GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Studenci, psia jego mać...

13.02.2006
21:28
smile
[1]

Misiak [ Pluszak ]

Studenci, psia jego mać...

Witam,
Przepraszam za to co napiszę, ale jestem zdeka poddenerwowany, ale jest to prawda.
Otóż mieszkam sobie w domku wolnostojącym, bliźniaku. Spory jedno piętrowy domek. Przyjmujmy studentów na stancję od dobrych prawie 25 lat z pobliskiego AWFu (Mną samym opiekowali się nawet studenci kiedy byłem małym szkrabem).
Więc, mamy duży 3-4 osobowy pokój, od strony południowej, pełne umeblowanie, łazienka, wc oddzielnie tylko do ich dyspozycji, ciepła woda, spokój, cisza na piętrze mieszkam tylko ja), Bardzo TANIO, i inne takie rzeczy, których nie chce mi się wymianiać. Otóż w tym roku przyjeliśmy studentów. Ci mieszkali w kratkę ale pomieszkali 2 msc za które zapłacili a potem 3 tygodnie za które nie, bo uciekli w ciągu dnia, kiedy nikogo nie bylo. Już nie wspomnę o rozbitej szybie i o pożyczonych rzeczach od nas, które sobie przywłaszczyli. Napisaliśmy skargę do dziekanatu, i czekaliśmy. Za jakiś czas przypadkiem dorwałem ich koło uczelni, zwrócili część kasy za najem, resztę powiedzieli, że doniosą (gówno donieśli...)
Dobra, zdarzają się tacy ludzi. Ogłosiliśmy się znowu. Tym razem trafiło do nas kolejnych dwóch. Od razu zaczeli kręcić, m. in. skąd pochodzą, u kogo mieszkali etc. Zapłacili za 2 tygodnie, pomieszkali, po nowym roku jeden się wyprowadził a drugi znikł. Teraz skończyły się ferie, jeden przyjechał i kurwa mać potajemnie się wyprowadza, choć jeszcze wczoraj zaklinał się, że będzie mieszkał. i jeszcze wczoraj odmówiliśmy znajomej która mogła nam przekazać paru studentów. I jeszcze znajomy za nich ręczył bo chodzi z nimi do grupy. Cholera. czy już nie ma porządnych studentów?
Jak myślę co za ludzi będą uczyć nasze dzieci lub pracować w naszych czy państwoych firmach, to aż mnie strach ogarnia. Patrząc na obecnych studnetów nie tylko sportowych, ale ogólnie. Boję się. Picie, głupota, olewanie zasad i ludzi, eh. Wiem, że skrzywdzę ludzi nie winnych (tych przepraszam, którzy się przykładają, inwestują w siebie), ale matołów jest więcej. Heh. Job twoja mać. I jak tu żyć?

Pozdrowienia
Ps. K**** Mać, Kaczka nie rozwiązała parlamentu...

13.02.2006
21:30
[2]

Fett [ Avatar ]

nastepnym razem podpisuj umowe :) mozesz wtedy scigac sadowo :)

13.02.2006
21:30
smile
[3]

KRIS_007 [ 1mm[]R+4l ]

Nie generalizuj:)

13.02.2006
21:30
smile
[4]

Paradox [ Konsul ]

Każdy student chce nasladować swoich polityów.

13.02.2006
21:32
smile
[5]

Obscure [ ExcalibuR ]

hehe

13.02.2006
21:39
[6]

Yoghurt [ Legend ]

Tak, wszyscy. Bez wyjątku. Pijaki i złodzieje, bo kazdy pijak to złodziej.

13.02.2006
21:39
[7]

Kharman [ ]

Następnym razem referencje z uczelni, jakaś umowa, dwa tygodnie albo miesiąc kaucji i dwa tygodnie z góry, powinno wystarczyć, choć nigdy nie ma gwarancji.

13.02.2006
21:40
[8]

Yoghurt [ Legend ]

Referencje nic nie dadza, każda uczelnia napisze, ze ma świetnych studentów.

13.02.2006
21:41
smile
[9]

Jałokim [ mniej głupoty ]

z gdańska jesteś?

13.02.2006
21:45
[10]

Hakim [ ]

Dokładnie tak jak piszę Fett - umowa, a ponadto kaucja, którą zwracasz po wywiązaniu się przez najmujących z umowy.
Swoją drogą po 25 latach trafiłeś na niechlujów, i od razu przekreślasz resztę?

13.02.2006
21:45
[11]

Misiak [ Pluszak ]

Kris, Yogurt--> Przecież napisałem, że przepraszam osoby które takie nie są, ergo nie generalizowałem :D

A co do umowy, niepisaną zasadą jest, że sie nie melduje. A jak mi później wytknie przed uczelnią lub czymś innym że go nie zameldowałem?

