czaradasz [ Centurion ]
w jakim uniwersum wolelibyscie zyc ?
Gdyby jakas pijana zlota rybka dala wam do wyboru, uniwersum gwiezdnych wojen lub magiczne krainy tolkiena to w ktorej byscie chcieli zamieszkac ?
Ja bym jednak stawial na star wars :)
Jeh'ral [ Konsul ]
W uniwesum Star Treka po wojnie z Dominium.
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
a ja zdecydowania u Tolkiena, boję się Vadera ; )))))
zarith [ ]
a ja chciałbym żyć w uniwersum gdzie jest plaża, dostęp do netu i piersiaste blondynki roznoszą Grolscha :PPP
Eliash [ Generaďż˝ ]
Ja w tym od Alien'ów, hmm może Ripley będzie ???:) :)
Schwarz [ Konsul ]
ja prosze ten co zarith:D z tym dodatkiem że nie muszą być bardzo piersiaste, ale niebieskookie:P
PanSmok [ Konsul ]
Zarith - twoj swiat jest moim swiatem :-)
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
i żeby nie gadały za dużo ; ))))
pasterka [ Paranoid Android ]
o perfidni szowinisci!!!!:)))
Riven [ infamousbutcher ]
heheheh... paradise ;).
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
pasterka ---> a może podasz jakiś własny świat ; ))
Queen_Arwen [ Evenstar ]
W Tolkiena... ale szczerze to w wymyślonym przez siebie - bo coś tam już sobie stworzyłem całkiem ciekawy świat. Ważne by się coś działo :)))
pasterka [ Paranoid Android ]
zdecydowanie swiat Sapkowskiego, i to nie tylko dlatego, ze wszyscy faceci mieli tam dłuuugie.... miecze:P
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
pasterka --> Ale u Sapka czarodziejki były bezpłodne a naprzykład w świecie czarownic nie : )))))
pasterka [ Paranoid Android ]
mi5aser --> jak widac nie, bo inaczej by Wiedzmina nie bylo:))), a poza tym z tego co pamietam to tylko Yennefer to przeszkadzalo:))
Mad_Angel [ Love Hate Love ]
Troche to chore, ale "odradzajacy sie post-nuklearny swiat Fallouta. Wiem jak sie w nim poruszac i wogole chcialbym miec pancerz wspomagany (ciekawe jak sie w nim zalatwia potrzeby natury hmmmm fizjologicznej)
Skrzypu [ Pretorianin ]
Mysle że świat Follaut'a. Albo w swiecie w którym żyje Stalowy Szczur lub Jeson z Planety Śmierci.
crimen [ Chor��y ]
A ja bym chciał żyć w świecie Forgotten Realms - założył bym własną Gildie z Drizztem jako bodygardem :)
ciemek [ Senator ]
ja wybrał bym universum Marvela ... łatwo zostać superhirołsem ;P
tygrysek [ behemot ]
w lesie Loren na pograniczu Bretonii i Inperium, na skraju Gór Szarych w Warhammerze :-)
Speed_ [ WRC DRIVER ]
zmieniliscietemat ja starwars jako darth maul czy cos takiego tylko ze wole miecze ni z ta podwojna dzdide
Regis [ ]
W Sembii przy granicy z Cormyrem w DnD, albo W Tolkienowskim Bree
_Szakal_ [ Żółta Żyrafa ]
A ja bym chciał być Chewbaca
Nyhos [ Droogie ]
Ja bym chciał w Wampir:Maskarada.Rewelacja.
Pazuzu [ Chor��y ]
Fajnie by było w swiecie Star Treka lub w Forgotten Realms,gdzies na planie Baator;)
Booshman™ [ Pretorianin ]
hmm ja bym wybral cos pomiedzy star wars a star trekiem z domieszka wielkich robotow :))))
tmk13 [ Pretorianin ]
Nosgoth, Planescape, ale zycie byloby tam ciezkie...
ciemek [ Senator ]
no to z tych jtóre zapropoowałeś, to ofcors Tolkien ;))
xywex [ mlask mlask! ]
Novigrad, najlepiej jako Chappelle :-)
Mysza [ ]
...w królestwie Amberu...
