GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

SNOWBOARD - jaki sobie wybrac??

05.03.2006
17:10
[1]

boro [ Senator ]

SNOWBOARD - jaki sobie wybrac??

Witam

w tym sezonie dopadlo mnie biale szalenstwo - w koncu, po tylu latach dalem sie namowic na sprobowanie jazdy na desce (na nartach z reszta tez nie umiem, ale mnie tam nie ciagnie)...

pierwszy weekend szalalem na wypozyczonej desce - byla troche waska i palcami co chwile zachaczalem o snieg i bumm.... ale za to dosc prosto mi sie na niej zakrecoalo i wydalwalo sie, ze jest OK.. nie mam pojecia jaki to byl rozmiar, ani marka - miala nadruk osrodka i nic poza tym

wczoraj za to jezdzilem na desce pozyczonej od znajomego - jego sary sprzet - troche dluzsza (chyba 160cm) i do tego szeroka.... no, ale przede wszystkim stara i z jakimis beznadziejnymi wiazaniami... do tego dolozyl sie topniejacy snieg i efekt byl taki, ze mi sie strasznie zle jezdzilo - b. ciezko skrecalo (czesto konczylo sie upadkiem - miekkie wiazania nie reagowaly chyba na to co ja chce zrobic)...
tak wiec moje pytanie brzmi - jaka deske polecacie dla poczatkujacego freeridowca??? nie chcial bym sie szarpac na jakas super... duper... maszyne, ale z drugiej srony nie chce tez jezdzic na desce do prasowania...
no i na jakim rozmiarze najlepiej sie uczyc przy wzroscie 180cm i wadze 97kg
co myslicie o takich typach:
Salomon Link
Ride Cue
Burton Cruizer albo Malo

jakie macie swoje typy??

sezon sie skonczyl wiec beda spore przeceny w sklepach, wiec moze sie zalapie najakis fajny deal

05.03.2006
19:10
smile
[2]

sHrekX [ Pretorianin ]

Deska powinna ci sięgać do brody. Jeśli chcesz jeździć na freeridowej to powinieneś mieć twarde wiązania-co oznacza twarde i niewygodne buty. Ja jeżdżę na teżna freeridowym parapecie, ale sięga mi do oczu i uwierz-skręcanie 8 razy trudniejsze. Jak chcesz kupić dechę to dokładnie jądopasuj do swoich rozmiarów. Dlaczego chcesz freeridową?

05.03.2006
19:31
[3]

szarzasty [ rammsteinick ]

a ja bym Ci radził wziąść mięękie buty i wiązania. są dużo wygodniejsze.kiedyś jeździłem w twardych butach i po dwóch dniach miałem dość. a co do deski to sHrekH ma racje powinna ci sięgać do brody . ja narazie śmigam na FLOWie

05.03.2006
19:38
smile
[4]

sHrekX [ Pretorianin ]

Ja jeżdzę na zabójczej kombinacji.
-Deska freeridowa sięgająca do oczu
-wiązania i buty miękkie
-A robię ewolucje freestylowe
Najlepszy antywzór

05.03.2006
19:43
[5]

boro [ Senator ]

chce freeridowa, bo mam rozpiep...ne kolana i nie mam zamiaru skakac (chyba, ze w koncu zdecyduje sie na operacje)...
ta decha, ktora mialem wyporzyczaona na poczatku miala b. sztywne buty i wiazania takie, ze sie buty "wklikuje" w zaczepy - tez wszystko sztywne i mi sie lepiej jezdzilo niz wczoraj na tych miekkich... choc kto wie - moze najwiekszym problemembyl topniejacy snieg

buty kupilem sobie Salomona - super - pianka dopasowujaca sie do stopy, specjalen sznurki zamiast do sznurowek - fajnie trzymaja sie nogi i kostka jest konkretnie wsparta (jak dla mnie)

co do wiazan to myslalem nad K2 - jak narazie tej firmy wiazania wydaja mi sie najsolidniejsze.
Ogladalem rozne Burtony i jakos nie pasuje mi ten plastik. Moja zona ma K2 Bliss i jest bardzo zadowolona - solidna konstrukcja, sporo mozliwosci konfigurowania i na prawde wygladaja konkretnie... tak wiec moze ja sobie sprawie np V8, bo Chinch 05 to juz za drogo jak na moj poziom zaawansowania

05.03.2006
19:48
[6]

szarzasty [ rammsteinick ]

ja też mam kolana w nienajlepszym stanie ale skacze. w tym roku wreszcie na railu zacząłem śmigać

05.03.2006
19:49
smile
[7]

szarzasty [ rammsteinick ]

ShrekH-mi też deska do oczu sięga i nie jeździ sie źle

05.03.2006
19:53
smile
[8]

sHrekX [ Pretorianin ]

---->>szarzasty jakie polecisz miejscówki w POlsce , snowpark, rail, halfpipe itd.? Bo w Zakopanem to raczej nie ma gdzie jeździć?