Następnym razem podtsawię im pod nos : Odpowiedzialność dyscyplinarną studentów, heh


edit-->
Jałokim--> Do do mnie? Ja jestem z Białej Podlaskiej i podobno mamy najleszpy AWF w całej Polsce

Hakim--> Rok temu miałem z technikum gastronomicznego. Brudasy i smierdziele to o nich mało. A teraz trafiłem dwóch pod rząd. dwa lata temu było ciężko z pewną parą facetów, ale dało się wytrzymać jakoś.
A i jeszcze jedno. Ja nie przeklinam reszty. Tych dorbych chwalę. :-) Bo są tacy. Tylko szkoda, że oni wyjeżdzają z Polski.

Pytanie: Czy tak trudno zrozumieć, że w danym domu obowiązuje zmiana obuwia?

13.02.2006
21:58
[12]

Hakim [ ]

Misiak ---> mi tego nie jest trudno zrozumieć, ba nawet nie mam czego tu rozumieć, bo to dla mnie oczywiste. Ale faktem jest, że spotykałem wiele osób, którym jakiekolwiek oznaki kultury czy dobrego smaku były obce.
Niestety (stety?) było mi dane mieszkać w akademikach z różnymi osobnikami, i raczej połowie z nich nie wynająłbym własnego mieszkania za żadną cenę. Podejrzewam, że wiem co czujesz.

A propos pożycznych rzeczy - zgłoś kradzież na policję.

Głowa do góry - są jeszcze na tym świecie porządni studenci. Pytaj szybko znajomą, czy może oferta jest jeszcze aktualna.

13.02.2006
22:08
[13]

reksio [ B l u e s jest królem ]

No dobra, przyznaję się, że z siostrą uciekaliśmy z hotelu studenckiego w Szczecinie, wyrzucając plecaki przez okno. Przyznaję sie też, że siostra krwią wymalowała wielką pacyfikę na drzwiach wejściowych, a jej kumpel używając pistoletu (nie wiem co to; jest artystą i maluje) malarza, zamalował ściany.

Przyznaję się... ale :-)
wszystko naprawiliśmy, pomalowaliśmy i zapłaciliśmy!

Ach te błędy młodości.

13.02.2006
22:11
smile
[14]

Misiak [ Pluszak ]

Hakim--> Niestety nie już. Ale z tamtymi to na razie ich nie będziemy wpuszczać do hałupy, bo trochę jeszcze rzeczy zostało ich.

13.02.2006
22:13
[15]

Yoghurt [ Legend ]

Misiak- cóż, jak ktoś kultury nie nabył za młodu, to nie wymagaj, zeby ją posiadał w wieku lat dwudziestu paru. Smierdzieli na studiach jest wielu i jest na nich kilka sposobów, od kupienia sobie wiatrówki po zrobienie z jednego przykładu i nabicie jego głowy na płot czy powieszenie sobie studenckich skalpów zamiast firanki.

Miałeś pecha, tak bywa. Znam parę osób, które przyjmują studenciaków dopiero po tzw. rozmowie kwalifikacyjnej- zazwyczaj pierwsze 5 minut z danym osobnikiem powie ci wiele na temat jego przyszłego zachowania.

14.02.2006
00:05
smile
[16]

Misiak [ Pluszak ]

Yogurt-> Moi rodzice robią tak samo :D Z tym, że jest mały problem, bo całe osiedle żyje ze studentów :D

14.02.2006
00:53
[17]

Yoghurt [ Legend ]

Cóż, naś klient naś paannnn, na 100 studentów statystycznie przypada jakichś 10 delikwentów o manierach rodem z kotliny kongo, więc zawsze sie jakiś trafi.
To jak z klientami w supermarkecie- długa kolejka i raz na jakiś czas trafi się stara baba w palcie która wykłóca się o cenę proszku do prania a kasjerka musi i tak z uśmiechem pani wytlumaczyć, ze promocja ta nie podawała ceny z VATem.

Czyli- jak z nich żyjesz, to musisz tolerować, zysk przynoszą. A że pare przypadków naprawde specjalnej troski się trafi- cóż, takie życie. Olac takowych studenciaków i rozpuścić plote jakie z nich sukinsyny, będą musieli pomieszkać na dworcu albo w parku jak im zafundujesz wilczy bilet wszędzie, to sie naucza manier.

14.02.2006
01:01
smile
[18]

Mistrz Giętej Riposty [ Zrób koledze naleśnika ]

A moze to byli wieczni studenci?

14.02.2006
03:21
[19]

Belert [ Generaďż˝ ]

To nie wynajmuj studentom ,proste .Wiesz czemu wynajmujesz studentom , niezle placa i na weekend jada do domu , no nie?Wiec co sie denerwujesz jak ktos tak pogrywa to i z nim pogrywają.

14.02.2006
07:17
[20]

koci_kwik [ Podrap mnie po plecach ]

to wynajmijcie studentkom podobno dziewczyny sa pozadniejsze.
a moze w jakis sposob warto sie ubezpieczyc np. apisac dane, umowe.... itd. to jest teraz powszedne a jak ktos nie bedzie na to sie godzil no to wiadomo ze jakis kretacz... lub kretaczka.....

