GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

"Pod Rozbrykanym Nazgulem" episode 126

27.05.2002
14:00
[1]

Vilya [ Wilczyca Stepowa ]

"Pod Rozbrykanym Nazgulem" episode 126

A droga wiedzie w przód i w przód, choć zaczęła się tuż za progiem...” – czy to nie taką piosenkę śpiewasz, wędrowcu, i wciąż się dziwisz, w jakie to miejsca i czasy zanosi Cię ta droga? I oto zawiodła Cię tutaj, do pogrążonej w półmroku izby. Stoisz w progu i próbujesz odgadnąć, czy znajdziesz tu to, czego szukasz.
Nikt z nas tego nie wie. Może przywiodło Cię tu zmęczenie podróżą; głodny i spragniony, wypowiedz swe życzenie. Może powodowany ciekawością słusznie połączyłeś nazwę tawerny z zupełnie innymi od pełnego zgiełku tu-i-teraz czasami i światami. A może jakiś złośliwy lub niewprawny mag rzucił na Ciebie zaklęcie teleportacji, umieszczając Cię w miejscu, w którym zupełnie nie chciałeś się znaleźć...? Trudno. Jesteś.
I być może jest to ostatni dzień Twojego życia. Starego życia, oczywiście. Teraz nadchodzi Nowe.
Przypatrz się uważnie : to jest karczma. Sam wiesz najlepiej, do czego służą takie miejsca, a to jest szczególne, oferując szeroki asortyment trunków i mieszkańców całego Śródziemia.
Co do trunków – w tej chwili Twój wzrok automatycznie spoczywa na barze – poda Ci je _mixer, którego imię mówi samo za siebie, a w przypadku jego nieobecności – któraś z pięknych dam. Pierwsza z nich, Elfka FoXXXMagda, dawno, dawno temu zainicjowała ideę tego miejsca, nosi zaszczytne miano naszej Pani i wciąż odbywa poważne narady z tajemniczym (aczkolwiek wszystkim doskonale znanym) Strażnikiem. Posiadająca dar snucia przepięknych opowieści Półelfka Nilcamiel przynosi we włosach świeże nowiny ze szlaków i twierdz. Kami, zwana przez niektórych Najpiękniejszą, ma wiele ukrytych talentów, które ujawnia jednak nieśmiało. I jeszcze Vilya, zafascynowana słowami w różnych językach oraz ich mocą w piśmie, chętnie porozmawia z Tobą o szeroko pojętej sztuce (gotowania też). Słowa nie są również obce trubadurowi hugo, który przedstawia się: „Mistrz Hugo, Półelf, Poeta i Bard”. Takiej pewności siebie trudno nie uwierzyć. Arab, mężny rycerz i podróżnik znający Kraje Południowe, broni honoru kami, a przy okazji dostarcza karczmie kwiaty (twierdząc, że to tylko dla Niej :)). Nieco szerszy zasięg ma obrona LooZ’a, który za cel postawił sobie godnie reprezentować Gondor. Od czasu do czasu widujemy tu również Berena, podobno jednorękiego, a na pewno posiadającego sporą wiedzę o historii i geografii Śródziemia. Natomiast Stitch jest przedstawicielem złowieszczej profesji wiedźmina; mamy jednak wrażenie, ze udało się go spacyfikować... w każdym razie nie przynosi niczego, co upolował. Okazjonalnie spotkasz tu również tajemniczego Iarwaina Ben-Adara, z uporem godnym maniaka dbającego o wystrój wnętrza. A w podwórzu, w ciemnej piwniczce, tajemnicze eliksiry rozlewa gofer, pojawiając się czasem z nową dostawą samogonu. I kiedy już myślisz, że wystarczy, że poznałeś już wszystkich, blask świecy odbija się od ogromnego topora... To wierny towarzysz badacza przeszłości, Krasnoluda Jolo, który siedzi w jednym z ciemniejszych kątów, wszystko widzi, słyszy i chętnie opowie Ci, jak wykopać z ziemi największe skarby. I jeszcze Nasz Człowiek w Mordorze -- Mysza, dowodzący Orkowym Patrolem i tylko z pozoru stojący po stronie wroga.

Tak... to lista do uzupełnienia, może i Ty się na niej znajdziesz? Może atmosfera zabawy i światło tak pięknie załamujące się w złotym trunku skłonią Cię do zostania tu na dłużej?
Pokłoń się zatem naszemu patronowi Nazgulowi, rzuć trochę resztek żebrzącemu pod stołem Gollumowi, mój skarbie, i przyłącz się do nas. Chętnie wysłuchamy Twych opowieści.


