
MrXX [ Konsul ]
Problem z PC - co o tym myślicie
Witam (w szczególności wysia de beściaka)
Piszę w imieniu dobrze znanego wam forumowicza (dane osobowe zastrzeżone).
Brat ma płytę ABIT KN7. Wszystko było ok do momentu kiedy jakąś godzine temu chciał włączyć kompa. Komputer teorytycznie uruchamia się (tzn cała maszyneria - HDD itd...) jednakże na monitorze nic nie wyświetla się, dioda od HDD pali się przez około 10 sekund i nic poza tym sie nie dzieje - tzn. nie dochodzi do bootowania się PC). Aha i co ważne. Komputer NIE daje żadnego sygnału dzwiękowego (pisku, jak kto woli bipczenia)
Miałem kiedyś podobny problem i udało mi się go rozwiązać za pomocą CMOS clear (zresetowanie BIOSu za pomocą zworki). Niestety w w/w przypadku nic to nie daje.
Może ma ktoś jakieś doświadcznia z w/w sytuacją. Co robić? Brat próboje pokolei różnych manewrów (zmiana HDD, zmiana taśm itd..) póki co bez rezultatu.
Czy przyczyną w/w może być zepsuty CPU ? Czy podczas awarii CPU komputer daje jakiś sygnał dzwiękowy?
Amadeusz ^^ [ 82 - 88 Marillion fan ]
Komp zachowuje się podobnie bez procka. Miałem IDENTYCZNY kłopot kiedy zjarał mi się mój dawny Athlon XP2000+. Niewykluczone, że Ty masz inny problem, ale to przyszło mi pierwsze na myśl.
Mayday1 [ Pretorianin ]
Jak mi poszedł procek to płyta dawała kilkukrotny sygnał dżwiękowy
masterofpain [ Centurion ]
sproboj wlozyc inna karte graficzna, znajoma miala taki sam problem i okazalo sie ze to "grafa"...
Karl_o [ APOCALYPSE ]
ewentualnie moze zasilacz
kapciu [ Centurion ]
Hehe, tylko nie zapomnij przed tymi operacjami podpiąć sie do kaloryfera ;)