie kontrolka wtryskow, a pozniej komputer przechodzil w tryb awaryjny (trzeba bylo zwolnic i poczekac, samo przechodzilo). Okazalo sie, ze taki gumowany przewod powietrza miedzy turbina a intercoolerem ma dziurke, i puszcza lewe powietrze, a komp to wykrywa. Koszt znalezienia i naprawy ok 250 pln.
I to wszystko.

09.03.2006
01:20
smile
[77]

Mobii [ Seicento 1.1 Killer ]

wysiu --> kupiles alfe to tera trzeba placic :P nie ma dobrej alfy :) wszystkie sie sypia i to strasznie :) a 156 w szczegolnosci :P zaraz za nimi sa 166 :) sie ciesz ze nie masz motoru 1.6 albo 1.8 twin spark :P (nie pamietam ktora pojemnosc) te to padaja od wyjazdu z salonu :D

09.03.2006
01:24
smile
[78]

wysiu [ ]

Mobii --> Rotfl, tak, nie ma to jak passaty i inne niemiecko-jakosciowe vectry, w tabelach ADAC daleko za 156. Mozesz mi powiedziec ile to teraz kosztuja pompowtryski do TDI? Cos ostatnio pisali w autoswiecie, ale niedokladnie pamietam..

09.03.2006
01:26
smile
[79]

Mobii [ Seicento 1.1 Killer ]

nie wiem, nie jezdze niemieckim autem, ale opinie na temat alfy znam i to z wielu zrodel... niestety bardzoa zla opinie.... poczytaj moje wypowiedzi a bedziesz wiedzial czym jezdze :>

poszukaj sobie ten autoswiat :> skoro czytales i zapomniales :> ja nie czytam tego

ja mam swoja wloska benzyne, ktora poskladala nie jedna niemiecka technologie :> a bron boze alfe :>

09.03.2006
01:35
[80]

mos_def [ Generaďż˝ ]

wysiu >> jak bedziesz w serwisie to zagadaj z mechanikami na boku, czesto po godzinach pracuja "na lewo" u siebie i robia to samo albo i lepiej za połowe serwisowej stawki.
Ja mam to szczescie ze ojciec od dawna jezdzi tez renowkami i juz pare lat temu bedac w aso złapal kontakt z jednym z mechanikow ktory po godzinach "serwisuje" w swoim garazu. W razie jakiejs naprawy to martwie sie o ceny czesci, bo wiem ze robocizna bedzie uczciwa a nie stawki "wyjete z dupy" ze tak powiem nieelegancko ;)

09.03.2006
01:42
[81]

wysiu [ ]

Mobii --> Wiem, Fiatem:) A fiat i alfa to jedna firma, wiec nie wiem o co jeczysz. Opinie tez znam rozne, glownie ludzi, ktorzy nigdy alfa nie jezdzili, i pozniej rozglaszane, przez takich krzykaczy, jak Ty, ktorzy nawet w alfie nie siedzieli. A statystyki mowia co innego. Nie chce mi sie teraz szukac raportu tuv, pamietam z niego tyle, ze w kategorii wiekowej 4-5 lat 156 byla na miejscu 31. Na 32 byla honda accord.

PS. Cos ok 5 czy 6 tys pln.

PPS. "ja mam swoja wloska benzyne, ktora poskladala nie jedna niemiecka technologie :> a bron boze alfe :>"
Que? Co zrobila z czym? I juz wyzej napisalem - fiat i alfa to jedna firma, tylko alfa bardziej ekskluzywna. Ferrari tez tak nie lubisz? To tez ta sama firma:)


mos_def --> Moze i dobry pomysl:) Tylko, ze za czesto nie potrzebuje korzystac - no ale zapamietam rade:)

09.03.2006
01:45
[82]

Dayton [ Generaďż˝ ]

