GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

z nudów...

27.05.2002
18:20
[1]

Kryh [ Pretorianin ]

z nudów...

wchodzisz do starej karczmy. W kominku pali sie ognień - słabo bo słabo ale co pewien czas gruby, szczerbaty karczmarz doklada do ognia. Karczmarz stoi za ladą i szczerzy zęby których nie ma. Przy stole siedzi pewien mezczyzna. Mezczyzna mówi do ciebie: usiadz przy stole, nudzi mi sie. Panie! Piwo dla tego pana/pani(!)! Karczmarz podaje ci zimny kufel zimnego piwa. Pogadasz? spytał mezczyna...

27.05.2002
18:21
[2]

tyciu [ Konsul ]

....pogadam,czemu nie?

27.05.2002
18:22
smile
[3]

Didier z Rivii [ life 4 sound ]

ja bym pogadal, ale zaraz spadam

27.05.2002
18:24
[4]

Stian [ Centurion ]

Nie rozmawiam z nieznajomymi :))

27.05.2002
18:26
[5]

Thintil [ Konsul ]

,,Czemu nie" - opowiada długowłosy złotowłosy elf zasiadając przy stole.

27.05.2002
18:27
[6]

Kryh [ Pretorianin ]

a więc skąd przybywacie? - pyta z ciekawością mezyczyzna gładząc sie po tyłku...

27.05.2002
18:31
[7]

Kryh [ Pretorianin ]

raptem mezczyzna spogladając na uszy postaci mówi - to jest elf! - wykrzywia sie komicznie a następnie... glaszcze elfa po tyłku...

27.05.2002
18:32
[8]

TAILEREKK [ Senator ]

dziwnawa sprawa ;)

27.05.2002
18:33
[9]

Kryh [ Pretorianin ]

raptem piorun uderza w karczme wszyscy poszli w I-IUJ...

27.05.2002
18:34
smile
[10]

tyciu [ Konsul ]

i co dalej :)?

27.05.2002
18:38
smile
[11]

Hebron [ _)V(_CaRboN ]

widząc tą arcyciekawą scene - krasnolud XXXxxxXXX postanawia dołączyć sie do zabawy... - "Zawsze chciałem to zrobić " - powiedział łapiąc elfa za jego tłusty tyłek z kakumi w przedziale....

27.05.2002
18:41
smile
[12]

Booshman™ [ Pretorianin ]

po wypiciu pierwszego lyka zimnego trunku spogladam na faceta, patrze, patrze i ... nagle dostaje olsnienia - przecierz ja juz tego goscia juz gdzies widzialem - mysle sobie - skad ja go znam - moje mysli nie potrafia uwolnic sie od zagadki jaka jest pochodzenie owego mezczyzny po chwili milczenia odpowiadam gosciowi - czy my sie aby nieznamy ??? - pytam sie goscia - nie skad ze widze cie po raz pierwszy w zyciu - na pewno ??? - na pewno !!! - po tej krotkiej wymianie zdan przypomnialem sobie kim jest ten facet ... to najwiekszy wrog mojej rasy, xxx (xxx - wpisac najbardziej znienawidzano postac z historii: gier, filmow,ksiazek itp itd :))

27.05.2002
18:42
[13]

xywex [ mlask mlask! ]

Do karczmy wpada nagle ranny człowiek o dziwnych oczach z pięknym mieczem w ręku. Ledwo trzymając się na nogach próbuje coś powiedzieć i nagle mdleje...

27.05.2002
18:43
[14]

Annihilator [ ]

Nagle wkaracza morczna postac... karczmarz rzuca: kim jesteś? -Annihilator Pan zmiszczenia PIŻD PLASM MLUSK JEBUDU i nie ma karczmy :)

27.05.2002
18:46
[15]

ainaval [ Konsul ]

ranny jeszcze nie glebnal dobrze o podloge, gdy opadla go chmara dzieciakow i co biedniejszych gosci... po chwili lezal goly. po ubraniach i butach nie bylo sladu. zamiast pieknego miecza, mial natomiast noz - wbity w plery. Jakis dobry czlowiek skrocil jego cierpienia :P

