Kacper [ Patrycjusz ]
Summoner - help please!
Nie moge wydostac sie z Palacu! Po rozmowie z Yago probuje przejsc przez oznaczajaca koniec strefy linie na poziomie 2/4 i nic sie nie dzieje (to znaczy bohaterowie nie chca w ogole jej przekroczyc). Nie znalazlem amuletu poszukiwanego przez dziewczyne. Przez sciany widze, ze za dwoma z drzwi (chyba na poziomach 3/4 i 4/4) sa jakies skarby, ale nie moge sie tam dostac. Czy ktos ma jakis pomysl?
A tak na marginesie dodam jeszcze, ze nie obejrzalem cut sceny rozmowy krola z kobieta w bieli, bo z Yago rozmawialem przez sciane i ten filmik sie wtedy nie wyswietlil! Ale cofnalem sie do starszego zapisu gry i zrobilem wszystko po kolei, lecz z Palacu wypuscic nadal mnie nie chca!
Tofu [ Zrzędołak ]
A czy po rozmowie z Yago rozmawiales z Krolem, Krolowa i Ksieciem w sali tronowej ? Jesli nie, to moze to jest powod - idz z nimi porozmawiac i przylaczy sie do Ciebie Jekhar
Kacper [ Patrycjusz ]
Tofu -> dzieki, sprobuje. Ale wydaje mi sie, ze zlazilem juz wszystko i gadalem z kazdym, a w sali tronowej nie bylo krola.
Tofu [ Zrzędołak ]
hmm... juz nie pamietam dokladnie, bo gralem jakis czas temu, ale wydaje mi sie ze Yago walsnie mowi Ci zebys poszedl do sali tronowej i pogadal z krolem... A jesli jednak nie, to sproboj wydostac sie z powrotem przez kanaly :)
kev [ Centurion ]
---> kacper A masz juz w druzynie Jekhara? I jeszcze jedno, tak na wszelki wypadek ;-) - sala tronowa to nie jest tam gdzie krol rozmawial z biala, tylko taka duza sala na dole... Pietro nizej chyba. Tam powinien byc ten czarny... no, jak mu tam... ten na S, brat krola chyba... krolowa, Yago i Jekhar, ktory przylaczy sie do druzyny.
Kacper [ Patrycjusz ]
all -> dzieki, ale Jeeeezu nic sie nie zgadza. Yago dal mi pierscien i mowi, zebym sobie poszedl do klasztoru. Zobaczylem krola, ale jest w swojej zamknietej (!!!)sypialni (tam gdzie odbyl sie cut scene) na 3 pietrze i nijak do niej dostac sie nie mozna. W salach na III i II pietrze nie ma nikogo poza sluzba i dostojnikami (kronikarz itp). A co z amuletem, ktory miala zdobyc zlodziejka? Czy jestescie pewni, ze te rozmowy (krol, krolowa, Jekhar) odbywaja sie za pierwsza bytnoscia w palacu, a nie np. kiedy wroce tam z klasztoru z nastepnym pierscieniem i czarodziejka? Zaczynam sie wkurzac! :). Ufff......
Tofu [ Zrzędołak ]
dziwne, naprawde dziwne... to moze pogadaj z Yago jescze raz ? Jekhar powinien sie dolaczyc na 100% przed klasztorem...
kev [ Centurion ]
--> Tofu, Kacper Wlasnie sobie przypomnialem ;-)))))) Jekhar sie dolacza pozniej!!! Najpierw jedziemy do klasztoru, a tam sie dolacza Rosalinda - potem zdobywamy pierscien w katakumbach, a jak wrocimy to dopiero jest rozmowa z krolem i krolowa - mowia o ostatnich dwoch piersicieniach i przylacza sie Jekhar... A ten amulet co go laska szuka jest w jednym z zamknietych pokoi w worku, musiales przegapic po drodze do Yago... poszukaj jeszcze raz... (a jak nie w worku to w jakiejs skrzynce, ale prawie pewien jestem, ze lezal w worku na podlodze)
Kacper [ Patrycjusz ]
kev -> ooo!, no to juz wyjasnia jedna sprawe, ze nie mam co liczyc na rozmowy z krolem itp. OK. W takim razie podejrzewam, ze w palacu trzyma mnie brak pierscienia dla laski. Ja przez sciany widze dwa worki w zamknietych pokojach, ale nie moge sie do nich dostac. Z tego co pamietam pojawia sie przy probie otworzenia tych drzwi inny komunikat niz zwykle. Ale nawet jak wysrubuje lasce znajomosc pick lock do 8, to nic sie nie dzieje. Moral: gdzies musi byc klucz. Ale gdzie? I jaki?
