GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Z czego czerpiecie największą radość?

15.02.2006
17:34
smile
[1]

maurycy_p [ Legionista ]

Z czego czerpiecie największą radość?

Tak jak w tytule. Ja nie mogę nic takiego odnaleść, z czego mogłbym czerpać radość... Może rodzina? Ale wystarczy że przeczytacie moj poprzedni topic (https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=4747364&N=1) i zrozumiecie... Kiedyś czerpałem radość z gier i TV, ale teraz nic z tych rzeczy mnie nie bawi... Nie chce mi się grać ani oglądać TV, kiedyś słuchałem muzyki - teraz żadnej nie chce mi się słuchać...

15.02.2006
17:36
[2]

Zalogowany [ Niezalogowany ]

Można różnie to rozumieć. Ja jednak przede wszystkim ze szkoły i ze spotkań ze znajomymi

15.02.2006
17:38
[3]

~~Mateuszer~~ [ Free style FoReVeR ]

znajomi , rodzina takze szkoła

15.02.2006
17:39
[4]

Orlando [ Reservoir Dog ]

szkola, znajomi, rodzina, gry

15.02.2006
17:40
[5]

Kompo [ by AI ]

Dziewczyna, przyjaciele, muzyka, imprezy, znajomi, sport.

15.02.2006
17:40
smile
[6]

maurycy_p [ Legionista ]

No ja ostatnio ze szkoły tylko czerpie radość... Bo gdy przychodzę ze szkoły do domu, to nudzę się, jest mi baardzo smutno i powiększa się wtedy moj doł... I do tego jutro mam sprawdzian, probowałem się uczyć ale w takim stanie nie potrafię się skupić :/ A ja raczej po szkole nie spotykam się ze znajomymi...

15.02.2006
17:40
[7]

javorek [ Centurion ]

Przedewszystkim znajomi i uczucia wyższe

15.02.2006
17:41
smile
[8]

Roko [ Generaďż˝ ]

Ze szkoły ? hmmm.... co kto lubi ;)

Ale nie ma to jak młoda cycata blondynka, chętna do wymiany doświadczeń
( brunetka też może być :)

15.02.2006
17:42
[9]

Zalogowany [ Niezalogowany ]

Dlaczego nie spotykasz się po szkole ze znajomymi?

15.02.2006
17:46
[10]

maurycy_p [ Legionista ]

Mieszkam na wsi i nie mam za bardzo się jak spotykać, a do tego nie mam znajomych o podobnych upodobaniach do moich...

15.02.2006
17:47
[11]

Zalogowany [ Niezalogowany ]

A jakie masz upodobania? Może pomyśl nad zmienieniem swoich upodobań tak, aby się dostosować do innych

15.02.2006
17:48
[12]

Lewy Krawiec(łoś) [ Kąsul ]

przyjaciele, muzyka(gitara), imprezowanie

15.02.2006
17:51
[13]

Paradox [ Konsul ]

Może nie tyle radośc co satysfakcje daje mi ta chwila, kiedy wchodze na XXX i widze opublikowane moje teksty. Wcześniej rajcowalo mnie granie, teraz wole o nich pisac. A z gier nie czerpie juz wcale radosci.

15.02.2006
17:51
[14]

QrKo [ Bolshoi Booze ]

Ja tez mieszkam na wsi wraz z wieloma przyjaciolmi, jednak nie przeszkadza nam to w robieniu takich imprez ze nikt ich do konca zycia nie zapomni :-)

A co do tematu wątku to wszystko co łączy sie ze znajomymi. Szkoła, imprezy, wspólne wypady, jendym słowem wszystko.

15.02.2006
17:58
smile
[15]

maurycy_p [ Legionista ]

Ale dla moich znajomych impreza to wodka, fajki... A ja ani nie pije ani nie palę... A oni od razu się upijają, a poźniej czekają aż wytrzeźwieją od rana :/

15.02.2006
18:00
[16]

maurycy_p [ Legionista ]

Aha i ja nie mam przyjacioł, przynajmniej takich z ktorymi mogłbym pogadać o moich sprawach... Muszę chyba poczekać aż skończy się ta zima, we wiosnę na pewno znajdę jakieś hobby, chociażby sport...

