TrzyKawki [ smok trojański ]
Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 1433
Witajcie!
Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła się kolaborować z liczem Szamanem i służyć mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki. Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porządku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała się faktem przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze.
W takim miejscu jak to nikogo zdziwić nie może obecność anioła. Ten nasz Anioł z Naderwanym Skrzydłem, jest o tyle wyjątkowy, że wiemy wszyscy, iż nie doje, nie dopije a będzie się interesował. AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije adamusowego grzańca, mi5aser - etatowy stały klient w koło opowiadający o EverQuest. Ostatnio rozgląda się trochę nerwowo wyczekując na moment, kiedy trzeba zmienić numerację. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata i przygotowując doskonałego grzańca dla zziębniętych, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu na twarzy tygrysek, co jakiś czas zerkając jednak nerwowo na mi5asera, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji w przerwach pomiędzy swoimi powieściami. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnością wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we Flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Nick Grzecha sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej i c(_) ;-) Odwiedza nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz doczekaliśmy się - powrócił do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu ponownie opuścił nas i udał się do Japonii, skąd, jak obiecują sobie wszyscy, przywiezie nam furę egzotycznych prezentów (nie tylko herbatę ;)!!! Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr.JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :-) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Wieczory i noce to też ulubione pory gnoma Desera, który wpada na piwo zawsze z nieodłącznym worem pełnym artefaktycznych artefaktów (ale nie posiada największego skarbu naszego barmana - samonapełniającego się kufelka +5 ;). Rankiem zjawia się krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i walkach stoczonych rzeczywiście lub jedynie zmyślonych. Nemeda gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi się od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;-) NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji. Ostatnio zaniedbał trochę warzenie piwa, poświęcając swoją uwagę Duszkowi, którą za obopólną zgodą usidlił i zaprowadził przed ołtarz (gwoli ścisłości to nie jest pewne, kto kogo gdzie zapędził, ale tak to w opowieściach bywa, że cny rycerz damę serca swego przed ołtarz prowadzi, a nie odwrotnie... ;))). Yosiaczek wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania... [ściany, nie Yosiaczka] :-) Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;-) AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :-). Zdarzają się także historie jak z telenoweli, czego przykładem jest Pijus, który podejrzewa (z bliżej nie skonkretyzowanych powodów), że jest dawno zaginionym bratem Szamana (o czym ten oczywiście nic nie wie i wszystkiego się wypiera... ;)). Pojawił się także w naszej Karczmie silny desant z Wielkiego Miasta Portowego Północy, wśród którego wyróżnia się Rogue, będąca, co wiedzą dobrze poinformowani, blisko związana z Gambitem... Obok wejścia stanął słynny sprzedawca kiełbasek w bułce Dibbler - zachwala swój towar Gardło Sobie Podrzynając ceną. Nikt jednak nie próbuje jego kiełbasek dwukrotnie - świadczy to o roztropności miejscowej klienteli. Od czasu kiedy w ekipie mafii gdańskiej pojawiać się zaczął Ingham konieczne stało się zainstalowanie spluwaczek oraz wyłożenie dyżurnych szmat. Panowie maja bowiem dziwaczny zwyczaj witania się poprzez plucie. Z tamtych regionów przybywają czasem Pasterka i Kane: Dzicy Barbarzyńcy z Dalekiej Północy, siedzą i popijają grog zrobiony według przepisu Mamy Muminka, siejąc przy tym ogólny zamęt i spustoszenie w karczmianych zapasach...Powiadają, że w puszczy żubr jeno występuje, ale okazuje się, że nie jest to do końca prawdą. Lechiander też występuje, tyle, że jako wielki spec od Half-life`a i Fallout`a, czym zwiększa znacząco nasz karczmiany potencjał wszechwiedzy... ;)
Jako że Karczma miejscem jest niezwykłym, niezwykłe są w niej także i najzwyklejsze zdawałoby się przedmioty. Ale w błędzie jest ten, kto tak będzie myślał - nawet nasze szafy maja swoje sekrety... Z takiej właśnie szafy (należącej nota bene do Holgan) wynurza się regularnie Puynny (z tego co udało się ustalić, jest to chyba skutek zabawy Generatorem Czasoprzestrzennym przez AQA... :)
Z żadnej szafy, ani innego wymiaru nie pochodzi Piotrasq, ale za to on sam przyprowadził do nas razu pewnego niezwykłego gościa: słonika koloru seledynowego, który od razu stał się nasza karczmianą tajemnicą... Magów dyżurnych u nas jak psów, ale tylko jeden sprawia szczególny kłopot :-) Zasłużył się Kanon przybytkowi, a ciągle: a to weny na zapis nie ma, a to skryba zwiał albo leży pijany. Jednak teraz błąd naprawiony i należne w stopce miejsce przyznajemy z przytupem! Nawet mniej uważny obserwator dostrzeże, że w okolicach szynkwasu kręcą się ostatnimi czasy jacyś podejrzani klienci. Jeden z jakąś kokardą? Gdy zapytać barmankę odpowie (po brzęknięciu monetą oczywiście), że to Osioł zwany KaPuhY, w pyszczku mający balonik, a na ogonku kokardkę. Kiedyś był Osłem pod ochroną, ale zmieniło się to w chwili kiedy wybrał nową drogę kariery - Kaloryfera Żeberkowego. Na szczęście w końcu zwyciężył rozsądek oraz poczucie realizmu i ostatnio pełni rolę bardziej zgodną ze swoimi predyspozycjami. Uważając na ostre zęby czterokopytnego na blacie baru cały czas próbuje przysiąść TrzyKawki. Hmmm, czyżby jedna kawa nie starczała? W razie czego przypomnijcie sobie Mazia. Tego Mazia, co to zimą chodzi w misiu. W swięto zawsze wkłada krawat pod kołnierzyk, krawat z gumka, trochę pije, lecz jak leży! Jednym słowem - pan poeta, wasz liryczny, zwiewny przyjaciel! [Tu ukłon w stronę dam]. Gilmar także pije, piwo Tychy, sam aromat... i podobno on właśnie mówił, że z ryb to tylko rypanie i walenie. Czy może z waleni to tylko ryby i... nie wiadomo. Zresztą, kto by to wszystko dziś pamiętał? Ważne, ze oto ostatni kowboj Rzeczpospolitej, co klamry jego ogłaszają :-)
Widziano tutaj nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza -jesteśmy znani z dyskrecji :-)
W sezonie jesienno-zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-) Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze ogrzewane, a latem klimatyzowane) . "Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."
