GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

cena postępu

05.02.2006
14:16
smile
[1]

Mazio [ Mr Offtopic ]

cena postępu

"w prowadzonych dziś eksperymentach laser potrafi bezbłędnie rozpoznać komórkę nowotworową we krwi i zniszczyć ją. Nie istnieje dla niego cel zbyt mały. W fachowej terminologii używa się określenia mikrooperacja śródkomórkowa" - tyle z programu Sonda z połowy lat osiemdziesiątych. Czy jednak pan Kurek i Kamiński przewidzieli jaką cenę niesie za sobą postęp. Wycinanie lasów tropikalnych, zużywanie zasobów energetycznych planety, bliski już krach energetyczny (jeśli nie uruchomimy alternatywnych źródeł energii) może nas cofnąć w niedługim czasie nawet do okresu gdy jedyną formą higieny było wzajemne wiskanie się w jaskini... Czy mamy moralne prawo by czerpać więcej niż wolno? Czy nie wrócimy do czasów zastruganego patyka - gorzej - czy nie fundujemy ich naszym prawnukom? Po nas choćby i potop! Sądzicie coś o tym, czy to kolejna hydrozagadka? :)
"a przecież to zaledwie znak nadchodzącej epoki, epoki w której spójne światło lasera rozświetli niezgłębione tajemnice żywej komórki" opowiada dalej Sonda... cholera czy tylko wystarczy nam megawatów? Od tamtego programu minęło już ponad dwadzieścia lat. A nadal karmimy się nadzieją, że będzie lepiej dzięki technice. A przecież za nią płacimy cholernie wysoką cenę. Może jednak przeciętny Amisz ma rację?
Trudno jest być przeciw postępowi, tymniemniej jest niepokojąco... Nie mi pokusić się o ocenę. Rozwiązanie przyniesie czas. Jestem jedynie ciekawy czy i Wy choć czasem się tym martwicie. Czy istnieje dla Was coś więcej niż jedynie szybkie i łatwe życie. Ja, cholera - nawet nie segreguję śmieci. :( Bo czy to w ogóle cokolwiek daje? ;)

05.02.2006
14:20
smile
[2]

VYKR_ [ Wild Child ]

No i swietnie. w koncu i tak sie wszyscy pozabijamy i wreszcie bedzie Fallout. ja juz zaczynam kopac schron przeciwatomowy w podblizu domu.

Hey I'm tired of being a freaky musician.
I want to be Napoleon.
Let's have some more wars around here.
What a stinking shitty little war
We have running over there.
Let's get a big one.
A real big one.
With a lot of killings and bombs and blood.

05.02.2006
14:40
smile
[3]

Vader [ Senator ]

Wolicie budować Świątynie Opatrzności niz wspierać naukowców, to pewnie nigdy nie zostanie wynalezione alternatywne i tanie źródło energii.

Ale czym się tu przejmować. Najwyższy jest wszechmogący, ześle nam energię, po prostu musimy się modlić o to, wszyscy razem.

05.02.2006
14:45
smile
[4]

Mazio [ Mr Offtopic ]

nie pasuje mi ta druga osoba liczby mnogiej Vaderze. W końcu ja się pytam bo szukam i błądze czasem w poszukiwaniu odpowiedzi. To sortować - czy nie? ;)
A co do świątyni - na ... jest ona nam potrzebna. To moje skromne zdanie.

05.02.2006
14:50
[5]

Azzie [ bonobo ]

Katastroficzne wizje przyszlosci zniszczonej przez ludzkosc snuja od wiekow technofobowie. Wlasciwie odkad mozna mowic o technice w takim pojeciu w jakim my ja rozumiemy, byli ludzie ktorzy wrozyli ludzkosci zaglade. Bano sie rowerow, telewizorow, radia, niektorzy boja sie zawsze wszystkiego co nowe. I zawsze snuja przerazajace wizje do czego ten swiat zmierza.

Bzdura i tyle.
Wstrzymywanie postepu z obawy o cos nieokreslonego i niepewnego to bzdura.

