--> Archiwum Forum
hilander [ ]
Co jest na końcu księżyca ?
Witam
Wbrew pozorom a moze ich nie ma; pytanie nie jest natury naukowej ! zatem popuśćcie wodze fantazji i hejka temat odpowiedzi praktycznie dowolny no moze dla lekkego ogarniecia (mistyczno-romantyczno-metafizyczno-humorzasty)
Pytacie po co ?
już odpowiadam zeby nie było wątpliwosci :
jest to pytanie konkursowe (szczegółów nie znam to jest pomysł mojej znajomej) wiem tyle ze do wygrania są bilety na jakis recital (nawet nie wiem czyj) no ale chce iść (Pani M) to moze sie akurat uda a cha jak beda dwa bilety do wygrania i jesli zwyciezca znajdzie sie wsród Was to zapraszam do Wrocławia ...
Pozdrawiam i czekam na propozycje ;-)
InterPOL [ Generaďż˝ ]
To ksiezyc sie nie kreci?
hilander [ ]
Inter - grunt to czytac ze zrozumieniem
<----
Mistrz Giętej Riposty [ Zrób koledze naleśnika ]
Pan Twardowski.
Ale tez nie wiem czy na końcu, bo nei wiem gdzie ksiezyc ma koniec.
foxx [ lisek ]
ksiezyc nie ma konca.... to jakbys zadal pytanie: wskaz róg w tym kole....
Lord Deemon [ Ogame Player ]
Lancer Evo z chomikiem za kierownica :D
Regis [ ]
Na koncu ksiezyca jest taka 'oslonka' z wosku - taka jak na brzegach serow zoltych - wszak wiadomo ze ksiezyc jest z sera :P
InterPOL --> Oczywiscie ze sie kreci, ale na nasze nieszczescie kreci sie z taka predkoscia, ze zawsze jest do nas jedna strona odwrocony :P
InterPOL [ Generaďż˝ ]
Dobra,i tak wiadomo ze tam jest Chuck...
hilander [ ]
Regis dobrze kombinujesz !
Hebron [ Wdycham Spaliny ]
przeciez nawet 5-latkowie wiedzą, ze to wlasnie na koncu ksiezyca rozgrywa sie akcja tej kosmiczne opery, ktory az 6 razy zaczynala sie od " dawno , dawno temu w odległej galaktyce"
jak widac, ta galaktyka wcale nie jest taka odlegla :)
Yossarian [ RY!!! ]
Dokładnie to samo, co na jego początku znajduje się. Sprawdź sam, jeśli nie wierzysz.
Kompo [ by AI ]
Tam właśnie znajduje się obraz, autorstwa Nędzy i Rozpaczy (dwóch metroseksualistów z Puław).
hilander [ ]
A cha miałem dodac ze pomocna dłoń MAZIA bardzo mile widziana
blackdragon2 [ Konsul ]
Tam jest flota, która zaraz na fleet save leci :)
hilander [ ]
a to jest wersja robocza Pani M :
Co się znajduje na końcu księżyca?
Nasze marzenia, zaspane, zmęczone ciągłym czekaniem na zrealizowanie; banalne - pragnienia, uciekły bliżej gwiazd- bo te jak spadają, to podobno ... marzenia sie spełniają ...
o m/w cosik w tym stylu bym prosił albo wersje humorystyczne
milys [ spamer ]
noc
Bajt [ O RLY?! ]
Dark Side of the Moon :)
PS. :D ----------->
hilander [ ]
Bajt - LOL !!!
ale Wiesz pies i Lancer obowiązkowo !
sHrekX [ Pretorianin ]
Chodzi o Ciemną stronę Księżyca?
Tam jest pozbawiona atmosfery planeta. NIc nadzwyczajnego.
Kratery i takie tam dziury. Mnie to ciekawi co jest na Neptunie.
KRIS_007 [ 1mm[]R+4l ]
Bez obrazy ale to jakies pytanie dla [od?] przygłupa?
Pomysl ogolnie fajny, ale samo pytanie powoduje u mnie smiechawkę
<----
VYKR_ [ Vykromod ]
hilander [ ]
KRIS - nie "filozuj" tutaj tylko przeczytaj post nr 1
Ps. Floydzi ech zaczęło sie
BTW. IMO chyba najlepsza płyta (ale ja tu nie o muzyce chcialem pisac !)
