GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Gry-Online Klub Fanów Manchester United cz.4

06.02.2006
18:05
smile
[1]

Bugjel [ Centurion ]

Gry-Online Klub Fanów Manchester United cz.4

Dzisiaj mija 48 rocznica tragicznej katastrofy samolotu w Monachium, w której śmierć poniosły 23 osoby, w tym 7 piłkarzy.


Czasami mówi się, że nie ma ludzi niezastąpionych. Patrząc jednak na historię potęgi, jaką stanowi Manchester United (a stanowi ją bez względu na to, jak gra - choćby względem całej historii klubu) można stwierdzić, że są pewne postaci, których zastąpić nigdy się nie uda. Odchodzą ludzie, po których pustka nigdy się nie wypełnia i o których wspomnienia wywołują wzruszenie. Tym bardziej, gdy wspominamy ich z myślą o tym, że mogliby być tu teraz z nami i razem z Sir Bobby’m Charlton’em siedzieć na trybunach i dopingować Czerwone Diabły. Drużyna z fenomenalnymi piłkarzami wygrywała mecz po meczu i nie było mowy, że może być zespół silniejszy niż Busby Babes. I rzeczywiście nie było takowego. Ośmioro z nich jednak przegrało jeden z tych najważniejszych meczów. Tyle, że w tym ostatnim nie obowiązywały żadne zasady.

Jeśli trudno Wam wyobrazić sobie kogoś lepszego niż połączenie Ruud’a van Nistelrooy’a i Wayne`a Rooney`a, to nigdy nie zobaczycie zawodnika, który królował w ataku Manchesteru United - Tommy Taylora. Jako 26-latek zdążył rozegrać 19 meczów w reprezentacji Anglii. Okrzyknięty wielkim talentem został sprowadzony do United za rekordową wtedy kwotę 30,000 £. Jak bardzo był dobry? Na tyle, że Sir Matt Busby nie chciał go oddać do Interu Mediolan za astronomiczną wtedy sumę 65,000 £! Jego ogromną zaletą była walka w powietrzu. Chyba nikt w historii futbolu nie potrafi do dziś, tak jak Taylor, wyskoczyć spomiędzy dwóch obrońców i z idealną dokładnością trafić do bramki. Jako piłkarz był odważny i dumny (w sensie pozytywnym) i miał, można powiedzieć, żelazne płuca. Podobnie jak dla Rooney`a nie stanowiło dla niego problemu bieganie przez 90 min plus ewentualne dogrywki. Wydajność jego organizmu była wręcz chwilami niewiarygodna. W swoim debiucie na Old Trafford trafiał do bramki dwukrotnie. Chłopak z Yorkshire wbijał średnio dwa gole na trzy mecze. Nieprawdopodobnie skuteczny potrafił wyminąć każdego obrońcę. Jednakże większe wrażenie robi statystyka z meczów międzynarodowych, gdzie Taylor w ciągu 19 rozegranych spotkań trafiał do bramki przeciwników aż 13 razy! Był prawdziwym koszmarem dla obrońców przeciwników. Nie do zatrzymania. Do Manchesteru dołączył w marcu 1953 roku. Za kilkanaście dni minąłby 5 rok odkąd błyszczał w Busby Babes. Ale ten 5 rok nigdy nie nastał. Łącznie w klubie i reprezentacji wystąpił 188 razy. W historii zapisał się 130 trafieniami. Razem w Violletem tworzyli atak marzeń, który można porównać w historii Manchesteru jedynie z atakiem Cole – Yorke.

Liam „Billy” Whelan. Postać właściwie nieznana. Nieznana to złe określenie – niedoceniana. Ciekawi sam fakt zapomnienia tego zawodnika. Bo czy ktokolwiek przypuszcza, że to właśnie on był kapitanem United? Billy również nie wyróżniał się spośród pozostałych Dzieciaków Busby’ego. Monotonnie mówiąc - był fenomenalny. Dość powiedzieć, że Whelan w ciągu 51 występów jako pomocnik trafiał do siatki 33 razy. Więc dlaczego teraz za fenomen uważa się Franka Lamparda, o Whelanie w ogóle nie wspominając...? Może po części dlatego, że Whelan był reprezentantem Irlandii Północnej, a tam rozegrał zaledwie 4 spotkania. Ale... „Billy” do teraz pozostaje strzelcem jednej z najpiękniejszych bramek w historii futbolu. W ćwierćfinale Ligi Mistrzów przeciwko Atletic Bilbao Whelan zerwał się nagle, przebiegł ponad połowę boiska i wymijając pięciu obrońców nie chybił! Po dziś dzień jest to jedna z najpiękniejszych akcji w historii. Mimo że teraz mija 48 rok odkąd postawił ostatni krok na murawie. Miał 22 lata. Trudno napisać o nim więcej, choć na pewno byłoby warto. Whelan jest na tyle niedoceniany, na ile nie sposób znaleźć o nim jakiekolwiek informacje. Pomimo, że również był geniuszem piłki.

