U-boot [ Karl Dönitz ]
FRONTLINE 401
Jest to wątek dla pasjonatów czerpiących największą satysfakcję z gier umiejscowionych w realiach II Wojny Światowej (choć nie tylko).
Gatunek owych gier ulega przeobrażeniom w zależności od naszych upodobań ;-)
BEZWZGLĘDNIE WYMAGAMY KULTURY OSOBISTEJ I KULTURY WYPOWIEDZI!
Cenimy biegłość w posługiwaniu się językiem polskim ;-)
Obecnie na tapecie mamy:
- UFO- Decydujące Starcie
- Każdy w "cośtam" pewnie tłucze, ale brak na ten temat wiarygodnych informacji :)
Czekamy niecierpliwie na:
- HAMMER & SICKLE (demo już jest!)
- S.T.A.L.K.E.R.: SHADOW OF CHERNOBYL
- HEROES OF MIGHT AND MAGIC V
Bawimy się czasem także w - lista małoaktualna, ale coś w tym jest:
- IL2 Sturmovik (specjalista - Martins, Otto)
- IL2 Forgotten Battles (specjalista - Martins, Otto)
- Close Combat (i wszelki stuff związany z tą serią :) (specjalista - wszyscy! :)
- Medal of Honor: Allied Assault
- Medal of Honor: Allied Assault "Spearhead"
- Medal of Honor: Allied Assault "Breakthrough"
- UFO: Aftermath (specjalista - Sławek, matchaus and more :)
- Gothic II oraz dodatek Noc Kruka (specjalista - Otto, Wallace, Sławek, matchaus, Juzio)
- Silent Storm (specjalista - RaV, Sławek, Koval, matchaus, Yaca)
- Silent Storm: Sentinels (specjalista - matchaus)
- Civilisation III (specjalista - Martins, Yaca, Woytek)
- Combat Mission (specjalista - Slawekk, Kox, Dogon)
- Heroes of Might and Magic III i IV (specjalista - (Woytek, Chrees, Yaca i Martins)
- Hattrick (specjalista - Wallace, Mackay, Sławek)
(całej masy innych tytułów nie ma sensu wymieniać...)
Śmiało można więc szukać u nas towarzyszy do wieczornej bitewki w którąś z w/w gier.
Wątek powstał z inicjatywy grupy osób, które uczestniczą w naszych rozmowach :-)
Nasza strona w internecie:
https://www.frontline.prv.pl (Sturmgrenadierzy)
https://www.luftflotte.prv.pl (Lotnicy)
Nasza ferajna w Clan Base:
https://www.clanbase.com/claninfo.php?cid=214147
Oto link do poprzedniej części -->

w o y t e k [ Gavroche ]
Ja z gier na tapecie mam węża z mojej starej Nokii. Nieśmiertelna gra!! Strategia, zręcznościówka w jednym! mój rekord: 360 pkt. :)
matchaus [ Kapitanleutnant ]
Witam robaszki :)
Miło mi, że Ubi wychynał z odmętów zer i jedynek :)
Taaaa... post Woytka (na temat jubieluszu) troszkę mnie zmartwił.
To znaczy - post jak post - zmartwiła mnie nasza absencja.
I to wcale nie chodzi o gry (jak w pierwszej chwili pomyślałem i dałem temu wyraz w pościku).
Cóż powiedzieć - zdaje się, że życie wzięło nas w karby i "jakoś takoś" brakuje nam czasu by dzielić się swoim "życiem" z innymi...
A to chyba była najwieksza siła Frontline.
Gry grami. To był tylko przyczynek, ale na pewno nie główny powód do naszego wspólnego pisania.
Powiem o sobie, bo nie wiem jak to u Was wygląda.
Jak już wielokrotnie wspomniałem, stałem się tytanem pracy organicznej ;) , łapię się każdej roboty i potrafię poświęcić jej mnóstwo czasu.
Nie wiem co było bezpośrednim powodem. Chyba chęć udowodnienia sobie pewnych kwestii :)
Mój bliski przyjaciel prowadzi firmę geodezyjną. Wielokrotnie wcześniej wykręcałem się sianem aby mu pomóc. Ale to się zmieniło.
I chyba stąd bierze się brak chęci w tym, by z Wami częściej pogadać...
Bo... nie ma praktycznie o czym ;) Tylko praca, praca, praca...
Może też miałem większą chęć poczytać o Was, zamiast ciągle klepać o sobie :)
Gry nie fascynują mnie jak kiedyś... Może to wina tego, że nowe tytuły są jakieś lipne i "wszystko już było"? Nie wiem.
Linda też ma sporo obowiązku na tym swoim "stołku". Generalnie - praca wypełniła dom matchausów ;)
I tak to z grubsza wygląda.
Mniemam, że u Was podobnie.
P.S. Do tej pory się zastanawiam, czy to Medal był taki dobry, czy to jednak był odpowiedni czas...

Lipton [ 101st Airborne ]
Matchaus--> Myślę, że i jedno i drugie, to było coś nowego, wszyscy odeszliśmy wtedy właściwie od gier strategicznych na korzyść czegoś gdzie coś się cały czas działo i to nas tak bardzo zafascynowało. Teraz co nowego gra może wnieść? Właściwie nic tylko grafikę, a to nie o to przecież chodzi:(
Ja ostatnio właściwie nie gram. Moje życie wygląda tak, że jak jestem w domu to się uczę, a gdy tylko uczyć się nie muszę to wybywam gdziekolwiek, z kimkolwiek, byle nie siedzieć w domu:) Dlatego też nie bardzo mam o czym pisać, bo nic się nie dzieje właściwie ciekawego o czym warto by nabazgrać. No może warte wspomnienia jest to, że przeszedłem kolejną sesję bez najmniejszego pudła:) Teraz czas się zacząć przygotowywać psychicznie na sesję letnią - ta najbliższa sesja jest najgorszą sesją w ciągu całych studiów prawniczych.
Pozdrawiam:)

SilentOtto [ Faraon ]
Mat --> Po wyjściu dodatku powrót do EQ2, po dobiciu do 60 lev. przerwa przed wyjściem następnego dodatku. W przerwie czas umila zaległy Gothic2:Noc Kruka. Potem do 70 lev i premiera Elder Scrolls:Oblivion. W sferze rozrywki wirtualnej na brak zajęć się nie uskarżam i przyszłość widzę w jasnych barwach ;o)
Zgadzam się Liptonem... hehehe..., że MoH swego czasu był dla społeczności FRL, a przynajmniej większej części, odkryciem. Gra zaoferowała sporo nowych doznań i bez dwóch zdań stanowiła silny integrator. Ta faza jest za nami, nowe klony praktycznie nic nowego nie wnoszą. Ludziom porodziły się dzieci, jedni poszli na studia, inni zajęli się pomnażaniem dóbr materialnych, więc i priorytety się zmieniły.
matchaus [ Kapitanleutnant ]
Czołem Otto!
Cóż to się stało? Ubi, teraz Ty? "Dzień Frontowca"? ;))
Taaa... masz rację. Zmiana priorytetów.
No i przy okazji brak gry, która by dała "rozrywkowego kopa" (przynajmniej ja takiej teraz nie mam).
(nowe UFO, choć dobre, nie potrafiło mnie tak zassać jak wcześniejsze tytuły...)
Elder Scrolls: Oblivion powiadasz... hmmm... czytałem o niej sporo. Wiem, że będę musiał ją sprawdzić :)
Bo Nocy Kruka nie byłem w stanie skończyć... nie miałem siły na grę od nowa.
SilentOtto [ Faraon ]
Mat -> skończyłem G2 w 2003, przerwa dość spora, więc sobie kulam pomalutku :) Kopa dał mi EQ2, ale... Wymaga baaardzo duuużo czasu i zaangażowania. Zresztą na high levelkach nie ma specjalnie nic do roboty - tylko rajdy, które imho rozrywkowe nie są, więc przerwa w grze różnicy specjalnie nie robi. Ostatnimi czasy SOE postanowiło zrobić z EQ2 grę popularną i wprowadzane zmiany, czyt. totalne ułatwienia, w mojej opinii tylko jej zaszkodziły, co zniechęciło mnie trochę do tego produktu.
Generalnie z MP FPS nie wychodzi nic na co miałbym ochotę. Trzymam się najmniej infantylnych cRPG i MMO (vide Vanguard - nowość).
Zaś Oblivion, to chyba MUST HAVE :)

matchaus [ Kapitanleutnant ]
Otto ---> Widzisz... na temat Oblivion'a miałem nawet napisać obszerny post.
I co? I nie chciało mi się... przyznaję sie bez bicia - starasznie się gnuśny zrobiłem jeśli chodzi o pisanie na forum...
Kiedyś wystarczyło, że temperatura na dworze skoczyła o jeden stopień i matchaus 5 postów na ten temat napisał, a teraz nie... jakoś tak nie mam na pisanie "miru" :))
W każdym razie potwierdzam to co piszesz o Oblivion'ie - ta gra jest już chyba teraz skazana na sukces :)
Ubi ---> Pięknie dziękuję za mailika! Odpiszę na pewno szybciej niż ostatnio :)

matchaus [ Kapitanleutnant ]
Aaaa, napiszę jeszcze jeden pościk.
Pościk - pytanie.
Wiem, że Lipton głosował na PiS (wiem, że Woytek na Prezydenta, ale nie wiem czy też na partię).
Powiedzcie mi Panowie - jak teraz odbieracie poczynania tej partii?
Jak odbieracie ten cały pomysł paktu i co myślicie o tej nieszczęsnej konferencji?
Nie - nie pytam złośliwie! Polityka przechodzi teraz niejako koło mnie :)
P.S. Ale... jeśli będzie trzeba, mogę się troszkę "politycznie podroczyć" ;)))

