Yari [ Juventino ]
,,Achaja" tom II , zaginiony roździał
Czy ma ktoś z Was drodzy forumowicze ten roździał na komputerze ? Bardzo bym prosił o przesłanie mi go i info między którym roździałem w książce należy go ,,wpleść" :).
Szukałem na google , na forach , ale jak ktoś dawał na serwer ten roździał to już go nie ma.
[email protected]
A swoją drogą świetna książka :). Silny konkurent dla Wiedźmina.
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Yari==> Ten rozdział był publikowany w którymś z archiwalnych numerów Science-Fiction. Nie chce mi sie teraz grzebać w stercie i szukać... A ksiażka kiepska i Wiedzminowi (który swoją drogą tez nie jest żadną rewelacją) nie zagrozi.
KRIS_007 [ 1mm[]R+4l ]
Przeczytalem tylko pierwszy tom jak sie tylko ukazal. 2 i 3 nie przeczytalem ale nie zgadzam sie, ze ksiazka kiepska.
BIGos [ bigos?! ale głupie ]
Dibbler dobrze gada.
zupełnym dnem w "Achaji" są dialogi... jedyne, co mnie zaciekawiło, to sposób w jaki Ziemiański rozprawił się z postępem... choć i tam nie brak było momentów, kiedy chciało się rzucić to ścierwo w diabły :)
Sapkowski o klasę lepszy, ale i tak do pięt nie dorasta Pratchettowi, który rozśmiesza, skłania do refleksji, tworzy realnych bohaterów i wspaniałe cytaty, a wszystko bez użycia słowa "dupa" i "kurwa" . Ha! No, jednak da się.
techi [ Legend ]
Mi tam właśnie Achaja podobała się bardziej niż twórczość Sapkowskiego;)
Do Prachetta oczywiście brakuje wiele, ale i tak mi się przyjemnie czytało;)
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
BIGos==> Prachett to zupełnie inna ksiązka i tematyka nie ma co porownywać. Ale masz racje samymi bluzgami sie nie nadrobi warsztatu.
BIGos [ bigos?! ale głupie ]
Dibbler - A mnie sie wydaje, że właśnie to samo.
Zabawna książka fantasy z licznymi odniesieniami do rzeczywistości.
No i Pratchett wygrywa w cuglach, jak wszyscy wiemy :)
Yari [ Juventino ]
Dibbler --> właśnie czytałem , że ukazał się ten roździał w którymś ,,scienec-fiction" , ale nijak dostac taki archiwalny numer , a allegro odpada , wolałbym wersje elektroniczną bo słyszałem , że dosyć krótki ten roździał.
Natomiast co do ksiązki , zacząłem II tom . Bardzo podoba mi się fabuła , klimat co prawda tak szybko mnie nie wciągnłą jak u Sapka , jednak czyta się naprawde przyjemnie ,,Achaje" . Przede wszystkim sami bohaterzy są bardzo oryginalni i ich losy.
Zresztą nie wymagajcie niewiadomo czego , ta książka ma być lekka i przyjemna i taką właśnie jest.
Przynajmniej jak narazie :).
Yari [ Juventino ]
A i zeby nikt tu nie próbował strzeszczać bo ubije :P.
Przed zabraniem się za książke rpzeczytałem pewną recenzje , oczywiście autor streścił prawie cały I tom ;/.
EDIT: Cholera zapomniałem o ,,praktycnzym" editcie , przydałaby się opcja ,,usuń" ,ale to tak BTW .
Raynor [ Big Man ]
Achaja bardzo fajną książką jest. :) Gdybym tylko miał czas na tom III... ale może w wakacje się za niego zabiorę. :)
gad1980 [ Konsul ]
Mialem czytac 'Achaje' bo mnie tworzosc pana Sapokowskiego nie bardzo przypadla do gustu. Szukam czegos lepszego nie ciagla 'chuc', 'chedozenie' i inne 'dupy'. Jednakze widze, ze opinie sa podzielone...
