yellowfox [ Uśmiechnij się ]
Wezwanie do zapłaty
Jeszcze w zeszlym roku w grudniu zostalem zlapany na jezdzie bez biletu, dzis przyszedl prezent od kzk gop z wezwaniem do zaplaty i grozba wytoczenia proces sadowego, czytalem troche na stronach z poradami prawnymi i znalazlem kilka informacji ( )
pisza tu ze jezeli w chwili wystawienia mandatu sprawca nie mial ukonczonych 17 lat jest traktowany jak niepelnoletni. Tak wlasnie jest w moim wypadku bo 17 dopiero skoncze w tym roku. W takim razie co mi moze grozic?
Ps. wiem wiem zaraz bedziecie mnie oceniac. Dobrze, jak musicie to ocencie ale prosze o odp na moje pytanie
OzOr [ Wrocław ]
nic ci nie zrobia, ja mam do zaplacenia kilka i moga mi skoczyc bo ja nie mam nic swojego czyli komornik odpada:) Nie Plac!!!
gladius [ Óglaigh na hÉireann ]
Było odbierać? Trzeba było powiedzieć listonoszowi, że adresat wyprowadził się.
Logadin [ People Can Fly ]
OzOr - jak to nie? Praca społeczna (nie potrzeba od razu komornika).
Piotrek.K [ Cyberdine Systems ]
>>> OzOr
To Ci pewnie pojada po rodzicach ;)
yellowfox [ Uśmiechnij się ]
gladius --> to nie byl polecony wiec listonosz wrzucil do skrzynki i polazl
OzOr [ Wrocław ]
jestem juz pelnoletni!
milys [ spamer ]
no to co... pojada po rodzicach
yellowfox [ Uśmiechnij się ]
Ozor --> jak minal rok to sprawa ulega przedawnieniu
gladius [ Óglaigh na hÉireann ]
Jak nie był polecony, to możesz to olać.
OzOr [ Wrocław ]
yellowfox----> No to poczekaj rok i olej:D
siwCa [ siwA klAcz ]
no nie wiem czy sprawa ulega przedawnieniu, (teoretycznie tak powinno być) kumpel po trzech latach dostał rachunek wynoszący ponad 300zł i podliczyli mu koszty sprawy, znaczki i inne gówna.. nie cieszył się zbytnio:]
m1234 [ Konsul ]
radzę zapłacić - do mnie przyszedł rok temu mandat jeszcze z 1999r. Już po sprawie sądowej, z naliczonymi kosztami komornika. Co więcej do mnie do domu nic nie przyszło, przyszło do pracy. Ze 120zł zrobiło się przez te lata 450zł. Księgowa MUSIAŁA mi to ściągnąć z pensji.
Też nie płaciłem, karmiąc się głupotami wypisywanymi m.in. na GOL-u, że nic mi zrobić nie mogą. Jak widać mogą - nawet po 6 latach.
siwCa [ siwA klAcz ]
o tym właśnie mówie...
goldenSo [ LorD ]
Jak słysze takie teksty to nóż się w kieszeni otwiera. Jechałeś bez biletu? To zapłać, było sprawdzić czy się ma.
@Logadin
W tym kraju istnieje coś takiego jak praca społeczna?
yellowfox [ Uśmiechnij się ]
m1234 --> chyba dales sie wrobic
Zgodnie z prawem przewozowym roszczenia dochodzone na podstawie ustawy przedawniają się z upływem roku. Analogicznie stanowi kodeks cywilny co do umowy przewozu. Bieg terminu przedawnienia zaczyna się od dnia, w którym powinna była nastąpić zapłata za przejazd, a więc w dniu następującym po dniu przyłapania na jeździe bez biletu. Prawo przewozowe wprowadza dodatkowe w stosunku do zasad ogólnych regulacje. Otóż jeśli przewoźnik wyśle do gapowicza wezwanie do zapłaty, to gapowicz ma na takie wezwanie 3 miesiące do udzielenia odpowiedzi. Przez okres od wezwania do zapłaty do udzielenia odpowiedzi na nią bieg terminu przedawnienia ulega zawieszeniu, jednakże w braku odpowiedzi gapowicza bieg terminu przedawnienia ulega zawieszeniu maksymalnie na 3 miesiące. Oznacza to, że gdy gapowicz nie udzieli żadnej odpowiedzi na wezwanie do zapłaty, termin przedawnienia wyniesie 15 miesięcy.
Wisien [ Generaďż˝ ]
Mnie KZK GOP złapało kiedyś bez biletu, po jakimś czasie przyszło wezwanie do zapłaty ale je olałem i w sumie na tym się skończyło. Było to z 3 - 4 lata temu.
koci_kwik [ Podrap mnie po plecach ]
jesli nie byl polecony to nie musiosz wyrzucac juz teraz nie wazne czy za potwierdzeniem czy nie
przedtem mialo to znaczenie a teraz list doreczony jest listem doreczonym i nie wazne ze nie maja oni potwierdzenia
a tak wogole to masz pecha .
braT mojej kolezanki ze mial taka sytuacje ze przyszli do niego do domu i tez byl niepewnoletni i pytaja sie ojca co tu nalezy do Leszka a jego stary: tylko te slipki co wisza w lazience . sym nie pracuje i nic nie nal;ezy do niego
poszli z kwitkiem
koci_kwik [ Podrap mnie po plecach ]
powiem ci jak to sie muwi u mas na slasku
tlumaczy sie ze sie nie pracuje, i daja spokuj!
ja jezdze bez bilety juz 5 lat a mieszkam w katowicach ale ja mam glowe na karku i wiem na 80 % KIEDY kanary wsiadaja....
jestem czujny i zwarty!
koci_kwik [ Podrap mnie po plecach ]
hahaha
ja tez jezdze kzk gop
yellowfox [ Uśmiechnij się ]
koci_kwik --> moja sytuacja byla troche inna bo bylem lekko otepiony przez % i wpatrywalem sie tylko w ziemie(po wigili klasowej poszlismy z kumplami na winko) wiec moja czujnosc byla oslabiona
siwCa [ siwA klAcz ]
yellowfox <<- piłeś, nie jedź :]
SamFisher [ Mistrz Ścinania Riposty ]
Jechałeś bez biletu, to płać, a nie szukaj wykrętów.
gladius [ Óglaigh na hÉireann ]
Jeśli list nie był polecony to tak, jakby go nie było.
adus13 [ Konsul ]
dobrze prawi nalać mu :)
Deepdelver [ aegnor ]
gladius --> niby racja, ale zwykle wezwanie do zapłaty dostajesz do podpisania już w autobusie. To jest tylko monit, więc nie musi być polecony. Potem albo cisza albo burza. IMO nie warto się migać.
alien75 [ Konsul ]
koci kwik -- czy na śląsku obowiązuje pismo bez polskich znaków ???
Artur20 [ Generaďż˝ ]
Trzeba uwazac na takie mandaciki, bo ja nawet mialem rozprawe w sadzie za jazde pkp bez biletu. Nie wiem jak to jest z komunikacja miejska, fakt ze pkp nie popuscilo. Ja zreszta tez nie, bo nie czuje sie winny.
brutu [ Uwielbiam Cię Aguś ]
Po 1 : jechales bez biletu, a juz cos przyszlo, to znaczy ze o Tobie nie zapomnieli - imho zaplac, co sie bedziesz kryl,kombinowal czy wyprowadzal :P. A te 90zl chyba nie zbawi Cie...oszczedz na winach ;P (duzo oszczedzania by bylo, oj duzo ;))
Po 2 : Śląsk przeprasza za kociego_kwika.