05.03.2006
19:55
[9]

boro [ Senator ]

szarzasty - moje kolana to ruina - pozrywane wiazadla, naderwane miesnie.. czasem sie zginaja nie w ta strone co przewidziala natura... jezdze w specjalnych opaskach z metalowymi zawiasami, aby kolano trzymalo sie kupy

05.03.2006
19:55
[10]

nutkaaa [ Icewoman ]

No to ja też się od razu zapytam...
Jeżdżę na snowboardzie od 3 lat cały czas na tej samej desce jednak ta już się lekko zużyła, jest już za miękka i za krótka (139cm). Mam 163cm wzrostu jaką długą powinnam mieć deskę na średnio zaawansowanym poziomie jazdy i jakiej firmy deska oraz wiązania.

05.03.2006
19:59
[11]

szarzasty [ rammsteinick ]

ShrekX- szczyrk i korbielów. 3 tygodnie temu było tam zarypiście ale nie wiem jak jest teraz
boro- moje kolana jednak nie dorównują twoim pod względem zniszczenia :P:P

05.03.2006
20:01
[12]

boro [ Senator ]

powiem tak - mi sie podoba half-pipe, kusi, ale dopuki kolanka nie przejda generalnego remontu to bede tam tylko fotografem :)

btw - widzieliscie First Descent???

ja po obejzeniu zdecydowalem sie, ze w koncu sproboje jazdy na desce

w sumie kilka lat temu mialem przez 2h deche na nogach i atrakcyjna instruktorke dla siebei, ale tylko sie nauczylem slizgac i lapac rownowage... 4 tyg temu byl taki prawdziwy pierwszy raz i na prawde bardzo sie zapalilem...

zona za to od kilku lat jezdzi, ale tez po skoku (boi sie freestyle'u)

05.03.2006
20:23
[13]

Loczek [ El Loco Boracho ]

ShrekX: wiesz co znaczy freeride? nie slyszalem jeszcze o ludziach co jeżdżą freeridowo na twardych wiązaniach, chociaż teoretycznie to jest dopuszczalne...

boro: wiesz co to jest freeride? :D

Kilka podstawowych, uniwersalnych zasad przy kupowaniu:
1. jesli chcesz tańsze (<1500 zł) to odpuść sobie sztuczne rdzenie gdyż są tandetne... koniecznie drewno.
2. w zaleznosci od rodzaju jazdy dobieraj długość desek w nast sposób:
freestyle: powinna sięgać do brody
alpine: ~twojego wzrostu... ew troche krotsza
freeride: cos posredniego :)
3. Wiązana: na twardych sie w ogole nie znam... :)
co do miękkich to polecam burton, drake - te są najlepsze
4. buty - najwygodniejsze :]

nutkaa: po
1. we freestyle'u nie ma czegos takiego jak "za miękka" deska, a jeśli nie jezdzisz freestyle'owo to w ogole nie powinnas miec miekkiej
2. napisz jak jeździsz to sprobujemy pomóc :)

EDIT: wiazania K2 też podobno b. dobre

05.03.2006
20:23
smile
[14]

sHrekX [ Pretorianin ]

Ja od trzech sezonów jeżdzę, zapaliłem się od razu, niestety mieszkam 400 km od gór i tylko w ferie można gdzies wypaść...Po roku przerwy trzeba sobie dać dzień na przypomninie tego co się do tej pory nauczyło.

jesteście samoukami?

05.03.2006
20:28
smile
[15]

sHrekX [ Pretorianin ]

Może powiesz lOczku że do freeridingu nie trzeba twardych wiązań? Doucz się gościu i dpoiero póżniej udawaj mądrego.

05.03.2006
20:31
[16]

szarzasty [ rammsteinick ]

Loczek-ja dużo o takich słyszałem, właściwie tylko oo takich słyszałem. do freerideu są twarde wiązania a do freestylu miękkie

05.03.2006
20:43
[17]

Loczek [ El Loco Boracho ]

Shrek:hehe... siła twoich argumentów mnie dobija. To co to twoim zdaniem jest freeride? i dlaczego chcesz miec do niego twarde wiązania?
A w ogole to jeśli chcesz tu pisać to zachowaj kulture bo przez internet również ona obowiązuje.

szarzasty: a do czego we freeridzie są twarde wiązania? przeciez tej odmianie blizej do freestyle'u niż alpine

05.03.2006
20:49
[18]

szarzasty [ rammsteinick ]

loczek-->sorki nie doczytałem. chyba masz rację

05.03.2006
20:50
smile
[19]

sHrekX [ Pretorianin ]

Naprawdę się doucz i odwiedź jakieś strony Loczku bo głupoty piszesz, a brzmisz poważnie.
Może ten link cię przekona ale i tak powiesz że gość się myli.

