GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Waffen SS lepsze od Werrmachtu

03.02.2006
12:32
[1]

Gefreiter [ Pretorianin ]

Waffen SS lepsze od Werrmachtu

Interesuje sie juz tym trzy lata ale nadal nie wiem co jest lepsze Waffen SS czy Wermacht .
poszukuje tez osob z okolic Opola ktore sie interesuja II wojna swiatowa lub skejaja modele .
Prosze tez o adresy fajnych stronek o tej tematyce . Nie jestem neonazista

03.02.2006
12:33
[2]

Gefreiter [ Pretorianin ]

Bardzo was prosze

03.02.2006
12:34
[3]

sebekg [ Generaďż˝ ]

A w jakim sensie lepsze ?

03.02.2006
12:36
[4]

U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]

Coś słabo się interesujesz, skoro nie potrafisz nawet napisać poprawnie nazwy Wehrmachtu.

03.02.2006
12:37
[5]

Gefreiter [ Pretorianin ]

pisalem to na szybkiego . znasz jakies fajne stronki . interesujesz sie tym

03.02.2006
12:38
[6]

sebekg [ Generaďż˝ ]

Bo nawet ja to wiem ze SS to inna para kaloszy niz Wehrmacht.
To tak jak by postawic pytanie co jest lepsze WSi czy Grom?
Aby napewno dobrze postawiles pytanie?

03.02.2006
12:39
[7]

Gefreiter [ Pretorianin ]

Sebekg - - - > no wyszkolenie liczebnosc i duch walki

03.02.2006
12:40
[8]

Gefreiter [ Pretorianin ]

Sebekg - - - > Tojest dosc trudne pytanie , a zwlasza pod koniec wojny .
Kto byl lepszy .

03.02.2006
12:42
[9]

sebekg [ Generaďż˝ ]

to poczytaj o tym wszystkim raz jeszcze, bo SS to byl wywiad rzadko pojawiali sie na froncie, a Wehrmacht to byly poprostu wojaska ladowe.

03.02.2006
12:45
smile
[10]

Gefreiter [ Pretorianin ]

Czytam. Po pierwsze Waffen SS to tez byly jednostki frontowe . Abwehra to byl wywiad

03.02.2006
12:50
[11]

Sinic [ ]

sebekg -->
A SS to bylo cos innego niz Waffen SS, tak a propos ;) SS mialo liczne jednostki bojowe walczace na wszystkich frontach. Wywiad wojskowy to byla Abwehra, pozniej SS zdobylo tam wieksze wzgledy i odgrywalo wieksza role. A SS to ogolnie wiele roznych formacji. Od policyjnych, wartowniczych, oddzialow pacyfikacyjnych, wywiad, do elitarnych oddzialow frontowych.

Gefreiter-->
A ogolnie to pisz na forum CM. Tam sie wypowiadaja ludzie znajacy sie na tej tematyce. A o ile ja sie orientuje to nie do konca sie na tej tematyce znasz. Waffen SS jako takie byly chyba zlozone z ochotnikow innej nacji, nie NIemcow, i w wiekszosci nie przedstawialy wiekszej wartosci bojowej. Bylo to jednak strasznie pomieszane. Czesc tych oddzialow skladala sie glownie z Niemcow bedac tylko z nazwy jednostkami innych nacji.

03.02.2006
12:51
[12]

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

sebekg -> Waffen SS to jak najbardziej były także wojska lądowe (dyw. piechoty, dyw. pancerne).

Gefreiter -> Przez prawo formacje SS zostały uznane za zbrodnicze, Wehrmacht to powiedzmy typowe wojska lądowe (z małymi lub dużymi wyjątkami).
Dla celów edukacyjnych, proponuję przeczytać zasoby forum drugawojnaswiatowa.org pod
https://www.drugawojnaswiatowa.org/forum/
Coś to powinno wyjaśnić

P.S. Jest tam dział dla modelarzy :-)

03.02.2006
12:52
[13]

Pole [ Konsul ]

Re.Gefreiter

Skrótowo, bo brak mi czasu - poszukaj ksiązki np. wydawnictwa "Militaria" jest tam kilka tytułów poświęconych poszczegoólnym jednostkom Waffen SS.

Nie bardzo rozumiem twoje stwierdzeniecyt.: "...ale nadal nie wiem co jest lepsze Waffen SS czy Wehrmacht..."?

