Vilya [ Wilczyca Stepowa ]
"Pod Rozbrykanym Nazgulem" cz. 129
"A droga wiedzie w przód i w przód, choć zaczęła się tuż za progiem...” – czy to nie taką piosenkę śpiewasz, wędrowcu, i wciąż się dziwisz, w jakie to miejsca i czasy zanosi Cię ta droga? I oto zawiodła Cię tutaj, do pogrążonej w półmroku izby. Stoisz w progu i próbujesz odgadnąć, czy znajdziesz tu to, czego szukasz.
Nikt z nas tego nie wie. Może przywiodło Cię tu zmęczenie podróżą; głodny i spragniony, wypowiedz swe życzenie. Może powodowany ciekawością słusznie połączyłeś nazwę tawerny z zupełnie innymi od pełnego zgiełku tu-i-teraz czasami i światami. A może jakiś złośliwy lub niewprawny mag rzucił na Ciebie zaklęcie teleportacji, umieszczając Cię w miejscu, w którym zupełnie nie chciałeś się znaleźć...? Trudno. Jesteś.
I być może jest to ostatni dzień Twojego życia. Starego życia, oczywiście. Teraz nadchodzi Nowe.
Przypatrz się uważnie : to jest karczma. Sam wiesz najlepiej, do czego służą takie miejsca, a to jest szczególne, oferując szeroki asortyment trunków i mieszkańców całego Śródziemia.
Co do trunków – w tej chwili Twój wzrok automatycznie spoczywa na barze - poda Ci je któraś z pięknych dam (czyż inne niż piękne istnieją w Śródziemiu?). Pierwsza z nich, Elfka FoXXXMagda, dawno, dawno temu zainicjowała ideę tego miejsca, nosi zaszczytne miano naszej Pani i wciąż odbywa poważne narady z tajemniczym (aczkolwiek wszystkim doskonale znanym) Strażnikiem. Posiadająca dar snucia przepięknych opowieści Półelfka Nilcamiel przynosi we włosach świeże nowiny ze szlaków i twierdz. Kami, zwana przez niektórych Najpiękniejszą, ma wiele ukrytych talentów (wśród których ujawniła się ostatnio moc jasnowidzenia), które ujawnia jednak nieśmiało. I jeszcze Vilya, zafascynowana słowami w różnych językach oraz ich mocą w piśmie, chętnie porozmawia z Tobą o szeroko pojętej sztuce (gotowania też). Słowa nie są również obce trubadurowi hugo, który przedstawia się: „Mistrz Hugo, Półelf, Poeta i Bard”. Takiej pewności siebie trudno nie uwierzyć, a i jego poezja przemawia głośniej niż czyny ;). Arab, mężny rycerz i podróżnik znający Kraje Południowe, broni honoru kami, a przy okazji dostarcza karczmie kwiaty (twierdząc, że to tylko dla Niej :)). Nieco szerszy zasięg ma obrona LooZ’a, który za cel postawił sobie godnie reprezentować Gondor. Niedawno pojawił się kathulu, smutnooki przybysz ze Szmaragdowej Wyspy, spisujący tajemnicze kroniki. Od czasu do czasu widujemy tu również Berena, podobno jednorękiego, a na pewno posiadającego sporą wiedzę o historii i geografii Śródziemia. Natomiast Stitch jest przedstawicielem złowieszczej profesji wiedźmina; mamy jednak wrażenie, ze udało się go spacyfikować... w każdym razie nie przynosi niczego, co upolował. Okazjonalnie spotkasz tu również tajemniczego Iarwaina Ben-Adara, z uporem godnym maniaka dbającego o wystrój wnętrza. A w podwórzu, w ciemnej piwniczce, tajemnicze eliksiry rozlewa gofer, pojawiając się czasem z nową dostawą samogonu. I kiedy już myślisz, że wystarczy, że poznałeś już wszystkich, blask świecy odbija się od ogromnego topora... To wierny towarzysz badacza przeszłości, Krasnoluda Jolo, który siedzi w jednym z ciemniejszych kątów, wszystko widzi, słyszy i chętnie opowie Ci, jak wykopać z ziemi największe skarby. I jeszcze Nasz Człowiek w Mordorze -- Mysza, dowodzący Orkowym Patrolem i tylko z pozoru stojący po stronie wroga.