[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiających rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabość ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]
Poprzednia część:
TrzyKawki [ smok trojański ]
Joł!
Gambit [ le Diable Blanc ]
Nauczyciekla w szkole pyta dzieci, czy ktos zna jakies zdanie po niemiecku? Wyrywa sie Jasiu:
-Ja znam!
-No to powiedz
-Posztraffiam ffszystkichhh polakufff
Witam Smoki :)
tygrysek [ behemot ]
pierwszy!
dobry dzień Smoki
Widzący [ Senator ]
Cześć tygrysku, coś po tygryskowemu liczysz.
Ale i tak fajno jest, tak sobie bryknąć.
Widzący [ Senator ]
Już dwudziesta na zegarze, smoki moszczą legowiska.
Widzący [ Senator ]
Już prawie siódma - smoki przewracają się z grzbietu na brzusio, niedługo ciśnienie wyrzuci je z wyrek.
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Już wyrzuciło.
Widzący [ Senator ]
W pół do drugiej - smoki jedzą pierwszy obiad bo już duuuuużo czasu upłynęło od trzeciego śniadania.
Traker3000 [ Junior ]
mogę się przyłączyć do waszej smokowej sielanki. Czekam na odpowiedż
TrzyKawki [ smok trojański ]
Tylko gdzie pytanie?
Witam - TrzyKawki pogłaskał wystającą nieco od wczoraj wątrobę i niechetnie ruszył znaleźć coś możliwie mało zepsutego do jedzenia
Mysza [ ]
9 lutego 2006 roku, godzina 14:40
Myszy zwlekają się z barłogu... rozpoczyna się kolejny, pięknie rozmiękły i wilgotny dzień...
Widzący --> O tak... ciśnienie... to wspaniałe ciśnienie, przewracające z grzbietu na brzucho... i na odwrót... i powtórka... raz, dwa, trzy... i jeszcze raz... zieeewww... :P :)
Lechiander [ Wardancer ]
Juniora wciągnij!
Widzący [ Senator ]
Widzący polizał ostrożnie zszarzałą łuskę i zamruczał, tak wpól do siebie a wpól do nikogo *Cholera kiedy ja będę mógł leżeć i postękiwać z nudów, zawsze to inni mają czas, a ja?*
Smarknął, otworzył piwo i z wyrazem zrezygnowanej melancholii na starym pysku gapił się w monitor.
tygrysek [ behemot ]
witam Smoki
mam ochotę się upodlić i zachować jak ostatnia szmata ... ale tak samemu to jakoś głupio
Widzący [ Senator ]
tygrysku-> napij się taniego wina, na to wlej połówkę siwuchy albo samogonu. Potem zadzwoń do byłej dziewczyny, powiedz o tym żonie i narzygaj do szuflady z bielizną.
Efekt gwarantowany, drgawki przy zaglądaniu w lustro murowane.
tygrysek [ behemot ]
po takim numerze bym już tutaj nigdy nie zaglądnął
hehe
zostanę tylko przy pragnieniu upodlenia się
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
A ja bym spróbował jakiegoś jabola. Jestem ciekaw, jakby smakował po 15 latach przerwy. Tylko wstydzę się kupić...
tygrysek [ behemot ]
hmmm ... pomysł świetny, ale wykonanie może być niemożliwe, bo jaboli na rynku już chyba nie ma. jedynie nalewki zostały
TrzyKawki [ smok trojański ]
"zadzwoń do byłej dziewczyny, powiedz o tym żonie i narzygaj do szuflady z bielizną." Ohohohohehehe! - zarechotał TrzyKawki. Potem rozparł się wygodnie w fotelu i - obserwując leniwe harce małych ssaków, z wyrazem chwilowej błogości na lekko szczerbatej paszczy - trawił.
tygrysek [ behemot ]
*pryt*
rzekło jego oko
Mysza [ ]
Lechu --> A wciągnąłbym! A co! Ino gdziesik uciekł... nawet nie można sakramentalnego "Junior! Nie utrudniajcie..." :D
Jabol... kurde... jak ja dawno jabola nie piłem...