Dogon [ Generaďż˝ ]
Witam !
Ja w zasadzie nic nowego nie napisze o sobie bowiem żyje sobie jak w piosence The Beatles dzień po dniu ;) Czyli praca /dom i dom/praca ;) Czas umyka szybko i każdy kolejny dzień jest podobny do drugiego bo żyję spokojnie bez ekscesów ;) Oczywiście gram - bo z tego nałogu trudno się wyrwać ;) Obecnie na tapecie mam ... World of Warcraft ...tak ten słynny MMO - dostałem od kolegi puełko z płytkami i musiałem tylko sobie opłacić konto aby grać - no i wciągłem się tam - gra jest jednak o wiele wieksza od EQ i chyba pochłania więcej czasu -choć chyba gra się prościej ;) O samej rozgrywce to osobny temat ... między czasie oczywiście pogrywam w nieśmiertelny Combat Mission przez PBEM z ludźmi bo temat II wojny nadal mnie interesuje . Nie dawno także pograłem sobie w The Movies -świetna odskocznia od WoWa ( 3 dni wogóle nie odpalałem go dla tej gry ;) ) i wogóle fajna zabawa gdzie można sie pośmiać z własnych produkcji filmowych .... I to tyle w sumie - międzyczasie przeczytałem książkę W. Łysiaka " Asfaltowy sallon " -polecam -mimo iż pisana dawno fajne rzeczy mozna się dowiedzieć o USA - historię kolonizacji i ekspansji -ciekawie napisana ...
I tak aby do wiosny ... bowiem żona już czycha z planami remontu małego ze zrywaniem wykładzin w domu itd... czyli zima nasza , wiosna wasza ;)
Pozdrawiam serdecznie towarzyszy :)
Lipton [ 101st Airborne ]
Matchaus--> Zrobili co musieli zrobić. Paronoją byłoby gdyby zwycięska partia musiała zwoływać wybory, bo nie mogłaby sprawować władzy bo nie miałaby z kim. PO miało swoją szansę, nie wykorzystało jej, więc jest jak jest. Dlaczego zwycięzcy mieliby teraz znowu wracać na plac boju? Trudno się to wszystko ocenia bo burdel jest teraz nieziemski a my nigdy nie będziemy znali prawdy o tym jak wszystko zostało załatwione, albo jak nie zostało załatwione i dlaczego między PO i PISem. Możemy tylko słuchać tego co wmawiają nam dziennikarze, a oni też większość swoich "złotych myśli" opierają na domysłach.
SilentOtto [ Faraon ]
Wielka Trójka, Warszawa 2 luty 2006 r.
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2006-02-03 15:24:00]

Slawekk [ Senator ]
Lipton--> no offens !!!!! ale jak to musieli tak zrobić ?? Musieli wpuszczać hama na salony ??? Oddawac mu Polske bo PO nie chcialo sie podporzadkowac i przyjąc kilku ministerstw za cene posluszeństwa i realizacji IV RP wg pomyslu braci ?? Dla mnie ten sojusz to skandal i pierwszy gwóźdż do trumny piS. Czy naprawde nie jest wstyd osobom które glosowały na PiS ze teraz są poniekąd odpowiedzialne za leppera u władzy ?? Ja gdybym na PiS zaglosowal to teraz ze wstydu z domu bym nie wychodzil.
PiS skumał sie z politycznymi lajdakami ( i nie mam tu na mysli samych Leppera i giertycha ale calej masy męt które za nimi stoją) bo myśli ze łatwiej sobie z nimi poradzi niz z PO którzy czują za sobą % wyborców i tak łatwo nie dadza soba manipulowac, w celu tworzenia takiej Polski jaką wymyślili sonbie bracia bez rzadnych ustępstw i zmian.
Co ma PiS z tego ?? władze braci w sejmie i w rządzie popartą prezydenturą. A ceną jest Polska która opanowują ludzie leppera patrz KRRiT, komisje sejmowe, spółki skarbu, agencje - lepper łatwo dupy nie daje, a armia dziwnych jego kolesi zalewa powoli to co zabrac można.
I za "takom polskie" stawiałes krzyżyk przy nazwie PiS ?? Jędrusiowi chciales ją oddac??? To jest ten mus ??? ja za taki mus dziękuje.
Druga sprawą jest to jak wczoraj wyglądała sprawa podpisania trójstronnego porozumienia. Dla mnie skandal i paranoja. RM to już faktycznie "PiSowski glos w twoim domu" bo z katolicyzmem i ewangelizacją taka partyjna jazda nie ma juz chyba nic wspólnego. no i podobno dziennikarzy którzy zbojkotowali konferencje nr 2 czekaja kary. Ciekawe jakie ?? lamanie kolem czy topienie w rzece ??? :[

w o y t e k [ Gavroche ]
Lipciu Kochany, mordeczko, pierwszy raz gramy w tej samej drużynie :)) <miś Beżniewa>
Matchaus, Sławek, ----> Kaczka robi to, co do niej należy. Czyli prze jak lodołamacz do pełni władzy. Robi to skutecznie bardzo jak widać. Lepperki i Giertyszki jedzą z ręki co się im podsunie, bo w alternatywie mają polityczny niebyt. Są tylko bierkami na szachownicy pana K, nie ma się co niemi przejmować.
Że na antenie RM? Kaczka musi jeszce trochę przytrzymać przy sobie ten elektorat, przynajmniej tak długo, jak długo w perspektywie są wybory. Potem nie będą potrzebni. Być może za pół roku nikt nie już będzie jeździł do Torunia, a Rydzyk odkryje kolejną masońską partię. Byc może... chociaz nie wiadomo...
Że obsadzają stanowiska? Na tym polega polityka. Kto wygrywa, ten bierze. Rzeki się tu nie zawróci. Płakać nie ma co.
Że zwodzą, kłamią i ściemniają? Istrukcje w tym względzie dawno temu napisał poczciwy Makiawel: każdy środek jest dobry na drodze wiodącej do umocnienia władzy. To gra według politycznych reguł. Przykładać tu jako szablon etykę porządnego człowieka - jest nieporozumieniem. Żyjemy w takim świecie, w jakim żyjemy. Denerwować się na polityków za to że kłamią - to tak jakby sie denerwować na słońce że zachodzi.
Ci, którzy w polityce stosują zasady fair play - nie odnoszą sukcesu. Cecha porządności - osłabia sprawność polityczną. Jest cechą obniżającą szansę na przeżycie w politycznym środowisku.
Weźmy takiego Krzysztofa Piesiewicza. Chodzący ideał - mądry, skuteczny na polu zawodowym adwokat, o niewzruszonych zasadach moralnych, bezkompromisowy w mówieniu prawdy. Szanowany i znany w świecie autor scenariuszy filmów Kieślowskiego. Jedny słowem człowiek, na którego ja bym głosował rękami i nogami, gdybym tylko mógł...
Ale nie mogę. Nikt go nie wystawi, bo te jego plusy są z punktu widzenia political fitness - minusami. Za porządny, ot co.
Ja z rozbawieniem oglądam ten polityczny spektakl, podziwiając jednocześnie łeb kaczki. Trudno go lubić, ale strategiem jest pierwszej próby - to trzeba mu oddać. Obojętnie co sie stanie - on jest na wierzchu. W każdym rozdaniu - zbiera najwięcej punktów.
I zaprawdę powiadam Wam - bedzie dobrze Panowie!!

Cappo [ Generaďż˝ ]
To co teraz się dzieje to po prostu żenada. A PiS musi teraz spłacić długi wobec RM ,które zaciągnęło podczas wyborów .Styl w jakim to robi jest po prostu nie do opisania. Całe szczeście nie głosowałem PiS bo teraz chyba bym faktycznie z domu nie wychodził. Całe RM i TV T to bym zrównał z ziemią , tylko podejrzewam że populacja Polski zminejszyła by się o jakaś cześć -wszystkie babcie co słuchają do 2-3 w nocy RM nie wytzrymałby tego.A na koniec to już tylko to że ludzie w Polsce z głodu umierają , bieda i bezrobocie a "nasz" wspaniały rząd dał 20 milionów na budowe kościoła, bo przecież mało ich w Polsce a widać co miesięczne przelewy rent i emerytur mocherowych beretów nie starczają .

w o y t e k [ Gavroche ]
Aha, jeszce mini pytanko.
Ma ktos z Was doświadczenia z trudnymi klientami na Allegro? Sprzedawałem buty narciarskie i jeden gość wygrał aukcję. Następnie przysłał wesołego maila - że nie kupuje. A poprzebijał wcześniej niezłe oferty.
Można mu coś zrobić? Czy tylko naskoczyć?