PS:przecież jeszcze nie jestem niemiły, tylko prawdę napisałem.

05.03.2006
20:52
[20]

Loczek [ El Loco Boracho ]

sHrekX; a powiedz mi kiedys czy widziales narty z miękkimi butami? to jest serwis narciarksi, więc nie wyszło...

Powiedz mi do czego we freeridzie twarde buty?
a jak juz chcesz sie bawic w linki to prosze.... pokaz mi ile % butów do freeride'u jest twardych?
36292%26catref%3DC6&bs=Search&fsop=1%26fsoo%3D1&coaction=compare&copagenum=1&coentrypage=search&fgtp=&sargn= -1%26saslc%3D2&sadis=200&fpos=ZIP%2FPostal&ftrt=1&ftrv=1&saprclo=&saprchi=

(link trzeba połączyć, bo cały rozwala wątek)


boro: polecam link

05.03.2006
20:54
smile
[21]

sHrekX [ Pretorianin ]

Dla kontroli lepszej oczywiście!

05.03.2006
20:57
[22]

Loczek [ El Loco Boracho ]

lepszej kontroli? twardy sprzęt lepiej sie kontroluje tylko przy skrętach ciętych...
Na twardych, przygotowanych trasach, lub lodzie. Co ma do tego freeride?

05.03.2006
20:59
[23]

sHrekX [ Pretorianin ]

Litośći. Wiesz naprawdę co to jest freeride?
Jazda po dzikich szlakach.Między drzewami na przykład-tam na pewno bedziesz miał ostre skręty!

05.03.2006
20:59
[24]

s_i [ Pretorianin ]

05.03.2006
21:01
[25]

Loczek [ El Loco Boracho ]

"Litośći. Wiesz naprawdę co to jest freeride?
Jazda po dzikich szlakach.Między drzewami na przykład-!"


no zgadza sie...

"tam na pewno bedziesz miał ostre skręty!"

hehe... zalezy co masz na mysli mówiąc ostre. W kazdym razie napewno nie są to cięte skręty.

05.03.2006
21:05
[26]

sHrekX [ Pretorianin ]

Jeździsz na snowboardzie kolego czy tylko sobie teoretyzujesz?

05.03.2006
21:09
[27]

Loczek [ El Loco Boracho ]

jeżdże już całkiem długo... zresztą co ma piernik do wiatraka? przeglądałeś link który Ci podałem? albo czytałeś co piszą o freeridzie w linku który podał s_i?

w tym sezonie 70% mojej jazdy to był freeride i nie wyobrazam sobie jazdy na twardym sprzęcie.

05.03.2006
21:13
smile
[28]

sHrekX [ Pretorianin ]

tAK W SUMIE TO ja też jeżdżę na desce freeridowej i w miękkich butach. A przeglądałeś link który ja ci wysłałem? Sam robiłeś tą stronę?

05.03.2006
21:14
[29]

nutkaaa [ Icewoman ]

właśnie ja jeżdżę freerideowo a nie freestylowo dlatego mowie ze deska jest za miekka, jeżdżę już 3 rok więc moje umiejętności nie kończą się na skrętach rotacyjnych ale też nie jeżdżę na tyle dobrze żeby uważać się za zaawansowaną

05.03.2006
21:14
[30]

Loczek [ El Loco Boracho ]

człowieku... czy ty w ogole czytasz co sie do ciebie pisze? to jest serwis narciarski i buty narciarskie wiec co mi po tym. No chyba ze mówimy o freeridzie na nartach ale chyba nie bardzo.

05.03.2006
21:18
[31]

Loczek [ El Loco Boracho ]

nutkaaa: a to faktycznie powinna byc troche twardsza. Myślę, że najlepszym wyjsciem będzie przejscie sie do porządnego sklepu snowboardowego, gdzie sprzedawcy znają sie na rzeczy. Bo tutaj sie tak szybko wszystko zmienia ze trudno mi cos polecac.

No chyba ze bardzo chcesz to sprobuje, ale byś musiała napisać ile chcesz na to przeznaczyc (o tyle ile na początku bardzo łatwo doradzić sprzęt, to później są bardzo duże rozpiętości...).

05.03.2006
21:21
smile
[32]

sHrekX [ Pretorianin ]

ok, tu masz rację pomyliłem się tylko przy tej stronce.