Dużo więcej osób pamięta natomiast o zawodniku bardzo charyzmatycznym, który był kapitanem Busby Babes. Roger Byrne kreował drużynę na footballowego giganta lat 50’ XX wieku. Był on zawodnikiem właściwie uniwersalnym, ale to nie zmienia faktu, że na samym początku kariery występował jako pomocnik. Ale czy był to skrzydłowy, środkowy czy lewy obrońca – to zależało od meczu, bo był on jednakowo niezastąpiony na każdej jednej z tych pozycji. Jednakże kiedy Sir Matt Busby w roku 1952 powiedział Byrne’owi, że będzie grał ostatecznie jako skrzydłowy, Roger zapytał od razu o możliwość transferu, do którego oczywiście nie doszło. Sir Matt musiał wyrazić zgodę na występy Byrne’a na ukochanej pozycji lewego obrońcy, gdzie tworzył prawdziwy show, który kiedy raz się zobaczyło – w żaden sposób nie dało się zapomnieć. Szybki, silny i zawsze kontrolujący piłkę. Potrafił przebiec pół boiska i wykończyć akcję w sposób doskonały. Był człowiekiem inteligentnym i jednocześnie upartym. Ale nigdy egoistą. Spełniał rolę obrońcy, na którego nikt nie chciał się natknąć – nie do przejścia (jak skała), ciężko pracujący, pełen sił, zwrotności, efektywny i efektowny jednocześnie. Ale te wszystkie umiejętności nie przychodziły mu wcale łatwo. Bo tak, jak późniejszy Best miał wszystkie triki we krwi, tak Byrne musiał naprawdę ciężko pracować na treningach, by swój talent oszlifować. I do tego Roger jest kolejnym zawodnikiem z serii niebywale wytrzymałych (jak bardzo niektórym współczesnym gwiazdom brakuje wytrzymałości „Dzieciaków Busby’ego”...?). Dla Anglii zagrał 33 razy. Na pewno wbiegłby z opaską kapitana na Mundialu 1958r. Ale podobnie jak kolegom – los i jemu odebrał ten zaszczyt. 8 lutego świętowałby swoje 29 urodziny...

Geoffrey „Geoff” Bent bronił dostępu do bramki wraz z Byrnem i Foulkesem. Tyle, że Bent znalazł się w samolocie do Belgradu może nawet po części przez zrządzenie losu, mianowicie jako dubler Byrne’a, który kilka dni wcześniej nabawił się kontuzji i jego występ stał pod znakiem zapytania. I chyba dlatego o Geoffie tak mało się słyszy. Jednakże mówi się, że gdyby ktoś taki jak Byrne nie znalazł się w składzie Manchesteru – to właśnie Bent byłby tym niezastąpionym obrońcą. Wobec trudności z wywalczeniem miejsca w składzie wobec konkurencji Byrne’a - Geoffrey nauczył się grać zarówno po lewej jak i po prawej stronie obrony. Jego agresywne wślizgi, „obronna” uniwersalność i spokój zapisały niejedną linijkę w historii klubu z Old Trafford.

Reprezentant angielskiej młodzieżówki – Mark Jones – za pół roku świętowałby swoje 25 urodziny. Określany mianem okrutnego i niezmordowanego zawodnika, Mark był prywatnie całkiem niepozorny. Poza boiskiem palił bowiem fajkę i był miłośnikiem -kolekcjonerem papużek falistych. Czy po takim człowieku można było się spodziewać takiego talentu? Okazało się, że tak. Talent Jonesa wywodził się głównie z jego siły, determinacji i niezwykłej zdolności do wywalczania sobie piłki. Pomimo tego, że w 120 występach zaliczył tyko jedno trafienie do bramki, to jego zasługi dla naszego klubu nie mogą być kwestionowane.

Urodzony w Doncaster David Pegg w momencie swego debiutu w Czerwonych Diabłach miał zaledwie 17 lat. Odszedł od nas będąc zaledwie 22-latkiem. Ale Pegg wyróżniał się spośród innych skrzydłowych jedną anomalią. Jego niesamowitość wywodziła się bardziej z nienagannej techniki, niż z szybkości. Obrońcy mogli więc nadążyć za nim, ale niedużo im to dawało. Wobec niezwykłej siły strzału Pegga z lewej nogi, wszelkiego rodzaju strzały, dośrodkowania czy też inne pomysły, jakie David chciał w danym momencie zrealizować, połączone z jego techniką osiągały zawsze zamierzony cel.

Śmierć Eddiego Colmana ze względu na wiek była jeszcze tragiczniejsza. 21-letni prawy pomocnik był najniższym zawodnikiem naszej drużyny. I chyba najbardziej oklaskiwanym. Eddie uwielbiał „płynąć” po boisku w rytm dopingu kibiców zachwyconych jego zuchwałym ośmieszaniem obrońców. Do dziś pozostał niedościgniony w kwestii dryblingów i gry ciałem. Potrafił wyminąć dosłownie każdego, kto stanął mu na drodze. Można powiedzieć popularnie: wkręcał obrońców w ziemię. Ten jednak, kto myśli teraz, że Ronaldo jest idealnym następcą Colmana ogromnie się myli, jeśli chodzi o skuteczność i technikę. Jednakże istotnie i Colman i Ronaldo mają kolejną wspólną cechę: obaj krytykowani są za zbyt wielką ufność we własny talent, która w efekcie nie przynosiła aż tylu efektów, ile by mogła. Choć Eddie był zawodnikiem skutecznym, to nikt nie wątpi, że gdyby wykończył wiele 100% akcji – jego skuteczność byłaby niewiarygodna. Tyle, że skuteczność Colmana była wysoka, dzięki pomocy zawodnika z głębi pola, z którym potrafił wyprowadzić wiele sprytnych i niesamowitych akcji.

Zawodnikiem tym z głębi pola był obrońca, o którym można by napisać niejedną książkę i którego śmierć była opłakiwana chyba najbardziej gorzko. Wobec jego talentu, którego zwykłymi słowami oddać się nie da, pragnę przeprosić, że umieszczam w tym małym akapicie tylko kilka zdań zamiast całego osobnego felietonu. Duncan „Boom boom” Edwards był kimś, kogo kibice, dziennikarze czy reporterzy nigdy wcześniej nie widzieli. Nie widzieli nawet do dziś. Był twórcą i niszczycielem. Zaczynał akcje i udaremniał dojście do bramki przeciwnikom. Tak, jak teraz mówi się o geniuszu Busby Babes, tak trzeba wziąć pod uwagę, że te słowa opisują sam zespół. Bo gra Duncana była dużo lepsza. Był dobry na tyle, na ile nikt nie potrafi opisać całkowicie jego fenomenu zwykłymi słowami. Był wysokim silnym graczem z wachlarzem umiejętności i, jak prawie każdy z Busby Babes, miał żelazne płuca i nigdy nie opadał z sił. Ponadto miał wrodzone bardzo szybkie czytanie gry i nigdy nie zastanawiał się, co zrobić z piłą – on to po prostu wiedział! Dlatego określa się go jako „jednoosobową drużynę”. Po katastrofie w Monachium Bóg dał nadzieję kibicom, że zachowa 21-letniego Duncana przy życiu. Po 15 dniach człowiek tak silny, tak niezniszczalny po tak długiej, dramatycznej walce odszedł od nas, a ból po jego stracie nie zniknął do dziś. „The Tank” zostawił po sobie tak wiele i jednocześnie tak mało. Wiele chwil w archiwach, wiele kart historii, pomimo jedynie 5 sezonów w Man Utd. Kiedy Anglicy grali na Mundialu w 1966r., Edwards kończyłby 29 lat i niewątpliwie stanowiłby filar drużyny, ale odebrano mu ten zaszczyt. Ale sława Duncana nigdy nie zagasła. I nigdy nie zgaśnie, a on sam pozostanie w historii jako niedościgniony bohater piłki nożnej. Ideał piłkarza, o którym pamięć będzie trwać, dopóki pod jego pomnikiem płoną znicze, wystawę o nim oglądają najmłodsi, ludzie modlą się w kościele, gdzie dwa witraże ukazują właśnie Edwardsa, a w pubie o jego imieniu ludzie wspominają historię kogoś, kto odszedł za szybko, za wcześnie...