Kiedys mialem przyjemnosci jezdzic dodge ramem po wertepcach, tamten palil 3x-4x w terenie, dla mnie to wogole jest paranoja :) ale jezdzilo sie fajnie :) za mlodu tez bylo paranoja bo mialem malana co palil prawie 10 przy moim stylu jazdy ;) a kumpel mial trabanta to do 20 dochodzilo spalanie :) ale to extremo normalnie zazwyczaj uzywam normalnie palacych samochodow :)

09.03.2006
01:49
smile
[83]

Mobii [ Seicento 1.1 Killer ]

wysiu --> ta sama firma ale nie te same silniki :) na cale szczescie :) fiat nie laduje bzdurnych twin sparkow pod maske i innych tego typu wynalazkow :)

nie jestem krzykacz tylko przekazuje to co wiem od znajomych posiadaczy alfy i kumpla mechanika ktory ma to nieszczescie serwisowac ich kilka :) wiec zadna lista mi to oczu nie mydl :)

co do ekskluzywnosci :> to tez niebardzo :P chcesz ekskluzywnego fiata to kup lancie a nie alfe :)

Ferrari tez nie ma silnikow alfy :P

golfy 2.0, escorty 1.6,1.8 , vectry 2.0 zbytnio startu ze mna nie maja ( seicento 1.1 :> )

09.03.2006
02:01
[84]

wysiu [ ]

Mobii -->
"ta sama firma ale nie te same silniki :) na cale szczescie :) fiat nie laduje bzdurnych twin sparkow pod maske i innych tego typu wynalazkow :)"
JTD za to sa te same, a o nie wlasnie pytal Coolabor, i od tego zaczela sie rozmowa, wiec nie farfocluj. A benzynowej alfy bym sam nie polecal, bo to wlasnie te silniki sie w alfach glownie psuja.

"nie jestem krzykacz tylko przekazuje to co wiem od znajomych posiadaczy alfy i kumpla mechanika ktory ma to nieszczescie serwisowac ich kilka :) wiec zadna lista mi to oczu nie mydl :)"
Nie no, oczywiscie, kilku znajomych i kumpel mechanik wiedza lepiej, niz najwieksza niemiecka instytucja, kontrolujaca awaryjnosc aut - to oni robia coroczne przeglady techniczne kazdego auta, i na podstawie swoich statystych robia raport. Kuzwa, po co sie tak trudza, wystarczyloby zapytac kumpla mechanika, ktore auto sie psuje, a ktore nie...

"co do ekskluzywnosci :> to tez niebardzo :P chcesz ekskluzywnego fiata to kup lancie a nie alfe :)"
A phu, lancie sa nudne i brzydkie.

"golfy 2.0, escorty 1.6,1.8 , vectry 2.0 zbytnio startu ze mna nie maja ( seicento 1.1 :> )"
Fszczonsajonce, ale jakos z ruszania z piskiem ze swiatem juz troche czasu temu wyroslem. Mozemy sie poscigac na autobahnie, jak chcesz. Przejedz swoim sejem z Monachium do Zielonej Gory w 5h 15min (tyle mi to dzisiaj zajelo - braku tankowania po drodze nie wymagam), to wtedy mi zaimponujesz.

Dobranoc...

09.03.2006
02:14
[85]

Drackula [ Bloody Rider ]

wysiu----> sprawdz jak mozesz w tym ADAC (bo nie wiem czy jest po angielsku) jak jest z awaryjnoscia Volvo s40 (02-03) 1.9d S Sport.

Wzielibyscie tego volviaka czy passata 1,9tdi jesli rocznikowo te same?