05.03.2006
21:23
[33]

Loczek [ El Loco Boracho ]

wg. mnie raczej po całości.. owszem - niektórzy używają do freeride'u twardych butów i wiązań, ale jest ich coraz mniej, a ja ich zupełnie nie rozumiem. Freeride' jak sam napisałeś to jazda w puchu. To jakim cudem twarde buty miały sie lepiej sprawować?

W puchu nie jeździ sie na krawędzi tylko płynnie obciążając taila.

05.03.2006
21:27
smile
[34]

sHrekX [ Pretorianin ]

Ok, trochę mnie przekonałeś>>>Jak już mówiłem to sam jeżdzę na miękkich butach na freridingu ale myślałem że to unikatowa mieszanka bo nie spotkałem nikogo takiego na stoku. Wszyscy mają freestyle a jak już widziałem kogoś z freeridingiem to w twardych.

05.03.2006
21:31
smile
[35]

matys [ Konsul ]

freeride na twardych butach... buhahaha. chyba ktoś tu myli freeride z alpine. albo poprostu nie wie co to freeride

05.03.2006
21:34
smile
[36]

sHrekX [ Pretorianin ]

Pomyliłem się i teraz już wiem! Wiem co to freeride tylko nie wiedziałem jak się go jeździ!

05.03.2006
21:35
[37]

Loczek [ El Loco Boracho ]

spoko, jesteśmy tu zeby pomóc a nie sie kłócić


pozdrawiam

05.03.2006
21:37
[38]

s_i [ Pretorianin ]

Loczek --> albo czytałeś co piszą o freeridzie w linku który podał s_i?

podała Kochany

05.03.2006
21:37
[39]

sHrekX [ Pretorianin ]

Też tak uważam.

pozdrawiam również.

05.03.2006
21:38
[40]

Loczek [ El Loco Boracho ]

s_i: przepraszam najuprzejmiej :)

05.03.2006
21:42
smile
[41]

boro [ Senator ]

sie rozpetala wrecz teologiczna dyskusja..

to moze ja troche napisze jak jezdze (i gdzie) co by bylo wiadomo o co chodzi..

normalnie po stoku, zadnego odrywania sie od matki ziemi... spokojnie sobie zakrecam (jak mi decha pozwala, bo t wczoraj to bywalo roznie)
no wiec jezdze sobie w takich miejscach:



tak wiec niewiele ma to wspolnego z prawdziwymi gorami - niestety - niczego lepszego blizej nie mam

po glebszej analizis wraz z zona ustalilismy, ze decha dla mnie powinna byc do all-mountain
co do zas twardosci to potrzebuje sprzetu, ktory dobrze reaguje na moje ruchy, a nie to badziewie, ktorym ostatno jezdzilem (wiazania to normalnie w rece jestem w stanie zginac)
do tego jeszcze jedna sprawa - szerokosc deski - jaka deche wybrac??
jak sie do tego ma rozmiar buta (nosze 11-tke)??

no i preace panowie :)

05.03.2006
21:48
smile
[42]

sHrekX [ Pretorianin ]

Jak widzisz boro myślałem że się lepiej znam więc nie za bardzo ci podpowiem. Wiem tylko że jak chcesz szybko przechodzić z krawędzi na krawędź to deska węższa.

05.03.2006
21:51
[43]

Loczek [ El Loco Boracho ]

boro: wiec to wygla tak. Najszersze są deski freestylowe bo wiązania są skierowane najbliżej kąta prostego... Jeśli planujesz kupic all mountain (a moim zdaniem to najlepszy wybór na początek) bedziesz musiał tak czy inaczej wiązania mieć skierowane bardziej do przodu. Poza tym deski tego samego typu niewiele różnią sie szerokością. Najlepiej by było żebyś sie spytał sprzedawcy czy mozesz sobie ustawić odpowiednią szerokość wiązań i przymierzyć - w dobrym sklepie sie powinni zgodzić bez problemu.

pozdrawiam

05.03.2006
21:52
smile
[44]

Isam [ Senator ]

szerokosc dobiera sie do buta a nie do wielkosci stopy :]

ja mam deche ktora ma 8 later FS , firmy factory ... wiazania pamietaja chyba rewolucje seksualna ale jezdzi sie na niej git :]

05.03.2006
21:58
[45]

boro [ Senator ]