Nie wspominam zawodników, którzy katastrofę przeżyli z prostego powodu: oni dalej tworzyli potęgę Manchesteru United i pozostają do dziś niezapomniani. O tych zawodnikach są artykuły, są felietony na różnych stronach w sieci, a nawet można znaleźć liczne wywiady, które ktoś kiedyś przeprowadził. O tych, wymienionych powyżej, właśnie tego dnia – 6.02.2006r. – pamiętać będą tylko nieliczni. Niektórych z nich będą wspominać tylko rodziny i przyjaciele. No i ten mały odsetek kibiców, który pamięta i który nigdy nie zapomni, że to dzięki tym ludziom – 48 lat temu - zrobiło się głośno o zespole, którego herb zawsze noszą i będą nosić głęboko w sercu... Odeszli zbyt szybko, zbyt gwałtownie, niespodziewanie.
Tam u góry grają w lidze gwiazd, trenują pod uważnym okiem Sir Matta i zapewne znów są niepokonani, ale tym razem już na zawsze...


Nic dodać nic ująć. Z tej okazji nie ma dzisiaj listy człoków i omówienia wyników sportowych we wstępniaku. Są one niczym w porównaniu z dzisiejsza datą. I proszę nie dodawajcie "świeczek" typu to [*] czy to (*) bo nic one nie znaczą...

(tekst zaznaczony kursywa pochodzi ze strony devilpage.pl , jego autorem jest vtg87)

06.02.2006
18:26
[2]

p_e_p_s_i [ Legend ]

bleh, nie cierpię stwierdzenia 'śmierć poniosły'... takie moje dziennikarskie zboczenie ;)

niemniej jednak, pamięć o tym wydarzeniu nigdy nie przeminie. 6 lutego 1958 na zawsze w naszej pamięci!

06.02.2006
18:49
smile
[3]

Bugjel [ Centurion ]

Jesteś dziennikarzem?

06.02.2006
18:51
[4]

p_e_p_s_i [ Legend ]

Bugjel ---> że tak to ujmę... dokształcam się :) no i trochę praktykuję, ale na razie to nic poważnego. przynajmniej nie zarobkowego.

06.02.2006
19:56
[5]

mc_bacza [ HellBoy ]

bylem redaktorem na Devilpage , ale czasu mi czasu zabraklo na pisanie textow:)

PS. wyjezdzam na ferie, wiec ine bede sie raczej wypowiadal:( ale mecze bede sledzil na pewno :) wracam 20 lutego, czasem jak wejde na neta to sie wypowiem :) pozdrawiam all :) peace

06.02.2006
22:00
smile
[6]

danieldanek [ Konsul ]

to jest niezapomniana data dla fana czerwonych diabłów

09.02.2006
19:35
[7]

Bugjel [ Centurion ]

Jaki wynik obstawiacie z Portsmouth?
Ja 2:1

09.02.2006
20:14
[8]

p_e_p_s_i [ Legend ]

2:1 czyli zwycięstwo Portsmouth?

biorąc pod uwagę ostatnie wyniki MU, to obstawiam gdzieś 8:8 :D a tak naprawdę 2:2

09.02.2006
21:52
[9]

sweep [ Centurion ]

Wydaje mi się że wygramy z Portsmouth 2:0. Pojedziemy z nimi na luzie i będzie to najmniejszy wymiar kary :P

10.02.2006
11:11
[10]

michael444 [ Legionista ]

ManU wygra 2:1

10.02.2006
12:59
[11]

Bugjel [ Centurion ]

2:1 dal MU oczywiście :)

10.02.2006
15:39
smile
[12]

Janczes [ You'll never walk alone ]

4:1 dla ManU

11.02.2006
17:33
[13]

sweep [ Centurion ]

Chyba Chelsea dostała zadyszki. 72 minuta i 3:0 dla Boro.
Oby Manchesterr dał z siebie wszystko i wygrał.

11.02.2006
17:37
smile
[14]

Kompo [ arbuz luzem ]

A niech będzie 4:0 dla MU. :]

11.02.2006
17:37
smile
[15]

Kompo [ arbuz luzem ]

...oczywiście wszystkie bramki strzeli Darren Fletcher.

11.02.2006
17:37
[16]

karpiu_87 [ Brothers in Arms ]

Portsmouth 1 : 3 Man Utd

Ja tak obstawiam ;)

11.02.2006
19:16
smile
[17]

karpiu_87 [ Brothers in Arms ]

No i ładnie ;) Man Utd do pierwszej połowy prowadzi!

Portsmouth 0 - 3 Manchester United

18' R. van Nistelr.
38' Cristiano Rona.
45' Cristiano Rona.


