Tygrys_ [ Pretorianin ]
Od kiedy można jeździć bez świateł w aucie ....
pytanie jest w temacie :)
pozdro
<DexterH> [ Pretorianin ]
Chyba od konca marca, zreszta ja jezdze caly rok na swiatlach i uwazam to za swietny pomysl...
wielebny_666 [ Pretorianin ]
z tego co wiem to od 1 marca
piokos [ Mr Nice Guy ]
od dzisiaj
ale zaleca się jazdę ze światłami cały rok. To nic nie kosztuje.
wysiu [ ]
Jak nie znasz przepisow, to chyba wcale nie powinienes jezdzic..
hilander [ ]
ale zaraz zaraz jak to BEZ ŚWIATEŁ ?! głupio tak z dziurami a za to chyba łapioł

sasquath_ [ Konsul ]
piokos---> byl gdzies ostatnio artykul, ze kosztuje (paliwo) i ze powinno sie stosowac oswietlenie diodowe do jazdy dziennej, ale fakt jest sie lepiej widocznym.
r_ADM [ Konsul ]
a co, oszczedzasz na zarowkach ?
wysiu [ ]
sasquath -->
"byl gdzies ostatnio artykul"
Gdzie?
"ze kosztuje (paliwo)"
Ile?
Beaverus [ Bounty Hunter ]
Najlepiej jezdzic z wlaczonymi caly rok, jest sie lepiej widocznym, np, majac srebrne auto w pochmurna pogode z daleka slabo go czasem widac.

wampirek [ Pretorianin ]
Od 1 marca nie musisz używać świateł mijania - gliny nic Ci nie zrobią.Jednak sugerowałbym używanie świateł przez cały rok lub ewentualnie w podróżach poza obszarem zabudowanym - auta jadące z naprzeciwka z włączonymi światłami są bardziej widoczne, przez to możesz ocenić odległość między innymi podczas wyprzedzania.
Używaj świateł przez cały rok, najwyżej kupisz sobie żarówki za 5zł!!!