Piotrasq --> Mnie sie też jakos tak zdaje, że wina z datą przydatności do spożycia zamiast rocznika zniknęły z półek... ale... zawsze możesz kupić jakąś kadarkę za dychacza, duże pudełko zapałek, zeskrobać siarkę... :P :D
TrzyKawki [ smok trojański ]
Nie jest tak źle, panowie. "Lidl" niejaki ma zazwyczaj w swojej ofercie nieco tanich win z całego świata. W znacznej części - siarczanych.
Mysza [ ]
Lidl! Ooo! Wiem gdzie jest Lidl w pobliżu... tylko teraz pytanie: czy resztki mojej wątroby, czy jak tam nazywa się ten pomarszczony orzeszek w jamie brzusznej, wytrzyma takie eksperymenta? :P
btw: w Lidlu rewelacyjne parówki mają... :D
Widzący [ Senator ]
Dlaczego tanie wina są dobre?
Bo są dobre i tanie.
Niestety, albo wina już nie te, albo podniebienie się zrobiło jaśniepańskie i tylko ten skurcz żołądka przy pierwszych łykach pozostał taki sam.
TrzyKawki [ smok trojański ]
Jasniepańskim podniebieniom polecam białe półwytrawne chilijskie - bez siarki. Z tego samego źródła.
Widzący [ Senator ]
Kawek, w tym Lidlu to ja nawet bułki kupywam, poprostemu to najbliższy sklep dla mnie jest.
TrzyKawki [ smok trojański ]
Pieczywo, to tam liche jest. Przynajmniej jesli porównuję bułki lidlowe z tzw. "wrocławskimi", czy lidlowy chlebek z tym z naszego "Mamuta". Podobnie zresztą z wędlinami. Ale materiały mało przetworzone, półprodukty, cukier, mąki, jaja i inszy nabiał to bardzo czesto tam kupuję. Bo tez mam blisko, a ceny przyzwoite :-D
TrzyKawki [ smok trojański ]
Szukałem butelki po półwytrawnym, ale znalazłem tylko wytrawne.
Voila!
Widzący [ Senator ]
Liche, to mało powiedziane ale niestety w mojej okolicy to jedyny sklep i na dodatek "na trasie", wyroby bułkopodobne więc jadam dość często. Ble..:-P
TrzyKawki [ smok trojański ]
Dla podtrzymania dyskusji wklejam Sophię Sakar - bułgarskiego rieslinga. Znakomite!
Widzący [ Senator ]
Widzący mówi Smoczycom, Smokom i Smoczątkom, dobranoc!!!
Trzeba jeszcze popracować a to się wiąże z przebootowaniem kompa, potem będzie już tak późno że Widzący zrobi, chrapu, chrapu.
TrzyKawki [ smok trojański ]
Dzisiejszy wieczór sponsorowały literki: "S" jak "Smirnoff" oraz "Ż" jak "Żubrówka" (to zielsko widoczne w środku).
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Nie będę ściemniał: Sophia Sakar Rose Melnik, to moje ulubione wino :P
Lechiander [ Wardancer ]
Piotrasq ---> A ile kosztuje? :-)
<ona_87> czeźć
<ona_87> nazywam się kasia
<ona_87> jestem z Lublina
<Cplus> to źle wróży
<ona_87> ale co źle wróży, "nazywam sie kasia", czy "jestem z lublina"?
<Cplus> "czeźć"
:-D
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
W sklepiku, który mam pod blokiem 8 złotych 80 groszy.
Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]
Karczma karczmą, ale czy moglibyście tak od samego rana do pijaństwa nie namawiać? Zwłaszcza, że już jestem pod kreską, a nawet połowy miesiąca nie ma...
Lechiander [ Wardancer ]
Wina w przedziale 8-12 zł są the best, he he he. :-))
Półwytrawne, oczywiście. :-P
tygrysek [ behemot ]
witam Smoczki
mi się odechciało pić ... tak jakoś
Lechiander [ Wardancer ]
Eeeee tam, do wieczora jeszcze czas. Weź kąpiel i Ci przejdzie. ;-)
tygrysek [ behemot ]
wieczorem ta ja zza baru będę sprawiał przyjemność klientom
Deser [ neurodeser ]
Legalize It
Warning..
The surgeon general warns:
Cigarette smoking is dangerous,
dangerous, hazard to your health
Does that mean anything to you?
Then legalize marijuana
Right here in Jamaica
Dem say it cure glaucoma
I am a de bush doctor
So there'll be
No more smoking and feeling tense
When I see dem a come
I don't have fi jump no fence
Legalize marijuana
Down here in Jamaica
Only cure for asthma
I man a de minister
So there'll be no more police brutality
No more disrespect for humanity
Legalize marijuana
Down here in Jamaica
It can build up a failing economy
Eliminate the slavish mentality
So there'll be no more illegal humiliation
No more police interrogation
Legalize marijuana
Down here in sweet Jamaica
Only cure for glaucoma
I man a de bush doctor yeah!