Masz na myśli postawę bojową? Jeśli tak, to jednostki Waffen SS były używane niczym "straż pożarna" - tam gdzie coś się załamywało, coś należało powstrzymać wysyłano esesmanów, byli lojalni i z dużą odwagą atakowali. (miarka sie przebrała pod Budapesztem - kiedy wysłano ich do walki de facto bez amunicji i broni). Byli różni ("czarna propaganda" zrobiła z nich wszystkich morderców - co nie jest prawdą) tak jak nie jest prawdą, że złe było tylko Waffen SS a dobre Wehrmacht, bo Wehrmacht też ma swoje czarne karty a Waffen SS białe - a Alianci tak samo, dobre i złe - złe np. modrując bardzo często nie tylko jeńców z Waffen SS ale takzę z Wehrmachtu (vide to co robiono w Normadii).

03.02.2006
13:07
[14]

Mazio [ Mr Offtopic ]

liczebność - zdecydowanie liczebniejszy był Werhmacht. W początkowej fazie istnienia Waffen SS ograniczało się do paru dywizji rekrutujących jedynie najlepszy narybek niemieckiej młodzieży. Wraz ze stratami zaczęto rekrutować coraz więcej osób, aż w końcu zaczęły powstawać nawet dywizje złożone z innych nacji - np. Finowie, Holendrzy, Ukraińcy

wyszkolenie - podobnie jak z liczebnością tylko na odwrót - dużo lepsze wyszkolenie mieli żołnierze Waffen SS - była to z początku elita elit. Dywizje jak na przykład Leibstandarte Adolf Hitler (piszę z pamięci więc mogę przekręcić nazwę) do końca były jednostkami strikte elitarnymi (początkowo była to tylko ochrona osobista Fuhrera). Z czasem poziom wyszkolenia zaczął spadać. Rósł jednak etos i charyzma oddziałów i nawet świeży narybek walczył lepiej niż przeciętny kolega z Wehrmachtu. Do tego doszło na przykład to, że na froncie wschodnim często Rosjanie nie brali żywcem członków SS - stąd zaciekłość ich walk. Wsławili się militarnie w wielu bitwach. Niestety również dokonywali wielu mordów i rzezi. Nie można jednak mylić Waffen SS z Sonderkommando SS, które na tyłach dokonywało mordów na masową skalę, pilnowało obozów koncentracyjnych itp.

03.02.2006
13:15
[15]

Mazio [ Mr Offtopic ]

zapomniałem dodać o wyposażeniu - od samego początku za sprawą Himmlera Waffen SS otrzymywało najlepsze nowinki techniczne. To co dobre i nowe płynęło najpierw do SS. Gdy Hitler przekonał się do przydatności tej niearmijnej (poza strukturami Wehrmachtu) formacji z chęcia przyklasnął idei jej rozwoju. Miało to również poparcie w jego uwielbieniu dla sentencji dziel i rządź. Lubił wszędzie mieć równowagę i skłóconych podwładnych. To dawało mu możliwości manipulacji. Wehrmacht nigdy nie lubił SS, ale z czasem również docenił ich odwagę. Szczerze mówiąc SS nie raz uratowało dupska regularnej armii. Również dzięki wspomnianemu sprzętowi. Pierwsze Tygrysy, Pantery, największe ilości nowoczesnej broni strzeleckiej, pierwsze mundury z kamuflażem - miały właśnie jednostki Waffen SS

03.02.2006
13:20
[16]

von Izabelin [ Ruhm oder Tod! ]

"Waffen SS ograniczało się do paru dywizji rekrutujących jedynie najlepszy narybek niemieckiej młodzież"

Taa, dywizja SS Totenkopf w 1940..., coś narybkowi średnio szło:))

03.02.2006
13:30
smile
[17]

Mazio [ Mr Offtopic ]

nigdzie nie twierdzę, że byli supermenami - ale niewątpliwie były to elity... a Totenkopf - czy nie było z początku dywizją policyjną SS? Nie pamiętam dokładnie

03.02.2006
13:36
smile
[18]

Gefreiter [ Pretorianin ]

Dzieki ! Ale jednym najbardziej zaskakujacym przykladem bylo czkowite zniszczenie pulku SS ''Germania'' przez oddzial WP .Polacy zdobyli caly sprzet Niemców .