sasquath_ [ Konsul ]
wysiu--->
"Ale sprawa nie jest tak prosta, jakby się wydawało. Hasło: „zaszkodzić nie może, a i tak nic nie kosztuje” nie jest całkiem prawdziwe. Bo światło jest drogie. Reflektory oświetlające duże odcinki drogi pochłaniają ogromne ilości prądu – a tym samym zwiększają zużycie benzyny. Nowoczesne reflektory halogenowe podwyższają zużycie paliwa o około 0,2 l na 100 km."
nie mowie, ze to zle jezdzic "na swiatlach" ale nieprawda jest, ze to nic nie kosztuje. mnie to kosztowalo 2 zarowki przez ostatni rok;)
wysiu [ ]
sasquath --> To jest pierwszy raz, gdy czytam, ze ktos twierdzi, ze wlaczone swiatla zauwazalnie podnosza zuzycie paliwa. Do tego az 0.2 litra / 100 km? Ostatnio widzialem opinie przedstawiciela bodaj Volvo, wg ktorego wlaczone swiatla podnosza zuzycie o max kilka litrow rocznie... Chetnie bym zobaczyl skad onet wzial takie dane..:/
©®© [ Generaďż˝ ]
I bardzo dobrze ze juz nie trzeba jezdzic na swiatłach, tylko niepotrzebne marnowanie benzyny, ale zgadnijcie dlaczego ktos w rzadzie mysli nad wprowadzeniem nakazu jazdy na światłach przez cały rok ?? Własnie w artykule z ktorego pochodzi fragment o zuzyciu paliwa przez swiatła, było tez napisane, ile dodatkowych milionow euro (około 300 czy 400) przeznaczalibysmy na benzyne, a przy okazji na podatek w jej cenie zawarty (kwota ta była podana z tego co pamietam dla niemiec, gdyby musieli jezdzic cały rok na swiatłach).
BIGos [ bigos?! ale głupie ]
ooo, no jasne, 50 zł rocznie to taaaka kupa forsy.
przez takich pieprzonych "oszczędnych" zdarza się masa wypadkó, których mozna by uniknąć, gdyby ludzie włączali światła
©®© [ Generaďż˝ ]
wysiu < ja mysle ze te 0,2 litra to itak bardzo optymistyczne dane, światła z mocniejszymi zarowkami, starszej generacji mogą zuzywac jeszcze wiecej. Dodaj sobie do tego ogrzewanie w zimie w aucie, i wyjdzie Ci ponad litr wiecej na 100km. Cchesz płacic to płac, ja tam zamierzam rozkoszowac sie brakiem koniecznosci właczania swiateł.
brutu [ Uwielbiam Cię Aguś ]
Do wszystkich przeciwnikow jazdy na swiatlach caly rok --> Samochod to nie jest produkt pierwszej potrzeby jak np. jedzenie. Jak nie stac Cie na utrzymanie go i zaplacenie chocby i 100zl wiecej na rok, to Twoj problem, predzej czy pozniej taki zapis wejdzie i bedziesz bulic. Jak sie nie podoba, sprzedaj samochod i przesiadz sie na rower. Z dynamem, bo baterie tez kosztuja.
Wzrasta o 0,2 litera na 100km? Trudno, odmowisz sobie piwka czy dwoch i bedzie, a jak juz nie kupisz spojleru z biedronki to bedziesz mial na rok.
Prawda jest taka,ze doswiedczeni kierowcy zgadzaja sie na to, jakies "ale" maja zazwyczaj swiezo upieczeni kierowcy, bo ci z reguly buntuja sie przeciwko wszystkiemu, co ogranicza ich "wolnosc".
Zeby nie bylo - sam jestem takim kierowca, prawko mam 9 miesiecy, ale jestem jak najbardziej za.
©®© --> Kto Ci karze wlaczac ogrzewanie? Mozesz jezdzic bez, to tylko podnosi Towj komfort. Wiec nie badz takim pieprzonym egoista i pomysl,ze Twoje swiatla zwiekszaja komfort innym kierowca.
gladius [ Óglaigh na hÉireann ]
Moim zdaniem w mieście jazda na światłach nie ma większego znaczenia, natomiast na trasie powinno się ich używać przez cały rok, bez względu na pogodę.
wysiu [ ]
crc --> Mi jakos nigdy nie wyszlo spalanie wyzsze o litr niz normalnie, tak, zeby ta zaleznosc mogla wynikac z czegokolwiek poza stylem jazdy. Czy jade na swiatlach czy bez, z klima czy bez, z ogrzewaniem, radiem, itd. - spalanie mam zawsze zblizone. A jezdze duzo, i na powtarzalnych trasach i warunkach. Nie wiem o czym piszesz.
©®© [ Generaďż˝ ]
brutu < stac mnie na utrzymanie auta, ale jesli mam wolnosc wyboru w tym momencie - jazda z światłami albo bez to oczywiscie jezdze bez. Nawet jesli komus sie to nie podoba. Prawo jazdy mam juz prawie 5 lat i tyle czasu mniej wiecej jezdze samochodem, jazda na światłach w ciągu dnia jest bezużyteczna, wiem to naprawde z własnego doswiadczenia. Auta w ciagu dnia znakomicie widac i bez swiateł, a powiedziałbym ze w pewnych sytuacjach nawet lepiej niz ze swiatłami. Ale jak ktos ma słaby wzrok i nie widzi aut na ulicy, to jemu nawet halogeny na dachu kazdego auta nie pomogą, jemu powinno sie odebrac prawo jazdy, dlatego tez jestem za szczegołowym badaniem wzroku przyszłym kierowcom. Wystarczy mi ze widziałem juz na uczelni kolesia ktory ledwo w drzwi trafiał wchodząc do sali, okulary ze szkłami po kilka cm, a pod szkoła wskakiwał do auta :)
-Pow3r- [ Centurion ]
Nie rozumiem, a co światła maja do paliwa ??
©®© [ Generaďż˝ ]
wysiu < ja z kolei od kazdej osoby z ktora gadałem na ten temat słyszałem to samo, spalanie wzrasta w zimie juz nawet z samego faktu zimy, plus swiatła ogrzewanie itd, sam takze to zaobserwowałem. Litr spokojnie wychodzi wiecej na 100km. A jak Tobie klima, swiatła i ogrzewanie nie podnoszą spalania, to proponuje podjechac do warsztatu i sprawdzic czy te rzeczy faktycznie Ci działaja :)
Pow3r < nie kazdy jest w stanie zrozumiec takie skomplikowane rzeczy ;P
wich3r [ Sprzedam nerkę ]
Ja jezdze bez wlaczonych swiatel. I strasznie mnie to wkurza gdyz juz nie raz zostalem oslepiony przez takich delikwentow juz nawet o ksenonach nie wspominam. A jesli ktos nie widzi w dzien nadjezdzajacego samochodu bez wlaczonych swiatel to chyba powinien raczej zglosic sie do okulisty a nie siadac za kierownice.
brutu [ Uwielbiam Cię Aguś ]
©®© --> Tak, "prawie 5 lat" to faktycznie, cholernie doswiadczony jestes. Jeszcze gdybys jezdzil zawodowo, a nie sadze zeby tak bylo.
Zgadzam sie z gladiusem, w miescie (a moze tylko po miescie jezdzisz - jak tak, to przyznaje Ci racje) swiatla w ciagu dnia za malo przydatne, wrecz bezuzyteczne, ale juz na drogach szybkiego ruchu itp. jak najbardziej sie przydaja - przy takiej pogodzie jak np. na Slasku jest dzisiaj, snieg lekko pada, ale drogi czarne, kiepska widocznosc - szare auto jadace 90km/h jest kiepsko widoczne - tzn. ciezko ocenic jego predkosc.
wich3r --> daj pan spokoj, dobrze ustawione swiatla w dziennie oslepiaja, a w nocy i tak musze byc wlaczone.