Tak... to lista do uzupełnienia, może i Ty się na niej znajdziesz? Może atmosfera zabawy i światło tak pięknie załamujące się w złotym trunku skłonią Cię do zostania tu na dłużej?
Pokłoń się zatem naszemu patronowi Nazgulowi, rzuć trochę resztek żebrzącemu pod stołem Gollumowi, mój skarbie, i przyłącz się do nas. Chętnie wysłuchamy Twych opowieści.
Vilya [ Wilczyca Stepowa ]
Oto nasze nieskromne menu i link do stronki, którą namalował mati...
kathulu [ Generaďż˝ ]
Vilya:: Dziękuję. ---->
Bodokan [ Starszy od węgla ]
*Gwaltownie wchodzi do srodka, malo nie wyrywajac drzwi z zawiasow* Czy to prawda, kathulu?! Mow, na bogow, czy to prawda?!!!
Vilya [ Wilczyca Stepowa ]
nie ma za co... ale trzeba wymyślić coś lepszego... przy takim ciśnieniu brakuje mi fantazji... :)
Vilya [ Wilczyca Stepowa ]
ooo...? Bodokan..? welcome, my friend...
kathulu [ Generaďż˝ ]
Bodokan ---> o co ci chodzi na Boga.
Bodokan [ Starszy od węgla ]
*zmieszany* Witaj, piekna Pani... *klania sie*
TAILEREKK [ Senator ]
o kurcze chyba pół dnia będe czytał ten text z samej góry :)
kami [ malutkie maleństwo ]
Hmmmm ;>
kathulu [ Generaďż˝ ]
Cóż to za intryga się tu rozgrywa w którą jestem wpłatany najwyrażniej bez mojej wiedzy.
Bodokan [ Starszy od węgla ]
*patrzy na kathulu z szalenstwem w oczach* Czy, czy to prawda, ze Zostales rycerzem tej Damy? *patrzy blagalnie proszac oczami o zaprzeczenie i jednoczesnie zdejmuje luk z plecow*
Vilya [ Wilczyca Stepowa ]
idę poczytać o WW II i jej wpływie na amerykańską gospodarkę... będę bliżej nieokreślonym wieczorem... kami :: cześć, jak tam zdrówko? i zdolności? :))
kami [ malutkie maleństwo ]
Vilya--> zdrowko dobrze dziekuje, a zdolnosci? jakie zdolnosci? ja nie mam zdolnosci zadnych:)
kathulu [ Generaďż˝ ]
Bodokan - hej, hej spokojnie młodzieńcze pohamuj swoje emocje. Ja tylko bronię jej HONORU, to absolutnie wszystko. Nic więcej nie zaszło i nie zajdzie, wierz mi.
kathulu [ Generaďż˝ ]
Więc spróbuj znieważyć Ją słowem, czynnem lub myślą a znajdę Cię, gdziekolwiek byś się nie ukrył.
Bodokan [ Starszy od węgla ]
*westchnienie ulgi* kathulu---> przyjacielu, zle mnie poinformowano. Wybacz mi ten atak. Ide poszukac informatora, ktory mnie oszukal. Jeszcze wroce... . Mam nadzieje... .
kami [ malutkie maleństwo ]
To lepsze niz telenowele:)))))))
kathulu [ Generaďż˝ ]
kami ---> cieszę się, że Cię to bawi.
kathulu [ Generaďż˝ ]
Tak, to był sarkazm.
cronotrigger [ Rape Me ]
Siemka!!!!!!!
kami [ malutkie maleństwo ]
kathulu --> spokojnie, chyba mnie zle zrozumiales:(
kathulu [ Generaďż˝ ]
kami ---> podroczyć się nie można :(
kami [ malutkie maleństwo ]
kathulu --> bo ostatnio sie wszyscy tylko drocza ze mna. Moze dlatego tak reaguje.
kathulu [ Generaďż˝ ]
Bodokan już poszedł. Boże, aż czemu każesz nam kłamać :))
kathulu [ Generaďż˝ ]
kami ---> proszę na przeproszenie, bo widzę, że ostatnio Arab o tobie zapomniał -->
kami [ malutkie maleństwo ]
kathulu--> oklamales go?? ;)
kami [ malutkie maleństwo ]
kathulu --> nie zapomnial:))))
kami [ malutkie maleństwo ]
no i oczywiscie dziekuje:)
kathulu [ Generaďż˝ ]
kami ---> To był żart to z tym "Bodokan poszedł" - Vilya by mnie zabiła, poza tym jestem na to już za stary, za stary.