27.05.2002
14:09
[2]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Witaj Vilyo :)

27.05.2002
14:13
[3]

Vilya [ Wilczyca Stepowa ]

Cześć LooZ^ Oto nasza karta win, piw, dań, panienek...eee, chyba trochę się rozpędziłam...

27.05.2002
14:16
smile
[4]

X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]

znow nowy Nazgul ;) zaraz dogonimy tychz Poetyckiego smoka ;)

27.05.2002
14:17
[5]

Vilya [ Wilczyca Stepowa ]

Jeszcze jeden post początkowy... błagam, dajmy sobie spokój z tym planem. I tak każdy śpi gdzie chce, w stajni, pod stołem, oglądając dziury w dachu... Stronka aytorstwa m6a6t6i6...

27.05.2002
14:18
[6]

Vilya [ Wilczyca Stepowa ]

X-Cody :: chyba raczej nie zdołamy... :)) Ale przecież to nie wyścigi. Jeszcze raz zostawiam sok i pędzę do pracy. O Boże jak szybko i chętnie pędzę... o rany...

27.05.2002
14:21
smile
[7]

X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]

Vilya -----> weim, ze to nie wyscig :) ale jestyem i tak zbyt rzadko (z tego wynika ) aby zalapac się na wierszyk powitalny ://

27.05.2002
14:23
smile
[8]

evs [ Un loup mechant ]

hahaha rozklad sypialni a te ciemniaki myslaly ze maja jakies szanse ;))) hyhyhy to dopiero :)) jeszcze tylko Beren sie nie wypowiedzial :))) hyhyhy pozdrawiam

27.05.2002
14:26
[9]

X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]

evs --> nie jarze do konca?

27.05.2002
14:29
smile
[10]

evs [ Un loup mechant ]

X-Cody --> pytasz mnie czy jarzysz? .... hmmm no nie wiem... wlasciwie pytajac stawiasz w stan watpliwosci sensownosc mojej wypowiedzi lub sens jej przekazu ;))) a tak na prawde to chyba tylko Vilya "zajarzy" :)))

27.05.2002
14:36
smile
[11]

X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]

oki evs, posyłam Cie na studium psychologiczne :)

27.05.2002
14:38
smile
[12]

evs [ Un loup mechant ]

X-Cody --> ja juz jestem niewyuczalny ;) ale dzieki za szczere checi :))) hyhyhy

27.05.2002
14:39
smile
[13]

Vilya [ Wilczyca Stepowa ]

evs :: LOL :)) aczkolwiek Beren to stara piosenka... Oj, nie dajecie mi pójść popracować na ten niebotyczny rachunek... (evs :: mój rachunek jest wyższy niż Bodokana)

27.05.2002
14:43
smile
[14]

evs [ Un loup mechant ]

powaznie? o rany! zastosujcie moj sposob z 3 liniami :))) nie pracuj ;) polen sie troche ja dzisiaj w ogole zebrac sie nie moge... kawe pije, petki pale i nic mi sensownego do glowy nie przychodzi :)))

27.05.2002
14:47
[15]

Vilya [ Wilczyca Stepowa ]

evs :: już to widzę... sorka siedzi sobie w pracowni nr. 5, nogi na stole, kubek w jednej ręce, papierosek w drugiej...eee, co tam, ponieważ nie palę, to zamiast papierosa wezmę sobie martini... a uczniowie piszą test.

27.05.2002
14:47
smile
[16]

X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]

hehe :))

27.05.2002
14:50
smile
[17]

evs [ Un loup mechant ]

teraz test pisza :))) czekaj juz to kiedys trenowalem :)) trzeba Cie teraz rozsmieszyc albo zniesmaczyc :)) wtedy zaczniesz hihrac albo obrzygasz monitor :))) dzieciaki bede mialy ubaw :))) hyhyhy

27.05.2002
14:52
[18]

Vilya [ Wilczyca Stepowa ]

evs :: jeszcze nie jestem w pracy, na 15:45 idę... no co Ty? siedziałabym przy kompie podczas lekcji? chociaż byłoby to wcale przyjemne...