And there'll be no more need
To smoke and hide
When you know you're taking
A legal ride
Legalize marijuana
Down here in Jamaica
it's the only cure for glaucoma
I man a de minister...
Lechiander [ Wardancer ]
:-]
I teraz mam problem, bo chciałbym cos zaakcentować mordą po lewej stronie jednocześnie dwoma emotami. jak to zrobić!? :-P
A chodzi o przychylnośc poprzedniemu postwi. :-P
Deser [ neurodeser ]
Byłemżem zapomniałem :)
Pan na obrazku i jednoczesnie autor utworu to Peter Tosh, a kawałek klasyk.
Lechiander [ Wardancer ]
Niedobry Deser! ;-) :-P
PiTuCh... [ Pretorianin ]
szczerze Wam powiem ze macie zdrowie zeby sie w to wkrecac :P
Deser [ neurodeser ]
Lechu - to ja moge jeszcze "Nabij Faje" Izraela :) Dobre, ze tak powiem.
PiTuCh - iii tam :)
Kargulena [ ryba piła ]
I tak chcialam cos naopisac ale nie mam siy przeczytac o czym jest ta konwersacja zaatem pozdrawiam, zwlaszcza Rothona !!!!...dlatego, iz mimo faktu, ze stwierdzil kiedys, ze nighdy mnie nie polubi to tak na prawde najbardziej na mnie sie poznal...
Kargulena [ ryba piła ]
Nikt nie zna ścieżek gwiazd;
Wybrańcem kto wśród nas?
Zapukał ktoś...
To do mnie gość?
Włóczyłem się jak cień,
Czekałem na ten dzień;
I stoisz w drzwiach...
Jak dziwny ptak.
Więc bardzo proszę,wejdź,
Tu siadaj, rozgość się
I zdradź mi, kim tyś jest,
Madame?
Albo nie zdradzaj mi,
Lepiej nie mówmy nic.
Nieśmiało sunie brzask,
Zatrzymać chciałbym czas.
Inaczej jest...
Czas musi biec.
Gdzieś w dali zapiał kur,
Niemodny wdziewasz strój,
Już stoisz w drzwiach...
Jak dziwny ptak.
Więc jednak musisz pójść,
Posyłasz mi przez próg
Ulotny uśmiech twój,
Madame.
Lecz będę czekać, przyjdź!
Gdy tylko zechcesz, przyjdź!
Będziemy razem żyć!
Ja będę czekać, przyjdź!
Gdy tylko zechcesz, przyjdź!
Kargulena [ ryba piła ]
Kiedys uwielbialam tĄ PIOSENKĘ, GRALAM NA GITARZE.... MARZYLAM, dzisiaj nie mam marzen,chce miec spokoj... taki spokoj na zawsze, zeby wszyscy spierdalali i rodzina i wszyscy.. na szczescie materialnie jest goood , tylko i wylacznie dzieki mnie samej.... i ciul czy jestem warta wiecej czy nie i tak nie wiem o co biega w tym zyciu, ysle ze jestem psychiczna...
pozdrawiam , obchodzulam dzisiaj imieniny kocham moje kolezanki
Kargulena [ ryba piła ]
...
Ach, to nie było warte
by sny tym karmić uparte
by stawiać duszę na kartę
ach to nie było warte.
Ach, to nie było warte
by nosić łzy nie otarte
i by mieć serce wydarte
to wcale nie było warte...
Kargulena [ ryba piła ]
Lepiej nie mówmy nic,,,lepiej nie mówm nic...
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Kargulena--> Wtedy, to ja zartowalem!
I nawet nie wyobrazasz sobie jak rozumiem to, co mowisz o zbytkach, marzeniach, swietym spokoju...
Imieniny?! Czemu nic nie powiedzialas?! Wodke darmo pilem, a tak... Pozdrawiam serdecznie!
Mialem dla Ciebie kwiatki, ale... ale mi krowa zjadla! Pozostaje jedynie cos na kaca! :-)
Kargulena [ ryba piła ]
Imieniny byly w poniedzialek tylko, że tak opijam na raty już caly tydzień...
Bosze co tam kwiatki :) Masz może jakiś cieżki mlotek ? :))))
Kargulena [ ryba piła ]
jeśli chodzi o marzenia to marzy mi się dzisiaj wielka zimna coca cola
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Moze lepiej pifko? Ja po wczorajszym jeno Zywca pije!
A wracajac do imienin... faktycznie nie moglem sie doszukac zadnego imia w piatek! Hiacynta, Jacka, Jacentego, Scholastyki, Tomisławy... Ni cholery nic nie pasuje :-))
Ale juz 6.go... Dorota? ;-)
Kargulena [ ryba piła ]
Jeeeny piiiiwo mniam :)
Dlaczego zawsze tak robię, ,ze na drugi dzień nie mam nic do picia w lodówce ???
Ano Dorota..