kami [ malutkie maleństwo ]
kathulu --> ile Ty starcze mozesz miec lat? Ze 23 gora:)))
kathulu [ Generaďż˝ ]
kami --> Nie wiek dowodzi twej dorosłości lecz zachowanie. "Samoocenia i Samorealizacja wśród młodzieży". Skąd mogło ci przyjść do głowy ile mam lat, a ile może mieć Bodokan?
kami [ malutkie maleństwo ]
kathulu --> if you say so. A Bodokan ma 39?
kathulu [ Generaďż˝ ]
kami ---> Spodziewałem się bardziej kreatywnej odpowiedzi typu: "po twoich postach to świadczy, że ty nigdy nie będziesz dorosły" albo "... masz 13 lat".
kami [ malutkie maleństwo ]
kathulu--> heh:) ja pobedziesz tu dluzej to zobaczysz ze po mnie nie mozna spodziewac sie kreatywnosci a jedynie bezcelowej obecnosci. :)))))
kami [ malutkie maleństwo ]
mialo byc JAK pobedziesz...
Vilya [ Wilczyca Stepowa ]
"Something" to jedna z moich ukochanych piosenek Beatles'ów. Znalazłam jej nową wersję... "Something" (based on "Something" by the Beatles; original words and music by the late great George Harrison) Something in the way it shines Attracts me like no other treasure. Something in the way it consumes me... I don't want to lose it now! You know that it's mine and how! Somewhere in its gleam it knows That I don't need no other treasure. Something in its feel that shows me... I don't want to lose it now! You know that it's mine and how! I love the Precious, don't you know? Well, I know! Yes, I know! Thanks to it my life's been long. I'm still strong! I'm still strong! Something in the way I feel, And all I have to do is think of it. Something in the things it told me... I don't want to lose it now! You know that it's mine and how! ZAGADKA :: kto wykonuje najnowszy cover utworu "Something"???
hugo [ v4 ]
Vilya ==> co? i Beatlesów lubisz? (choć tu już nie powinienem się dziwić, to jednak...) Dochodzę do wniosku że musisz być moją siostrą, bo wychowaliśmy się na identycznej muzyce....
kathulu [ Generaďż˝ ]
[Młodzieniec siedzący w ciemnym kącie uśmiechnął się i zgiął kartkę na której coś napisał po czym włożył ją do jakiejś zielonej księgi. Przysłonił oczy rondem kapelusza i czekał]
kathulu [ Generaďż˝ ]
Czy ktoś dzisiaj będzie w Karczmie, czy będę siedział samemu?
Bodokan [ Starszy od węgla ]
*zmeczony i zakrwawiony ciezko siada na lawie* Witaj ponownie kathulu!
kathulu [ Generaďż˝ ]
Bodokan ----> Skąd twe rany, czyżbyś wracał z pól bitewnych ultimy?
Bodokan [ Starszy od węgla ]
Tak, w rzeczy samej Przyjacielu. I dlugo tu nie zabawie, bo zemsta mnie wzywa. A tym czasem napijmy sie czegos...
kathulu [ Generaďż˝ ]
Niech będzie.
Bodokan [ Starszy od węgla ]
Za zdrowie dwoch pieknych kobiet, ktorych imiona sa Tobie doskonale znane :-)
kathulu [ Generaďż˝ ]
Na zdrowie ich i nasz pochybel :)
Bodokan [ Starszy od węgla ]
Wyborne to piwo! Powtorzmy kolejke... . Zanim znow wyrusze...
kathulu [ Generaďż˝ ]
Teraz w litrowych kuflach.
Bodokan [ Starszy od węgla ]
Oops! Wystarczy, bo czlek ze mnie juz nie mlody, a osilka pewnego jeszcze musze dorwac :-) Jak przezyje , to wroce...
kathulu [ Generaďż˝ ]
Niech kruki nie krążą nad twym ciałem lecz twych przeciwników.
Vilya [ Wilczyca Stepowa ]
niech noc ta będzie błogosławiona...
Bodokan [ Starszy od węgla ]
kathulu---> dziekuje - wypijmy jeszcze po jednym i wyruszam na spotkanie przeznaczenia :-)
kathulu [ Generaďż˝ ]
Niech ktoś rzuci piwo bo mi sie skończyły - same puste kufle.