27.05.2002
14:56
smile
[19]

evs [ Un loup mechant ]

eeee nie jestes w pracy? a ja tu juz szykowalem uczte dla oka ;)) razem z kathulu znalezlismy kilka przemilych stron wymiotnych ;)) dlaczego nie posiedziec na forum w pracy? zwlaszcza takiej jak Twoja :)) uczniowie sobie pisza a Ty spokojnie podnoszac srednia z testu zajmujesz sie forum :)).... znam takie panie nauczycielki co to podczas wykladow graja w ultime :)))

27.05.2002
15:00
[20]

Kuzi2 [ akaDoktor ]

'Quel re Poprosze szybkie piwo:) Bede wieczorem

27.05.2002
15:42
[21]

kami [ malutkie maleństwo ]

Ha! Moje proroctwa sie spelnily.. Jest kathulu, jest evs, tylko czekac az przyjdzie Bodokan. Vilya musialas ich naprawde oczarowac:)

27.05.2002
15:46
smile
[22]

evs [ Un loup mechant ]

a to byly jakies proroctwa? hyhyhy.... fakt jest czarujaca :)))

27.05.2002
15:47
[23]

kami [ malutkie maleństwo ]

evs --> oficjalnie nie bylo, ale ja wiedzialam... :) Moze sie kiedys przekonam czy jest czarujaca w rzeczywistosci, choc na mnie dzialalaby chyba troche inaczej niz na Was facetow:)

27.05.2002
17:00
[24]

Queen_Arwen [ Evenstar ]

[I wszyscy wyszli na obiad]. :)

27.05.2002
17:33
[25]

kathulu [ Generaďż˝ ]

kami ----> Oj kami, kami aby tylko twoje proroctwa nie zaszły zbyt daleko. :)) Widzę iż również paź evs tu zawitał, ale to juz taki czar pewnych kobiet.

27.05.2002
17:36
[26]

Hayabusa [ Niecnie Pełzająca Świnia ]

można wejść? Co dziś poleca szef kucni?

27.05.2002
17:49
[27]

Queen_Arwen [ Evenstar ]

Kucanie w sosie własnym.

27.05.2002
17:50
[28]

kathulu [ Generaďż˝ ]

Może nie jestem szefem kuchni, ale polecę królika w sosie imbirowym.

27.05.2002
17:50
[29]

Hayabusa [ Niecnie Pełzająca Świnia ]

to po poprosze dwa razy, a do picia Typ XXI

27.05.2002
18:33
[30]

Didier z Rivii [ life 4 sound ]

Jest ktoś???

27.05.2002
18:34
[31]

Didier z Rivii [ life 4 sound ]

chyba jestem sam, spadam

27.05.2002
18:42
smile
[32]

Vilya [ Wilczyca Stepowa ]

O jejku... panowie i panie (czyli kami) przystopujcie trochę, bo strasznie mnie zawstydzacie. Zwłaszcza panowie. Wszak nie poznaliśmy się na tyle dokładnie, bym mogła w pełni roztoczyć swój czar; popisać się błyskotliwością, oczytaniem, zmysłowością, tańcem, poczuciem humoru, umiejętnością słuchania, sympatią do piłki nożnej i niebywałą wprost skromnością. Więc nie popadajcie w przesadę, bo szybko przestanę Wam wierzyć. A na dodatek wilczyce nie potrafią się rumienić...

27.05.2002
18:48
[33]

kathulu [ Generaďż˝ ]

Wilki też nie, a piłką nożną się nie interesuję, choć z chęcią zobaczyłbym narodowy taniec szkocki w Twoim wykonaniu. No cóż ja na tym spotkaniu również wielką elokwencją się nie popisałem.

27.05.2002
18:48
[34]

kami [ malutkie maleństwo ]

Vilya--> sympatia do pilki noznej? ;) myslalam ze jestem tu jedyna kobieta, ktora darzy ta dziedzine sportu sympatia..;))

27.05.2002
18:49
[35]

kami [ malutkie maleństwo ]

Co jest z Wami facetami ze sie pilka nie interesujecie??? Ehhh.. Nie ma juz prawdziwych mezczyzn...:)

27.05.2002
18:50
smile
[36]

Didier z Rivii [ life 4 sound ]

Witam panie :)))

27.05.2002
18:52
smile
[37]

kami [ malutkie maleństwo ]

Witaj Didierze z Rivii:))

27.05.2002
18:53
[38]

Vilya [ Wilczyca Stepowa ]

kami :: o jakże mi przykro , że tak nieopatrznie odbieram Ci status Jedynej... :) Jestem jednak bardzo niewierną fanką, bo jeśli chodzi o MŚ to z naszej grupy kibicuję... Portugalii. Go on and shoot me.. :) kathulu :: zawsze znajdzie się coś ciekawszego do zrobienia niż oglądanie meczu. A dlaczego miałabym tańczyć akurat jiga?