Bramka RUUDa VVV

11.02.2006
19:36
smile
[18]

Janczes [ You'll never walk alone ]

mnie ciesze gł. dobra forma ostatnio mocno krytykowanego C.Ronaldo

11.02.2006
19:41
[19]

p_e_p_s_i [ Legend ]

no no, wracam z meczyku swojej drużyny w kosza (notabene wygranego :D) a tu miłe zaskoczenie. Ronaldo chyba Cantony posłuchał (w ostatnim wywiadzie Eric mówił, że Ronaldo powinien więcej strzelać na bramkę). no i Ruud umacnia się na pozycji króla strzelców... oby tak dalej :)

11.02.2006
20:03
smile
[20]

p_e_p_s_i [ Legend ]

ale Chel$ea wdupiło!!! z Boro i jeszcze u siebie... bufony :]

bramka Ronaldo na 2:0 - palce lizać. pierwszy gol też niezły, dwójkowa akcja, świetny drybling Giggsa i jak zawsze pusta bramka dla RvNa :D

GLORY GLORY MAN UTD!!!

11.02.2006
20:36
smile
[21]

Kompo [ arbuz luzem ]

Jeżeli byłbym piłkarzem, to moim marzeniem byłoby mieć taką sytuację jak Van Nisterlooy (gdy strzelił gola) w finale Mistrzostw Świata w doliczonym czasie gry, podczas gdy byłoby 0:0.

11.02.2006
20:42
smile
[22]

p_e_p_s_i [ Legend ]

Kompo ---> a wyobraź sobie, co by było, gdybyś nie trafił :D

11.02.2006
20:43
smile
[23]

karpiu_87 [ Brothers in Arms ]

No i brawo a taki wynik nawet obstawiałem ;)

1:3 ;p

van Nistelrooy 18'
Ronaldo 38'
Ronaldo 41'

Taylor 87'

11.02.2006
20:43
smile
[24]

Kompo [ arbuz luzem ]

Pepsi - > tu właśnie chodzi o tą nutkę adrenaliny. :D

11.02.2006
20:47
[25]

p_e_p_s_i [ Legend ]

Kompo ---> przy strzale, czy w momencie, kiedy po mistrzostwach wsiadasz do samochodu, przekręcasz kluczyk w stacyjce i nagle spod kierownicy wyskakuje kartka z napisem: ,,BANG!" ? :D

11.02.2006
20:48
smile
[26]

Kompo [ arbuz luzem ]

Pepsi - > nie tak szybko, przecież mógłbym jeszcze w 30 minucie dogrywki strzelić gola z arcytrudnej sytuacji! :D

11.02.2006
21:08
smile
[27]

p_e_p_s_i [ Legend ]

albo w dogrywce nie strzelić karnego, podobnież w decydującej kolejce 'jedenastek' :D

11.02.2006
21:19
[28]

p_e_p_s_i [ Legend ]

dochodzi jeszcze gol samobójczy, po którym rozbrzmiewa gwizdek drugiej połowy dogrywki :]

btw. Szewczenko właśnie takiej sytuacji z Liverpoolem nie wykorzystał. wszyscy wiemy, co się później stało :P

12.02.2006
15:22
[29]

p_e_p_s_i [ Legend ]

ekhm...

żeby trochę ożywić dyskusję, zapytam Was, kogo byście najchętniej widzieli u nas na DM? chodzi mi o transfer oczywiście. z góry zaznaczam, żebyście podawali nazwiska możliwe do sprowadzenia, a nie np. Gerrard :)

w tej chwili MU interesuje się następującymi zawodnikami: Diarra, Duscher, Cambiasso, Vogel, Paredes. tymi przynajmniej zainteresowany był SAF podczas zimowego okienka. osobiście uważam, że można pokusić się o kogoś lepszego - Ballack wciąż nie podpisał kontraktu z Bayernem, ale wiadomo, że $real jest nim mocno zainteresowany... cóż, trzeba się rozglądać...

12.02.2006
15:33
[30]

Mr_Slip [ Vaizard ]

pepsi---> Ballack to raczej nie jest DM :)

12.02.2006
15:42
[31]

p_e_p_s_i [ Legend ]

Mr_Slip ---> Ballack jest wszechstronny, może grać zarówno jako wysunięty, jak i defensywny (znakomity odbiór piłki, świetne podania, strzał z dystansu, przegląd pola - najważniejsze cechy rozgrywającego...)

13.02.2006
20:31
[32]

karpiu_87 [ Brothers in Arms ]

18 luty 2006 (13:30)
FC Liverpool : Man Utd

Już 18 lutego na Anfield Road Manchester United zmierzy się z Liverpoolem w piątej rundzie FA Cup. Po łatwym zwycięstwie 3:1 na Fratton Park, piłkarze Czerwonych Diabłów powinni się lepiej przygotować, by zapobiec wpadce w spotkaniu z zawodnikami Rafaela Beniteza.

Ja obstawiam 1:2 dla MAN UTD ;)

13.02.2006
20:34
smile
[33]

Kompo [ arbuz luzem ]

Porażka z Liverpoolem to niby wpadka? :P

Chciałbym, żeby było 1:0.

13.02.2006
20:36
smile
[34]

karpiu_87 [ Brothers in Arms ]

A no wpadka bo szybkie odpadnięcie z FA Cup nie było by dobrym wspomnieniem ;-/

13.02.2006
21:23
[35]

p_e_p_s_i [ Legend ]

Karpiu ---> 18. lutego...

transmisja jest na DSF na żywo :)

btw. jeszcze przed startem LM Ballack ma podjąć decyzję co do swojego nowego (albo starego :P) klubu. moim faworytem jest niestety $real :(

13.02.2006
21:42
smile
[36]

karpiu_87 [ Brothers in Arms ]

To bardzo fajnie że będzie lecieć mecz na DSF tylko szkoda że go nie mam ;-/ Ale może do kumpla się wybiore i zobacze ;)

Co do Ballacka to mam nadzieje że jednak przejdzie do CZERWONYCH DIABEŁków ;) Real ma dobrych graczy i przecież tak bardzo to oni go nie potrzebują a MAN UTD potrzebyje gracza w łaśnie takiego jak BALLACK. Myśle ża samo przejście BALLACka do MAN UTD było by dla fanów czymś (hm... jak by to powiedziec) wielkim ;p a BALLACK jak by jeszcze dodał że chce przejść bo chce pomuc Czerwonym Diabło wrócić na szczyt ;)

Będzie dobrze ;)

13.02.2006
21:45
[37]

p_e_p_s_i [ Legend ]

Karpiu ---> tak samo $real nie potrzebował Cassano, a mimo to go kupił. ale to nie koniec, latem chcą jeszcze sprowadzić Zlatana. i co oni będą robić z sześcioma klasowymi napastnikami? paranoja... za to ich nienawidzę.