Loczek ---> niestety nie da rady tak zrobic - deche pewnie kupie przez I-net (ze wzgl na cene, ktora moze byc nawet o 40% nizsza) wiec nie bede mial mozliwosci takiego przetestowania... chyba, ze jakims cudem znajde sklep z duzym wyboorem desek.
co do sutawienia wiazan to za pierwszym razem byly pod katem prostym i nie przeszkadzalo mi to zbytnio (nie jestem jakos super silnie nastawiony do jazy z prawa/lewa noga do przodu - choc bardziej wole prawa) - jedyny problem to bylo poruszanie sie poza stokiem - noga wygieta byla dosc nienaturalnie i bolalo... wczoraj mialem juz wiazania ustawione 15/30 sopni i jechalo mi sie troche dziwnie - w sumie wygodniej, ale juz jzada w przeciwnym kierunku (hehe.. nie pod gore) juz byla trudniejsza..
boje sie, ze jak kupie za waska deske to mi buty beda wystawaly za bardzo i bede zachaczal nimi o snieg.. w efekcie przytulajac sie do matki ziemi

05.03.2006
22:00
smile
[46]

sHrekX [ Pretorianin ]

A jakieś może sklepy polecisz snowboardowe LOczek?

05.03.2006
22:06
[47]

Loczek [ El Loco Boracho ]

z internetowych nie za bardzo cos znam...

W ogóle to Mayer (nie wiem czy jest poza poznaniem), snow & surf... W Pink Sporcie też mają ładny wybór ale drogo jest. Poszukajcie moze mają swoje witryny te sklepy.

EDIT: - tu jest całkeim ładny wybór :)

05.03.2006
22:24
[48]

s_i [ Pretorianin ]

Loczek --> Mayer jest drogi i tylko w Poznaniu. Proponuję jechać po sezonie w góry. Jest większy wybór sprzętu i taniej (bynajmniej niż w Poznaniu).

05.03.2006
22:27
[49]

s_i [ Pretorianin ]

jeśli chodzi o sklep internetowy

05.03.2006
22:28
[50]

boro [ Senator ]

macie jakies fajne linki z recenzjami desek??

05.03.2006
22:52
[51]

Loczek [ El Loco Boracho ]

s_i: świete słowa.. Ja dużo nie doradze bo jestem z Poznania a tu jest drogo. Podobno w krakowie jest b. tanio. Słyszałem że sporo można też znaleźć w Łodzi.

Boro: sklepów internetowych snowboardowych jest niewiele... pozostaje dobra rozeznanie sie i allegro jesli koniecznie net.

05.03.2006
23:46
[52]

boro [ Senator ]

Loczek ---> mieszkam w usa - tu sklepow i-netowych nie brakuje... no i ebay jest lepszy :)

05.03.2006
23:50
[53]

Loczek [ El Loco Boracho ]

aaaaaaaaa :D

chyba ze :)

06.03.2006
00:05
[54]

boro [ Senator ]

niestety, z tego samego powodu (charakterystycznego dla usa) omijam sklepy - sprzedawcy sa tak namolni, ze normalnie noz sie w kieszeni owiera

06.03.2006
00:37
[55]

Loczek [ El Loco Boracho ]

boro: w takim razie np to:

Deseczka fr/fs raczej sądząc po wcięciu.
Ale to tak na szybko... najlepiej rozejrzyj sie na ebayu, powklejaj i my dodamy jakies ewentualne "ale" :)

długość dla Ciebie w sam raz ~160 cm

06.03.2006
00:39
smile
[56]

Loczek [ El Loco Boracho ]

kurde cholernie tanie te deski w US


Sims robią jedną z droższych desek (swoją drogą to właśnie Sims wymyślił pierwszy snowboard z tego co pamiętam)



świetny sklep -
W Polsce pozazdrościć takiego

06.03.2006
02:05
[57]

boro [ Senator ]

Loczek... dzieki za linki..

Custom jest dosc drogi... slyszalem, ze decha jest super i praktycznie sama skreca, choc bardziej fs niz fr

ja raczej sie sklaniam ku Cruzerowie Burtona:



lub Link Salomona:

06.03.2006
14:44
smile
[58]

sHrekX [ Pretorianin ]

Mości panowie rzeczywiście tanie te dechy amerykańskie. Opłaca się kupić snowboard z USA? Ile będą wynosiły koszty przesyłki?

06.03.2006
15:08
[59]

nutkaaa [ Icewoman ]

znalazłam na allegro fajną i co lepsze tanią deskę jednak pisze freestyle :(

co o niej myślicie? czy są a jak są to jak się nazywają parametry określające miękkość deski?

06.03.2006
15:52
[60]

Loczek [ El Loco Boracho ]

boro: prawde mówiąc Ci nie pomoge bo na sprzęcie znam sie o tyle o ile :D... zwlaszcza na tym z górnej półkim, a te dechy co są na eBayu za 100-200 dolarów u nas są z górnej półki :)

nutkaa: wiesz, jesli nie chcesz jeździć naprawde "hardkorowo" to w rzeczywistości niewielka będzie różnica czy deska bedzie fs czy fr. Fr od fs sie różni tylko tym, ze ma węższe wcięcie i jest trochę bardziej miekka. Ale są też bardziej miękkie fr...