wysiu [ ]
"spalanie wzrasta w zimie juz nawet z samego faktu zimy, plus swiatła ogrzewanie itd, sam takze to zaobserwowałem. Litr spokojnie wychodzi wiecej na 100km. A jak Tobie klima, swiatła i ogrzewanie nie podnoszą spalania, to proponuje podjechac do warsztatu i sprawdzic czy te rzeczy faktycznie Ci działaja "
Dzialaja, dzialaja. Ale moze z kolegami pojedziecie do warsztatu sprawdzic alternatory, skoro taki opor u was robia.
©®© [ Generaďż˝ ]
brutu < Ty nie rozumiesz dalej co ja pisze :) Ja nie pisze ze od 1 marca, od pierwszego promyka swiatła do ostatniego jezdze bez swiateł. Ja pisze ze od pierwszego marca jezdze bez swiateł wtedy gdy ich nie trzeba właczac. Jak pada deszcz i jest szaro, jeszcze snieg to chyba naturalne ze swiatła sie włacza. Juz za bardzo wchodzisz w szczegoły, o pogodzie nie było wczesniej ani słowa. Przeciez chyba logiczne jest ze po 1 marca w nocy swiatła jednak sie włącza, to samo dotyczy złych warunkow pogodowych, niezaleznie czy jest 1 marca, czy 29 czerwca...
wysiu < alternator mam w porzadku :) A Ty musisz w takim razie miec jakies ukryte zrodło mocy (nie jezdzisz przypadkiem tramwajem ?? :) ), skoro spalanie Ci nie wzrasta, bo chyba normalne jest ze energia potrzebna na zasilenie swiateł, klimy (zwłaszcza klimy) i ogrzewania nie bierze sie z powietrza tylko z alternatora, ktory jest napedzany z SILNIKA. A co za tym idzie silnik jest bardziej obciazony. Nie ma szansy zeby nie zuzył wiecej paliwa.
-Pow3r- [ Centurion ]
No tak ale swiatła to chyba prad a nie paliwo, co do ogrzewania to sie zgodze.