13.02.2006
21:51
smile
[38]

karpiu_87 [ Brothers in Arms ]

No masz racje ale to już ich zmartwienie ;) Jak gracze będą sie buntować że nie grają to zobaczysz co sie będzie dział<lol>a ja sie będe śmiał z nich<lol>i tak samo może być z che$$$! ROBBEN już tam cos się buntuja<lol>hehe a dobrze im tak ;)

13.02.2006
21:55
smile
[39]

p_e_p_s_i [ Legend ]

nooo, to teraz się wiele wyjaśniło. Romek opłacił Reinę, żeby ten dał w pysk Robbenowi, bo trzeba chłopaczka na ziemię sprowadzić :D

13.02.2006
21:56
smile
[40]

karpiu_87 [ Brothers in Arms ]

p_e_p_s_i ---> LOL o nie polewam ;) dobre ;)

13.02.2006
21:57
smile
[41]

Kompo [ arbuz luzem ]

Ballack w ManU to bardzo dobra opcja. Oby wypaliło.

14.02.2006
19:51
smile
[42]

danieldanek [ Konsul ]

no no Ballack by był dobry w Manchesterze United

14.02.2006
20:39
smile
[43]

Bugjel [ Centurion ]

Ale po sezonie kariere kończy Zidane i $real będzie potrzebował kogoś na jego miejsce

14.02.2006
20:51
smile
[44]

Kompo [ arbuz luzem ]

Mają Gravesena i Gutiego, po co im Ballack. ;)

14.02.2006
20:56
smile
[45]

p_e_p_s_i [ Legend ]

zapytam jeszcze raz: a po co im Ibrahimovic? taka polityka... :|

14.02.2006
20:58
smile
[46]

Kompo [ arbuz luzem ]

Pepsi - > no ja wiem, rozumiem. Dlatego post w żółtym kolorze. :)

16.02.2006
00:48
smile
[47]

dawidus1992 [ Legionista ]

Kibicuje Realowi od jakichś dobrych 6-7 lat i uważam że Ballack bardziej pasuje do madrytu a co do Manchasteru to bardziej Makkay albo Drogba to jest moje zdanie pozdro dla Fanów Realu i Manchasteru

16.02.2006
00:53
[48]

Metam [ Konsul ]

No no dawno nie zagladalem do tego watku, bede musial to nadrobic ;).

16.02.2006
09:21
[49]

p_e_p_s_i [ Legend ]

Dawidus ---> o tak, Drogba i Makaay to są czołowi środkowi pomocnicy na świecie :| po co Wam Ballack? kolejny na zmarnowanie?

16.02.2006
15:44
[50]

Bugjel [ Centurion ]

Metam ---> nadrabiaj , nadrabiaj bo cie z listy w********e ;)

Mam 2 pytaia:
1. To taka mini-ankieta - czy jak powstaje nowy wątek tego klubu fanów czytasz wstępniak?
2. Nie zrobiłby ktoś loga klubu? Takiego obrazka przy nowych częściach by się go dawało

16.02.2006
16:23
[51]

Kompo [ arbuz luzem ]

Nie czytam wstępniaka i lepiej, by nie dawać do niego najnowszych newsów, bo i tak się zdeaktualizują po tygodniu istnienia wątku.

16.02.2006
18:02
[52]

p_e_p_s_i [ Legend ]

czytam wstępniaka, ale lepiej napisać coś od siebie, niż kopiować newsy...

17.02.2006
13:52
[53]

p_e_p_s_i [ Legend ]

jutro wielki mecz, jak Wasze typy i przewidywania co do składu? imo będzie 2:1, tylko nie wiem w którą stronę, ew. 2:2 i rewanż na Old Trafford :) moja jedenastka wyjściowa:

VdS - Neville, Brown, Ferdinand, Evra - Fletcher, Park, Giggs, Ronaldo - Rooney - RvN

ustawienie takie, żeby nie wyjść zbyt ofensywnie. w razie gdybyśmy przegrywali w przerwie Saha za Fletchera, Rooney operuje za dwoma napastnikami. druga opcja jest taka, że będzie remis, to wtedy za jednego ze skrzydłowych Saha i wtedy Park przechodzi na skrzydło. wielkiej filozofii w tym nie widzę, ale zobaczymy, co nasz SAF kochany zrobi :)

17.02.2006
15:39
smile
[54]

danieldanek [ Konsul ]

czytam wstępa będzie pewnie ze 3:1 da mu a ustawienie 4-4-2 WYGRAMY!!!

18.02.2006
12:17
[55]

karpiu_87 [ Brothers in Arms ]

No ja mecz FC Liverpool : Man Utd będe oglądał u kumpla ;)

Obstawiam 0:2 dla MAN UTD

18.02.2006
13:14
smile
[56]

Kompo [ arbuz luzem ]

Leci gdzieś ten mecz w TV? Bo na C+ nie widzę...

18.02.2006
13:15
[57]

maciek_ssi [ Electroma ]

Kompo --> Na niemieckim DSF.

18.02.2006
13:18
[58]

Kompo [ arbuz luzem ]

No to niefart, zostaje mi relacja live w necie. :/

18.02.2006
15:33
[59]

p_e_p_s_i [ Legend ]

w pizdu...

ktoś wie, co się stało ze Smithem?