ossa201 [ Generaďż˝ ]
A ja własnie się chwale że przeszedłem FEAR. Super wybuch na końcu, nie ten na screenie lecz ten przed. No i super końcówka.
matchaus [ Kapitanleutnant ]
Woytek ---> Pierwsze co bym zrobił, to przedstawił sprawę adminom Allegro. Chodzi po prostu o to, by facio nie wystawił Ci w ripoście jakiegoś bzdurnego negatywa, że to np. nie miał z Tobą kontaktu.
A co do polityki, to... jestem troszkę zaskoczony :)
Woyciechu miły - wszystko pięknie, ładnie; ja rozumiem, że władza jest świetna i warto ją "dzierżyć". No dobrze - ale żeby stawiać wszystko na jedną kartę?
A główną zasadą jest brak zasad?
(no... może poza sojuszem z Sojuszem, ale nawet to by mnie chyba teraz nie zdziwiło...)
Wiem, że to co teraz powiem może być "deczko" przesadzone, ale przypomnij sobie dojście Hitlera do władzy, a w zasadzie stanowisko elit politycznych Rzeszy w stosunku do pana H.
Taaaa... demokracja jest chybotliwym ustrojem. I bynajmniej nie porównuję do Hitlera żadnego z Kaczorów!
Oczywiście można się śmiać z tych porównań - że niby Unia, że ONZ, że nie ma szans.
Ja wiem tyle, że w ciągu jednego dnia można tu uczynić piekło o jakim nam się nie śniło.
Piszesz, że "cecha porządności - osłabia sprawność polityczną". Nie wiem jak się do tego odnieść. Chyba myślisz o tym kto jaki jest naprawdę, a nie jak ma się publicznie prezentować.
Bo w przypadku Kaczora, to zaczynam mieć wątpliwości co do dbania o własny wizerunek...
I jeszcze jedno - co to za przewrotne zdanie dałeś na koniec?
"Trudno go lubić, ale strategiem jest pierwszej próby - to trzeba mu oddać. Obojętnie co sie stanie - on jest na wierzchu. W każdym rozdaniu - zbiera najwięcej punktów."
Trudno go lubić, ale na niego głosowałeś? W imię czego? Dobra RP? :))
Co to za "rozdarta sosna", która z jednej strony opisuje nam politycznego cwaniaka (może i pierwszej próby, ale cwaniaka), który jedyne co potrafi (jak do tej pory), to walczyć o władzę, a z drugiej strony jakieś infantylne "będzie dobrze"??
Komu będzie dobrze Woytku? :))
Ja mam budować swą myśl o spokojnej przyszłości na jakiś (przepraszam za mocny kolokwializm) z dupy wziętych sojuszach, li tylko w celu trzymania władzy?
Która ustawa (z tego co słyszałem jest ich sterta!) ma tu coś polepszyć? Poprawić? Uprościć?
Którą mamy się szczycić przed światem?
O której możemy śmiało powiedzieć "idzie nowe"!
Moim zdaniem chodzi tylko i wyłącznie o kasę i wpływy. Wielka trójca jest dla mnie tego najlepszym dowodem. Dlaczego? Bo z PO trzeba by się było układać i COŚ w tej Polsce zrobić.
Z troglodytami pokroju Romka i Andrzejka można tylko brać kasę psując wszystko dookoła na potęgę.
Sory - nie na potęgę. Na modłę zaścianka, białego konika, świętego obrazka w okienku, szabelki, i Bóg jeden wie czego jeszcze równie uwsteczniającego.
A najważniejsze by trzymać od wszystkiego sznurki i tworzyć jakieś potworki na miarę "urzędu kontroli mediów".
Oby ten mistrz "politycznej intrygi" się nie przejechał na "pakcie trzech". Oby jego "marionetki" nie zaczęły odcinać sznureczków...
Bo Romuś i Andrzejuś, choć wyglądają i się zachowują jak (nie przymierzając) debile, też są politycznymi cwaniakami! Nie wiedzą w co grają i kto im podaje okruszki?
Ten układ śmierdzi z kilometra...
P.S. Zupełnie nie pojmuję dylematów na temat "porządności". Wszak porządnie (w polityce) to trzeba TYLKO wyglądać :) I zgadzam się z Tobą, że ów Krzysztof Piesiewicz może mieć słabe szanse, ale w przypadku Kaczorka parametr "wyglądać" zaczyna być mocno kontrowersyjny.

Slawekk [ Senator ]
wsyzstko fajnie tzlko jak obejsc Frontline (zabeypiecyenie) w homm5 ?
mam moc numerkow seryjnych ale nic nie pasi

Slawekk [ Senator ]
dobra dobra woytuś, ale tak szczerze to wkarwia cie widok jędrusia u władzy czy nie ??
bo mnie bardzo, a zwłaszcza jak sobie pomysle o rządzie z udziałem ministrów Hojarskiej, Beger, Wiśniowskiej, Filipka ....... a to moze byc nastepny krok ku światlej 4 RP
Hasło Samoobrony "Oni kradli przez 16 lat , teraz czas na nas" zaczyna sie przekuwavc w czyn i tylko szkoda ze to właśnie "bracia" dali im w tym wolną ręke.

w o y t e k [ Gavroche ]
Właśniem wrócił od Szlachetnego Gaiusa Martiniusa, z którym stoczył straszliwą kampanię... juz gom miał na widelcu, ale z pomocą przybył mu Morfeusz z niezwyciężonymi legiami, i nasze decydujące starcie odbędzie się pewnikiem za tydzień dopiero. Heroes zapowiada się bałzo bałzo...
A teraz do rzeczy.
szlachetny Matchausie i równie szlachetny Sławku! Gdybysmy tylko my troje mieli koniom grzywy pleść, czyli gdyby dane nam było zawiązać triumwirat ku chwale którejś tam Rzeczypospolitej............... <wyciaga się w fotelu, zapala cygaro i marzycielsko w sufit wpatruje>....
ALE...
Jedyne co nam zostaje, to komentować i próbowac zrozumieć to, co się wokól nas dzieje :) Rozumieć posunięcia aktorów na scenie - nic więcej.
Denerwować się z powodu władców nie ma sensu. Widok Jędrusia u władzy nie wkarwia mnie bardziej, niż widok pana Jaskierni, p. Siemiątkowskiego, p. Tomaszewskiego, p. ś.p. Sekuły, i wielu wielu innych, którzy w ciagu ostatnich 15 lat byli u koryta. Sławciu - nie pocieszyłby mnie fakt, że kradnie obecnie pan Rokita zamiast pani Beger . Ani tyci...
Żyjemy tu, gdzie zyjemy. Mamy taką klase polityczną , jaką mamy.
Stonujmy troche emocje i zastanówmy się: jaką perspektywę kreslą rządy PO? Co takiego świetlanego moga wnieść do obrazu Polski? Jaką zbawczą wizję? W PO są ludzie, którzy juz rządzili. Tusk, Rokita, Komorowski, Lewandowski....
Teraz zastanówmy się nad rządmia PIS. Dlaczego jestem spokojny? A co moga zepsuć? jaka katastrofa przemiawia za tymi rządami? Polska klerykalna? Wystapienie z Unii? Pucz Monachijski? Socjalizm? Bzdury...
A co mogą nowego wnieść?
to:
- uporządkowanie sceny politycznej. Eliminacja elementów przypadkowych. Giertych naprawdę jest juz za burtą. Nie ma elektoratu. Czas Leppera tez juz sie kończy, bo główne jego atu: ROZLICZENIA - zostało przejęte przez rozdającego. Za 2-3 lata w Polsce będą 3 liczące sie partie: PO. PIS i SLD. Egzystować bedzie oczywiście jeszce niesmiertelny PSL.
- uporządkowanie aparatu sądowego. To naprawde ważna rzecz. Likwidacja "nietykalnych" i "mogacych wszystko". Odbudowa zaufania do włądzy sądowniczej.
- zmiana tej nieszczęsnej konstytucji rozmytej odpowiedzialności -
W polityce nie ma próżni. Gdyby nie rządził PIS - to rządziłaby Platforma. Dlatego bardzo teraz ładnie proszę o przekonanie mnie, że rządy Platformy byłyby lepsze. Tylko proszę o argumenty pozytywne - tzn. nie w stylu, że Platforma byłaby lepsza bo rządziłaby zamiast PIS. :))
A teraz idę zasnąć pijackim snem sprawiedliwego;)
Cappo [ Generaďż˝ ]
Ja jeszcze powróce do owego nieszczęsnego podpisania paktu "tylko dla wybranych" .W dziszejszym Expresie (lokalna gazeta nie mylić z super expresem) zamiast nazwisk poliktyków owej trójcy pojawiają się tylko ich inicjały.W mojej opini media w Polsce powinny przez tydzień co najmniej nie pisać nic o nich ,zero wywiadów , żadnych zaproszeń do telewizji nic cisza .Mogli by se wtedy jeździć do Torunia (Koval nie o samo miasto mi chodzi) ile wlezie i gadać ,ciekawe kiedy im by się znudziło.
Lipton [ 101st Airborne ]
Ależ ja powtórzę to co już wielokrotnie mówiłem. Slawku dlaczego zwycięzca wyborów miałby sie dać manipulować PO? A PO od poczatku tylko żądało, żądało i żądało, dlatego nie mamy takiej koalicji. To PIS ma prawo żądać. Polityka braci jest prosta, osiągnąć swoje cele, a co za różnica z kim będą w koalicji jeżeli zrobią dzięki temu to co obiecali? Według mnie żadna. Niech sobie ten Lepper będzie częstym gościem w telewizji, niech Giertych się cieszy z pozycji jaką zdobył, ważne że nimi Kaczyński może manipulować i o to w tym wszystkim chodzi. Głosowałem na Kaczyńskich bo wiem, że zrobią wszystko żeby bandyci siedzieli w więzieniu, żeby na ulicach było wreszcie bezpiecznie. Politycy i tak i tak będą swoje brać w łapę, więc co za różnica którzy? Niech biorą Ci z PO bo są grzeczniutcy i tak bardzo polityczni że się żygać chce od jakiegoś czasu? Lewica była u władzy Rokita i spółka potrafili tylko krytykować i mówić co to nie oni, teraz u władzy jest prawica i Rokita dalej krytykuje i zgrywa ostatniego sprawiedliwego na polskiej ziemi.
Zresztą naprawdę wolę porządek na ulicach niż porządek w sejmie. Bo ten pierwszy gwarantuje, że za 30-40 lat elity polityczne będą już zupełnie inne. Dlatego dajmy panowie czas Kaczyńskim i potem oceniajmy.
A obiektywnie patrząc to PO gdyby wygrało wybory zapewne też by się nie zawahało dogadać z Leperem jakby to była jedyna szansa na uniknięcie ponownych wyborów.
Slawekk--> Lepper jest jaki jest i każdy o tym wie, ale nie wiem czy widziałeś Nocną zmianę? Tam widać jakim chamem jest Tusk, taki wielki elegancik, ideał by się powiedziało (sam tak kiedyś uważałem), a za kulisami sprzedawczyk jakich mało. Zresztą potwierdził swoją niskość w tych wyborach jak to głosił jaki to jest wierzacy i religijny a ślub kościelny wziął po ponad dwudziestu latach małżeństwa na papierze, więc naprawdę niewiele jest lepszy od Leppera.
Woytek--> Tę naszą zgodę będzie trzeba opić kiedyś:D
w o y t e k [ Gavroche ]
Dzień dobry, tu rozdarta sosna :))
Tak sobie czytam raz jeszcze na trzeźwo post Maćka, i dorzucę coś jeszcze dzisiaj, a'propos moich niezrozumiałych dylematów porządności. Chyba nienajlepiej opisałem różnicę miedzy moralnością osobistą i polityczną. Oddam zatem mikrofon ludziom mądrzejszym.
Żył kiedyś bardzo mądry gość, który te zjawiska analizował. Nazywał się Max Weber. Nie mówił o etyce osobistej i politycznej – lecz o etyce przekonań i etyce odpowiedzialności.
Etyka przekonań nakłada na człowieka obowiązek kierowania się własnym sumieniem Jest ona zgodna z potoczną świadomością moralną porządnego człowieka. Najpełniejszy wyraz znalazła w kazaniu na górze Jezusa,. To etyka miłości bliźniego, zakazująca użycia siły i czynienia wszelkiego zła. Należy czynić dobro bez względu na skutki wynikające z intencjonalnie dobrych czynów.
Według Webera polityk kierujący się nią – przestaje być skuteczny i to w trojakim sensie: a) przestanie odpowiadać wyborcom których reprezentuje, a więc straci popularność a może i władzę b)nie będzie w stanie zapewnić zbiorowości bezpieczeństwa i dobrobytu c) będzie wywoływał konflikty ideowe, religijne z powodu swoich przekonań i prób ich wcielania w życie.
Normy obowiązujące w etyce odpowiedzialności są w świetle etyki przekonań niemoralne. Rozbieżność wynika z faktu, że działania polityka jako polityka nakierowane są z istoty swojej na bezpieczeństwo lub dobro, lub trwałość lub wolność całości. Polityk reprezentuje nie siebie – lecz innych. I dobro tych innych – jest ważne dla niego. Całość ma wartość większą od części, a więc od jego osobistych czy prywatnych norm, wartości, opinii, dóbr. Gdyby polityk kierował się moralnością osobistą, czy moralnością porządnego człowieka, - to wtedy jego działania byłyby mało skuteczne, nieadekwatne wobec celów i zadań, które przed nim stoją, zwłaszcza w sytuacjach kryzysowych. Dlatego etyka odpowiedzialności wymaga, o ile to konieczne dla bezpieczeństwa i dobra całości, zawieszenia norm moralności przekonań: (!) nie można mówić prawdy, jeśli ma ona być wykorzystana dla zniewolenia narodu, a więc jeśli przyniesie nieobliczalne zło. Etyka odpowiedzialności to etyka wyboru mniejszego zła w wymiarze społecznym. Kto nie używa siły, podstępu i środków niemoralnych w sytuacji zagrożenia – działa nieodpowiedzialnie, a więc niemoralnie.
Przykłady zastosowania: Roosevelt przyzwala na zbombardowanie przez japońców Pearl Harbour a Churchill poświęca Coventry. Prezydent Ameryki ukrył informację o przygotowywanym ataku, by uzyskać zgodę amerykańskiej opinii publicznej na zaangażowanie Ameryki w wojnie, zaś Churchill nie ewakuował miasta, by nie zdradzić faktu rozszyfrowania tajnego kodu Niemców. W obu sytuacjach poświęcono dobro mniejsze (śmierć i cierpienia setek, a może tysięcy ludzi) w imię dobra większego całości: szybszego pokonania nazistów.
Etyka odpowiedzialności ceni inne cechy osobiste, niż etyka przekonań. Ważna jest wiedza fachowa, zdolność do szybkiego podejmowania decyzji, umiejętność kierowania ludźmi, troska o zbiorowość (też!), nastawienie na przyszłość. Inne zaś, w tym cechy istotne dla etyki przekonań, są poza zainteresowaniem e. odpowiedzialności: wierność, prawdomówność, uczciwość w interesach, nieczynienie zła. Ludzie w 100% porządni moralnie są z reguły złymi politykami. Zakładają zwykle, że wszyscy inni są moralni, a polityk powinien zakładać, że wszyscy są źli i przy tym założeniu prowadzić sprawy.