14.02.2006
07:58
[21]

mirencjum [ Generaďż˝ ]

Nasrało tych byle jakich niby uczelni a w nich niby studenci

14.02.2006
08:35
[22]

alpha_omega [ Generaďż˝ ]

Bo się prosi o dowód, umowę spisuje etc. a nie liczy na ludzką moralność - sporo jest takich studentów. Teraz nawet kompletny cham i debil może studia skończyć, czemu się tu dziwić, jak w niektórych akademikach studentki za grama zielonego się oddają.

14.02.2006
08:38
smile
[23]

alpha_omega [ Generaďż˝ ]

PS. Ciesz się, że Ci chaty w strzępy nie roznieśli, bo znam i takich przypałów.

14.02.2006
09:46
[24]

ormats [ Pretorianin ]

Ja na Twoim miejscu wyblagal bym u mamy zeby tylko studentki przyjmowala. Uczestniczyl bym w rozmowie i dawal sygnal mamie czy "moze byc" - ehhh rozmarzylem sie :)

14.02.2006
09:47
smile
[25]

stanson [ Człowiek z Kanapy ]

Misiak --> domyślam się, że Cie kurwica bierze, ale każdy student to człowiek a każdy człowiek jest inny. Myślałeś, że jak student to od razu porządny? Metoda jest prosta - niech płacą z góry, a jak nie to wypier%$ać i tyle.

A co do studentek to ormats ma genialny pomysł ;) Nie dość że skorzystasz to jeszcze CI zapłacą, LOL!

22.02.2006
00:00
smile
[26]

Misiak [ Pluszak ]

Z wieści, Rodzice się postawili, poprosili o 100 zł za głowę, kaucji zwrotenej, inaczej nie wpuści ich do domu. Po paru dniach wpadł jeden, uregulował 100 zł i się zmył, nawet się nie bronił, że chciał ze stancji uciekać. Coś tam motał, ale średnio, ale...

Ale, zadzwonił do nas wujek, że jego kolegi syn potrzebuje stancji. I jak na razie gościo jest super. I nawet inteligenty :D

Mgr--> Jeden był z rocznika '81 i był na 3 roku dopiero, i to nie jest taka sytuacja, że później zaczął studniować :D

koci_kwik--> Był taki plan, i chyba tak zrobimy od października :D Studentki są fajne, ale o tyle jest gorzej, że jak w tym roku akademickim się ogłosiliśmy, to połowa dziewczyn z mojego roku(z kierunku studiów) się zjawiła. Ale ogólinie nie yły zbyt "atrakcyjne" :D Ale to jest pomysł realny :D

Alfa_omega--> No dobra, umowa, a co z podatkiem z dochodu? co z zameldowaniem?

Stanson-->Wiesz, są ludzie i są ludzi. Jedni mają coś zakodowane we łbie, inni dopiero się tego uczą jak mają rodzinę na utrzymaniu i dwoje dzieci :D
Hmm, wiesz, ja raczej nie jestem typem pszczółki która zapyla każdy kwiatek który się rusza, fakt że nie zapylam :D Ale ja wolę jeden sprawdzony kwiatek :D Ten kochany... lub to tylko moje młodzieńcze naiwności :)

22.02.2006
00:17
smile
[27]

techi [ Legend ]

Misiak->to życzę Ci żeby ten kwiatek nie zwiędł i aby Twoje żadełko nie odpadło;]

22.02.2006
00:18
smile
[28]

Misiak [ Pluszak ]

techi--> Wytłumacz mi tą analogię bo coś nie kapuję :D

edit--> a już zaczynam kapować :D
Techi, wiesz, w sumie trzeba znaleść ten kwiatek najpierw :D Ale zawsze można go zmienić. poza tym, kwiatki często rosną razem :D

22.02.2006
00:21
smile
[29]

techi [ Legend ]

Że niby siostry syjamskie?:O

22.02.2006
00:50
smile
[30]

Misiak [ Pluszak ]

hehe :D Syjamskie może nie :D Ale bliźniaczki, trojaczki :D
Ale najpierw trzeba je znaleść ;d

22.02.2006
00:59
smile
[31]

techi [ Legend ]

No fakt...
Znam paru bliźniaków i tylko jedną parę bliźniaczek:P
Szanse niewielkie;)
Jeszcze kwiatek musi udostępnić swój kielich, czyli rozchylić korone...;)

22.02.2006
11:29
[32]

Ame_ [ Generaďż˝ ]

za KRISem,

nie generalizuj..

A.

22.02.2006
11:42
smile
[33]

Misiak [ Pluszak ]

Ame--> Przeczytaj ten moment mojej którejś z kolei wypoiwedzi, że nie generalizuję :D

techi--> Są na to sposoby,

Uwaga 18+

spoiler start



© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.