27.05.2002
18:54
[39]

kami [ malutkie maleństwo ]

Vilya--> a czemu akurat Portugalii? Tylko nie mow ze Figo Ci sie podoba...;)

27.05.2002
18:55
smile
[40]

Thintil [ Konsul ]

Witam wszystkich! kami, Vilya---> W jakim sensie sympatia do piłki nożnej? Lubię od czasu do czasu pograć, ale Mundialem już rzygam i nie znajduję żadnej przyjemności w oglądaniu tego typu widowisk.

27.05.2002
18:56
[41]

kathulu [ Generaďż˝ ]

kami ---> ehh co to za przyjemność patrzyć przez 90 minut jak dwudzietdwóch gości biega za piłką i nic się nie dzieje...

27.05.2002
18:58
[42]

kathulu [ Generaďż˝ ]

Vilya ---> :)

27.05.2002
18:58
[43]

kami [ malutkie maleństwo ]

kathulu --> jakbym Araba slyszala.... :)))

27.05.2002
18:59
[44]

Vilya [ Wilczyca Stepowa ]

kami :: dobrze, nie powiem (bo nie)... To stara historia jeszcze z poprzednich mistrzostw... Thintil :: nie wiem nic o pobudkach kami, ale mnie naprawdę ruszają silni, wysportowani faceci ganiający za piłką jakby rozum postradali ;))... Poza tym witaj... jak żyjesz?

27.05.2002
19:00
[45]

kami [ malutkie maleństwo ]

Vilya--> moje pobudki sa podobne;)))

27.05.2002
19:00
smile
[46]

Thintil [ Konsul ]

Vilya---> Everything that I see reminds me of her, a tu sama końcówka roku szkolnego. Wiele gorzej być nie może.

27.05.2002
19:07
[47]

kathulu [ Generaďż˝ ]

[Faolan wyciąga rapier z pochwy i przygląda się ostrzu błyszczącemu w świetle zachodzącego słońca i uśmiecha się złośliwie] Piłka nożna powiadacie...

27.05.2002
19:14
[48]

kathulu [ Generaďż˝ ]

evs ----> ja i tak spałbym na sianie w stajni, bo nie szukam kłopotów. Po drugie po mojej młodocianej głupocie z soboty / niedzieli przemysłałem sobie parę spraw i postanowiłem wrócić do sytaucji z przed roku (ci którzy mnie znają na codzień doskonale wiedzą o co chodzi). Zresztą zobacz na sygnaturkę.

27.05.2002
19:22
[49]

Bodokan [ Starszy od węgla ]

*zaglada niemialo*

27.05.2002
19:23
[50]

kami [ malutkie maleństwo ]

Co tu wszyscy tacy nieszczesliwi w milosci???? :(

27.05.2002
19:25
[51]

kathulu [ Generaďż˝ ]

[Kąciki ust młodzieńca drgają w jakby spazmatycznym uśmiechu. Otwiera jedną z kronik, całkiem nową co widać po bieli papieru. Przewraca kilka kartek zapisanych oraz całkiem czystych przemieszanych ze sobą. Wreszcie znajduję, przejeżdza palcem po numerze rozdziału. Zadziwiające jak często kronikarz ma tak wiele wspólnego z osobą, której dzieje spisuje. Przejeźdza palcem po imieniu i nazwisku - Ignatius Vreemoun, wreszcie na tekst piosenki wprowadzającej do właściwej części kronik. Na twarzy rycerza rozkwita uśmiech - przynajmnej jego nie spotka to co bohatera pieśni. Już nie...] Black Velvet Band Chorus: Her eyes they shone like the diamonds You'd think she was queen of the land And her hair hung over her shoulder Tied up with a black velvet band. In a neat little town they call Belfast Apprenticed to trade I was bound And many an hour's sweet happiness I spent in that neat little town. Till bad misfortune came o'er me That caused me to stray from the land Far away from my friends and relations To follow the black velvet band. Well, I was out strolling one evening Not meaning to go very far When I met with a pretty young damsel Who was selling her trade in the bar. When I watched, she took from a customer And slipped it right into my hand Then the Watch came and put me in prison Bad luck to the black velvet band. Next morning before judge and jury For a trial I had to appear And the judge, he said, "You young fellows... The case against you is quite clear And seven long years is your sentence You're going to Van Dieman's Land Far away from your friends and relations To follow the black velvet band." So come all you jolly young fellows I'd have you take warning by me Whenever you're out on the liquor, me lads, Beware of the pretty colleen. She'll fill you with whiskey and porter Until you're not able to stand And the very next thing that you'll know, me lads, You're landed in Van Dieman's Land.