27.05.2002
18:51
[16]

gofer [ ]

nagle cisza....wpada OLBRZYMI MINIATUROWY KOSMICZNY GOFER, lord of the darkness (kumpel Anniego) i tylko słychać cuś w tym stylu "O jazu!!!!" "Uciekajmy do domu" etc... jednak On nie ma litości...nikt nie wyszedł żywy...RIP

27.05.2002
18:54
[17]

Annihilator [ ]

po całej krainie przeleciał śmiech Gofra & Annihilatora... wszyscy zdechli ze strachu RIP

27.05.2002
18:57
smile
[18]

Thintil [ Konsul ]

Następnie na pobojowisku dwa złote smoki rozpoczęły kopulację... RIP

27.05.2002
18:59
[19]

gofer [ ]

a potem wyskoczył Stępien z okrzykiem "WALCZ SMOKU!!!!!" :) RIP

27.05.2002
19:02
[20]

Thintil [ Konsul ]

Zdziwiony smok, jeszcze nie zaspokojony, wykonuje tułowiem obrót o 180 stopni. Stępień spada z konia i nadziewa się na własną kopię. RIP

27.05.2002
19:10
smile
[21]

Rendar [ Senator ]

Wtem ze zgliszy wyskakuje malutki, biały kotek i z głośnym "MIAŁUUUUUU!!!!" rzuca się smokowi do gardła i rozszarpuje mu krtań. RIP

27.05.2002
19:22
smile
[22]

Booshman™ [ Pretorianin ]

lecz smok mial mala siostre ktora po kilku tysiacach lat ( w tym czasie dorosla i stala sie prawdziwa smoczyca) wytropila morderce swojedo brata - kotka - ktory dzieki smoczej krwi stal sie niesmiertelny miedzy nimi rozpoczela sie potworna walka (kotek nie marnowal zycia na bezczynne leniuchowanie, cale wieki szkolil sie w klasztorze Shao-Lin (czy jak to sie tam pisze)) w czasie ktorej zniszczeniu uleglo miasto postawione w miejscu dawnej karczmy zniszczonej w wyniku jakiejs tam bitwy 1000 lat temu niestety i tym razem wygral kotek poniewaz gdy przebywal w klasztorze nauczyl sie wielu specjalnych technik np : FATALITY ,ANIMALITY itp ...

27.05.2002
19:35
[23]

Adi [ Pretorianin ]

A przechodzący opodal stary nachlany zegarmistrz mimochodem chwycił kotka i schował go do przepastnej kieszeni swojego płaszcza w kolorze ochry. Z drugiej kieszeni wyjął piersiówkę, pociągnął i zniknął, a chwile później ciemność zakryła wszystko. I nic nie było już takie jak dawniej ...

27.05.2002
19:59
smile
[24]

Hebron [ _)V(_CaRboN ]

z tą tylko różnicą że " dawno dawno temu w odległej galaktyce..." - i historia toczy sie dalej

27.05.2002
20:13
smile
[25]

Booshman™ [ Pretorianin ]

ciemnosc ktora wszystko zakryla okazala sie byc czarna dziora - portalem miedzy wymiarowym nasi bohaterowie pochlonieci przez ow wormhole zapoczatkowali nowe - STAR Warsowe uniwersum zalany zegarmistrz stal sie imperatorem a kotek z powodu ogromnej mocy ktora dysponowal zostal rozszczepiony w tunelu - i stad sie wziela moc ktorej uzywaja wszyscy jedi ... :D

27.05.2002
20:22
[26]

Danger [ Konsul ]

A zapomniałeś dodać "Za górami za lasami była sobie ..."

27.05.2002
20:25
smile
[27]

Booshman™ [ Pretorianin ]

... wszyscy jedi ... ktorzy co roku spotykali sie za gorami za lasami w malej chatce na jednej kurzej nodze ...

27.05.2002
20:34
[28]

Johann [ Pretorianin ]

I stali tak, każdy na swej kurzej nodze... i dlugo milczeli... w koncu mistrz Yoghurt powiedzial: "Wygladamy jak banda bocianów - transwestytów", a Maczuga Wietrzniak, jedyny Jedi-Murzyn, zemdlał, slyszac z ust mistrza te glebokie slowa.

29.05.2002
19:27
[29]

Kryh [ Pretorianin ]

dlaczego ten wątek został wyrzucony? przeciez świetne jaja odchodziły...

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.