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Uklony zatem dla Pani Dorotki... moja najlepsza kolezanka tak ma. I druga najlepsza w kolejnosci kolezanka, tez! Bo wszystkie Doroty, to fajne kobity! Rzeklem! :-)
Czemu lodowka pusta? Hmmm... ja nie dopuszczam do takich sytuacji! Poza tym... zawsze barek mam w odwodzie :-))
TrzyKawki [ smok trojański ]
TrzyKawki powoli wpełznął do karczmy. Uniósł głowę i z lekkim grymasem na pysku zasłuchał się w słowa wiszące jeszcze w powietrzu. Pokiwał głową i powlókł się w kierunku baru, dzie ciężko klapnął na stołku. Milczał.
Deser [ neurodeser ]
Hello brother and sisters
Let me introduce you
Our special guest, first time on Jamaica
These white guys are from Poland
From the famous reggae company "W moich oczach"
Ladies and gentelmen - PAPRIKA KORPS!!!!!!!
roots, roots music....
Sick situation if you need a straight answer
watch out you'll be infected by bureaucratical cancer
You can't buy the justice, but you know how it goes
So don't accept the system which is rotten to the bones
Rotten to the bones (bidibabom, bidibabom, bidibabom)
*Przysiadł na zydelku popijając piwo*
TrzyKawki [ smok trojański ]
Patrzył z wyraźnym niesmakim na hałasującego gnoma. W jego ślepiach widniała wyraźna pretensja ... . Bardziej domyślni mogli przypuszczać, iż jego dezaprobata oraz widoczna niedyspozycja miały wspólne podłoże.
Deser [ neurodeser ]
- wspólne podłoze alkoholowe ?
TrzyKawki [ smok trojański ]
To miło, że pytasz. Przypomnieć ci?
Deser [ neurodeser ]
Miałeś chyba wychodzić, a nie się czaić w internecie :P
Piwo sie grzeje! *szatański śmiech*
TrzyKawki [ smok trojański ]
<wrócił>
Lechiander [ Wardancer ]
Wszedł w ko0ńcu ktoś przystojny i w kapturze, oczywiście. Przysiadł w rogu i... i ... obserwuje...
Lechiander [ Wardancer ]
Ów przystojniak w kapturze zamyśłił się i...
smutno mu się zrobiło... strasznie smutno...
Dalczego? Bo zapomniał o ... pewnej Damie, która przez lustro sobie przechodziła...
Swoją drogą - jaki to przystojniak w kapturze...
Kargulena [ ryba piła ]
Z kacem smutki przejdą, poza tym wcale się ni dziwię , te wszystki wybory (pana i pani)...nie można pametać wszystkiego i być w paru miejscach jednocześnie...
Kargulena [ ryba piła ]
Rothonu---> Lodówka pusta bo ostatnio czasu brak na zakupy, jeśli je robię to w duzym pośpiechu i potem się okazuje o czym jeszcze zapomnialam :)
Widzący [ Senator ]
Smoki zwykle wykonują cztery podstawowe czynności:
1. śpią
2. piją
3. jedzą
4. inne
Jestem w punkcie 4.
TrzyKawki [ smok trojański ]
Jak zdecydowana większość. Ale u Widzącego ja widzę dwie kategorie czynności :-D
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Jeszcze 5. lulki palą!
Ostatnio cos mi sie mysza krzaczyla (taka zwyczajna, peesowa, w dodatku kulkowa, to dopiero) to zem dzis byl na zakupach. Kupiłech mysz bezprzewodowa, bezkulkowa, bezglutenową, bezołowiową i te pe! Kupa kasy, ale normalnie szok! Wszystko umie! Jeszcze troche i z psem bedzie wychodzi na spacer! Tylko jest jeden problem - rothon, jako stary czlowiek, nie moze sie przyzwyczaic, ze kabelka nie ma :-)))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
*tup, tup, tup*
Pobiegl po szklaneczke szkockiej!
Haaaaaaaa, pychotaaaaa!
Jutro bede przeklinal, ale to bedzie dopiero jutro :-))
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2006-02-12 13:52:41]
Deser [ neurodeser ]
rothon - umiesz namówić :)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Hihihihihi
Lechiander [ Wardancer ]
U mnie taka szkocka to długo by nie postała. :-)
Zresztą, rothon potrafi namówić, ale na rower nie siadam. Zostaje tylko herbatka. :-D
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Lechiander, sila woli, jak to mowia :-))
Ale tak naprawde tajemnica tkwi w czym innym. Nalezy piwo pic caly czas! :-D
Deser [ neurodeser ]
Bywa że nie jestem szczery
Czasem zwyczajnie kłamię
Jestem próżny pazerny
Dbam tylko o swoje cztery litery
Bywam małostkowy
Cyniczny i bezduszny
Osądzam bez litości
Bez serca i miłości
Chciałbym być zawsze niewinny i prawdziwy
Chciałbym być zawsze pełen wiary i nadziei
Tak jak Bolek i Lolek
Tytus Romek i Atomek
Dzieci z Bullerbyn
Tomek na tropach Yeti
Tak jak król Maciuś pierwszy
Asterix i Obelix
Jak załoga G
McGywer i Pipi
Miewam nieczyste intencje
Łamię własne zasady
Jestem niekonsekwentny
Drażliwy i nieznośny
Nie potrafię słuchać
A sam bez przerwy gadam
Jak bym istniał tylko ja
A światem rządził szatan
Chciałbym być zawsze niewinny i prawdziwy
Chciałbym być zawsze pełen wiary i nadziei
Tak jak Bolek i Lolek
Tytus Romek i Atomek
Dzieci z Bullerbyn
Tomek na tropach yeti
Tak jak król Maciuś pierwszy
Asterix i Obelix
Jak załoga G
McGywer i Pipi
-----------------------------------------------------
Hurt (głownie za wrocek i za to ze kiedys gralismy :)
Widzący [ Senator ]
Tra ra dam!!