KRIS_007 [ 1mm[]R+4l ]
Przeczytalem 1 post. I wiesz co? Powiedz jej zeby sie cofneła do nauczania poczatkowego i jeszcze raz zadala pytanie. Na pewno wygrasz :)
<-----
VYKR_ [ Vykromod ]
hilander-->BTW. IMO chyba najlepsza płyta (ale ja tu nie o muzyce chcialem pisac !)
IMO najlepsze plyty mieli wlasnie PRZED Dark Sidem. A The Wall to wyjatek, ktory potwierdza ta regule :)
hilander [ ]
Kris - stąpasz po kruchym lodzie a idzie wiosna !
KRIS_007 [ 1mm[]R+4l ]
Ty, a moze powiesz mi gdzie jest poczatek Ziemi?
Skumalem jakbys nie wiedzial. Tylko nawet takie 'gdybanie' jest do d... kiedy w pytaniu jest taki blad logiczny, ze az przedszkolak by padl. pytanie nie jest natury naukowej - bo tu nawet o nauke nie chodzi.
No i troche kultury 'waflu' <rotfl?>
Coolabor [ Piękny Pan ]
słyszałem kiedys dziwna (spiskową?) teorie, ze na drugiej stronie ksiezyca sa jakies dziwne obiekty - podobno zrelacjonowal to tak pewien astronauta zanim kazali mu sie przelaczyc na inny kanal, czy to prawda - nie wiem
hilander [ ]
ze az przedszkolak by padl to (s)padaj !
KRIS_007 [ 1mm[]R+4l ]
Ty, no rispekt od wafla for real ziom! Dobry dowcip, wiem o co common i w ogole.
Mazio [ Mr Offtopic ]
słabo się znam na księżycu... swoją drogą - dlaczego nasz księżyc nie ma nazwy?
kiedy tak oczy czasem przymykam
patrząc na nocne nieba odsłony
ksieżyc się świeci jak lampion srebrny
i w srebrze tonę zaciekawiony
blaskiem dokoła noc rozjaśniona
szepcze cichutko światłem jak w sicie
ksieżyc trzepocze się karpiem w stawie
a ja w nim tonę w niemym zachwycie
i to nieprawda, że jest jak kula
że piłką srebrną w czerni złowiony
księżyc jest końcem nocy w tunelu
wyjściem na świat jest, już obudzony...
alpha_omega [ Generaďż˝ ]
Na końcu księzyca siedzi sfinks metafizyczny i buja w próżni, a jeśli nawiązać z nim rozmowę pyta: i jak atmosfera na księżycu?
hilander [ ]
Mazio - bomba !
stawiam mmmm no moze Strongbowa - moze być ?
alpha - i Strongbow dla Ciebie !
alpha_omega [ Generaďż˝ ]
Mazio ------------> Coś mi tak chodzi po głowie, że stwierdznie: "ksieżyc trzepocze się karpiem w stawie" już gdzieś widziałem, albo bardzo podobne. Mylę się? Dawałeś już na forum ten wiersz?
Mazio [ Mr Offtopic ]
nie wiem alpha omego
napisałem to teraz (niewątpliwie jednak kojarzy mi się to z jakąś bajką dla dzieci)
:)
zaplątał się księżyc w gałęziach
bo gwiazd był w dole ciekawy
a gwiazdy śmiały się z góry
i w stawie się odbijały
a księżyc wróble obudził
szamocząc srebrzył się marnie
z otwartą znów idę dziś buzią
i gapię się na latarnie
ulice wiatrem podszyte
pod nogą skrzypią zawzięcie
i jeśli znów zamknę oczy
to znajdę się na okręcie
i chociaż noc jest, i pusto
to z sobą przecież mi raźnie
niewiele trzeba do szczęścia
gdy ma sie choć wyobraznię :)
może po prostu mam podobną do kogoś wyobraźnię alpho-omego? Szukaj - sam jestem ciekaw... :)
alpha_omega [ Generaďż˝ ]
Mazio -------------> Google nic nie wyrzuca, może po prostu podobna konstrukcja składniowa i coś mi się bzdura. W każdym razie - to znakomity wiersz, powinieneś publikować! :) Od tego ustępu z karpiem (włącznie), aż do samego końca same wspaniałe obrazy i ujęcia myśli.
