--> Archiwum Forum
Faolan [ Człowiek Wilk ]
Do studentów i tych co znają się na prawie
Mam pytanko, czy posiadając obciążenie finansowe w związku z nie zapłaceniem raty czesnego, a zrezygnowaniem ze szkoły mogę nadal odebrać moje papiery? Z tego co kiedyś usłyszałem - moja matura itp. jest moją własnością i szkoła jest zobligowana mi ją wydać. Czy jest gdzieś jakiś ustęp prawny na ten temat, albo chociaż artykuł?
Za wszelaką pomoc będę wdzięczny:)
marko74 [ Konsul ]
jak dla mnie możesz
dokumenty muszą Ci wydać
potem moga scigać za niezapłacone
odmowa wydania świadectwa maturalnego w tym przypadku to po prostu byłby szantaż
sirQwintus [ Generaďż˝ ]
nie wiem co mówi regulamin szkoły...a musiałeś go zaakceptowac ,jeśli uczyłeś się
jeśli nie masz wniesionej opłaty .. to dziekanat może wydac ci papiery dopiero..
po opłaceniu zaległości
wszystkie dokumenty jakie im dałeś ..MUSZĄ być oddane
regulamin - to umowa ..
marko74 [ Konsul ]
a o tym czy to czesne się szkole należy i czynp musisz zapłacić za cały rok, czy np Ci zwrócą jakąś częśc to bym poczytał w regulaminie szkoły czy umowie jakiejś...
swoją drogą to nieładnie nie płacić czesnego co ???
Faolan [ Człowiek Wilk ]
marko74 ---> To nie ładnie nie mówić studentom, że szkoła zbankrutowała... i to co im teraz serwuje to zwykłe popłuczyny bez jakiegokolwiek poziomu :/
Coolabor [ Piękny Pan ]
a nie prościej pójśc czy zadzwonic do dziekanatu i spytac?
Stranger [Gry-OnLine] [ CTU Operative ]
"swoją drogą to nieładnie nie płacić czesnego co ???"
A to nieładnie zadawać głupie pytania, wiesz?
Faolan [ Człowiek Wilk ]
Coolabor ---> byłem w dziekanacie.
Chodzi mi o to, że kiedyś weszła jakaś poprawka, czy cóś, że szkoła nie ma prawa przetrzymywać papierów ucznia i odmawiać ich wydania o to mi chodzi.
VLADIMIR0 [ Centurion ]
Jasne, że możesz. Dokumenty powinni Ci zwrócic w momencie wypełnienia tzw "obiegówki" czyli kartki z bibliotek, ze nie zalegasz z ksiązkami. Czesne nie powinno miec na to wpływu (chyba, ze masz jakies udziwnienia w regulaminie). Sam rezygnowałem rok temu z płatnych studiów i nie było problemu :)
ribald [ Konsul ]
Nie zapłaciłeś, znaczy nie chcesz dalej kontynuować nauki, znaczy skreślają Cię z listy, czyli papiery masz do odbioru w dziekanacie. Proste :)
marko74 [ Konsul ]
Faolan ---> może zbankrutowała bo studenci nie płacili ?
a poziom szkoły to trochę inna sprawa; szkoda że nie zorientowałeś się PRZED
Stranger ---> nieładnie to mówić komuś że pytania które zadaje są głupie
a co jest głupiego w pytaniu które zadałem ?
Faolan [ Człowiek Wilk ]
marko74 ----> Mój drogi sprawa jest bardziej skomplikowana. Otóż przestudiowałem w tej szkole rok, i to był rok studiów na dobrym poziomie - wykładowcy z państwowych liczących się uczelni, dobra lokalizacja szkoły. Byłem zadowolony.
Tuż przed rozpoczęciem 3 semestru dostałem list, że siedziba szkoły zmieniła się, zmieniła się dość drastycznie, w miejsce gdzie dojazd miałem utrudniony - zwłaszcza, że zajęcia miałem również w piątek, w dodatku takie na których musiałem być... Czego niestety nie mogłem pogodzić z pracą.
Po przyjeździe na miejsce okazało się, że z poprzedniej kadry zostały dwie osoby, część przedmiotów pojawia się znowu, ale pod inną nazwą. Nowa siedziba szkoły to podupadająca szkoła, w której wykłady prowadzone są na korytarzu przy wspaniałem atmosferze zapewnianej przez amoniak wyziewający z toalet.
marko74 [ Konsul ]
no chyba że spadek poziomu następował stopniowo czyli jak piszesz szkoła "podupadała" stopniowo - to wtedy nie mam racji
Stranger [Gry-OnLine] [ CTU Operative ]
marko74 --> A to, ze zadajesz je praktycznie nic nie wiedzac na temat sytuacji, w ktorej znalazl sie autor watku. :)
marko74 [ Konsul ]
no to tak jak napisałem powyżej
swoją drogą współczuję
miałem podobną sytuację
szkoła wyższa, tzw. państwowa, studia "magisterskie"
w połowie studiów okazuje się że w sumie te studia nie daja dyplomu magisterskiego, tylko cyt: "świadectwo ukończenia studiów magisterskich"
taka delikatna różnica...
żeby nie było: sobie też mówię: trzeba było myśleć PRZED
na szczęście weszła komisja akredytacyjna i temat się wyprostował
a Twoje dokumenty uważam muszą oddać
mogą co najwyżej nie chcieć wydać np. świadectwa o np. ukończeniu 2 lat studió czy coś takiego dopóki nie wyjaśnisz kwestii czesnego
marko74 [ Konsul ]
Stranger ---> co wcale nie powoduje że pytanie było głupie. Faolan wyjaśnił - i teraz już mam lepszy obraz sytuacji
Stranger [Gry-OnLine] [ CTU Operative ]
IMO wtedy jeszcze było :P
Faolan [ Człowiek Wilk ]
Dzięki tak czy owak :)
Jamkonorek [ Konsul ]
Kto pyta niebłądzi
X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]
Nie ma takiego prawa, ktore pozwala uczelni trzymac Twoje dokumenty, chyba, ze bylaby to skomplikowana sprawa kryminalna i dostaliby nakaz Polcji zeby Ci nie wydawac :)
Tak to nawet gdybys nie zapłacił musza Ci wydac, chciaz moga probowac Ci wmowic, ze tego nie zrobia dopoki nie zaplacisz. Inna sprawa, ze moga sie z Toba procesowac o to, ale z wielu powodow prawdopodobienstwo jest praktycznie zerowe :) Zadnej uczelni nie oplaca sie klocic o sumy rzedu 2000 zl.
Po prostu idz tam i powiedz, ze nie wyjdziesz bez swoich dokumentow.