Już po koncercie i można szklaneczkę, lodzik i na to mója ulubiona Strathisla Single Malt Scotch.
No i do roboty, klieci czekają.
TrzyPióry - dwie, a jakież to?
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
la la la
Arash Ft. Helena
(Helena)
Arash behet migam dooset daram….
Toe ein donya faghat toro daram…’
Araaaaasshhhh….Bi to man tanhayam..
Gooshet ba man bashe, toro dost daram
(Arash)
Tak o tanha toe ein otagh, bi to hastam…
Hala bi to dar be dar baroon mibare…
Toe ein shabe bahari to door az man..
Bia einja setare be man begu are.
(Helena)
Are are bahare, miam pishet dobare..
Arash bi to sardame..
Ey eshghe man..
Are are bahare, emshab del bigharare…
Arash to male mani, ey eshghe man…
(Arash)
Zendegi ba to kheyli khobe..
Harvaght to einja hasti, hamash bahare..
Dast be dast nazanin, ba ham bashim..
Esmamo seda kon, be man begu are…
(Helena)
Are are bahare, miam pishet dobare..
Arash bi to sardame..
Ey eshghe man..
Are are bahare, emshab del bigharare…
Arash to male mani, ey eshghe man
la la la
Cudo ! Szczegołnie po parunastu piwach...
Deser [ neurodeser ]
Piotrasq - Helena i ten no Legolas ? Tfu... Parys ? :)
Widzący [ Senator ]
Puszeczka Tyskiego w mojej dłoni, można dalej pracować.
Deser [ neurodeser ]
Chyba z deka przesadzilem :) ale Piaścik mocny jeszcze się konczy :)
Pomijam zdawane na zywo relacje w GW z areny :D
Deser [ neurodeser ]
Fight Club jak zawsze dobry :)
Widzący [ Senator ]
Pijerwszy w nwym layoucie.
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Czy ja jeszcze nie wytrzeżwiałem ? Czy coś mi się mieni w oczach ?
Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]
Piotrasq ---> To Ty chyba mieniącej się strony nie widziałeś - spójrz tutaj:
Na rano polecam:
Niezły jest też najświeższy utwór :)))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Sie porobilo...
Czeeee!
rothon [ Malleus Maleficarum ]
I sa avatary! Tadaaaam! Moj jest pienkny!
tygrysek [ behemot ]
witam Smoki
i szybka edycja postów wprowadzona ... ah te zmiany :)
tygrysek [ behemot ]
tygrysek [ behemot ]
tygrysek [ behemot ]
ale jestem gamoń ... hehehe :)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Co to jest ten spoiler? Po co to?
Tofu [ Zrzędołak ]
...cie choroba, zmiany panie, zmiany... Tylko ja niezmiennie za górami, za lasami :)
EDIT: rothon - ano żeby na przykład nikt przez przypadek nie dowiedział się, że
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Aaaaaa, faktycznie... :-)
No to teraz i ja moge powiedziec, ze
Ciekawe, czy umiem tak pisac? :-)
Jednak nie umiem :-)
A nieeeee, jest guziczek... :-))
Gambit [ le Diable Blanc ]
Źień dobry Smoki...
O kurde jak tu się ładnie zrobiło...
rothon --> Śliczny avatarek. Też muszę sobie zrobić :)
Łiiii...edycja postów na czas :) Będzie nowa dyscyplina na olipmiadzie :P
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Edycja jest na czas? To znaczy jak, ma sie 10 sekund na zmiany, a potem koniec? Pytam, bo jestem na abonamencie i mam edycje po staremu.
tygrysek [ behemot ]
test edycji
edytować można przez 6 minut i 7 sekund
rothon [ Malleus Maleficarum ]
No to chyba wystarczajaco dlugo. 6 minut pastwic sie nad edycja posta to mi sie chyba nigdy nie zdarzylo. Tylko skad to 7 sekund? Dlaczego akurat 7 sekund? 10 to bym jeszcze zrozumial, albo 15, ale 7? :-))
Ooooo, doszla opcja samodzielnej edycji subnicka. Znaczy stopnia. Widzieliscie?
piokos [ Mr Nice Guy ]
widzimy rothonie. Ale jak przeczuwam Tobie na nic się to nie zda :).