18.02.2006
15:38
smile
[60]

Kompo [ arbuz luzem ]

Blokował rzut wolny i skręcił, a może nawet złamał kostkę, wyglądało to nieciekawie.

Szkoda. :/

18.02.2006
15:59
[61]

p_e_p_s_i [ Legend ]

widziałem ten rzut wolny. przyjął patarę Riise na tył stopy.

18.02.2006
16:22
smile
[62]

karpiu_87 [ Brothers in Arms ]

Dopiero co wróciłem ;-/ Szkoda że ten CROUCH strzelił takiego fartownego gola ;-/

18.02.2006
16:26
[63]

TyTuSPL [ pilkarski zboczeniec ]

Kuuurcze taka szkoda że przegrali :( Mam nadzieję że nie skopią meczu z Wigan w Carling Cup

18.02.2006
16:30
smile
[64]

danieldanek [ Konsul ]

no nie fart :(

18.02.2006
18:29
[65]

Bugjel [ Centurion ]

Pepsi---> Z tym newsem we wstępniaku to był jednorazowy wypadek. W poprzednich wątkach dawałem od siebie

18.02.2006
18:38
smile
[66]

Janczes [ You'll never walk alone ]

przegrana a na dodatek kontuzja Smitha.......

19.02.2006
15:11
[67]

karpiu_87 [ Brothers in Arms ]

Alan jeszcze powróci...
Agent Alana Smitha potwierdził, że leczenie kontuzjowanej nogi potrwa co najmniej 8 miesięcy. Alex Black stwierdził jednak, że piłkarz z optymizmem patrzy w przyszłość. Podziękował również za wsparcie jakie okazali mu kibice Liverpoolu, gdy opuszczał boisko na noszach.

19.02.2006
15:27
[68]

p_e_p_s_i [ Legend ]

edit:

za

:)

19.02.2006
17:58
[69]

mc_bacza [ HellBoy ]

siema, wrocilem z ferii i juz zaczynam sie udzielac;)

a propos meczu :/ masakra, wkurzylem sie na maksa, no i ta kontuzja :/

ale trzeba kobicowac dalej:) pozdro

19.02.2006
18:04
[70]

p_e_p_s_i [ Legend ]

Bacza ---> co do samego meczu, to dziwi mnie bardzo, dlaczego Fergie nie desygnował Ferdinanda. przecież było oczywiste, że ani Vidić, ani tym bardziej Brown nie mają szans w rywalizacji powietrznej z tym pokracznym wieżowcem a.k.a. Crouch. no ale cóż, stało się jak się stało. imho gol po części przez Fletchera (jego bezsensowny faul, rzut wolny >> groźny strzał Croucha, ledwo wybroniony przez Sara >> rzut rożny >> gol), po części przez Vidicia, który był nie wiadomo gdzie, jak Crouch wyskakiwał do główki. trudno, teraz trzeba koniecznie wygrać z Wigan w finale Carling Cup.

19.02.2006
23:01
[71]

karpiu_87 [ Brothers in Arms ]

p_e_p_s_i ---> Fergie nie desygnował Ferdinanda bo Ferdinand doznał kontuzji na ostatnim treningu przed meczem z LIV.....;-/

26.02.2006
16:00 Carling Cup Final
Manchester United -:- Wigan Athletic

Man Utd musi teraz wygrać bo coś trzeba zdobyć w tym sezonie ;)

20.02.2006
00:17
[72]

p_e_p_s_i [ Legend ]

nieciekawie... a będzie Rio zdolny do gry na Wigan?

20.02.2006
01:00
smile
[73]

karpiu_87 [ Brothers in Arms ]

Mam nadzieje że tak ;) Trzeba w to wierzyć ;)

20.02.2006
21:47
smile
[74]

Janczes [ You'll never walk alone ]

pozwolicie że sie pochwale :-D

20.02.2006
21:53
smile
[75]

Kompo [ arbuz luzem ]

Janczes - > fajna. Sam się rozglądam za jakimś gadżetem ManU i mam już na oku taką zajebistą koszulkę, ale nie dam Wam linka, bo jeszcze któryś mi ją zgarnie. :P

20.02.2006
21:59
smile
[76]

Janczes [ You'll never walk alone ]

hehhe u mnie czapek było duuzo, zreszta juz po aukcji :-P

a w czapeczce chodze i powiem ze jest naprawde fajna ciepła itp.

20.02.2006
22:31
smile
[77]

p_e_p_s_i [ Legend ]

ja widzę Janczes, że Ty się coraz bardziej na MU nastawiasz :) no i gratuluję zakupu

20.02.2006
22:35
smile
[78]

Kompo [ arbuz luzem ]

Dzięki! - powiedział Janczes, po czym ubrał czapkę Manchesteru, szalik Liverpoolu, kurtkę Realu, spodnie Borussi i skarpetki Legii.

20.02.2006
22:40
[79]

p_e_p_s_i [ Legend ]

albo po prostu dohaftował sobie na czapeczce herby wyżej wymienionych klubów :)

20.02.2006
22:46
smile
[80]

Janczes [ You'll never walk alone ]

Kompo-----> LOL

ps.

spoiler start
zebys sie nie zdziwił :-P
spoiler stop

21.02.2006
01:23
[81]

mc_bacza [ HellBoy ]

mam kufel , flage i szalik, a niedlugo planuje zakup recznika :)

a czapeczka fajniutka:) ja mam zamiar kupic sobie ale taka zwykla z daszkiem ;)

21.02.2006
22:02
[82]

p_e_p_s_i [ Legend ]

tralala tralala
$real w dupę dostawa
tylko szkoda że
... od Arsenala...

:D

21.02.2006
22:17
smile
[83]

Bugjel [ Centurion ]

21.02.2006
22:32
[84]

p_e_p_s_i [ Legend ]

hahahaahaha, Liverpool też wpupcza :D mam nadzieję, że odpadną.

spoiler start
wiem, wiem, MU nawet z grupy nie wyszło :D
spoiler stop

22.02.2006
01:22
[85]

mc_bacza [ HellBoy ]

Real przegral..... liverpool tez...... Janczesa pewnie szlag trafia :D

22.02.2006
09:27
smile
[86]

Bugjel [ Centurion ]

Już chyba trafił bo się coś Janczes dawno nie wpisał

22.02.2006
10:02
[87]

p_e_p_s_i [ Legend ]

:D

widzieliście gola Juninho? jeden z niewielu jego strzałów z wolnego, który był do obrony, ale Gomez dał ciała...