09.03.2006
02:25
smile
[86]

Mobii [ Seicento 1.1 Killer ]

wysiu --> to rosnij zdrowo dalej w tym swoim swiecie :D raz marudzisz na niemcow teraz stawiasz ich jako wyrocznie :> zdecyduj sie chlopie :P

pokaz mi w ktorym fiacie (pomijajac ducato) masz 2,4 JTD :> no moze Croma :>

wiesz gdzie ja mam jakies opinie niemcow na temat aut?? wystarczy mi opinia uzytkownikow tych samochodow u nas w polsce... nie musze siegac do autoswiata jak ty :P a pytasz po co sie trudza... odpowiam ci... nie mam pojecia...

lancia moze i nudna, ale ekskluzywna :)

z piskiem?? po co tracic czas?? rusz szybko bez pisku.... z piskiem to kazdy matol potrafi...
a co do seja, to jeszcze bys sie mocno zdziwil co takie male auta potrafia :> oj mocno bys sie zdziwil :D zycze ci tego :) zeby cie poganial dlugimi na tej autobahnie :D i wyprzedzal przy 220 :> powiesz mi ze niemozliwe to odpowiem ci jednym slowem NOVITEC

09.03.2006
02:26
[87]

Mobii [ Seicento 1.1 Killer ]

Drackula --> jasne ze volvo, cos oryginalnego chociaz :)

09.03.2006
06:20
[88]

Garbizaur [ Legend ]

Rekord w spalaniu? Hmmm ---> Mercedes CLS 350 - średnia 22,7 litrów/100 km. :-)

09.03.2006
06:50
smile
[89]

sirQwintus [ Generaďż˝ ]

jedyny udany motor :)) we fiacie to 2,4 od dostawczaka

vw zrobił dokładnie to samo -swojego 2,5 wszędzie wciska - i ma rację

volvo to jest ford :P (poza ciągnikami)
orginalny ? chyba tylko z zewnątrz

już lepiej sab - ale to znowu opel :P

toyota ? - isuzu
mazda - ford
nissan - gówniane reno

co za świat.. już tylko rosjanie robią orginały :))))

09.03.2006
07:55
[90]

2kaii [ Konsul ]

co do usterkowosci to oto cytat :

"w statystykach kontroli technicznej, podawanych przez niemiecki ADAC, w klasie C (czyli samochodów kompaktowych) na pierwszym miejscu znalazły się... Nissany Almera.

Oto statystyki usterkowości dla aut wyprodukowanych w latach 1995-97:

1 Nissan Almera 8,8
2 Honda Civic 11,4
3 Toyota Corolla 11,7
4 Mazda 323 15,2
5 Volkswagen Golf/Vento 17,2
6 Opel Astra 17,8
7 Seat Toledo 23,9
8 Peugeot 306 26,4
9 Ford Escort 28,6
10 Fiat Bravo/Brava/Marea 42,1"

Mi sie podoba :]

09.03.2006
09:05
[91]

Coolabor [ Piękny Pan ]

Dzięki wysiu za info. Muszę przyznać, że alfa coraz bardziej mi się podoba, skądinąd trudno znaleźć posiadaczy tego auta u nas - jest stosunkowo rzadkie. Jeszcze poszukam opinii.

btw: a ta lista powyżej, to auta najbardziej czy najmniej wypadkowe? bo jak patrzę, to już sam nie wiem...

09.03.2006
10:00
[92]

stanson [ Szeryf ]

Mobii --> ROTFL, jak juz bedziesz poganial swiatlami swoim Fiatem 1.1 wysia Alfe 2.4 JTD na authobanie to sfilmuj to koniecznie :) Tylko nie mow nam, ze nie masz cyfrowki albo kamery ;P

Raz sie scigalem YARISEM 1.0 (Lol) z Seicento 1.1 (nie na publicznej ulicy tylko na tych nocnych zorganizowanych zjazdach) i go wzialem. ledwo, ale wzialem :) A przeciez Yaris 1.0 to muł nad muły...

Male silniczki takie jak wlasnie np. 1.1 we Fiaciku maja to do siebie, ze owszem, szybko go mozna bujnąć ale do predkosci 70-80 km/h. Przy takich predkosciach z jakimi sie jezdzi na autostradach rozpedzanie sie od 130 do wyzszych predkosci trwa wiecznosc.