27.05.2002
19:27
[52]

kathulu [ Generaďż˝ ]

kami ---> jestem człowiekiem wypranym z uczuć, współczucie, miłość, przyjaźń?

27.05.2002
19:29
[53]

kami [ malutkie maleństwo ]

No i prosze! Mowilam ze pojawi sie rozwniez Bodokan!! Prosze mnie w intro przemianowac na jasnowidza, maga albo kogos takiego:)

27.05.2002
19:30
smile
[54]

evs [ Un loup mechant ]

witam parszywym wieczorem :// dzien z przygodami takimi, ze heja ............ :/ i w innym tonie :)) Vilya --> popisalas sie :)) ............... odparlas kilka niedwuznacznych zaczepek ze strony dwoch podpitych gosci :))) ........ aaaaa i ja jestem silny, niezle umiesniony no i ew moge sie przebiec za jakas pilka :)))

27.05.2002
19:30
[55]

Vilya [ Wilczyca Stepowa ]

Kathulu :: zaiste piękne pieśni śpiewasz, ale nie wiem, jaki to rodzaj muzyki... czy zechcesz mi przybliżyć swe sympatie muzyczne? W nagrodę skonsumujmy lubieżnie to, przez co przez moment mnie nie było w karczmie. ::> I skąd tu się Bodokan wziął??

27.05.2002
19:30
smile
[56]

kathulu [ Generaďż˝ ]

evs ---> umiejśniony lol, rotfl ---> HAHAHHAHAHHAHAHAHAHHAHAH - śmiech

27.05.2002
19:32
smile
[57]

evs [ Un loup mechant ]

kathulu --> przestan sie mazac bo Ci powiem z czym mi sie "strumien" kojarzy ;)

27.05.2002
19:32
[58]

kathulu [ Generaďż˝ ]

Chciałaś wiedzieć o Pani jakiej narodowości jest kawaler Faolan Kathulu, więc zgadni po tych pieśniach, gdyż wszystkie one z mej ojczyzny pochodzą.

27.05.2002
19:33
[59]

kami [ malutkie maleństwo ]

[malenstwo wycofuje sie niezauwazone]

27.05.2002
19:33
smile
[60]

evs [ Un loup mechant ]

hahahaha Bodokan :)))

27.05.2002
19:34
[61]

kathulu [ Generaďż˝ ]

evs ----> ja się nie mażę, ja wróciłem chamski i wypruty z uczuć. Flegmatyk, pragmatyczny i oschły podchodzący do wszystkiego przedmiotowo i z rezerwą, potrafiący obdarzać innych uczuciami, ale z rezerwą. To jest wynik mojego obowiązkowego testu z psychologii na studiach...

27.05.2002
19:35
smile
[62]

evs [ Un loup mechant ]

kami --> brawo za proroctwo :)) szczere gratulacje :)) *klania sie uprzejmie * ............... o ile lotry potrafia sie uprzejmie klaniac ;)

27.05.2002
19:36
[63]

Vilya [ Wilczyca Stepowa ]

kathulu :: mnie się podobasz właśnie taki! wszak cyniczne i zgorzkniałe wilczyce stepowe nie znoszą... mazgajowatych romantyków... :)) do widzenia się wieczorem (ciemnym)

27.05.2002
19:38
[64]

kathulu [ Generaďż˝ ]

Wilk w mej duszy podnosi z zaciekawieniem uszy i z roztargnienia pozwala uciec swojej ofierze.

27.05.2002
19:47
smile
[65]

Bodokan [ Starszy od węgla ]

Kto szuka, ten znajdzie ;-)_ evs---> a co Cie takiego dzisiaj spotkalo? Spadles z krzesla, wylales na siebie goraca kawe, a rozzarzony pet wpadl Ci w oko? :-)

27.05.2002
19:51
smile
[66]

evs [ Un loup mechant ]

komornik mnie dopadl :/ za cudze dlugi :/

27.05.2002
19:55
[67]

Bodokan [ Starszy od węgla ]

oops, to nie milo :-(

27.05.2002
19:57
smile
[68]

Queen_Arwen [ Evenstar ]

Coś tu dzisiaj jakaś taka intrygująca atmosfera? aż nie wiem co by tu napisać chyba się poprzysłuchuję [w każdej karczmie jest taki kącik gdzie wszystkie nowiny do uszu docierają... - Taki właśnie sobie zajmę.]

27.05.2002
20:02
[69]

kathulu [ Generaďż˝ ]

Niestety Queen_Arwen ale najciekawsza rozmowa między mną a evs odbywa się na GG. Życie jest ciężkie.