22.02.2006
10:28
[88]

Bugjel [ Centurion ]

Ja widziałem wczoraj w skrótach na Polsacie Sport

22.02.2006
17:21
smile
[89]

Janczes [ You'll never walk alone ]

Szlag mnie trafił, ale juz mi przeszło.

ale w rewanżu bedzie lepiej.

spoiler start
musi byc lepiej...
spoiler stop

22.02.2006
17:33
smile
[90]

Bugjel [ Centurion ]

Zrobiłem logo Klubu , bo nikt się w tej sprawie nie odzywał. Co o nim sądzicie?

22.02.2006
17:36
[91]

Micha(L)17 [ Pretorianin ]

maci cristiano zaraz dołącze logo

22.02.2006
17:37
[92]

Micha(L)17 [ Pretorianin ]

A o to logo

22.02.2006
17:38
[93]

Bugjel [ Centurion ]

Chodzi mi o to żeby był napis jak w tytule wątku

22.02.2006
17:53
smile
[94]

Janczes [ You'll never walk alone ]

Bugjel---> moze jakis grafik na GOL-u nam zrobi??

22.02.2006
18:01
[95]

Bugjel [ Centurion ]

Znasz jakiegoś? :P

22.02.2006
18:35
smile
[96]

mc_bacza [ HellBoy ]

moj kuzyn robi swietne graficzki w Corelu , ale jest fanem Arsenalu od dawna wiec odpada :D po prostu by odmowil , albo sie zgodzil i specjalnie schrzanil :D

22.02.2006
18:44
[97]

sweep [ Centurion ]

Co sie dzieje ze stroną devilpage.pl?

22.02.2006
18:47
[98]

Kompoholik [ Forever United ! ]

Właśnie nie wiem, mi też od dłuższego czasu nie wchodzi. :/

22.02.2006
19:19
smile
[99]

Metam [ Konsul ]

Teraz pisze, ze jest przerwa techniczna, ale wczesniej pisalo, ze taka strona nie istenieje :[.

23.02.2006
16:32
smile
[100]

danieldanek [ Konsul ]

no jakaś przerwa ciekawe o co chodzi??

23.02.2006
16:51
smile
[101]

Janczes [ You'll never walk alone ]

Like the phoenix from the ashes we will rise again!

Przerwa techniczna. Wracamy wkrótce!

23.02.2006
19:09
smile
[102]

mc_bacza [ HellBoy ]

i dobrze im tak :P nie lubie devilpage, bo mnie wywalili z redakcji, nie pytajac sie nawet dlaczego nie pisze newsow...

23.02.2006
22:46
[103]

p_e_p_s_i [ Legend ]

Bacza ---> skoro nie pisałeś newsów, to nie byłeś w redakcji ;) proste

23.02.2006
22:47
[104]

Kompo [ arbuz luzem ]

Skoro nie wykonywałeś swojego zadania to mieli prawo Cię wywalić bez wysłuchania usprawiedliwienia. :P

Ja lubię devilpage.pl, dobra strona.

23.02.2006
23:11
[105]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Ja akurat korzystam z MUFC. Devilpage zbyt często ma kłopoty z serwerem, a to się bramki nie chcą sciągąć, a to stronka nie działa. Z sentymentu odwiedziam swoją byłą, czyli manutd.pl :>

23.02.2006
23:15
[106]

Kompo [ arbuz luzem ]

Ale przenoszą się na nowy serwer, może będzie lepiej. :)

23.02.2006
23:16
[107]

p_e_p_s_i [ Legend ]

poza tym redakcja Mufc'a ma zdecydowanie najlepszy warsztat pisarski, a w komentarzach jest niewielu durnych krzykaczy. więc również polecam :)

24.02.2006
00:03
[108]

mc_bacza [ HellBoy ]

Bacza ---> skoro nie pisałeś newsów, to nie byłeś w redakcji ;) proste

niby proste , ale tak sie sklada, ze przez ok. 2 tyg. nie mialem czasu na pisanie, potem wracam na serwis, patrze - nie ma mnie w redakcji..... mimo wszystko troche to niepowazne. poza tym strasznie zaczely mi dzialas na nerwy ich newsy, moze dlatego, ze jest tylu newsmanow. non stop jakies pierdoly pisza, jak w jakis brukowcach. jak byly ploty , ze ballack przejdzie do ManU to na Devilpage bylo ok. 3 wiadomosci dziennie zwiazanych wlasnie z tym przejsciem. zaczeli przesadzac. pisza o byle czym (moze wlasnie dlatego , ze kazdy newsman boi sie, ze wyleci jak nic nie napisze :D). no i jeszcze mnie ich forum wkurzylo :/ zamiescilem watek, czy moze ktos nie wie czy jest Fanklub ManU w Polsce. czekalem czekalem czekalem.....nikt nie odpowiadal. pozniej w koncu jakis 3 napisalo ze nie wiedza :| wchodze na forum next day..... patrze nie ma tematu :| WTF ?? :| W dupie to maja czy mam problem :/

A jeszcze a propos newsow, oto niektore tytuly tylko z dzisiejszego dnia :
Ronaldo do Milanu?
Kaka radzi Ballack'owi
Kolejni gracze na celowniku United
Liverani łączony z United
Argentyńczyk Riquelme w kręgu zainteresowań United
Spekulacji transferowych cd.

No ludzie !!! Ile mozna pisac o tym samym !! Ferguson powiedzial, ze nic na razie nie zamierza, wiec po jasna cholere sie non stop domyslac ?!?!?! Tak mi ten serwis dziala na nerwy , ze juz w ogole tam nie bede wchodzil :/ Czekne to Mufc, bo na manutd.pl co jakis czas zagladam.....