stanson [ Człowiek z Kanapy ]
Nie mam ochote sie w dawac w dyskusje, bo przerabialem to juz tu w okresie, kiedy trzeba bylo zaczac jezdzic na swiatlach. Powiem w skrocie: wszystkie argumenty, ktorych ktokolwiek tu uzywa twierdzac, ze nie ma po co w okresie wiosenno-letnim jezdzic na swiatlach, ze to zwieksza zuzycie paliwa, zarowek, nie wiem, wszystkie, jakiekolwiek tego typu pierdoły NIECH SOBIE WSADZI W DUPĘ.
Szczególnie Ty ©®© --> nie moge czytac tych bzdur, ktore wypisujesz na temat spalania
brutu [ Uwielbiam Cię Aguś ]
©®© -> Tfu, masz racje, moze za bardzo sie wczulem w temat ;P. Ale nadal mysle, ze swiatla mijania (najlepiej dzienne - pewnie wkrotce ebda montowane seryjnie, ale poki tak nie jest, nie ma sensu kupowac takowych za spora kase) powinny byc obowiazkowe - te 0,2 litra paliwa to nie jest duzo, jak sie wezmie pod uwage moznosc uratowania komus zycia, choc brzmi to banalnie.
A z tego co pisze wysiu, to jest to wartosc dosc zawyzona, a jest on dla mnie bardziej wiarygodny niz onetowy dziennikarz.
stanson przyszedl, poczytalem i porzadzil :P. To sie nazywa dobre podumowanie, swoja droga, tez pamietam juz ten watek na forum i ciagle mysle tak samo.
©®© [ Generaďż˝ ]
Pow3r < prad, ale dostarczany z alternatora, ktory z kolei jest napedzany paskiem z silnika. Zatem im wieksze obciazenie alternatora, tym wieksze obiciazenie silnika, wiec i wieksze spalanie.
BIGos [ bigos?! ale głupie ]
Power - ską sie bierze prąd w aucie? z alternatora
co sie wykorzystuje by ładować w trakcie jazdy alternator? - silnik.
co sprawia, że silnik pracuje - paliwo.
to nawet ja wiem, a pod maską umiem wskazać tylko te bajery, które trzeba na egzaminie :)
wysiu [ ]
Pow3r --> Moze juz nic nie pisz. Pytanie pomocnicze - skad sie w aucie bierze prad?
crc --> Ja jestem za nakazem jazdy caly rok na swiatlach glownie dlatego, ze tacy "oszczedni, ale zawsze wlaczajacy jak trzeba" zwykle zapominaja jednak wlaczyc, jak rzeczywiscie trzeba. Wiem, ze TY na pewno nigdy nie zapominasz. NIKT z was nie zapomina. Tylko ciagle widuje takie cichociemne auta, pomykajace wieczorami po ulicach.
brutu -->
"A z tego co pisze wysiu, to jest to wartosc dosc zawyzona, a jest on dla mnie bardziej wiarygodny niz onetowy dziennikarz"
Hehe, dzieki, ale ja znawca nie jestem, tez opieram sie na tym, co wyczytam:) Aczkolwiek to na onecie rzeczywiscie strasznie odbiega od wszystkiego innego, co czytalem. Ciekawy jestem tylko onetowych zrodel.
Azzie [ bonobo ]
Ja jezdze caly rok na swiatlach, niezaleznie czy w miescie czy poza.
Kiedys tez mialem takie podejscie typu: mam pierwszenstwo to jade, jak ktos slepy czy nie umie jezdzic to jego problem nie moj.
Ale wystarczy sobie uswiadomic ze samochody tak samo sie niszcza, ludzie tak samo sa ranni i gina niezaleznie od tego kto mial pierwszenstwo, kto byl slepy czy nie umial jezdzic.
Oczywiscie, moge wylaczac swiatla, duza czesc co tak robi zapomina pozniej ich wlaczyc w nocy, tunelu czy przy zlej widocznosci. Ale zalozmy ze jest dobra pogoda i jade z wylaczonymi swiatlami. Ktos mi wyjezdza, wypadek, ktos ginie, ja laduje w szpitalu. Oczywiscie wina tego slepego co mnie nie widzial. Tylko co z tego? Czy to sprawi ze szybciej wyjde ze szpitala? Czy to zwiekszy moje szanse na przezycie w tym wypadku? Obawiam sie ze nie.
O ile zmniejszaja szanse na wypadek wlaczone swiatla? Rowniez nie wiem, ale nawet jesli niewiele, to i tak jestem gotow zaplacic te 70 groszy wiecej co 100 km. Sa tacy co wygrywaja w totka, byc moze wlaczone swiatla juz ocalily mi zycie lub zdrowie, a moze zrobia to w przyszlosci.
A jak ktos ma w d... swoje zdrowie to niech czasami pomysli o ukochanych bliskich ktorzy jada razem z nim.

