GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Jak opanować stres??

29.05.2002
21:18
[1]

_Virus [ Pretorianin ]

Jak opanować stres??

Jak mozna w sposób skuteczny opanować stres??

29.05.2002
21:19
[2]

TAILEREKK [ Senator ]

ja se pije plusch stress (serio pomaga)

29.05.2002
21:19
[3]

fistik [ I'm FLASH'ed ]

trening czyni mistrza...

29.05.2002
21:20
[4]

Wanev [ Chor��y ]

Z moich doświadczeń wynika, że nie da się. Można poczekać aż stres minie i zwykle jest dobrze.

29.05.2002
21:23
smile
[5]

_Virus [ Pretorianin ]

tak tak.....jak minie...... a zanim minie to juz mam prolbemy z rodzicami:D a co do pusch strs to ja w tw wałki nie wierze ale jak mowisz ze to dział to ok.... sprobuje

29.05.2002
21:27
[6]

TAILEREKK [ Senator ]

to jest nie drogie i skuteczne! i wapno se wypij na wzmocnienie :)

29.05.2002
21:34
[7]

_Virus [ Pretorianin ]

ile to kosztuje??:P

29.05.2002
22:04
smile
[8]

arthemide [ Prawdziwa kobieta ]

Na atak stressu dobrze jest wypic szklanke cieplego mleka. Jak wiesz najbardziej unerwiony jest zoladek, a mleko uspokaja. Mleko zalecane jest tez na bezsennosc. Jezeli masz wieksze problemy ze stresem, polecam Ci tabletki z wyciagu z dziurawca, jest jedno ale, musisz je dbrac 3xdziennie przez pare m-cy, ale pomaga. Wyprobowalam. Niezbyt latwy na poczatku, ale chyba najbardziej skuteczny sposob to medytacja. Pisze powaznie, bo sama to praktykuje. A jak? Znajdz sobie miejsce, gdzie sie najlepiej czujesz, gzie bedziesz kompletnie sam, lub ewentualnie nikt, absolutnie nikt nie bedzie Ci przeszkadzal przez najblizsze pol godziny.Usiadz w kleczkach, lub tez poloz sie na plecach, jak najwygodniej. Zamknij oczeta, i wylacz sie od swiata i mysli. Nie mysl, nie sluchaj, nie analizuj. Pozwol cialu rozluznic sie, bezwladnie opasc. Staraj sie o niczym nie myslec. Poczuj siebie od wewnatrz. Poczuj jak ciezkie jest Twoje cialo, jak Ci sie nie chce poruszac, jak wygodnie sie lezy, czy siedzi. A jesli chodzi o rodzicow. Jesli czujesz, ze rozmowa prowadzi do klotni, przerwij ja. Nie staraj sie za wszelka cene udowadniac swoich racji. Przepros tylko Twoich rozmowcow, ze obecnie nie jestes w stanie dalej ciagnac tej rozmowy, bo prowadzi Cie to stanu stresu. Jesli faktycznie masz racje, to przeciez to juz wiesz. Czy cos Ci to da jesli sie o niej inni dowiedza? Jesli nie chca sluchac, ich strata.

29.05.2002
23:43
[9]

Lipton [ 101st Airborne ]

Mam prosta recepte na stres. Kiedy wstajesz codziennie rano mow sobbie ze zycie jest piekne, ze mozesz sie nim znowu cieszyc bo sie obudziles. Za kazdym razem gdy zaczynasz sie stresowac pomysl sobie ze za kilka dni bedziesz mowil :"Po co sie tak stresowalem, to byl looz:)" Pozytywne nastawienie do zycia bardzo pomaga w walce ze stresem. Na poczatku mozesz do tego dorzucic jakies tabletki ziolowe. Ale najwazniejsze jest to ze nawet jak Ci sie cos nie uda, bo byles zestresowany, to na pewno doprowadzi do czegos dla Ciebie pieknego, wspanialego, bo nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo. Sorki za takie utarte zwroty, ale to jest szczera prawda:)