Co do parametrów twardości to nie slyszalem, ale nie mówie, że nie ma czegos takiego ;)
Ty chyba też jesteś z Pozania (albo okolic), prawda? jesli tak to przejedź się do Pink Sporta albo Mayera i poproś żeby pozwolili Ci porównać dechy fs i fr.

pozdrawiam

06.03.2006
19:39
[61]

nutkaaa [ Icewoman ]

ale w Mayerze tego konkretnego modelu na pewno nie znajdę, tam wszytskie dechy zaczynają się gdzieś od 900zł w górę :/ mam zaufany sklen na Racławickiej ale tam mają bardzo mały wybór desek

06.03.2006
19:42
smile
[62]

sHrekX [ Pretorianin ]

06.03.2006
20:59
[63]

Loczek [ El Loco Boracho ]

nutkaa: ale mi nie chodzi o tą konkretną... Po prostu żebyś sobie porównała deski typowo freestyle'owe i freeride'owe. Zobaczysz ze tak naprawde roznica jest mała

07.03.2006
02:26
[64]

boro [ Senator ]

Loczek... dzieki - rady i tak sa cenne

tak sobie czytalem recenzje na roznych stronkach i w sumie Cruzer Bartona wydaje sie spoko (wszyscy pieja z zachwytu), a przy tym nie bedzie trzeba sprzedac samochodu aby zaplacic za deche :)

09.03.2006
04:47
[65]

boro [ Senator ]

no dobra - kupilem wlasnie na ebayu deche - Salomon Link 160cm ( czekam na dostawe

teraz kolejna rzecz do kupienia - wiazania

jaki sprzecik polecacie??
zastanawialem sie nad K2, ale moze jakies Raid EX lub Salomon SP2...

cos nie za drogiego, ale solidnego i ze spora mozliwoscia regulacji

aha - buty mam Salomona Solace rozm 11

09.03.2006
13:37
[66]

Loczek [ El Loco Boracho ]

boro: deska zapowiada się świetnie.. Moja pierwsze decha też była salomona - nauczyłem sie jeździć, tak że juz spokojnie po czerwonych śmigalem w 2 dni

a co do wiązań to świetne opinie słyszałem o wiązaniach Drake

10.03.2006
02:53
[67]

boro [ Senator ]

dzis polazlem sobie do sklepu ze sprzetem pozawracac gitare sprzedawcom

polecili mi wiazania Burtona Mision, Ride EX lub wlasnie Drake MLD

w sumie to nie sdecydowalem sie jeszcze, ale interesuja mnie te mision - sa dosc lekkie i wygladaja solidnie, dobre paski wykonczone skora (mozliwosc zapinania na palce buta). Ride tez jest spoko - co prawda ciezszy, ale tez solidny, z aluminiowa podeszwa.

co do tych ostatnich to wygladaly OK, ale jakos nie wiem... musze poszperac po sieci i poszukac jakichs reviews

11.03.2006
22:15
[68]

boro [ Senator ]

mam pytanko - ile kosztuje tuning dechy w Polsce?? woskowwanie, ostrzenie krawedzi i ew. naprawy

moja decha wlasnie do mnie dotarla - wyglada zaj...scie :D szkoda, ze juz nie ma zimy...

11.03.2006
22:17
[69]

Loczek [ El Loco Boracho ]

woskowanie + ostrzenie ~ 50 zł, pewnie nawet mniej

11.03.2006
22:19
[70]

boro [ Senator ]

to nie tak zle :)

22.03.2006
03:13
smile
[71]

boro [ Senator ]

maly update calej historii

w niedziele kupilem sobie w sklepie i-netowym wiazania nowiutkie Burton Mission za 90$ (debile na ebay.com licytuja uzywane do 120$).. za 2-3 dni powinienem juz je dostac :D

jak wszystko ladnie sie ulozy i bedzie $$$ to zasowam w maju z zonka smigac do Utah :D

22.03.2006
09:11
[72]

nutkaaa [ Icewoman ]

No i ja też już zakupiłam sprzęt na przyszły sezon :) Deska Sims 144cm, wiązania Drake za całość zapłaciłam 1300zł. Teraz podobno jest najlepszy okres na kupowanie sprzętu zimowego bo już się zaczynają wyprzedaże a ciągle jest duży wybór :)

moje cudo --->

22.03.2006
09:12
[73]

nutkaaa [ Icewoman ]

i kolejna fotka ->

22.03.2006
09:26
[74]

dave_iserlohn [ GOLWB ]

ja od 10 lat jezdze na sprzecie ktorego nie wymienilem. Co dziwne mam 3 deseczki firmy Nidecker i wiazania i reszta wszystko Nideckera. Tak sie sklada ze moj znajomy kiedys jeszcze w Bawarii mial sklep i mi to podarowal, odsprzedal za grosze

