GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Rzucanie palenia

04.03.2006
14:00
[1]

lifeb [ Legionista ]

Rzucanie palenia

Postanowiłem rzucić te gówno. Jestem pewien, że są wśród was tacy którym się to udało. Jakieś podpowiedzi ? Powiem, że palę od 5 lat (a mam dopiero 20).

PALENIE SUX

04.03.2006
14:03
smile
[2]

blood_x [ Imperial Guard ]

Jest pelno centrum w ktorych pomoga Ci rzucic palenie. W Twoim miescie napewno takie sie znajdzie poszukaj w gazecie itp itd napewno bedzie bezplatna infolinia zadzwon i sie dowiedz. Powodzenia

04.03.2006
14:48
[3]

Yoghurt [ Legend ]

A po co rzucac, na coś umrzeć trzeba.

04.03.2006
14:57
[4]

Sidhe [ Konsul ]

Musisz mieć silną wole i najlepiej nie stosować strategi, że coraz mniej, bo to tak jakby alkocholik mniej pił:/ Musisz rzucić całkowicie to ścierwo z dnia na dzień,ale bez silnej woli gówno zrobisz...

P.S.
ja palę 2 lata, a mam 17 czyli jedziemy od 15 roku życia:D:D

04.03.2006
15:00
smile
[5]

hctkko [ Their Law ]

Tu masz dokładną instrukcję:

04.03.2006
15:03
[6]

Rezor [ antyradio ]

Yoghurt ---- wolisz umrzeć śmiercią naturalną czy przez własną świadomą głupote ? hmm wybór zdaje się być oczywisty.
Takie tłumaczenia palaczy zawsze mnie rozbrajają ...

04.03.2006
15:42
[7]

Yoghurt [ Legend ]

Rezor- jedni lubią fajki, inni bawić się wieczorami gumowymi penisami. Póki nikomu życia nie truje (a nie pale w miejscach publicznych i nikomu w oczy nie dmucham, chyba ze siedze w towarzystwie innych palaczy) to jedynie moja sprawa, czy chce umrzeć spadając z wysokiego urwiska czy zwejsc na watrobe od picia. czy na płuca od jarania szlugów.

04.03.2006
15:48
[8]

Mr.Puzio [ Konsul ]

lifeb - palilem 8 lat, obenie nie pale juz 19 dzien i jestem z tego bardzo zadowolony. W niepaleniu pomaga mi jedzenie cukierkow ( w pierwszych 10 dniach to mialem przy sobie ciagle gumy mietowe,cukierki/karmelki mentolowe i ciagle to żarłem ), wlaze co jakis czas na strony o paleniu i czytam o negatywnych skutkach palenia, o rzucaniou palenia ( nalog jest bardzo podstepny ), rozpowiedzialem wsrod znajomych ze nie pale i co jakis czas mowi im ile juz nie pale ( robie z siebie zakladnika wlasnego sukcesu ), i jesli9 poczuje chetke na papierosa to intensywnie mysle o tym ile juz nie palilem i co mi daje nie palenie. Trudno pokonac chec palenia, ale sie udaje, musisz uwierzyc ze sie uda, brak wiary oznaza kleske.

04.03.2006
16:12
smile
[9]

jajuchdof [ Chor��y ]

palilem 2 lata nie pale od ok 30 dni i nie jest zle,czasami nie mogę wytrzymac ale wtedy staram sie zająć czymkolwiek tylko nie mysleniem o papierosach.jak sie chce to sie uda.proste.:)

04.03.2006
16:34
[10]

Luzer [ Music Addict ]

Yoghurt - widac nie masz pojecia jaka to meka zyc z rakiem, np pluc
Okropny kaszel kogos dluzej palacego tez nie brzmi na cos przyjemnego

04.03.2006
16:56
[11]

roomzi [ flyin' fella ]