A ja tłukę wyliczanki, zbyt dosłowne. Wierszyk na zupełnie inny temat, ale także powstały na forum dzisiaj:
Zapraszamy wszystkich państwa
Dziś zabawa jest szampańska
Wśród soczystych chwil cyprysów
Pośród szaleńst i kaprysów
W czas pąsowej winnej nocy
Świat zapląsa i przyskoczy
Na zroszonych polach rosą
Już tancerki tańczą boso
Już korowód kolorowy
Objął w pierścień cień dąbrowy
I rozprysła czerwień grona
W dzikim tańcu rozpłoniona
Błyska kielich płynem złotym
I umizgi i chichoty
I w ziskrzony szał wybucha
Nagim ciałem wnet dziewucha
W krąg satyrów, bębnów bicie
W dionizyjskim niedoświcie
Z pękatego miodem dzbanka
Żar rozlała korybantka
I dzikiego kwiecia wieniec
Oliwkowych ciał przeploty
I dziewczyna i młodzieniec
Namiętności, miłość, psoty
Na zroszonych polach rosą
W czas pąsowej winnej nocy
Zapomnienie w rękach niosą
Świat zapląsa, świat przyskoczy
alpha_omega [ Generaďż˝ ]
Skąd czerpiesz takie pomysły? Wyobrażasz to sobie pisząc, czy ogólnie podchodzisz w ten sposób do świata?
Mazio [ Mr Offtopic ]
temat spadł, więc pewnie hilanderowi nie zależy już na nim, dlatego pozwolę sobie dalej na offtopik i odpowiem - nie czerpię pomysłów znikąd - siadam i piszę - potem ze zdziwieniem czytam co napisałem. Często jeszcze poprawiam jakieś słowa, ale nigdy nie wiem jaka będzie treść przed napisaniem wiersza. Czasem tylko coś określa jego temat - tak jak tutaj - prośba hilandera.
Twój wiersz bardzo mi się podobał!
alpha_omega [ Generaďż˝ ]
Mazio ----------------> Przeczytałem Twoje wiersze z poemy i uważam, że powinieneś wydawać. Tylko czasami przydałby się jeszcze ostateczny szlif, chwila analitycznej pracy nad tekstem, ażeby doszliwować płynność (co np. w tym moim wierszu przejawiałoby się m.in. zmianą niektórych sformułowań zaczynających się dość sztucznie od "i"). Klimat, pomysły, porównania, metafory ujmują jednak z miejsca :) Niegdyś potrafiłem usiąść i pisać ciurkiem, tak jak Ty to robisz, ale nigdy nie miałem tak trafnych skojarzeń, tak lekkich, a trafiających w sedno. Teraz piszę dość wolno, mam setki wątpliwości, nie wpadam w wenę i to niestety widać. Nie wiem - być może niektórzy uznają, że piszesz zbyt niefrasobliwie, ale jeśli o mnie chodzi, to bardzo mi się Twoja twórczość podoba.
alpha_omega [ Generaďż˝ ]
A to dzisiejszy wierszyk:
Ktoś rozlał farby na papier
Białą, rudawą i szarą
Z pędzla śnieg mokry kapie
I rozstrojoną gitarą
Kroplom na płótnie przygrywa
Gryf krzywy smutno zawodzi
Struna drga nieszczęśliwa
Ktoś gdzieś zasypia, odchodzi
Za szkłem okiennym, nieznanym
Gdzieś, kiedyś, treaz - nie ważne
Świat liże pod śniegiem rany
A ja wspominam zbyt dawne
Aby je objąć wspomnienia
Gdzie w warkocz wpięta stokrotka
I uśmiech co rozpromienia
I spojrzeń Twoich łaskotka
Czy kiedyś nasze spojrzenia
Znów złączy tarcza księżyca?
Czy na miłości westchnienia
Już nie wystarczy życia?
Romanujan [ Konstruktor Katapult ]
Na koncu ksieżyca jest 'a' - to chyba oczywiste...
BIGos [ bigos?! ale głupie ]
Mazio, alpha_omega :) obaj wiecie, że śledzę waszą twórczość w wiadomym wam celu :) załóżcie jakąś www na swoje publikacje to mi ułatwi poszukiwania :)
pozdr.
hilander [ ]
Mazek - dopiero teraz odczytałem posty i co "najsampierw" jeszcze raz pięknie dziękuję jak i również alphie co do tematu wątku to m/w uważajmy za zamknięty niemniej jednak z całą stanowczością podkrślam pomimo faktu ze raczej nie należe do grona (z całym szcunkiem) romantyków winniście (wraz z omegą) kontynuować twórczość i mam nadzieje, że nie tylko na GOLu
Pozdrawim oraz z wyrazmi szacunku
hilander