29.05.2002
23:49
smile
[10]

arthemide [ Prawdziwa kobieta ]

Lipton dobrze radzisz, a utarte zwroty sa najtrafniejsze ;))

29.05.2002
23:50
[11]

KRIS_007 [ 1mm[]R+4l ]

Lipton ---> zgadza sie. Optymistyczne podejscie do zycia i nawet nie widzisz jak ci czas milo plynie;)

30.05.2002
00:03
smile
[12]

Mysza [ ]

...czego jestem najlepszym przykładem... :)))))))

30.05.2002
00:03
[13]

The Dragon [ Eternal ]

Walnąc setke :)

30.05.2002
00:12
[14]

Lipton [ 101st Airborne ]

Powiem Wam, ze jeszcze rok temu stresowalem sie wszystkim, czesto lapalem doly z byle gowna. W polowie poprzednich wakacji powiedzialem sobie, ze musze sie zmienic. Od tamtego czasu nie mialem ani jednego dola. Przewaznie gdy czuje ze moge go zlapac, powtarzam sobie ze to co jest jego powodem nei jest najwazniejsze i od razu wracam do normy:))) Zycie w ten sposob naprawde przynosi duzo radosci i spokoju:) No i diametralnie obniza poziom stresu.

30.05.2002
00:22
[15]

Mysza [ ]

Lipton --> Ja sobie dawno temu, w szkole średniej coś takiego właśnie niemalże "na siłę" wmówiłem... a po kilku latach nie potrafię już inaczej... i chyba dobrze już o tym wiesz, że tak jest lepiej... łatwiej żyć... jeśli ty masz pozytywny stosunek do ludzi, oni bedą mieli taki do ciebie... empatia... złe rzeczy to kolejne doświadczenie... nie powód do zamykania się w sobie, czy krzywdzenia innych...

30.05.2002
09:09
[16]

TAILEREKK [ Senator ]

_Virus ------> nie pamiętam coś koło 10 zł chyba...... ale na dłuuuuugo starcza...

01.06.2002
23:03
smile
[17]

_Virus [ Pretorianin ]

no to fajnie...tylko bede jesct pusza..... i pisc mlecfzko....i mowic sobie ze jetsemj bogiem:D

01.06.2002
23:33
[18]

Mad_Angel [ Love Hate Love ]

Pomysl sobie, ze za jakis czas to co Cie teraz stresuje nie bedzie mialo znaczenia.

02.06.2002
00:10
[19]

_Virus [ Pretorianin ]

jak to pomyslec??

02.06.2002
02:06
smile
[20]

SlipKnoT [ Konsul ]

"(...) Na stres dobre jest żucie gumy. Odpowiednie dotlenienie mózgu sprawia, że do naszego ciała dociera więcej impulsów rozluźniających mięśnie i łagodzących efekt ucisku nerwów (...)" Nie wiem jak to rozumieć, ale ja akurat jestem nałogowcem jeśli chodzi o zucie gumy i muszę przyznać, że nie wiem co to stres.

02.06.2002
02:28
smile
[21]

Hamil_Hamster [ Indiana Majonez ]

stres, stres, stres... Niesty nie ma dnia w którym nie było by sytuacji po prostu KOSZMARNEJ ! mam doła jak cholera- wszysko przez moją pojebaną rodzinke, zaczynam ich już nienwaidzidź szczerze mojej siosry a rodzice potrafią wkurzyć jak nie wiem co! :(((((

02.06.2002
04:32
smile
[22]

SoloPL [ Chor��y ]

pomnysl sobie jak masz fajnie , w porownaniu do mlodziezy jakis krajow ala somalia, gdzie polowa ludiz jest kalekami, gdyz rzadzacy tam robili rzeznie, pomysl jak masz dobrze wporownaniu do dzieci, ktore nigdy nie beda mialy rodzicow, czy nawet prostej zabawki, pomysl sobie, ze w rzeczywistosci twoj problemy to tak naprawde banaly, nad ktorymi niepotrzebnie sie rozwodzisz. wielu ludzi na swiecie chcialoby by miec "takie" problemy. wiec ciesz sie zyciem, ciesz sie, ze urodizles sie zdrowy i mozesz chociazby teraz wlasnie czytac ten text. a reszta sama sie bedzie ukladac. ps. i ciesz sie ze polacy pojada koree we wtorek ;O