15.02.2006
18:03
smile
[17]

maurycy_p [ Legionista ]

Chociaż nie wiem czy wytrzymam, skoro po dwoch dniach ostrzejszej depresji już nie wytrzymuje, a tu jeszcze miesiąc... Ma ktoś jakiś sposob na radość?

15.02.2006
18:03
smile
[18]

hopkins [ Zycie jest piekne ]

Paradox ja tez lubie wchodzic na rozne strony xxx i rajcowac sie materialami opublikowanymi przez roznych ludzi, a ze jestem tolerancyjny to lesbijki jak na razie sa najlepsze jako redaktorki.

15.02.2006
18:07
smile
[19]

Paradox [ Konsul ]

Maurycy - moze chcesz pisac o grach w moim zinie :)? To daje duzo satysfakcji a raz na jakis czas podesle Ci sie jakas gre, ksiazke czy sprzet do testow :).

Hopkins - 1:0 dla Ciebie, chociaż wiesz, ze chodzilo mi o "Bolka i Lolka" :).

15.02.2006
18:09
[20]

Novus [ Generaďż˝ ]

Maurycy - zacznij brac heroine. Polecam rowniez ksiazke np Piatka o heroinie. Bedziesz mial z czego czerpac radosc.

15.02.2006
18:26
[21]

Marrovack [ Konsul ]

Zalogowany, Novus
A jakie masz upodobania? Może pomyśl nad zmienieniem swoich upodobań tak, aby się dostosować do innych
Zamknijcie ryje. Chłopak może i specjalnie robi prowokację, ale jeśli nie to ja go doskonale rozumiem.
maurycy bądź sobą, ja też nie czerpię z niczego przyjemności.
napisałeś tylko o tv i kompie oraz muzyce - a co z resztą? każdy moze poczytać ksiązki lub pouprawiać sport. w poprzednim watku już o tym pisałem. próbuj czegoś nowego, może coś cię zainteresuje, i nie przejmuj się innymi.

15.02.2006
18:53
[22]

maurycy_p [ Legionista ]

Marrovack-> czytanie książek jakoś jeszcze bardziej mnie przytłacza... A sportu żadnego nie mogę uprawiać w zimę w moich warunkach... A co np. mogłoby mnie zainteresować? Kiedyś pisałem recki, zapowiedzi i poradniki do gier, ale teraz już nie czerpie radości z gier... Macie jakieś pomysły?

15.02.2006
19:00
[23]

hum4ncry [ Konsul ]

Naucz sie nie czuc. Pewnie wyda sie wam to wszystkim dziwne, ale heh to jest mozliwe, testowane wczoraj w walentynki, oczywisicie to nie jestg latwe, ale kazde uczucie i emocje mozna opanowac. Przynajmniej ja kilka potrafie. Pozdrawiam.

15.02.2006
19:01
smile
[24]

maurycy_p [ Legionista ]

No bo przedtem, znaim zacząłęm pracować nad moim systemem, to jużjakby zrezygnowałem z dalszej edukacji, bo będę miał duuużo kasy... Ale się przeliczyłem... I teraz jakoś już nie mogę powrocić do dawnej rzeczywistości, teraz wszystko wydaje mi się takie szare... Może macie jakieś rady? Jak cieszyć się z każdego dnia?

15.02.2006
19:03
[25]

Vader [ Senator ]

Doszedłeś do takiego etapu w życiu kiedy musisz sobie odpowiedzieć na zaj..... ważne pytanie, czyli, co lubię w życiu robić... :-)

Hobby Ci brakuje, ot po prostu. Kup książki do elektroniki i spróbuj złożyć prosty regulator PID z wzmacniaczy operacyjnych i oporników :D

15.02.2006
19:04
smile
[26]

Mazio [ Mr Offtopic ]

ze swojej kobiety

15.02.2006
19:10
[27]

maurycy_p [ Legionista ]

Nie mam kobiety... Nawet nie wiecie jak pragnę wrocić do tych czasow, gdy jeszcze cieszyłem się z gry w gierki... Jak tak dalej pojdzie, to wpadnę w jakieś nałogi... Alkohol, papierosy, nark.... Pomożcie!