27.05.2002
20:03
[70]

evs [ Un loup mechant ]

* wstal, pociagnal osem popatrzyl po Kompaniji * Czas na mnie, bede pozniej............ moze * doszedl do drzwi juz mial wyjsc ale nagle odwrocil sie i powiedzial * Nadeszla wreszcie ta pora, szukam egzekutora Komornik, szampierz nad moja glowa, zabral mi pensje 15 dniowa Niech zbuj ten platny, wezmie w swe rence, dluznika mego ku jego udrece Niech go katuje do kresu sil jego a ja popatrze na zgon niewdziecznego klaniam sie panom i sciskam panie

27.05.2002
20:05
[71]

kathulu [ Generaďż˝ ]

Do zobaczenia mówię również i postaram się być o 22:00, gdy karczma winna zapełnić się ludźmi. A na razie: Bas in Eirinn, angus caint an haingel!

27.05.2002
20:07
[72]

Bodokan [ Starszy od węgla ]

A nie mozna dorwac tego dluznika? Chyba nie zyrowales kogos obcego...

27.05.2002
20:18
[73]

kathulu [ Generaďż˝ ]

‹autosender adverb› Błedny rycerz poszukuje damy, której mógłby ślubować i strzec jej. Knight errand looks for a damsel, whom could he vow and protect her.

27.05.2002
20:23
smile
[74]

hugo [ v4 ]

Korzystając z okazji, zostawiam mały wierszyk dla Vilyi, która ostatniemi czasy narzekała na brak poezji ze strony mojej, czyli barda etatowego. Vilya ==> dla ciebie, wierszyk o pierwszej szkolnej miłości, bo kto z nas jej nie przeżył? Miłości pięknej i prawdziwej "Satre szkolne podwórko" Pamiętasz te dni na starym szkolnym podwórku? Kiedy tak często się śmialiśmy. Czy nie pamiętasz tych dni na starym szkolnym podwórku? Kiedy mieliśmy marzenia I kiedy mieliśmy rzeczy wszelkiego rodzaju, I śmialiśmy się, Potrzebowałem miłości, Tak, potrzebowałem Tak, pamiętam cię, Pamiętasz te dni na starym szkolnym podwórku? Kiedy tak często płakaliśmy. Czy nie pamiętasz tych dni na starym szkolnym podwórku? Kiedy wszystko było proste, I kiedy mieliśmy tyle czasu, Potrzebowałem miłości, Tak potrzebowałem, Tak, pamiętam cię, Byłaś moją słodką miłością, Moją pierwszą słodką miłością, Moją kochaną dziewczyną Moją kochającą kochaną dziewczyną, Bez wzglądu na miejsce W każdym miejscu Wciąż widzę twoją twarz, Twoją uśmiechniętą twarz, Wewnątrz moich łez, Mała elfia księżniczko. Boże ocal nasze sny! Bez względu na czas, Czas nigdy się nie spóźnia, Nigdy nie jest za późno, Żeby nauczyć się miłości.

27.05.2002
20:36
smile
[75]

hugo [ v4 ]

Vilya ==> muszę powiedzieć że ujęłaś bardzo moje serce, nawet nie wiesz jak bardzo wyskoczyła ma dusza nad wyżyny, gdy już wiem że jeszcze ktoś więcej słucha muzyki starej.. no normalnie nie mogę się wysłowić... może to cię zainteresuje.... tzn. link :) "Moonshadow" Oh, I'm bein' followed by a moonshadow, moonshadow, moonshadow Leapin and hoppin' on a moonshadow, moonshadow, moonshadow And if I ever lose my hands, lose my plough, lose my land, Oh if I ever lose my hands, Oh if.... I won't have to work no more. And if I ever lose my eyes, if my colours all run dry, Yes if I ever lose my eyes, Oh if.... I won't have to cry no more. And if I ever lose my legs, I won't moan, and I won't beg, Yes if I ever lose my legs, Oh if.... I won't have to walk no more. And if I ever lose my mouth, all my teeth, north and south, Yes if I ever lose my mouth, Oh if.... I won't have to talk... Did it take long to find me? I asked the faithful light. Did it take long to find me? And are you gonna stay the night?

27.05.2002
21:24
[76]

Vilya [ Wilczyca Stepowa ]

hugo :: dziękuję... mylisz się jednak twierdząc, że nikt nie słucha "starej" muzyki. Ja wychowałam się muzycznie na albumach z lat 60/70...