kev [ Centurion ]
--> Kacper Ja robilem tak - po wyjsciu z kanalow i ominieciu pierwszego straznika (tego co tylem stoi), chodzilem zawsze trzymajac sie prawej strony (ale w korytarzach sprawdzalem wszystkie drzwi - po obu stronach)... Jedyny klucz jaki tam znalazlem to byl Yago Key (chyba do jego komnaty)... Amulet byl raczej za zamknietymi drzwiami, ale dalo sie je otworzyc bez zbytniego wykrecania picklockow... Moze po prostu przegapiles jakis pokoj? I chyba amulet nie jest niezbedny, aby pojsc dalej, bo w sumie niby trzeba go oddac takiemu facetowi w dokach (obok tego co miecze sprzedaje - przy przyczepie kempingowej), a ja o tym zapomnialem i lazilem z amuletem przez pol gry... W kazdym badz razie - powodzenia! (no chyba, ze sobie cos jeszcze przypomne ;)))))
Tofu [ Zrzędołak ]
kev --> koorcze, rzeczywiscie... Calkiem mi sie juz pochrzanilo... Kacper --> w takim razie inna pomoc - mnie udalo sie wziac ten amulet bez otwierania drzwi - szedlem bardzo blisko sciany i klikalem spacje... Nawet w ktoryms walkthrough byla ta metoda opisana...
Kacper [ Patrycjusz ]
Tofu, Kev -> dzieki za pomoc. Cos sprobuje z tym fantem zrobic. Tak czy inaczej wydaje mi sie bardzo dziwne, ze gra nie chce mnie wypuscic z palacu, bo przeciez nawet jakbym czegos nie zrobil, to zawsze moge tam wrocic. Oczywiscie mam nadzieje, ze probuje wyjsc tam ktoredy wyjsc trzeba:) Ale chyba gruba zolta linia na poziomie 2/4, za ktora sa schody to wlasnie jest wyjscie?!
Kacper [ Patrycjusz ]
Znalazlem amulet. Co za "intelektualista" wymyslil opcje, ze przedmioty mozna brac przez sciany zamknietych pokoi!!!!!!!!! Do glowy by mi to nie przyszlo! A w taki sposob zabralem ametyst z sypialni krola i amulet dla zlodziejki. Co za jaja! Niestety NADAL nie moge wyjsc z palacu. Jestem jeszcze spokojny, spokojny, spokojny... GRGHHHHHG!!!!!
Kacper [ Patrycjusz ]
Hmmm, moze ktos ma jednak jakies pojecie o tym, jak sie wydostac z palacu? Bug to to nie jest, bo zainstalowalem najnowszego patcha. Moze ta gra mnie po prostu nie LUBI ???
kev [ Centurion ]
Ogroooomne drzwi, za nimi schodki - to jest wyjscie, jesli jestes tam i nie mozesz sie wydostac, to cos sie niezle skrzaczylo... bardzo mi przykro...
Kacper [ Patrycjusz ]
Dokladnie tam jestem :(. Moi bohaterowie nie chca przekroczyc grubej, zoltej linii, ktora zwykle oddziela od siebie obszary gry. Bardzo ciekawe. Jeszcze rozumiem, zeby to byl pirat, tam zawsze jakies krzaki sa mozliwe, ale to oryginal i to z najnowszym patchem. :((((
kev [ Centurion ]
Pewnie juz probowales, ale napisze... Mozna chodzic na dwa sposoby: 1) klikasz i koles idzie 2) trzymasz wcisniety i koles biegnie do kursora Probowales przejsc tym drugim sposobem - tzn. na chama biec na kreske (a nie klikac za nia) ?
Kacper [ Patrycjusz ]
kev -> klikalem przed kreske i na kreske i za kreska. I przytrzymywalem klawisz myszy. I nic. I wreszcie, kiedy ustawilem kursor o milimetr przed kreska i wcisnalem na stale, to pojawil sie napis pytajacy, czy chce wyjsc!!! Uffff..... nie sadzilem, ze autorzy postanowili doswiadczyc mnie od strony nie tylko merytorycznej, ale i technicznej!!! Dzieki serdeczne za wszystkie rady, ide wojowac!!!
kev [ Centurion ]
No to teraz im wszystkim rowno dokop za te godziny klikania przy kresce... Badz bezlitosny i parszywie okrutny :))))))))))))))))))))))))