02.06.2002
05:21
[23]

lizard [ Generaďż˝ ]

na stres? tylko sex :")

02.06.2002
11:54
smile
[24]

arthemide [ Prawdziwa kobieta ]

Wiesz co jeszcze dodrze na stres robi? Okej sex tez jest dobry i duzo w tym prawdy, ale nie zawsze jest ku temu sposobnosc Uprawiaj sport ;)) duzo, az sie spocisz, tak dlugo, az poczujesz, ze juz Ci sie nic nie chce. Po dobrej dawce sportu dobrze sie spi, a rano jest wszystko takie proste. Na poczatek nie przesadzaj jednak. Tak z pol godzinki jogging, albo to co lubisz. Ja uprawiam Aikido, i jest spoko. Albo ide na rolki, po godzinie to cieknie ze mnie. Wraz z potem wydalasz substancje toksyczne z Twojego organizmu, mogace byc przyczyna twojego samopoczucia. No i czynny tryb zycia dotlenia mozg i miesnie. Na co czekasz? Wylacz kompa i dalej na swieze powietrze! Nic samo nie przyjdzie! Troche mobilizacji!

02.06.2002
16:24
smile
[25]

_Virus [ Pretorianin ]

wyłaczyc kompa...jednya zecz ktora mnie podtrzumuje przy zyciu...never...!!! a co do sexu to ok... ale to co mam to robic ( jezeli by któas chciał) codziennie???:)

02.06.2002
16:25
smile
[26]

Loginek [ Legionista ]

ZWALIĆ SOBIE KONIA

02.06.2002
16:30
smile
[27]

_Virus [ Pretorianin ]

bardzo ciekaewe:)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))........cos innego??

02.06.2002
16:32
[28]

Maxwell [ ]

<loginek> bardzo ciekawe masz metody, nie ma co :)

02.06.2002
16:48
smile
[29]

_Virus [ Pretorianin ]

maxwell--> ty chyba tesz takich uzywasz:)))))))))))(bez skojarzen)

02.06.2002
16:57
smile
[30]

VinEze [ Hasta la victoria siempre! ]

Jak opanować stres ? Kupić translator i dres !

02.06.2002
17:00
[31]

Loginek [ Legionista ]

wŁAŚNIE KOŻYSTAM Z MOJEJ METODY POdanej wyżej

02.06.2002
17:07
[32]

_Virus [ Pretorianin ]

amasz jakies takie obrazki...filmiki jezeli chodzi ci o ta opd. podana perzez CIEBIE!!??

04.10.2002
16:03
smile
[33]

Requiem [ has aides ]

hmm opisze objawy jakie u siebie dostrzegam: np. w szkole, kiedy cos czytam, powoli mnie zatyka, az w koncu ledwo mi sie czyta i caly zaczynam sie trzasc... nie wiem czemu. Czy to moze byc stres? z tego co wiem - tak. Ale jak to opanowac/leczyc?

04.10.2002
17:59
smile
[34]

Razun [ Chor��y ]

_Virus jak juz ktos powiedział wysiłek fizyczny jest b. skuteczny na doły psychiczne jak ci sie nie chce wychodzić na świeże powietrze to poprostu odejdź od kompa i zacznij robić pompki zrobisz 100 pompek i poczujesz się lepiej :)

04.10.2002
18:07
[35]

noname4 [ Centurion ]

pomaga czasami magnez, ale to na taki, że tak powiem zwykły stres, melisa też, w poważniejszych przypadkach nerwosol...

04.10.2002
18:22
smile
[36]

Skrzypu [ Pretorianin ]

WINO PAPIEROSY KOBIETY I SPIEW lub PEACE LOVE DRAX AND SEX

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.