Sorki, ze sie rozpisalem:) Mam nadzieje, ze nie trulem za bardzo i ze przeczytacie calosc:)
Pozdro

24.02.2006
11:59
[109]

p_e_p_s_i [ Legend ]

Bacza ---> jak nie ma o czym pisać, to trzeba szyć. a kibice lubią takie spekulacje transferowe, zwłaszcza, jeśli chodzi o wielkie nazwiska. mimo wszystko MUFC jest bardziej wyważony w tej kwestii i to mi się podoba.

25.02.2006
19:20
smile
[110]

karpiu_87 [ Brothers in Arms ]

No jutro FINAŁ!

Manchester United v Wigan Athletic
Carling Cup 2005/2006 - Finał
Millenium Stadium, Cardiff, godzina 16:00


Z tego co wiem mecz będzie leciał na 99% na DSF ;) Co wynika z linka :
Znowu do kumpla na meczyk tym razem ZWYCIĘSKI ;)

25.02.2006
20:40
[111]

p_e_p_s_i [ Legend ]

oby Karpiu, oby...

26.02.2006
16:55
[112]

DukeNukemForever [ Junior ]

czy ktos wie, gdzie jest jakas "transmisja" meczu, na zywo? moze byc tylko opis meczu

26.02.2006
16:56
smile
[113]

Kompo [ arbuz luzem ]

Do przerwy 1:0 po bramce Rooneya.

26.02.2006
16:59
[114]

DukeNukemForever [ Junior ]

dzieki<cmok> :)

26.02.2006
18:01
[115]

mc_bacza [ HellBoy ]

JEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE :)

MEcz bardzo fajny :) Podziekowania dla DSFu :)

Najlepszy moim zdaniem byl Rooney, Saha i Brown. Najgorszy O'Shea , nie nadaje sie kompletnie do pomocy. Ronaldo zagral srednio , gdyby nie bramka powiedzialbym, ze slabo:)

BRAWO DIABELKI !!!!!!

GLORY GLORY MAN UNITED !!!

26.02.2006
18:06
[116]

p_e_p_s_i [ Legend ]

no i mamy Carling Cup na pocieszenie. mecz może nie był porywający, a nasi wbrew wynikowi jakiejś górnolotnej piłki nie zagrali. Rooney przy pierwszej bramce wykazał się znakomitym przeglądem sytuacji i sprytem, ogrywając dwóch obrońców, potem strzelić było już łatwo. gra była wyrównana do 55' minuty. wtedy zaczął się kryzys Wigan, który MU doszczętnie wykorzystało strzelając 3 bramki w 8 minut. było po meczu. inna sprawa, że podstawowy bramkarz Wigan - Mike Pollit został kontuzjowany a dubler radził sobie po prostu słabo. Wigan też stworzyło kilka dobrych okazji, ale VdS na szczęście zachował czyste konto. najlepszą zmarnował chyba Henri Camara przy stanie 2:0. najpierw zjadł Ferdinanda, a potem mocno strzelił, jednak Sar wybił kolanem. no, to tak dla tych, którzy nie oglądali. szkoda, że nie mam czasu na świętowanie :P

Bacza ---> a według mnie to Saha zagrał najgorzej. jeszcze nie strzelił z dwóch metrów, dopiero po dobitce... w pierwszej połowie grał tragicznie, w drugiej już trochę lepiej. a O'Shea? po prostu był mało widoczny, przynajmniej nie tracił dużo piłek, jak Fletcher.

26.02.2006
18:14
[117]

mc_bacza [ HellBoy ]

moze i nie tracil pilek, ale policz sobie podania ktore mu wyszly i te ktore doolecialy do...nikogo. Niestety wieksza ilosc jest tych drugich.....

A gra Sahy mi sie podoba, chlopak duzo biega probuje, nie gral az tak zle no i byl widoczny...

To sa moje odczucia co do tych 2 pilkarzy :)

26.02.2006
18:15
smile
[118]

Metam [ Konsul ]

No i jest jakis puchar, ale liczylem na wiecej tak czy inaczej:

GLORY GLORY ;)

26.02.2006
19:56
smile
[119]

karpiu_87 [ Brothers in Arms ]

No cuż ja moge powiedzieć ;) Cieszę się bradzo że jest jakeś osiągnięcie w tym sezonie i nikt nie powie teraz że MAN UTD nic nie wygrało ;)

Manchester United 4:0 Wigan Athletic


Bramki: Rooney 33', 61' (MU), Saha 55' (MU), C. Ronaldo 59' (MU)

26.02.2006
20:47
[120]

p_e_p_s_i [ Legend ]

hehe i te napisy na koszulkach - FOR YOU SMUDGE - dedykowane Smithowi. Alan wracaj jak najszybciej!!!

26.02.2006
22:23
smile
[121]

karpiu_87 [ Brothers in Arms ]

A tak będą wyglądać na 99% nowe koszulki MAN UTD jesteśmy coraz bliżej poznania odpowiedzi, ponieważ już w niedługim czasie powinno dojść do podpisania umowy z firmą Mansion, która zajmuje się internetowym hazardem ;)



No i dobrze że zwlekałem z kupnem koszuli, teraz tylko czekam aż będzie można ją kupić ;)

26.02.2006
22:29
[122]

mc_bacza [ HellBoy ]

nie jest zla, myslalem ze bedzie gorsza :)

cieszy mnie postawa naszych pilkarzy z tym napisem na koszulce:) Smith musial sie naprawde fajnie poczuc :)

26.02.2006
22:43
[123]

p_e_p_s_i [ Legend ]

Karpiu ---> przesadziłeś z tym 99%. na razie to tylko plotka nie skomentowana przez nikogo. no i nie napisałeś o najważniejszym - kontrakt ma obejmować 60 mln funtów w ciągu 4. lat :) tyle nie dostaje ani chel$ea, ani $real.

27.02.2006
18:51
[124]

Bugjel [ Centurion ]

Nowy wątek:
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=4794855&N=1

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.