Bodokan [ Starszy od węgla ]
O, Vilya... Witaj Pani... *probuje zaslonic krwawe plamy na ubraniu*
Vilya [ Wilczyca Stepowa ]
Jak wiecie z moją aparycją oberżystki mogę swobodnie podawać piwo... jak to mawiają Szwedzi: Into the fog!
kathulu [ Generaďż˝ ]
Karhu - jak to mówią Fini.
evs [ Un loup mechant ]
* plask.... slychac mlasniecie o komin od wewnetrznej strony * chwila ciszy.......... * sliiiiiiiizg.... cos sie zsowa po scianie komina * * pflak... w popiol i resztki drew spadl maly skorzasty stwor * no nie :(( nigdy sie nie naucze manewrowac :(( Witam wszystkich obecnych wieczorowa pora :)))
Bodokan [ Starszy od węgla ]
*wzdryga sie* A coz to za ohyda *zdejmuje luk z plecow*
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
Dobry wieczor wszystkim:) Mam dzis nastroj i wene wiec posiedze troche na forum i wracam do opowiadania...moze wreszcie cos z tego bedzie. Albo scenariusz na ten konkurs LoTR... Hey Gollum! Pospiesz sie, bo odetne Ci dniowke! Podaj wszystkim piwo, zywo!
kathulu [ Generaďż˝ ]
Witam piękną Panią.
evs [ Un loup mechant ]
Bodokan --> to ja piekny ksiaze tylko w przebraniu :))) hyhyhy no to moze po kufelku :))) Witaj Pellamerathiel :))
Vilya [ Wilczyca Stepowa ]
Pelle :: quel undome mellon nin... już się bałam, że znowu będę sama wśród dzikich... :) odroczyli mi wyrok o 6 dni.... hurrrra!!!!
Bodokan [ Starszy od węgla ]
*opuszcza luk* Ooo, witam Pania... *klania sie*
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
Vilya-->Wyrok? Jaki wyrok mosci Elfko? Jesli masz jakies problemy prawne, zalatwi sie to-w koncu mam znajomosci w Gondorze... Saesa omentien lle, obecni w Karczmie:)
Bodokan [ Starszy od węgla ]
evs---> a to TY... . No, niewiele brakowalo... Witaj, Przyjacielu!
kathulu [ Generaďż˝ ]
Vilya:: Vel, vel wypraszam sobie może jestem Irlandczykiem, ale znam zasady dobrego wychowania.
Mysza [ ]
< drzwi karczmy wlatują z hukiem do środka... z zewnątrz słychać strofujący głos: "- Kruszynka, ile razy mam ci powtarzać, goblini pomiocie... Tutaj pukamy..." Do środka, odsuwając na bok wiszące na zawiasach resztki desek wchodzi ubłocony ork > Witam wszystkich... i przepraszam za nieokrzesanego podwładnego... zaraz to naprawi...
evs [ Un loup mechant ]
Bodokan --> jest tu jeden zarazony :))) ..... UO sie komus spodobalo :))
Vilya [ Wilczyca Stepowa ]
Pelle :: chodzi o mój stopień awansu zawodowego... myślałam, że będę musiała oddać dokuenty w piątek, ale przesunęli mi termin na tydzień później... (A Tobie się wydaje, że JA nie mam znajomości w Gondorze? :)) kto zna japoński? mam parę fajnych wierszyków...
kathulu [ Generaďż˝ ]
evs ---> Już mu mówiłem.
kathulu [ Generaďż˝ ]
Vilya:: kiedyś znałem, ale jestem już stary i takie rzeczy wypadają mi z umsyłu. Poproś brata.
Bodokan [ Starszy od węgla ]
*bierze do reki strzale i bacznie obserwuje orka* Wiitaaj...*szepcze*
Mysza [ ]
Bedziesz nią rzucał ? - na pysku orka spoglądającego na strzałę wykwitł grymas, który przy odrobinie dobrej woli można by uznać za złośliwy uśmiech...
Vilya [ Wilczyca Stepowa ]
Mysza ::: witaj... zobacz czego sobie słucham: So, so you think you can tell Heaven from Hell, blue skies from pain. Can you tell a green field From a cold steel rail? A smile from a veil? Do you think you can tell? And did they get you to trade Your heroes for ghosts? Hot ashes for trees? Hot air for a cool breeze? Cold comfort for change? And did you exchange A walk on part in the war For a lead role in a cage? How I wish, how I wish you were here. We're just two lost souls Swimming in a fish bowl, year after year, Running over the same old ground. What have you found? The same old fears Wish you were here a Ty nadal nie idziesz na koncert? ale Ci źle!