27.05.2002
21:29
[77]

Vilya [ Wilczyca Stepowa ]

kathulu :: mam dwie informacje... po pierwsze, jak widzisz, zostałeś rozszyfrowany... po drugie, to tylko ciekawostka -- a może Znak? :) -- na Forum GOL zarejestrowałam się dokładnie 17 marca, w dzień św. Patryka...

27.05.2002
22:02
[78]

kathulu [ Generaďż˝ ]

[Drzwi od karczmy otwierają się bez najmniejszego skrzypnięcia, stoi w nich ten sam młodzieniec, błędny rycerz i kronikarz opowieści z różnych krain, jednak coś się w nim zmieniło, coś z oczami. Sam najlepiej opisałby to fragmentem z jednej z niedokończonych kronik: "-Arlson! – wykrzyknęła, gwałtownie się zrywając. Spojrzała na Eliona, wyjęła kilka pasemek siana z włosów i spuściła wzrok. – Przepraszam. – Elion odsunął się bez słowa, jedynie poprawił koc, którym był przykryty None. Schował medykamenty do torby i wyjął mały sztylecik, po czym zaczął go obracać między palcami. Xylivie spojrzała na niego, odkąd wybiła z niego pociąg do narkotyków i alkoholu, był nie do poznania. Skóra nabrała rumieńców, włosy odzyskały swój brąz tak samo jak oczy, które napełniły się smutkiem. Jego ruchy stały się pewniejsze i wolniejsze, odzywał się mało i zazwyczaj wtedy, kiedy naprawdę musiał. Na początku ich wyprawy, uważała go za następnego bastarda jakiegoś bogatego kupca lub możnowładcy, który szukał przygód, kobiet i zatracenia w używkach odcinając się tym samym od świata. Jednakże, gdy None opowiedział historię Eliona zaczęła mu współczuć. " Przekroczył próg i uśmiechnął się do wszystkich, po czym zwrócił swój wzrok do jednej z wielu pięknych kobiet na sali - Vilyi] Odgadłaś mnie Pani, zaiste ten kraj mą ojczyzną był i tęsknię za nim choć już nigdy powrócić tam nie będzie mi dane.

27.05.2002
22:09
[79]

Vilya [ Wilczyca Stepowa ]

Ogromne to szczęście mieć ojczyznę. Albo cokolwiek innego, za czym można tęsknić, coś, co jest ważne, święte... Bólem jest tkwić w świaecie maleńkim i wewnętrznym, w świecie rozedrganych i złudnych wartości, kiedy jednego dnia mówisz "to jest dla mnie ważne", a następnego wzruszasz ramionami i myślisz, który sposób na pozbycie się problemów jest najmniej bolesny... [Elfka nie zdobyła się na uśmiech. Czasami uśmiech jest tylko kiepską maską, a gdy dusza uśpiona i umysł wypuszcza swe najczarniejsze psy, nie można oszukiwać świata, nosząc światełko na twarzy...]

27.05.2002
22:10
[80]

Kuzi2 [ akaDoktor ]

Czesc, to znowu ja :) Ide na chata :)

27.05.2002
22:11
[81]

kathulu [ Generaďż˝ ]

Vilya ---> Człowiek jest jak strumień, wydaje się płytki a można trafić na głębiny.

27.05.2002
22:13
[82]

kathulu [ Generaďż˝ ]

Tak właściwie to bym się dobrego stouta napił - takiego jakie w Irlandii dane mi było.

27.05.2002
22:13
[83]

Vilya [ Wilczyca Stepowa ]

[Elfka uniosła brew] Kathulu :: jak mam to rozumieć, my Lord?

27.05.2002
22:14
[84]

grzesiek16 [ Feluś ]

witam i zapraszam wszystkich na glosowanie, ktore odbywa sie w watku, do ktorego link jest ponizej :)

27.05.2002
22:15
[85]

Vilya [ Wilczyca Stepowa ]

hmmm... nie dane mi było poznać piękna Zielonej Wyspy (aczkolwiek wakacje już wkrótce i kto wie...), ale poszukam czegoś w barze...

27.05.2002
22:19
[86]

kathulu [ Generaďż˝ ]

[Rycerz podnosi się ze swojego stołka i wyciąga rapier] Kto śmie tak bezczelnie wkraczać do tego przybytku nie witając nawet pięknych Pań. Pani, proszę mi mówić kawalerze, nigdy lordem nie byłem, a teraz po wygnaniu nawet się szlachcicem nazwać nie mogę. A me słowa, powinny dawać do zastanowienia, nic przecież nie jest proste.