03.02.2006
13:39
smile
[19]

Gefreiter [ Pretorianin ]

Polecam do przeczytania ksiazki Leona Degrealla o Belgijskiej dywizji SS ''Wallonien""
Nazwa tej ksiazki to Front Wschodni 1941 - 1945 . Autor tej ksiazki bul w tej dywizji i byl jej dowodca. Ksiazka pisana w postaci pamietnika

03.02.2006
13:42
smile
[20]

reksio [ B l u e s jest królem ]

Ale co za różnica? To faszyści i to faszyści. Tych do pieca i tych do pieca :)

Wieczny płytki antynazista:
reksio

03.02.2006
13:44
[21]

Ragn'or [ mortificator minoris ]

Kiedy ofensywa wojsk niemieckich załamała sie po kilku miesiącach w Związku Radzieckim,zaczęło brakowac sprzętu ,paliw,smarów i t d.
Dowództwo niemieckie wykoncypowało jak podnieść liczbę wojsk pancernych na froncie.No i rozdrabniali to co im zostalo (czołgi) po dywizjach -m .in. Waffen SS.
Jednakże liczba czołgów (a także jakość) była bardzo mizerna w porównaniu do ilości czołgów radzieckich,wartość bojowa takich dywizji pancernych była żadna.
Niemieckim "Nadludziom" wydawało się,że pokonają ruskich do zimy:DRaptem w parę miesięcy.Genialny plan :DD
Słabą wartość bojowa jednostki Waffen SS nadrabiali fanatyzmem i szaleńczą odwagą,bo nie chcieli żywcem dostać się w ręce Rosjan.Po tylu zbrodniach ,których dokonali na froncie wschodnim,to wcale się im nie dziwię.

03.02.2006
13:49
smile
[22]

Mazio [ Mr Offtopic ]

reksiu - rozmawiamy o walorach militarnych - faszystami z pewnością byli. Mimo to jednak z tym piecem to bym nie przesadzał - to cholernie złożone... i tak zdecydowana większość zbrodniarzy nie umknęła sprawiedliwości. Procesy toczone przez aliantów po wojnie wielu zasłużenie przyniosły śmierć mordercom jakich XX wiek nie widział. Niektórym udało się uciec - ściga ich do dziś choćby Izrael. Ja jednak wypowiadam się po prostu o jednostkach wojskowych zwanych Waffen SS, które jakby nie było powstały by zabijać - wrogów. I to robiły. A zwycięzcy osądzili. I wiesz - wielu, ba większość żołnierzy tych jednostek nie została skazana - bo oni po prostu walczyli za sprawę, w którą wierzyli. Jeśli Ciebie pasionoby od małego wielką ideą panpolonizmu również byłbyś szalonym narodowcem gotowym poszerzać Polskę od Atlantyku po Pacyfik. Jesteśmy trochę jak te Psy Pawłowa. Dajemy się świetnie omamiać... zobacz - jesteś Libertynem - myślisz, że to Twój świadomy wybór? ;)

03.02.2006
13:54
smile
[23]

Gefreiter [ Pretorianin ]

reksiu ---> nie przesadzaj bo cie dorwie KOMBAT 18 . Z tym piecem to obrazasz Zydow ktorzy w ten sposob umarli

03.02.2006
13:54
smile
[24]

Mazio [ Mr Offtopic ]

Panie Ragn'or - generalizujesz pan - :)
ofensywa z 41 utknęła już w zimie ale to pod Kurskiem w 43 Waffen SS zgromadziło cudeńka ówczesnej techniki by Stalinowi zrobić z dupy lato Bawarii... :)
i wierzaj mi pan - nie wszystkie jednostki SS, a szczególnie już naprawdę nie większość ich stanu byli zbrodniarzami. Wspominałem już o Sonderkommando? Zarzuć w google i daj w cugle. Albo się pan nie wygłupiaj. Mamelucy Napoleona również wycięli w pień Madryt (czy inną Barcelonę ;) ) A przecież nikt nigdy ich na turbanach nie wieszał. Żeby nie było, że Mazio to faszysta. :P ABSOLUTNIE. Ale kiedyś troszkę się tym interesowałem i wiem, że mamy cholernie czarno-białe podejście do tematu. Troszkę z Czterech Pancernych. Wiesz Pan? :)

03.02.2006
13:57
[25]

Gefreiter [ Pretorianin ]

Przykladem byla kleska pod Stalingradem wtedy Wermacht dostal w dupe ale Niemcy nie uzyli odzialow SS

03.02.2006
13:57
smile
[26]

Ward [ Senator ]

temat ciekawy , pytanie złe

coś podobnego to - co kest lepsze ATI czy GE FORCE
porównywanie ogólnie armii niemieckiej i formacji waffen SS jest z góry skazane na niepowodzenie , bo jest i niewłaściwie formułowane i zbyt ogólnikowe

03.02.2006
13:58
[27]

Gefreiter [ Pretorianin ]

Po czesci masz racje . ale nie wiedzialem jak napisac

03.02.2006
14:01
[28]

Gefreiter [ Pretorianin ]

jest ktos z opolskiego kto zbiera militaria .