05.02.2006
14:52
[6]

Bramkarz [ brak abonamentu ]

Vader

Wolicie budować Świątynie Opatrzności niz wspierać naukowców, to pewnie nigdy nie zostanie wynalezione alternatywne i tanie źródło energii.

A gdzie potem po zagładzie będziemy mieli czcić bombe atomową? Trzeba być z góry przygotowanym ;))

05.02.2006
14:53
[7]

Vader [ Senator ]

Podejrzewam, że Mazio miał bardziej na myśli racjonalizację zużycia surowców naturalnych i z tą częscią jego wypowiedzi się w pełni zgadzam.

05.02.2006
15:07
smile
[8]

Deepdelver [ aegnor ]

Czy mamy moralne prawo by czerpać więcej niż wolno?
TAK

Czy nie wrócimy do czasów zastruganego patyka - gorzej - czy nie fundujemy ich naszym prawnukom?
NIE

czy to kolejna hydrozagadka? :)
TO ZALEŻY

cholera czy tylko wystarczy nam megawatów?
TAK

Może jednak przeciętny Amisz ma rację?
NIE

Jestem jedynie ciekawy czy i Wy choć czasem się tym martwicie.
NIE

Czy istnieje dla Was coś więcej niż jedynie szybkie i łatwe życie.
TAK

Ja, cholera - nawet nie segreguję śmieci. :( Bo czy to w ogóle cokolwiek daje?
TAK


Starałem się być jak najbardziej konkretny. :)

05.02.2006
15:21
smile
[9]

Mazio [ Mr Offtopic ]

1. czy dlatego, że uważasz, iż pracujemy nad technologiami jakie w przyszłości polepszą świat naszych potomków?
2. czy jeśli jednak nam się nie uda osiągnąć przełomowego postępu to jednak zaczniemy się cofać zanmiast rozwijać? (scenariusz gdzie większość żyje w zacofaniu, a nieliczna mniejszość czerpie życie z jego nowinkami już zaczyna się w niektórych krajach sprawdzać - choćby w Polsce, po drugie - przeczytaj Planetę Śmierci 2 Harrisona)
3. trzecie pytanie było głupie. Nabierałem oddechu :)
4. skąd wiesz, że wystarczy? Energia jaką czerpiemy w ponad dziewięćdziesięciu procentach pochodzi ze źródeł nieodnawialnych. Mają one swoje granic i ich zasoby są nieograniczone. Tak więc jeśli nie osiągniemy przełomu w końcu osiągniemy granice.
5. Amisze robią to w imię niepojętej dla nas tęsknoty do prostoty życia. Ogólnie są niegroźni i nienormalni. Jeśli jednak kiedyś w gniazdku nie będzie prądu to czy nie od nich ponownie nauczymy się zachowanych metod przeżycie w świetle gdy na obiad były jedynie radło i lizanie sochy? ;)
6. ten luz w podejściu wynika z bezsilności, braku współczucia dla własnego potomstwa czy z wiary w rozum?
7. to pytanie było drugim oddechem - zapowietrzyłem się i hiperwentylowałem
8. no dobrze - posegreguję i wszystkie wory wrzucę do jednego śmietnika. Czy nie powinni jakoś tego ułatwiać - choćby robiąc oddzielne śmietniki? Demagogia - i tak jestem leniwy... :(

05.02.2006
15:21
smile
[10]

BIGos [ bigos?! ale głupie ]

"Czy mamy moralne prawo by czerpać więcej niż wolno?
TAK"

hm, ciekaw jestem rozwinięcia tej tezy. zwykle bzdur nie piszesz, Deepdelver, więc naprawdę ciekawi mnie twoje zdanie :)

05.02.2006
15:22
smile
[11]

Mazio [ Mr Offtopic ]

4. i ich zasoby nie są nieograniczone

05.02.2006
15:39
[12]

Czamber [ Czamberka ]

tak zupelnie nie na temat, ale coz, wybaczcie mi :)

Mazio .. odbierz, prosze mejla [ pisalam na stary adres na wp, mam nadzieje, ze dalej aktualny :) ]

pozdrawiam i znikam :)

05.02.2006
15:48
smile
[13]

Widzący [ Senator ]

Mazio->

Amisze nie używają elektryczności za to mają rozwinięty system narzędzi pneumatycznych, bo ten napęd jest doktrynalnie poprawny.
Człowiek nie tylko użytkuje środowisko ale również je tworzy, tak więc środowisko naturalne jest nieistniejacym mitem.
Można wykorzystać wyłącznie zasoby dostępne, więc napewno ich wystarczy, jeżeli ropopochodne będą za drogie, spalimy w kotłowniach owies co już teraz robi się nawet w polsce.
Jeżeli wyczerpiemy jakiś zasób nieodnawialny i niezbędny do naszego istnienia, to znikniemy jak tysiące gatunków przed nami, więc nie ma się czym przejmować.

05.02.2006
15:54
[14]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Vader ---> Chyba pomyliłeś fora :)

05.02.2006
16:04
smile
[15]

bekas86 [ Blaugranczyk ]

Czy nie wrócimy do czasów zastruganego patyka
O to raczej sie nie boje, jezeli juz cos to przestaniemy istniec... :p

05.02.2006
16:06
smile
[16]

Deepdelver [ aegnor ]

Mazio -->
1. Postęp warunkuje poszukiwanie nowych źródeł energii. Gdyby nie postęp i potrzeba, to nie byłoby już lasów ani dzików. :) BTW patrz odpowiedź poniżej na pytanie BIGosa.
2. Nie ma regresu - są tylko różne tempa rozwoju różnych kultur, narodów czy środowisk społecznych. Ale kierunek jest IMO tylko jeden.
3. :)
4. Potrzeba matką wynalazków. Pojawi się realny problem - znajdzie się rada (silniki wodorowe itp.). Jak zawsze - od tysięcy lat.
5. Każdy ma prawo do katowania się w dowolny sposób w imię religii. Nie ma jednak prawa katować w podobny sposób swoich dzieci.
6. Mam poważniejsze problemy na głowie + nie jestem naukowcem + nie mam potomstwa + uważam, że przyszłym pokoleniom też należą się jakieś wyzwania. Ze swojej strony segreguję śmieci i staram się kupować napoje w kartonach czy szkle zamiast plastikowych butelek. Piasku nam nigdy nie zabraknie.
7. :)
8. U mnie są osobne kontenery na szkło, papier i plastik, czasem pojawia się dodatkowy na stare ubrania. To wystarczy.


BIGos -->
hm, ciekaw jestem rozwinięcia tej tezy. zwykle bzdur nie piszesz, Deepdelver, więc naprawdę ciekawi mnie twoje zdanie :)

Odpowiedź jest proporcjonalna do pytania, w którym Mazio ukrył przezornie "jedyną słuszną" odpowiedź. "Czy mamy moralne prawo by czerpać więcej niż wolno?" Zatem odpowiedziałem przewrotnie i wbrew logice. :)

05.02.2006
16:14
smile
[17]

alex17a [ Konsul ]

Katastroficzne wizje przyszlosci zniszczonej przez ludzkosc snuja od wiekow technofobowie. Wlasciwie odkad mozna mowic o technice w takim pojeciu w jakim my ja rozumiemy, byli ludzie ktorzy wrozyli ludzkosci zaglade. Bano sie rowerow, telewizorow, radia, niektorzy boja sie zawsze wszystkiego co nowe. I zawsze snuja przerazajace wizje do czego ten swiat zmierza.

Koreanski rzad przeznaczyl w tym roku 32,000,000 USD na budowe robocopow. Tak kurw%#, robocopow. Malych jednostek (na bazie pajaka) uzbrojonych w ostra amunicje (!!!) ktore beda sterowane zdalnie a teraz jeszcze lepiej: beda zdane na swoja sztuczna inteligencje.

Brzmi niezle, nie?

I pomysl jak bedzie wygladal wirus dla takiego robota, bo ten wirus predzej czy pozniej powstanie i co moze zrobic taki wirus... Czekamy az takie pomysly przeniosa sie na zachod!

05.02.2006
16:16
[18]

alex17a [ Konsul ]

ktore beda sterowane zdalnie a teraz jeszcze lepiej: beda zdane na swoja sztuczna inteligencje.

Najpierw beda sterowane zdalnie a po wielu karkolomnych testach juz nie. Troche za bardzo zaczynamy ufac maszynom. Zreszta co ze sterowania zdalnego - tutaj tez niepozadany czlowiek moze przejac kontrole.

05.02.2006
16:24
[19]

Vader [ Senator ]

alex17a -->

Ja słyszałem że Amerykańska korporacja TriOptimum planuje budowę stacji kosmicznej "Cytadela". Mają tam być labolatoria badawcze i i pomieszczenia rekreacyjne. Całość ma być sterowana przez jednostkę centralną, super komputer o nazwie kodowej "SHODAN". Ciekaw jestem, co by było, gdyby ktoś wprowadził wirusa....

05.02.2006
16:28
[20]

sajlentbob [ Generaďż˝ ]

Ja śmieci segreguję - przynajmniej tyle mogę zrobić i moje dzieci też się tego ode mnie nauczą.
A czytając twojego posta to przed oczami staje mi scena z "Dnia świra" i Kondrat przygotowujący się do lektury "Wyborczej"
Uważam, że świat zmierza ku zagładzie. Lasy, zanieczyszczanie środowiska, tony śmieci i to wszystko w ramach cywilizacji i rozwoju. Kto wie, może nawet istnieją już alternatywne żródła energii (zamknięte w pilnie strzeżonych, sejfach naftowych czy gazowych imperiów), tylko na razie, zgodnie z duchem kapitalizmu, to nieekonomiczne aby je rozwijać i wdrażać :(. Myślę, że ludzie w końcu się opamiętają i mam nadzieję, że nie będzie jeszcze za późno.

05.02.2006
16:31
smile
[21]

alex17a [ Konsul ]

Vader, gdzie o tym slyszales? Bo o Korei pisala m.in. Wybiorcza, a TriOptimum jeszcze nie istnieje, ale slyszalem ze w 2072 opanuje swiat.

05.02.2006
16:33
smile
[22]

Mazio [ Mr Offtopic ]

no bo jesteś cholernym i niepoprawnym optymistą odpowiadając w ten sposób. Ukryłem odpowiedź bo faktycznie się boję - z drugiej jednak strony - pewnie jabłonie przetrwają - cidera można robić i bez prądu!
technologie ułatwiają życie ale o ile byliśmy sobie bliźsi bez telewizora i internetu? I nie mów, że można wyłączyć, sprzedać, wyrzucić przez okno... już się za bardzo przyzwyczaiłem. Inni zresztą też. Postęp jest powodem dla którego są lasy i dziki? Jeśli przez postęp rozumiesz ewolucję to może spróbujmy skrzyżować krowę z aparatem do pędzenia bimbru! A co z różnym tępem rozwoju tych samych narodów? Dzieląc na środowiska społeczne automatycznie naród uzyskujemy nierówność, która będzie się pogłębiać. To skolei prowadzi do frustracji i zaostrzenia "walki klas" - jesteśmy na drodze do rewolucji o podłożu ekonomicznym...
a z potomstwem:
[Milicjant zatrzymuje kierowcę do kontroli]
Kierowca: Wczoraj jechałem tędy. Tych domów jeszcze nie było !
Szczupak: Tak mówicie !? A gdyby tutaj staruszka przechodziła do domu starców, a tego domu wczoraj by jeszcze nie było, a dzisiaj już by był. To wy byście staruszkę przejechali, tak ?!! A to być może wasza matka !!!!
Kierowca: Jak ja mogę przejechać matkę, jak moja matka siedzi z tyłu ?!!
Szczupak (do mikrofonu): Halo, tu brzoza !! Tu brzoza !! Źle cię słyszę ! Powtarzam, powiedział, że matka siedzi z tyłu. ... “Matka siedzi z tyłu !!!” Tak powiedział !!!!


05.02.2006
16:48
smile
[23]

Deepdelver [ aegnor ]

Mazio -->

Ukryłem odpowiedź bo faktycznie się boję

Więc się nie bój - pracuj, pij, kochaj, rozmawiaj, wychowuj dzieci, wyprowadzaj psa, czasem segreguj śmieci. Na egzystencjalne lęki szkoda czasu. :)

technologie ułatwiają życie ale o ile byliśmy sobie bliźsi bez telewizora i internetu?

Dlaczego z góry zakładasz, że bylibyśmy sobie bliźsi? W pewnym sensie kontakt internetowy jest bardziej "ludzki" niż kontakt w realu, bo opiera się niemal wyłącznie na treści intelektualnej. W realu górę biorą górę czynniki "zwierzęce" - wygląd, płeć, woń, barwa głosu. W internecie jesteś tym, co mówisz, a nie jak wyglądasz czy co masz. Co wcale nie znaczy, że wolę siedzieć na czacie niż wyskoczyć na piwko. :) Po prostu nie można zakładać, że nowe media służące na międzyludzkiej komunikacji są a priori gorsze i bardziej powierzchowne.

Postęp jest powodem dla którego są lasy i dziki? Jeśli przez postęp rozumiesz ewolucję to może spróbujmy skrzyżować krowę z aparatem do pędzenia bimbru!

Lasy istnieją, bo ludzie postanowili źródeł energii szukać pod ziemią w postaci węgla czy ropy, zatem lasy jako źródło energii mogły trochę o. Było to spowodowane potrzebą wynikającą z postępu technologicznego. Zatem gdyby nie postęp przerobilibyśmy wariant z Wyspy Wielkanocnej.

Dzieląc na środowiska społeczne automatycznie naród uzyskujemy nierówność, która będzie się pogłębiać. To skolei prowadzi do frustracji i zaostrzenia "walki klas" - jesteśmy na drodze do rewolucji o podłożu ekonomicznym...

Nie pierwszej, nie ostatniej. :)

05.02.2006
16:55
[24]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

Ja może o tej świątyni... skoro tak mądrzy ludzie jak Kaczyński i Giertych twierdzą, że jest ona potrzebna, to jest potrzebna, bo mądrzy ludzie jak Kaczyński i Giertych nie mogą się mylić, bo są mądrzy. O!

05.02.2006
16:57
smile
[25]

Mazio [ Mr Offtopic ]

ale o to mi właśnie chodzi - to co pod ziemią się kończy
i możemy palić owsem ale czy to zastąpi nam ropę naftową? Nie wiem czy ludzie kiedyś byli bliźsi - mieli jednak więcej czasu by się o tym przekonać choćby się obwąchując. Wygląd nie jest zły pod warunkiem, że nie budujesz sobie zbytnich kompleksów.
Moje egzystencjonalne lęki być może nie mają głębszego sensu. Gdyby jednak zostawić wszystko żarłocznej konsumpcji to co damy owym dzieciom? Pytania są z gatunku niedzielnego popołudnia - może i niewiele zmienią - ale jeśli chociaż jednej osobie pomogą zrozumieć skalę problemu to cholera - warto je zadawać. Zwłaszcza, że tyle wokól skakańców co myślą jedynie o feriach. ;)
Ogólnie chodziło mi jeszcze w pierwszym poście o to, że pędzimy jakąś drogą nie wiedząc dokąd i po co. Określamy często zastosowanie naszych wynalazków dopiero gdy już są gotowe. Tak było z laserem. Mimo to po czasie, życie weryfikuje ich zastosowania - to fascynujące i przerażające. Tylko czekać aż któreś dzieło prześcignie mistrza.

nie będzie światło pluło nam w twarz
że niby szybkie takie jest bardzo
człowiek potrafi - każdy to wie
i wyprzedzimy go - wolnymi gardząc
i tak do przodu pomkniemy w dal
pędząc jak zwykle nie wiedząc dokąd
szybcy jak strusie w kosmiczną dal
światłu wołając - hej, kit ci w oko!!!

05.02.2006
17:09
[26]

darek_dragon [ 42 ]

I pomysl jak bedzie wygladal wirus dla takiego robota, bo ten wirus predzej czy pozniej powstanie i co moze zrobic taki wirus...

Całość ma być sterowana przez jednostkę centralną, super komputer o nazwie kodowej "SHODAN". Ciekaw jestem, co by było, gdyby ktoś wprowadził wirusa....


Przeniszenie doświadczeń z filmów SF na prawdziwe życie jest błędem. Wbrew pozorom wcale nie takie proste jest napisanie wirusa na system komputerowy, o którym się absolutnie nic nie wie (a wątpię, by ktoś publikował jakiekolwiek dokładniejsze specyfikacje takich maszyn). Słyszałeś kiedyś, aby od wprowadzenia wirusa spadł na ziemię F-117 (w którym człowiek jest praktycznie tylko dodatkiem do zaawansowanych systemów sterowniczych)? Albo ISS zmieniła orbitę z powodu trojana?

No, chyba że w tych cyber-pająkach będą instalować Windowsy XP ;]

Ja, cholera - nawet nie segreguję śmieci. :( Bo czy to w ogóle cokolwiek daje?

Ja tam nie segreguję śmieci, bo i tak wiem, że wszystko trafia do wspólnego wora i fiuu do kupy na wysypisku. Niemniej popieram wyrabianie sobie dobrych nawyków na przyszłość, kiedy ktoś w Polsce się już postara o przyzwoite sortownie (pół biedy) i zagospodarowanie tych posortowanych odpadów (z czym jest duży problem).

możemy palić owsem ale czy to zastąpi nam ropę naftową?

W internecie jest taka niesamowicie optymistyczna strona (oilpeak.pl), która opierając się na opiniach ekspertów twierdzi, że nie znamy żadnego źródła energii na tyle taniego i wydajnego, że mogłoby zastąpić ropę naftową, a wiara w zawartość tajnych szuflad koncernów naftowych może okazać się bardzo złudna... Więc jednak scenariusz Wyspy Wielkanocnej wydaje się całkiem prawdopodobny.

Niemniej po co sobie tym głowę zawracać. Być może zanim zdążymy się doczekać owego Oil Peak'u Iran rozpęta wojnę atomową i będzie po ptokach. Jak zobaczyłem w tv, jak arabowie reagują na tragedie (zamieszki w porcie ;) albo rysunki Mahometa w prasie... Oni chyba jeszcze nie zauważyli, że skończyło się średniowiecze ^^"

05.02.2006
17:17
[27]

VYKR_ [ Wild Child ]

offtopic 1: scenariusz Wyspy Wielkanocnej - widze pojecia mocno naduzywane - ale wykorzystam to i zapytam czy ktos ma linki z materialami dotyczacymi cywilizacji jaka istniala na tej wyspie (moze byc po angielsku)?

offtopic 2: tutaj przypomina mi sie tekst pewnej piosenki:
Armageddon jest juz blisko, wszyscy chocmy na boisko :P

05.02.2006
17:22
smile
[28]

darek_dragon [ 42 ]

VYKR --> Najlepiej zacząć od Wikipedii, a potem podążyć za linkami na dole :)

05.02.2006
17:33
smile
[29]

VYKR_ [ Wild Child ]

darek_dragon--> Wikipedia to standart, ja liczylem na cos "ekstra"

05.02.2006
17:35
[30]

wuluk [ blind in darkness ]

Postep juz nie zalezy od nas. Nikt z nas nie da rady go powstzrymac. Dla korporacji przestac sie do przodu to znaczy cofac sie. Bedziemy zasypywani coraz to doskonalszymi produktami nowoczesnej technologii, ktora bedzie rozwijac sie coraz szybciej... Dla kazdego z nas takze przestac podazac za nowinkami oznacza odstawienie na boczny tor, poza glowny nurt rozwoju swiata, faktyczna bezuzytecznosc dla spoleczenstwa... Nie ma ucieczki od technologii, nie w naszym swiecie, dla nikogo... I nic nie mozemy zrobic by technologie powstrzymac...

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.