Hayabusa [ Niecnie Pełzająca Świnia ]
inaczej. Być wędrowcem i zaliczyć każdy z nich. Z wyjątkiem świata UBIKA. Zaliczyć świat GTVA, Sapkowskiego, Tolkiena, Lewisa. A właściwie to bez różnicy który z tych trzech, byle by panienki były i żebym zdołał wynieść sie stamtąd w jednym kawałku.
Hayabusa [ Niecnie Pełzająca Świnia ]
Ale imprimo żeby tam była moja Dagmara
xywex [ mlask mlask! ]
Hayabusa --> "i żebym zdołał wynieść sie stamtąd w jednym kawałku" Co racja to racja :-) Nie chciałbym spotkać takiem mantikory sam na sam :-)
grzybik [ Pretorianin ]
A ja to bym wolał Planescape jako członek frakcji Stronnictwo Doznań (The Society of Sensation)
thanatos [ ]
tak jak Mysza. Królestwo, gdzie jesteś?:((
tygrysek [ behemot ]
nikt młotka nie lubi ... :-(
Mysza [ ]
tygrysek --> no dobra... na pocieszenie napiszę, że mógłbym sobie pożyć jako strażnik skarbca w złotych latach twierdzy Karak Osiem Szczytów... :))))
gofer [ ]
a ja bym chciał być Zakapturzonym Czarodziejem w Faerunie...... Vader i Sauron mnie przerażają :)
Drackula [ Bloody Rider ]
wszystko jedno w jakim universum, wazne tylko aby aby przypadalo 10 laseczek na jednego faceta i wszystko bylo by oki :]]]]]]]]]]
kathulu [ Generaďż˝ ]
W cyberpunkowym świecie Gibson'a, ewentualnie w którymś z moich systemów autorskich RPG - najprawdopodobniej w tym, który odbywa się w przyszłości.
tygrysek [ behemot ]
Myszko, może rypniemy się do Ośmiu Szczytów ?? ;-)
buba [ Cuckoo For Caca ]
ja chciałbym żyć w świecie z filmu Armia Ciemności.
Mysza [ ]
tigre --> czemu by nie ??? ...pozostaje jedno pytanko... kiedy i gdzie... btw: kiedyś w jednej z kampanii mojego kumpla już tam byliśmy... z 5 osobowej drużyny przeżyły dwie osoby... z czego jedna (mój złodziej jako inwalida :)))
tygrysek [ behemot ]
niedoćpanego Gotreka spotkaliście ?? :-)
Mysza [ ]
tygrysek --> niedoćpany Gotrek to by bułka z masłem była... kampania długa była... troche się przypakowaliśmy siłą rzeczy... ale na hordy assasynów z klanu Eshin nie ma bata... moją rekę w pojedynku obciął mi osobiście sam Mistrz Klanu, Najwyższy Egzekutor, Sratata itd... tegoż klanu... a już ledwie zipał... hehehe... :)))) Koleś dobrze prowadzi, ale w tak heroicznej kampanii trochę poprzeginał... podejrzewam, że nasza piątka mogła sobie spokojnie przemaszerować przez pustkowia chaosu tnąc na lewo i prawo, ot tak, dla jajców co większe demony... :)))) btw: kocham Skavenów, kiedyś prowadziłem mini kampanię, w której chłopaki grali tymi podejrzanymi typkami żrącymi spaczeń... klimat nie do pobicia...
Hayabusa [ Niecnie Pełzająca Świnia ]
Ale nie chciałbym się chyba znaleźć w świecie który mnie prześladuje, i który pojawia siew mojej głowie. Tam nie zawsze działa związek przyczynowo skutkowy... tam w ogóle wiele rzeczy jest nie tak.
Osacz [ ony ]
ja bym wybral uniwersum Marvela :P a z tych ktore podales to raczej star wars z ciezkim sercem - boshe co za trudny wybor...
Bachus [ Pretorianin ]
Ja wybrałbym chyba życie berserkera w Madrigal w świecie Mytha, jakby mi dali taaaaaakiego Claymour'a to by było coś.