Debczak_Lebork [ Konsul ]
Jak wydać książkę?
Czy trudno jest wydać książkę? Mamy z kumplem pomysł wydania naszych rozmów internetowych, niektóre to prawdziwe perełki :] Rozmowy prowadzone na najrozniejsze tematy. Czy jakies wydawinctwo podjeloby sie wydania takiego czegos? Ja bym musial placic wydawnictwu czy wydawnictwo mi?
J_A_C_K [ Konsul ]
Zależy.
Debczak_Lebork [ Konsul ]
Ja też tak myślę, od rana mam nieodparte przeczucie ze jutro nawiedzi nas Muka z Muminków...
O poważne odpowiedzi prosze...
Soulcatcher [ Prefekt ]
NIkt nie wyda ci takiej książki ponieważ nikt nie będzie chciał jej kupić.
Ale możesz wydać za własne fundusze.
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2006-02-12 00:16:50]
Zalogowany [ Niezalogowany ]
Kto by czytał Twoje rozmowy internetowe? No sory..
Coolabor [ Piękny Pan ]
rozmowy internetowe moga być interesujące tylko dla osób, które je prowadziły - tylko onme wiedza, co wtedy miały na myśli i porównują to z obecnego punktu widzenia
dla postronnego osobnika to niezrozumiała "lektura"
Amadeusz ^^ [ tool ]
To zależy - No bo jak zinterpretować humor zawarty na Bash.org?
Jogurt Truskawkowy [ konsolowiec ]
Ja też tak myślę, od rana mam nieodparte przeczucie ze jutro nawiedzi nas Muka z Muminków...
Chyba Buka.
reksio [ B l u e s jest królem ]
Jeśli te rozmowy dot. by tematów w jakiś sposób związanych z problemami współczesnego świata i jednoczesnie stanowił by jakokolwiek głos napisany w przystępny sposób (przystępny-> gramatyczny, poprawnie językowy itp. oczywiście wszystko patrząc przez pryzmat internetu) to możesz coś szukać. Ale nie w wydawnictwach typu "Prószyński i Ska" czy inne "Znaki" bo tam nie masz szans - plany mają już na parę miesięcy albo nawet lat przed wydaniem książki - szukaj podrzędnych wydawnictw. Lub, jak powiedział Soulcatcher, wydaj za własne pieniadze. (wówczas często musisz zdobyć aprobatę sławnego pisarza/poety, który napisze ci coś o Tobie we wstępie - to nie takie proste, jak się wydaje, ale możliwe)
+ | - [ Legionista ]
Ja też tak myślę, od rana mam nieodparte przeczucie ze jutro nawiedzi nas Muka z Muminków...
Chyba Buka.
Chyba Buko
alexej [ Piwny Mędrzec ]
Ja też tak myślę, od rana mam nieodparte przeczucie ze jutro nawiedzi nas Muka z Muminków...
Chyba Buka.
Chyba Buko
Chyba jednak Buka....
Loiosh [ Generaďż˝ ]
Dlaczego ktos mialby placic za takie cos pieniadze, skoro pelno jest smiesznych tekstow za free, chociazby na ww. bashu? Ne ma bata, zeby ktos chcial to wydac, a wydawanie za wlasne pieniadze sie raczej nie kalkuluje.
BTW W polskiej wersji napewno byla Buka:)
KRIS_007 [ 1mm[]R+4l ]
Jak to Soul napisal możesz wydać za własne fundusze i porozdawać rodzinie bo wiekszego sukcesu tej ksiazce nie wroze.
Musich [ Pretorianin ]
Ciekawe ile takich funduszy jest potrzebne XD
newage3000 [ ___Kozak Ze Stolycy___ ]
Jeżeli by się to komuś spodobało, to mogliby ci zaplacic...
beo314 [ Konsul ]
Idziesz do wydawnictwa, kładziesz na stół 2000-3000 zł (to zależy od jakości wydania - okładka, papier, ilość stron, folia na okładce... te sprawy) i treść Twojej książki - najlepiej w formie cyfrowej. To wszystko.
Tak zresztą powstała jedna książka, o której pisali w gazetach jakiś czas temu. Tytułu na forum nie wymienię, żeby mnie nikt o reklamę/kryptoreklamę nie posądził.
Jakbyś chciał kontakt do wydawnictwa, daj znać.
Przewodnik Syriusza [ Magazyn Grafik ]
Przygotuj jeden rozdział książki i zaprezentuj - czy na forum, czy podeślij mi na maila. Ocenimy i będzie trochę łatwiej powiedzieć, czy masz szanse. Bo tak bez znajomości treści to jest tylko gdybanie.
reksio [ B l u e s jest królem ]
KRIS-> Błąd. Naprawdę, wierz mi, odpowiednie firmy zrobiłyby z tej książki bestseller, jeśli tylko zostałaby dobrze napisana. Jestem na FP i miałem styczność już z takim, za przeproszeniem, gównem, że nie uwierzyłbyś, że coś takiego zostało wydane. A zostało :]
Przewodnik syriusza-> Na forum? Nigdy... to raczej nieodpowiednie miejsce. Na maila? Byłbym za.
Yoghurt [ Legend ]
Prosciej puścić takie coś w necie, wydanie książki to nie jest kwestia "To sie zrzucimy i wydamy".
gg blog ( ) cieszy sie sporym powodzeniem, jak będziecie mieli coś w podobnym klimacie, to najpierw zdobądźcie rozgłos w necie, dopiero potem bawcie się w wydawanie.
Paradox [ Konsul ]
Bez sensu, nikt takiej ksiazki nie kupi. To tak jakbys chcial wydac swoje losowe notatki z lekcji.
Debczak_Lebork [ Konsul ]
Jeśli są to ciekawe opowiastki, wypowiedzi, z humorem "wstecznym" czyli dla 70% spoleczeństwa śmiesznym to myslę że paru chętnych by się znalazło...
legrooch [ Legend ]
Oby nie twoje rozmowy z Fiestą
Debczak_Lebork [ Konsul ]
Tak to moje rozmowy z Fiestą, czyli mamy jednego potencjalnego "nabywce" naszego dzieła mniej, ale myśle że panie sporo innych osób "mniej inteligentnych" z chęcią poczytałoby o III wojnie światowej, o dziołchach w dosyć śmiesznym wydaniu...
yellowfox [ Uśmiechnij się ]
Nie wiem o jakich rozmowach dokladnie mowisz ale podejrzewam ze zbyt bylby rowny zeru najpierw trzeba miec przychylne opinie recenzentow i spora promocje w mediach zeby moc zaistniec a po drugie wydawnictwa rzadko kiedy wydaja cos w ciemno jezeli nie maja przekonania ze publikacja bedzie sie dobrze sprzedawac.
reksio [ B l u e s jest królem ]
Paradox-> To proszę, wyjaśnij mi zatem fenomen Masłowskiej, zwłaszcza jej drugiej książki - "Paw Królowej".
Zalogowany [ Niezalogowany ]
Daj próbkę rozmów o dziołchach, może sie spodoba :)
beo314 [ Konsul ]
Wiecie... jeden z bestsellerów - mówię o "Wszystko, co faceci wiedzą o kobietach" (czy jakoś tak), sprzedaje się nieźle, nawet pomimo tego że jest po prostu niezadrukowanym zbiorem stron :)
Pozatym to naprawdę jest proste : nie masz kasy - musisz się postarać, zainteresować wydawcę, który założy swoje pięniądze za druk (zapomnij o tej opcji)... a jeżeli masz kasę, to nie jest problemem żadnym wydanie książki.