Niestety nie mam obecnie cyfrowki bo znajomy wzial na wakacje ale jezeli za tydzien watek bedzie jeszczy zyl wrzuce pare fot. Szkoda ze sezon powoli sie konczy, snieg juz nie ten co jeszcze tydzien temu a na wysokie gory nie mam czasu. Mam nadzieje ze tego roku wyszaleliscie sie na dobre.

Zycze polamania nog na nowy sezon i wiele frajdy na stoku

pozdrawiam

23.03.2006
01:11
[75]

boro [ Senator ]

Nutka --> sprzecik sie fajnie prezentuje.. jak ja poskladam wszystko do kupy to tez wstawie fotki :)

pozdrawiam
boro

25.03.2006
18:10
[76]

boro [ Senator ]

haha... wiazania dotarly... wlasnie skladam calosc do kupy i potem zrobie fotki :D

25.03.2006
18:52
[77]

frer [ Generaďż˝ ]

Eh ja sam bym chętnie się nauczył jeździć na desce, ale niestety sprzęt troche kosztuje, a szkoda...

25.03.2006
18:55
smile
[78]

Kurdt [ The Larch ]

Blah... parapeciarze! :) Ski forever!

25.03.2006
20:01
smile
[79]

boro [ Senator ]

frer ---> sprzetu nie musisz kupowac, aby sie nauczyc... najlepiej na poczatku wypozyczac sprzet, a dopiero jak czlowiek juz sie nauczy troszeczke to wtedy zaczac sie zastanawiac nad tym jaki sprzet by ci odpowiadal... no i czy to ci sie podoba...

Kurdt ---> ze niby chcesz wszczac woje w stylu Intel vs. AMD, Q3 vs UT, itp??? ;)
ja kiedys probowalem jazdy na nartach, ale mi totalnie nie wychodzilo... za to na desce sie czuje lepiej... no i wychodzi mi lepiej niz na anrtach... wszystko jest kwestia gustu...

25.03.2006
20:02
[80]

Loczek [ El Loco Boracho ]

Kurdt: ja zanim jeździłem na snowboardzie jeździłem 5 lat na nartach... i wole (o wieeele bardziej) snowboard :)

25.03.2006
20:11
[81]

frer [ Generaďż˝ ]

boro --> a ile mniej więcej kosztuje wypożyczenie sprzętu i oczywiscie gdzie go mozna wypozyczyc??

25.03.2006
20:18
[82]

boro [ Senator ]

frer ---> mnie nie pytaj - ja nie mieszkam w Polsce..
w usa sprzet mozna zawsze wyporzyczyc przy wyciagach. Ceny zaleza od dnia tygodnia i wynosza ok 25$ za dzien za deche z butami

25.03.2006
20:34
[83]

nutkaaa [ Icewoman ]

5 lat na nartach 3 lata na desce :) wole to drugie ;-) narty przestały mi sprawiać przyjemność, nie potrafiłam jakoś przeskoczyć na wyższy poziom więc pozostało mi zarażenie się od brata snowboardowym szaleństwem :)

25.03.2006
20:38
smile
[84]

sHrekX [ Pretorianin ]

3 sezony jeżdzę na snowboardzie, ale nie wiem gdzie i jaką sobie kupić deskę freeridową(jeżdzę na swojej,ale ma z 4 lata)? Może coś ktoś doradzi?

25.03.2006
22:04
smile
[85]

boro [ Senator ]

no dobra - musze sie pochwalic sprzecikiem... fotki takie sobie, ale nie chcialo mi sie za bardzo bawic w statywy, oswietlenie itd... sami rozumiecie

25.03.2006
22:04
[86]

boro [ Senator ]

2

25.03.2006
22:04
[87]

boro [ Senator ]

3

25.03.2006
22:07
smile
[88]

Kurdt [ The Larch ]

Ja jezdze osiem lat na nartach i jeszcze mi sie nie znudziły - kwestia nastawienia. Teraz bede robił instruktora, potem moze zainwestuje w fun-carvy...
Po prostu irytują mnie snowboardowi begginersi podchodzący na dole stoku. I jak przyjezdza na stok "zorganizowana grupa" snowboardowa i siadają z tymi deskami w 30 na stoku. Az sie prosi zeby zahaczyc. :)