09.03.2006
10:01
[93]

wysiu [ ]

Mobii -->
"to rosnij zdrowo dalej w tym swoim swiecie :D raz marudzisz na niemcow teraz stawiasz ich jako wyrocznie :> zdecyduj sie chlopie :P"
Na co mam sie decydowac? Naucz sie moze czytac ze zrozumieniem, na poczatek mozesz zorientowac sie, czym jest TUV...

"pokaz mi w ktorym fiacie (pomijajac ducato) masz 2,4 JTD :> no moze Croma :>"
No np Croma. Co w tym takiego smiesznego - Croma to nie Fiat?

"wiesz gdzie ja mam jakies opinie niemcow na temat aut?? wystarczy mi opinia uzytkownikow tych samochodow u nas w polsce... nie musze siegac do autoswiata jak ty :P a pytasz po co sie trudza... odpowiam ci... nie mam pojecia..."
To moze popytaj jakichs normalnych uzytkownikow, ktorzy auta uzytkuja zgodnie z zastosowaniem, czyli do jazdy po drogach, a nie dzieciecego scigania sie.

"z piskiem?? po co tracic czas?? rusz szybko bez pisku.... z piskiem to kazdy matol potrafi...
a co do seja, to jeszcze bys sie mocno zdziwil co takie male auta potrafia :> oj mocno bys sie zdziwil :D zycze ci tego :) zeby cie poganial dlugimi na tej autobahnie :D i wyprzedzal przy 220 :> powiesz mi ze niemozliwe to odpowiem ci jednym slowem NOVITEC"
Pewnie tak, jezdzi tez po Polsce taki VW Polo, ktory dowolne auto zgania dlugimi. Tylko ze to juz nie jest Polo, ani to juz nie jest Seicento. Juz napisalem, ale brak czytania ze zrozumieniem zostal juz wyzej zdiagnozowany, wiec koniecznosc powtorzenia mnie nie dziwi:
"Przejedz swoim sejem z Monachium do Zielonej Gory w 5h 15min, to wtedy mi zaimponujesz"
Bo samochod sluzy do jezdzenia.

Drackula --> S40 = Ford Focus z inna karoseria i wnetrzem, a silnik 1.9d = 1.9 dCi by renault:) Passat wiekszy, choc konstrukcja starsza, ale chyba jednak osobiscie postawilbym na tradycyjnego TDI'ka.

sirQwintus --> Akurat toyota (i honda od niedawna tez) produkuja calkowicie wlasne diesle.

Coolabor --> Ta lista wyzej to "auto - % egzemplarzy z usterkami" (przy czym ADAC to ich pomoc drogowa, a TUV to ciut co innego:))
Konczac, napisze tak - nie mam tu zamiaru zachwalac alfy jako najlepszego, najmniej awaryjnego, blablabla auta swiata. Pamietam jednak, jak sam ponad rok temu mialem zagwozdke czy sie na nia zdecydowac, i jak szukalem opinii po internecie. Na poczatku przerazilem sie, ze doslownie wszedzie widac "nie kupowac, sypie sie jak lupiez", itd. Gdybym uwierzyl, dzisiaj nawet bym nie wiedzial, co stracilem, moze nawet sam zaczalbym takie bzdury wypisywac..:) Ale zaczalem sie w te opinie wczytywac. I szybko sie okazalo, ze zdecydowana wiekszosc takich bzdetow pisza wlasnie takie ludziki, jak Mobii, ktorzy alfy nigdy nie mieli, a tylko slyszeli "od kilku znajomych znajomego i kumpla mechanika" (pewnie wszyscy od tego samego). Natomiast ludzie, ktorzy alfe maja, pisza prosciej, i bez takich emocji - zepsuc sie moze, kazde auto moze sie zepsuc. Ale zeby jakos psuly sie bardziej, niz wczesniej posiadane niemce, francuzy, czy cokolwiek innego (poza japonczykami:) ) - nie zauwazyli. Zasada jesto prosta w kazdym aucie - jak dbasz, tak masz. Od siebie moge napisac tyle, ze alfa, owszem, wymaga troche opieki, ostroznego jezdzenia po dziurach (delikatne zawieszenie - to ludzie potwierdzali; nisko zawieszony przod), ale w zamian odwdziecza sie wielka wygoda i przyjemnoscia z jazdy.
Nie zagwarantuje ci, ze jesli kupisz, to sie nie bedzie psula:) Doradzalbym szukac egzemplarza z ksiazka serwisowa, gdzie bedzie mozliwie duzo roznych wpisow (sic!) - to znaczy, ze fabryczne wloskie niedorobki zostaly popoprawiane:) Bo nowej alfy, jak i fiata, na pewno bym nie kupowal, jak i nie kupowalbym alfy t-spark (benzynowe silniki i automaty to jedyne naprawde ponadprzecietnie awaryjne czesci, wg tego, co wyczytalem we wspomnianych wyzej powaznych opiniach).

