
matirixos [ Generaďż˝ ]
Zbrodnia i Kara - Opinie ??
Przeczytałem ta lekturke i uważam że nie jest taka zła a wy jak sądzicie podobała wam się ??

brutu [ Uwielbiam Cię Aguś ]
"Taka zla"? Chlopie, to jest najlepsza lektura szkolna jaka jest w planie na liceum!
Wciagajaca fabula i psychologia, psychologia! Dostojewski wielkiem pisarzem jest :).
pecet007 [ ]
e jak dla mnie najlepsza lektura szkolna to "Imię Róży" U.Eco ale cóż są różne gusta :p
J0lo [ Legendarny Culé ]
nie dotrwałem do końca. pewnie dlatego że niespecjalnie garnąłem się w tym okresie do lektur ( romantyzm mnie skutecznie odrzucił od j.polskiego ). głównie odrzucały tony wewnętrznych przemyśleń, opisów oraz mnie osobiście męczyła polifonia tej książki...

_Robo_ [ Senator ]
Jolo ->
Cainoor [ Mów mi wuju ]
Dobra to może i tak, ale na pewno nie fajna.

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Nie jest źle, niestety miejscami trochę przynudza.
Kijano [ Generaďż˝ ]
Dla mnie "Pan Tadzio" rzadzi :) lubie takze wszystkie ksiazki obozowe. ZiK ciekawe ale nic poza tym.

matirixos [ Generaďż˝ ]
Racja Brutu Dostojewski miał to coś. Był geniuszem
brutu [ Uwielbiam Cię Aguś ]
Nie znacie sie ;)
BTW Umberto Eco nie jest w zakresie lektur szkolnych (przynajmniej na tzw. poziomie podstawowym do matury ;))
Prawde mowiac, jest to jedyna ksiazka w liceum (oczywiscie z lektur) ktora przeczytalem i mnie zainteresowala, bo jest w niej genialnie pokazana ludzka psychika i mechanizm zbrodni ;).
Ksiazka, tak przy okazji, omawiana jest dokladniej podczas studiow psychologii.
Hmm, jeszcze jedno mi sie przypomnialo - ksiazka podobno jest bardzo lubiana przez tzw. umysly scisle, np. w mojej klasie zrobila furore (mat-fiz) jak nic innego, a klase mam niepismienna i nieczytata :P. Natomiast w zaprzyjaznionej klasie juz tak sie nie podobala.
pikolo [ Konsul ]
matirixos-> super lekturka ja ja przerabiałem jakies 1miesiac temu , wszystkim polecam ta ksiazke bo naprawde warto ją przeczytac. Tak samo Potop jest bardzo fajny, lekturka historyczna z watkami wstawionymi przez Prusa :) elo normalnie fajna ksiazeczka

Piotrek [ Generaďż˝ ]
brutu --> W mojej klasie, prócz mnie, nikt nie docenił "Zbrodni i kary". Klasa składała się prawie wyłącznie z ludzi nie przepadających za naukami ścisłymi :) Jeśli chodzi o lektury szkolne, to w liceum naprawdę spodobały mi się tylko dwie - "Mistrz i Małgorzata" oraz właśnie "Zbrodnia i kara", która do dzisiaj pozostała moją ulubioną książką. Z Dostojewskiego czytałem jeszcze "Idiotę" oraz "Braci Karamazow", które również polecam, szczególnie tę drugą pozycję, chociaż nie wywarły one na mnie już tak wielkiego wrażenia.

Raynor [ Big Man ]
_Robo_ -> wiadać, że nie przerabiałeś "Zbrodni i Kary". :)
Moimi ulubionymi lekturami są "Kamienie na szaniec" oraz "Zdążyć przed Panem Bogiem". :)
pecet007 [ ]
a "Dżumę" ktoś czytał? jakie opinie, bo nie wiem czy sobie tym głowę zawracać, chociaż raczej by pasowało :P

BIGos [ bigos?! ale głupie ]
pecet - Dżuma jest ok
ZiK jedna z lepszych, Mistrz i Małgorzata także, Pan Tadeusz ssie, ale najbardziej to ssie "Nad Niemnem" i ogólnie p. Eliza Orzeszkowa (hak jej w smak, dobrze, że już nie żyje ;P )

BEERman [ Konsul ]
Zbrodnia i kara jest chyba jedyną książką z liceum którą mam ochotę przeczytać ponownie. "Mistrz i małgorzata" to też niezła pozycja chociaż mnie osobiście irytowały wstawki biblijne. Jeżeli ktoś lubi tego typu ambitne książki to polecam jeszcze "blaszany bębenek" Guntera Grassa i "czarodziejską górę" Tomasza Manna. Naprawde warto.
BIGos [ bigos?! ale głupie ]
BEERman - mi się "BB" przestał podobać pod koniec. Przestałem go chyba rozumieć, albo był po prostu bez sensu... Umknęło mi coś, czy ta książka naprawde dąży do bezsensu w miarę przewracania kartek?
hopkins [ Zycie jest piekne ]
pecet Dżuma bardzo mi sie podobala. Ksiazka ponad czasowa o uniwersalnym znaczeniu. Cos jak Maly Ksiaze =]
Yoghurt [ Legend ]
Zbrodnia i Kara? Naj;lepsze, co czytałem w kategorii "Lektura szkolna", łyknąłem dwa razy i pewnie kiedyś wróce. To nie jest zwykła książka, to wręcz rozprawa filozoficzno-psychologiczna, do tego nieźle napisana. Ogólnie rosyjska literatura godna jest plecenia, choć niektórzy pewnie już widząc samą objętość niektórych utworów podziękują i wrócą do lektury "Poczytaj mi mamo"
BEERman [ Konsul ]
Bigos--> BB czytałem parę ładnych lat temu i dzisiaj pozostały mi w głowie tylko zarysy fabuły (2,3 książki na miesiąc * kilka lat...) ale pamiętam że byłem zachwycony. Mnie dosyć trudno było przebrnąć przez początek. Potem poszło jak z górki.