wysiu [ ]
Azzie --> Amen.
©®© [ Generaďż˝ ]
wysiu < generalizujesz, nie mozna od wszystkich tego wymagac zeby zawsze pamietali o światłach jak trzeba, powiem Ci ze ja podczas zimy w najwieksze sniezyce tez widziałem auta jezdzace bez swiateł. I nawet nakaz jazdy na swiatłach w tym okresie ich nie skłaniał do właczenia świateł. Ja akurat jak trzeba to nie zapominam o ich właczeniu. I co? I dlatego ze 1% nie włacza swiateł, to pozostałe 99% ma jezdzic cały rok na światłach ? Niech policja zajmie sie karaniem tych ktorzy nie właczają świateł gdy trzeba, ale nie idzmy po najmniejszej lini oporu tworząc bzdurne przepisy ktore nie mają nic na celu. Nawet jak bedzie trzeba jezdzic cały rok na światłach to itak bedziesz dalej widział te "cichociemne auta".
Azzie < problem tylko w tym ze auto z właczonymi światłami w dobra pogode nie jest bardziej widoczne niz bez tych świateł. Pozatym nie wiem co ta dyskusja ma na celu. Jest przepis ze od 1 marca nie trzeba przy dobrych warunkach drogowych właczac swiateł. Koniec kropka. Chcesz to właczaj, Twoj wybór. Jak bedzie trzeba jezdzic cały rok z właczonymi światłami to bede je właczał. Narazie nie ma takiej koniecznosci, i tego sie bede trzymał.
BIGos [ bigos?! ale głupie ]
"nie mozna od wszystkich tego wymagac zeby zawsze pamietali o światłach jak trzeba" ???
przecież właśnie tego się wymaga wydając prawo jazdy?
brutu [ Uwielbiam Cię Aguś ]
Azzie podsumowal temat.
wysiu --> Moze specem nie jestes,ale z tego co w roznych watkach przez dlugi czas wyczytalem, na samochodach sie znasz i jezdzisz sporo - to sa tzw. informacje z "pierwszej reki", ktore przedkladam nad to, co wyczytam - szczegolnie, gdy nie jest to specjalistyczna prasa, tylko artykul z okazji tego,ze od dzisiaj juz jezdzic na swiatlach nie trzeba. Pisany dlatego, ze jest na to popyt - np. autor watku nie wiedzial o tym przepisie (kto mu dal prawko? :P)
©®© --> Nie, bo mozna zostawic na stale wlaczone, lub zamontowac je tak, ze wlaczac beda sie samo (mowie teraz o dziennych). Moj przyszly tesc ;) robi tak,ze zostawia dzienne wlaczone i od razu sie zapalaja po wlaczeniu silnika. Wtedy co prawda mniej pradu idzie na uruchomienie silnika, ale specem w tym nie jestem i nie wiem, czy to duzy blad - czytalem po prostu,ze powinno sie najpierw zapalac silnik, a dopiero pozniej wszelkie radia, swiatla, klime i inne prawdozerne duperele ;). Moze sie myle - w takim razie niech mnie ktos poprawi.
_Luke_ [ Death Incarnate ]
Czy motocykle musza jezdzic caly rok na swiatlach?
©®© [ Generaďż˝ ]
BIGos < moze zle to ujołem. Wymagac mozna. Ale nie ma mozliwosci ich do tego zmusic, bo zawsze sie znajdzie ktos kto tych świateł nie właczy nawet w srodku zimny.