matchaus [ Kapitanleutnant ]
Kończę te polityczne dywagacje.
Sław ---> Gry jeszcze nie mam, bo... nie mam czasu :)
Nie mam nawet kiedy skończyć UFO...
Nie wiem Panowie czy odwiedziliście już lineczkę jaką prezentuję u dołu?
Nieeeee? :)
Zapraszam :)
Aha - a tu mały teścik dla "energooszczędnych" :) - https://www.jscustompcs.com/power_supply/Power_Supply_Calculator.php

T_bone [ Generalleutnant ]
Hahaha spadłem z krzesła po wejściu na tą stronę :D
Co to jest K jak Kampf Grupe West :DDD Normalnie Olivier się przewróci z boku na bok jak przeczyta coś takiego hehe
Dla ścisłości KG/W to Kampfgruppe Wisent czyli Grupa bojowa "Żubr"... <tu wkeja z archiwum GG wspaniały esej Oliviera na temat czemu żubry itd. itp. i jaka to piękna i szczytna idea>

T_bone [ Generalleutnant ]
No i byłoby przyjemnie jakby w "naszych przyjaciołach" znalazł się link do KG/W:
https://www.kompaniebraci.neostrada.pl/kgw.html
Cappo ty znasz ludzi z BB :D Ratuj nasze dobre imie ;)

matchaus [ Kapitanleutnant ]
Bone ---> Al Cappone ;) pewnie już dawno zapomniał o swoich korzeniach ;)
K_o_v_a_L [ Konsul ]
Bone --> normalnie łezka mi się zakręciła jak wszedłem na stronkę KGW <wyciera rękawem łzę>
Cappo [ Generaďż˝ ]
Bone już wszystko został naprawione Therion sam do mnie wczoraj odnalazł na TS i wszystko zostało wyjaśnione
Cappo [ Generaďż˝ ]
miało być "sam mnie odnalazł"*

T_bone [ Generalleutnant ]
Hehe szybka reakcja ;D Widać nie jest z nami tak źle :P Odpowiednia gra, przywódca z silną wolą i dużą ilością wolnego czasu i możemy się reaktywować ;P Trzeba być optymistą, mam wrażenie że niedługo będę miał znacznie wiecej wolnego czasu niż przez ostatni rok.
Koval---> Prawda że wzruszające ;) Szkoda że nie umiem dalej obsługiwać tych htmlów i innych ;P
Ciekawe co się miało kryć w dziale zbrojownia, nie przeniknione są myśli Oliviera :DD
Wczoraj widziałem w Empiku Counter-Strike Source wraz z Day of Defeat source, grał ktoś ?? Szczególnie w to drugie :P
Toolism [ GameDev ]
Ja pogrywam cały czas w to drugie. Kiedy nie ma sesji ma sie rozumiec;) Jest niezłe ale to zdecydowanie nie to samo co nasz Codzik.

T_bone [ Generalleutnant ]
Toolism---> To dobrze czy źle ?? Bo CoD2 to pomyłka, jak można dorobić parę włosów na mundurze, trawy na ziemi i sprzedawac dwa razy to samo :D
Z perspektywy czasu najlepiej wspominam CoD:UO, było bardzo orginalne, wciągneło sporo osób, pewnie byloby żywe do dziś gdby nie jakaś odgórna presja na serwery żeby powyłanczać wszystkie czołgi, mapy CTF i Base Assault.
Jeśli warto to chyba zakupie tego Sourca bo potrzebuje odskoczni od BF2 (który i tak nigdy mi się nie znudzi :D).

Slawekk [ Senator ]
Witam
Ostatnio grałem tylko w gry singlowe (ufo, sr2, Railord tycon 3PL :))))) ) gry multi poszły troche w zapomnienie. Po odwiedzeniu strony BB zapałalem chęcią powrotu na stare śmiecie gier multi.
Czy działa jakis nasz serwerek i czy graja tam jakikes znane nam osoby ?? Mysle o codzie Uo, cod2. Lechman pisze ze odpalił medala z modem freeze (bleeee), jak nic nie znajde to moze w to zagram, ale wolałbym w coś codowego.
Cappo [ Generaďż˝ ]
157.158.40.210:12203 [F-K-B] #3 [PRToRIANS][DMW=ON/FF=OFF/CKR 1.11] server postawiony dla Pretorians w zamian za DMW , DMW na nim nie jest odpalone , ale to TDM

Slawekk [ Senator ]
cappo---> a jaka to gra :))))) ?????
pytam poważnie

fkbVOLT [ Pretorianin ]
THQ, wydawca gier komputerowych, opublikował swoje wyniki finansowe za ubiegły rok. Przy okazji ujawniono także nową datę premiery gry "S.T.A.L.K.E.R.: Shadow of Chernobyl".
Z przedstawionego raportu wynika, że w ubiegłym roku przychody firmy wyniosły 358 milionów dolarów. Co prawda, jest to gorszy wynik niż w 2004 roku (400 milionów dolarów), lecz akcjonariusze firmy spodziewali się dużo mniejszej kwoty - rzędu 320 milionów dolarów.
Powyższe wyniki przekładają się na zysk w wysokości 47,6 miliona dolarów, o 15 milionów mniej niż 12 miesięcy temu.
Wraz z raportem finansowym, THQ wydała oświadczenie w sprawie gry "S.T.A.L.K.E.R.". Wokół projektu ukraińskiego zespołu deweloperów GSC Game World krążyły ostatnio liczne plotki, mówiące nawet o rezygnacji z projektu. Informacje te nie uzyskały potwierdzenia. Gra zostanie wydana, lecz jej data premiery została przesunięta na początek 2007 roku.
NO to poczekamy jeszcze :(
w o y t e k [ Gavroche ]
Panowie,
my tu gadu gadu, a podobno Diabeł po raz trzeci ma się pojawić na ziemi:

fkbVOLT [ Pretorianin ]
Slawekk --> MOHAA tak sie zowie gra :D
matchaus [ Kapitanleutnant ]
Sław ---> Tak, tak - MOH wraca i to w wielkim stylu :)
(Na serwie jest zamontowany stary, dobry realizm CPR 1.11! :)
Woytek ---> Jeśli ten Diabeł będzie przypominał "dwójkę", to sory- bezemnie.
("dwójka" jak dla mnie nie miała ni kszty klimatu z pierwszej części...)
fkbVOLT ---> Ta gra już przestała przypominać Half Life 2... a zaczęła Duke Nukem Forever ;)))

