Z cyklu "Złośliwość rzeczy martwych": Nagrywarka DVD

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Z cyklu "Złośliwość rzeczy martwych": Nagrywarka DVD

Ostatnio moja nagrywrka usilnie daje mi znać, że między nami coś się popsuło. Ma huśtawki nastroju i nie lubi, kiedy zapraszam do domu puste płytki.

Problem wygląda tak:
Nagrywarka wypala bez problemu płyty CD-R, CD-RW i DVD-RW. Jednak problem zaczyna się z płytami DVD-R (DVD+R nie miałem okazji sprawdzić). Czasem wszystko idzie sprawnie. Wkładam płytkę - nagrywam - wyciągam - włala! Ale zdarza się, że nagrywarka obraża się i "spala" nieszczęsną płytkę. Zazwyczaj dzieje się to przy ~10% wypalonej powierzchni, więc krążek może służyć już tylko jako podkładka pod piwo.
Mógłbym zwalić całą winę na wadliwe płytki, ale sęk w tym, że zawsze używałem tych samych (Platinum x8).
Wcześniej miałem już taki problem. Myślałem, że spowodowane jest to złym ustawieniem zworek. Przy okazji formatowania zorientowałem się, że zarówno nagrywarka i napęd DVD ustawione są na "slave", przez co nie chciało mi zainstalować Windowsa. Błąd szybko naprawiłem, myślałem więc, że teraz wszystko będzie w porządku, a tu... dupa!
Raz chce nagrywać, a raz nie. W dodatku dzieje się to "okresowo". Czasem elegancko wypali kilka pod rząd, a innym razem tyle samo spali.

Do nagrywania używam Nero Express 6. Moja nagrywarka to LG, typ GSA-4167B.

Można jakoś temu zaradzić? Z góry mówię, że opcja "kup se nową nagrywarkę" odpada.

wysiu [ ]

Gwarancja.