... ale rOOshOfE dziciaki będą w sjudmym niebie :]
rothon [ Malleus Maleficarum ]
No niby racja. Malełusem bede pewnie do zawsze :-)
A swoja droga to szkoda, wszystkie [Juniory] sie poprzebierajom i kogo bedziemy jechac? :-))
piokos [ Mr Nice Guy ]
nieprzebrane Legendy
Deser [ neurodeser ]
Dobry Smoki
Człowiek jednego dnia nieco wypije i potem nie może poznać gdzie się obudził :)
tygrysek [ behemot ]
teraz GOL jest obsrany guziczkami i innymi dynksami i duperelkami
tygrysek [ behemot ]
i skąd te 7 sekund ... nie wiem
Gambit [ le Diable Blanc ]
Pewnie jest 10 sekund, ale liczą od naciśnięcia OK w informacji o opublikowaniu...
A może to ma jakieś inne mistyczne znaczenie. Może Soul kontroluje w ten sposób nasze umysły...
piokos [ Mr Nice Guy ]
ja się pytam czemu akurat 6 minut ( i 7 sekund), a nie np. 5 albo 10 minut?
Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]
rothon ---> Nie poprzebierają się te juniory, spokojna głowa :)
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
A ja nie widzę avatarów. Gdzie się to włancza i wyłancza ?
Gambit [ le Diable Blanc ]
Piotrasq --> W Moje Gry-Online. Znaczy w Twoje Gry-Online, nie w moje. Znaczy wiesz o co chodzi :P
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Piotrasq--> [Moje Gry-online]/Ustawienia forum dyskusyjnego/haczyk [wyswietlaj avatary innych osob]
Aaaa, to tylko abonamentowce sie moga przebierac. No to juz lepiej, bo sie balem, ze nie bedzie kogo jechac :-))
Deser [ neurodeser ]
Jako wróg awatarów wstawiłem se jednego :D
Piwa bym się napił... ale nie chce mi się wychodzić...
rothon [ Malleus Maleficarum ]
A co to, Deser, jest? Kolko zebate takie?
tez bym sie piwa napil, ale u mnie dylemat jest dalece trudniejszy od Twojego. Musze kukac w robocie, bleeeeee
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Brzydkie to. Wyłanczam.
TrzyKawki [ smok trojański ]
Supik!!! Na coś takiego własnie czekałem. Spełnia to moje oczekiwania w całości, a nawet wyprzedza ewentualne przyszłe potrzeby. Ups... nie ten wątek :-P
I w ogóle ... cooliście jest ... poedytować se mogę :-D
I działa szybciej!
Tofu [ Zrzędołak ]
TrzyKawki - "to śpiewałem ja, Jarząbek!"
TrzyKawki [ smok trojański ]
Wy tu, Tofu, nie siejcie defektyzmu!
A wygląd jest zajedwabisty! :-DDD
Tofu [ Zrzędołak ]
Kto, ja? Defektyzm? łubu dubu, łubu dubu, niech nam żyje Soulkaczer naszego Mayclubu
Jaki defektyzm :D
TrzyKawki [ smok trojański ]
I ja w ogóle proponuję, żeby naszemu Soulkaczeru zrobić laurkę! Kto jest uzdolniony plastycznie? Zgłaszać się po 16-tej, omówimy sprawę przy jakimś stymulatorze!
O! I licznik postów wątku jest!!!
Deser [ neurodeser ]
i opcja "ignoruj wątek" :)
nadszedł czas gdy wątki zostały spersonifikowane i można je ignorować
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Ja moge narysowac diabua! I kfiatki! :-D
TrzyKawki [ smok trojański ]
<ignore mode:on>
Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]
Jeszcze tylko ignorowanie użyszkodników by się przydało, i prawie jak w juznecie by było :)
Ale dziękuję pięknie za wskazanie przydatnych linków - zawsze mnie wkurzało, że nie mogłam z wnętrza wątku go podwiesić.
TrzyKawki [ smok trojański ]
<ignore mode: off>
piokos [ Mr Nice Guy ]
13:42
[109]
Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]
rothon ---> Nie poprzebierają się te juniory, spokojna głowa :)
tak? --->
Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]
piokos ---> Eee, to do błędów trzeba zgłosić, bo ja rozumiałam to tak, że warunek ma być AND, nie OR ;)
[dopisek] zainteresowany sam to zgłosił jako błąd - to jakieś flejmowe konto miało być, a na innym chciał sobie tego cFaniaka ustawić :D
Kawek ---> PLONK warning ;P
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Wizyta u weterynarza.
TrzyKawki [ smok trojański ]
<ciach>
Aha!
rothon [ Malleus Maleficarum ]
- "Szum lasu" raz!
rothon rozejrzal sie jednoczesnie za jakas sciereczka, na wypadek, gdyby przecenil jednak swoje umiejetnosci barowego wymiatacza.
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
piokos [ Mr Nice Guy ]
LOL!
hu de fak is Herbert?
Widzący [ Senator ]
Herbert bez avatara i bez spoilera, za to w dole z łopatą. Wypisz, wymaluj - rząd przeciwdziała bezrobociu.