-Pow3r- [ Centurion ]
©®© >> Moze i racja ale zawsze pozostaje ale... :D A jazda na roweze to tak samo, im wiecej jeździsz tym wiecej musisz zjeść bo wiecej kalorii spalisz :)
BIGos [ bigos?! ale głupie ]
crc - myślę, że gdy wyrobi sobie nawyk włączania świateł po każdym odpaleniu silnika, to nie bedzie miał problemów z zapominaniem

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]
brutu - czy twój przyszły teść ma fiata?
reik [ Pretorianin ]
ja zwykle jeżdżę z włączonymi światłami, ale mam mieszane uczucia jeśli chodzi o wprowadzenie obowiązku jeżdżenia na włączonych światłach cały rok.
Zbyt wiele samochodów maźle ustawione światła i zwyczajnie w świecie oślepiają...
brutu [ Uwielbiam Cię Aguś ]
gladius --> Tak,a dlaczego? Seicento dokladniej...ma to jakies znaczenie? :)
Azzie [ bonobo ]
crc: ciekaw jestem ile razy sam jechales takim cichociemnym w lecie w tunelu, czy gdy byla kiepska widocznosc. Oczywiscie powiesz ze nigdy, a ja sie klocic nie bede, ale skad mozesz byc taki pewny?
a po drugie: jak zla musi byc zla pogoda albo jak ciemny zmierzch musi byc abys zadecydowal ze juz trzeba wlaczyc swiatla? Zaden czlowiek nie jest w stanie ustalic takiej granicy, ze sekunde wczesniej nie trzeba bylo ale teraz trzeba. Wszystko to jest plynne. Po co sobie tym glowe zaprzatac to nie wiem
I klamstwem jest to co mowisz ze przy dobrej pogodzie samochody ze swiatlami nie sa lepiej widoczne. Wystarczy chocby jechac pod slonce. Albo jechac droga wzdluz drzew (pasy cien-slonce-cien-slonce).
Wybacz ale wydaje mi sie ze te 5 lat jezdzenia samochodem to spedziles na jezdzeniu do sklepu i kosciola, jesli nigdy nie byles w takich sytuacjach. A jakbys byl to bys wiedzial ze wtedy samochody ze swiatlami sa o niebo lepiej widoczne.

sasquath_ [ Konsul ]
ja jak zostawie swiatla wlaczone, wyjme kluczyk i otworze drzwi to wyje tak, ze oci.... mozna. fiat tego jeszcze nie wynalazl???
wysiu [ ]
sasquath --> "fiat tego jeszcze nie wynalazl???" Fiat ma lepszy patent - po co wyc, i przypominac o zgaszeniu, jak auto moze samo zgasic (oczywiscie nie pozycyjne). Alfa tak ma, widac fiat tez.
brutu [ Uwielbiam Cię Aguś ]
sasquash --> ale jak je zamkniesz,to juz nie,prawda? :) Ale fakt, na dluzsza mete to moze denerwowac ;). U mnie (w cordobie) tez wyje, ale nie wysiadasz przeciez 10minut :P.
Nie wydaje mi sie,zeby z tego powodu trzeba bylo wylaczac swiatla, mysle,ze bardziej chodzi o napiecie,ale glowy nie dam.
Aha, o to chodzilo ;). Myslalem,ze po prostu o to wycie. Swiatla sie same wylaczaja, nie wiem jak jest w innych markach.

sasquath_ [ Konsul ]
nie pytalem zlosliwie, wlasnie przypomina po to, zeby nie zostawiac pozycji. myslalem, ze kazde nowe auto tak ma.
Azzie [ bonobo ]
No wlasnie, za to lubie Fiata :) Swiatla sie wylaczaja jak wylaczam silnik, a wlaczaja jak go wlaczam. Oczywiscie jesli potrzeba to mozna wlaczyc pozycyjne na stale, ale uzylem tego tylko kilka razy w ciagu dwoch lat.
Bezsensownym wydaje mi sie pomysl aby swiatla zostaly zapalone po zgaszeniu silnika. W koncu jak czesto parkuje sie na nieoswietlonej drodze, gdzie pozycyjne sa niezbedne?
Beaverus [ Bounty Hunter ]
_Luke_ - tak motocykle musza jezdzic caly rok

Mortan [ ]
Było juz pare dyskusji o tym, oporcz glupiego argumentu spalania, ktos kiedys cos pisal o tym, ze tylnie swiatla moga sie mylic ze stopami ;-)
Oczywiscie jeżdze calytm rokiem na włączonych.