Slawekk [ Senator ]
hehehe MoH wraca i to w wielkim stylu :))))
BB reaktywuje strone, ale czy bedzie grać ?? a kto z nimi bedzie grał ?? gra sie jeszcze w medala klanowo ?? wpadałem czasami na medalowe serwery i bywalo ciekawie. Strzaly padaly szybciej niz pojawiał sie przeciwnik, bluzgi nie przestawaly plynąc z ekranu czyli ogólna zadyma i cziterka. Do tego serwer z modem freeze, chyba Clan base nie ma leadera w tym modzie :))) ????
jakby co to chetnie zagram w medala w dobrym starym towarzystwie, ale nie wchodzi sie dwa razy do tej samej rzeki i ...... to se ne wrati.
Cappo [ Generaďż˝ ]
NIe będe mówił od kogo i skąd ale słyszałem że przez same plusy medala (czytaj pełno cziterów , i przekleństwa płynące hektolitrami itp itd) co niekórym powili już odechciewa się MoH:AA tak szybko jak się spodobało na nowo
Slawekk [ Senator ]
cappo--->o tym własnie mowiłem. niestety :(

Cappo [ Generaďż˝ ]
Ale spokojnie Activision ma dla nas super niespodzianke na jesień 2006
Call of Duty 3

T_bone [ Generalleutnant ]
Cappo---> Zapewnie poprawią grafe żeby wymiatała pod GF9900 Super Xtream, będzie obsługiwać Pixel Shader 5.0 który sprawi że światło słoneczne będzie się odbijać na trawie i owłosionych mundurach. Ta gra jest już równie emocjonująca co żarcie w McDonaldzie.
Narazie gry FPP o WWII przeżywają wyraźny kryzys ;p Może trzeba się przerzucić na coś totalnie innego ;P Ale kto by z frontline chciał latać myśliwcem MiG-29 albo wydawać kase na takie giery :P
Szkoda że BF-2 nie wywołał większego poruszenia poza listą swego czasu.
Królestwo za orginalną, wciągającą wszystkich grę spełniającą wszystkie warunki przyjemnej masowej rozgrywki MP...
Cappo [ Generaďż˝ ]
Bone ja z chęcią bym pograł w BF 2 :) ale , raz że nie mam oryginała dwa ostatnio pingi bardzo dokuczają , wszyscy twierdzą że prawie wogle mnie trafić nie można :D matrix + teleport , ja tam nie narzekam nie ma jak to wychylić się za rogu puścić serie a koleś nawet dobrze mnie nie widzie bo przeksakuje:D
T_bone [ Generalleutnant ]
Cappo----> Matrix i wysokie pingi to twój znak firmowy, pierwsze klanówki w medalu i twój ping 999 to było "the best", a pamiętasz nocne poszukiwania pustego czeskiego serwera w czasie trwania klanówki :DD Może to te emocje gry w CB tworzyly magię medala a gra to tylko połowa sukcesu ?? hmm...
Ja teraz mam na dysku tylko 3 gry, BF2, America's Army i kupionego z ciekawości Soldnera "Gold edyszyn" :D Tylko BF-2 jest jeszcze w stanie mnie wciągnąć, ale czasami tak samemu grać to smutno ;)

matchaus [ Kapitanleutnant ]
Uuuuu... Mała parafraza powiedzenia Smolenia: "Aleśmy pograli!" :)
W Medala oczywiście :)

matchaus [ Kapitanleutnant ]
No tak... zaspałem jak za starych, dobrych czasów :)

Slawekk [ Senator ]
T-bone---> troche odpuścilem ostatnio BF2, ale chętnie wpadne na jakis serwerek żeby ogniem i mieczem wspierać ekspansje komunizmu albo glosić islam pod flaga z pół-księżycem :)
Zeby grac samemu wystarczy klikąc na gre multi na pulpicie i gra sama znajduje serwer (bardzo często tak własnie robilem), albo uzywalem wyszukiwarki w grze.
Jest niestety problem z Okiem przez które najlatwiej można znaleźć grająca osobe i podłaczyć sie do gry. Czy u ciebie tez jest ten numer że po wejsciu przez Oko gra zatrzymuje sie na reklamie. Kiedyś mozna bylo wchodzic przez Oko, teraz juz nie (zaczeło sie po którymś paczu). No chyba ze odnajdziemy sie w inny sposób, ale oko jak wiadomo jest the best :)
Matchasus---> przygoda z medalem to kaprys czy moze flirtczy coś na dłużej ??
Pytam bo moze trzeba będzie cos pokombinowac z moim mainem :)

Slawekk [ Senator ]
A ja dzięki wsparciu technicznemu cappo (thx) pograłem wczoraj w cod2. Szkoda ze było malo osób - ale grał nasz stary ale yary Ravik :))), ale grało sie ciekawie. Niestety szybko sie zmęczylem, od tych szybkich akcji rozbolala mnie niestety głowa- starzeje sie czy co ??? :))
Szkoda ze wystąpily jakies problemy z wejsciem do medala - brylował matchaus i therion - przypuszczam ze to cos z moim mainem. Chyba potrzebna będzie reinstaka gry.

matchaus [ Kapitanleutnant ]
Sław ---> Sam nie wiem jak to się stało :)
Wszedłem z głupia fran w oko, żeby zobaczyć czy stoi nasz serwer Medala (jak zostało wspomniane na stronce BB).
Wchodzę, patrzę, a tam i serwer i grupka dzielnych zabijaków :)
(Był Therion, Lechman i Obej)
Wszedłem, podpiąłem się do TS'a i pograłem.
Później wpadł też Rav.
A grało się tak miło, że pewnie jeszcze nie raz spróbuje :)
P.S. Rava tez wywaliło za tego nieszczęsnego klienta, ale coś pokombinował i wszedł. Nie wiem co i jak zrobił, ale komunikat miał ten sam co w Twoim przypadku...

T_bone [ Generalleutnant ]
Slawekk---> W BF-2 mam mojego rezerwowego nicka: Firefox21 :D Strasznie dużo tych T-bonów na necie :P U mnie przy wchodzeniu przez oko gra staje na ekranie logowania, po zalogowaniu musze ręcznie wpisywać IP serwera z oka...

rav76 [ Konsul ]
Witam
Dawno mnie tu nie było, a raczej dawno nic tu nie pisałem, ale zerkam tutaj regularnie :)
Z tym DMW to tak własnie bywa mimo tego że działa to i tak wywala z serwera, trzeba kombinować. Ja musiałem ręcznie dodać DMW do swojego firewall'a bo inczej nie chciało mnie wpuścić na serwer.
Wczorajszy wieczór spędziliśmy (Matchaus, Therion, Lechman jakiś Dark_cośtam i ja) na "Moście". Bieganie z zamrażarkami to niezła zabawa :) Na początku miałem troche problemów ze sterowaniem :)) brak celowanie i padania na ziemie (codowe przyzwyczajenia), ale po chwili już było ok.
Może na dzisiejszy wieczór pojawi się jakaś większa ekipa i poHUNTcimy z ROCKETą na MOŚCIE??
1. rav
2.
3.
.....
T_bone [ Generalleutnant ]
rav---> Postaram się dziś zainstalować MoH:AA, podaj mi na GG IP do Teamspeaka ;)
Cappo [ Generaďż˝ ]
Ja także postaram się wpaść koło 20 , choć nie obiecuje bo zakuwam do egzamu z maty

Slawekk [ Senator ]
No ja też wpadne , ale nie wiem czy DMW da mi pograc :(
Nie mam firewalla wiec to nie tu problem.
Ciekawe czy mam gdzies instalke medala :)

T_bone [ Generalleutnant ]
MoH zainstalowany, miło pograć na najwyższych ustawienach grafy bez 5 klatek na sekundę :D
Teraz czekam na aktywacje DMW, coś czuje że będą z tym cudem problemy rodem z pamiętnej Pandora Anitczit :D

Slawekk [ Senator ]
W temacie Powrót do przeszłości mała ankieta !!!
Lista przebojow: 100 najlepszych map i miejscówek w medalu i CoD !!!!!
Która mapke w medalu i codzie wspominasz najmilej. Która miejscówka utkwila cio w pamięci ? Może jest taka klanówka która śni ci sie do tej pory po nocach ?? Twój największy sukces/porazka w świecie CB. Czyli to o czym nie mozesz zapomnieć a opowiadać będziesz swoim wnukom. Zlote chwile Medala i CoDa !!!!! Opisz to a inni będa plakac z toba ze wzruszenia.

Slawekk [ Senator ]
Ja pamiętam nasza pierwsza klanówke Frontline - chyba z yakuzą. dobiegalismy w ataku na huncie do kamienia i za chwile polowa druzyny juz nie zyła :)))
Z mapek medalowych najmilej wspominam Hunta w obronie i V2 tez obrona.
Fajne byly nasze treningi, a wlasciwie szukanie granatow w obronie.
Ogólnie klanówkimedalowe wspominam jako bardzo stresujące głównie z powodu nieuregulowanego pinga, ale byly tez świetne sytuacje kiedy broniliśmy V2, albo zdobywaliśmy Mone Lize na huncie.
Z CoDa uwielbiałem atak na Carantain 0- bardzo fajna mapka no i dom Pawlowa z pepeszką w dloni - miodzik :)))))

Slawekk [ Senator ]
No i nalezy wspomnieć rewelacyjną w skali europejskiej (IMHO poważnie) klanową stronke Ottona.
Ach te medale i beretki :)))))))))