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
Mysza!! Dawno Cie tu nie bylo:) a co do Kruszynki to zdarza sie. Zaprowadz Go do stajni, tam jest nasz dyzurny troll patrolowy:) byles ostatnio na jakims ciekawym patrolu? Vilya-->Ty zapewne tez, ale nie starajmy sie przekonac kto wieksze...:P
Bodokan [ Starszy od węgla ]
evs---> zarazenie kathulu, to rowniez szansa na Twoj powrot :-)
evs [ Un loup mechant ]
Bodokan --> mysle, ze jak bedziemy grozic wlascicielom to nas wywala z hukiem zanim sie zorientujemy Mysza --> Wiatm Pana ;)
kathulu [ Generaďż˝ ]
Vilya:: Może coś na odmianę, coś starego... Gimme a kiss to build a dream on And my imagination Will thrive upon that kiss Sweetheart, I ask no more than this A Kiss to build a dream on Give me a kiss before you leave me and my imagination will feed my hungry heart Leave me one thing before we part A kiss to build a dream on When I'm alone with my fancies I'll be with you Weaving romances Making believe they're true Oh, gimme your lips for just a moment and my imagination will make that moment live Give me what you alone can give A kiss to build a dream on Gimme a kiss to build a dream on And my imagination Will thrive upon that kiss Sweetheart, I ask no more than this A Kiss to build a dream on Give me a kiss before you leave me and my imagination will feed my hungry heart Leave me one thing before we part A kiss to build a dream on When I'm alone with my fancies I'll be with you Weaving romances Making believe they're true Oh, gimme your lips for just a moment and my imagination will make that moment live Give me what you alone can give A kiss to build a dream on
Mysza [ ]
Vilyo --> pieniążków na razie jednak nie ma... ta naprawa kompa naprawdę mnie strasznie oczyściła z pieniążków... ale nadal mam nadzieję, że coś uda mi się wymyślić... a póki co: Oooh Ma Oooh Pa, must the show go on ? Oooh Pa take me home Oooh Ma let me go There must be some mistake, I didn't mean to let them Take away my soul, Am I too old is it too late ? Oooh Ma Oooh Pa Where has the feeling gone? Oooh Ma Oooh Pa Will I remember the songs? Oooh ah - The show must go on.
Bodokan [ Starszy od węgla ]
*patrzy uwaznie na orka i... odklada strzale na stol* Mysza---> jestes przyjacielem tych kobiet, jak sadze? *usmiecha sie*
Vilya [ Wilczyca Stepowa ]
Pelle :: [ciemnowłosa elfka unosi brew, ironiczny uśmiech drga w kąciku jej ust] Od kiedy to, droga przyjaciółko rozmiar się liczy? Ja bym stawiała na kunszt... Nie bijcie Myszy!
Mysza [ ]
Jestem przyjacielem wszystkich tutaj... O ile oni też tak będą uważać... < ork wybucha gwałtownym smiechem >
Bodokan [ Starszy od węgla ]
evs---> a moze pomozesz mi zemscic sie na barbarzyncy. Jak jestes jeszcze trzezwy :-)
evs [ Un loup mechant ]
Bodokan --> powrot do UO? moze :)) tak mnie troche nosi po spotkaniu :))) Vilya--> czy Ty aby sie na mnie nie obrazilas? he? nawet mi czesc nie powiedzialas :((
evs [ Un loup mechant ]
Bodokan --> ja nieczesto bywam trzezwy w wieczory przed dniem wolnym... ale moze da sie cos zrobic :)) opowiadaj
Dymion_N_S [ Bezimienny ]
Witajcie !!! Czy znajdzie się kufel zimnego piwa dla strudzonego wędrowcy ???
Bodokan [ Starszy od węgla ]
*siega szybko po strzale na stole, ale rownie szybko cofa reke* Mysza---> nie oceniam kogos po tym kim jest, tylko jaki jest... *usmiecha sie*
Mysza [ ]
Vilyo --> Bardzo Ci, Pani, za wstawiennictwo dziękuję... Jednakoż sam też bym sobie pewnie poradził... W niejednej podobnej sytuacji poradzić sobie musiałem, skoro tu siedzę...