TrzyKawki [ smok trojański ]
Ne ma się z czego śmiać. Wszyscy razem by się w tej dziurze nie zmieścili.
tygrysek [ behemot ]
tak jest zapewne w UK ... w polsce jedynie byłaby do sfotografowania dziura
rothon [ Malleus Maleficarum ]
A ja wam powiem z innej beczki. Towarzystwo gada na innym watku jakie skorki lubiejom. Ten jasna, tamten ciemna, rozmaicie. Probuje skierowac rozmowe na tor jakby rownolegly i informuje, ze skorka, a wlasciwie jej kolor, to w sumie kwestia mniej istotna. Ja tam lubie kazda! I co mlodziez na to?! Nie zauwazyli posta! Dalej napierdzialaja o skorce w przegladarce, miast sie do piekna odnosic. Ojjjj, zeby nie sesemesy, to by zaden panny nie umial zbajerowac :-D
Leza sobie w namiocie i sesemesuja... :-))
Widzący [ Senator ]
Ha! A co Sobie myślisz rothonie, że młodziaki mają, tą noooo, autorefleksję?
Jak się kiedyś onego zapytałem czy ma, to mi odpowiedział że ojciec mu nie pozwala jeździć bez prawka, ale jak zrobi to będzie miał.
rothon [ Malleus Maleficarum ]
*ryczy ze smiechu*
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Ufff. Pol godziny temu opowiadalem Agacie, ze wszyscy nasi panczenisci sa geniuszami, ale bozia nie pozwala im nigdy dojechac do mety. Zawsze sie przewracaja. Jada najlepiej w galaktyce, ale sie przewracaja na drugim wirazu. Ot, taki jestesmy narod wybrany.
Smiala sie ze mnie, ze przesadzam.
Przed chwila wywalil sie w telewizorze jakis nasz lyzwiasz szypki hiehiehie
Komantatorzy mowi, ze im szkoda, ale ja mysle, ze jest dobrze! Na olimpiade pojechal? Pojechal! za pieniendze podatnikow? Dokladnie! Kieszonkowe dostal 'na ruchy'? Dostal! Zakupy w markecie w Toronto zrobil? Zrobil! Gitarrra! :-D
Widzący [ Senator ]
rothonu!!??? na miłość boską!!! skądy ty nadajesz? Igrzyska w Toronto, no, no, no....
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Przepraszam, posluzylem sie zapozyczeniem. Kiedys na Onecie, slawetny Jasiu Smietana komentujac cos o olimpiadzie napisal - "to skandal, isz nasza reprezentacja na igrzyska w Toronto..."
Deser [ neurodeser ]
Kurde... to jakieś igrzyska są ? Gdzie ? ... ja to jestem zorientowany :)
Poczytałem watek o walentynkach... i tak czytałem, czytałem i doszedłem do wniosku, ze w walentynki to nalezy stłuc żonę, dzieci, babcię, dziadka, upić się jak świnia i zwymyślać sąsiadów... nich docenią moją miłość przez resztę roku :)
mogliby robic wszystkie igrzyska w Toronto... nie mieszałoby sie :)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Dokladnie! Proponuje inicjatywe obywatelska! Wszystkie igrzyska w Toronto! W pilke tez! I w szczypiorniaka! Zadne tam Karsluhe i inne hanzatyckie miejscowosci :-))
Mysza [ ]
Siemka smoki!
Nie ma człowieka przez łykend bo dyga od baru do roboty i vice versa i proszę! Ile to się nazmieniało! Normalnie, Panie, rewolucja kosmetyczna! Tu przypudrowali, tam doczepili i już te forum jak ta lala! I nawet działa toto szybko w miarę... i mordą swoją można teraz z każdego posta słabszych sercowo straszyć...
A heroski piąteczka będą fajne... już to po krótkim popykaniu w betę czuje... i doczekać się nie mogę... :D
i edit szypki dziła! łał!
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Dlaczego wszyscy mowia 'edit szybki'? To jest jakis drugi edit, wolny? Zawsze byl guzik 'edytuj post' i ja dalej tylko takie cos mam. Teraz jest jeszcze jakis drugi edit? Szybki, tak?
Czeeee!
AQA [ Pani Jeziora ]
Dżem dobry :)
Łoj, myślałam, że tu nie trafię ... Co to się z porobiło ? Dyzajnerzy siacyś się za wystrój serwisu wzięli ?
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Dezajnerzy, skryptarzy, platnerze, zbrojarze-dekarze, kusnierze, bednarze i kominiarze! A wszystko w tem celu, aby odswiezyc na troche to miejsce. Nie o smoku oczywiscie mowie, a o calym balaganie :-)
AQA [ Pani Jeziora ]
W Smoku też jakoś jakby gwarniej się zrobiło i ciaśniej, kiedy większość bywalców dzierży przed sobą swoje podobizny. Sodomia i gomoria normalnie :)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Tak jakby. Ale moze to i lepiej, pajaki z pokątów pouciekaja :-))
AQA [ Pani Jeziora ]
Fakt. Żeby tylko Kawek nie spadł spod powały :)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
To moze ja zaloze nowy łodcinek? Zaloze...
Juz. Zapraszam:
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=4744700&N=1