15.02.2006
19:14
[28]

maurycy_p [ Legionista ]

Sprobuje powrocić do mojej dawnej muzyki... Kiedyś słuchałem metalu, lecz przerzuciłem się na muzykę symfoniczną... Może przez nią jestem taki smutny? Włączyłem sobie właśnie Korna... Narazie nie pomaga...

15.02.2006
19:20
[29]

maurycy_p [ Legionista ]

No bo moj problem tkwi chyba w tym, że przez to że już byłem prawie pewny że będę bogaty, to teraz gdy np. oglądam olimpiadę, to jest mi smutno że nie jestem na miejscu tych sportowcow... Jak słucham muzyki - że nie jestem wykonawcą, tylko małym szaraczkiem... Gdy oglądam film - aktorzy... Jeszcze kilka takich dni i nie wytrzymam... Powoli już myślę o samobojstwie...

15.02.2006
19:21
[30]

maurycy_p [ Legionista ]

Paradox - mogłbym pisać w Twoim zine? Może w tym znajdę jakąś radość...

15.02.2006
19:23
smile
[31]

Shifty007 [ The Screaming Eagles ]

Spróbuj znaleźć sobie zajmujące hobby...

15.02.2006
19:25
[32]

maurycy_p [ Legionista ]

AKtualnie jedyną rzeczą ktora mnie cieszy, jest lektura CDA.. A dokładniej NL i AR... Ale to jest tylko jeden, dwa dni czytania w miesiącu... A reszta? Macie może jakieś swoje sposoby na to, gdy jesteście smutni i chcecie być szczęśliwi?

15.02.2006
19:25
[33]

MAROLL [ Hibernate ]

Kumple, Rodzina, Internet, Gry, Szkoła, Koszykówka, Siatkówka, Muzyka, Książki ...

15.02.2006
19:27
smile
[34]

maurycy_p [ Legionista ]

A teraz zawsze gdy wracam ze szkoły, płaczę, nie wiem dlaczego... Łzy same mi płyną i do tego czuję, jakbym miał depresję... I do tego nie zależy mi na tym, czy będę żył, czy np. jutro umrę... Pomocy!!

15.02.2006
19:29
[35]

maurycy_p [ Legionista ]

Ale przedtem, jak nie miałem hobby, to się tym nie przejmowałem... A teraz... Pisząc te słowa cały jestem zalany w łzach... I nadal płacze ;-(

15.02.2006
19:30
[36]

hum4ncry [ Konsul ]

Do ciebie chyba nie dociera co tu ludzie pisza... Jedyna nadzieja to przyslowiowy i ironiczny 'skok z mostu' ...

15.02.2006
19:31
smile
[37]

EspenLund [ Live For Speed ]

Kup wędkę i idź na ryby.
Kiedy wychodzisz o 4 nad ranem z wędką i idziesz na rzekę, to zapominasz o wszystkim.
A nic nie daje takiej satysfakcji jak złowienie ryby, chodźby niewielkiej.

15.02.2006
19:32
smile
[38]

halski88 [ Superbohater ]

maurycy_p- wez sie w garsc! Nie niszcz sobie zycia!

15.02.2006
19:32
smile
[39]

maurycy_p [ Legionista ]

hum4ncry - tak myślisz? no to chyba tak zrobię... znam miejsce, gdzie jest most...

15.02.2006
19:34
[40]

hum4ncry [ Konsul ]

Mysle ze powinenes sie zaczac uczyc i myslec na metaforami... Naucz sie nie czuc, albo zacznij sie uczyc, rob pompki, albo jakies cwiczenia rozciagajace teraz, cokolwiek...