T_bone [ Generalleutnant ]
Slawekk--> hoho świetny temat ;D Już otwieram mój tajemny folder KG/W który towarzyszy mi nawet po wszystkich formatach ;D
W MoH:AA zdecydowanie najlepiej mi się grało na V-2 przy skrzyneczkach D4, musiałem pilnować wszystkich drzwi i meldować które się otwierają, to było masakryczne, ciągle tylko "G1, D3..." A potem słysze "Bone zdecyduj się to D3 czy G3 :D". Do tego dochodziło wyjście z wentylu na które trzeba było mieć oko bo zawsze znalazł się cfaniak który przyprawiał mnie o zawał serca ściągając mnie właśnie z tej pozycji ;P
Z klanówek to oczwyście pamiętam jak dziś pierwszy mecz w CB z klanem DS, atmosfera była mieszanką tego co się czuje przed egzaminem a czekaniem na rozpakowywanie prezentów pod choinką, no i oczywiście Olivier powtarzający co chwila "To pierwszy mecz... MUSIMY wygrać" :D I wygraliśmy :P
Pamiętam też klanówke z późniejszego okresu, akurat graliśmy bez Oliviera, rzecz działa się w obronie na Huncie, jak zwykle kampiłem w krzakach i jak się później okazało zostałem sam przeciwko 5 alinatom o ile dobrze pamiętam, w dość nietypowym szale bojowym zabiłem ich wszystkich i zdobyłem ten punkt. Pamiętam też jak szalałem w perymetrowym w czasie klanówki z silent assasins, skacząc na wroga jak Alien, w efekcie zostalem uhonorowany odznaką sztrumową :D
A potem przyszły ciężkie czasy CoDa, szybkie rajdy na Depot, niesamowicie skomplikowana obrona na Pavlowie :D
Klanówkę z klanem BMF który zajmował 1 miejsce w CB zapamiętam chyba do końca życia :DD Był taki fenomenalny moment tego meczu kiedy Olivier poprosił o wsparcie w "Orlim Gnieździe" na mapce harbor, oczywiście pobiegłem z pomocą. Nawet nie zdążyłem się oswoić z otoczeniem, jeszcze patrzyłem na Oliviera kiedy do pomieszczenia wpadł jakiś gość z PPsHą i rozwalił nas obu jedną serią po czym puścił pamiętny tekst... "PrO kamPy, stali jak te DRAGI" <rotfl>
Ale czasy CoDa nie zawsze byly takie zabawne ;p Załatwianie serwera, tworzenie federacji, pisanie listów do Oliviera odchodzącego z klanu <sic! jak sobie teraz o tym pomyślę to naprawdę nie moge uwierzyć że takie rzeczy się działy :DDD>
Dobra, kończe bo zaczynam się wzruszać... ;)
T_bone [ Generalleutnant ]
A tu odtajniam małą tajemnicę wojskową hehehe
"Geheim" dokumenty obrony Raliyard stworzone przez naszego CLa w ramach programu "KG\W- Nie dla idiotów" czyli "Wszystko trzeba wam narysować" ;DDD
Robi wrażenie ;) Uwagę zwracają mini screeny po lewej hehe
Dalej nie przysłali mi hasła z DMW...

Cappo [ Generaďż˝ ]
Bone sprawdź w spamie a jak nie to zmień konto na wp.pl wogle nie przychodzi , z interią też są problemy
Co do wpsomnień z medala , 999 to kojarzy mi się zawsze :D, co do mapek lubiłem V2 i Hunt , Hunt szczególnie jeden mecz utkwił mi w pamięci kiedy to w obronie zostałem sam na 3-4 i kampiłem ile wlezie na cmentarzu i wybijałem jedno po drugim , serce waliło jak nie wiem ale cóż to była za frajda usłyszeć <dobra robota> :D .Albo inna historia ale to już chyba z czasów CoD'a tuż przed klanówka Oliver-czujecie tą atmosfere (czy coś podobnego) na co Bone "nie przed chwilą wietrzyłem pokój" :D Co do CoD'a to już inna bajka, spotkania na programie do taktyki ,mecz z BMF (którzy dalej są czołówką polskiej sceny CoD) , nawet dobrze myszki się nie zdążyło dotknąć jak koleś wyskoczył za rogu.Do przyjemniejszych momentów na pewno należy okres po kupnie serwera chyba 6 meczów pod rząd wygranych i najwyższe miejsce (niestety nie pamiętam jakie) w historii KG/W w CB. Pamiętam jak mieliśmy grać z jakimś klanem na carentanie ,a wogle nie mieliśmy taktyki ,Oliver krótko rzucił Juzio tu Bone tam ...atak i obrona bodajże wygrana do zera lub stronconych kilka punktów ,kolesie w trakcie meczu jak już było widome kto tu rządzi <rotfl> pisali nawet kawały :D Oj troche się wpsomnień nazbierało każdy na pewno dorzuci coś od siebie jeszcze :)

T_bone [ Generalleutnant ]
Cappo---> Hehehe, a pamiętasz te traumy po przegranych meczach i pojawiające się potem wątki na naszym forum pt. "Olivier wyciąga lugera..." :DDD Naprawdę miałem po każdym takim meczu wyrzuty sumienia że zawiodłem i zawsze można było coś zrobić lepiej :)

T_bone [ Generalleutnant ]
Mail nie przyszedł ani na Interię ani na O2.pl :(
T_bone [ Generalleutnant ]
No nareszcie przyszedł, za jakąś godzinę pojawie się na polach medala :P

Lipton [ 101st Airborne ]
Oj mi najbardziej utkwiło w pamięci atakowanie z Garandem na Huncie:) A szczególnie pewna klanówka, w której osiągnąłem swoją życiową formę:D Nie pamiętam z kim to było...z Zomo, albo ze Smerfami? Po 5 rundach miałem gdzieś 10 zabitych na koncie i wywaliło mnie z gry. Wróciłem po chwili i w 6 i 7 rundzie zgarnąłem 8 fragów:D Praktycznie wszystkie strzały trafiały. No i zaczęła się awantura, że jestem "cziter" i musiałem jakieś screeny robić, które zrobiłem źle z tego całego zamieszania:D Ogólnie tego nie zapomnę do końca życia:)
A swoją drogą to łza się w oku kręci:( jak pomyślę sobie, że czego by nie robić to te czasy już nie wrócą...nawet jeśli kiedyś coś znowu nas wciągnie to nigdy nie będą to takie emocje jak na medalu...Nigdy już nie usłyszę w takiej scenerii Otta:
- Kuuuurwaaaa!!!
Theriona:
- Kuuuurwaaa Lipton gdzie Ty znowu zapier***?!
Chreesa:
- Ha ha ha:D
Diriza:
- Chcia (trzask) powied (trzask) estem (trzask) na (trzask) rawo (trzask)...
Echhh to były niezapomniane czasy...Brakuje mi tej atmosfery za każdym razem jak kładę się spać i mam świadomość, że kiedyś przy zasypianiu przeżywałem jeszcze raz te wszystkie klanówki, strzały, porażki, zwycięstwa...a teraz tego nie ma:( Starzeję się chyba...

matchaus [ Kapitanleutnant ]
Na mnie dziś nie liczcie, ale jutro to ja się postaram na 1000% wpaść na pola Medala.
Spodobała mi się na nowo ta stara zabawka :)
(a wspominki to już osobny temat - może jutro coś na ten temat napiszę :)

Hitmanio [ KG 21 ]
Medal? Gracie? Count me in :D
Toolism [ GameDev ]
Sesja zaliczona!:D 5 egzamów miałem.. ehh.. nareszcie WOLNY:D
Cappo [ Generaďż˝ ]
Coś nam chyba dziś ta gra nie wyjdzie nikogo nie widzie

martins [ Konsul ]
Mówicie medal…, czemu nie tylko musze poszukać płytki, w piątek wieczorem powinienem być w domu.
Sławku, rzeczywiście wiele było wesołych momentów w czasach naszego „klanowego” grania, chętnie powspominam……
Pamiętam jak nawiązaliśmy pierwszy kontakt z therionem, wówczas Hansem :P oraz głównym „wymiataczem” BB browarem i jak to browar nam pokazał „granaty”, pozycje, błędy mapy itd. z których nawet nie zdawaliśmy sobie wcześniej sprawy. A pamiętacie jak wygraliśmy pierwszą klanówkę ?? Nie pamiętam z kim, ale punktowo przegraliśmy tylko im udowodniliśmy, że mieli coś niedozwolonego :D

Slawekk [ Senator ]
witam
kombinowalem wczoraj troche z DMW i medalem, ale nie udao mi sie zlikwidowac tego onka i nadal mnie wywala . Wchodze spokojnie na FKB na Coda2 i na Pretorians (tam nie ma DMW) ale na freeze nadal pisze mi ze nie mam DMW :(
Sux

matchaus [ Kapitanleutnant ]
Marti ---> Odświeżę Ci pamięć (link).
A pamiętacie pierwsze (i ostatnie) zwycięstwo z StormTrooperS?
Ech.. te emocje... pamiętam, że w trakcie tego meczu widziałem pierwszy raz w szeregach dawnego OBC to, co widziałem czesto u nas :)))
(a Kutol's Girl to już osobny temat :)
Albo "jubileuszowe" zwycięstwo z SA? I ta skuteczna kampa na Moście? :)
A wtopa z Komuną? :)
Ech...
P.S. Powiedziałem wczoraj, że dziś wpadnę na 1000%... taaa... 1000.
Dziś idę na 100-dniówkę. Co za pamięć... nie ma co :/
(pewnie jak wrócę, to nikogo nie będzie, ale choć sprawdzę :P)

Slawekk [ Senator ]
Sluchajcie, coś mi sie jarzy w głowie że medala jakoś tak specyficznie sie instalowalo, żeby mozna bylo grac w multi.
Jakis pacz?? jakies wpisy w rejestr czy cos w podobie......
Seriala mam, na plytce widzialem tez pacz 1.11, czy jest jeszcze cos o czym musze pamiętac?? Kiedys czlowiek wiedzia , ale ta skleroza ... :/

Slawekk [ Senator ]
Wow ale tych meczy w CB bylo !!!!!! 76 meczy 35 wygranych 36 porażek 5 remisów. I komu to przeszkadzało ?? :)))0
Ciekawe jakby teraz zebrac 5-6 osób i zagrac klanówke z pokemonami to jak byśmy wyglądali. Może w końu udałoby sie skutecznie zaatakowac na Huncie lub V2 :)))))
Cappo [ Generaďż˝ ]
Mnie też dziś nie będzie , jestem umówiony na spotkanie ze znajomymi z liceum