09.03.2006
10:35
smile
[94]

Boroova [ Lazy Bastard ]

Mobii - "zeby cie poganial dlugimi na tej autobahnie :D i wyprzedzal przy 220 :> powiesz mi ze niemozliwe to odpowiem ci jednym slowem NOVITEC"

ROTFL - to ja ci tez powiem jednym zdaniem - napisy TURBO I RIEGER TUNING NA SZYBACH i od razu bierzesz Bugatti Veyrona i nawet odrzutowiec wyprzedzisz.

A tak swoja droga, to trzeba by miec niezle najebane pod czaszka zeby probowac jechac z taka predkoscia pudelkiem po zapalkach...

Pozdro dla Wysia - chyba jedyny ktory wie co pisze.

09.03.2006
11:06
smile
[95]

Drackula [ Bloody Rider ]

wysiu---> no nie mow ze s40 to jak focus, pod jakim wzgledem? Przeciez auto jest 2 razy drozsze. Z tego co patrzylem to zupelnie inna klasa ze wzgledu, na jazde, komfort, bezpieczenstwo, awaryjnoscc, wykonczenie, materialy.

s40 bardziej mi sie podoba w srodku niz passat, na zewnatrz znow passat. Pozostaje tylko kwestia silnika w sumie. Ze mnie olbrzymi chlop nie jest wiece oby autach nie narzekam na brak przestrzeni. A naprzyklad w takiej Fabii bylo mi juz zdecydowanie za ciasno, wzdluz jak i w bok.

Mobii---> a masz w tym szejszento takie wysuwane skrzydla jak byly w filmie Taxi? Bo jesli tak sie nie dziwie ze wszystkich tak "bierzesz" :PP

09.03.2006
11:19
[96]

stanson [ Szeryf ]

Jesli chodzi o Volvo to nie jestem jakos przekonany do tej marki, ale moze dlatego, ze praktycznie nie mialem z nia stycznosci. Mimo wszystko raz prowadzilem S60 na odcinku okolo 40 kilometrow i to, co mnie urzekło to wygoda - Avensisy, Camry czy nawet niektore nawet Lexusy sie chowają...

09.03.2006
11:20
smile
[97]

wysiu [ ]

Drackula -->
"no nie mow ze s40 to jak focus, pod jakim wzgledem? Przeciez auto jest 2 razy drozsze."
Bo to Volvo:) Zbudowane, na tej samej plycie, co focus:)


"(nowy focus) Przypomina teraz krzyżówkę większego Mondeo z Volvo S40, z którym dzieli platformę C1. A skoro nie widać różnicy to po co przepłacać?"

09.03.2006
11:25
[98]

Drackula [ Bloody Rider ]

wysiu---> ale ja mowie o modelu 2001-2004 a nie tym najnowszym :). A przeciez ta sama plyta nie oznacza ze auto o samo. Wez naprzyklad golfa i octawie, niby ta sama plyta a auta rozna pod kazdym wzgledem.

09.03.2006
12:07
[99]

mos_def [ Generaďż˝ ]

S40 ma ta sama plyte co foka, wiec prawie to samo auto... ale "prawie", robi wielka roznice ;))

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.