27.05.2002
22:20
[87]

kathulu [ Generaďż˝ ]

[Młodzieniec czerwieni się lekko i wybucha śmiechem] Stout to mocne ciemne piwo, ma Pani.

27.05.2002
22:26
[88]

kathulu [ Generaďż˝ ]

[Faolan wskazuje na autosender adverb] Vilya ---> O pani czy znajdzie się i dla mnie miejsce w tej karczmie, mogę spać i w stajni, wiele już takich nocy spędziłem, a i spałem w podlejszych miejscach. No i gości mógłbym zaciekawić jakąś pieśnią lub mądrością z moich kronik.

27.05.2002
22:26
smile
[89]

evs [ Un loup mechant ]

witam noca :)) witam panow sciskam panie :))

27.05.2002
22:27
[90]

Vilya [ Wilczyca Stepowa ]

Przyjrzyjmy się... czyż płyn w szklance nie jest ciemny? Ale jak chcesz... Czemu nas tak mało dzisiaj???

27.05.2002
22:28
[91]

kathulu [ Generaďż˝ ]

Ależ z lodem toż to wręcz hańba. Hmm widzę, że dzisiejsza noc sprowadza nam nowych gości. Witaj przybyszu!

27.05.2002
22:30
smile
[92]

evs [ Un loup mechant ]

kathulu --> madroscia powiadasz ..... hmmm cos o tetnicach moze..... albo nie moze piesnia..... hmmm "hej, hej, niezwyciezony! " ;)

27.05.2002
22:30
[93]

Vilya [ Wilczyca Stepowa ]

Wow, wywołałam evsa z lasu... a przy okazji... czy przypadkiem nie wszyscy troje mamy "wilcze" rozszerzenia do nicków? evs :: wszak "un loup" to "wilk" po francusku?, o ile dobrze pamiętam z liceum...

27.05.2002
22:32
[94]

kathulu [ Generaďż˝ ]

[Młodzieniec przeszukuje księgi i wyciąga nie duży zwój] Mam nadzieję, że znacie szkocki. Come rede me dame, come tell me, dame, My dame come tell me truly, What length o' graith, when weel ca'd hame, Will sair a woman duly? The carlin clew her wanton tail, Her wanton tail sae ready I learn'd a sang in Annandale, Nine inch will please a lady. 2. But for a koontrie cunt like mine, In sooth, we're nae sae gentle; We'll take tway thumb-bread to the nine, And tha's a sonsy pintle; O leeze me on my Charlie lad, I'll ne'er forget my Charlie! Tway roarin handfu's and a daud, He nidge't it in fu' rarely. 3. But weary fa' the laithron doup And may it ne'er ken thrivin! It's no the length that maks me loup, But it's the double drivin. Come nidge me, Tam, come nidge me Tam, Come nidge me o'er the nyvel! Come lowse and lug your battering ram, And thrash him at my gyvel!

27.05.2002
22:33
[95]

kathulu [ Generaďż˝ ]

Oh przepraszam zapomniałem tytułu: Nine Inch Will Please A Lady :))

27.05.2002
22:34
[96]

FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]

[Pellamerethiel rozejrzala sie w zdziwieniu po Karczmie...poltora Nazgula w 24h?! Niesamowite!-Krzyknela]

27.05.2002
22:35
[97]

evs [ Un loup mechant ]

a i owszem Mila Pani :)) tak sie jakos zlozylo

27.05.2002
22:36
[98]

kathulu [ Generaďż˝ ]

[Faolan uśmiecha się i przez moment wygląda jak najprawdziwszy wilk] Nowa krew pani :)

27.05.2002
22:37
[99]

kathulu [ Generaďż˝ ]

Gdzie moje maniery - Pani.

27.05.2002
22:38
[100]

Vilya [ Wilczyca Stepowa ]

kathulu :: LOL! I like that... :) Pelle :: przyszłaś w samą porę, by zaraz założyć nową część... Witaj, "krewniaczko"... choć nasze pokrewieństwo sięga baaardzo wstecz.

27.05.2002
22:38
[101]

FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]

Nazgul odzyl:> hm tylko wezme sobie wino i spadam na obchod z Aragornem:) Vilya-->Co z Twoim pomyslem?Tzn. fikiem:)? LooZ^-->Dzis chyba nici z dachu...krol wrocil;]

27.05.2002
22:40
[102]

kathulu [ Generaďż˝ ]

Moim zdaniem drogie Panie dziura w dachu jest wymysłem jedynie zbiorowej nieświadomości opisanej tak dokładnie przez Dr. Junga.

27.05.2002
22:40
[103]

FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]

Nowa czesc:)

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.