Slawekk [ Senator ]
Martins wspomniał nasze pierwsze punkty w CB , które zdobyliśmy po walkowerze. A oto co znalazłem w zakurzonych archiwach CB (nie znałem tego):
By Sir damlaz (=[Loyality Agent's of Gestapo]=), 19 October 2003
raport ten pisze prawie rok po tym meczu. Nie pamiêtam wszystkiego dokladnie, ale nei znaliœmy wtedy dobrze zasad CB. FRL wykorzysta³o to i zrobi³o afere bo nasz gracz nei by³ zarejstrowany w CB. Przegraliœmy ten mecz walkowerm (normalnie wygraliœmy) a konflikt klanowy po tym meczu prawie doprowadzi³ do rozpadu naszego klanu. Teraz ju¿ jestesmy dobrym klanem, i s¹dze, ¿e silnym wiêc mo¿e bêdzie rewan¿ ;

matchaus [ Kapitanleutnant ]
Sław ---> A tu mamy aktualną drabinkę (link).
Hehe - gra jeszcze sporo dawnych znajomych :)

Slawekk [ Senator ]
Dokladnie, wielu nadal zdobywa perymeter. Titan Squad rozegralo okolo 500 meczy :)))) To chyba przesada :) A kiedys z nami przegrali wehehehe. Szkoda ze w pomeczowych komentarzach nie pisalismy kto grał, byloby milo poczytac o swoich walkach.
Yaca Killer [ **** ]
Maćku --> jak będziesz w Honoracie, mogłbyś zajrzeć do mnie na chwilkę z całym softem potrzebnym do MoHa??
Zadbałbym o odpowiednia "aprowizację", a Ty przygotowałbys moją stację do uczestniczenia w tych przaśnych rozrywkach :)

matchaus [ Kapitanleutnant ]
Yacol ---> Nie mam softu do MoH:AA... zaginał dość dawno temu :/
(Mam Medala na dysku od jakiś 4-ech lat :))
P.S. Tyle, że jego zdobycie nie będzie aż tak wielkim problemem :)
P.S. 2 - Oto zmiana w rejestrze umożliwiająca wgranie pacza 1.11 :)
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2006-02-10 14:44:15]

SilentOtto [ Faraon ]
Najbardziej utkwił mi w pamieci bój, kiedy na moście zagrożeni przegraną poszliśmy na wariata - środkiem ulicy - szalony Chrees w ataku na moście :D Chyba ze stanu 4:1 wyszliśmy na 5:4 - nie pamiętam jak to dokładnie było. Genialna improwizacja i 5 starć wygranych pod rząd :) W jednej z tych rund miałem jedną swoją wielką chwilę, kiedy skacząc do rzeki, w locie, ze sturmgiwery, trafiłem w dyń snajpera w oknie i punkt dla FRL :D Wtedy Eldrich (???) oskarżył nas o cziterkę... Tak mnie wkurzył, że do dzisiaj to pamiętam.
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2006-02-10 14:58:53]

matchaus [ Kapitanleutnant ]
Sław ---> Odpowiadam na Twoje pytanie w odniesieniu do Medala:
("Lista przebojow: 100 najlepszych map i miejscówek w medalu i CoD !!!!!")
Hunt Axis:
- Rush na tyły środkiem ulicy (uuuuuwielbiam je!)
- Atak na wannę i miejscówka na dole przy schodach.
- Lubiłem też siedzieć na schodach pod filarami, albo w Mona Lisie (ale już NIE PAMIĘTAM stamtąd granatów! ;/)
Hunt Allies:
- Rush przez ruiny na filary. Później w 99% przypadków nie miałem dalszego planu :D
V2 Axis:
Generalnie - na każdej pozycji z wyjątkiem G1 czułem się dobrze.
V2 Allies:
- Brak pomysłu na grę ;DDDD
Brydż :) Axis:
- Rush przez hotel albo atak przez kanały na składzik (magazynek)
Brydż Allies:
- Kampa w dziurze koło składu ew. obrona składu.
- Czerwone drzwi (ale to już z publików)
P.S. W Codzie to stosowałem raczej "twórczość radosną" niż jakąkolwiek kampę - nie graliśmy wszak klanówek, choć te meczyki z OBC były naprawdę coool :)
P.S. 2 Rację ma Bone - Cod:UO był dla mnie naprawdę dobrą grą... te czołgi, te rajdy jeepami.. :) naprawdę bym w to jeszcze kiedyś pograł :)
Cappo [ Generaďż˝ ]
dysponuje owym wpisem do rejstru jakby pukać do mnie na GG
Stary ViVa [ Pretorianin ]
Ta joj , alescie mi w oczach łzy zakręcili, tyle lat ale tego sie nie zapomni ja najbardziej lubię wjazd jako ruski na cel po lewj to chyba było 'A" i na V2 skrzynki na placu tak mi sie ta miejscówka podobała, prawie nie do likwidacji.
Mohaa nie trzeba zadnej instalki Mat zgraj tylko folder na płyte i to wystarczy, potem tylko nicka zmienić i jakieś sterowanie najwyżej. Wiele razy przenosiłem z dysku na dysk zawsze działało ostatnio wyciołem mohaaa bo nie czity wk******y. Pamietam że ostatnio jakos zagrałem u szwagra na mapce i jakiemuś pokemonowi powiedziałem że jest czit i niedługo potem go złapali na DMW z jakims wallem.
Stary ViVa [ Pretorianin ]
no chodziło o COD railjard jako ruski

Stary ViVa [ Pretorianin ]
a tak jeszcze ku pamieci cały czas trzymam kilka zdjęć
Stary ViVa [ Pretorianin ]
i jeszcze jedna

w o y t e k [ Gavroche ]
Cóż tam Panie Macieju, maturę zdajecie??

Chrees® [ Centurion ]
Żeby jeszcze bardziej zakręciły sie łezki rozrzewnienia w Waszych oczach prezentuję próbkę aktualnych komentarzy pomeczowych... Straight from CB ;-)
"PrO Skiller (dt [Nr 2 Objective Realism 2on2 (Poland) ladder] ) 10 Feb 22:40 Reply
zamknac mordy 16 letnie kurwy bo jak zlapie to zapierdole skorwysynkie ryje zabije kurwa a ciebie kewnin jak kurwa zlapie to cie kutasie jebany wywioze w las i spale pierdolony hujasie a ty kurwa cayro masz morde jak niewypal wino ciebie to kurwa skopie po mordzie cugov ciebie szkoda bic i tak cie jusz stary molestuje"
"Jack' (Nb|^) 10 Feb 22:56 Reply
KOSA kurwa CWELU
pisalem Ci cos na gg a ty mnie zignorowales
spotkam Cie zrobi CI krzywde
GG"
Wzruszyłem się... Jak sobie przypomnę nasze rushe...:
- "Jestem w Hotelu! K...!";
- "Jestem w garażu. Zginąłem.";
- "Mam go, mam go! K...!";
- "Biegnę do hotelu. Zginąłem w hotelu";
- "Pilnuję A. A padło, A padło!";
- "No gdzie Wy wszyscy jesteście?!";
- "Jestem na buziaku. Idą!. No K...!"
i tak dalej... To były czasy ;-)
P.S. Na zdjęciu granat do drabinki na parterze. Wiem, że zdradzam ważne tajemnice... psssssstttt MorPHeus nie śpi... :-)

Lim [ Senator ]
Wszelki duch pana Boga chwali - graliście w MoH ?
Bez Lima ?
Zdrajcy nie kamraci ;)

matchaus [ Kapitanleutnant ]
Woyciechu ---> A wiesz, że bym jeszcze raz spróbował? :)
(o ile tylko ja bym znał wynik ;)))
Tak się składa, że dzięki małżonce biorę co roku, już od dobrych kilku lat, udział w tych radosnych imprezach :)
Cappo [ Generaďż˝ ]
Chrees wiesz nie za dużo ale troche się zmieniło w kometarzach po meczach akurat ostatanio czytałem pare z meczów Pretorians , choć może to zależy jakie klany grają bo zdarzają się ludzie (jacy ludzie....) poniżej wszelkiego poziomu