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
Mysza-->Zaprowadziles Kruszynke do stajni? Bodokan-->Tak, to zaprzyjazniony ork. Nie ruszajcie Go:) zyczy sobie ktos cos do picia? Vilya-->No coz;) slow mi brak...a zmieniajac temat...mam dzis poetycki nastroj gdyz skonczylam dzis czytac"Wichrowe Wzgorza"...piekna powiesc. zerknij na adres podany ponizej i poczytaj o konkursie na scenariusz.
Bodokan [ Starszy od węgla ]
evs---> moja ostatnia przygoda w watku UO cz.41 ;-)
Mysza [ ]
Bodokan --> To co mówisz o mądrości Twej swiadczy... i doświadczeniu niewątpliwym... też uważam, iż wrogów robic sobie nowych nie warto... bo i po cóż...
Vilya [ Wilczyca Stepowa ]
evs :: absolutnie się nie obraziłam na Ciebie... przepraszam... może całusa na zgodę? :::>
kathulu [ Generaďż˝ ]
dziękuję, że mnie pisarza pomija sie wśród info o konkursach
Mysza [ ]
Magdo --> Kruszynka własnie materiału na nowe drzwi poszedł szukać... później pewnie z waszym trollem... hmmm... robótkami ręcznymi się zajmą...
evs [ Un loup mechant ]
Vilya --> cieszy mnie to niezmiernie :))) a godzic sie nie musimy skoro sie nie klucilismy :))) Bodokan --> zaraz zerkam ale zanim sie do swiata wslizgne moze potrwac godzin kilka :/ Witam nowoprzybylych :))
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
Mysza-->Robotkami recznymi powiadasz? Hm to cos jak moje "naprawianie dachu" z Mosci LooZ^em i "narady" z Aragornem? poki co-->Za Twoje orkowskie zdrowie
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
kathulu-->Wybacz o Panie, nie wiedzialam ze jestes zainteresowany...:)
Vilya [ Wilczyca Stepowa ]
Moje Wielkie Grafomańskie Ego zrobiło się nagle maleńkie... Pelle :: ja na konkurs? przecież nie umiem pisać! poczytaj moje posty, ile literówek robię... o, a tu kolejny pisarz nam wyrósł... chyba zajmę się literaturą od strony biernej -- zostanę krytykiem :)
Mysza [ ]
Magdo --> Cóż tam nasze "maleństwa" porabiać po naprawieniu drzwi będą, w to wnikać aż tak głęboko nie będę... Niech się bawią... Im też się należy... I dziękuję za toaścik... odwzajemniając się, rzecz oczywista... Twoje zdrowie, Pani... i pozostałych bywalców...
Bodokan [ Starszy od węgla ]
Ide na wyprawe w swiat pelen przygod, ale i smierc znalezc tam latwo. Sprawe honorowa mam do zalatwienia. Jak przezyje, to zawitam w te progi... . Zegnam, a moze do zoboczenia...
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
Vilya-->NO co Ty? Skąd ten brak wiary we wlasne sily?? Nilcamiel bierze udzial-bedzie pisac o Twoim ulubiencu, ja o swoim...:) trzeba wierzyc w siebie. WIerze ze kto inny zalozy nową Karczme...mnie sie nie chce:)
kathulu [ Generaďż˝ ]
E tam zaraz pisarz, jedynie pomysły noszę w mym umyśle, a bez muzy pisać nie potrafię - zdania się nie kleją, ale może jutro wrzucę problem, który stworzyłem dla Ignatiusa Vreemoun.
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
Bodokan-->Namarie i uwazaj na siebie. Wrog nie spi...
Vilya [ Wilczyca Stepowa ]
Niechaj zrobi to ktoś inny niż ja... proszę... ja muszę się poużalać nad sobą...
kathulu [ Generaďż˝ ]
Ja to zrobię. I przestań sie umartwiać, badź mną to porozmawiamy.
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
kathulu-->To dobrze, bo wlasnie konczylam. Ale zaloz:) eh nie mam z kim gadac...a Wam nie bede przeszkadzac. [Pellamerethiel dziwowujac sie nieobecnosci LooZ^'a, usiadla samotnie w kąciku nad stosem papierów i kalamarzem...]
kathulu [ Generaďż˝ ]
Zapraszamy do następnej części: