massca [ ]
zemsta [temat dla facetów]
wczoraj dyskotowalem ze znajomymi taką kwestie, jestem ciekawy co sądzą inni.
sytuacja hipotetyczna:
jakis dresiarz gwałci waszą kobiete (dziewczyne, żone, itd)
zostaje złapany, jesteście z nim na komisariacie, policjant rozumie sytuacje i pozwala wam zadać mu jeden cios - dowolny (ale nie kopnięcie).
w tym samym pomieszczeniu jest przypadkiem mistrz bokserski albo inny kafat (tyson, gołota, saleta, pudzianowski - co wolicie). oferuje wam swoja pomoc.
co robicie?
wymierzacie "karę" sami czy zdajecie sie na zawodowca ?
pamietajcie - macie tylko jeden cios, bez poprawek. dresiarz ma skute ręce i nie ma szansy sie bronić ani uniknąć ciosu.
|LoW|Snajper [ Generaďż˝ ]
Ja bym sam go uderzyl lepsze uczucie dla ciebie
Fifura [ RHCP ]
Trudno powiedzieć bo mi nikt nikogo nie zgwałcił, ale chyba bym wolał sam go czasnąć :D
ILEK [ Plugawy Karzełek ]
Sam...
eJay [ Gladiator ]
massca--->Jesli ogladales On-Bak lub Tom Yum Goong to bys wiedzial jaki cios zadac (tzw. wyskok z wysunietym kolanem:)). Ja osobiscie sam bym przywalil gosciowi. Tyson stal sie cienki, Gołota by uciekł, Saleta to nie bokser, a Pudzian zapewne w tym czasie trenowalby do zawodow:)
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2006-02-03 13:09:32]
stanson [ Człowiek z Kanapy ]
Oczywiscie, ze osobiscie. Tym bardziej, ze sam trenuje boks ;)))
(teraz juz rekreacyjnie ale ladnych pare lat na to poswiecilem ;)
rvc [ Konsul ]
sam z garści a w garści jakaś brecha
Mazio [ Mr Offtopic ]
nie wiem czy umiałbym uderzyć skutego człowieka
gdyby go rozkuli - co innego
i czemu zaraz dresiarz? Dziś prawdziwych dresiarzy już nie ma! :P
hopkins [ Wieczny Optymista ]
Sam. Hak w geniatalia.
MAROLL [ United Offensive ]
Sam trzasnąłbym go :) Najlepiej tak żeby z jaj się kogel-mogel zrobił ;] Masz satysfakcję i widzisz jak go skręca ;P
massca [ ]
:)
pamiętajcie ze cios wyprowadzony przez fachowca może zabić tego szmaciarza - oczywiście nikt nie ponosi wówczas żadnych konsekwencji ;)
tygrysek [ behemot ]
oczywiście że samemu ... prawie 200 kilogramów na centymetr kwadratowy zrobi miazgę z tej części ciała w którą oczywiście będę celował. celem będzie śmierć przez uduszenie i tylko dlatego samemu, żeby poczuć satysfakcję z dokonanej zemsty.
nawet gdyby miało mi się nie udać i tak wolę samemu to zrobić, żeby czuć odpowiedzialność tego czynu jak i osobiście odbierać konsekwencje psychiczne
MAROLL [ United Offensive ]
Mam pytanie dopuszczalny byłby kastet ? :D
Fifura [ RHCP ]
A tak przy okazji to można zaraz po uderzeniu pięścią odrazu łokciem uderzyć :) To też nieźle boli :D
MAROLL [ United Offensive ]
Albo zamiast w jaja można ładną pieśćią/prostą ręką w szyje i wtedy nawet można nawet doprowadzić do śmierci :P
hum4ncry [ Konsul ]
Jesli nie poniosl bym zadnych konsekwencji to jednym ciosem skrecil bym mu kark, jesli zas jakies konsekwencje to jazda na solo on rozkuty vs me. Mowilem calkiem powaznie...
Deepdelver [ aegnor ]
A można uderzyć mieczem?
massca [ ]
bez kastetów, bez poprawek, bez duszenia, bez kopania, bez skręcania karku.
zasada jest prosta: jeden cios pięścią (kantem) w dowolny punkt ciała.
reksio [ B l u e s jest królem ]
A można kopnąć glanem w twarz?
massca-> Ty żyjesz?!
hum4ncry [ Konsul ]
Uderzenie reka w szyje, w tetnice=] i po chlopie=]
stanson [ Człowiek z Kanapy ]
massca --> moge spytac po co o to pytasz? Jakis haczyk tu jest ukryty?
tygrysek [ behemot ]
a Ty massca?
rvc [ Konsul ]
wy go juz zostawcie
jak go uszkodzicie nie bedzie sie panom w puszce podobał i niedaj Bóg cnotliwy wyjdzie
reksio [ B l u e s jest królem ]
Eeee... bez glana? :-( Hmm... to ustawiłbym go pod ścianą, to by dotykał potylicą ściany. I wtedy wybierzył nie haka, ale prosty cios z zaciśniętej pięści. Przy odrobinie szczęścia złamałbym mu kości policzkowe, nos i podstawę czaszki. Taka przynajmniej jest teoria :)
ronn [ moralizator ]
Albo zrobilbym to sam, albo mialbym opory przed biciem skutego czlowieka.
A potrafilibyscie, gdybyscie mieli naprawde wazny powod, zaatakowac kobiete? Od razy przypomina sie pamietna scena z 'lotu nad kukulczym gniazdem' gdy Nicholson..
massca [ ]
ja sie zastanawiam, szczerze mowiac.
w problemie nie ma haczykow, po prostu wczoraj dyskutowaliśmy na taki temat gdzie indziej.
typowy wybór między emocjami a racjonalnym podejsciem.
rozumiem, że większość chce się zemścić sama, pytanie tylko, czy po waszym ciosie dresiarz sie nie otrząśnie jedynie i na deser roześmieje w twarz.
byc moze macie wizerunek jakiegoś chuderlaka w kreszu, ale co by było gdyby okazał sie bydlakiem z nalanym karkiem, ktory zepnie się w sobie i przyjmie wasz cios, tak jak niejeden w życiu i nic mu nie będzie.
a jesli moze was wyręczyć na przyklad taki pan:
Kumavan [ child of KoRn ]
Nic nie ma o tym, czy można gościa skasować na amen :] Jakby Pudzian go strzelił to pewnie by tak było :)
Oczywiście że sam bym go zdzielił. Pudzian co najwyżej trzymałby mu głowę. Zostałaby z gościa miazga.
stanson [ Człowiek z Kanapy ]
Mysle, ze nie zasmialby mi sie w twarz, przynajmniej az by sie nie ocknal. Wiem jak walnac w szczeke tak, zeby zawodnik stracil przytomnosc.
Vader [ Senator ]
Wybieram boksera. Dla mnie brudzenie ręki mordą dresa byłoby uwłaczające.
ronn [ moralizator ]
Vader --> Dlatego, ze zamiast zejsc na dol do ludu, ciagle przebywasz w burzuazyjnych zamknietych kastach. To jest prawdziwy robotnik, pomiatana sol tej ziemi :-)
peanut [ kriegsmaschine ]
chuck norris by wymierzyl sprawiedliwosc.
w ogole pytanie powinno brzmiec: skad wezmiesz kase na gnata, ktorym masz zamiar przewietrzyc czolo pacjenta?;)
sajlentbob [ Generaďż˝ ]
ronn ---> gdyby to był ktoś pokroju siostry Ratched to nie miałbym oporu nawet bejsbolem jej przyłożyć. A w prawdziwym życiu - to nie uderzyłbym kobiety, chyba że zagrażałaby czyjemuś życiu.
Mazio [ Mr Offtopic ]
stanowczo stwierdzam, że ta dyskusja nie jest nawet akademicka, ona jest przedszkolna
Van Gray [ taki szary freestyler ]
Wybieram tajski boks i "bawię się" w Ostatniego Sprawiedliwego.
reksio [ B l u e s jest królem ]
Jestem ciekaw ile dresów odpowiedziało w tym wątku, mysląc, że nie są dresami. :))) Zawsze tak jest. Dres myśli, że on nie jest dresem, ale inni którzy noszą dresy, są.
Śmieszne i żałosne :)
paściak [ z domu Do'Urden ]
Ja bym wybral boksera, przeciez zalezy mi zeby smiec cierpial i bede miec jeszcze swiadomosc ze dlugo raczej tego nie zapomni.
Attyla [ Flagellum Dei ]
Ja bym poczekał z tym aż wyjdzie (o ile wyjdzie). Takie mordobicie na komosariacie mogłoby się źle dla mnie skończyć (nie mówiąc już o gliniarzu). A po wyjściu mógłbym go gdzieś przewieźć i tam się nim zająć profesjonalnie i w razie czego by móc zrobić mu transfuzję krwi:D
Rezor [ antyradio ]
Oczywiście że sam, i tak żeby już nigdy nie mógł mieć własnego dziecka...
Bzyk [ Offensive ]
Polecam:
"Inteligentne emocje" - Frances Wilks
https://www.merlin.com.pl/frontend/towar/343850
kiowas [ Legend ]
Bardzo proste - skoro cios, nie chwyt więc narządu urwać mu nie mogę.
A więc żeby go czegoś pozbawić wykłuwam mu oko uderzeniem kciuka.
gladius [ Óglaigh na hÉireann ]
Fajnie mieć takie problemy w życiu i dyskutować o nich ze znajomymi. A inni tylko kasa, kasa, kasa.
Lord Deemon [ Visca el Barca! ]
sam bym mu przyj****,
BIGos [ bigos?! ale głupie ]
dziękuje za taką sposobność. zamiast tego wybieram zerknięcie na adres kolesia i znajduje jakichs rumunów którzy go opracują za pare stówek. nie umiem się bić i nie potrzebuje. chociaż może i walnąbym go, żeby ulżyć sobie, ale głównych batów ode mnie by nie zebrał.
Seboos [ BIKE-INEEDMIQ-CLIMB ]
Oczywiscie uderzylbym sam.Uderzenie przez kogos,nawet jesli mialo by spowodowac zgon (troche dziwne to w ogole;p),nie daloby mi tyle satysfakcji.
Poza tym jak tak dyskutujecie zeby zrobic krzywde - mysle,ze wystarczyloby odpowiednio przypier... w grdyke(gardlo) i po gosciu.
Ja bym tam wolal,zeby go Tyson zerznal w dupe,a potem Golota,a potem Saleta,a na samym koncu Pudzian zerznal w ucho. :-)
(w przypadku Pudziana moze sie okazac,ze bedzie to gwalt bezinwazyjny ;p)
Janczes [ You'll never walk alone ]
Zdecydowanie zapi****lił bym mu sam w kinola zeby mu sie o 180 stopni obrócił.
ew. w jajcaa albo palcec w oko
Maliniarz [ The Watcher ]
Sam bym go "puknal" ;]
Ace_2005 [ The Summer ]
Zabiłbym jednym uderzeniem!
krejas [ Pretorianin ]
a nie najlepiej usadzić delikwenta tak, aby jego genitalia znajdowały się nad kantem ławki na której siedzi ... a dalej to już wiadomo gdzie zadać cios :]
Punks Not Dead [ change my nick ]
Nie mógłbym kopnąć...jak to nie :) z glanaaa!
mblade [ Pretorianin ]
Najpierw bym zawołał boksera aby się zajął gliniarzem, potem bym tłukł drania do nieprzytomności :p hehe
a tak na serio to sam bym wolał mu przywalić, ale ta pierwsza opcja bardziej sprawiedliwa :p
Mazio [ Mr Offtopic ]
technicznie rzecz biorąc mocny cios w grdykę by wystarczył
MP-ror [ Generaďż˝ ]
A tam w grdyke. Jeśli to zemsta za gwałt to w cojones bym trafiał :]
tsunami [ Made in USA ]
Oczywiscie ze sam. Pociagnal bym mu z Upper-cut, przy troche szczescie moze by popadl w spiaczke.
Kapitan KloSs [ Ramzes VII MiĆki ]
Sam...
SnT [ U R ]
Robil bym wszystko zeby zabic - czyl ialbo w krtań, albo chociaz okaleczyc czyli paluch do oka.
A jesli brac spraw bardzo realnie - to raczej nie patrzył bym co mowi policjant tylko napie%^#lał bym gnoja dopoki mnie nie odciągną.
QQuel [ Posiadacz Jijooffki ]
massca - Obejrzałeś "Panią zemstę" czy jak : )?
foxx [ lisek ]
w tym samym pomieszczeniu jest przypadkiem mistrz bokserski albo inny kafat (tyson, gołota, saleta, pudzianowski - co wolicie). oferuje wam swoja pomoc.
no to razem go nap****** ;P
a tak na serio to bym mu sam przywalil...
Faolan [ Człowiek Wilk ]
Będąc z tym kolesiem, wiedząc, co zrobił raczej nie potrafiłbym się powstrzymać i zadowolić jednym ciosem - raczej zerwałbym mu skórę z twarzy, wykuł oczy i obciął język... i inne części ciała...
Ale gdyby... gdyby... udało by mi się zachować zimną krew to uderzyłbym go w krtań kantem dłoni lub wbił mu kość nosową do mózgu...
Kharman [ ]
Obawiam się że na jednym ciosie by się nie skończyło, i poszedłbym siedzieć za pobicie.
TrzyKawki [ smok trojański ]
Wybieram jakiegos kafara, pod warunkiem że uderzony straci przytomność. Drugi warunek: rzecz się dzieje w Łodzi i zabiera go pogotowie.
hermin [ Senator ]
Samemu
Dr@cOniS [ hooligan ]
Zapomniałeś dodać że tak czy owak na drugi dzIeń będzie czakało na ciebie koło domu kilkunastu takich dressów... z pałami i kastetami ;)
Ja bym mu pociągnął z dyni w nos i nieważne czy go zaboli czy nie, to nos i tak złamany ;P Ewentualnie cios od dołu w nos pod takim kątem żeby kosć nosowa wbiła mu się w mózg :)
von Izabelin [ Ruhm oder Tod! ]
zapłaciłbym policjantom, by w.w. "dresiarz", "uciekł" z więzienia moim samochodem:P
misztel [ Admirał ]
Pudzian (;
Yaca Killer [ **** ]
A można mu wsadzic jedną "victorię" w oczy, a drugą w nos?