Ja ostatnio rzuciłem palenie, a podobnie jak ty palilem okolo 5 lat, z tym że najwięcej w ciągu ostatnich 2. Rzucenie palenia to ciężka sprawa. Musisz sobie zanlezc jakąś motywacje np. cos w czym palenie przeszkadza i robic to. Najlepiej zacząć jakis sport systematycznie uprawiac. Ja rzuciłem tylko i wyłacznie dlatego że kondycja mi strasznie siadła od tych fajek i męczyłem sie za bardzo np. cwicząc na siłowni. I juz po kilku dniach niepalenia widac bylo efekty poprawienia sie kondycji. I właśnie to utrzymuje mnie w przekonaniu zeby nie palic. Bo gdyby od fajek nie siadala kondycja to napewno palil bym dalej, bo palenie ma tez duzo pozytywnych stron i szczerze mowiąc to nie zaluje ze palilem a nawet powiem wieccej nie wiem czy nie zaczne kiedys palic znowu.

04.03.2006
17:15
[12]

mirencjum [ operator kursora ]

Nie rzucaj palenia ! Akcyza z papierosów to podstawa budżetu tego kraju . Nie wolno Ci zmniejszać dochodów rządu przez lekkomyślną decyzję.

04.03.2006
17:36
smile
[13]

Flet [ Fletomen ]

Pomyśl ze za ta kase to ile abonamentow na GOL albo za net.

04.03.2006
18:46
[14]

Yoghurt [ Legend ]

Luzer- Mój sąsiad zmarł na raka.

Moja sąsiadka zmarła na raka.

pare innych znanych mi osób zmarło na raka.

So? Naprawdę, póki nie truje nikogo innego (a wiem ze nie truje, bo nawet na przystanku autobusowym jak chce zajarac to odchodze jak najdalej na ubocze, żeby ludziom dymem po płucach nie dawać), nie pale przy matkach w ciazy, babciach z gruźlicą, przy dzieciach z astmą, przy nikim, któremu mogłoby to przeszkadzać. To moja decyzja, więc palę, jesli mogę i akurat mam tez potrzebę. I tyle. Nie zabijam cię, więc co ci do tego stary? :)

04.03.2006
19:00
[15]

Mr.Puzio [ Konsul ]

Zgadzam sie z Yoghurtem, to kwestia wyboru.

04.03.2006
19:07
[16]

gereg [ zajebisty stopień ]

Yogurth - nawet to, ze palacze straszliwie smierdza, nie jest dla Ciebie argumentem przemawiajacym za rzuceniem tego nalogu?

04.03.2006
19:08
[17]

VinEze [ Hasta la victoria siempre! ]

guma nicorette - na początek misiąc na miętowych 4g, potem 2 na 2 g i bez męczennictwa nie palimy. Jedna guma ma tyle nikotyny że daje kopa lepiej niż szlug.

04.03.2006
19:11
smile
[18]

Kam-El [ Generation X ]

papieros to Twój wróg ... spal go ;] ...


ja zabieram sie do rzucania juz ze dwa lata ale coś mi nie wychodzi ...

04.03.2006
19:16
[19]

Yoghurt [ Legend ]

Gereg- nie tak bardzo jak ludzie noszący dredy ;)

A na serio- nie. Bo słyszałem o czymś takim jak prysznic, mydło i woda kolońska.

04.03.2006
19:20
[20]

gereg [ zajebisty stopień ]

Yogurth - pierzesz ubranie, bierzesz prysznic i myjesz zeby po kazdym papierosie?

04.03.2006
19:23
smile
[21]

Fett [ Avatar ]

Yoghurt masz straszne kompleksy na punkcie dreadów, moge się założyć że moje włoski pachną dużo lepiej niż np. Twoja bluza albo kurtka.... nie mówiąc już o tym jak Ci pewnie z gęby nikotyną zajeżdza :/

04.03.2006
19:26
[22]

Luzer [ Music Addict ]

Yoghurt - alez pal sobie do woli, nic mi do tego. Po prostu zdanie "na cos trzeba umrzec" jest bezsensowne, no chyba ze zycie Ci niemiłe

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.