15.02.2006
19:36
[41]

MAROLL [ Hibernate ]

Widziałem film o podobnym kolesiu dla ciebie. Przez przypadek tuż przed samobójstwem zauważył niewidomego, który nie mógł przejść przez ulicę. Zdecydował się przeprowadzić go i wtedy odkrył, ze jest z siebie dumny. Jest dumny z tego, że pomógł innym. Odkrył swoje powołanie i otworzył ośrodek pomocy potrzebującym. Może też spróbuj coś znaleść, pomóż innym ludziom, popatrz w jakiej oni są sytuacji. Cieszą się, że żyją i poprostu. Z niczego innego czerpią swoją radość jak tylko z tego, że mogli przeżyc. Jest wielu chorych w gorszej sutyacji niż ty, nie mogą chodzić, jeść, widzieć. Więc chłopie weź się w garść i ciesz się chwilą ...

15.02.2006
19:41
smile
[42]

kowalskam [ Senator ]

o ile nie masz PS2...

szukasz 400 stówek
idziesz do sklepu
kupujesz Play Station 2
kupujesz gierki SotC,DMC3,GoW,SCIII,Teken 5
i... stajesz się szczęśliwym nałogowym graczem

spoiler start

HAHAHHAHAHAHAHAHHAHA!!!!
spoiler start


serio... małe przyjemnośći to największe przyjemnośći ;)

15.02.2006
19:43
smile
[43]

Atlas_sz [ Centurion ]

probuje cie zrozumiec wez pogadaj z rodzina szczerze chyba ze uwazasz ze forum lepsze niz rodzina(to nienormalne)
Albo idz do sklpu kup 0.5l wodki idz do kumpla(peli) i pogadaj z nim nia
Chlopie ale nie rozklejaj sie tysiace ludzi na swieice zyja sami jak palec
mysle ze najwazniejsza jest aprobata rodziny!

15.02.2006
19:45
[44]

maurycy_p [ Legionista ]

Ojciec alkoholik... Rodzice cały czas się kłocą... Jak mam z nimi rozmawiać?

15.02.2006
19:51
[45]

rayanek [ Pretorianin ]

ja czerpie radosc z duszenia weża

15.02.2006
19:53
smile
[46]

Xaar [ Uzależniony od Marysi ]

Obejrzyj sobie serie anime pt. "Trigun" i będziesz wiedział z czego czerpie radość :)

15.02.2006
19:54
[47]

MAROLL [ Hibernate ]

Idź do psychologa na rozmowe (to nie to samo co psychiatra, nie mylić ). Przyjaciół nie masz więc tylko to ci pozostaje. Psychologowi możesz się zwierzyć, a on ci profesjonalnie poradzi :) Możesz też zadzwonić na jakiś telefon zaufania ^^

15.02.2006
20:01
[48]

maurycy_p [ Legionista ]

Sprobuję zająć się medytacją... Podobno pomaga wyciszyć duszę, a to w tej chwili jest mi najbardziej potrzebne... Ale nadal nie mam pomysłu, z czego mogę czerpać radość w życiu... I nie muszą to byćgry czy coś w tym stylu... Wolałbym wyjść gdzieś z kumplami, ale raczej nie mogę... Brak kasy, wieś, słaby kontakt ze znajomymi...

15.02.2006
20:33
[49]

gofer [ ]

Już Ci pisałem, znajdź w sobie pasję. Zacznij czytać, rysować, malować, pisać, rymować, projektować, programować, tworzyć strony internetowe...

15.02.2006
20:37
smile
[50]

Torn [ Merces Letifer ]

Aktualnie z niczego.

Niedawno przekonałem się, że radość pojawia się gdy sprawię radość innym. Niestety życie nie jest jak film i nie zawsze wszystko wychodzi po czyjejś myśli.