03.02.2006
14:07
smile
[29]

Gefreiter [ Pretorianin ]

Wozu ---> Dzieki za adres tej strony

03.02.2006
14:21
smile
[30]

wich3r [ Sprzedam nerkę ]

Pisałem licencjat na temat Waffen SS. Szkoda że gdzies mi kopie z twardziela wcielo a bym Ci przeslal.

03.02.2006
14:23
smile
[31]

Gefreiter [ Pretorianin ]

wich3r ---> gdybys znalazl to przeslij na moj adres
[email protected]
Z gory dzieki !

03.02.2006
14:26
[32]

Molpi [ Konsul ]

Ja bym wybrał Waffen SS bo mieli fajne czaszki . A Wehrmachtu to bylo zwykle wojsko . SS wymiata

03.02.2006
14:28
smile
[33]

Mazio [ Mr Offtopic ]

powiedz, że prowokujesz Molpi... dobrze?

03.02.2006
14:29
smile
[34]

Gefreiter [ Pretorianin ]

my tu sie zajmujemy walorami bojowymi i rysem historycznym .
A nie kto mial lepsze czaszki

03.02.2006
14:30
[35]

Gefreiter [ Pretorianin ]

Molpi----> nie prowokuj

03.02.2006
14:34
[36]

Molpi [ Konsul ]

to nie prowokacja , poprosty uwazam ze SS bylo 100% razy lepsze od Wehrmachtu .

03.02.2006
14:35
smile
[37]

Gefreiter [ Pretorianin ]

ale bylo i znacznie mniej

03.02.2006
14:36
[38]

Gefreiter [ Pretorianin ]

Najlepszy bul Volksturm , nie mieli broni ale nadrabiali duchem

03.02.2006
14:36
[39]

Molpi [ Konsul ]

ale było --> co to ma znaczyc , ze Wehrmachtu jeszcze istnieje ?

03.02.2006
14:37
[40]

Molpi [ Konsul ]

W koncu to SS bylo odpowiedzialne za ochrone Hitlera a nie Wehrmachtu

03.02.2006
14:40
[41]

Buczo. [ Bradypus variegatus ]

Tak apropos postu reksia.

Gefreiter --> Z tego co wiem to były raczej pojedyńcze przypadki palenia żywcem, więc raczej niewielu Żydów zginęło w piecu.

03.02.2006
14:40
smile
[42]

spacestarlover [ Centurion ]

co wy wszyscy pierdolicie???
SS wymiata
Waffen SS lepsze od Werrmachtu

zapytajcie sie swoich dziadków albo tych którzy przeżyli tortury jednych i drugich co z nich bylo lepsze

03.02.2006
14:42
smile
[43]

Mazio [ Mr Offtopic ]

spejstarlower - a weź przeczytaj dokładnie to dużo literek tam wyżej... i wtedy się wypowiedz. Albo idź sobie do tematu o setach.

03.02.2006
14:44
[44]

Mazio [ Mr Offtopic ]

Buczo ma rację - specjalistami od palenia żywcem w piecu byli Rosjanie - jeśli wierzyć Suworowowi - Smiert Szpionom czy jakoś tak...

spejstarlower - ze zrozumieniem :P

03.02.2006
14:47
[45]

spacestarlover [ Centurion ]

muzio---->ja poprostu nie rozumiem jak mozna sie jarac tym tematem???
wytłumacz mi to

03.02.2006
14:47
[46]

spacestarlover [ Centurion ]

mazio*

03.02.2006
14:48
smile
[47]

Buczo. [ Bradypus variegatus ]

Ktoś tu się pali? My chyba tylko rozmawiamy?

03.02.2006
14:55
smile
[48]

Mazio [ Mr Offtopic ]

jaram się czasem czym innym... a tu dyskutuję. Z osobami zainteresowanymi tematem. Czy to ciekawe? A czy we mgle na pomoście w Kołobrzegu grasuje hydrozagadka? o_O Nie wiem. Ja tam to lubię. A Ty czym się potrafisz "zajarać"?

03.02.2006
15:41
smile
[49]

Ragn'or [ mortificator minoris ]

Mazio---->wiesz Pan,ja tylko przytaczam to ,co przeczytałem u Suworowa.Nie trzeba się zaraz tak bulwersować,bo Suworow wie co pisze i najważniejsze,że podaje literature z której korzysta.
Więcej o ambitnych planach "genialnego" Hitlera i jego "błyskotliwej " ekipy przeczytasz pan w "Samobójstwie" wyżej wymienionego autora.O zbrodniach Wehrmachtu i Waffen SS na froncie wschodnim przeczytasz Pan w wielu innych książkach.
Od siebie dodam,że przyzwolenie na dokonywanie największych bestialstw na ludności rosyjskiej,było swoistym zaworem bezpieczeństwa.Żolnierze musieli sobie jakoś ulżyć,bo inaczej ich frustracja wynikła z beznadziejności położenia obróciłaby się przeciwko ich własnym oficerom.