Valturman [ Diuk of Amber ]
oj 3 tom mnie rozczarował chyba już Ziemiańskiemu się spieszyło, albo jeszcze o Achaji usłyszymy. mam nadzieję że będzie to drugie
Yari [ Juventino ]
gad1980---> toż w Achajii tego typu zwrotów jest dwa razy więcej :D.
BIGos [ bigos?! ale głupie ]
gad1980 - oj, zawiedziesz się na Achaji.
co chwila sa kwiatki w stylu (cytuję):
"-Kuuuurwaaa, yeaaaah!" i takie tam. Uh, ekspresja, ma się rozumieć. Jak dla mnie to paw.
chuci tu nie ma, ale chędożenie owszem (chociaż to słowo znaczy po prostu 'porządkowanie') i pieprzenie także. W nadmiarze 15letniego napaleńca. Nie chce mi się wierzyć, że Ziemiański ma 40 z górką lat.
Yari [ Juventino ]
Maluteńka próbka :
,, Do obozu wojskowego doszli późnym wieczorem. Ich dziesiętnik przekazał wszystkich rekrutów innemu dziesiętnikowi i odszedł bez pożegnania kręcąc głową i klnąc pod nosem. Ich nowy dowódca nie był jednak już niczym skrępowany.
—Czego, kurwa, tak późno? — ryknął na przywitanie.
Ktoś z szeregu usiłował coś odpowiedzieć ale dziesiętnik urwał szybkim:
—Stul pysk, niepytany!
Był to oczywisty idiotyzm. Wszak sam zadał przedtem, choć w chamskiej formie, pytanie.
—Nooooo ładnie. Podpadka na samym początku — uśmiechnął się obleśnie. — Już ja was, psy, wymusztruję!
—Co za cham — mruknęła Achaja.
—Cooooo?!!! Który to powiedział?!
—Ja.
Dziesiętnik zbliżył się do dziewczyny.
—A ty kto?
—Księżniczka Achaja, córka Wielkiego Księcia Archentara. "
Ale nie można mieć do Ziemiańskiego pretensji pod tym względem , w końcu np w tym przypadku sytuacja wymagała użycia takich wulgaryzmów :).
Yari [ Juventino ]
ok , maly upik bo ja nadal szukam tego roździału :).
Conroy [ Dwie Szopy ]
E tam, przesadzacie. Ziemiański nie jest może drugim Mickiewiczem, Słowackim czy Partchettem, ale jako lekka książka na ferie to czytało mi się Achaje dobrze.
Atlas_sz [ Centurion ]
powiem krotko 1 tom- super 2 -mina mi troche zrzedla 3 - w 3 czegos brakuje i w ogole gorszy od pozostalych!
Ale ogolnie ksiazeczka fajna!! Wulgaryzmy wcale nie gorsza tej ksiazki wrecz przeciwnie-jak w zyciu!!!!:)
Las Ca [ focus 12 ]
Akurat dzisiaj w pociągu skończyłem pierwszy tom i cóż... Bardzo miło się czytało. Jest to specyficznie napisana książka. Brak tu praktycznie opisów pogody, wystroju wnętrz, a nawet opisy postaci są ograniczone do minimum. Z kolei świetnie opisano w niej walkę - bardzo realistycznie. Zero bajkopisania o piruetach czy saltach. Czysta rzeźnia. :)
Można się przyczepić do kilku motywów, ale ogólnie jako lekkostrawną lekturę fantasy oceniam pierwszy tom "Achai" na 5 w skali szkolnej.
Ale Sapkowski to chyba trochę inna liga.
Yari [ Juventino ]
Atlas_sz ---> po przeczytaniu II tomu stwierdzam , że jest lepszy od I :). Co prawda skupia się on głównie na Achai , ale za to jest niesamowicie ciekawie i jeszcze śmieszniej niż w I :).
Czekam na przypływ gotówki aby kupić tom III :).
forsetii [ Konsul ]
pierwsze 2 tomy były dobre ale 3 jest żenująco słaby. Pisany chyba na kolanie, albo w czasie sesji w kiblu.