Sam ostatnio jakby "zatraciłem sens". Pasja, o której wspominał chociażby gofer w Twoim poprzednim wątku, przygasła, a chciałem zauważyć, że pasja jest bardzo ważna w życiu bo właśnie pomaga przezwyciężyć najgorsze chwile, gdy czujesz się sam, na uboczu. Może przez pasję poznasz kogoś kto ją odwzajemnia i razem będzie raźniej.

Moimi radościami też po części były niegdyś gry, filmy. Obecnie pasji u mnie nie ma. Straciłem to coś. Nie daj sobie wmówić, że coś co robisz jest złe, nie daj sobą sterować. Zajmij się czymś i tak jak wielu pisało, skup się na tym, a wszystko się jakoś ułoży.

Poza tym i tak nie masz za wesoło i gdyby nasze "rady" nie pomagały to najlepiej będzie udać się do speca, szczególnie odnośnie sytuacji w rodzinie.

W ramach dawania przykładu sam teraz zamierzam oddać się nieco zardzewiałej pasji i nadrobię zaległości filmowe :-)
(co za zbieg okoliczności :>)

15.02.2006
20:43
[51]

_zielak_ [ 8 pasażer Nostromo ]

Z różny rzeczy stram się czerpać radość. Nie tylko z tych duzych, ważnych (wiara, rodzina, znajomi, szkoła), ale też z drobnych przyjemności życia - zimna Pepsi z cytrynką, dobra gra, ciekawy film w tv, ba! Nawet z GOLa czasami można wycisnąc trochę radości :) (Elo Ziomy 4ever! :D)

Grunt to być otwartym na świat, próbować nowych rzeczy (oczywiście bez przesady, bo np. nie polecam próbować heroiny...) i strać się cieszyć z tego co się ma (słyszałeś powiedzenie "narzekałem, że nie mam butów, aż spotkałem człowieka który nie miał nóg"?).
Ale obawiam się, że w twojej sytuacji, ciężko ci będzie nabrać takiej ochoty do życia... Powinieneś najpierw rozwiązać swoje problemy (depresja, problemy z ojcem itd.) Wciąż twierdzę, że mimo wszystko powinieneś poszukać fachowej pomocy. Może na przykład dobrze byłoby porozmawiać ze szkolnym pedagogiem? Może pomóc, polecić jakiegoś specjalistę itp.

15.02.2006
20:56
[52]

Zalogowany [ Niezalogowany ]

Marrovack -->> Sam zamknij ryj. Na prawdę wiem, że aby znaleźć sobie znajomych wystarczy zacząć pić i palić. Niestety, ale taka jest prawda. Można inaczej, ale jeśli ktoś nie może...

15.02.2006
21:04
smile
[53]

Xaar [ Uzależniony od Marysi ]

Zalogowany ->Gratuluje gustu w doborze znajomych :)

...ale jak ktoś nie może... to lepiej żeby sobie darował takich znajomych -no chyba że jest typowym dresem :)

15.02.2006
21:06
[54]

Sandro [ Grafoman ]

Pomoc na krotka mete. Mam nadzieje, ze sie przyda.







Moze sprobuj cos sam stworzyc, np. napisz do CDA jakis niebanalny list alob pojdz za rada Paradoxa.

15.02.2006
21:07
[55]

Zalogowany [ Niezalogowany ]

Xaar -->> A powiedz mi co jest wg Ciebie lepsze. Mieć pijących i palących znajomych oraz samemu pić i palić czy całymi dniami siedzieć w domu?

15.02.2006
21:13
smile
[56]

~~Mateuszer~~ [ Free style FoReVeR ]

Zalogowany-->myslisz ze spotykanie sie ze znajomymi którzy pija i pala konczy sie własnie na tych czynnościach.....z tego co wiem masz dzis urodziny wiec idz lepiej na jakies party

15.02.2006
21:15
[57]

Zalogowany [ Niezalogowany ]

Na party nie poszedłem bo miałem kościół.
Tak myślę, że kończy się tylko na tym, przynajmniej w moim przypadku

15.02.2006
21:16
[58]

Xaar [ Uzależniony od Marysi ]

I naprawdę uważasz że nie ma innej alternatywy?? Nie mówie że nie pije, bo pije czasami ale żeby starać się o znajomych którzy będą Cie szanować tylko dlatego że palisz/pijesz to prawdę mówiąc wolałbym siedzieć w domu.