03.02.2006
15:57
[50]

Ragn'or [ mortificator minoris ]

I przeczytaj Pan to,Panie Mazio.Może sie Panu rozjaśni w głowie.

"Żołnierze Fuhrera"-Omer Bartov

03.02.2006
16:00
[51]

Ragn'or [ mortificator minoris ]

Sorry za kolejny post:)

Krótka recenzja książki:

Wehrmacht uchodzi niekiedy za apolityczne, wysoce profesjonalne i skuteczne siły zbrojne, dowodzone przez ludzi, traktujących dość obojętnie, by nie rzec sceptycznie, ideologię narodowego socjalizmu. Autor, znany amerykański historyk, twierdzi jednak, że było inaczej: na podstawie oficjalnych dokumentów cywilnych i wojskowych, raportów z frontu, listów oraz prywatnych dzienników żołnierzy dowodzi, że Wehrmacht był zdecydowanie wojskiem führera; proces przeobrażania go w zbrojne ramię NSDAP narastał wraz z kolejnymi kampaniami w Polsce, we Francji, w Norwegii i na Bałkanach, żeby osiągnąć apogeum w wojnie przeciw ZSRR. Była ona nadzwyczaj brutalna, krwawa, wręcz zbrodnicza.

Znakomita, wręcz obowiązkowa, lektura dla wszystkich interesujących się nazizmem, jego rolą w Trzeciej Rzeszy i oddziaływaniem na pojedynczych Niemców.

03.02.2006
16:09
[52]

von Izabelin [ Ruhm oder Tod! ]

sorry Ragn'or, ale Suworow nie jest najlepszym historykiem, i nie specjalnie wie co pisze czasami. Bliżej mu do Wołoszańskiego niż do historii...

03.02.2006
16:14
smile
[53]

Ragn'or [ mortificator minoris ]

von Izabelin---->nie mówię ,że jest wspaniałym historykiem,ale każdy może sprawdzic źródła na które on się powołuje.A często sięga do pamiętników oficerów/żołnierzy niemieckich z tamtego okresu.
Sprawdź "Samobójstwo" i jego bibliografię.:)

03.02.2006
16:18
smile
[54]

Mazio [ Mr Offtopic ]

niestety Suworow nie jest autorytetem w kwestiach historii 2 Wojny Światowej. Choćby jego teorie o konieczności zaatakowania przez Hitlera ZSRR... chwytaja za serce ale nie przekonuja historyków. Bo jak wielkie kupy nowych butów mogą być dowodem? Coś tam czytałem, gdzieś tam i chyba w lepszych źródłach. Nie zacietrzewiaj się - napij się ze mną. :)
Próbuję sobie przypomnieć tytuł świetnego monogramu brytyjskiego autora o SS. Miałem go na półce w domu. Został jednak tam gdzie już nie zajrzę. To by Ci się przydało przeczytać bo to historyczny esej o tym temacie. A nie zbiór hipotez. Ja mam taką hipoteze, że gdybym się za szybko nie upijał zostałby geniuszem, wiesz? ;)

03.02.2006
18:00
smile
[55]

Ragn'or [ mortificator minoris ]

Jasne ,napijmy się...:D
Ale tak właściwie,to z którą hipotezą Suworowa się nie zgadzasz?
Że Niemcy nie mogli przeprowadzić skutecznie "blitzkriegu" ~5000 czołgów ,które puścili na Rosję?Ta liczba jest faktem a nie hipotezą.
A może masz wątpliwości co do geniuszu Hitlera,który nie wiedział,biedaczysko,że w Rosji są srogie zimy,w związku z czym wymarzło mu wojsko,a czołgi nie chciały jeździć?
Tak to jest jak się nie przygotuje odpowiednio wojska,transportu sprzętu itd.Nic dziwnego,że tow.Stalin nie chciał uwierzyć,że Niemcy atakują przed zimą ,skoro nie byli do tego przygotowani.Na ten czyn mógł porwać sie tylko szaleniec i tak sie składa ,że Fuhrer nie był w pełni władz umyslowych...w końcu nie każdy ma takie ataki szalu,że rzuca się na ziemię i gryzie dywan...

Pozdro-Ragn'or.

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.