olivier [ unterfeldwebel ]
Echeche...starzeje(my?)cie się chyba że zebrało się wam na takie wspominki") Dziękuje kolegom z BB za linka do strony KB (nie wiedziałem że jeszcze istnieje:p), a poważnie to wspominam to coś co miało miejsce na paru serwerkach jakiś czas temu jako absolutnie fenomenalną sprawę i faktycznie łza niejedna w oku się kręci na wspomienie tego. Najpierw było FrL z imponującą liczbą 80(!) meczy w MoH, z inspiracji tych wydarzeń narodził się Olivier i KG/W podtrzymujące ducha walki kiedy już bracia z FrL wycofali się z czynnej służby, i zaprawdę mógłym napisać książke w stylu Ambrose'a o tychże wydarzeniach, a niemało ich było. Pokrótce więc parę słów. Za sprawą CC odkryłem Gola, z pomocą gola odkryłem Frontline, przy udziale Frontline odnalazłem MoH i odkryłem rzeczy niebywałą czyli sieciowe rozgrywki w pierwszą grę FPP z klimatem (a czasy to były ciężki dziaTki kochane bo traumatyczna gra o tytule Counter-strike żniwa okrutne zbierała..). Czasu wolnego było co niemiara, więc wymysliłem sobie że warto by spróbować jak w praktyce wygląda ta perwersyjna rozrywka, a jeśli już to czemu by nie sprówać drogi od pucybuta do clanlidera:p
No i w odległych czasach kiedy Lim myślał iż internet służy co najwyżej do oglądania wirtualnych Cyców, za sprawą przypadku, kilku chętnych i trafnie acz przypadkowo dobranych dusz udało się stworzyć zarówno kupę zabawy, poznać nieprzeciętnych ludzi, którzy bez wyjątku zaprzeczają stereotypom o mieszkańcach tego nieszczęsnego kraju:)), nauczyć się wiele, także o sobie, o innych; choć w jednym procencie poczuć co się działo te 60 lat temu gdy oddział stykał się z oddziałem przeciwnika...Kto grał, a przy tym choć w części identyfikował się z epoką, tematyką lub zaczął identyfikować ten wie o co chodzi i doskonale pamięta. Fascynujące i jednocześnie przerażające jak wielka jest moc oddziaływania takich gier, jaką atmosferę może wytworzyć mecz klanowy. Niech się przyzna ten kto nigdy nie poczuł wtedy absolutnie prawdziwego strachu w trakcie, stresu przed, szału radości lub przygnębienia po, poczucia wspólnoty i jedności, baa były nawet przykłady zdumiewającego bohaterstwa jak i zgoła odmienne -real battle chciało by się rzec!
Najmilej wspominam MoHa choć, dane nam było rozegrać ledwo parenaście meczów. Gierka wytwarzała tyle adrenaliny iż do rana ciężko już było zasnąć! Jeśli chodzi o realizm to gra była zarówno słabiutka jak i świetna, wiele niedoróbek ale tutaj zawsze czułem pełną identyfikację z walką, w Codzie sterując postacią nierzadko czułem się często jakbym kierował workiem kartofli. Dawała wręcz wspaniałe możliwości wykazania się w dziedzinie taktyki jak i strategii, kierowania oddziałem i wykazania przewagi stetryczałego umysłu nad popisami znerwicowanych małoletnich pokemonów, szczególnie CL miał ciężki orzech do zgryzienia analizując na okrągło to co się dzieje dookoła, szybka i trafna decyzja potrafiła wbrew wszytskiemu nierzadko dać zwycięstwo. Początki były dosyć ciężkie, i kiedy już KGW zaczęło przechodzić samych siebie pojawiło się lepsze/gorsze w postaci CoDa. Pamiętam wiele wiele epizodów, tych wzniosłych jak i tych mniej khe khe, najbardziej tkwi mi w pamięci przemiana Lima który na początku swej kariery nie wiedział o co wogóle tutaj chodzi, by pod koniec przygody indywidualnie wygrywać w najtrudniejszych sytuacjach.
Potem przyszedł Codzik, gdzie zaczęły się liczyć wydajny sprzęt i szybkie palce, jak na swój trudny i o wiele zawyżony wiek KG/W dawało sobię radę zaskakująco dobrze, niestey zboczenia wyniesione z MoH dawały tutaj o sobie znać, zamiast analizowania i planowania liczyła się tutaj akcja, czyli cocodżambo i do przodu, niestety docierało to do wielu z nas z poważnymi oporami. Kiedy już wszystko jako tako funkcjonowało, a i program nie dla idiotów zaczął przynosić owoce, przyszedł kryzys. Starałem się być jeszcze bardziej skuhwysyńskim sierżantem niż w MoHu, chyba pojawiło się też zmęczenie moralne i kręgosłup KG/W nie wytrzymał. Wyszły też jakieś dziwne tarcia i decyzje nieadekwatne do poziomu odpowiedzialności za całość...ale cóż było minęło, kiedyś może wróci:) Mimo wszystko mam nadzieje że moje odwieczne przesłanie "Jako coś robisz to rób to na 105% albo wcale" gdzieś tam kiełkuje , może to i amerykańskie ale to jakoś polskie sporty zespołowe nisko stoją.
Aktualnie jestem na początku trudnej drogi zawodowej, a w naszym brzydkim kraju niewesoło to wygląda. Przed chwilą w telewizji straszyła Zyta i w ramach polityki progospodarczej obiecała zlikwidować ryczałt i kartę podatkową bo stosują je kryminaliści, w ramach rekompensaty i ułatwień ma być likwidacja kas fiskalnych dla miliona małych przedsiębiorców... które zakupili oni zaledwie rok, dwa lub trzy lata wcześniej.
Całusy i buziaki:p

matchaus [ Kapitanleutnant ]
Screen dla Sława z mojego main'a

matchaus [ Kapitanleutnant ]
Cappo ---> No i jak pomagałeś Sławowi? No jak?
Jak mogłeś zignorować tak PODSTAWOWY komunikat z "oka" Sława? :)
(link)

matchaus [ Kapitanleutnant ]
Nie wiem jak Wy, ale my dziś ze Sławem spróbujemy znów szerzyć ideały narodowego socjalizmu ;)))
Przy pomocy STG oczywiście.

matchaus [ Kapitanleutnant ]
No i co jest robaszki?!
To my tu ze Sławem przelewamy cenną krew FrL a Wy gdzie?!
Medala(i) nie mają? Strzelać się oduczyli?!
Do szeregu zbióóóóórka! :)

Slawekk [ Senator ]
Witam
Koniec pisania o starych czasach !!! Koniec smtęnych wypocin pt "Jak to drzewiej z medalem bywało" !!!
Czas napisać nowy rozdzial księgi " Ja i mój STG" albo " Garand a sprawa polska"
Ta gra nadal wymiata!!! Wieczorem znowu gramy. Nie stój, nie czekaj, aż inni zdobedą za ciebie twój własny perymeter !!!
Lim [ Senator ]
taaaak ?

K_o_v_a_L [ Konsul ]
Lim to nawet nie wie o czym piszecie. On ciągle pije ostatnimi czasy :)
Jak tylko dorwę moje płytki z mohaczem to stawie się z STG w ręku.

Lim [ Senator ]
Koval ---> o przepraszm, piję od piątku - czyli od powrotu do domu ;)
Olivierq ---> kiedy Lim oddawał wypłatę za pokrycie połączeń z 0202122, Ty nasz herszcie wielu nie odróżniało internatu od internetu ???????(do ciebie piję kamracie)
a gry on-line były dla mnie novum jedynie ze względy na sprzęt który do irca był piekielną maszyną , lecz dla medala tylko liczydłem, pamiętam do dziś uwagę naszego szlachetnego ,,gościa niedzielnego'' Ubiego, po zamieszczeniu mojego screna : Lim na czym ty **** grasz ??>!
hehe
za uwagi o swoistej metamorfozie dziękuję, pamiętam jednak że postać pewna defetyzm siejąc stała się pośrednim powodem upadku starożytnej i szlachetnej gry klanowej, (ponownie w stronę naszego kamrata kieruję wspomnienia)
pamiętam też, że przemiana (Lima:) ) osiągnęła apogeum na serwerach z trybem team, gdzie (wzorem Kovala, heh) zakampiony kończyłem mapę (bardzo sporadycznie po prawdzie) z wynikiem 30:3, ku wielkiej desperacji rozmaitych czituchów nie potrafiących korzystać z doskonałych kaperskich pozycji
Do jutra medal powróci na mój dysk, oby to nie była moda w stylu retro która wykorkuje śmiercią naturalną w połowie tygodnia ;)

Lim [ Senator ]
Jeszcze na koniec jedna uwaga, ze łzą w oku pisana ;)
Do samego końca gry klanowej, nigdy - przenigdy nie grałem na śmierdzących czitach które grę w trybie multi (w MoH jak i w COD'a) zamordowały najzwyczajniej w świecie
nawet nie miałem o ich istnieniu ,,zielonego'' pojęcia (o święta i szlachetna w swej prostocie naiwności, hehe)
,,dziewictwo'' straciłem - podobnie jak nasz wspominany wcześniej, kolega Koval, za sprawa innego naszego nieocenionego kolegi - a raczej jego syna mastaha serwerów ;)
Pamiętam mecz w którym broniąc na Huncie prawej flanki perymerowego, padaliśmy jak kawki ,,zdejmowani'' w głębokich chaszczach, przez gnojka którego Bone ocenił mocno na wyrost - jako ,,znanego i dobrego snajpera'' ;)
tiaaa
Do kameleonków mam tak czy inaczej do dzisiaj głęboki uraz, zamordowały taką wspaniałą grę ...
OK. czas na sex
...na sen oczywiście :)

olivier [ unterfeldwebel ]
No no Lim, spróbował byś tylko (nu nu nu), a wirtualną kolbą clanlidera przez łeb i potylicę cios inkasując, zakończył karierę powiększając wspólnotę krypty numer 3 na Huncie:)
Co do czitów to w bezwzględnej postaci spotkaliśmy się z nimi może raz, gdy rozstrzelali nas nordyccy nastolatkowie z jakiejś makabrycznej grupy pod nazwą 12SS, którzy szybko w hańbie skończyli. Jeśli chodzi o indywidualne przypadki to nie wykluczam, może bywały ale to już sprawa tych żałosnych osobników dla których osbługa myszki i paru klawiszy stanowi tak drastyczny problem że muszą sobie dodatkowo pomagać, bez komentarza.
Jeśli chodzi i pokutujące gdzie niegdzie przekonanie o wszechobecnym chamstwie, czitach i pokemonach w Clanbase i okolicach, to w tych kiludziesięciu meczach i okołomeczowych kontaktach z całą odpowiedzialnością stwierdzam że niemal nie stwierdziłem. Jak patrzę dziś na Clanbase i widzę tam poważne ekipy, poważnych ludzi z 300 meczami na koncie (z którymi i nam dane było się spotkać swego czasu) to chyba mówi samo za siebie, to piękne!:p

olivier [ unterfeldwebel ]
No tak zapomniałem. Jak dziś przeglądam pomeczowe komentarze na CB to za największy sukces uważam to iż nigdy, powtarzam nigdy nikt nie powiedział ani napisał o KGW nic złego. Wszędzie wypowiedzi "kultura, super atmosfera,...". To najważniesze.
PS. Jak pamiętam, raz trafił się jednak przypadek odmienny ale tak żałośnie nieobiektywny że nawet szkoda wspominać:p

Chrees® [ Centurion ]
Ściągam MOHAA. Mam nadzieję powalczyć. Choćby był to tylko jeden raz... :-)))
ALLE MAN...!

Chrees® [ Centurion ]
Musze przyznać, że po MEDALU nie było już NIC... tak godnego uwagi i tak... no wiecie... Powoli ściąga sie od moich rozlicznych przyjaciól ze świata... nie wiedziałem, że aż tylu ich mam... ;-))

martins [ Konsul ]
Chreesie - a nieprościej telefon do przyjaciela?:P No i znajdź wreszcie jakąś chwilkę na odwiedziny:)
Ja jutro bedę instalował..... i zadzwonię do Macka, a co z Yacą, Mati daj mu znać w końcu ma już internet, hm czy mi się wydawło?

matchaus [ Kapitanleutnant ]
Zakładam nowy wątek i uciekam spać :)
CZĘŚĆ 402