Nie wiem ile on ma lat, ale przecież są także inni ludzie -nie musi się obracać tylko w kręgu znajomych ze swojej małej miejscowości -świat jest naprawdę duży i nei kończy się na dresach z pobliskiego blokowiska/wsi

15.02.2006
21:16
[59]

~~Mateuszer~~ [ Free style FoReVeR ]

Wiec ja zycze powodzenia i oby tylko na tym się skonczyło...zreszta skad wiesz jakie ten maurycy ma znajomosci w jakim on swiecie sie obraca??

15.02.2006
21:18
[60]

Zalogowany [ Niezalogowany ]

Xaar -->> Nie mówię, że ja w taki sposób starałem się o znajomych. Nie palę, pije też rzadko (raz na miesiąc?). Ale znam sporo przypadków, gdy ludzie właśnie tak zdobywali znajomych.
Mateuszer - Powiedzial, że znajomi ciagle pija i palą

15.02.2006
21:23
[61]

Sebaa [ Konsul ]

spotkania przyjaciółmi , bez nich bylo bo strasznie smutno , plus jeszcze rodzinka i muzyka :D

15.02.2006
21:24
[62]

~~Mateuszer~~ [ Free style FoReVeR ]

No fakt tak powiedział ale jaki sens jest szukanie "sztucznych"przyjaciół?

15.02.2006
21:29
[63]

Zalogowany [ Niezalogowany ]

Mateuszer -->> Dlaczego sztucznych? Ja tak nie powiedziałem

15.02.2006
21:39
[64]

~~Mateuszer~~ [ Free style FoReVeR ]

Myslisz ze nagle zaczna cie lubic bo z nimi zajarałeś?Kupisz im paczke fajek , powiedza ci ze jestes zajebisty...tak sie to zaczyna

15.02.2006
23:37
[65]

Zalogowany [ Niezalogowany ]

Mateuszer -->> Powtarzam Ci ze ja tak nie postępowałem, więc nie do mnie z tym :P

15.02.2006
23:39
[66]

(:AllegromańkA:) [ Let's rock! ]

Ze wszystkiego czerpię radość:)

15.02.2006
23:50
smile
[67]

Janczes [ You'll never walk alone ]

Najbardziej gdy moja lady jest ze mna :-D

a takze z wypadów na piwo, telewizorka, kompa, dobrej lektury, paczki znajomych itp...

15.02.2006
23:56
[68]

pao13(grecja) [ xpersa ]

czerpie radosc :

*3 seriale w Tv (padam ze smiechu gdy je ogladam)
*dziewczyna (kazda chwila z nia jest cudowna)
* gyros (kto byl w Grecji to wie)
*relacje rodzine - ogolnie rodzenstwo
*przyjaciele (z kolegow i znajomych to ja radosci nie mam)
*pasja (tworzenie stron internetowych , ostatnio nic nie tworze ale jak zaczne to trzeba z krzykiem mnie odganiac od PC)
*silownia (stracilem -17kg + w miedzy czasie poznalem duzo dziewczyn w jednej sie zakochalem)
*ksiazki (ostatnio nie czytam -czytalem w wakacje)
*dobre jedzenie (barszcz, kapusta i rozne polskie bajery)
*muzyka(co gra w radiu ... oprocz metal itd.)


nie czerpie radosci:

*granie w gry nie wiem czemu ale ostatnio (2 lata ) nie chce mi sie wogole grac ...chyba wyroslem z tego (wiek 20 lat)



Ale i tak czuje ,ze cos mi brak ... musze sie zajac czyms ale nie wiem czym.

15.02.2006
23:56
[69]

~~Mateuszer~~ [ Free style FoReVeR ]

Zalogowany -->Ja sie nie odnosze do Ciebie tylko do wszystkich...