25.03.2006
22:08
[89]

boro [ Senator ]

musze przyznac jedno - wiazania sa na prawde niesamowite (pomijam to, ze matowy czarny kolor wyglada bosko) - spore mozliwosci regulacji, b. lekkie (normalnie szok), solidne... trzeba tylko to teraz przetestowac.... tylko kurde sniegu nie ma...
to mnie w sumie wkurza - przeceny sprzetu sa juz po sezonie i nie ma jak przetestwoac na swierzo kupionego sprzetu. Trzeba czekac pol roku z hakiem, az w koncu laskawie spadnie snieg

25.03.2006
22:09
[90]

boro [ Senator ]

Kurdt ---> to samo moge powiedziec o narciarzach - rozkladaja sie w poprzek stoku i nie ma jak wyminac... nie wspomne juz o tym, ze kilka razy nie nadzialem sie na kijki jakiegos napalenca, ktory wystawil je do tylu na wysokosc moich oczu

25.03.2006
22:11
[91]

Zalogowany [ Niezalogowany ]

boro -->> A ile dałeś? Też sobie kiedyś kupię snowboard, jak będę miał kasę :) Jeździłeś kiedyś na deskorolce z odkręconymi kółkami? Też fajnie :)

25.03.2006
22:11
smile
[92]

Kurdt [ The Larch ]

boro --> Jeszcze nie widziałem, żeby jakas grupa narciarska ustawiała się w poprzek stoku. Fakt - zawalają cały teren wzdłuż boków, ale żeby w poprzek? :)

25.03.2006
22:16
[93]

boro [ Senator ]

Zalogowany
decha 117.5$ (dobry deal z ebaya - lekko uzywana, model 2006, w sklepie 430$)
wiazania 89.99$ (nowiutkie na przecenie ze 179.99$ z
na deskorolce nigdy nie jezdzilem

Kurdt ---> ten sam przypadek - poczatkujacy, szkolki itp badziewia - jak ja mam sie nauczyc jezdzic, skoro jakis tatus z dwojka dzieci ustawia sie w poprzek stoku (szer ok 8-10m) i opowiada im jak to on kurde wspaniale nie jezdzi - normalnie chleb powszedni.... swoja droga na marginecie najgorsi sa w tym polacy - normalnie zachowuja sie jakby byli wlascicielami gor

26.03.2006
13:25
[94]

nutkaaa [ Icewoman ]

boro -> wiązania rzeczywiście bardzo fajnie wyglądają :) też jeździłam na takich kątach ale spróbuj jednak sobie tylnie wiązanie przestawić troszke ku górze ;-) nie upodabniamy się do kaczek*

To mnie czasami dobija, że wszyscy narzekają jacy Ci snowbaorderzy to szalency nie uważają na stoku etc etc a narciarze wcale nie świeci wiele razy mi się zdarzyło, że prawie skosiłam narciarza po stanął na środku stoku i czeka na kogoś tam... jak już muszę się zatrzymać to robię to gdzieś na boku stoku a nie na samym środku...

ale koniec dyskusji :) Narciarze lubią narty Snowboarderzy snowboard i nie ma co się spierać kto jest fajniejszy

spoiler start

Bo każdy wie że Snowboard rulezzz ;-)

spoiler stop


*brak jakiegokolwiek powiązania z polityką ;-)

26.03.2006
16:55
[95]

boro [ Senator ]

nutkaaa ---> chyba sie zgubilem - ku gorze - ustawilem na 15 stopni - malo??

pierwszy raz jezdzilem na wiazaniach ustawionych symetrycznie do deski i jezdzilo mi sie dziwnie... na takich ustawieniach jezdzilo mi sie troche lepiej ( w kazdym razie w kierunku goofy :D)

26.03.2006
16:58
[96]

Loczek [ El Loco Boracho ]

boro: jesli nie planujesz robic duzo obrotów i jazdy na "fakie" to 15 stopni bedzie ok.
Jeśli dużo jeździsz freestyle'owo, obracasz sie itp., to warto pomyslec nad ustawieniem tylnego wiązania pod kątem prostym do krawędzi, albo nawet troche w przeciwną strone.

pozdrawiam

26.03.2006
17:26
[97]

boro [ Senator ]

Loczek ---> nie planuje fristajlowych szalenstw, bo mi sie kolano rozleci

26.03.2006
17:29
[98]

Loczek [ El Loco Boracho ]

No to jak najbardziej taki kąt będzie odpowiedni... :)

26.03.2006
17:52
smile
[99]

sHrekX [ Pretorianin ]

Też śmignąłem paru narciarzy porządnie>
Jeden mi nawet zepsuł wiązania>
Ja mam dechę freeridową i ustawiłem z przodu i z tyłu 15 stopni, dobrze?

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.