16.02.2006
01:41
[70]

Las Ca [ focus 12 ]

pao13(grecja) --- jest z czego wybierać. :D To ja wybiorę, to co mi daje radość:

*dziewczyna (kazda chwila z nia jest cudowna)
prawda... druga połówka to jest to, co sprawia naprawdę wiele radości. Zresztą, kto był zakochany z wzajemnością choć raz, na pewno o tym wie.

*dobre jedzenie
Nie ma to jak dobra i droga szamka na zły humor. :) Po każdym niezdanym egzaminie jem i nie zwracam uwagi na wysokość rachunku. :)

*przyjaciele (z kolegow i znajomych to ja radosci nie mam)
Prawdziwy przyjeciel to skarb. Ja mam ich co najmniej dwóch. Takich prawdziwych, najprawdziwszych. Nazwałem ich tak nie po miesiącach, ale po latach (wielu).

*muzyka
Bez niej bym umarł. :)

Do tego bym dodał:
- pieniądze (lubię je mieć)
- zdrowie (fajnie jak nic nie dolega)
- ukochany klub (Real Madryt!)

Ale najważniejsze jest to, co wymieniłem jako pierwsze... :)

16.02.2006
15:47
smile
[71]

maurycy_p [ Legionista ]

Sandro -> dzięki za linki :)

Tak więc wczoraj przeczytałem wiele poradnikow na temat depresji, dołkow... I nareszcie powoli uczę się cieszyć z każdej chwili :) Wiem chyba co budzi we mnie taki smutek - wieczor, gdy jest już ciemno na dworzu... Nie wiem dlaczego taki humor wtedy mam... Ale jutro jest dyskoteka - sprobuje się zabrać ze znajomymi, zobaczę jak będzie :) I dziękuję wszystkim ktorzy brali udział w tej dyskusji. W weekend poćwiczę jeszcze medytacje... I myślę że jakoś ogranicze moj dołek :P Jeszcze tu wroce...

16.02.2006
16:13
smile
[72]

Silver Moon [ Chor��y ]

Maurycy < Ciesz się również w nocy jak jest ciemno :) Kocham noc. Idź się przejść w wieczór i zobacz jak jest pięknie (a jeżeli nie ma chmur i widać księżyc... ;)

16.02.2006
16:35
[73]

Api15 [ TurshuZen ]

Najlepiej sie przejsc w nocy jak popadał letni deszczyk, ten zapach :)
maurycy_p - wiem co przezywasz majac ojca alkoholika, ja mialem rodziców alkoholików ( w sumie dalej mam ale niechce ich znac)

16.02.2006
17:30
[74]

dawidus1992 [ Legionista ]

muza to jest to odjazdowy relax lepsze niż jakieś tam narkotyki wystarczy że posłuchacie kilku piosenek zespołu HIM i już jesteście szczęśliwi

16.02.2006
17:44
smile
[75]

maurycy_p [ Legionista ]

NO to chyba nici z dyski... Moj starszy usłyszał u dysce, a na niej potrzebny jest jeszcze jeden opiekun... Więc jak ja pojadę, to on też, a nie chcę się z nim nigdzie pokazywać...

16.02.2006
18:13
[76]

sajlentbob [ Generaďż˝ ]

api15---->
Najlepsze są bezchmurne noce na jakiejś wsi albo innym zadupiu. Jak głęboko odetchniesz i popatrzysz w niebo to nigdy nie będziesz chciał/ła już więcej wracać do miasta tylko zapragniesz zamieszkać na odludziu jak pustelnik

16.02.2006
18:23
smile
[77]

grzegorz133 [ Centurion ]

radosnie czerpie wode ze studni...

12.04.2006
16:24
smile
[78]

zieloona69 [ Legionista ]

najwiecej radosci czerpie z przebywania z moim chlopakiem gdy z nim jestem to swiat zaczyna sie krecic a zycie nabiera barw jest poprostu odlotwow poprostu jestem happy

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.